Dodaj do ulubionych

Dokarmianie kotów

13.08.23, 19:52
Od marca dokarmiałam jednego dzikiego kota. Mąż mnie ostrzegał i chyba miał racje. Teraz przychodzą do nas na stołówkę wszystkie koty z okolicy (czasami nawet 5) . Jedna kotka chyba wysterylizowana bo ma ucho przycięte cały czas kręci się koło domu. Druga kotka wychodząca z osiedla na przeciw mojego domu chyba jest w czasie lub po karmieniu kociąt. Dałam ogłoszenie i odpisały mi osoby ze kotka wszędzie się szwenda. Kolejny raz kontaktowałam się x instytucja która zajmuje się bezdomnymi kotami i oni dopiero pozna jesienią mogą wyłapać kotkę lub kocura na sterylizacje. Wściekałam się dzisiaj i schowalam miski dla kotów. Nie będę już dokarmiać, Koty prawdopodobnie przychodzą z domu gdzie kilka pokoi wynajmują Ukraińcy. Chyba nie powinnam wogole zaczynać dokarmianie bo teraz tych kotów jest sporo a karma coraz droższa.
Obserwuj wątek
    • shellyanna Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 20:02
      Ja nie dokarmiałam. Raz to zrobiłam. I taki efekt.
      • taki-sobie-nick Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 01:55
        Taras ładny (zazdroszczę). Kot ładny. Paznokcie nieładne.
      • alchemy_alice Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 02:25
        Wygląda jak moja najmłodsza (wzięta z kociarni). Elegancki smoking tutaj widze wink i te rękawiczki
      • alex_vause35 Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 06:00
        Piękny kociu!
      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 11:28
        Lubię takie noski <3
    • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 20:05
      Gdzie są te koty - okolice?
      Oczywiście, że kotów niekastrowanych nie wolno dokarmiać. Z iloma grupami wolontariuszy już się kontaktowałaś ws kastracji?
      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 20:39
        Pyt. 2 - sprawdź, kto zajmuje się w gminie pomocą bezdomnym kotom. To obowiązek gminy. Powinna mieć program ochrony zwierząt i środki na kastrację, gminy też mają klatki do łapania kotów.
    • turbinkamalinka Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 20:08
      Przeciez to jest całkowicie normalne że nie da się dokarmiać jednego kota. Będą przychodzić nie tylko koty faktycznie głodne ale też łakomczuchy z całej okolicy.
      A tego zdania nie rozumiem zupełnie "Jedna kotka chyba wysterylizowana bo ma ucho przycięte cały czas kręci się koło domu" Jest teraz jakaś nowa metoda sterylizacji przez przycięcie ucha?
      • kamin Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 20:11
        Kotom wolnozyjacym przycina się ucho po kastracji, żeby było widać, że nie trzeba ich ponownie wyłapywać w tym celu.
        • babcia47 Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 12:54
          Dokladnie. Adoptowalam kota ktory 4 lata żył nabdzialkach, został wykastrowany, przycięto mu ucho i z powrotem wypuszczono na działki. Lepsze to niż nicnierobienie. Ten mial szczęście bo byl kotem rasowym wiec gonodlowiono powtórnie i ostatecznie trafił do mnie . Prawdopodobnie zostal wyrzucony z domu jako pidrosniety kociak bo umiał żyć w domu i bardzo to sobie cenił. Za nic nie chciał wychodzić na dwor nawet gdy mial możliwość.
      • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:44
        Wróci oznaczają bezdomne koty nacinając ucho przy sterylizacji
        • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:44
          *weci
    • princesswhitewolf Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 20:10
      Blagam nie dokarmiaj kotow ktore nie wygladaja na zabiedzone i wychudzone. Blagam. To czyjs kot. Jak karmisz to mysli ze do Ciebie nalezy. Ktos tam moze.miec zlamane serce
      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 20:20
        Że kto niby kocha kota miłością romantyczną i będzie miał złamane serce, bo jego związek z kotem nie będzie mógł zostać skonsumowany? sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Zlamac-serce;22061.html

        Troskliwy właściciel nie wypuszcza kota bez kontroli (np. ogrodzenie zabezpieczające przed wyjściem kota poza posesję).
        Wszystkie koty stołujące się powinny być odłowione i wykastrowane, chyba że mają cięte ucho (albo chip i właściciel jest możliwy do znalezienia - co nie zawsze idzie w parze).
      • miki.20105 Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 21:10
        Już nie będę. Moje dwa koty nie wychodzą z domu. Podczas naszych wakacji córka dokarmiała wszystkie koty kilka razy dziennie i mamy efekt
        • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 23:12
          Jest ok, pod warunkiem że uda się wam wyłapać koty na kastrację.
          Zapytaj w gminie, bo możliwe że świadczą pomoc w kastracji i że można się zarejestrować jako karmicielka i dostawać karmę. Inna sprawa, że te karmy bywają słabe. Można też znaleźć dostęp do taniego mięsa. U mnie w mięsnym pod koniec dnia często są naprawdę niezłe przeceny. To tańsze niż karma.
      • berdebul Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 23:30
        Więc niech ktoś pilnuje swojego kota, albo bierze na klatę ze je bóg wie co i bóg wie od kogo.
      • nellamari Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 06:13
        Taaa … ktoś tam może mieć tez swojego kota w dudzie, bo wyjechał na wakacje i go zostawił w ogródku z miseczkami puriny czy czegoś na niemal dwa tygodnie.

        Tak właśnie stałam się właścicielką mojego pierwszego w życiu kota.
        • jowita771 Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 07:04
          Albo się przeprowadził, a koty wypuścił na wolność, bo sobie poradzą.
          • yuka12 Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 10:52
            W UK puszczanie kotów jest popularną opcją. Bo przecież koty MUSZĄ być wolne, jak ptaki (sarkazm). Kumpela niedawno straciła kota z tej miłości do wolności, a już planuje adopcję kolejnego. Też wychodzącego 🤷‍♀️.
            Niektórzy nigdy się nie uczą na błędach.
            • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 11:02
              Przynajmniej kot zginął jako wolny człowiek.
              • yuka12 Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 13:03
                Pod oponami samochodu, pewnie nie od razu.
                Wolność, taak.
            • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 12:47
              Teraz widziałam ze wprowadzają obowiązek chipowania. Przynajmniej człowiek będzie wiedział gdzie zwierzak skończył
              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 21:58
                Czyli "niech umiera, ale ważne, żebym wiedział, jaką śmiercią".
                • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 21:59
                  Może jak będą ludziom dzwonic „znaleźliśmy waszego kota…” to ludzie jednak się zastanowią
    • okruchlodu Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 21:20
      Ja nie dokarmiam kotów wolnożyjących bo wychodzę z założenia, że nie będę pomagać jednym zwierzętom kosztem drugich (zwierząt z których są produkowane karmy). Wystarczy mi wyrzutów sumienia, że kupuje karmy moim domowym mięsożercom.
      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 13.08.23, 23:14
        Jeśli masz dostęp do niekastrowanych wolnożyjących, np. przechodzą przez twój ogródek, to należałoby nastawić klatkę i je pokastrować. Dzięki temu kolejnych pokoleń mięsożerców obcych naszemu ekosystemowi przynajmniej z tych kotów już nie będzie.
        • turbinkamalinka Re: Dokarmianie kotów 14.08.23, 00:14
          No tylko że nie każdy ma pieniądze aby kastrować sterylizowac koty z całej wsi. U mnie np darmowe sterylizacje są dosłownie tylko w marcu. Do tego na jeden adres można wykastrować/wysterylizować jednego psa i jednego kota. Do tego ta darmowa sterylizacja obejmuje tylko zabieg. Fundaji u mnie nie ma a ta z pobliskiego miasta raczej zajmuje się kotami na swoim terenie
          • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 01:53
            turbinkamalinka napisała:

            > No tylko że nie każdy ma pieniądze aby kastrować sterylizowac koty z całej wsi.

            Wieś ma albo powinna mieć pieniądze, aby kastrować koty z całej wsi. Tzn. gmina powinna mieć uchwalony program opieki nad zwierzętami bezdomnymi i realizować go. Jeśli nie ma takiego programu, należy ją bombardować pytaniami, aż to zrobi.

            > U mnie np darmowe sterylizacje są dosłownie tylko w marcu.

            Bezdomnych kotów zapewne całorocznie.
        • okruchlodu Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 13:01
          Swego czasu zdarzyło mi się wysterylizować dwie kotki, które odwiedzały moją rodzinę na wsi. Tam na sterylizację ludzie kasy nie marnują. Taniej jest pozbywać się kociąt w inny sposób.
        • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 18:57
          Jakim cudem zwierzę udomowione prawie 10 000 lat temu jest obce naszemu ekosystemowi?
          • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:17
            Ono zostało udomowione, a nie uekosystemowione.
            • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:23
              ardzuna napisała:

              > Ono zostało udomowione, a nie uekosystemowione.

              Aha... A jak się odbywa "ekousystemowienie"?
              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:30
                Właśnie się nie odbywa. Koty domowe żyją w domach ludzi w przeróżnych ekosystemach i wszędzie są inwazyjne. Koty, które stanowią element ekosystemu, to żbik i ryś.
                • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:38
                  Jak mogą nie być częścią ekosystemu, funkcjonując w tym ekosystemie od ponad 9000 lat? Co za bzdury...
                  • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 20:10
                    Mogą.
                    Nie stanowią części łańcucha pokarmowego.
                    • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 20:16
                      Ale jak w sumie - to te wściekłe psy samochody i źli ludzie jednak załatwiają wychodzące koty czy nie…
                    • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:07
                      Aha... I przez 9000 lat nie zdołały wytępić ptaków i gryzoni.

                      Wystarczyło, że jedna młoda organizacją uznała koty za gatunek inwazyjny i klepiesz to teraz jak mantrę.

                      Coś, co żyje od 9000 lat w danym środowisku, jest jego częścią. Jest częścią ekosystemu. To, że ktoś napisze, że tak nie jest, nie zmienia stanu faktycznego.
                      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:22
                        szorstkawelna napisała:

                        > Aha... I przez 9000 lat nie zdołały wytępić ptaków i gryzoni.

                        To nie oznacza, ze są częścią ekosystemu.

                        > Wystarczyło, że jedna młoda organizacją uznała koty za gatunek inwazyjny i klep
                        > iesz to teraz jak mantrę.

                        Nie bądź chamska. Nie klepię jak mantrę, tylko prezentuję swój pogląd. Od kiedy to PAN jest młodą organizacją? radio.lublin.pl/2022/07/kot-domowy-uznany-za-inwazyjny-gatunek-obcy-co-to-oznacza/

                        > Coś, co żyje od 9000 lat w danym środowisku, jest jego częścią. Jest częścią ek
                        > osystemu.

                        Którego ekosystemu? Od jakich 9 tys. lat? Na pewno nie na terenach dzisiejszej Polski. Nie chrzań.
                        • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:39
                          Któregokolwiek w którym żyje człowiek, który udomowil te zwierzęta.

                          9000 czy 1500 - wszystko wokół już się dostosowało do tego "inwazyjnego" gatunku. Absurd goni absurd...

                          • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:46
                            To teraz przedstaw się swoimi osiągnięciami naukowymi, które cię upoważniają do negowania stanowiska Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk.
                            • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:49
                              Niektórzy żyją z przelewania z pustego w próżne i żadne tytuły naukowe nie są im w stanie w tym przeszkodzić.
                              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:53
                                A ty jesteś oczywiście mądrzejsza, świadczy o tym twój kompletny brak jakichkolwiek stopni naukowych (nie mówiąc o tytule) i to ci daje pełne kompetencje intelektualne do rozsądzania, który naukowiec jest naukowcem, a który nie.
                          • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:48
                            I nie 9000 ani 1500. 1000 lat temu teren dzisiejszej Polski był pokryty puszczami i bagnami, a skupiska ludzkie były w nich rozrzucone z rzadka i były niewielkie. Nie przypominam sobie, żeby informowano o odkryciu w wykopaliskach śladów po bytowaniu kota domowego. Później też nie było wcale wiele ani ludzi, ani kotów.
                            • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 01:04
                              cent.uw.edu.pl/pl/projekty/piec-tysiecy-lat-historii-kota-domowego-w-europie-srodkowej-interdyscyplinarne-studium-paleogenetyczne-i-archeozoologiczne/

                              Masz rację, ani 1500 ani 9000. Marne 5000 lat kociej inwazji.
                              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 01:14
                                Dziękuję za potwierdzenie mojego wcześniejszego postu. Cytuję twój link: "Badania archeozoologiczne wskazują, że jeszcze we wczesnym średniowieczu na terenie Polski kot nie był zwierzęciem pospolitym w otoczeniu człowieka".

                                Poza tym najpierw się doktoryzuj, potem habilituj, a następnie będziesz tworzyć naukowe polemiki z typologią Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk.
                        • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:47
                          "Młodzieńcze ciąże" u kotek 🤣🤣🤣

                          Normalnie nastoletnia, młodociana matka 🤡
                          • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:49
                            szorstkawelna napisała:

                            > "Młodzieńcze ciąże" u kotek 🤣🤣🤣
                            >
                            > Normalnie nastoletnia, młodociana matka 🤡

                            Sama do siebie piszesz i sobie odpowiadasz? Czas spać.
                            • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:50
                              Zaczęłam czytać Twój link. Coś pięknego...
                              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:53
                                Wydaje ci się, że napisałam artykuł, który podlinkowałam? Powinna ci wystarczyć informacja o uznaniu gatunek za inwazyjny przez Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk.
                                • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:57
                                  Powinno Ci wystarczyć, że w Rzeszy można było legalnie masowo mordować ludzi, dwa lata temu przerobiliśmy zakaz chodzenia po lasach.
                                  To, że ktoś coś napisze, podpisze i opublikuje nijak mi nie wystarcza, jeśli mnie nie przekonuje.
                                  Wytłumacz mi lepiej co to ma na celu, skoro w zasadzie nic z tego wpisania kotów na te listę, nie wynika?
                                  • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 01:16
                                    Może najpierw mi wytłumacz, dlaczego z takim zaangażowaniem próbujesz wyśmiać określenie kota domowego jako inwazyjnego, skoro z tej listy nic nie wynika?
                                    • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 08:23
                                      Ja to nieśmiało zauważę ze uznanie przez PAN kota domowego gatunkiem inwazyjnym było takim ewenementem ze wiadomosc podały wszystkie media na świecie…
                                      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 00:24
                                        Sezon ogórkowy i koty, zapewniające lokalność. O ile "wszystkie media na świecie" są prawdą albo chociaż trochę się do niej zbliżają.

                                        Nie podejrzewasz chyba "wszystkich mediów na świecie" o uprawianie nauki z pozycji eksperckich.
                                        • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 00:29
                                          ardzuna napisała:

                                          > Sezon ogórkowy i koty, zapewniające lokalność.

                                          Klikalność. Dziękuję, autokorekto!
                          • tilijka123 Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 10:32
                            szorstkawelna napisała:

                            > "Młodzieńcze ciąże" u kotek 🤣🤣🤣
                            >
                            > Normalnie nastoletnia, młodociana matka 🤡

                            No trochę tak jest. Mam adoptowaną kotkę, która w wieku ok. 5 miesięcy miała kastrację aborcyjną. Adoptowałam ją półtora miesiąca później i wciąż była kocim dzieckiem.
                            • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 10:47
                              Kocim dzieckiem była w Twoich oczach.
                              Była po prostu młodym kotem.

                              Moja kotka też zaszła w ciążę jako "młodociana" - zwierzęta tak mają. Urodziła, odchowala, znalazłam kotom domy, a ją wysterylizowałam.
                              Wszyscy mają się dobrze.
                              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 21:51
                                szorstkawelna napisała:

                                > Moja kotka też zaszła w ciążę jako "młodociana" - zwierzęta tak mają.

                                Zaniedbane zwierzęta tak mają - niewysterylizowane na czas i wypuszczane.

                                Urodziła
                                > , odchowala, znalazłam kotom domy, a ją wysterylizowałam.
                                > Wszyscy mają się dobrze.

                                Z bezdomnością na czele.
                                Wstyd być tak beznadziejnym właścicielem, żeby pod twoją opieką rozmnożyły się koty.
                                • babcia47 Re: Dokarmianie kotów 18.08.23, 09:57
                                  Czyvty myślisz jak piszesz? A wczesniej czytasz na co odpowiadasz? Gdzie tu miejsce na bezdomność? Mlode w domach, matka wysterylizowana. Hello! Zaangażowanie we wlasną krucjatę nie wyklucza myślenia.
                                  • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 18.08.23, 10:20
                                    Zbyt dużo wymagasz... to jest typ AKTYWISTKI.
                                    Powinnam była bezlitośnie wyabortować koty, nie zważając na ewentualne powikłania u kotki albo zawirowania hormonalne.
                                    To wszystko dla dobra kotów i planety oczywiście 🤡
                                    • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 18.08.23, 10:29
                                      To było piękne doświadczenie. Najbardziej zaskoczyły mnie moje pozostałe koty (samce), które w okresie po kocim porodzie ZAWSZE ustepowały kotce przy jedzeniu. Zazwyczaj one leciały do jedzenia i jadły jako pierwsze, ale dopóki młode były w domu ona miała pierwszeństwo.
                                      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 18.08.23, 23:38
                                        szorstkawelna napisała:

                                        > u. Zazwyczaj one leciały do jedzenia i jadły jako pierwsze, ale dopóki młode by
                                        > ły w domu ona miała pierwszeństwo.

                                        I to doświadczenie było warte mnożenia bezdomności i kazania niedojrzałej kotce, żeby rodziła? Żenada.
                                    • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 18.08.23, 23:35
                                      szorstkawelna napisała:

                                      > Powinnam była bezlitośnie wyabortować koty, nie zważając na ewentualne powikła
                                      > nia u kotki albo zawirowania hormonalne.
                                      > To wszystko dla dobra kotów i planety oczywiście 🤡

                                      Jesteś jak potłuczona. Dla zdrowia kotki powinnaś była ją wysterylizować przed pierwszą rują. Dla dobra kotki, rodzaju kociego i planety.
                                      Nie ma żadnych komplikacji hormonalnych ani powikłań w przypadku kastracji aborcyjnej, nawet gdyby ją trzeba było przeprowadzić. Lecz koty u weterynarzy z prawdziwego zdarzenia, a nie u konowałów.
                                  • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 18.08.23, 23:36
                                    babcia47 napisała:

                                    > Czyvty myślisz jak piszesz? A wczesniej czytasz na co odpowiadasz? Gdzie tu mie
                                    > jsce na bezdomność? Mlode w domach, matka wysterylizowana.

                                    Czy ty umiesz dodawać? Kiedy jeden kot ekstra się rodzi i znajduje dom, drugi już urodzony umiera w schronisku. Taki jest bolesny bilans. Wiem, że jesteś bez pojęcia o bezdomności, ale użyj trochę wyobraźni.
                              • thea19 Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 09:26
                                13 latka w ciąży to po prostu młoda kobieta?
                                • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 10:34
                                  thea19 napisała:

                                  > 13 latka w ciąży to po prostu młoda kobieta?

                                  A Ty rozróżniasz ludzi od kotów?
                        • mandre_polo Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 17:59
                          Z artykułu wynika że wszystkie koty wychodzące określa się jako żyjące w stanie bezdomności, rasowe wypuszczone na pohasanie również pod to podchodzą
                          • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 18:53
                            I to by miało sens, ale Ardzuna będzie niepocieszona, bo wyżej pisze, że dzikie koty to obcy naszemu ekosystemowi MIĘSOŻERCY ☠️
                            • thea19 Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 09:28
                              Dzikie koty w Pl to ryś i żbik. Kot domowy może być co najwyżej bezdomny
                              • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 09:33
                                Dzikie koty jak najbardziej również są dzikimi kotami i są uznawane za cześć ekosystemu jak gołębie i szczury.
                                „Zgodnie z przepisami koty bytujące na terenach miejskich, wiejskich oraz w obrębie rodzinnych ogrodów działkowych stanowią naturalny element ekosystemu i nie są kotami bezdomnymi, lecz dzikimi. Według artykułu 21 wymienionej ustawy takie zwierzęta stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu. ”
                                www.josera.pl/poradnik/wiedza-o-kotach/koty-domowe-bezdomne-i-dzikie.html
                                • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 09:34
                                  Za to rysie i żbiki są kotami leśnymi
                                • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 10:27
                                  ichi51e napisała:

                                  > Dzikie koty jak najbardziej również są dzikimi kotami i są uznawane za cześć ek
                                  > osystemu jak gołębie i szczury.
                                  > „Zgodnie z przepisami koty bytujące na terenach miejskich, wiejskich oraz w obr
                                  > ębie rodzinnych ogrodów działkowych stanowią naturalny element ekosystemu i nie
                                  > są kotami bezdomnymi, lecz dzikimi. Według artykułu 21 wymienionej ustawy taki
                                  > e zwierzęta stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki roz
                                  > woju i swobodnego bytu. ”
                                  > www.josera.pl/poradnik/wiedza-o-kotach/koty-domowe-bezdomne-i-dzikie.html


                                  Żyjemy w czasach gdy "oświeconym" aktywistom trzeba udowadniac, ze dwa plus dwa = cztery.
                                  • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 12:12
                                    Nie umiesz liczyć big_grin
                                    A na pewno nie interpretować ustawę.
                                    Tym bardziej nie umieją tego handlowcy Josery, nie są również żadnymi autorytetami naukowymi ani żadnymi innymi (poza produkcją karmy według receptur Josery i marketingiem, bo na tym zakładam, że się znają).

                                    W art. 21 ustawy o ochronie zwierząt mowa o zwierzętach wolno żyjących. Pojęcie zwierząt wolno żyjących (dzikich) jest zdefiniowane w słowniczku ustawowym: „rozumie się przez to zwierzęta
                                    nieudomowione żyjące w warunkach niezależnych od człowieka".

                                    Koty wolno żyjące są udomowione, ale zdziczałe.
                                    • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 12:20
                                      Są zdziczałe ergo dziki czego tu nie rozumiesz?
                                      • szarmszejk123 Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 12:26
                                        Zdziczały a dziki to nie to samo.
                                        Dzikie są wilki a hordy bezdomnych psów są zdziczałe.
                                        Dziki jest ryś, kot domowy może być najwyższej zdziczały.
                                        Jak ci ucieknie krowa i będzie żyła 5 lat w lesie to zdziczeje ale nie stanie się dzikim zwierzęciem.
                                    • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 13:36
                                      Wszystko sprowadza się do tego, ze kot (nie ryś, nie żbik) jest częścią ekosystemu. Od tysiecy lat. Możesz sobie zaklinac rzeczywistość ile chcesz, ale to nie zmieni stanu faktycznego.
                                      Wiecej nie chce mi sie juz w tym watku pisać.
                                      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 14:16
                                        Nie napisałaś jeszcze niczego mądrego, więc zaprzestanie klepania tych samych nieprawd będzie dla tego wątku tylko zyskiem.
                                        Kot domowy nie jest żadną częścią ekosystemu (którego?) od żadnych tysięcy lat.
                • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 08:28
                  Ja to nieśmiało zauważę ze uznanie przez PAN kota domowego gatunkiem inwazyjnym było takim ewenementem ze wiadomosc podały wszystkie media na świecie…
                  W sumie z tego co jest w prasie wynika ze za inwazyjne uznane zostały KOTY DOMOWE koty żyjące dziko (nie tylko żbiki i rysie wszystkie dzikie koty) gat inwazyjnym nie są. To ma w sumie sens kot domowy faktycznie zabija bo może i nie jest częścią ekosystemu. W przeciwinstwie do kota dzikiego który zabija żeby przeżyć i nie ma backupem w postaci domku z właścicielem.
                  • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 11:37
                    Powód dla którego kot zabija jest nieistotny dla ekosystemu i niczego nie zmienia w ostatecznym rozrachunku. Zwlaszcza, jesli wezmie sie pod uwagę coraz mniejszą populację dzikich kotow. Większą ingerencją w ekosystem jest odlawianie i kastrowanie dzikich kotów (nie oceniam czy słuszną czy nie).
                    • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 00:25
                      One nie są częścią ekosystemu, więc to żadna ingerencja weń.
                      • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 09:22
                        Dzikie koty nie są częścią ekosystemu?

                        A czym są?
                        • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 21:55
                          Zdziczałe nie są. Dzikie koty (które są pod ochroną i nie są odławiane i kastrowane), jak żbik czy ryś - są.
                  • mandre_polo Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 09:45
                    Stąd pogarda w stosunku do posiadaczy kotów bez udowodnionej rasy tzw dachowców. Przykryte troską o ich los. Najlepiej wysterylizować i niech znikną a kupować z hodowli
                    • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 21:57
                      Nic nie rozumiesz. To troska o ich los. Najlepiej ograniczyć ich populację tak bardzo, żeby żadne już nie musiały być bezdomne.
          • palczak.madagaskarski Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 13:18
            Zwierzęta udomowione nie są zwierzętami dzikimi i naturalnym elementem ekosystemów. Żyją z człowiekiem, pod jego - mniejszą lub większą - opieką, i są poprzez tę relację zmienione jako gatunek w stosunku do swoich dzikich krewnych. Kot domowy jest podobny do żbika, ale żbikiem nie jest, tak samo jak pies nie jest wilkiem. Co nie znaczy, że nie mogą - porzucone - radzić sobie lepiej lub gorzej na wolności, przy okazji wyrządzając w przyrodzie szkody. Ciekawe, że pomysł uznawania zdziczałych psów za część ekosystemu, albo wypuszczanie psów samopas (również przecież przez niektórych praktykowane) spotyka się z o wiele mniejszym zrozumieniem i obroną niż takie samo traktowanie kotów.
            Abstrahując od kwestii tego, że kot jest gatunkiem udomowionym i obcym naszym ekosystemom, pozostaje jeszcze ingerencja człowieka tu i teraz. Większość kotów, które nazywamy bezdomnymi i wolnożyjącymi, i wszystkie koty wychodzące, dostają od człowieka większą lub mniejszą opiekę. Są dokarmiane, leczone, mają ciepły kąt, gdzie mogą się schronić. Gdyby człowiek w ten sam sposób zaczął "zajmować się" dzikimi zwierzętami, to też byłyby problemy - wystarczy sobie pomyśleć o przypadkach dokarmiania ptaków na osiedlach albo dzików (tak, zdarzają się ludzie dokarmiający dziki...). Ponieważ raczej nie chcielibyśmy sprawdzać, czy z problemem kotów w środowisku "przyroda sama sobie poradzi" (czyli - zostawiamy wszystkie koty swojemu losowi i kto umrze, to umrze), to przydałoby się wziąć odpowiedzialność po całości i oprócz dokarmiania i dbania, również kastrować i nie wypuszczać samopas.
            • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 13:38
              Kot udomowiony robi poza domem to samo kot dziki. I to samo co dzikiemu mu zagraża. Nie jest w żaden sposób dla
              ekosystemu OBCY.

              Gdyby człowiek w ten sam sposób zaczął "zajmować się" dzikimi zwierzętami, to też byłyby problemy


              Sugerujesz, że człowiek swoim "zajmowaniem sie" generuje problemy? Toż to blasfemia na tym forum...

              Koty żyły przez stulecia pozostawiane same sobie i nadal tak żyją w wielu miejscach na świecie.

              Hordy zdziczalych psów mogą zagrażać ludziom i zwierzętom gospodarskim. To chyba oczywiste, że w zw. z tym ludzie starają się nad psią populacją panować.
              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 00:26
                szorstkawelna napisała:

                > Kot udomowiony robi poza domem to samo kot dziki. I to samo co dzikiemu mu zagr
                > aża. Nie jest w żaden sposób dla
                > ekosystemu OBCY.

                A ty dalej swoje. Myślisz, że wielokrotne powtórzenie tego samego nieopartego na niczym poglądu kogokolwiek przekona?
                • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 08:33
                  ardzuna napisała:

                  > szorstkawelna napisała:
                  >
                  > > Kot udomowiony robi poza domem to samo kot dziki. I to samo co dzikiemu m
                  > u zagr
                  > > aża. Nie jest w żaden sposób dla
                  > > ekosystemu OBCY.
                  >
                  > A ty dalej swoje. Myślisz, że wielokrotne powtórzenie tego samego nieopartego n
                  > a niczym poglądu kogokolwiek przekona?

                  Zapraszam do mnie - mam trzy koty wychodzące i wokół domu kręcą się dwa dzikie. Wszystkie polują.

                  Zadanie dla Ciebie: wskaż gatunek inwazyjny i uzasadnij dlaczego jest inwazyjny.
                  • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 08:49
                    Nie chcesz zrozumiec wiec tłumaczenie nie ma sensu.
                    • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 09:18
                      Ależ chcę.
                  • mandre_polo Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 09:52
                    Pewnie populacja myszy, małych ptaków i owadów jest zagrożona
                  • mandre_polo Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 09:55
                    Przyznam że bardziej mnie martwi inwazyjna nawłoć niż kot domowy
                    • szorstkawelna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 10:14
                      Mnie bardziej martwią inwazyjne myśli wśród "ratujących" koty. Wystarczy wejść na jakąś kocią grupę żeby się przekonać, że ma się do czynienia w sporej części z wariatami.
                      • mandre_polo Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 10:29
                        Też mam takie wrażenie, raz wysłałam zdjęcie świeżo urodzonych 2 kotów moich rodziców do znajomej kociary (3 rasowe koty na stanie) a ona pisze mi w odpowiedzi -po co je rozmnażać?! Kotka po porodzie była wysterowania a oni chcieli mieć kolejne. Stać ich finansowo tak samo jak ta znajomą z 3 kotami z hodowli
                        • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 22:02
                          Kotów bezdomnych jest taka masa, że chcąc mieć dwa kolejne wystarczyło przygarnąć dwa kolejne - przynajmniej te dwa nie umarłyby w schronisku. Rzeczywiście bardzo słabo zrobili twoi rodzice.

                          Czy przed rozmnożeniem przebadali kotkę i kocura reprorduktora na FIV i FeLV? Czy pozwolili jej kopulować z kim popadnie i nie wiedzą, czy teraz nie mają zarażonych kotów?
                  • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 22:04
                    szorstkawelna napisała:

                    > Zapraszam do mnie - mam trzy koty wychodzące i wokół domu kręcą się dwa dzikie.
                    > Wszystkie polują.

                    Koronny argument za niewypuszczaniem kotów i za kastracją kotów wolno żyjących (zdziczałych) - bo chyba nie odróżniasz kotów dzikich od zdziczałych.

                    Nie jest moim zadaniem wyrównywanie braków w twojej podstawowej orientacji w świecie.
                    • babcia47 Re: Dokarmianie kotów 18.08.23, 10:07
                      Moje koty akurat od 25 lat są niewychodzace ale mam w okolicy kilka domów i kilka kotow wychodzących ktore odwiedzaja moj ogrod i moje okno by przywitać się z moim stadem. Miewam gniazda w ogrodzie na swierkach ktore maja tak gęste roczne przyrosty gałęzi, że kot nie ma szans sie na nie wspiąc. Jednak czesto znajduje zrujnowane gniazda i zrzucone jajka bo niestety terenem lownym koj ogrod jest też dla ptaków krukowatych a nawet środki mi tu gniazdowały. Pitrafia nie tylko niszczyć gniazda drobnych ptakowvale również zabijać podlot i ich rodziców. Koty najwyżej czyszczą mi ogrod z gryzoni. Ba ptaki drapieżne nikt nie zwraca uwagi bo to tylko ładne sroczki, wrony albo gawrony . Sroka potrafiła zabić nawet turkawkę ktora chciala założyć gniazdo w moim ogrodzie
                      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 18.08.23, 23:40
                        Jak zwykle sądzisz, że ogólnopolska prawda to właśnie to, co się dzieje u ciebie w ogródku i inne opcje nie występują. Nie wiesz, co robią te koty poza twoim ogródkiem, w twoim ogródku też nie do końca, a gryzonie też zasługują na życie (i są czyimś pokarmem w łańcuchu pokarmowym).
            • mandre_polo Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 09:50
              Przypomnę że samopas chodzą też koty rasowe. U mnie codziennie można spotkać 2 osobniki wylegujące się na samochodach sąsiadów
              • szarmszejk123 Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 10:20
                U mnie widuję samopas głównie rasowe ( z wyglądu, w papiery im nie zaglądałam) . Łazi jeden syjamski, jeden pers, jeden Brytyjczyk a kiedyś w pomidory srał mi MC.
                • mandre_polo Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 10:30
                  Moje dziecko zma wszystkie koty w okolicy, dają się głaskać
              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 22:05
                mandre_polo napisał(a):

                > Przypomnę że samopas chodzą też koty rasowe. U mnie codziennie można spotkać 2
                > osobniki wylegujące się na samochodach sąsiadów

                Nie wiadomo, czy są rasowe - większość pochodzi zapewne z pseudohodowli. Też nie powinny wychodzić i powinny być wykastrowane.
    • pupu111 Re: Dokarmianie kotów 14.08.23, 00:06
      Nie do końca takie cos jest dobre, bo często koty wychodzace przez to uciekają ze swoich domów, tzn jak znajdą zródło takiego jedzenia, to potem nei zawsze wracają do domu, coraz wiecej sie wlóczą, dziczeją, itp
      • turbinkamalinka Re: Dokarmianie kotów 14.08.23, 00:10
        Tylko że to jest zagadnie z serii "co było pierwsze, jajkoczy kura"
        Za zwięrzeta odpowiada właściciel. Skoro godzi się na to że kot wychodzi, musi miec również świadomość że ten kot zmieni właściciela, że któś go weźmie sobie do domu, że kot zdziczeje albo zginie pod samochodem albo otruty
        • igge Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 00:53
          Albo pies sąsiadów go pokaleczy lub zabije albo zachoruje na coś.
          • turbinkamalinka Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 09:12
            W jaki sposób ten kot zginie alebo jak zostanie okaleczony jest mało istotny. U mnie była afera na pół wsi bo jedna babka miała pieknego rasowego kota "Norwega" wychodzącego. Nie kastrowany, efekty widać gołym okiem. Kot zaczipowany ale numer telefonu nieaktualny, adres też Właścicielka się przeprowadziła "do nas" z innego miasta. Babka do której kot przychodził wykastrowała go na swój koszt. Jak się właścicielka zorientowała że kocur wykastrowany zaczęła przeprowadzać dochodzenie. Doszła do tego kto jej koteczka skrzywdził, a właściwie ją. Kot okazało się że był jakimś super medalistą, reproduktorem. Właścicielka złożyła sprawę w sądzie a jakieś grube odszkodawanie. Jak się okazało że już z kotka pieniędzy nie będzie to straciła kotkiem zainteresowanie i teraz mamy wsiowego bezdomnego "króla wsi". Który oficjalnie przeprowadził się do tej babki co mu jajka usunęła
            • mdro Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 13:27
              Szczerze mówiąc, to bardzo średnio chce mi się wierzyć w wychodzącego rasowego reproduktora, w dodatku po przeprowadzce z miasta...
              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 00:28
                Ja wierzę, pod warunkiem że zamiast "rasowego" podstawimy sobie "ze stowarzyszenia burka i kocurka" (czyli pseudohodowla).
            • thea19 Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 09:33
              Jaaaasne, reproduktor puszczony samopas, gdzie narażony jest na wszystkie choroby świata. Już widzę chętnych właścicieli kotek na takiego kawalera.
              • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 12:14
                W pseudohodowlach - czemu nie?
            • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 12:18
              I ktoś tak bez szukania wlascieciela na wsi rasowego domowego kota złapał i wykastrował? Ludzie to maja nierówno pod sufitem - przecież było widać ze to jest czyjś kot.
              • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 12:18
                I jeszcze miał chipa… a wet nic…
                • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 14:19
                  Jeśli chip ma nieaktualny telefon i adres, to namierzyć właściciela może tylko policja, pod warunkiem że da radę. Kiedy taki kot trafi do schroniska, szuka ono właściciela przez policję, a w razie porażki wydaje kota do adopcji. I to się zdarza.

                  Rasowy wygląd nie oznacza, że kot jest czyjś. Takie koty też tracą domy.
                  • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 16:00
                    Z tymi chipami to jest tak ze moim zdaniem ludziom nie chce się płacić wiec chip szybko się robi bezużyteczny - co z tego ze go zwierzak posiada…
                    • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 21:35
                      Nie trzeba nic płacić. Zgłoszenie do bazy o zmianie danych robi się za darmo. Trzeba tylko o tym pamiętać i dopilnować.
                      • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 20.08.23, 23:02
                        Chodzi mi o to ze każdy zdecyduje się na opcje „life time” tylko np bierze 1 rok bo taniej i potem zapomina.
                        • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 21.08.23, 00:43
                          Ale co ty w ogóle wymyślasz?? Jakie opcje taniej?? Chip jest dożywotni, a zgłoszenie do Safe Animal (najpopularniejsza baza) darmowe.
                          • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 21.08.23, 09:17
                            Nie jest ci ty gadasz? Jest abonament. Czy ty w ogóle masz jakieś zwierze? Są jakieś bazy butla i kocurka darmowe good luck żeby ktoś tam potem tego zwierzaka znalazł. Chip 100 ale to często robi hodowca, niestety jak powiedziała wet zgłaszać im już się nie chce i zrzucają to na nabywcę.
                            „Lekarze weterynarii, schroniska, urzędy oraz organizacje pro-zwierzęce mają możliwość bezpłatnej rejestracji zwierząt w Międzynarodowej Bazie Danych SAFE-ANIMAL. ” ale nie zwykły czlowiek
                            Za każde rejestrowane zwierzę właściciel dokonuje opłaty wybierając jedną z trzech możliwych form subskrypcji: 1 Rok - 59,00 zł, 3 Lata - 149,00 zł, Dożywotnia - 399,00 zł
                            • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 21.08.23, 22:14
                              Nastraszyłaś mnie i aż się zalogowałam na swoim profilu Safe Animal, darmowym, i moje koty nadal tam są zarejestrowane, nieniepokojone przez nikogo.
                              • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 21.08.23, 22:33
                                more mialas jakiś kod zniżkowy (przy rejestracji chipa 40%) albo w jakiejś promocji? albo masz właśnie zwierze z ulicy które się załapało na darmowa rejestracji. niestety dla zwykłego człowieka który chce sobie zachipować swojego domowego kotka jest to usługa jakże płatna.
                                • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 21.08.23, 23:28
                                  Bynajmniej, ta baza była darmowa. I prawdopodobnie nadal jest, bo nie znam ludzi wszczepiających osobiście chipy kotom, niebędących weterynarzami. Weterynarz winien zarejestrować wszczepiony chip.
                                  • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 21.08.23, 23:46
                                    🤷🏻‍♀️
                                    • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 21.08.23, 23:51
                                      Nie wkleję bo kondoma wyrzuca zobacz „Obowiązkowe czipowanie psów już w 2023 r.! Gdzie i jak to zrobić?”

                                      Wg tego jeśli przestaniesz płacić dane dalej są przypisane do chipa ale nie możesz ich edytować - czyli dokładnie cos jak w tym wątku telefon był ale nieaktualny
                                      • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 21.08.23, 23:51
                                        *spam
                                      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 22.08.23, 01:07
                                        Edytowałam przy okazji logowania. Dodałam np. dodatkowy nr telefonu.
                                • tilijka123 Re: Dokarmianie kotów 22.08.23, 08:37
                                  Czipowałam w zeszłym roku 2 koty. Płacisz weterynarzowi za wszczepienie chipa ale wpis i edycja danych w bazie safe animal są darmowe.
    • alchemy_alice Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 02:23
      U mnie w mieście można zgłosić dokarmianie wolnożyjących kotów (oczywiście wykastrowanych, wyłapują, kastrują i wypuszczają) i dostaje się na to dofinansowanie (karmę albo kasę). Mam swoje, niewychodzące i dokarmiam chyba z 5 wolnożyjących (dokładałam sama niewiele- karmię je trochę lepszą karmą). Wiadomo, że czasem przypałętają się i czyjeś, ale to rzadkość. Jeżeli jest trudność z wyłapaniem i kastracją - rozumiem, schowaj miski, ale jednocześnie zgłoś to do kilku instytucji, ochronek czy kociarni, zrobią co mogą ( może nie od razu, ale widzę że naprawdę się starają).
      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 11:31
        Pamiętajmy, że to wolontariusze, więc jeśli robią choć cokolwiek, to jest to zawsze i tak więcej, niż my wszyscy pozostali (którzy też możemy dołączyć i się postarać). To nie przytyk bynajmniej, bo widzę, że ich doceniasz, ale ogół świata myśli chyba, że to jacyś zawodowcy, wykonujący pracę za pieniądze i niemający prawdziwej pracy i innych zajęć.
        • alchemy_alice Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 12:47
          Zgadzam się w pełni z tym co napisałaś. Cenię wolontariuszy bardzo, pomagam im na miarę swoich moźliwośći. Jedynie zwracam uwagę, że warto zgłaszać się do kociarni, ochronek, fundacji, aby zaczerpnąć wiedzy czy zapytać o pomoc. Nawet jak nie dadzą radę sammi (co jest normalne, bo mają i tak mnóstwo roboty) to pokierują w dobrą stronę smile
    • babcia47 Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 13:05
      Nie chcesz, nie stać cie to nie dokarmiaj ale myślenie, że przy miskach pojawia się tylko kocie bidy jest naiwne. Moja znajoma, ktora na to stać regularnie wystawia miski z karma przed swoja posesją. Mialam okazje obserwowac kto tam się pojawia o różnych porach dnia o nocy. Bezdomne koty, zaniedbane przez właścicieli, wychodzące domowe ktore przychodzą sprawdzić czy w tych miskach nie ma czegoś lepszego niż w domu, psy różne w tym moj gdy zwieje z posesji, jeże, dzikie kaczki z pobliskuej rzeczki. Zbajoma zdaje sobie sprawę z tego jaka klientela przychodzi ale nie robi jej to różnicy. Bezdomniakibsq wyłapywane, kastrowane leczone. Keczone są, czasem sporym kosztem koty zajuedbane. Kuriozalne bylo gdy taka "wlascicielka" naslała na nią policję bo kradnie jej kota. Kot byl w strasznym stanie fizycznym, bardzo złymi wynikami i z wypadnięta odbytnicą
    • nangaparbat3 Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 15:30
      I jeszcze Ukraińców w to wmieszała. To durniejsze niż ustawa przewiduje.
      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:18
        Trzeba przyznać, że jest to pewna sztuka.
      • turbinkamalinka Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 09:15
        Wredne te ukraińskie koty. Do polskiej miski podchodzątongue_out Ciekawe czy miska była oznakowana no "STOP UKRAIŃSKIM KOTOM" albo chociaż biało- czerwona smile
    • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:42
      Nie rozumiem sensu dokarmiania zwierząt w mieście latem.
      Na grupie dzielnicowej awantura bo ktoś napisał ze ptaki dokarmia się zima i się zaczelo
      • ichi51e Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 19:43
        Moja ulubiona gałąź to była „wystawianie jedzenia to nie śmiecenie a chleb przecież się rozłoży albo zjedzą”
        • turbinkamalinka Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 09:21
          Jak mieszkłam w bloku to u mnie też była "wojenka" między dokarmiającymi a tymi nie. Było strasznie dużo szczurów. Żeby było śmieszniej najbardziej zdziwione sytuacją były te osoby co koty dokarmiały bo one przecież karmią koty a nie szczury smile
          • szarmszejk123 Re: Dokarmianie kotów 17.08.23, 09:04
            Ja w bloku w pl miałam zatwardziałą dokarmiaczkę mew srebrzystych które się gnieździły na dachu. . Te kurwie latające tak się rozzuchwaliły, że potrafiły ludzi w oknach atakować jak im czegoś nie rzucili. A raz obserwowalam sąsiada próbującego dostać się do samochodu, na którego dachu siedziała sobie mewa i wcale jej się nie podobało, że sąsiad samochód sobie chce zabrać :p
    • mandre_polo Re: Dokarmianie kotów 15.08.23, 20:18
      Tak dobrze odkarmionych kotów które chodzą po polskich podwórkach nigdzie za granicą nie uświadczysz
      • ardzuna Re: Dokarmianie kotów 16.08.23, 00:23
        Aha, i dlatego ciągle ktoś ratuje zabiedzone, wygłodzone i chore koty.