Dodaj do ulubionych

"Nie lubię ćwiczyć"

29.07.23, 07:24
Takie zdanie usłyszałam niedawno od dwóch pań w wieku 40+. Obie nie grube, rozmiar 38-40 przy niewysokim wzroście, obie poruszające się od drzwi do drzwi transportem kołowym, nielubiące nawet spacerów.
Oczywiście, mam też otyłą znajomą z takim nastawieniem, mam i niećwiczącą koleżankę całe życie w rozmiarze 34, która uważa, że ćwiczenia służą tylko do odchudzania się i ona "nie musi".
I tak w kontekście niedawnego wątku, określilabym to właśnie jako zaniedbanie.
A poza tym dla mnie, w podejściu "ja i moje zdrowie", to ta sama kategoria co wypalanie 2 paczek papierosów dziennie, nieużywanie kremu z filtrem czy codzienne jedzenie śmieciowego żarcia.
Obserwuj wątek
    • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:32
      I co lepiej sie poczulas kosztem tych Pan?

      Ludzie pierwotni nie cwiczyli. Cwiczenia wymyslono w Sparcie by budowac armie. Ruch to niekoniecznie cwiczenia. Znam ludzi chodzacych gdzie sie da i ile sie da, wszedzie gdzie to mozliwe. Znacznie lepsze dla ich stawow niz bezmyslne podnoszenie ciezarkow
      • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:41
        > I co lepiej sie poczulas kosztem tych Pan?

        Też nie ćwiczysz? Dlatego masz nadwagę?
        Tak, długie spacery to też ruch, ale jeszcze niestare osoby stać na trochę więcej.
        • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:43
          PS. Ruch wpływa dobrze też na samopoczucie psychiczne, chociaż nie wiem, czy na szajbę pomoże.
          • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:51
            >czy na szajbę pomoże.

            Jak widac Tobie szkodzi
            • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:57
              A tobie mogłoby już tylko pomóc.
        • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:50
          No i zobacz jak tępo myslisz : nie cwiczy= ma nadwage.

          Znam masy osob nie cwiczacych chudych jak palec, w dodatku wpier... slodycze w ilosciach jakich sie da. Znam tez ludzi z nadwaga ktorzy od lat spedzaja cale lata na silowni.

          Nadwaga to nie kwestia prostackiego myslenia: smieciowe jedzenie i nie cwiczy.

          Nadwaga to : co jesz i ile( mozesz jesc super zdrowo ale coz z tego jesli wartosc kaloryczna tego jest za wysoka)
          + Ruch ( wcale niekoniecznie durne cwiczenia, a po prostu ruch- ilosc pokonanych km, prace w domu i ogrodzie) + wiek+ przemiana materii na ktora maja wplyw choroby wrodzone np insulinoodpornosc, tarczyca itd

          Ja mam duzego psa co oznacza kilometry dziennie, prowadzam dziecko do szkoly oddalonej 1.7km od domu , pomnoz przez 4. Zajmuje sie ogrodnictwem i poza myciem okien nie mam sprzataczki.
          • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:57
            Nie, ja myślę, że masz nadwagę bo kojarzę w jaki sposób piszesz o szczupłych, a w jaki o grubych.
            • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:00
              Tak jakby nikt nigdy mojego zdjecia tu nie widzial 🤣.

              Po prostu mieszkam w cialopozytywnym kraju w ktorym sie nie przesladuje " dwoch Pan" bo maja nadwage, nie przesladuje sie za wyglad religie seksualnosc. Natomiast twoje myslenie to wlasnie skutek mieszkania w PiSlandzie.

              Zajmij sie soba, dojrzyj w koncu
              • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:03
                Zdjecia spalonych utlenionych włosów czy zdjęcia stopy z grzybicą?
                Tak, wiem, widuje "ciałopozytywne" Angielki, głównie w Hiszpanii, ale i w Polsce.
                • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:08

                  No i widzisz swoja tolerancje na cialopozytywnosc? Zajmij sie soba a nie wiecznym ocenianiem innych. Co myslisz o tych osobach ktore opisalas? Wlasnie taka jestes: wieczna ocena innych i byle zgnoic

                  Nie mam spalonych wlosow tylko rozjasnilam zdjecie. Grzybice masz mozgu
            • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:01
              Acha, do zwyczajowych bzdur o MASACH chudych niećwiczących, jedzących byle co i grubych ćwiczacych (i pewnie jedzących zdrowo) zapomniałaś dodać czegoś o tyciu od powietrza, Hashimoto i pryszcza na tyłku.
              • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:05
                Bylam zona faceta co jadl przerazajace ilosci slodyczy i cierpial na niedowage. Owszem mial 193 cm ale zarcie calej paczki ptasiego mleczka?
                Mam kolezanke co wpada z bochnem, kostka masla i sera i gadaja ze mna zzera... Calosc. Chuda.

                No ale dla Ciebie to tylko ty i twoj pryszcz na tylku i nie ma innych ludzi
                A ty jak zwykle tepo nawet nie wiesz co to Hashimoto skoro kpisz.
                • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:09
                  Mam Hashimoto i noszę rozmiar 36.
                  A jak tam mąka pod listwami, już całą zjadłaś, czy dokupilaś i czekasz aż grupa Wagnera wejdzie?
                  • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:12
                    O prosze, argumenty sie koncza to zaczyna sie glupota.

                    A co mnie grupa Wagnera obchodzi? W Polsce mieszkam czy jak?

                    Poza tym gdyby ktos czytal moje watki uwaznie to by widzial ze jestem na diecie low carb i nie jadam chlebow i ciast czy bialych makaronow.
                    • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:24
                      > Poza tym gdyby ktos czytal moje watki uwaznie

                      😂
                    • net.sandra Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:49
                      co mnie grupa Wagnera obchodzi? W Polsce mieszkam czy jak?

                      Obchodzi cię bardziej niż nas wszystkich razem wziętych.
                      Po co w takim razie założyłaś wątek czy Wagner wejdzie do Polski?
                      Naprawdę myślisz że to co obecnie dzieje się na świecie powinno obchodzić tylko mieszkających w Polsce? Reszta świata jest bezpieczna i zadowolona z życia?
                      Masz bardzo płytki umysł.
                      • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:11
                        Idz sie jeszcze przeloguj na nowy nick.

                        Dlaczego nie wypowiesz sie w temacie na tamtym watku?
          • memphis90 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:19
            Princeska, to co Ty robisz zawodowo, ze masz czas na te spacery, 4x pieszo do szkoły i grzebanie w ogrodzie? Tak z ciekawości…
            • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:26
              Nie jestem lekarzem czy osoba z branzy medycznej jak ty. Pracuje w corpo w tzw remote role w elastycznym trybie pracy. Do biura jezdze tylko gdy sa spotkania
              Kazdy pracujacy 8 godzin ma czas. Rano dzieciak idzie na 9 ta wiec o 8:20 wylazimy z domu. Tak ustawiam spotkania by moc go odebrac o 3:30 lub 4:30 ( w zaleznosci czy jest klub czy nie). Po to takiej roboty szukalam. Czasem musze wstac o 6 tej by rozmawiac z ludzmi w Indiach a czasami mam Teams meeting o 20 tej bo sa ludzie z zach USA. Roznie bywa.

              Wieczorami idziemy z psem do parkow a jest tu ich wiele. Codziennie pogrzebie w ogrodku, a w weekendy czesciej. Ja nie laze na imprezy, czy do galerii bo nie lubie.
              • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:47
                princesswhitewolf napisała:

                > Nie jestem lekarzem czy osoba z branzy medycznej jak ty. Pracuje w corpo w tzw
                > remote role w elastycznym trybie pracy.


                już nie biegasz ?
                kiedyś chwaliłaś sie że codziennie biegasz na bieżni 5km- zachwalałaś wyższość bieżni nad bieganiem w terenie. pamiętam bo się kłóciłysmy o tempo biegu-bo twierdziłaś że biegasz szybko a ja twierdziłam ze to wcale nie jest szybko ( pomyliłaś tempo biegu z prędkością biegu czyli min/km z km/h -) - pamiętasz ?
          • thea19 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 15:22
            Skinny fat jeszcze gorszy od nadwagi bo złudny
            • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 15:30
              Nie, nie gorszy od nadwagi, chociaż też niefajny.
              • thea19 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 15:33
                Gorszy bo człowiek myśli, że jest szczupły ale jego skład ciała to tłuszcz i kości a brak mięśni. Gruby wie, że jest gruby
                • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 15:34
                  I nadal jest gruby. Czyli gorzej.
                  • thea19 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 15:53
                    Zależy jak gruby, otyłych nie mam na myśli
                    • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 17:03
                      10 kg za dużo to lepiej niż 40 kg za dużo, ale nadal żaden powód do zadowolenia.
      • mikams75 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:49
        ludzie pierwotnie wykonywali fizyczna prace na co dzien, zeby zdobyc pozywienie.
        • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:51
          Dlatego bardzo polecam ogrodnictwo jako forme ruchu
      • sueellen Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 07:58
        Ale z postu wynika że te panie samochodem podjeżdżają pod śmietnik by worek wyrzucić. Ty idziesz piechotą 1.7 km do szkoły, a ja znam rodziców którzy podwożą swe dzieci do szkoły 500m pod samiutka bramę oczywiście blokując ludziom podjazdy. Codziennie rano przed bramą stoi pan w odblaskowej kamizelce z pachołkami i pilnuje porządku bo rodzicom dzieci szkolnych dzień w dzień na mózg bije i gdyby mogli parkowali by w drzwiach szkoły. W UK każde gospodarstwo domowe ma po dwa auta. Ludzie chodzą coraz mniej.
        • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:02
          No i TO wlasnie jest problem. Samochod to urzadzenie na przejazdy nie do pokonania pieszo a nie wszedzie samochodem a potem na silowni niszczyc stawy.
          Poza tym nie uzywa sie windy gdzie mozna.
        • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:37
          > Ale z postu wynika że te panie samochodem podjeżdżają pod śmietnik by worek wyrzucić.

          Jedną ostatnio zmęczył dwukilometrowy spacer.
      • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:39
        princesswhitewolf napisała:


        >
        > Ludzie pierwotni nie cwiczyli. Cwiczenia wymyslono w Sparcie by budowac armie.
        > Ruch to niekoniecznie cwiczenia. Znam ludzi chodzacych gdzie sie da i ile sie
        > da, wszedzie gdzie to mozliwe. Znacznie lepsze dla ich stawow niz bezmyslne pod
        > noszenie ciezarkow

        nieprawda
        bycie aktywnym ruchowo jest ważne i nie do przecenienia ale celowana aktywnosć fizyczna poprawia stan zarówno stawów, całego apratu ruchu a podnoszenie cięzarków -niby dlaczego ma być bezmyślne ??- w pewnym wieku jest bardzo ważne. Aktywność ruchowa/sportowa jest nieodzowna by w komforcie przejść jesień życia - ale też by przejść ją prosto ( degradacja kręgosłupa, osłabienie miesni)
        Wczoraj akurat czytałam artykuł nt czasu spędzonego na aktywności ruchowej w ciągu tygodnia, która jest zalecana . Wg zaleceń WHO jest to 150 min aktywności umiarkowanej lub 75 min aktywności intensywnej. W tym artykule pisano o tym, że przeprowadzono badania na 100000osób przez 30 lat -i okazuje się, że w lepszej formie/zdrowiu/kondycji/itp byli ci, którzy mieli tej aktywności umiarkowanej 300min/tyg lub 150/tyg intensywnej

        proszę, nie pisz takich bzdur -bo to szkodliwe
        Zwykła codzienna aktywność życiowa - chodzenie zamiast jeżdzenia, wchodzenie po schodach do domu zamiast jeżdzenie windą, podnoszenie segregatorów w pracy i przenoszenie ich do innego pokoju - NIE SA zamiennikiem aktywności ruchowej/sportowej
        • primula.alpicola Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:41
          "Bezmyślne machanie cięzarkami"😅
          No, doprawdy. Jakbym miała zamiast tego pracować w ogródku (nienawidzę), to bym oszalała.
          • sueellen Re: "Nie lubię ćwiczyć" 31.07.23, 19:48
            Macham ciężarkami i robię pompki ale pracuje też w ogrodzie..a najczęściej po pracy w ogrodzie idę na sesję jogi.. chodzę tak na zajęcia regularnie kilka razy w tygodniu od ponad roku. Przede wszystkim urosłam i schudłam tyjac.. jestem cięższa ale szczuplejsza i wyższa. Do tego znacznie silniejsza bo podczas ćwiczeń uaktywniam mięśnie które podczas chodzenia i prac w ogrodzie śpią.. podoba mi się moja figura i postawa . Patrzę na koleżanki ( niecwiczace) w moim wieku i już widzę zaczątki wdowiego garbu. Będę ćwiczyć do śmierci bo te przygarbione plecy starszych ludzi są dla mnie straszna wizją. Mogę być stara i pomarszona ale muszę być prosta 😅.
      • yuka12 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 11:32
        Moja 90-kilku letnia mama ćwiczy codziennie. Rano i wieczorem. Zwykła gimnastyka. Codziennie też, o ile pogoda i zdrowie pozwalają, chodzi z kijkami. OPRÓCZ tego sporo chodzi na piechotę, pracuje w ogrodzie, robi zakupy i ogarnia mieszkanie.
        Myślę, że dzisiejszą sprawność fizyczną zawdzięcza m. in. tej codziennej od killkudziesięciu lat gimnastyce, choć nie urodziła się w Sparcie 😃.
      • anorektycznazdzira Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 12:05
        "bezmyślne podnoszenie ciężarków"
        ale ty masz pojęcie o ćwiczeniach big_grinbig_grinbig_grin
        wiesz, "chodzenie gdzie się da i ile się da" to bezmyślne (i bez sensu) przestawianie nogi z tyłu do przodu big_grinbig_grinbig_grin
      • thea19 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 15:22
        Duża masa mięśniowa pozwala wolniej się starzeć i zdrowiej długo żyć. Po to się zmyślnie a nie bezmyślnie podnosi ciężarki. Swoją drogą wspaniałe ćwiczenia. Lubię na koniec serii 3,14dolnąć sztangą aż się podłoga trzęsie
        • abecadlowa1 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 17:15
          thea19 napisała:

          > Lubię na koniec serii 3,14dolnąć sztangą aż się podłoga trzęsie

          To prawie jak savasana na zakończenie sesji jogi 😁
      • no_name33 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 17:21
        princesswhitewolf napisała:

        > I co lepiej sie poczulas kosztem tych Pan?
        >
        > Ludzie pierwotni nie cwiczyli. Cwiczenia wymyslono w Sparcie by budowac armie.
        >

        Ale te panie w ogóle się nie ruszają. Od drzwi pod drzwi transportem kołowym. Siedzenie to nowe palenie i dla mnie to jest brak dbałości o siebie. Niektórzy nie lubią myć zębów, ale je myją.
        • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 17:23
          > Ale te panie w ogóle się nie ruszają. Od drzwi pod drzwi transportem kołowym.
          > Siedzenie to nowe palenie i dla mnie to jest brak dbałości o siebie. Niektórzy
          > nie lubią myć zębów, ale je myją.

          10/10
    • night_and_day Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:00
      Czy ktoś w pokoleniu naszych rodziców ćwiczył? Nie przypominam sobie. Moi rodzice nawet nie mieli ogródka, ani roweru, dożyli słusznego wieku i mają się bardzo dobrze.
      • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:03
        No wlasnie: ruszali sie wiecej i odzywiali lepiej
      • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:06
        Moi rodzice do 70-tki jeździli na rowerach, pływali, nigdy nie unikali spacerów. Mieli więcej pracy fizycznej w domu (mniejsza automatyzacja).
        Czy wszystkie wzorce życia sprzed 30-40 lat sa super, czy tylko brak sportu?
        Jest moda na fitness, ale może rzeczywiście, wzorce z domu też swoje robią.
        • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:10
          Jezdzenie na rowerze bylo kiedys forma transportu, a plywanie forma rekreacji a niekoniecznie sportem. Jak zwykle nic nie zrozumialas. Nikt ale nikt tu nie napisal ze ruch nie jest wazny. Napisali ze ruch to niekoniecznie cwiczenia.
          • mid.week Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:53
            princesswhitewolf napisała:

            > Jezdzenie na rowerze bylo kiedys forma transportu, a plywanie forma rekreacji a
            > niekoniecznie sportem.


            Co za różnica czy ruszasz się dla przemieszczania, rekreacji czy sportu?
            • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:12
              Przecsytaj kontekst rozmowy. Mowimy jak to kiedys bylo
              • mid.week Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:14
                Kiedys była różnica między efektem ruszania się dla sporteu, przemieszczania i rekreacji?
                • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:28
                  Mowa byla o tym ze kiedys ludzie nie uprawiali masowo sportu dla utrzymywania figury. Ogolnie sie ruszali wiecej i bylo mniej nadwagi. Zywili sie tez inaczej. Przeczytaj od poczatku wpisy.
                  • mid.week Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:35
                    princesswhitewolf napisała:

                    > Mowa byla o tym ze kiedys ludzie nie uprawiali masowo sportu dla utrzymywania f
                    > igury. Ogolnie sie ruszali wiecej i bylo mniej nadwagi. Zywili sie tez inaczej.
                    > Przeczytaj od poczatku wpisy.

                    princesswhitewolf napisała:

                    > Jezdzenie na rowerze bylo kiedys forma transportu, a plywanie forma rekreacji a
                    > niekoniecznie sportem.

                    Nadal pozostaje pytanie:
                    Co za różnica czy ruszasz się dla przemieszczania, rekreacji czy sportu?
                    • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:54
                      To jest odrebny temat od powyzszego i twoje pytanie jest jakby niezbyt pozostajace w temacie.
                      • mid.week Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:58
                        princesswhitewolf napisała:

                        > To jest odrebny temat od powyzszego i twoje pytanie jest jakby niezbyt pozostaj
                        > ace w temacie.

                        Który temat jest odrębny od którego? I co jest nie w temacie w moim pytaniu?
                  • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:02
                    princesswhitewolf napisała:

                    > Mowa byla o tym ze kiedys ludzie nie uprawiali masowo sportu dla utrzymywania f
                    > igury. Ogolnie sie ruszali wiecej i bylo mniej nadwagi. Zywili sie tez inaczej.
                    > Przeczytaj od poczatku wpisy.


                    oczywiście , że uprawiali
                    mój tata mieszkał na wsi-\
                    jako 15latek dostał sie do technikum w mieście oddalonym o 40 km
                    codziennie rano przez 5 lat chodził na stację -by wsiąść do pociągu i jechać do miasta. taki sam powrót\
                    na strychu urządził sobie siłownię . jego idolem był arnold . miał wycięte jego zdjęcia z gazet. miał zeszyt w którym zapisywał swoje pomiary-postępy
                    nie miał profesjonalnego sprzętu - ćwiczył więc sprzętem rolniczym. Zrobił sobie cięzarki z metalowych elementów, kół, części maszyn itp
                    To był rok 1969 ( Arni w 1967 zdobył tytuł MrUniversum)
                    Do klasy chodził z kolegą, który równiez miał zajawke na ćwiczenia siłowe.
                    Przez 5 lat wspierali sie w pasji. Potem po maturz ich drogi się rozeszły-kolega pojechał do Stanów, nadal ćwiczył, startował w konkursach, pracował i z zarobioną kasą wrócił do Polski i otworzył w rodzinnym mieście PIERWSZĄ siłownie. To własnie była tez moja pierwsza siłownia wink I tam tata mnie zabrał-i tam ćwiczyliśmy
            • pade Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:42
              mid.week napisała:

              > princesswhitewolf napisała:
              >
              > > Jezdzenie na rowerze bylo kiedys forma transportu, a plywanie forma rekre
              > acji a
              > > niekoniecznie sportem.
              >
              >
              > Co za różnica czy ruszasz się dla przemieszczania, rekreacji czy sportu?
              >
              >
              >
              >
              >
              >

              Ogromna. Dla głowy ogromna.
      • ichi51e Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:30
        Mój ojciec ćwiczył jego szwagier tez (nawet po 70bil jakieś rekordy w swojej kategorii wiekowej) kobiet ćwiczących nie wspominam - chociaż dzisiaj i matka moja i teściowa (i babcia!) twierdzą ze dzień zaczynaja od własnej gimnastyki robionej gdzieś tam ukradkiem na swoich warunkach.
      • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:52
        night_and_day napisała:

        > Czy ktoś w pokoleniu naszych rodziców ćwiczył? Nie przypominam sobie. Moi rodz
        > ice nawet nie mieli ogródka, ani roweru, dożyli słusznego wieku i mają się bard
        > zo dobrze.


        mój tata chodził na siłownię - ja zaczęłam chodzić razem z nim
        potem chodzili z mamą na zajęcia karate
        ( to był jedyny rok w zyciu mojej mamy gdy uprawiała jakąkolwiek formę ruchu -potem gdy ja namawiałam by się "ruszyła" mówiła że nie ma siły, że ona nachodzi się duzo w pracy i że dźwiga segregtory i przenosi z półki na półke-bardzo utkwiło mi to w głowie )
      • abecadlowa1 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:13
        night_and_day napisała:

        > Czy ktoś w pokoleniu naszych rodziców ćwiczył?

        Owszem, pamiętam z dzieciństwa, że niewielu dorosłych ludzi ćwiczyło: biegali, pływali lub morsowali. Ale nastawienie do sportu dorosłych było inne niż obecnie. 30 lat temu słyszałam prześmiewcze komentarze na temat biegaczy, dziś słyszę prześmiewcze komentarze na temat osób niećwiczących.
        • primula.alpicola Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:40
          abecadlowa1 napisała:

          > night_and_day napisała:
          >
          > > Czy ktoś w pokoleniu naszych rodziców ćwiczył?
          >


          Mój ojciec miał ekspandery, ćwiczył z nimi, robił pompki itp, i mnie uczył. Mama chodziła na aerobik i biegała z koleżankami.
          Niestety oboje sobie odpuścili po 40, co miało fatalne skutki i dla zdrowia i dla wyglądu (cukrzyca, nadwaga, nadciśnienie).
      • yuka12 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 11:38
        Oczywiście że ćwiczyli. Ćwiczy moja mama (2x dziennie + kijki) - ponad 90 lat, ćwiczy jej starszy brat, ćwiczy mój brat 60+ (regularnie basen, do niedawna również koszykówka) i jego koledzy, ćwiczę i ja 50 +. Regularne ćwiczenia to niekoniecznie wyciskanie masy.
        • pade Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 12:32
          yuka12 napisała:

          > Oczywiście że ćwiczyli. Ćwiczy moja mama (2x dziennie + kijki) - ponad 90 lat,
          > ćwiczy jej starszy brat, ćwiczy mój brat 60+ (regularnie basen, do niedawna rów
          > nież koszykówka) i jego koledzy, ćwiczę i ja 50 +. Regularne ćwiczenia to nieko
          > niecznie wyciskanie masy.
          >
          W latach 80/90 tych były w sklepach kijki? Baseny owszem, były nawet w mojej szkole, ale kijki? Zupełnie nie kojarzę. Moda na aerobic i callanetics pojawiła się w połowie lat 90-tych i chodziły na te zajęcia bardzo młode kobiety, takie jak ja, nikogo w wieku swojej matki na nich nie widziałam.
          Moi rodzice zawsze byli szczupli i nadal są, a do utrzymania formy służył im ogród, mieszkanie, w tym wszelakie remonty i chodzenie.
      • anorektycznazdzira Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 12:09
        Owszem, w pokoleniu naszych rodziców prawie nikt nie ćwiczył. I ze świecą szukać w tym pokoleniu kogoś, kto będąc 40+ nie miałby "problemów z kręgosłupem", praktycznie wszyscy. W stawach ich łupało, tego nie mogli, tamtego nie dawali rady. Jak sobie pomyślę, że jestem już starsza niż była moja matka i jej koleżanki wylewające żale jakie to są strasznie chore, to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Tak, żadna z nich nie ćwiczyła niczego, takie były czasy, "stara baba po 30ce" mniej by się wstydziła wyjść do ludzi z gołą dupą niż w dresach publicznie skakać. Dzięki bogini, że żyjemy w normalniejszych czasach.
      • panna.nasturcja Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 12:10
        Żartujesz? U mnie kilku seniorów do mniej więcej 85 roku życia ćwiczyło, jeździło codziennie na rowerze (podstawowy środek transportu), jeden biegał, jeden z kijkami.
      • no_name33 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 17:47
        night_and_day napisała:

        > Czy ktoś w pokoleniu naszych rodziców ćwiczył? Nie przypominam sobie. Moi rodz
        > ice nawet nie mieli ogródka, ani roweru, dożyli słusznego wieku i mają się bard

        Nasi rodzice mieli zdrowsze środowisko i jedzenie.
        Jako dzieci otrzymali lepszy fundament. Poza tym, mieli więcej okazji do ruchu "przy okazji" bo życie nie było tak "usprawnione i zmechanizowane".

        Kiedyś, żeby przełączyć kanał w tv, trzeba było wstać z fotela.
        • ggrr.ruu Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 18:44
          Zdrowsze to może mieli ci na wsi, a nie co co jedli co się udało zdobyć w mieście. Kanapki ze smalcem, mortadela, salceson, kotlety na smalcu, ziemniaki z okrasą i sałatka jarzynowa z majonezem. Samo zdrowie
          • yuka12 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 31.07.23, 15:44
            Niekoniecznie. Moi rodzice nie jadali martadeli, a smalec tylko wtedy jak kupuli dobrą słoninę i wytopili ją. Poza tym nie jedzono prawie w ogóle słodkiego, a ze słodkich napoi była dostępna oranżada i cukier w herbacie/kawie. Raz w tygodniu mama czy ciotki piekła ciasto (najczęściej drożdżowe).
            Takie bardzo tłuste jedzenie wydaje się bardziej typowe dla ludzi z płd. wschodu Polski i ew. Śląska.
            • pursuedbyabear Re: "Nie lubię ćwiczyć" 31.07.23, 16:02
              Śląska? Gdzie tradycyjną potrawą jest zupa na wodzie z czosnkiem i czerstwym chlebem?
        • jolie Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 19:32
          To jednak zależało od osoby. Moja babcia od strony matki harowała całymi dniami jak wół, niestety mimo bardzo zdrowego jedzenia (własne warzywa nawożone tylko obornikiem, własne owoce z drzew odpornych na wszelką zarazę czyli niepryskane, drób i mięso z własnej hodowli, własne wyroby nabiałowe, a robiła wszystko łącznie z masłem) miała nadwagę. Bo jadła dużo tłuszczu i cukru, ciągle coś piekła i często podjadała. Do tego gotowała duże ilości, często mącznych potraw, po części pewnie dlatego, że w czasie wojny głodowała i miała jakąś obsesję, że "w domu nie będzie nic do jedzenia" co było synonimem nieszczęścia. A mąki w domu było dużo, bo mieli ją ze swojego pola. Ale już dziadek pracujący fizycznie, jadł tylko trzy posiłki dziennie, nie jadł w ogóle słodkiego, częściej jadł mięso, był bardzo silny, sprawny i wyrzeźbiony - góra mięśni, mało tłuszczu, postawny z natury. Oczywiście możliwe, że gdyby babcia całymi dniami siedziała przed telewizorem, to byłaby już otyła i miała 20 kg więcej, tu się zgodzę.
    • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:12
      No wyraznie wiecej niz u Ciebie
    • tomato.soup Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:13
      Cóż… nienawidzę ćwiczyć.
      Każdy trening cardio kończy się migreną na conajmniej resztę dnia albo i dłużej i tak jest od kiedy pamietam. Lekarz mówi że taka moja uroda.
      Zmienić lekarza, czy po prostu zamiast cardio przewalać ciężary bo to generuje tylko zakwasy?
      • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:15
        Skoro nienawidzisz ćwiczyć to nie ćwicz, po co się zmuszać. Przecież napisałam, że są tacy ludzie.
        • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:17
          ..z potepieniem
        • raczek47 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:18
          Ja tam lubię ćwiczyć.
          Może to dlatego, że żyję na ciągłej adrenalinie i ćwicząc, upuszczam zawsze trochę pary.
        • tomato.soup Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:23
          seaview napisała:

          > Skoro nienawidzisz ćwiczyć to nie ćwicz, po co się zmuszać.

          Nie wiem, może po to, żeby mieć nadzieję na jako taką sprawność w przyszłości?
          P.S. Masz jakieś rady na moją migrenę?
          • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:26
            Nie mam, nie miewam migreny ani żadnych innych bólów głowy. 🤷‍♀️
            • tomato.soup Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:32
              seaview napisała:

              > Nie mam, nie miewam migreny ani żadnych innych bólów głowy. 🤷‍♀️
              Lucky you
              I dlatego ci się zdaje ze możesz się z wyższością wypowiadać o ludziach o których nic nie wiesz 🤷🏻‍♀️
              • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:39
                O matko, to teraz do pierdyliarda różnych schorzeń z kategorii "nie da się" doszła też migrena?
                • taki-sobie-nick Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 22:58
                  seaview napisała:

                  > O matko, to teraz do pierdyliarda różnych schorzeń z kategorii "nie da się" dos
                  > zła też migrena?

                  Nie "teraz doszła", tylko to bardzo znany problem. Jesteś arogancka.
                  • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 23:02
                    Skoro specjalistka od problemów tak twierdzi, to coś jest na rzeczy.
                    • taki-sobie-nick Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 23:08
                      Ja jestem specjalistka od zaburzeń lękowych. To co innego,, ciemna maso.
                      • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 23:13
                        A idealne buty już znalazłaś, czy bedziesz szukala przez kolejne dziesięciolecie?
                        Naprawdę, wystarczyła jedna wariatka w wątku.
          • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:06
            tomato.soup napisała:


            >
            > Nie wiem, może po to, żeby mieć nadzieję na jako taką sprawność w przyszłości?
            > P.S. Masz jakieś rady na moją migrenę?

            a to na pewno migrena ? robiłaś badania ?
            przy każdej aktywności sportowej cię boli ?
          • primula.alpicola Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:43
            tomato.soup napisała:

            > P.S. Masz jakieś rady na moją migrenę?


            Próbowałaś jogi yin?
      • suki-z-godzin Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:25
        tomato.soup napisała:

        czy po prostu zamiast cardio przewalać ciężary bo to generuje
        > tylko zakwasy
        ?

        Poczytać o menopauzie, osteoporozie, sarkopenii i zastanowić się, jaką jakość życia chce się mieć na starość.
        Bardzo pomaga na te zakwasy (poza stopniowym rozpoczęciem "przewalania ciężarów" a nie że od razu na "hurra mogę wszystko, dziś zrobię milion przysiadów a jutro milion pińcet").
        • tomato.soup Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:29
          Poczytam. Póki co, sądząc po tym jak się mój organizm zachowuje, bardziej mu służą ciężary niż hopsasa do muzyki 🤷🏻‍♀️
          • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:14
            Tylko ze ciezary to nie cardio i od ciezarkow sie nie chudnie za bardzo.
            • tomato.soup Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:21
              Wiem ze się nie chudnie od ciężarów, po prostu sprawia mi to więcej przyjemności
              • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:28
                Dobre i to
              • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:30
                Oczywiście że się chudnie, poza tym wzmacnia się i kształtuje sylwetkę, wyrabia kondycję. No chyba, że dla kogoś chudniecie to tylko spadek kg, nawet jesli % z masą mięsniowa słabo.
                • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:04
                  Seaview, tylko cie uswiadomien, ze roznica miedzy ćwiczeniami cardio ( albo chodzeniem) a treningiem silowym jest znaczna. Wygooglaj bo widze ze ty oredowniczka cwiczen nie wie podstaw.
                  Przy treningu miesniowym wazysz wiecej bo miesnie waza. Bez wlasciwej diety i cąrdio albo chodzenia mozna miec i miesnie i nadal tluszcz na tym bo to nie jest tak prostolinijne przerabianie tluszczu na miesnie.

                  Ja nie lubie treningow miesniowych bo ogolnie mam tendencje do wyrabiania latwo miesni. Kiedys w pewnej firmie mialam za darmo gym i chodzilam. Moje nogi i lydki szybko wygladaly jak u packera niestety a nie jest to pozadany dla mnie look. I wszelakie teorie ze mniejszy ciezar a wiecej razow podnoszenia tego nie udowodnily bo i tak miesniory nog zwłaszcza mi sie porobily okropne
                  Poszłam potem na rok czy dwa na Iyengar joga az sobje tam kręgosłup uszkodzilam i dlugo dochodzilam do siebie.
                  Pozostane przy naturalnym cardio, szybkim marszu
                  • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:14
                    princesswhitewolf napisała:

                    > Seaview, tylko cie uswiadomien, ze roznica miedzy ćwiczeniami cardio ( albo cho
                    > dzeniem) a treningiem silowym jest znaczna. Wygooglaj bo widze ze ty oredownicz
                    > ka cwiczen nie wie podstaw.

                    jakie ty masz kompetencję by cokolwiek uświadamiac ?
                    owszem-jest różnica-i super- ale nieprawdą jest twoje powyższe stwierdzenie że na siłowni nie można schudnąć

                    > Przy treningu miesniowym wazysz wiecej bo miesnie waza. Bez wlasciwej diety i c
                    > ąrdio albo chodzenia mozna miec i miesnie i nadal tluszcz na tym bo to nie jest
                    > tak prostolinijne przerabianie tluszczu na miesnie.
                    Te mięśnie spalają więcej tłuszczu...Dżizas, princes, weź nie pisz o rzeczach na których się nie znasz
                    >
                    > Ja nie lubie treningow miesniowych bo ogolnie mam tendencje do wyrabiania latwo
                    > miesni. Kiedys w pewnej firmie mialam za darmo gym i chodzilam. Moje nogi i ly
                    > dki szybko wygladaly jak u packera niestety a nie jest to pozadany dla mnie loo
                    > k. I wszelakie teorie ze mniejszy ciezar a wiecej razow podnoszenia tego nie ud
                    > owodnily bo i tak miesniory nog zwłaszcza mi sie porobily okropne
                    mięśnie tak szybko się nie wyrabiają-to długo trwa-nie ma magicznego pstryk- z komórkami mięsniowymi jest podobnie jak z tłuszczowymi- one jesli juz są, nigdy całkowicie nie zanikają.
                    Jesli masz mocne i rozbudowane mieśnie nóg -to po kiego diabła je ćwiczyłaś na siłowni ? Jest cała masa możliwosci by poprawić/zadbać o swoją sylwetke a ty ćwiczyłaś to co masz dobrze wyćwiczone ?


                    > Poszłam potem na rok czy dwa na Iyengar joga az sobje tam kręgosłup uszkodzilam
                    > i dlugo dochodzilam do siebie.

                    widzę że twoi specjaliści od jogi mają taką samą wiedzę nt ćwiczeń jak ty
                    facepalm

                    > Pozostane przy naturalnym cardio, szybkim marszu
                    • 21mada Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 22:52
                      >Jest cała masa możliwosci by poprawić/zadbać o swoją sylwetke a ty ćwiczyłaś to co masz dobrze wyćwiczone ?
                      Bo tak jest na siłowni. Mówisz trenerowi ze chcesz ćwiczenia na tyłek i ramiona a on ci wmawia ze najlepiej trenować wszystko. No i kończysz trenując łydki które już masz wytrenowane.
                      • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 30.07.23, 08:46
                        21mada napisała:


                        > Bo tak jest na siłowni. Mówisz trenerowi ze chcesz ćwiczenia na tyłek i ramiona
                        > a on ci wmawia ze najlepiej trenować wszystko. No i kończysz trenując łydki kt
                        > óre już masz wytrenowane.

                        to trzeba zmienić trenera, skoro olewa nasze oczekiwania
                        to tak jak z fryzjerem - jeśli idę do niego i mówię że chcę ścięcie typu bob i pasemka blond a wychodzę z rudym paziem to oczywiste jest, że do niego wracam
                  • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 12:27
                    > Przy treningu miesniowym wazysz wiecej bo miesnie waza. Bez wlasciwej diety [...]
                    > mozna miec i miesnie i nadal tluszcz

                    Jedyna w miarę sensowna rzecz, którą tu napisałaś. W miarę, bo przy treningu siłowym wcale nie musisz ważyć więcej. Wszystko zależy od tego, jaki, jak i jak często robisz trening.
            • ichi51e Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:35
              A dlaczego miałby chudnąc? Umiarkowane ciezary sa najlepszym treningiem nie ma lepszego
            • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:09
              princesswhitewolf napisała:

              > Tylko ze ciezary to nie cardio i od ciezarkow sie nie chudnie za bardzo.


              co ty pierdaczysz znowu ????
              owszem chudnie się - jeżeli ustawi się ćwiczenia na redukcję wagi a nie wzrost masy
              ( lodówka też jest pomocna w tym celu)
              • primula.alpicola Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 10:45
                wapaha napisała
                >
                >
                > co ty pierdaczysz znowu ????
                > owszem chudnie się - jeżeli ustawi się ćwiczenia na redukcję wagi a nie wzrost
                > masy
                > ( lodówka też jest pomocna w tym celu)


                Nawet najbardziej pomocna...

              • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 11:00
                Sama pierdaczysz. Jak ty sie wyrazasz w ogole? Nie umiesz rozmawiac kulturalnie nawet gdy uwazasz ze ktos ma bledne myslenie? No wlasnie taka cecha Polakowz kopac i gnoic i uwazac innych za gowno. Rzyg

                Jestee trenerka czy co? Specjalistka od Iyengar yogi,? Jak sobie wyobrazasz ze w Londynie w chain trenerem jogi nie jest ktos po cyklu kursow Yyengar? To nie Pierdziszew i nie przyjmuja nigdzie bez kwalifikacji. A juz myslenie ze jesli ktod uszkodzil sobie cos to zaraz wina trenera w cwiczeniach grupowych to idiotyzm


                A a propos silowni to wcale nie tak mi to przedstawil trener. I nie madruj sie bo ja nie mialam cwiczen na redukcje wagi bo tego nie potrzebowalam. Skad wniosek ze chodzilam tam by schudnac? Modelka mialam byc czy co? Poza tym napisałam bardzo wyraznie ze trener ustawil wiece razow z mniejszym ciezarem ale kazdy ma osobnicze uwarunkowania i jestem budowy atletycznej i bardzo latwo wyrabiam miesnie i efekt byl nieporzadany. Nawet jak duzo jezdze na rowerze a bardzo lubie mam lyde z miesniorami. Nie lubie tego. Ja z natury mam miesnie rowniez przez prace w ogrodzie. Tak kwa sa tacy ludzie i nie jest ich malo.

                Masz albo ciezar i szybko na wyrobienie miesni albo wolniej a takze z mniejszym ciezarem. Wszelakie te mundrosci skonczyly sie u mnie to miesniorami i chyba zazdroscily tylko chlopy na silowni. Jak tobie podobaja sie kulturystki co uzywaja " pierdaczysz" to sobie cwicz tak.

                Poza tym o tym ze im wiecej cwiczysz tym wiecej jesz i proteinach vs simple and complex carbs sama sobie czytaj

                Kazdy rozsadny trener zaleca cardio a nie tylko trening siłowy. Kiedysm mialam takie miesnie brzucha ze jak kichalam to bolalo bo byly szywne. I wcale nie przez cwiczenie ciezarkami ale brzuszki


                I prosze jak chcesz pisac o pierdaczeniu to moze w rynsztoku ale nie ze mna EOT

                • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 16:47
                  odczep się od Polaków
                  i tak -pierdaczysz -bo inaczej tego nazwać nie można- nie masz wiedzy, masz błędne przekonania i nie sprawdzasz tego co piszesz-ergo jesteś bezmyślna.
                  w dodatku piszesz potencjalnie szkodliwe rzeczy

                  tak, jestem trenerką - z alergią na wszystkich wiedzących lepiej

                  Każdy rozsądny trener przede wszystkim nie mówi, która aktywność jest lepsza - bo lepsze jest to co słuzy konkretnej osobie

                  jeśli potrzeba rynsztoka byś przestała pisać tu bzdury -to będę tak pisać i prostować twoje szkodliwe słowa
                • szarmszejk123 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 31.07.23, 08:43
                  Ty sobie żartujesz Princess? Akurat gdzie jak gdzie, ale właśnie w miastach typu Londyn jest cała masa "instruktorów" po tygodniowym kursie online:p
              • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 11:15
                A juz niezrozumienia ze nie chudniesz bo miesnie waza to nie da sie inaczej wytlumaczyc niz brakiem totalnie wiedzy. Przy treningu silowym waga wcale nie musi spadac.
                • yuka12 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 11:50
                  Ja akuurat rozumiem twój problem z mięśniami. Mam podobnie. Mnie wystarczą robione w domu pompki, żeby zaczęły budować się mięśnie rąk, które po przygodzie z siłownią i tak są rozbudowane. I wbrew temu co mówi memphis, u mnie mięśnie zaczęły być widoczne po 2 miesiącach siłowni, po kolejnych kilku - bardzo widoczne. Taka budowa, o czym po prostu nie miałam wcześniej pojęciach (wtedy bym bardzo ograniczyła trening siłowy).
                  Dzisiaj staram się omijać ćwiczenia stricte siłowe. Biegam, rozciągam się.
                  • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 17:06
                    yuka - możesz też ćwiczyć na siłowni inne partie mięśni
                • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 16:48
                  princesswhitewolf napisała:

                  > A juz niezrozumienia ze nie chudniesz bo miesnie waza to nie da sie inaczej wyt
                  > lumaczyc niz brakiem totalnie wiedzy. Przy treningu silowym waga wcale nie musi
                  > spadac.

                  chudnięcie nie oznacza spadku wagi - ale zmianę obwodów ciała, pomiary antropometryczne na ostatnim miejscu stawiają poleganie na wadze i BMI
              • 21mada Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 22:56
                >owszem chudnie się - jeżeli ustawi się ćwiczenia na redukcję wagi a nie wzrost masy
                🤣🤣🤣 Uwielbiam te bzdury!
                W ten sposób trener wmówi jednej babie ze od tych ćwiczeń schudnie a drugiej babie ze od tych ćwiczeń nabierze masy. 🤣🤣🤣
                To powiedz mi - od podnoszenia ciężarków schudnę czy przytyję?
                Wiele razy pytałam czy od ćwiczeń siłowych tyłek rośnie czy maleje i tez nikt nie potrafił odpowiedzieć. Czyli zależnie od tego „co pani sobie życzy” wmawia jej się jedno albo drugie.
                • ggrr.ruu Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 23:06
                  Można schudnąć i powiększyć tyłek 😁
                • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 23:16
                  Zależy czy robisz ćwiczenia na rzeźbienie tyłka i od diety.
                  No i jeśli zaczynasz od znacznej nadwagi, to raczej zmaleje i będzie bardziej kształtny.
                • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 30.07.23, 08:53
                  21mada napisała:

                  > >owszem chudnie się - jeżeli ustawi się ćwiczenia na redukcję wagi a nie wz
                  > rost masy
                  > 🤣🤣🤣 Uwielbiam te bzdury!

                  bitch please..


                  > To powiedz mi - od podnoszenia ciężarków schudnę czy przytyję?
                  to zależy jak będziesz miała ustawiony trening - nie ma jednego rodzaju treningu , ba - po to są trenerzy personalni na siłowniach by dobierali rodzaj treningu do oczekiwań klienta


                  > Wiele razy pytałam czy od ćwiczeń siłowych tyłek rośnie czy maleje i tez nikt n
                  > ie potrafił odpowiedzieć. Czyli zależnie od tego „co pani sobie życzy” wmawia j
                  > ej się jedno albo drugie.

                  j/w - to zależy na co się zdecydujesz , co chcesz osiągnąć, jaki jest punkt wyjściowy
                  pomyśl, czy bardzo szczupła kobieta, bez miesni, która pójdzie na siłownie i zacznie ćwiczyć, nastawia się na rozbudowanie mięsni pośladków - dojdzie do tego że te pośladki jeszcze bardziej jej schudną czy się rozrosną ?
                  a teraz osoba z nadwagą - mająca pośladki otłuszczone-czy jak zacznie ćwiczyć mięsnie pośladków to :
                  a) tłuszcz pozostanie, mięśnie się rozbudują w efekcie tyłek będzie większy
                  b) tłuszcz będzie się spalał, mięśnie będą się wzmacniać i się rozbudują-tyłek będzie mniejszy ?
                  taka zagadka dla ciebie
                  dam podpowiedź w postaci zdjęcia i słowa klucza : zawartość tkanki tłuszczowej
            • thea19 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 15:28
              Chudnie się od deficytu kalorycznego a nie ćwiczeń
      • sueellen Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:43
        To nie rób kardio. Jest przecież tysiąc pięćset innych ćwiczeń. Spróbuj różnych może coś ci się spodoba. Ból głowy jest często spowodowany odwodnieniem. Może do ćwiczeń przygotuj sobie wodę z elektrolitami?
        • tomato.soup Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:50
          Piję. Ale wszystkie ćwiczenia na odchudzanie to właściwie samo kardio. A ja te cholerne migreny mam od samej podstawówki, a każdy lekarz mówi to samo, taka moja uroda i nie rób kardio. A na inne utrzymanie formy i wagi to nikt jakoś pomysłu nie ma
          • suki-z-godzin Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:59
            Chudnie to się głównie w kuchni, a nie od kardio.
            • panna.nasturcja Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 18:19
              Nie, chudnie się głównie jak się nie chodzi do kuchni smile
          • ichi51e Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:36
            Chudnie się od diety niech ci nie wciskają kitu. Chcesz chudnąc zmień dietę
          • primula.alpicola Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 11:02
            tomato.soup napisała:

            > Piję. Ale wszystkie ćwiczenia na odchudzanie to właściwie samo kardio.



            No wybacz, bzdurki.
            Chudnie się od ujemnego bilansu kalorycznego, cardio w tym pomaga, ale nie jest niezbędne. Można też chodzić w takim tempie, że podwyższysz tętno do ok. 60% maxa.
            Reszta to lodówka. A, i podkręcony metabolizm się przydaje, a o ten najłatwiej w siłowni, podczas "bezmyślnego machania ciążarkami" 🤪
            • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 11:17
              Najlatwiej to szybkim marszem do sklepu a nie samochodem.
        • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:51
          > Jest przecież tysiąc pięćset innych ćwiczeń.

          No weź, przecież jest tylko kardio i podnoszenie ciężarów. wink
          • tomato.soup Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:55
            To poleć mi coś innego, chętnie spróbuję.
            • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:59
              Jeśli nie chcesz trenera, który dobierze ci trening, to próbuj sama metodą prób i błędów. Możesz zacząć od pilatesu, możesz posprawdzac jak kto prowadzi dany trening - sama chodzę na TBC, które potrafi być wysiłkowe, ale potrafi być też typowo wzmacniające, bez sprzętu lub tylko z gumami. A jeśli ćwiczenia wzmacniające, to może treningi z core w nazwie. Pływać lubisz? Może basen?
              • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:16
                Mowimy o wadze? Pilates czy ciezary w malym stopniu wplywaja na wage czy krazenie. To dobre dla wyrabiania wytrzymalosci miesni.
                • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:27
                  Nie wiem o czym ty mówisz, z tego co widzę tradycyjnie nie rozumiesz i jesteś obok tematu.
                  • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:29
                    Nie to ty nie rozumiesz. Nie kazde cwiczenia wplywaja na chudniecie w jednakowym stopniu.
                    • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:30
                      Nie będę kopać się z koniem.
                      • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:31
                        A ja z oslem
                        • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:34
                          To nie patrz w lustro.
            • ichi51e Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:37
              Pływanie? Joga? Pilates? Umiarkowana gimnastyka? Aquarobic?
      • mid.week Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:56
        tomato.soup napisała:

        > Cóż… nienawidzę ćwiczyć.
        > Każdy trening cardio kończy się migreną na conajmniej resztę dnia albo i dłuże
        > j

        Biedna, nie możesz chodzić 😱

        i tak jest od kiedy pamietam. Lekarz mówi że taka moja uroda.
        > Zmienić lekarza, czy po prostu zamiast cardio przewalać ciężary bo to generuje
        > tylko zakwasy?

        Mozesz zmienić definicje cardio na początek
        • tomato.soup Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:26
          Serio… i tak zabłysnąć w ten sposób chciałaś? 🤦🏻‍♀️ 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
          • mid.week Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:34
            Nie wiedziałam że prosta informacja że maszerujac po zakupy juz robisz cardio to błyskanie ale to już druga definicja z którą masz problem
        • ichi51e Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:38
          Wlasnie
      • ichi51e Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 09:32
        Najlepszy siłowy - nie musza być ciężary można z własnym ciężarem
      • extereso Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 16:23
        U mnie tak było z siłowymi. Każdy generał migrenę. Po ok 3 miesiącach regularnych ćwiczeń ta zależność zniknęła.
      • jolie Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 19:44
        Ja też miewam wysiłkowe bóle głowy, to często mają migrenowcy. Najgorzej jest po bieganiu dłuższych dystansów, pewnie nakłada się na to fakt, że się szybciej wtedy odwadniam. Zauważyłam, że ma to też związek z fazą cyklu - dwa, trzy dni przed miesiączką jest większe prawdopodobieństwo wystąpienia tego powysiłkowego bólu niż po okresie. U mnie poprawiło się trochę, gdy jednak skróciłam dystanse na rzecz interwałów i zaczęłam bardziej świadomie kontrolować oddech. I nie mogę dopuścić do odwodnienia, bo wtedy głowa będzie boleć na stówę. Po zajęciach z mniejszą intensywnością np. pilatesie nie mam bólów, co ciekawe - również po intensywniejszych, które lubię czyli po zumbie, ale płynów piję dużo, tak profilaktycznie. I kiedyś przeszło mi przez myśl, że może fakt, że nie lubię jakiejś aktywności (a biegania nie lubię) też ma znacznie i to trochę psychosomatyka?
        • wapaha Re: "Nie lubię ćwiczyć" 30.07.23, 09:04
          jolie-i masz rację bo opisałaś wyzwalacze migreny - poza odwodnieniem, dniem cyklu wpływ na nią ma również nadmierny wysiłek fizyczny. Nadmierny-czyli właśnie długi, przeciążający organizm, wpływający na wysokość tętna. Bo na długim dystansie cięzko będzie utrzymac niskie tętno ( bo też będzie to wysiłek, to nie jest łatwe ). W interwałach , zwłaszcza krótkich nie da się podbić tętna na tak długo. Nawet jeśli osiągniesz swój Vhrmax -to on zaraz spadnie
          jako faszystka basenowa-zachęcam do pływania smile
          • jolie Re: "Nie lubię ćwiczyć" 31.07.23, 12:56
            Tak, wysiłek może wyzwalać ból głowy czy już migrenę, każdy neurolog to powie. Dlatego rozumiem Tomato, że czuje niechęć do aktywności, które ten ból wyzwalają, dla mnie to oczywiste i zupełnie normalne. A między czuciem bólu mięśni po treningu a bólem głowy po treningu jest przepaść, gdy boli głowa człowiek czuje się fatalnie i nie ma na nic sił, do tego mogą dochodzić atrakcje typu wymioty. Koszmar.
    • princesswhitewolf Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:17
      Widocznie masz mlodych rodzicow i sama jestes dwudziesto trzydziesto latka najwyzej
      • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:25
        🤦‍♀️
    • klaviatoorka1 Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:23
      Gdy się ogląda zdjęcia ze szkół, zakładów pracy, z plaży czy pływalni miejskich z lat 60, 70 czy nawet 80, to jakimś cudem ogół społeczeństwa na nich wygląda raczej szczupło.

      Otyłość cechowała raczej panie w wieku mocno średnim, w dodatku związane z branżą gastronomiczną smile

      Nie było siłowni, rowerków, basenów, liczenia kroków i programów treningowych na YT.
      Ludzie się więcej ruszali, więcej prac wykonywali ręcznie, nie podwozili samochodami dzieci pod samą szkołę, nie robili zakupów w galeriach ( raczej biegali z siatami po całym mieście, albo szli z przystanku do domu)
      Już nie wspominając o innej kulturze jedzenia- bardziej naturalne produkty, częściej gotowane lub surowe niż smażone i oblane majonezami, stałe pory posiłków, mniej przekąsek typu chipsy, słodycze na kartki, napoje gazowane lub słodkie trudniej dostępne.
      Przed telewizorem mało siedzieli, bo nie było co oglądać, więc w wolnych chwilach uprawiali działeczki, spacerowali po parku, wyruszali na grzyby do lasu, znosili po schodach na podwórka i trzepali dywany na trzepakach, albo latali po okolicy odwiedzając znajomych, robiąc zakupy, załatwiając różne sprawy

      Nie twierdzę, że taki sposób bycia był lepszy- ale zaspokajał naturalną potrzebę ruchu człowieka, więc nie ma się co dziwić, że ktoś nie lubi ćwiczyć, jeśli w pracy uwija się cały dzień ( przedszkolanka, fizjoterapeuta, kelnerka) a figurę ma proporcjonalną
      • suki-z-godzin Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:26
        klaviatoorka1 napisała:


        > Nie twierdzę, że taki sposób bycia był lepszy- ale zaspokajał naturalną potrzeb
        > ę ruchu człowieka, więc nie ma się co dziwić, że ktoś nie lubi ćwiczyć, jeśli w
        > pracy uwija się cały dzień ( przedszkolanka, fizjoterapeuta, kelnerka) a figur
        > ę ma proporcjonalną

        Pielęgniarki się uwijają i...
        www.medexpress.pl/nauka-medycyna/co-czwarta-pielegniarka-jest-otyla-68858/
      • seaview Re: "Nie lubię ćwiczyć" 29.07.23, 08:31
        > Ludzie się więcej ruszali, więcej prac wykonywali ręcznie, nie podwozili samoch
        > odami dzieci pod samą szkołę, nie robili zakupów w galeriach ( raczej biegali z
        > siatami po całym mieście, albo szli z przystanku do domu)

        To prawda

        > Już nie wspominając o innej kulturze jedzenia- bardziej naturalne produkty, czę
        > ściej gotowane lub surowe niż smażone i oblane majonezami, stałe pory posiłków,
        > mniej przekąsek typu chipsy, słodycze na kartki, napoje gazowane lub słodkie t
        > rudniej dostępne.

        Oj nie, potrafiło się jeść dosyć tłusto, ta słynna babci na kuchnia, pierogi, zasmażki.
        Kiedy byłam dzieckiem to zdziwienie budziło, że u mnie w domu na obiad jest zupa albo drugie, a nie oba. A ja byłam zdziwiona, bo najadalam się jednym posiłkiem.

        > Przed telewizorem mało siedzieli, bo nie było co oglądać, więc w wolnych chwila
        > ch uprawiali działeczki, spacerowali po parku, wyruszali na grzyby do lasu, zno
        > sili po schodach na podwórka i trzepali dywany na trzepakach, albo latali po ok
        > olicy odwiedzając znajomych, robiąc zakupy, załatwiając różne sprawy

        Też prawda.
        • ichi51e Re: "Nie lubię ćwiczyć&#