Jak zwiedzać Krakow ?

[konsta-is-me]

Przyjeżdża koleżanka, zza granicy, kocha Wrocław,no ale wiadomo już kilka razy była i chciałaby zobaczyć coś innego.
No to wymyśliłam Kraków ,Smoka i Wieliczkę .
Ale wydaje mi się to za dużo jak na 1 dzień ( tak zwiedzałam kiedyś i padłam pod koniec) ?
Poza tym jestem chora i ledwo wyzdrowieje do jej przyjazdu za tydzień - no nie będę miała siły latać za duzo.
Ew.wynajmiemy jakiś pokój w hostelu i podzielimy wycieczka na 2 dni a wtedy możemy jeszcze jakiś dodatkowe atrakcje zobaczyć.
Poradzcie jak to sensownie zorganizowac , żeby się nie zamęczyć albo co jeszcze ciekawego w Krakowie ? I obydwie wolimy wegetariańskie jedzenie czyli ew.polećcie jakieś punkty żywieniowe ( żadne drogie restauracje ).
Obydwie niezmotoryzowane jesteśmy, czyli tylko transport publiczny.

[siedemkropek82]

Kraków, pyszne restauracje w Rynku. Wieliczka-też Rynek. Poruszać się komunikacja miejską.

[magdallenac]

Na Rynku nie ma ani jednej „pysznej” restauracji, nie mówiąc nawet o niedrogiej…

[zalamana_50]

siedemkropek82 napisała:

> Kraków, pyszne restauracje w Rynku.

Podasz konkretne namiary niedrogich i pysznych w Rynku w Krakowie?

[7katipo]

W wiedźmińskiej było smacznie i nie powalająco drogo.
Wilczy dół znaczy

[zalamana_50]

Przejrzałam menu i nie zauwaxtmylam dużej ilości dań wege do wyboru ..może coś przegapiłam?

[7katipo]

Racja. Umknęło mi, że autorka wege szuka. Mój błąd 🤗

[simply_z]

Veganic na Karmelickiej jest super, to jesli chodzi o te wegańskie.

[pursuedbyabear]

Wszystko, tylko nie Rynek.
Dobra, jest jeden wyjątek - Dzikie Wino, ale to raczej na tapas i wino właśnie.

[magdallenac]

Jeśli chodzi o małe knajpki z wegetariańskim jedzeniem, to jest ich kilka na Krupniczej np. Mazaya.

[aniani7]

Byłam ostatnio w Karkowie w knajpie o tej nazwie, ale nie była mała, pewnie mają kilka lokalizacji. Wzięłam jakiś talerz z hummusem, falafelami, kiszonkami i zieleniną. Przepyszny, a było go tyle, że chyba nawet mężczyzna po ciężkiej pracy fizycznej najadlby się. Z przyjemnością tam wrócę.

[samaasma]

Na smoku chyba oszczędzają bo bardzo słabo i krótko zieje

Spieszcie się jechać bo Może niedługo całkiem wyłącza

[agatazieba]

Właśnie, krakowianki o co tu biega? Ojciec mi mówił, że ognia nie ma. A ja chciałam syna zabierać....

[7katipo]

My się załapaliśmy na jedno 🤔 zięcie?

[samaasma]

Ale ono trwa teraz za trzy sekundy

Smok się zepsuł czy oszczędzają na turystach ?

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Może to kwestia upałów i zagrożenia pożarowego? W marcu ział z rozsądną częstotliwością.

[tarantinka]

Smaki roślinne na Retoryki. Codziennie zupa i dwa drugie dania. Można brać małe porcje. Mała zupa, małe drugie 22 zł. Jem tam regularnie, nie jest to zawsze jedzenie wybitne, ale świeże i urozmaicone. W centrum Krakowa, można połączyć ze zwiedzaniem Wawelu.

[kafana]

Jeśli będziecie w tyg to macie pyszny wegański lunch od 12-16 w smakach roślinnych na rogu smolensk i retoryka.

A jak zwiedzac? Normalnie ogarnijcie nocleg w centrum i mozecie chodzić na nogach - komunikacja miejska działa Ok. Do Wieliczki pojedziecie busem lub pociągiem.

[magdallenac]

O tak! Smaki Roślinne są super.

[mmoni]

No Bones na Brackiej, Turlaj Klopsa (kilka punktów), Veganic na Karmelickiej, Glonojad na Placu Matejki.

[7katipo]

Transport publiczny w Krakowie jest na medal.
Wieliczka to dla nas była wycieczka na cały dzień. Ewentualnie wieczorem spacer po Kazimierzu, na więcej nie mieliśmy siły.

[bi_scotti]

Jako chyba jedyna znana mi osoba, ktora w Krakowku mieszkala & pracowala pare lat i serdecznie tego miasta nie znosi, wciaz jednak docenia tzw. zabytki, ja bym te Twoja kolezanke "przedreptala" po kilku sztandarowych kosciolach wokol Rynku & Plant, spacerek Grodzka do Wawelu - jesli kolezanka nigdy nie byla, no to Wawel jednak sie nalezy. To juz jest dobre pol dnia z okladem. Poniewaz mam swoj prywatny bias, zawloklabym kolezanke (tramwajem przez Rondo Czyzynskie) do Huty i reszte dnia spedzila w Hucie odwiedzajac zarowno cystersow, jak i Plac Centralny, Barke, moze nawet skorzystala z takiego jakiegos guided zwiedzania trabantem - uwielbiam urbanistyke pierwszych osiedli Nowej Huty - blogoslawie fact, ze sa wpisane na liste zabytkow UNESCO No a drugi dzien to ta Wieliczka - tu nie pogadamy, bo jam jest claustrofobic wiec do zadnych kopalni nie zjezdzam, ja bym pewnie wziela kolezanke do Pieskowej Skaly ale to tez ze wzgledow sentymentalnych Ciezko radzic zwiedzanie bez tzw. personal touch no bo, jak wyzej - gdybym to ja pokazywala mojej kolezance Krakow, to bym jej pokazala "moje" miejsca, gdzie bylam, co robilam, z kim i dlaczego - for better or worse Bez tego elementu pozostaje tylko classic guide, eh. Moge tylko zyczyc zebys sie dobrze czula, pogoda byla przyjazna i zeby Wam po prostu bylo fajnie razem! Cheers.

[chococaffe]

w wygodnych butach

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Fabrykę Schindlera bym jeszcze poleciła, oprócz tego co już było wymieniane

[inaccessible_rail]

Bar Chimera bardzo blisko rynku, 80% menu wegetariańskie, nakładają co sobie wybierzesz. Bierzesz mniejszy lub większy talerz, zaleznie jak bardzo jesteś głodna.
Jedzenie smaczne i niedrogie. I ciekawie w środku 🙂

[simply_z]

Chimera bardzo ale to bardzo sie popsula. Nie polecam

[dominika9933]

A ja myslalam, że już jej nie ma. Trzydzieści lat temu była tam pyszna sałatka kalafiorowa.

[pursuedbyabear]

Z mniej oczywistych - Luktung i Molam, azjatyckie talerzyki, dużo opcji wege. Podobnie Salute w pobliżu MOCAKu.
Wieliczki i Krakowa nie wtykałabym w jeden dzień, zwłaszcza jeśli myślicie nad kopalnią. Ja bym poszła w łagodny spacerek z Rynku przez Kazimierz (najlepiej Mostową, dużo uroczych kawiarni), kładką na Podgórze i powrót tramwajem.

[jammer1974]

Na Placu Getta jest smaczna i tania "jadlodajnia" z domowym jedzeniem. Te informacje podsluchalam w tramwaju. Mozna polaczyc ze zwiedzaniem Kazimierza i Podgorz. W dwa dni nic konkretnego nie zobaczysz. Ale wystarczy zrobic sobie w jeden dzien spacer po Krakowie. Od mostu Grunwaldxkiego na wzgorze Wawelskie, potem Kanonicza na Rynek. Wejsc do Sukiennic i kosciola Wojciecha potem Florianska do Barbakanu. Wrocic Plantami pod poczte Glowna i Starowislna dojsc na Kazimierz. Pozwiedzac. Potem kladka do Podgorza. Pozwiedzac i bulwarami wislanymi wrocic do punktu wyjscia na Wawel. Drugi dzien (caly) to Wieliczka. Nie tylko kopslnia ale i urocze miasteczko.