Dodaj do ulubionych

Depresja - jak pomóc?

09.08.23, 21:34
Młody mężczyzna ma chyba początki depresji - izoluje się, na nic nie ma ochoty, jest przygnębiony.

Co robić w takiej sytuacji?
Obserwuj wątek
    • 1matka-polka Re: Depresja - jak pomóc? 09.08.23, 22:03
      Skad go znasz?
    • angazetka Re: Depresja - jak pomóc? 09.08.23, 22:06
      Być przy nim. Pytać, czy czegoś potrzebuje. Obserwować.
    • jak_zwykle_wszystko_zajete Re: Depresja - jak pomóc? 09.08.23, 22:41
      Być blisko.

      Na pewno nie doradzać, nie mówić tekstów typu „uśmiechnij się”, „inni mają gorzej”, „jak możesz się smucić, jak słońce tak pięknie świeci” itp.

      Jeśli chcesz coś aktywnie zrobić, zachęć do konsultacji z lekarzem. Neutralnie, tak jakbyś mówiła o pójściu do stomatologa czy ortopedy. Ludzie czasem nadal uważają, że leczenie psychiatryczne to łatka i wstyd. Z cukrzycą nikt nie każe sobie radzić siłą woli i pozytywnym myśleniem, z chorobami psychicznymi z jakiegoś powodu tak.

      Poza tym czasem są takie rzeczy, których chory nie daje rady ogarnąć pomimo ich prozaiczności, typu niezmieniona od tygodni pościel. Zmień, bez komentowania.
      • jak_zwykle_wszystko_zajete Re: Depresja - jak pomóc? 09.08.23, 22:45
        Co do pytania, czy ktoś coś potrzebuje, zaproponowanego powyżej przez jedną z forumek - czasem chory nie wyartykułuje potrzeby, bo nawet sam jest jej nieświadomy. Przykład tej pościeli powyżej.

        Uczulam na to, bo ktoś może potrzebować dużo, ale o tym nie mówić. Po prostu miej oczy szeroko otwarte.
    • vvillovv Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 06:21
      Z mojego doświadczenia - najważniejsze to przekonać do wizyty u specjalisty. Psychiatra własnego wyboru, później być może terapeuta.
      Najtrudniejsza dla mnie to ta codzienność kiedy muszę sobie uświadomić, że milczenie, smutek, złość, niechęć itd. to nie do mnie - to jego stan bycia. No jest ciężko, ale wydaje mi się, że w tych najgorszych momentach bywa lepiej, kiedy ja pozbywam się wszelkiej emocjonalności. On i tak jest bardzo na dnie i chyba nie potrafi się odbić bo to takie mulaste dno... moja rozpacz nie pomaga sad Chyba trzeba czasu, akceptacji i to co wcześniej napisano - wsparcie w codzienności.
    • liliawodna222 Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 06:28
      Tylko lekarz!
    • mandre_polo Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 06:34
      Zbadała bym poziom serotoniny
      • tiffany_obolala Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 06:49
        A wiesz, że nigdy żaden psychiatra (a miałam do czynienia z kilkunastoma) nigdy żadnemu członkowi mojej rodziny czy moim znajomym z depresją nie zlecał badania poziomu neuroprzekaźników? Ciekawe, czemu.
        • triss_merigold6 Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 08:48
          Ponieważ przypisują leki z miejsca.
          • mandre_polo Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 08:59
            Mało tego: nawet terapii nie proponują. Tabletka i po co szukać problemu w przeszłych sytuacjach stresowych pacjenta
            • turzyca Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 10:45
              Bo psychiatra nie jest od terapii, od terapii jest psychoterapeuta. A że polski system opieki zdrowia leży i kwiczy, to psychiatra nie ma jak pokierować pacjenta przez system.
              • mandre_polo Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 10:58
                Znam matkę która zabrała dziecko z terapii szpitalnej bo cała rodzina musi przejść terapię by zacząć się komunikować bez agresji
        • mandre_polo Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 08:56
          Dobre pytanie do lekarzy. Czytam od pewnego czasu o neuroprzekaźnikach a mam dolegliwości jelitowe. Spotkałam się z przypadkiem gdzie lekarze leczyli osobę z dolegliwościami brzucha badając tylko przełyk i żołądek a przyczyna była w tętnicy trzewnej. Gastrologdzy!
        • turzyca Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 10:43
          >A wiesz, że nigdy żaden psychiatra (a miałam do czynienia z kilkunastoma) nigdy żadnemu członkowi mojej rodziny czy moim znajomym z depresją nie zlecał badania poziomu neuroprzekaźników? Ciekawe, czemu.

          Bo to nie miałoby sensu.

          Już tu kiedys pisałam, że depresję można porównać do cukrzyc - te same problemy może wywoływać niedobór insuliny jak i brak reakcji na obecność insuliny. I przy depresji jest podobny problem, depresję może wywoływać niedobór neuroprzekaźników albo złe ich wychwytywanie. I są już badania, które wykazują, że część chorych na depresję ma wręcz zbyt wysokie poziomy serotoniny w mózgu, więc wygląda na to, że, znowu przez analogię z cukrzycą, problem leży raczej po stronie reakcji na serotoninę niż w jej braku.

          Do tego podobnie jak w przypadku insuliny istnieją poważne wahania neuroprzekaźników w ciągu dnia u tego samego pacjenta. I to jest normalne i pożądane. Tylko inaczej niż w przypadku insuliny, gdzie umiemy wywołać wzrost insuliny i jesteśmy w stanie podać wyzwalacz z precyzją co do setnych miligrama, przy neuroprzekaźnikach nie jesteśmy w stanie zrobić takiej symulacji laboratoryjnej. Jaki byłby emocjonalny odpowiednik do "proszę przyjść na czczo i wypić ten roztwór glukozy?"
          • mandre_polo Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 11:07
            Żeby był pełen obraz wyciągnięto wnioski że część pacjentów preferuje tabletki a rezygnuje z terapii psychologicznej, co może być zgubne, ustalono zależności pomiędzy zdarzeniami stresującymi a rozwojem depresji.
            Badania nad seratonina nadal trwają
      • annna_maria_1985 Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 08:17
        W czym?
    • extereso Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 07:26
      Zależy, kim dla Ciebie jest ?
    • triss_merigold6 Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 08:48
      Skąd wiadomo, że to początki depresji, a nie obniżony nastrój pod wpływem czynników np. towarzyskich, zawodowych/szkolnych, konieczności podjęcia decyzji, kumulacji stresu, dolegliwości FIZYCZNYCH etc.
      Najpierw wykluczyć niedobory i infekcje, potem ustalić co i od kiedy.
      • mandre_polo Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 09:00
        Tak, odróżniać obniżony nastrój od początku depresji
        • triss_merigold6 Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 09:07
          Jest naddiagnozowalnosc depresji i przepisywanie bardzo młodym ludziom leków zbyt lekką ręką.
          • tiffany_obolala Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 11:27
            Widziałaś jakieś badania, czy Ci się wydaje? Do psychiatry dziecięcego za mniej niż 400 PLN/wizyta czeka się miesiącami. Do dorosłych - tygodniami. Na NFZ konsultacja to chyba tylko jak karetka do szpitala zawiezie. Nie ma gdzie kłaść dzieciaków po próbach.
            Młodzi dorośli wcale nie mają dużo lepiej.
            • triss_merigold6 Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 11:58
              Psychiatrów za 350 zł w Warszawie i online (więc lokalizacja nie gra roli) na dziś, jutro, za tydzień do wyboru do koloru.
              Nie wydaje mi się, w otoczeniu x sytuacji, w których nastolatkowi z obniżonym nastrojem na pierwszej wizycie i bez żadnych badań przepisywano leki do brania miesiącami. Na szczęście rodzice szukali innych rozwiązań, kosztownych ale mniej obciążajacych organizm i okazywalo się, że farmakologiczne wspomaganie nie było konieczne.
            • mandre_polo Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 12:26
              Pozwolę nie zgodzić się. Prv dla osoby dorosłej w gabinecie wizyta w ciągu kilku dni do psychiatry, kontrolna za miesiąc już online, kolejna też.
              Dla mojej mamy wiz u psychiatry na NFZ w ciągu tygodnia, nie potrzeba skierowana. Kolejne też bez długiego czekania, dobry specjalista współpracujący też z ośrodkiem dla seniorów, niepełnosprawnych
              • triss_merigold6 Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 12:28
                Psychiatrogeriatrę dla ojca umawialam praktycznie z dnia na dzień, prywatnie ofc.
          • aguar Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 12:45
            Zgadzam się. Mam wrażenie, że esctitalopram i podobne dostaje obecnie każdy chętny, kto lekko ponarzeka na normalne trudy życia.
    • turzyca Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 10:48
      Jak zawsze polecam narzędzie diagnostyczne czyli test Becka. Bo wtedy schodzimy z "wydaje mi się", a wchodzimy na "występują te symptomy".
      I od razu mówię, że kilka razy mi się zdarzyło słyszeć od ludzi, że niemożliwe jest w teście Becka złapać mniej niż 10 punktów. Przy zaawansowanej depresji normalność wydaje się nierealna. sad
    • szafkanocna Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 12:35
      spierd*lac, poki nie zostalas jegp ratowniczka, a on ofiara. mialam odobny watek o kolezance, odpowiedzi byly krzepiace i nastawione na to, zeby sie jednak w to nie wciagac.
      • aguar Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 12:49
        Zgadzam się, o ile to nie jest syn autorki, ani długoletni partner, z którym wiele ją łączy, to się nie angażować.
    • feel_good_inc Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 13:09
      panna_lila napisała:
      > Co robić w takiej sytuacji?

      Usiąść mu na twarzy aż mu przejdzie.

      A na serio to ebabcia nie jest dobrym miejscem na pytania o męską depresję, bo ta znacząco różni się od kobiecej.
      Dlatego wszelkie rady o byciu dla niego, otaczaniu miłością, czy poklepywaniu po pleckach można z miejsca olać. U mężczyzny powodem depresji jest zazwyczaj utrata celu życiowego, niemożność działania czy poczucie beznadziei wywołane brakiem możliwości (samo)realizacji. Dlatego też np. Hikikomori nie leżą cały dzień w łóżku i nie płaczą, tylko uciekają w świat gier i mangi, gdzie w swoim isekai mają kontrolę nad swoim życiem.

      Jak coś lubi budować albo w czymś grzebać, to podsuń mu kolegę, który to samo lubi, niech sobie pogrzebią razem. To jest na serio jedna z lepszych form terapii i zaczyna być coraz szerzej stosowana przez profesjonalistów.
    • 71tosia Re: Depresja - jak pomóc? 10.08.23, 17:43
      jezeli nie jest to bardzo ciezki przypadek to zachecic do aktywnosci fizycznej, jest sporo badan pokazujacych ze cwiczenia fizyczne bardzo pomagaja w leczeniu depresji i stanow lekowych. Jezeli cięższy przypadek to jednak zmusic do wizyty u psychiatry. Unikać rad typu 'weź sie w garść' .

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka