Dodaj do ulubionych

Wybijcie mi z głowy drugiego psa

05.08.23, 20:14
Od jakiegoś czasu marzę o drugim psie (suce). Łaże po necie i oglądam psy do adopcji. Warunki mam, mieszkam w domu pod lasem, tam spacerujemy. Obecny pies kocha towarzystwo (głównie damskie) i wyraźnie mu brakuje zabaw z psami, nielicznych kolegów zostawiliśmy w poprzednim miejscu zamieszkania i tu raczej nie znajdziemy nowych.
No ale mam wątpliwości czy sobie poradzę na spacerze z dwoma, chodzimy na 10 metrowej lince, mój na widok jelenia czy lisa się bardzo ekscytuje i ciągnie jak lokomotywa. Czy się polubią. Czy mój pieszczoch nie będzie zazdrosny. Co na to kot. No milion mam wątpliwości.
Rodzina jest entuzjastycznie za, ale obowiązki będą moje. Ma ktoś dwa i żałuje?
Obserwuj wątek
    • alpepe Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 20:17
      Nie mam, żałuję. Ale gdybym była na twoim miejscu, to bym spełniła to marzenie.
      • homohominilupus Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 21:43
        alpepe napisała:

        > Nie mam, żałuję. Ale gdybym była na twoim miejscu, to bym spełniła to marzenie.
        >

        Ja też!
        • krisdevalnor Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:10
          I ja!
    • dido_dido Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 20:20
      Nie wybiję bo jestem za!
      Drugi pies to najlepsze co możesz dać pierwszemu. Żaden, nawet najlepszy człowiek nie da psu tego co da mu drugi pies.
      Mam dwa psy i przymierzam się do trzeciego
      • bulzemba Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 23:19
        Nie zgodzę się. Znalazłam kilka psów które nie znosiły psiego towarzystwa.
        • bulzemba Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 23:22
          * "Znałam" nie "znalazłam"
    • samaasma Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 20:20
      To jest tak samo jak z dziećmi
      jedno to jest przyjemność i satysfakcja
      więcej niż jedno to jest ciężka harówka i udręczenie
    • sloneczna_paraolka1 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 20:22
      Bierz drugiego. Szukaj ze spokojnym charakterem może takiego ,który nie ekscytuje się na takie widoki.
    • berdebul Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 20:25
      Wzięłabym, jeżeli pies rokuje. Mój poprzedni pies zjadłby konkurencję, a z futra zrobił poslanie. Obecny kocha wszystko i chyba dostanie kumpla.
      • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 21:47
        U mnie trudno powiedzieć, wydaje się, że byłby zadowolony, ale cholera wie. To straszny maminsynek 😂, kto wie, co się wydarzy jak się będzie musiał mamcią podzielić.
    • alina460 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 20:48
      Weź daj se luz. Jeden Ci nie wystarczy? Jak chociaż jeden zacznie chorować to będziesz miała przerąbane. Za mało masz na głowie? Odpuść. Przeczekaj.
    • net.sandra Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 21:04
      Bierz drugiego psa, jakbym miała dom pod lasem to bym się nie zastanawiała
    • gama2003 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 21:11
      Mam dwa i nie żałuję.
      Dwie suki z dużą różnicą wieku. Spokojny plus lękowy nerwus. Bardzo się zżyły. Jasne, że więcej obowiązków.
      Gdybym mieszkała pod lasem psów byloby wiecej.
      • nika_1985 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 21:50
        Jeśli tylko masz warunki to super, uszczesliw jakiegoś psa. Jasne,że pewnej będzie trochę więcej roboty,ale jaka radość, satysfakcja i merdajace szczęśliwe cztery łapy.
      • steel.tape Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 21:53
        mam jedną sucz i szkoda,ze nie moge dwoch trzech.sucz jest specyficzna i nie akceptuje innych ogonow ,ktore ośmielą sie spojrzec na mnie.żałuje bardzo mocno....
    • krwawy.lolo Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 21:58
      Rozumiem, że nie wyjeżdżacie nigdzie?
      • princesswhitewolf Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 21:59
        O tak, to jedyna metoda na wybicie z glowy...
        Moze tez cos o kosztach leczenia itp
        • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 22:31
          Tak, koszty leczenia mam w głowie. Na razie pies jest młody i zdrowy.
      • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 22:30
        Wyjezdzamy oczywiście, jednemu psu organizujemy opieke albo zabieramy ze soba. I owszem, jest to argument, że będzie trudniej.
        • bominka Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 22:43
          Zawsze mialam pieska w domu. A od roku mam 2 pieski, chłopca i dziewczynkę. Od 7 lat była z nami sunia i doszedł młodziutki piesek. Dwa bieguny, ona starsza pani,on temperamentny chlopak. Ale widać symbiozę. Ona duzo na niego "krzyczy", bo on rozrabia. Ale duzo zyskała, łazi za nim,traktuje jak brata. A on ma respekt,bo to jednak sunia. Jak zostają bez nas w domu,to jednak są razem. Same plusy🙂
          • krwawy.lolo Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 22:45
            Zostają bez was w domu na jak długo? Na kilka godzin?
            Mnie chodzi o wyjazd na prawdziwy urlop, na minimum dwa tygodnie, samolotem.
            • klementyna156 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:15
              Bez jaj
              Normalnie jeżdżę na wakacje. Nie ma problemu.
              Poza psami mam też rodzinę, istnieją też petsitterzy, którzy za oplatą zabiorą psy na spacery (korzystałam, polecam).
              A i tak najbardziej lubię wakacje z psami, bo one też je kochają. I dlatego w tym roku będą Alpy, jeziora, Austria i Włochy - kamperem. Z psami. I będzie cudownie.
              • krwawy.lolo Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:21
                Skoro psy kochają wakacje w Alpach, spędzanie tysięcy kilometrów w samochodzie ... ? Nie mam nic do dodania.
                • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:10
                  No my teraz jestesmy na wakacjach bez psa, bo upal i samolot. A na jesieni jeździmy na wakacje z psem i dla psa nad polskie morze, on autentycznie kocha plażę. Jazdę samochodem też kocha, pies mi sie pakuje do samochodu zawsze, czy jedzie czy nie 😁.
                  • klementyna156 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:14
                    To tak jak moje - też uwielbiają jazdę autem.
                  • krwawy.lolo Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:15
                    To pozazdrościć tylko.
                  • pade Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:29
                    "A na jesieni jeździmy na wakacje z psem i dla psa nad polskie morze, on autentycznie kocha plażę. Jazdę samochodem też kocha, pies mi sie pakuje do samochodu zawsze, czy jedzie czy nie 😁."

                    U nas to samo"smile
                • klementyna156 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:13
                  Będziemy jeździć średnio jakieś 3 godziny dziennie (poza kilkoma dniami na dojazd, w których wyjdzie jakieś 6 godzin). Toż to ich czas na drzemkę akurat będzie, po długim porannym spacerze.
                  Tak, kochają góry - a czemu niby nie? Idealne warunki dla nich - natura, nie za gorąco, nowe zapachy, cały dzień na zewnątrz. Raj.
                • konsta-is-me Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 04:12
                  A byś się zdziwił , mój kocha jeździć samochodem, choć niestety kampera nie mam.Pociagami też lubić jeździć.
                  Łatwo się adaptuje do nowych miejsc.
                  W ogóle turystyczny pies,idealny do wyjazdów.
                  • naturella Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 06:32
                    Moje psy uwielbiają podróże. Od małego przyzwyczajone do wyjazdów na wystawy - najmłodsza przy uchylonych drzwiach czy bagażniku wskakuje do samochodu, siedzi i czeka na wyjazd. Najstarszy pies i starsza suka krążą już po domu czekając na wyjście, jak tylko zobaczą walizkę smile Oczywiście istotne jest, żeby mieć kilka miejsc, w których można psy zostawić i żeby psy były przyzwyczajone do bycia tam. My mamy cztery takie miejsca, trochę to kosztuje, ale wyjazdy bez psów są możliwe.
                    • default Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 08:56
                      Z dwoma psami, które lubią podróże i jazdę samochodem jeszcze da się gdzieś wyjechać. Gorzej, gdy któryś będzie miał chorobę lokomocyjną.... Albo po prostu nie znosił jazdy autem.
                      Powyżej dwóch już bardzo trudno zorganizować wspólny wyjazd, głównie ze względu na problem z zakwaterowaniem - nawet jeśli hotel czy osoba wynajmująca domek/apartament akceptuje psy, to ma na myśli jedną sztukę. Z kilkoma już raczej nie da rady.
                      No chyba że rzeczywiście ktoś ma kampera - lub własny dom wakacyjny.
                      • klementyna156 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 19:13
                        Pełno jest miejsc wakacyjnych, które akceptują dwa psy. No, to zwykle kosztuje (za każdego osobna dopłata dobowa), niemniej - nikt nam nie nigdy nie wyliczał, że jeden tak, ale dwa już nie. A bywałam w hotelach, pensjonatach itd, no wszędzie. W kraju i dalej.
                        Kampera oczywiście nie mam własnego, tylko wypożyczam wakacyjnie. Już raz byłam, testowo, też z psami - bezproblemowo.
                        • default Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 19:35
                          Napisałam "powyżej dwóch", chociaż i z dwoma niekoniecznie wszędzie przyjmą. Ja co prawda byłam na wakacjach i z trzema, a raz nawet z pięcioma psami, ale były to specyficzne miejscówki, absolutnie nie hotele ani pensjonaty. Tak czy owak, chcąc jechać z psami ma się już ograniczony wybór co do miejsca.
                          • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 20:41
                            Powiem więcej, czasem nawet jak akceptowany jest pies zgodnie z informacją na stronie, to się okazuje, że taki „torebkowy” to owszem, ale większy zapomnij. Miałam takie doświadczenia. Tak więc tak, psy ograniczają niestety opcje wyboru miejscówek, a dwa na pewno bardziej niż jeden.
    • borsuczyca.klusek Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 22:44
      Ja sobie na razie wybiłam pierwszego. Wystarczyło poczytać o kosztach leczenia weterynaryjnego.
    • majenkirr Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 22:46
      madame_edith napisała:
      > Od jakiegoś czasu marzę o drugim psie (suce). Łaże po necie i oglądam psy do ad
      > opcji


      Pokaż kandydatki


      Ma ktoś dwa i żałuje?

      Jakbym miała dwa, to bym żałowała, że tak mało 😉
      • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:12
        Team posokowiec bawarski 😜 (o dziwo sporo tych psiaków szuka nowego domu, acz częściej psy niż suki).
        • bulzemba Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 23:25
          Zastanów się dlaczego.
          • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 23:32
            Ja mam już takiego psa, wiem dlaczego, to są wulkany energii i emocji. No i biorę pod uwagę każdego psiaka, który mnie za serce chwyci. Ale do posiów mam słabość.
            • lumeria Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 07.08.23, 22:02
              Jesli jeden ciągnie Cie jak lokomotywa, to z dwoma tak ciągnącymi będziesz ryła nosem przez glebę (oby nie chodnik czy kamienie) jeśli zerwą się w pogoni za zwierzyną a nie zechcesz ich puścić (bo blisko droga, bądź nie zechcesz by pognały głęboko w las, itp.). Zaliczyłam parę takich niefajnych wywrotek z ciągnięciem, po których zaczęłam używać obroży udowych.

              Czasami opieka nad energicznymi i dużymi psami myśliwskimi to duże wyzwanie. Szczególnie spacery, jeśli psy mają chodzić na smyczy, bo wyszarp jest okropny. Dodatkowo nie jest łatwo ułożyć / wytresować egzemplarze, dla których gonienie za zwierzyną/zapachem jest silniejsze niż inne atrakcje (smaczki, zabawki, itp.).

              Jesli nie macie dostępu do terenu, gdzie psiska będą mogły bezpiecznie gonić /polować, to odradzałabym drugiego myśliwskiego, a doradzała jakiegoś mniejszego.


              • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 07.08.23, 22:06
                Tak, mam dokładnie takie obawy i rozważam mniejszego psa, bez instynktu. Serce sercem, ale jednak rozum ważniejszy
                • lumeria Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 07.08.23, 22:18
                  A to fajnie. Nieduża i spokojna towarzyszka może bardzo pozytywnie wpłynąć na rezydenta. Proces dobrania psiaków będzie bardzo ważny, ale to to już wiesz.
    • klementyna156 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:12
      Mam dwa, kocham oba i kochają się nawzajem. Dbają o siebie, razem węszą, śpią obok. A początki nie zapowiadały sielanki.
      Nie zastanawiaj się nawet.
      Weź może mniejszego psa? Będzie ci łatwiej na spacerach.
      • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:13
        Jest to jakiś pomysł, też jest taka opcja.
        • klementyna156 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:24
          Polecam. Ja mam dużego młodzieńca i maleńką, starszą sunię. Ona rządzi, on ją wielbi. Dogadują się i są dla siebie oparciem. Jak ona ląduje na stole u weta na obcięcie pazurów, to on urządza koncert, bo chce ją z powrotem. Jak jego głaszczemy, to ona zazdrosnica podchodzi też i podstawia łebek. Wesoło jest, na pewno roboty więcej, ale i dwa razy więcej szczęścia.
          • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:42
            Hehe nie takiego wybijania z głowy się spodziewałam oo ematce 🤣
    • obrus_w_paski Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:37
      Co prawda zawsze miałam koty (pojedyncze). Był etap kiedy bardzo mocno chciałam mieć dwa, minęło mi kiedy za jakieś leczenie kota zapłaciłam na raz prawie 2k euro, wtedy sobie pomyślałam, co by było gdybym miała dwa i zachorowałybu w krótkim odstępie czasu
    • yenna_m Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:38
      Spacery we 2 psy czasem są męczace (ja wychodzę osobno, mąz zc2 psami). Ale poza tym, 2 psy to fajna sprawa smile
      • yenna_m Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:38
        Mąz z 2 psami*
    • krwawy.lolo Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:43
      A tak na marginesie, jak ludzie mający dwa psy (ok. jeden też śmierdzi) zapobiegają smrodowi w domu? A może, co uważam za bardziej prawdopodobne, w tym smrodzie szczęśliwie funkcjonują, nie zauważając?
      • yenna_m Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:48
        Żyją nie zauwazając. Ale mogą też np częsciej kapac psy.

        Ludzie też smierdzą wink A psy są zdecydowanie milsze.
      • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 00:15
        Szczerze to ja nie czuję smrodu mojego psa. Tzn lubię się w niego wtulać i mi on nie śmierdzi. Dom też nie, może być, że nie zauważam.
        • lumeria Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 07.08.23, 22:06
          Mam jednego śmierdziela. Sam w sobie jest przyjemny, trochę go czuć. Za to zostawia po sobie smrodek na wszelkich powierzchniach gdzie siedzi/leży. Auto, dywany, legowisko. Sunia - bezzapachowa.
      • naturella Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 06:38
        Psy się kąpie, dba o nie, strzyże czy trymuje, myje im łapy i tyłki. Jak z dziećmi smile Niemyci ludzie też śmierdzą. Moje psy są kąpane co tydzień czy dwa, jak jest potrzeba. Mają krótką, regularnie trymowaną sierść, myte łapy, brody. Z odżywkami, sprayem keratynowym itp smile Narzuty, koce i ich posłania są regularnie prane. Pytałam wiele osób, czy czuć w domu psami - mówią, że nie. Nabywcy szczeniaków cieszyli się, że nie ma zapachu psów, bo to oznacza, że u nich też nie będzie.
        • nika_1985 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 07:03
          Ja wzięłam mojego psa ze schronu to od razu było kapiane i step by step doprowadzenie go do porządku.
          Jak wracamy że spacerów ma myte łapy i podwozie, dupke. Czesanie. Wystawia sam do tego łapki. Rzeklabym,że ludzie potrafią bardziej śmierdziec niż mój pies.
      • vasaria Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 21:37
        krwawy.lolo napisał:

        > A tak na marginesie, jak ludzie mający dwa psy (ok. jeden też śmierdzi) zapobie
        > gają smrodowi w domu? A może, co uważam za bardziej prawdopodobne, w tym smrodz
        > ie szczęśliwie funkcjonują, nie zauważając?

        Mam poustawiane oczyszczacze powietrza wink . Naprawdę dają radę. Psy są małe, jeden regularnie chodzi do fryzjera, drugi jest krótkowłosy. Mam w domu samobiezny odkurzacz, który codziennie odkurza i myje podłogę gdy jesteśmy w pracy
    • taki-sobie-nick Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 05.08.23, 23:57
      A jak tam pies w budzie?
    • ardzuna Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 02:38
      Nie ma czego wybijać wink
    • cosmetic.wipes Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 03:19
      Mam dwa i nie żałuję.
    • eriu Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 05:09
      Skonsultuj się z behawiorystą, bo co innego zabawa a co innego wprowadzenie do domu.
      • ardzuna Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 20:13
        Najpierw ze schroniskiem/fundacją, to może wystarczyć. Z behawiorystą wtedy, kiedy doświadczona osoba nie prowadzi procesu adopcyjnego.
    • naturella Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 06:27
      Chodzę z trzema na linkach 10 m big_grin Każdy waży po 20 kg. Starsza suka ciągnie jak opętana, gdy wyczuje dzikie zwierzę - nic wtedy nie pomaga. Młoda (9 miesięcy) nie umie się opanować jeszcze na widok innego psa. Więc też są atrakcje, ale w życiu nie wróciłabym do stanu posiadania w wysokości 1 psa big_grin Nieeee, to w ogóle inna jakość życia, one się ze sobą bawią, nie potrzebują człowieka w taki uzależniony sposób jak w sytuacji, gdy jest jeden, samotny pies.
    • slona78 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 07:40
      Mam dwie, właściwie gdy zamieszkała u nas pierwsza dziewczyna wiedzieliśmy, że chcemy drugą. Gdy zamieszkała u nas druha, pierwsza była tak zachwycona, że myślę, że to był najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Kochają się bardzo, bawią się razem, nie zmuszając nas do zabawy, troszcza się o siebie, wszystko robią razem pomimo, że mają zupelnie inne charaktery. Jeszcze jeden aspekt był dla nas ważny, jeden pies bardzo źle znosił rozłąkę, we dwójkę problemu nie ma.
      Rodzice widząc jak u nas to wygląda, też mają dwa psy i też uważają, że to idealne rozwiązanie.
    • thea19 Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 09:59
      Mam trzy i kota. Przy płatności za leczenie mnie tylko serce boli
    • 3fanta Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 11:23
      Ja mam dwa.Suczki amstaffki 12 miesięcy i 14 lat.Nie żałuję.Super duet.Niesnaski się zdarzają ale generalnie jest ok.
      • krwawy.lolo Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 12:01
        .
    • ciezka_cholera Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 12:06
      Nie wiem, czemu pytasz obcych ludzi o zdanie w tak ważnej kwestii big_grin. Jakbym chciała drugiego psa, to bym brała, niezależnie od tego, co sobie forum uważa.
      Ale, skoro prosisz - skupiam się wyłącznie na minusach:
      posiadanie dwóch psów, poza oczywistościami typu podwojone koszty utrzymania (tego codziennego i tego ad hoc'owego), utrudnienia wakacyjne (jak ktoś wyżej pisał, nawet hotele i pensjonaty reklamujące się jako pet-friendly, nie bardzo chcą przyjmować stad smile) wiąże się przede wszystkim z tym, że to już (malutkie), ale jednak stado. Ze swoją dynamiką. Mogą się pokochać na dzień dobry, a jak młodszy wkroczy w dorosłość, zaczną się mniej lub bardziej brutalne przepychanki. Bardzo rzadko, ale zdaża się, że psy ze sobą naprawdę ostro walczą i kończy się to źle, dla jednego z nich. Trzeba umieć rozładowywać te napięcia - co nie zawsze jest trywialne. A kiedy właściciel sobie z tym nie poradzi, to opieka w jednym domu, nad dwoma nienawidzącymi się psami (lub sprawiającymi takie wrażenie) - jest naprawdę mega męcząca dla wszystkich, ale jak pisałam wyżej, to się nie zdarza nagminnie.
      Trzeba też pamiętać, że każdy z psów będzie potrzebował indywidualnego czasu właściciela.

      Mam nadzieję, że Cię jednak nie zniechęciłam, bo posiadanie stada, to też wielka radość smile
      • ardzuna Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 20:11
        ciezka_cholera napisała:

        > ale jednak stado. Ze swoją dynamiką. Mogą się pokochać na dzień dobry, a jak mł
        > odszy wkroczy w dorosłość,

        Nie zawsze drugi pies jest młodszy. Może być też starszy.
        • ciezka_cholera Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 22:27
          ardzuna napisała:


          >
          > Nie zawsze drugi pies jest młodszy. Może być też starszy.

          Zgadza się, ale to jest trudniejsza opcja
          • ardzuna Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 23:04
            Niekoniecznie. Zależy od osobowości psów.
      • madame_edith Re: Wybijcie mi z głowy drugiego psa 06.08.23, 23:34
        Przecież nie pytam co robić, pytam, czy ktoś żałuje, że ma dwa.
        Niemniej dziękuję za Twoje rady, cenne jak najbardziej.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka