Ztm wawa po 15 latach kara z odsetkami

[karen_ann]

W 2008 jechałam tramwajem stolicy i kanar uznal ze skoro moj bilet miesięczny jest niepodpisany to jest niewazny i dostałam kare 150zl. Odwoływalam sie ale nie uznali. Nie zaplacilam bo uwazalam za niesprawiedliwa tą kare.
Ta kara przedawnia się po roku.
Po 15 latach dostalam z Ztm wezwanie przedsadowe ze mam zapłacic 460zl do Ztm i słyszalam ze duzo takich wezwan poszlo.
Jest adnotacja ze bieg przedawnienia zostal wstrzymany skoro roszczenia zostaly poddane czynnosciom przed sadem.ok

Czy to faktycznie tak jest ze to się nie przedawnia? Czy polskie sady nie mają co robic czy zajmowac sie sprawami za 150zl po 15 latach. Czy Czaskowowski szuka pieniedzy? Wplacilam ale szkoda ze nie scigaja innych spraw z taką wnikliwoscią.
Zaplaciłam bo wiem ze w pl są dziwne przepisy i tak mi sciagną z konta i mam wątpliwości prawne.

[karen_ann]

Errata jechałam tyn tramwajem w 2000 roku w 2008 zrobili wznowienie i po 23 latach to się nie przedawnia??

[heca7]

Nie umiesz napisać prawidłowo nazwiska? Wiesz, że to wyjątkowy nietakt i świadectwo braku wychowania?

[kocynder]

To taki niby dowcip, niby uszczypliwość. Realnie po prostu dowód braku obycia.

[sarah_black38]

heca7 napisała:

> Nie umiesz napisać prawidłowo nazwiska? Wiesz, że to wyjątkowy nietakt i świade
> ctwo braku wychowania?
>

Ojtam ojtam ... ostatnio pani w wątku o magnesach pisała, że ma magnes z papieżakiem z domalowanymi wąsami

[elwirahanckok]

Czaskosky😊

[marta.graca]

Jakim niby czynnościom sądowym, skoro dopiero przedsądowe wezwanie dostałaś? Była jakaś sprawa w sądzie?

[karen_ann]

Nie bylo ale byly nieokreslone czynnosci prawne w sadzie Praga pld. Pomylilam sie wezwanie przedegzekucyjne. Czyli w sadzie cos bylo ale nawet nie dostalam info. Teraz tez przyszlo do skrzynki ale nie poleconym

[marta.graca]

No to przerwał się bieg.

[gama2003]

Ten Czaskowowski to jakiś windykator z ZTM ?

[karen_ann]

Tak w panstwie prawa. Scigaja za niepodpisany bilet po 23 latach

[profes79]

I bardzo dobrze; cwaniactwo trzeba tępić.

[m_incubo]

Na niepodpisanym bilecie mogła jeździć cała twoja rodzina i sąsiedzi, dzięki czemu oszczędziliście sporo więcej, niż 480 zł.
Nie bardzo trafia do mnie twoje wytłumaczenie, że kara za jazdę bez ważnego biletu była "niesprawiedliwa", więc jej nie zapłaciłaś.
Podatki też są "niesprawiedliwe", nie płacisz?

[heca7]

Tak, pewnego dnia Trzaskowski się obudził i powiedział- a ściągnijmy mandat z Karen po dwudziestu latach. Dzięki tej zawrotnej kwocie wybudujemy nowy most albo tysiąc mieszkań komunalnych. Jak pomyślał tak zrobił ten Trzaskowski

[karen_ann]

Tych wezwan jest bardzo duzo, czytalam ze sciagaja ludziom z konta komornucy bez wczesniejszego powiadomienia własnie po 20 latach to normalne? Powinnam miec wczesniej monity. Ja zmienilam miejscu zamieszkania. Teraz tez nie wyslali poleconym

[panna.nasturcja]

Więc płaćcie swoje zobowiązania to ńie będzie takich wezwań.

[panna.nasturcja]

Trzeba było podpisać.

[dreg13]

I to jeszcze z 2000 roku, heh.
Wtedy bilety miesięczne kupowało się w kiosku na początku miesiàca. W połowie miesiàca to sobie można było… No. Jechać na Senatorską. Tylko tam były. Bilet niepodpisany to bilet nieważny. Można było kupić droższy, na okaziciela.

[daltonka]

Biletu nie umiesz podpisać, cudzego nazwiska poprawnie napisać…

[shellyanna]

A nie jest to jakaś forma oszustwa?

[heca7]

Oczywiście, że jeżdżenie z niepodpisanym biletem, dzięki czemu może to robić cała rodzina jest formą oszustwa

[karen_ann]

Nie mieszkalam z rodzina wtedy. Oszustwa nie było

[panna.nasturcja]

Było. Nikogo nie obchodzi z kim mieszkałaś, nie musisz z nikim mieszkać by używać tego samego biletu i nie musi to byc rodzina.

[asia_i_p]

No nie. Żeby było oszustwo musi być strata dla oszukiwanego i/lub korzyść dla oszukującego. Jeżeli dziewczyna mówi, że jeździła tylko sama, to ja jej wierzę. Tyle, że instytucja państwowa wierzyć nie może, bo nie ma jak odróżnić oszusta od kogoś, kto przeoczył.

Jeśli mnie coś takiego by spotkało to płacę, ale jestem wściekła, nie na ściągającego tę opłatę może, ale na tych, którzy swoim zachowaniem doprowadzili do tego, że nie można uwierzyć w takiej sytuacji. To jest niestety jeden z tych przypadków, kiedy uczciwi roztargnieni mają bardziej pod górkę niż by mogli przez nieuczciwych.

[shellyanna]

Nie neguje głupoty autorki. Ale sama kiedyś dostałam pismo „windykacyjne” z doopy, które okazało się po moim dociekaniu próba wyłudzenia. Kwota poniżej kwoty „za która ścigają” jako przestępstwo.

[panna.nasturcja]

Oczywiście, że jest. Bilet na okaziciela jest droższy, ona kupiła tańszy, dla konkretnej osoby, ale go nie podpisała, więc mógł jechać ktoś inny.

[karen_ann]

Ojej nie nakrecaj się. Poswiecony mi czas przeznacz na oddechy i medytacje. Przemoc cie rajcuje i lubisz wskakiwać na pochyłe drzewo. Cwicz empatyzowanie

[berdebul]

Błagam. Do ulgowego musisz mieć legitymację (ze zdjęciem!), a tez kanarzy się przy*lali i wlepiali mandaty.

[iwles]

Czeba było wynająć adwokata i pokazać wszystkim gdzie raki zimują 🤣

[marta.graca]

Na bilecie oszczędzała, to na adwokata miałaby wydawać?

[karen_ann]

Nie oszczedzalam pracowalam stac mnie bylo na bilet

[m_incubo]

A na zapłacenie kary już nie?

[wkswks]

Radzę zapłacić, moj wujek wylądował na 10
Dni w areszcie za mandat który zrobił przed emigracja na początku lat 90-tych. I pewnego razu został zatrzymany na lotnisku przy przylocie do Warszawy. Po jakichś 17-20 latach od wystawienia mandatu.

[karen_ann]

Własnie czy to normalne ze to sie nie przedawnia i nie dostalam zadnego wezwanua z sadu? Zadnego info? Zaplacilam bo wiem ze mozliwosci obrony są nikle wobec takiego dictum.

[mamtrzykotyidwato5]

Przedawnia się, ale można wystąpić do sądu o ściągnięcie długu przedawnionego. Miałaś wtedy 14 dni na wystąpienie o przedawnienie. Sąd pewnie wysłał pismo na adres, który podali z ztm. Jak nie odebrałaś i nic nie zrobiłaś, to sąd wydał nakaz zapłaty, który trafił do komornika.

[karen_ann]

Dzieki za sensowną odpowiedz

[droch]

A czasem od 2018 sąd nie bada z urzędu przedawnienia długi?

[marta.graca]

Może wyrok został wydany przed 2018, zapewne tak było, skoro mandat z 2000.

[taje]

Owszem, w sprawach przeciwko konsumentom. Przy czym „w wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności.”

[droch]

No to w tym przypadku sąd musiałby naprawdę długo rozważać racje stron, żeby uznać za nieprzedawnione wezwanie do zapłaty z 2000. Więc raczej wyrok sprzed 2018.

[taje]

Prawie na pewno. Odnosiłam się tylko do Twojego pytania.

[droch]

Jasne, dzięki za wyjaśnienie.

[samaasma]

To były fajne czasy
autobusy fajnie jeździły ,
nie spadały z Mostów i kierowcy nie byli pod wpływem środków odurzających

Ehhh
Cxy to jeszcze kiedyś wróci ?

[angazetka]

Ile autobusów w międzyczasie spadło z mostów?

[samaasma]

Wiem o dwóch poważnych wypadkach a tam wcale nie mieszkam

Jakoś 20 lat temu nie było takich wypadków ciekawe czemu

[asiairma]

Bo gazeta.pl założona została 2001 a onet.pl i wp.pl kilka lat wcześniej.

[iwles]

samaasma napisał(a):


> Jakoś 20 lat temu nie było takich wypadków ciekawe czemu


Ja wiem! Ja! Ja!
Bo 20 lat temu prezydentem był Kaczyński. To chciałaś usłyszeć, prawda?

[taniarada]

iwles napisała:

> samaasma napisał(a):
>
>
> > Jakoś 20 lat temu nie było takich wypadków ciekawe czemu
>
>
> Ja wiem! Ja! Ja!
> Bo 20 lat temu prezydentem był Kaczyński. To chciałaś usłyszeć, prawda?
>
A nie przypadkiem. HANNA GRONKIEWICZ-WALTZ to z dużej byś dostrzegła .

[panna.nasturcja]

Nie umiesz napisać nazwiska bez chamskiego przekręcania?
Świadczy to o tobie i sprawia, że nie mam ochoty ci odpowiedzieć na zadane pytania.

[karen_ann]

Latasz po calym wątku i odpowiadasz. Dam ci dobra rade po prostu nie pisz w moich watkach bo odpowiem ci duzo wiecej jak bardzo masz problem z sobą

[asiairma]

Cóż za głupotę się płaci. Trzeba było wtedy zapłacić mandat. Teraz taniej też zapłacić niż szukać pomocy prawnej (jakieś przedawnienia itp.). Oczywiście, zakładając, że ten mandat istnieje jak i ten kanar Czaskowski.

[lauren6]

Nieumiejętność napisania prostego nazwiska mówi nam dość dużo o poziomie twojej inteligencji. W tym kontekście reszta tej historii chyba nikogo nie dziwi.

[karen_ann]

Błąd celowy w nazwisku.
Czlowiek z glupoty wyrasta. Bilet miał miejsce 23 lata temu bo przypomnialomi sie, celowo nie napisali daty zdarzenia.
Ty bylas ta sama osobą 23 lata temu u nie robilas glupich rzeczy? Idealna lauren ach pamietam jakie glupoty kiedys pisalas

[asiairma]

No to jak wyrosłaś z głupoty to o co chodzi? Zapłać i po sprawie.

[malia]

to jak wiesz, że popełniłaś głupotę to zapłać tyle

[lauren6]

> Błąd celowy w nazwisku.

Postanowiłaś mnie utwierdzić w opinii o twoim IQ?
Niepotrzebnie.

[karen_ann]

Nie interesuje mnie twoja opinia

[livia.kalina]

O, to może takie pytanie referendalne: Czy jesteś za krzywdzenie polskich obywateli niesprawiedliwym rekwirowaniem całego majątku przez Czaskowskiego, który chce seksualizować dzieci w przedszkolach i jest niski?

[samaasma]

A o jedzeniu robaków ?

[livia.kalina]

O jedzeniu robaków podałam w wątku o papierze toaletowym. Liczba pytań musi być ograniczona bo ludzie nie mogą godzinami odpowiadać w referendum. Połączyłam więc konsumpcje z wydalaniem.

[taniarada]

livia.kalina napisała:

> O jedzeniu robaków podałam w wątku o papierze toaletowym. Liczba pytań musi być
> ograniczona bo ludzie nie mogą godzinami odpowiadać w referendum. Połączyłam w
> ięc konsumpcje z wydalaniem.
>
Co to ma do rzeczy ,że urząd miasta łamie prawo i wyciąga pieniądze od ludzi po latach .

[lauren6]

Nazwisko musi być koniecznie napisane przez Cz, bo w przeciwnym wypadku suweren nie będzie wiedział o kogo chodzi.

[aniani7]

Też tak to odebrałam.

[livia.kalina]

toteż oczywiście to w swojej propozycji pytania referendalnego uwzględniłam.

[elwirahanckok]

Dupiarz i czajkowski.

[asia_i_p]

Raczej "Czy jesteś przeciwko". Na razie dziady tak ustawiają pytania, żeby to NIE było oczekiwaną odpowiedzią. To jest niestety bardzo cwane zagranie.

[disco-ball]

przedawnia się, jeśli nie weszli na drogę sądową.
Odwoływałam się, wnioskowałam o akta sądowe (bo może raz mnie kanar złapał ale od razu zapłaciłam, bo to byla najtańsza opcja). Potem byłam za granicą, jeśli wysyłali wezwania to na zły adres.
ZTM nie chciał czekać na to aż odgrzebię akta z sądu (nidgy ich nie otrzymałam mimo długiej korespondencji), wysłali komornika, który mi te kilka stów zdjął z konta.
Nie chciało mi sie już z tym nic robić, chyba pierwszy raz odpuściłam taką sprawę.

[karen_ann]

No to jest bezpawne komornik bez wyslania informacji o sprawie

[profes79]

Komornik działa na podstawie wyroku sądu.

[brenya78]

Zapłać. Zapomnij. Nie rozkminiaj czy się mandat należał czy nie. Na drugi raz podpisuj bilet miesięczny.

[riki_i]

Jak ma podpisywać? Nie ma już żadnych kartonikowych biletów miesięcznych!

[szeptucha.z.malucha]

To Brenyu, historia.
Co Ty robiłaś w 2000 roku?
Szybciej chyba by zabójstwo odpuścili z powodu przedawnienia niż bilet bez podpisu. I w 2050 mogą ścignąć, choć może wtedy biletów już nie będzie 😛

[dwa_kubki_herbaty]

Przecież to naciaganie. 5 lat liczy się.
Teraz to skad masz mieć potwierdzenie że zapłaciłaś.

[marta.graca]

Jakie 5 lat?

[snajper55]

karen_ann napisała:

> Nie zaplacilam bo uwazalam za niesprawiedliwa tą kare.

Ja też tak chce!!! Będę się poddawał tylko takim karom, które uznam za sprawiedliwe.

S.

[marta.graca]

A do więzienia nie wsadzamy tych, którzy uważają się za niewinnych

[taniarada]

snajper55 napisał:

> karen_ann napisała:
>
> > Nie zaplacilam bo uwazalam za niesprawiedliwa tą kare.
>
> Ja też tak chce!!! Będę się poddawał tylko takim karom, które uznam za sprawie
> dliwe.
>
> S.
Chyba dokładnie nie wiesz o czym gadasz i piszesz .

[71tosia]

W 2000 roku mandat w MZK 150zl? Trochę dziwne ze ta stawka nie zmieniła się przez 20lat?

[taniarada]

Ciekawa sytuacja bo to opisywała Gazeta Wyborcza .A mandat się przedawnia po roku .To jest już niezgodne z prawem . Tu jest link do tego . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://www.money.pl/gospodarka/nie-zaplacili-za-jazde-bez-biletu-komornik-zajmuje-im-konta-nawet-po-20-latach-6867451777251936a.html&ved=2ahUKEwig5YXR_9eAAxWAHhAIHSEmDasQFnoECBEQAQ&usg=AOvVaw0Hri9mB-UjJkve7RgoBCKg

[attiya]

Kto to jest Czaskowski? Burak z ciebie, skoro tak piszesz o kimś. W takim razie płac z odsetkami.

[bywalec.hoteli]

Karen Ann: Napisałem komentarz ze większość odpowiedzi jest chamskich i czepialskich wobec Ciebie, która ćwierć wieku temu popełniłaś jakiś tam błąd, to mi skasowali komentarz. A chamskich odpowiedzi, ataków na Ciebie nie kasują. Paradne!

[karen_ann]

Dzięki Bywalec. Nie wiem czemu tak jest.
Dużo osób lubi innym dokopać, wtedy uwazaja sie za lepszych.

[marta.graca]

Spodziewałaś się, że cię ktoś pochwali za niezapłacenie mandatu i zdziwienie, że go od ciebie chcą wyegzekwować?

[bywalec.hoteli]

marta.graca napisała:

> Spodziewałaś się, że cię ktoś pochwali za niezapłacenie mandatu i zdziwienie, ż
> e go od ciebie chcą wyegzekwować?

Kto nigdy nie jechał na gapę, nie przekroczył czasu biletu, nie zapomniał legitymacji, zawsze miał opłacony bagaż niech pierwszy rzuci kamieniem
Obłudnikom wadzi źdźbło w twoim oku a nie widza belki w oku swoim.

[iwles]

A co ma niejeżdżenie na gapę do niepłacenia mandatu?

[profes79]

Jesteś złodziejka która płacze że ja nazywają złodziejka. Proste. I płacze że złodziejstwa ponosi konsekwencje bo uważała że kara za złodziejstwo jest niesprawiedliwa.

[szeptucha.z.malucha]

🤦🏼‍♀️ złodziejka nie jest, bo niczego nie ukradła, bilet miała, tylko przeoczyła formalności. Tak jak dzieciak może zapomnieć podpisać legitymacji. W analogicznej sytuacji, której byłam świadkiem, konduktor poprosił o podpisanie. Trzeba mieć dużo złej woli, by tak człowieka oskarżać.
Natomiast, skoro odwołania nic nie dały, trudno, za zagapienie się, trzeba czasem zapłacić.

[snajper55]

szeptucha.z.malucha napisała:

> 🤦🏼‍♀️ złodziejka nie jest, bo niczego nie ukradła, bilet miała, tylko przeocz
> yła formalności.

Widziałem jak złapali w sklepie całkiem niewinnego faceta. Wziął butelkę wódki i tylko przeoczył pewnych formalności przy kasie.

S.

[szeptucha.z.malucha]

🤦🏼‍♀️

[karen_ann]

O odezwala się pani idealna i oskarzyciel. 20 lat temu tak myślałam ze to niesprawiedliwe teraz mysle inaczej. Teraz tylko zastawiam nad prawem przedawnienia w Pl

[szeptucha.z.malucha]

Profes to pani? Myślałam, ze jakiś dziadek. Ale może mylę z innym podobnym.

[karen_ann]

Moze i dziadek bo taki dziadkowaty sposób myślenia. Dziwne ze malo komu przeszkadza takue sciganie ludzi po 20 latach a nawet przyklaskują wyzywajśc od zlodziejek.
To ze nie ma przedawnienia i za bilet będą sciagac do 3 pokolenia to nikogo nie zastanawia. Panstwo prawa. Rozumiem ze Ztm chce kasy ale doprawdy po 20 latach zajmowac ludziom kąta bez przysłania info o numerze rozprawy w sądzie. Ja nie mam nuneru sprawy w sądziei poleconego. Nie mogłam zareagowac wszystko przyslali listem zwyklym.
Myslalam ze kogos to zainteresuje.
Gazeta sie tym zajmowała ale jakoś nic z tego nie wynika ze tylko da sie scigac ludzi z pozycji silniejszego

[marta.graca]

Trzeba było wziąć prawnika i się bronić, brak odbioru poleconego z sądu, gdy się nie mieszkało pod tym adresem to jest przesłanka do przywrócenia terminu. Okres przedawnienia kary z umowy przewozu to rok, jak jest wyrok sądu, to 6 lat ( kiedyś było 10).

[karen_ann]

Wydałabym kupe kasy i tak zajeli by mi konto. Odebrałam to pismo po tygodniu lezenia w skrzynce. Nie orientuje się w prawie tak dobrze i mam przekonanie ze w starciu z aparatem ztm nie mam szans.
Ktoś gdzieś pisal ze wziął prawnika a i tak zajęli konto

[marta.graca]

Mniej więcej na tej samej zasadzie można zostać okradzionym, nie zgłosić sprawy na policję " bo i tak nie mam szans", a później narzekać, że okradzeni nie mogą dochodzić ochrony.

[mizantropka_20]

Zajęli😡 ci kąto? To bandyci!

[profes79]

Dwadzieścia lat temu jak dostałem mandat to go grzecznie zapłaciłem. Dzięki temu dzisiaj nie muszę płakać że mi komornik na konto wszedł.

[karen_ann]

Typowy prlowski obywatel posluszny wadzy.

[szeptucha.z.malucha]

Pewnie nie miał biletu, to i podstawy do odwołania nie było.

[snajper55]

karen_ann napisała:

> Typowy prlowski obywatel posluszny wadzy.

Nie władzy, tylko prawu.

S.

[szeptucha.z.malucha]

Ależ mi prawo, w normalnym państwie - wystarczyłoby wyjasnienie.

[marta.graca]

Ale co tu wyjaśniać? Nie miała właściwego dokumentu przejazdu, dostała mandat, latami nie płaciła i zdziwiona, że sprawę skierowali do sądu.

[szeptucha.z.malucha]

Cóż, jak dziecko zapomniało podpisać legitymacje, to podpisało przy konduktorze i bilet ulgowy został uznany.

[droch]

Nie pasują zasady - nie korzystaj z usługi. Wydaje się być proste do ogarnięcia…