Dodaj do ulubionych

Co zrobić z takimi gośćmi? Długie...

28.07.23, 13:53
Watek zartobliwy, choc wczoraj nam sie w domu troche ulalo. Mamy gości (teściowa, jej córka i wnuk 13 lat). No i muszę się wygadać.
Mieszkamy w bardzo atrakcyjnym rejonie turystycznym. Morze, jeziora, piękna architektura, czyste miasto, muzeów bez liku, pałaców królewskich, parków, zoo, wesołe miasteczko, w pobliżu piękne lasy, sporty wodne, przejazdki promem, zeglarstwo, kajaki itp, piękne piaszczyste plaże, majestatyvzne skaly nad morzem, kolejne pałace z ogrodami na wsi. Serio, zycia nie starczy zeby to wszystko zobaczyc. Goście przyjeżdżają, zwiedzają, jezdza i wyjeżdżają z poczuciem że przecież tak niewiele zobaczyli. Zapisują się na następny "turnus".

No i przyjechali opisani goscie. Pierwszego dnia na pytanie co chcą robić, nie wiedzą. Na propozycje, milczą, cisza. Pytam czy może zamek jakis, cisza. No to pojechaliśmy do zamku, godzinę od domu - nie chcą wejść do środka. Ok. Czy chcą iść do lasu, w nature - cisza. Czy mają odpowiednie buty i kurtki na wypadek deszczu - nie przywieźli, najwyżej zmokną. Stajemy na rzesach wymyslajac atrakcje. Zero komentarza czy sie podobalo. W kolejne dni nadal nie wiedzą co chcą zobaczyć. Wreszcie wymyślili: chcą iść zobaczyć cmentarz (!) oraz pochodzić po centrum handlowym (I kupić jakas ściereczkę, termos albo kolejny koc). Próbuje jeszcze ratować sytuacje: aaa cmentarz jest zaraz niedaleko królewskiego pałacu w którym znajdują się ręcznie tkane przez,ez królowa jedwabie... Cisza, patrzą tępo. ZERO zainteresowania.

Pytam młodego (13 lat) co mu się podobało do tej pory najbardziej. "Eeeee, eeee, chyba nic".

Co robimy w weekend bo ja bym chciała im pokazać plaże i morze i lasy, potrzebuję też odpoczynku po tygodniu pracy. Zero entuzjazmu - nie lubimy się smażyć na słońcu. Nie będzie smarzenia, bo nie ma upału, piękna woda, kajaki, przyroda, jagody bla bla, zachwalam. Nie lubimy plaży. Jezu!

Pisałam już o teściowej i jej córce w watku o sprzątaniu- to jest chyba ich główne zainteresowanie. ZaLoze się że z tej wycieczki wrócą z pamiątkami- nowymi ścierkami do sprzątania.

Co robić z takimi gośćmi, którzy najchętniej siedzieliby w domu i patrzyli w ścianę? Ja serio nie wiem po co oni przyjeżdżają. Tylko wydajemy na te wszystkie atrakcje, które oni mają w zadzie...
Obserwuj wątek
    • triss_merigold6 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 13:56
      Zgodnie z informacją- nic.
      Tu macie przewodniki, mapę, strony www o atrakcjach, proszę sobie wybrac i nam powiedzieć.
      • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:01
        "Tu macie przewodniki, mapę, strony www o atrakcjach, proszę sobie wybrac i nam powiedzieć"

        Problem w tym że oni wtedy w ogóle nie wyjdą z domu i wtedy siedzą i patrzą w ścianę nic nie mówią (serio!) a nawet do centrum handlowego trzeba ich zaprowadzić, bo sami się boją chyba. Jak są w domu to wyglądają że cierpią (bo u mnie chyba brudno jest jak na ich standardy, no i ja nie myję naczyń przed włożeniem do zmywarki...). Więc w domu też są nieszczęśliwi.
        • szmytka1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:25
          No ale xo się przejmujesz? Wracaj z roboty i z uśmiechem na ustach pytaj, co na obiad? A po obiedzie, jakie macie plany? Jak żadnych, to git, wyciągnij nogi na kanapie i już.
          • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:41
            "uśmiechem na ustach pytaj, co na obiad?"

            Pracuje z domu. Nikt do obiadu się nie rwie więc muszę sama zrobić. To z kolei to temat na odrębny wątek. Upodobania kulinarne też nam się rozjeżdżają. Nie będę opisywać grobowych min przy jedzeniu przygotowanego przeze mnie makaronu czy czegoś innego...
            • ayelen40 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:57
              Toż to goście z koszmaru. Aż chciałoby się pogonić...
              • alicia033 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:06
                ayelen40 napisała:

                > Toż to goście z koszmaru.

                Czemu?
                Powiedziałabym, że raczej mało inwazyjni. Spokojnie siedzą, nie mają dzikich pomysłów, nie oczekują zabawiania, ewentualne "rozrywki" mają proste (galeria handlowa).
                To autorka wątka ma problem ze sobą, że oni niewiele chcą, a nie oni sprawiają jakieś kłopoty.
                • samaasma Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:12
                  No właśnie ja bym wymiękła jak bym gdzieś pojechała do kogoś a ktoś by mi się kazał zachwycać wesołym miasteczkiem
                  no ludzie czy my mieszkamy w średniowieczu
                • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:36
                  "To autorka wątka ma problem ze sobą, że oni"

                  Problem jest w tym że jest to zwyczajnie męczące. Obiad zrobić, atrakcje wymyślić. Bo również MY nie chcemy siedziec w domu mieszkając w takim miejscu. Wakacje się już kończą, niedługo Słońce się schowa. JA chce skorzystać z lata, zobaczyć coś czego nie widziałam, więc siedzę ie q domu i galeria handlowa to żadna atrakcja.
                  • szarmszejk123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:42
                    Pewnie, że męczące, bo człowiek jest jakoś tam wychowany i chciałby tych gości jakoś podjąć, COŚ z nimi robić skoro już są albo chociaż o czymś rozmawiać, a tu beton.
                    W domu też nie czujesz się całkiem swobodnie z obcymi gapiacymi się w ścianę w salonie.
                  • alicia033 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:47
                    brenya78 napisała:

                    > Obiad zrobić, atrakcje wymyślić.

                    nie, żadnych atrakcji wymyślać nie musisz. Oni ich nie chcą.
                    Możecie też swobodnie wyjść bez nich z domu i nie musisz się włóczyć z nimi po galerii handlowej.
                  • samaasma Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 20:21
                    Serio twój maz tez chce odwiedzać te Palace i podążać śladami księżniczek ? Chyba Każdy prawdziwy facet by wymiękł już po jednym
                    • mikams75 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 21:55
                      dla prawdziwych facetow sa na zamkach zbroje i szable wink
            • triss_merigold6 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:07
              Daj im pierogi z mrożonki i będzie git.
            • joyce_byers Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 19:28
              Po co ich zapraszasz ?
              Po co ci tacy goście ?
              Oni się męczą, ty się męczysz. Nie zapraszaj, albo nie każdy im się wpraszać. Wszyscy będą szczęśliwsi.
        • cosmetic.wipes Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:41
          Zajebisci goście - cisi, mało absorbujący. Powinnaś się cieszyć zamiast na siłę ich animować.
        • bergamotka77 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:43
          Są tak dzicy czy tak nieobyci?
          • bergamotka77 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:44
            Pomyśl że twój mąż dzieli z nimi geny. Oby się wyrodził wink
            • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 18:29
              "Pomyśl że twój mąż dzieli z nimi geny. Oby się wyrodził wink"

              Chyba na zasadzie kompletnego kontrastu mąż akurat nadzwyczaj wyrywny do podróży, zwiedzania, jedzenia. Jest jedyną znana mi osoba która jadła mózg barani, wieloryba i inne świństwa 😄
          • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 18:25
            "Są tak dzicy czy tak nieobyci?"

            Chyba przestraszeni tym że istnieje świat poza ich podwórkiem. I są ttm światem kompletnie niezainteresowani.
            Teściowie od 40 lat mieszkaja np. minute drogi od teatru i nigdy w nim jeszcze nie byli.
    • szarmszejk123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 13:59
      Nie zapraszać :p
      A jeśli mus, to dać pilota do tv do ręki i niech się rządzą:p
    • motyllica Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 13:59
      ale po co im włazisz w d.upę? skoro oni cię tam mają

      zostawić samych
      • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:02
        "ale po co im włazisz w d.upę? skoro oni cię tam mają

        zostawić samych"

        No nie uśmiecha mi sie siedzenie z nimi w domu. Ja lubię jednak sama gdzieś się ruszyc.
        • szarmszejk123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:04
          To zostaw ich samych w domu i idź gdzie chcesz.
        • paskudek1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:32
          brenya78 napisała:

          > "ale po co im włazisz w d.upę? skoro oni cię tam mają
          >
          > zostawić samych"
          >
          > No nie uśmiecha mi sie siedzenie z nimi w domu. Ja lubię jednak sama gdzieś się
          > ruszyc.

          To się rusz. Tak to jesteś wygadana a tak to sama z domu wyjść nie umiesz?
    • aankaa Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:02
      otwartym tekstem powiedzieć "my zamierzamy ... jak chcecie możecie się przyłączyć, jak nie - spędzajcie czas po swojemu"
      • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:04
        "otwartym tekstem powiedzieć "my zamierzamy ... jak chcecie możecie się przyłączyć, jak nie - spędzajcie czas po swojemu""

        No to pojadą, ale do zamku nie wejdą, albo siada na ławce pod ze zbolalymi minami. Albo siedzą i czekają na nas bo wzięli kapcie szuraczki na deszcz i boją sie zmoknąc. A my mamy wyrzuty sumienia (coraz mniejsze) żeby ich zostawić.
        • barbaram1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:12
          A kto płaci za wejście do zamku? Bo może nie wchodzą, bo ich po prostu nie stać.
          • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:32
            "A kto płaci za wejście do zamku? Bo może nie wchodzą, bo ich po prostu nie stać."

            My płacimy za wszystko.
            • szmytka1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:33
              Ty uciekasz w atrakcje, żeby nie siedzieć z nimi i nie gadać, a teściowa chce zwyczajnego życia rodzinnego za znać, obiadki i pogawędki w 4 ścianach.
              • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:46
                "pogawędki w 4 ścianach."

                Gdyby gadała to nie było by problemu, nawet o poerdolach. A ona nawet nie gada. Siedzą I siw patrzą.
                • szarmszejk123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:47
                  Trochę kripi:p
                • szmytka1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:04
                  Ja pierdziele, masz idealnych gości i wydziwiasz, nie wymagają animacji, nie przeszkadzają w robocie, nie chcą żeby ich zabawiać.
                • mikams75 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 21:58
                  tez mialam kiedys takich gosci - siedzieli i sie patrzyli, co i raz zerkajac na zegarek. Niepojete to dla mnie bylo big_grin
                  • vessss Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 22:09
                    Może potrzebowalina ten czas alibi i wpadli żeby mieć świadka😁
        • leosia-wspaniala Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:15
          A stać ich na zwiedzanie tych zamków, muzeów, rejsy promem i kajaki? Może tu jest problem.
          • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:33
            'A stać ich na zwiedzanie tych zamków, muzeów, rejsy promem i kajaki? Może tu jest problem."

            Córkę stac. Chociaż i tak my za wszystko płacimy, bo już na rzesach stajemy i właśnie nie chcemy żeby był jakiś argument finansowy w tle.
            • imponderabilia22 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:38
              brenya78 napisała:

              > 'A stać ich na zwiedzanie tych zamków, muzeów, rejsy promem i kajaki? Może tu j
              > est problem."
              >
              > Córkę stac. Chociaż i tak my za wszystko płacimy, bo już na rzesach stajemy i w
              > łaśnie nie chcemy żeby był jakiś argument finansowy w tle.


              Ale z jakiej paki macie na rzęsach stawać? Co się stanie jak nie staniecie? Teściowa rozumiem, ale teściowej córka i dzieciak to obcy ludzie. O płaceniu już nie wspomnę ... To są ludzie, którzy nadają się tylko do siedzenia w domu i trzeba okazać zrozumienie, a nie uszczęśliwiać na siłę. Niech siedzi w domu i obiad zrobi na Twoje przyjście.
              • alicia033 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:43
                imponderabilia22 napisała:

                > Teściowa rozumiem, ale teściowej córka i dzieciak to obcy ludzie.

                siostra i siostrzeniec to obcy ludzie? o_o
                • imponderabilia22 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:50
                  alicia033 napisała:

                  > imponderabilia22 napisała:
                  >
                  > > Teściowa rozumiem, ale teściowej córka i dzieciak to obcy ludzie.
                  >
                  > siostra i siostrzeniec to obcy ludzie? o_o
                  >
                  >
                  >

                  Jak widać tak, skoro ani nie macie tematów do rozmowy, ani ewidentnie nic ze sobą wspólnego.
                  • alicia033 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:07
                    imponderabilia22 napisała:

                    > Jak widać tak, skoro ani nie macie tematów do rozmowy, ani ewidentnie nic ze sobą wspólnego.

                    no patrz, to zupełnie jak z teściową, a ją do bliskich jakoś zaliczyłaś.
              • ayelen40 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:59
                Pewnie obiadu też nie zrobią...
        • ewa_2009 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:31
          Co to są "kapcie szuraczki na deszcz"? Serio pytam, bo nigdy nie słyszałam.
          • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:39
            "Co to są "kapcie szuraczki na deszcz"?

            Takie szmaciane buty. Coś jak espadryle, tylko z plastilowa podeszwa. No na wycieczki ani na deszcz to to się nie nadaje.
    • furiatka_wariatka Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:03
      A nie mogą zostać w domu? Skoro nigdzie nie chcą iść, to ty sobie normalnie idź na plażę czy do lasu czy gdzie tam chcesz, a oni niech zostaną i tyle. Przecież to nie są niemowlęta. Jak zmienią zdanie to mogą sami gdzieś pójść.
      • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:06
        "Skoro nigdzie nie chcą iść, to ty sobie normalnie idź na plażę czy do lasu czy gdzie tam chcesz,"

        Tla się we mnie jeszcze jakieś resztki gościnności, czy coś i głupio mi tak pojechać se na cały dzień bez nich.
      • joana012 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:08
        Skoro po całym tygodniu gimnastyki nad nimi nadal nic nie działa to poinformuj, że za godzinę idziesz na plażę, jeśli nie będą zainteresowani to idź sama, przynajmniej odpiczniesz od zamułów.
        Ile jeszcze się musisz tak męczyć? Może mąż z siostrzeńcem poszedłby na wesołe miasteczko
        • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:28
          "Ile jeszcze się musisz tak męczyć? "

          Trzy dni. Wytrzymam jakoś.

          "Może mąż z siostrzeńcem poszedłby na wesołe miasteczko"

          Nie chce, bo się boi (siostrzeniec).
          • lumeria Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 16:28
            To może być dobry patent :

            Sobota : Kochani, jedziemy (Ty, mąż i dziecko) na Wielki Targ, potem zrobimy piknik albo grill w Pięknym Lesie, a wracając zatrzymamy się na zbieranie poziomek/kiwi/innych ananasów na Wesołej Farmie - jedziecie z nami, czy odpoczywacie w domu?

            NIedziela : Kochani, idziemy dzisiaj na plażę, rejs stateczkiem, lody w X, chcecie do nas dołączyć czy wolcie zostać i poleżeć w domu?

            Poniedzialek: Przed południem idziemy na spacer w Parku Królewskim, potem do marketu kupić coś na pożegnalną kolacje - zostajecie w domu czy dołączycie do nas?

            • lumeria Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 16:36
              Czyli planujesz, gdzie Ty z mężem i dzieckiem chcecie jechać i dajecie gosciom wybór czy chcą czy nie chcą jechac z wami. I to jest ich sprawa co zrobią.

              A Wy robicie tak, byście byli zadowoleni. Bo one raczej nie umieją zwiedzać, cieszyć sie nowymi miejscami, przygodą, fajnymi doświadczeniami.
            • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:04
              "Sobota : Kochani, jedziemy (Ty, mąż i dziecko) na Wielki Targ, potem zrobimy piknik albo grill w Pięknym Lesie, a wracając zatrzymamy się na zbieranie poziomek/kiwi/innych ananasów na Wesołej Farmie - jedziecie z nami, czy odpoczywacie w domu?"

              No i właśnie tak robimy. Odpowiedzia jest martwa cisza. Ewentualnie "ale żebyśmy zdążyli do sklepow"...
              • magdallenac Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:17
                To czemu ich nie zawieziecie do tych sklepów, wy idziecie robić swoje i w drodze powrotnej ich z tych sklepów zgarniacie. Problem rozwiązany.
              • lumeria Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:33
                Czyli robicie wszystko co możecie robić. Wydaje mi sie, ze teściowa używa tej ciszy do manipulacji, a Ty sie wciągasz w szukanie czegoś co ja zabawi zamiast wzruszyć ramionami i powiedzieć - no to zastanówcie sie, wyjazd o 9tej jak chcecie jechać z nami.

                Wydaje mi sie, ze one najchętniej pojechałyby na zakupy. Sa ludzie, którzy to uważają za "zwiedzanie" miasta. Potem koleżankom chwalą się, ze torebka z Paryża a sukienka z Londynu - a tak naprawdę to w d. były i g. widziały.




    • magdallenac Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:04
      Zostawić w domu i niech sprzątają.
      • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:07
        "Zostawić w domu i niech sprzątają."

        Ach, żeby tylko chcieli! Alw nawet nie chcą nic ugotować, upiec, cokolwiek.
      • atoness Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:09
        I to jest bardzo dobra myśl. A czy potrafią odpowiedzieć na pytanie, po co przyjechali? Choćby zadane jakoś tak nie wprost?
        • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:14
          "czy potrafią odpowiedzieć na pytanie, po co przyjechali? Choćby zadane jakoś tak nie wprost?"

          Bo inaczej teściowa nigdy nie widzi wnuczki... Bo my rzadko przyjeżdżamy do niej (nie mamy ochoty siedziec cały czas u niej w domu, bo to tak wyglada).
          Generalnie ona by chciala po prostu siedziec w domu. A we mnie się gotuje jak można tak żyć beż żadnego zainteresowania otaczającym światem.
          • aankaa Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:18
            Generalnie ona by chciala po prostu siedziec w domu. A we mnie się gotuje jak można tak żyć beż żadnego zainteresowania otaczającym światem.

            i tu Cię boli wink nie organizuj innym życia pod swoje wizje tongue_out
            • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:34
              "tu Cię boli wink nie organizuj innym życia pod swoje wizje tongue_out"

              Ale oni MNiE atmosferę zatruwają. Ja nie chce siedziec w domu na wakacjach i gnić.
              • aankaa Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:43
                zagryź zęby i wytrzymaj te kilka dni smile Następną wizytę zaplanuj poza domem, na jakimś (wspólnym) wyjeździe
                • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:55
                  "Następną wizytę zaplanuj poza domem, na jakimś (wspólnym) wyjeździe"

                  😄 to też już było próbowane. Temat na kolejny wątek...
                  • lumeria Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:15
                    Właśnie przerobiłam wspólny wyjazd z rodzina do atrakcyjnej metropolii. Tak zdezorganizowanego i zmarnowanego czasu chyba nigdy dotąd nie przeżyłam, wiec współ-czuję Twoja udrękę z takimi gośćmi.

                    Zastanawiam sie, czy na kolejne spotkanie opcja wynajęcia przyległych domków/apartamentów w jakimś atrakcyjnym miejscu rozwiązałaby sprawę - my idziemy zwiedzać, na plażę, na piknik - a oni albo dołączają do nas albo nie.
          • szarmszejk123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:27
            No to cudownie,zostawiasz małą z babcią i ciocia a sama idziesz sobie gdzieś, gdzie tam chcesz. Na masaż, basen czy gdzie tam:p
            • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:37
              "No to cudownie,zostawiasz małą z babcią i ciocia a sama idziesz sobie gdzieś,"

              Po pierwsze dziecko samo juz nie zostanie, bo z duże i protestuje. Po drugie zastanę (jak już raz bylo) moje dziecko z ciocia i babcia na siłę wpychajace jej jedzenie do buzi ("już tak siedzimy od godziny bo ona NIC nie zjadla!") albo bawiące się samo bo ciocia czyta książkę a babcia robi krzyżówki...
              • szarmszejk123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:42
                Ok, to I ten pomysł upadł, a był taki świetny, że aż szkoda:p
                A weź je może raz a porządnie przeciągnij po jakichś chaszczach i ruinach ( na pewno tam jakieś macie), tak żeby im się na kilka lat odechciało tych wizyt?:p
              • krisdevalnor Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 19:30
                brenya78 napisała:

                > "No to cudownie,zostawiasz małą z babcią i ciocia a sama idziesz sobie gdzieś,"
                >
                > Po pierwsze dziecko samo juz nie zostanie, bo z duże i protestuje. Po drugie za
                > stanę (jak już raz bylo) moje dziecko z ciocia i babcia na siłę wpychajace jej
                > jedzenie do buzi ("już tak siedzimy od godziny bo ona NIC nie zjadla!") albo ba
                > wiące się samo bo ciocia czyta książkę a babcia robi krzyżówki...

                A dlaczego nie wlaczysz w to swojego męża? Przeciez to jego mama i siostra to niech on z nimi i waszą córką posiedzi w domu, pogada, powspomina a ty masz wolne i robisz co chcesz. Nie wiem w czym problem.
          • szmytka1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:28
            Może oni chcą z wami spędzać czas, w ogródku, odpoczywać stacjonarnie, niestety inaczej niż wy, ale są dla wasEgo towarzystwa tam, a nie dla atrakcji?
            • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:38
              "Może oni chcą z wami spędzać czas, w ogródku, odpoczywać stacjonarnie"

              Ogródka akurat nie mamy niestety. Odpoczynek stacjonarny to siedzenie i gapienie się w ścianę albo krzyzowki/książka. Często Po ciemku bo światło je razi...
              • szmytka1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:28
                Może po ciemku nie widać, że nie posprzątane 😉
              • bene_gesserit Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:41
                brenya78 napisała:

                > "Może oni chcą z wami spędzać czas, w ogródku, odpoczywać stacjonarnie"
                >
                > Ogródka akurat nie mamy niestety. Odpoczynek stacjonarny to siedzenie i gapieni
                > e się w ścianę albo krzyzowki/książka. Często Po ciemku bo światło je razi...

                Łał, na twoim miejscu sprawdzilabym, czy żyją. Może to początek inwazji zombie?

                Nic na siłę, jeśli lubią być na standby'u, to po co im robić rewolucję?.

                Możliwe, że warto porobić sporo zdjęć, dokumentujących życie rodzinne, zwłaszcza z wnuczka i babcia, zrobić z tego fotksiazke i wręczyć jako pamiątkę. Być może tak wyprodukowane wspomnienia babcie- zombie uszczęśliwia.
                • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 18:22
                  "Możliwe, że warto porobić sporo zdjęć, dokumentujących życie rodzinne, zwłaszcza z wnuczka i babcia, zrobić z tego fotksiazke i wręczyć jako pamiątkę. Być może tak wyprodukowane wspomnienia babcie- zombie uszczęśliwia."

                  Najbardziej je uszczęśliwia jak MY im przywozimy magnesy na lodówkę z NASZYCH wyjazdów... Więc mają w domu lodówki całe w magnesach, chociaż nigdzie same nie były...
                  • magdallenac Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 19:35
                    Brenya, trzeba było od razu powiedzieć, że te baby wkurzają Cię nawet wtedy, kiedy oddychają. Przynajmniej by jakaś jatka z tego była…
          • atoness Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:29
            Cóż, doskonale cię rozumiem. Też nie byłabym skłonna siedzieć i patrzeć. No, może jeden dzień mogłabym na to poświęcić. Z wycieczek nie są zadowoleni. Jeśli wyjdziecie bez nich, też nie będą, ale wy będziecie. Może tak trzeba to zrobić? Robicie, co chcecie, oni patrzą przed siebie, a wieczorami mogą popatrzeć na was?
          • iwles Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:31
            brenya78 napisała:

            > (nie mamy ochoty siedziec cały czas u niej w domu, bo to tak wyglada).
            > Generalnie ona by chciala po prostu siedziec w domu.


            Nie potraficie sami sobie zorganizować wyjścia? Teściowa musi z wami iść?
          • beata.1968 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 29.07.23, 13:04
            Bardzo dobrze Cię rozumiem , znam to z własnego doświadczenia. Tzn ja jestem ta co lubi jeździć i zwiedzać.
            • alex_vause35 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 29.07.23, 17:40
              No ale sporo ludzi też nie lubi, krzywdy tym nikomu nie robią.
              Albo lubią umiarkowanie, czyli chętnie coś zobaczą, ale wolą więcej posiedzieć z rodziną w ogrodzie przy kasie niż jeździć i zwiedzać.
              • alex_vause35 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 29.07.23, 17:51
                Przy kawie big_grin
          • hanusinamama Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 31.07.23, 20:37
            NO można. Ludzie są różni.
    • m_incubo Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:08
      Ale w jakim celu organizujesz, opłacasz i wyszukujesz atrakcje komuś, kto zupełnie nie jest nimi zainteresowany?
      Idź robić swoje, teściowej, szwagierce i dziecku daj święty spokój, niech robią co chcą, albo niech nic nie robią, jestem pewna, że sobie poradzą.
    • kanna Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:09
      Po co oni przyjechali do Ciebie?
      • joana012 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:15
        kanna napisała:

        > Po co oni przyjechali do Ciebie?
        >

        Może żeby podtrzymywać więzy rodzinne bo podobno tak należy
    • suki-z-godzin Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:17
      Kompletnie nie wiem co Ci poradzic, u nas w Polsce takie rzeczy sie nigdy nie zdarzaja sad Wspolczuje rodziny meza.
    • buka-123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:20
      To co lubią - daj ściereczki, niech sprzątają.
    • marylout Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:20
      big_grin Mialam gosci. Proponuje to i tamto i moze tam pojedziemy, zwiedzimy, obejrzymy, odwiedzimy kogo. A oni ze tak chcieliby ale... i cala lista "ale" : bo noga boli, bo zimno, bo za cieplo, bo na pewno będzie padac, bo upal to nieee, a po deszczu to droga niewygodna to nie dojedziemy. tak krecili sie kilka dni wokolo domu a ja kombinowalam co jeszcze zaproponowac bo ciagle twierdzili ze by chcieli.
      Gdyby tak jak twoi nic nie chcieli, to bym ich zawiozla do galerii handlowej i odebrala wieczorem big_grin
    • spanish_fly Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:22
      Włączyć im telewizor i zająć się swoimi sprawami.
    • princy-mincy Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:29
      a Twój mąż nie może paszczy otworzyć i z mamą i siostra otwarcie porozmawiać?
      • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:44
        "a Twój mąż nie może paszczy otworzyć i z mamą i siostra otwarcie porozmawiać?"

        Zbyt dobrze wychowany, bo gotuje się ale dosadniej jakoś nie potrafi. Ja na razie też trzymam buzię na klodke, ewentualnie wychwalam ręcznie haftowane jedwabie królowej i próbuje utrzymywać jakąkolwiek konwersacje.
        • misiamama Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:22
          przepraszam Cię, ale przecież teściowej i szwagierki te jedwabie w ogóle nie interesują, po co Ty usiłujesz je wciągnąć w jakąś konwersację o zabytkach? Jeżeli chcesz być miła, to zapytaj co teściowa ostatnio ugotowała i niech Ci pokaże/ nauczy. Jeżeli nie jesteś aż tak zdesperowana, to posiedź i pouśmiechaj się miło. A jeżeli w sumie nie bardzo Ci zależy, to zajmij się własnymi sprawami, a mąż z mamą i siostrą - własnymi.
          • szarmszejk123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:27
            "Jeżeli nie jesteś aż tak zdesperowana, to posiedź i pouśmiechaj się miło"

            I tak przez tydzień:p
          • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:45
            "przecież teściowej i szwagierki te jedwabie w ogóle nie interesują"

            No właśnie, NIC ich nie interesuje. Ani jedwabie, ani plaża, ani las, ani miasto, ani wies. Nic. Nawet mąż ręce załamuje ze nie da się z nimi pogadać o niczym.

            "co teściowa ostatnio ugotowała i niech Ci pokaże"

            To samo co zwykle. Trzy rodzaje miecha, ziemniaki i buraki.

            "A jeżeli w sumie nie bardzo Ci zależy, to zajmij się własnymi sprawami, "

            Oddaje się pracy i nadgodzinom. Chyba tylko dzięki temu jeszcze ich nie pozabijałam.
        • 35wcieniu Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:23
          A kto mówi o dosadności? Normalnie niech porozmawia.
          "Miło że przyjechaliście ale widzimy że nie podoba się wam nic w okolicy i wymyślane przez nas atrakcje, może powiedzcie jak widzicie dalszy pobyt" Jak powiedzą że nie wiedzą to zostawić samych sobie i niech robią co chcą, nie widzę problemu.
        • nenia1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 18:15
          brenya78 napisała:


          > Ja na raz
          > ie też trzymam buzię na klodke, ewentualnie wychwalam ręcznie haftowane jedwabi
          > e królowej i próbuje utrzymywać jakąkolwiek konwersacje.

          ależ to symptomatyczne... Kolejny raz zauważam, że im większe pieniactwo na forum
          tym większy problem z asertywnością w realu.
          Pewnie też przy okazji typowa rywalizacja w rodzinie wśród kobiet. Beznadziejna teściowa
          i szwagierka kontra taka inna od nich brenya.
          Btw. teraz dowiadujesz się jaką masz teściową i szwagierkę? Mąż też zaskoczony zmianą osobowości rodziny?
        • asia_i_p Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 19:36
          Ale po co dosadniej? Nie może z nimi pogadać o dzieciach, wspólnych znajomych, wspomnieniach z dzieciństwa, wujku Heńku? Oni przyjechali do niego, a nie jedwabie królowej oglądać. Jak wam szkoda urlopu, to ich wieziecie do galerii handlowej, sami idziecie na wycieczkę, zabieracie ich w drodzie powrotnej.

          A ty zminimalizuj z nimi kontakt w ogóle, bo na razie serwujesz im jakąś przedziwną mieszankę niechęci z nadopiekuńczością. Jak by ktoś mi usiłował nieba przychylić, a równocześnie wyczuwałabym od niego wyraźny brak sympatii, to też by mnie chyba sparaliżowało i nie wiedziałabym, co z tym robić.
        • joyce_byers Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 29.07.23, 17:52
          Ale to nie jest objaw "zbyt dobrze wychowanego" faceta. Nie myl braku asertywności z dobrym wychowaniem. Potulność nie jest elementem dobrego wychowania.
    • auksencja15 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:38
      Nie rób komuś dobrze, a będzie ci dobrze wink może przyjechali spędzić z wami czas w domu
      • hanusinamama Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 31.07.23, 20:39
        Autorka nie rozumie jak tak można. Wszyscy jak ona musza latać jakby motorki w dupkach mieli.
    • ichi51e Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:54
      Moze chcą po prostu posiedzieć z wami?
      • szarmszejk123 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:57
        W ciszy:p I ciemności:p
    • sabek81 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 14:59
      Nic nie robić, nie ciągać na siłę i nie zapraszać więcej.
    • kurt.wallander Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:03
      brenya78 napisała:


      > Pisałam już o teściowej i jej córce w watku o sprzątaniu- to jest chyba ich głó
      > wne zainteresowanie.
      >
      > Co robić z takimi gośćmi, którzy najchętniej siedzieliby w domu i patrzyli w śc
      > ianę?

      Przestań im organizować czas, rób to, co robiłabyś, gdyby ich nie było. Sama pojedź sobie w ładne miejsce, a im zostaw szmaty i chemię i w tym czasie niech ci chałupę wysprzątają (jeśli się nie boisz wink.
    • samaasma Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:05
      zamek jakis, cisza. No to pojechaliśmy do zamku, godzinę od domu


      Serio to takie atrakcyjne miasto żeby do jakiegoś pierwszego lepszego zapyziałego zamkną musieć jechać bo to jest chyba 200 km????

      Trochę poniosło cię wyobraźnia są atrakcyjnością
      • samaasma Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:06
        Atrakcyjne turystycznie miejsce nie miasto
      • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:34
        "musieć jechać bo to jest chyba 200 km????"

        Ok 50, z czego część przez miasto. Nie mamy w zwyczaju łamać przepisów drogowych...
        • skat_0 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 21:47
          Kopenhaga?
    • samaasma Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:11
      Morze, jeziora, piękna architektura, czyste miasto, muzeów bez liku, pałaców królewskich, parków, zoo, wesołe miasteczko, w pobliżu piękne lasy, sporty wodne, przejazdki promem, zeglarstwo, kajaki itp, piękne piaszczyste plaże

      Ciekawe ile do tego morza bo zaraz się okaże że 500 km,
      Tak samo sporty wodne podejrzewam że teściowa raczej nie jeździ na desce surfingowe j,

      Pałace Królewskie o mój boże nie chciałoby mi się zwiedzać

      Wesołe miasteczko i zoojako atrakcje na wyjazdowym urlopie przemilczę

      Czyste miasto ???
      Hahaha

      Jestem naprawdę coś ciekawego bo wymieniłaś całą litanię ale mnie nic tutaj nie kręci

      Może są zaszokowani bo przyjechali niby takiego atrakcyjnego miejsce a nic im się nie podoba
      • brenya78 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:38
        "Ciekawe ile do tego morza bo zaraz się okaże że 500 km,"

        15min piechotą...

        "Jestem naprawdę coś ciekawego bo wymieniłaś całą litanię ale mnie nic tutaj nie kręci"

        To byś sie doskonale odnalazła z moją teściowa...
        • pani_tau Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:10
          Asma cię trolluje. Z tego,co widzę, nadzwyczaj skutecznie.
          • chatgris01 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 20:01
            Asma wszystkich trolluje.
            BTW, aż dziw, że nie tylko jej jeszcze wszyscy nie wygasili, ale nawet niektórzy jej odpowiadają...
            • pani_tau Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 21:31
              chatgris01 napisała:


              > BTW, aż dziw, że nie tylko jej jeszcze wszyscy nie wygasili, ale nawet niektórz
              > y jej odpowiadają...
              >
              I to odpowiadają z podziwu godnym uporem nawet gdy już jedzie po bandzie.
              • samaasma Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 29.07.23, 08:31
                Zmień już trmat płatny trollu bo się nudno robi
                Dostajesz opłatę za urozmaicanie a nie za smecenie
        • samaasma Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 20:24
          Nie znam tych ludzi ale może to są światowe osoby i już nie jedno widziały więc po prostu chce sobie posiedzieć na spokojnie bez dzikich atrakcji

          Ja też wcześniej rzucałam się na wszystkie atrakcje a teraz jak gdzieś jadę to niekoniecznie muszę latać od rana do wieczora z wywieszonym językiem i wszystko oglądać
      • baatexja Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 20:35
        Gdańsk? Tylko króla nie ma,
        • samaasma Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 21:05
          Jest w Malborku
    • po_godzinach_1 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:11
      Zawieźć po śniadaniu do galerii handlowej i odebrać przed kolacją.
    • misiamama Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:16
      Jeśli przyjeżdża rodzina męża, to mąż i ta rodzina niech zdecydują, co będą robić. Jeśli chcą siedzieć w domu, to niech siedzą. Pogadają, popatrzą na siebie i na ściany. No i luz.
      Zapytaj męża, czy potrzebuje pomocy i konkretnie jakiej np. jutro i pojutrze. Jeśli nie (nie wie), to powiedz że wychodzisz o tej, wrócisz o tamtej. Jakoś mąż wytrzymał z własną mamą i siostrą, zanim się wyprowadził z domu, więc nie martw się że nie da sobie rady. Przestań się też tak spinać, bo dla nich Twoje starania, jedwabie królowej oraz turystyczne atrakcje są najwyraźniej niewidzialne.
      • magdallenac Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:59
        I to jest najlepsza rada w tym wątku.
      • pani_tau Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:15
        Trafne jak rzadkosmile. Mąż co najmniej przez kilkanaście lat był solidnie zaznajamiany z takim sposobem bycia, więc powinien się w tym odnaleźć bez problemu.
        Niekomunikatywnych gości serdecznie współczuję. Sama takich nie miałam, ale zdarzyło mi się być gościem u podobnych charakterologicznie osób i do dziś nie potrafię opisać ulgi, z jaką opuściłam ich towarzystwo.
      • summerland Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 17:33
        A na nastepny raz nie bierz urlopu na czas ich przyjazdu
        • sol_13 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 29.07.23, 22:53
          Pracuje z domu, pisała. Może być trochę uciążliwe pracować z gośćmi w domu, ja bym nie chciała w każdym razie.
          • berdebul Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 30.07.23, 10:01
            Takimi którzy siedzą i patrzą w ścianę, oraz nie mówią? Są totalnie nieuciążliwi.
            • alex_vause35 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 30.07.23, 11:41
              Można ich włożyć do jakiegoś schowka i wystawić w dniu wyjazdu big_grin.
          • hanusinamama Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 31.07.23, 20:42
            No widocznie jednak ma czas latać po tych plażach, zamkach i innych atrakcjach.
      • hanusinamama Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 31.07.23, 20:42
        Brawo!!!
    • wapaha Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:19
      brenya78 napisała:


      >
      > Co robić z takimi gośćmi, którzy najchętniej siedzieliby w domu i patrzyli w śc
      > ianę? Ja serio nie wiem po co oni przyjeżdżają. Tylko wydajemy na te wszystkie
      > atrakcje, które oni mają w zadzie...

      Poprosiłabym by pomoc sąsiadce-nie potrafi wysprzątane domu (od sąsiadki wzięłabym kasę-okazyjna !!-za usługi)
      I tak codziennie inny dom
      Efekt :goście zaopiekowani i zadowoleni, ty bogatsza i zadowolona ,stosunki dobrosaduwdzkie na wysokim poziomie
    • zerlinda Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:23
      Patrz, a mąż normalny mając taka rodzinę. Cud.
    • taje Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:25
      Domyślam się, że jakaś Skandynawia? Teściowa Polka? Może zróbcie piknik/grill na łonie przyrody - nie ma tam jakichś obszarów piknikowych z widokiem na morze/jezioro? Można siedzieć, jeść i kontemplować piękne widoki więc nicniemówienie jest mniej creepy.

      A kolejnego dnia może wizyta w lokalnych katedrach/kościołach, jeśli teściowa religijna.

      One mogą nie chcieć chodzić oglądać zabytków, jeśli języka nie znają, a w muzeach czy w pałacu opisy pewnie w lokalnym języku
      • alicia033 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:32
        taje napisała:

        > Domyślam się, że jakaś Skandynawia?

        UK 🤣
        • taje Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:49
          Brenya z UK pisze?? A to się zdziwiłam.
          • alicia033 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 15:54
            taje napisała:

            > Brenya z UK pisze??

            W 2020 pisała z UK a teraz hmmmm...
            • kubek0802 Re: Co zrobić z takimi gośćmi? Długie... 28.07.23, 16:53
              Gdyby mi ktoś non stop gdakał nad głową może to może tamto i próbował animować to bym pierdolca dostała. Teściowa reszta przyjechała po prostu do was i tyle. I w kwestii cmentarza też akurat lubię ciekawe odwiedzać.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka