panterarei
10.08.23, 07:41
jedennewsdziennie.pl/article/36#s=BoxMMtImg1
Niewiele facet rozumie, skoro brak dostępu do aborcji i sytuację w szpitalach wymienia jednym tchem z brakiem pomocy dziadków, za to w dwóch akapitach rozwodzi się nad wojna na Ukrainie i inflacją.
Co do zmian kulturowych się zgadzam, nie każdy chce poświęcać te kilkanaście lat na jakie takie odchowanie potomstwa, natomiast nigdy czynnik ekonomiczny nie będzie aż tak decydujący, bo ludzie przecież nie głodują. Natomiast wizja bycia zmuszoną do wieloletniej opieki nad nieuleczalnie chorym dzieckiem, przy braku wsparcia systemowego i odebrania możliwości podjęcia takiej decyzji przez kobietę, oraz wizja bycia pozostawionej w szpitalu na śmierć w razie jakiś komplikacji większość rozsądnych kobiet skłania do przemyślenia decyzji o dziecku. Ciąża,to niebezpieczny sport się zrobił po prostu