Dodaj do ulubionych

Dwa kierunki na pierwszym roku?

25.07.23, 22:04
Osiołkowi w żłoby dano i osiołek nie może się zdecydować. Zaoczne na jednej uczelni i dzienne na drugiej. Na obu kierunkach masa pamięciówki. Jednocześnie osiołek lubi pieniądze i chce pracować - czy jako asystentka w pracy związanej z przyszłym zawodem (możliwe, gdyby się zdecydowała tylko na zaoczne), czy jako baristka - tu jej wszystko jedno. I jeszcze ma dość czasochłonną i na tym etapie związaną z dużą odpowiedzialnością pasję, która zajmuje 1-2 wieczory w tygodniu.
Dla mnie to za dużo srok za ogon, ale może... nie odradzać? I niech się samo wyklaruje w ciągu roku?
Obserwuj wątek
    • figa_z_makiem99 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 22:28
      Jeśli studiuje dwa g....niane kierunki, typu zarządzanie i podobne da radę, tylko po co? Dla papierka wystarczy jeden. Wspominam z sentymentem studia lata temu, których studiowanie miało sens, dostawali się najlepsi i trzeba było się na nich napracować, ludzie mieli zagwarantowaną pracę i prestiż. Dziś śmiech na sali, uvzelnie mają biznes, a papierek mgr jak dawna matura. I potem mamy doktorów celebrytow typu pani Petarda i pan Jaki.
      • simply_z Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:07
        Moja kolezanka skonczyla zarzadzanie na uczelni ekonomicznej, specjalnosc:rachunkowosc i jest obecnie glowna ksiegowa. Gowniane studia, serio?
      • angazetka Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:12
        Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi.
      • trampki-w-kwiatki Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 06:22
        Zarządzanie to gówniany kierunek?
        Znam ludzi, którzy studiowali go na politechnice. Zaprawdę nie mieli czasu na zbyt wiele poza studiami.
        • vivi86 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 06:25
          Ale To nie, że trudny tylko, że ludzi po tym na kilkadziesiąt lat do przodu i straszne nasycenie. Architektura też trudna. A w szoku byś była ile niektórzy zarabiają. I to nie w znaczeniu, że tak dużo.
          • simply_z Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 09:28
            I co z tego? ja tez skonczylam m.in. studia ekonomiczne, wydawaloby sie nasycenie, robote mam.
            • vivi86 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 12:10
              że może być z tym ciężko. No i pytanie czy znalazłaś sama czy po znajomościach lub w rodzinie.
              • simply_z Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 12:14
                ? pogielo? znam kilka jezykow, wiec to tez mi pomoglo.
        • triss_merigold6 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 07:30
          Na politechnice.
      • memphis90 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 07:23
        A pani Petarda zrobiła doktorat w tym roku na g….nej uczelni l?
      • evening.vibes Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 07:42
        figa_z_makiem99 napisała:
        > Wspominam z sentymentem studia lata te
        > mu, których studiowanie miało sens, dostawali się najlepsi i trzeba było się na
        > nich napracować, ludzie mieli zagwarantowaną pracę i prestiż.

        Studiowałaś przed wojną?
    • em_em71 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 22:33
      Naprawdę, nie trzeba studiować wszystkiego, gdzie się udało dostać.
    • mae224 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 22:41
      Za dużo, celowałabym w odrobinę życia studenckiego.
    • barbaram1 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 22:44
      Moja córka tak zaczęła i po miesiącu sama zrezygnowała z jednego kierunku. Twierdziła, że głównym powodem rezygnacji byli niefajni ludzie na tym jednym kierunku (sic!). Ale wg mnie prawda była taka, że musiała się sporo nagimnastykować, aby to ogarnąć. Tym bardziej, że oba kierunku to były studia dzienne. Miała powrócić za rok i tego nie zrobiła. Także na bym na dziecko nie naciskała, może samo dojdzie do wniosku, że to nie ma sensu. Jedyne tylko, że zdaje się, że za studia zaoczne trzeba płacić. Tak? Nie wiem, jaka tam u was sytuacja finansowa, ale jaka by nie była to chyba trochę szkoda kasy na takie eksperymenty.
    • makurokurosek Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 22:48
      Najpierw na studiowanie dwóch kierunków zgodę muszą wyrazić dziekani, czy się zgodzą na pierwszym roku raczej mało prawdopodobne
      • panna.nasturcja Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:16
        Jakim cudem? Przecież mogą w ogóle o tym nie wiedzieć.
      • kafana Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:30
        A skąd ta informacja?smile
        • szeptucha.z.malucha Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:35
          Chyba byl taki krótki okres, ze były gdzieniegdzie takie przepisy. Stare dzieje.
          • damartyn Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:45
            Tak, za moich czasów tak było. Zgoda i drugi kierunek dopiero na trzecim roku, ale wszystkie studia były wtedy pięcioletnie i nie było prywatnych szkół wyższych.
            Teraz wydaje się, że wolna wola, szczególnie na płatnych studiach.
            • panna.nasturcja Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 02:39
              Przeciez jedna uczelnia nie ma jak wiedzieć, że studiujesz też na innej.
      • natalyaxx Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 14:07
        Nie trzeba żadnej zgody, studiowałam tak 8 lat temu i znam osoby studiujące dwa kierunki teraz.
      • vivi86 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 15:40
        Nic podobnego
    • panna.nasturcja Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:15
      A nie da się tych dwóch kierunków studiować jako studia równoległe? Nie wiem czy to teraz istnieje, kiedyś było i sporo ułatwiało. O ile nie mylę foremek to Twoja córka jest chyba instruktorką, to tes chyba sporo czasu zajmuje.
    • szeptucha.z.malucha Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:28
      Mój syn przestudiował przez rok dwa kierunki i teraz podjął decyzje, ze jeden zawiesza, ponieważ ma poczucie robienia wszystkiego po łebkach a jest zaangażowany w projekt naukowy i ma czasochłonną pasję. Być może w ciągu 5 lat odwiesi, jak mu będzie potrzebne. Z perspektywy czasu stwierdził, ze to za dużo - nie był wstanie być na wszystkich ważnych zajęciach, kolidowały mu egzaminy, więc sesję rozciągnął i nie miał czasu wgłębić się w zagadnienia. Po roku, dwóch dorzucić sobie coś może być Ok ale od początku - za grosz życia osobistego, ciągły niedoczas itp. Trzeba trochę poczuć smak studiowania a nie zapitalac jak mały samochodzik...
    • cranberries1983 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:30
      pytanie jakie to kierunki i czy ma do nich smykałkę
    • angazetka Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 25.07.23, 23:49
      Od pierwszego roku nie radzę, zarąbie się z tym wszystkim.
    • imponderabilia22 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 02:50
      Ale po co? Jeszcze całe życie się napracuje.
    • waleria_bb Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 04:49
      Dzienne i zaoczne studia jednocześnie to jest poroniony pomysł, brak czasu na życie, porządną naukę i spore obciążenie finansowe, jak do kosztów utrzymania studenta dojdzie jeszcze czesne. Nie zgodziłabym się na finansowanie zaocznych, jeśli dziecko jednocześnie dostało się na studia dzienne.
    • vivi86 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 05:12
      Za dużo.
    • ruscello Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 07:02
      Na pierwszym roku za dużo. Doradzić, żeby zaoczne zaczęła za rok.
    • kochamruskieileniwe Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 07:33
      Trudne zadanie - 2 kierunki plus praca.
      Zwłaszcza na pierwszym roku, po którym wiele osób odpada (może nie na wszystkich kierunkach, ale sporo jest takich, dla których pierwszy rok, to rok odsiewu).
    • bei Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 07:39
      Syn miał kiedyś dziewczynę, która na pierwszym roku ciągnęła dwa kierunki i pracę w KFC , a na drugim roku trzy kierunki i pracę. Świetnie dawała sobie radę, miała jeszcze czas na życie towarzyskie. Kierunki pokrewne, niektóre przedmioty na kierunkach ( ta sama uczelnia) powtarzały się, więc raz zdane były przepisywane. Teraz ta dziewczyna prowadzi dwie firmy i ma trójkę dzieci, widać, że swoiste ADHD jeszcze jej nie opuściło 😉
    • palacinka2020 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 08:47
      Jesli juz to oba na dziennych. Studiowanie I placenie za zaoczne studia gdy sie dostalo na dzienne?
    • jozefrobotnik Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 08:52
      Pamiętam jak mieliśmy na drugim roku zajęcia z facetem, który najpierw skończył pielęgniarstwo, a jak miał z nami zajęcia to był na trzecim roku farmacji i medycyny. Jak to zrobił, nie mam pojęcia, ale gość wyglądał jakby nie miał życia.
    • leosia-wspaniala Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 09:02
      Ja bym odradziła. Na pewno się wyklaruje samo, ale pewnie szybciej odpadną zaoczne - opłacone już za semestr. Może delikatnie wyjaśnij córce, że studia to nie szkoła, studia to w dużej mierze praca własna. Ale ja nigdy nie rozumiałam tego pędu do studiowania dwóch kierunków, pamiętam ludzi biegających z językiem na brodzie z uczelnie na uczelnię, wiecznie spóźnionych, przemęczonych. Jeśli kierunki są pokrewne, to niepotrzebnie studiować dwa, jeśli są rozbieżne - to też lepiej skupić się na tym ciekawszym czy bardziej perspektywicznym, a po studiach iść na podyplomówkę.
      • tiffany_obolala Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 09:24
        Ona jest po ED, tam jest wyłącznie praca własna...
      • det_sjunde_inseglet Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 18:01
        Nie zgodzę się, studiowanie dwóch kierunków może mieć sens, piszę z autopsji. Podyplomówka nie dalaby mi wiedzy zdobytej podczas pięciu lat studiów. Natomiast bez sensu robić to na pierwszym roku. Wdrożenie w studia trwa, no i życie studenckie też jest ważne i trzeba mieć czas na odpoczynek.
    • eriu Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 09:21
      Po co? Żeby dzieciak doświadczył wypalenia będąc jeszcze na studiach? To co jest koszmarny krok jeśli chodzi o zdrowie psychiczne.
      • verdana Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 13:22
        Moja córka studiowała dwa kierunki - dzienny i zaoczny - od pierwszego roku. Ale na pracę naprawdę nie miałaby już czasu. Dwa kierunki i praca oznacza zazwyczaj, że się nie studiuje, tylko robi absolutne minimum na obu kierunkach, aby zaliczyć i dostać papierek. Nie warto
    • jana111 Re: Dwa kierunki na pierwszym roku? 26.07.23, 23:56
      Odradzać, zwłaszcza na 1. roku, absolutnie.
      Z tym planem na życie albo przed świętami wyląduje na sorze albo po kolei będzie rezygnować.
      Zaczęłam drugi kierunek na 3. roku pierwszego, nie zdawałam egzaminu wstępnego, musiałam mieć zgodę swojego dziekana, już nie pamiętam czy na podjęcie studiów na drugim kierunku czy na ITS czy na oba. No i zgodę dziekana drugiego kierunku, gdzie zostałam przyjęta na 2. rok z warunkiem uzupełnienia egzaminów z 1. roku. Brzmi nieźle, z tym, że drugim kierunkiem było prawo na UJ, z tego pierwszego roku 2 semestralne egzaminy (pikusie) i 3 roczne kobyły (takich kobył na całych studiach było łącznie z obligami i procedurami 10, u mnie na uczelni 1 i to tylko na moim kierunku). A, no i 2 obligi z drugiego roku plus przedmioty na punkty do przepisania, ale nie było tego aż tak wiele, chyba na ten jeden rok wystarczyło.
      U siebie miałam jeszcze 3 ciężkie semestry, potem był luzik. Nie mogłam zrezygnować z pierwszych studiów, bo wyleciałabym z drugich (to też był jeden z warunków, musiałam się legitymować co rok czy co semestr, że nadal studiuję na 1. kierunku, dopiero kiedy się obroniłam dostałam legitymację i inne uprawnienia studenta UJ). Wcześniej miałam życie, życie towarzyskie, tańczyłam 2x w tygodniu, chodziłam na trzeci język chyba też 2x i zdaje coś jeszcze. Najpierw zrezygnowałam z języka, potem z tańczenia, w ciągu 2 tygodni schudłam 6 kg - nie miałam kiedy zjeść, któregoś dnia zaczynałam o 8 a kończyłam o 20 z 45-minutową przerwą na dotarcie z jednej uczelni na drugą. Wtedy poszłam po rozum do głowy, odpuściłam część zajęć i jakoś poszło. Odpuściłam również robienie 3 lat studiów naraz, jakoś chyba w okolicy 2. semestru podjęliśmy decyzję o zdawaniu 1. roku i powtarzaniu 2. Legenda głosi, że ze wszystkich osób, chyba około 40, które zaczęły wtedy drugi fakultet na prawie, sztuka zaliczenia 3 lat udała się jednej lasce z 4. lub 5. roku romanistyki - miała wprawę w intensywnym uczeniu się i dużo mniej nauki niż my na 2. lub 3. roku. Zanim się odnalazłam jako pełnoprawna studentka prawa, w tym specyficznym jednak trybie uczenia się, trzeba było już pisać pracę magisterską smile
      Czy żałuję? Nie, coś straciłam ale i coś zyskałam.
      Czy drugi raz zrobiłabym to samo? Jednak nie, poszłabym na to prawo od razu, a nie z przeszkodami, pod względem zawodowym byłoby mi znacznie łatwiej. Choć życiowym, to może niekoniecznie, zahartowała mnie ta przygoda i wiele nauczyła.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka