Dodaj do ulubionych

Wypadek na plaży we Władysławowie

18.08.23, 22:50
Jestem w szoku. Dzieci kolonijne weszły do wody i nie mogły wyjść.
11- letnią dziewczynkę zabrał śmigłowiec LPR...po 40 min resuscytacji ...
To gdzie ci opiekunowie ??? Pytam się: gdzie ? I kto poniesie za to odpowiedzialność ?? Czy ubezpieczenie na zdrowie/ życie wszystko załatwia ??? Szok sad
Obserwuj wątek
    • eriu Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 18.08.23, 23:07
      4 opiekunów na grupę 50 dzieci na plaży nigdy nie zagwarantuje im bezpieczeństwa. Wystarczy, że fala zetnie dzieciaka, że dzieciak podejdzie zbyt blisko falochronu czy tych palików wchodzących w morze, gdzie obok są doły a ludzie żadnej świadomości tego nie mają.

      W morzy masz prądy, w które jak dzieciaki wpadną to jest dramat. Dorośli mają problem się wydostać, bo nie wiedzą jak się zachować. Gdzieś na wyjeździe w krajach zachodnich widziałam tablice z rozrysowaniem jak się zachowują prądy morskie i co zrobić żeby się uratować jak w taki prąd trafisz. Co ma zrobić 4 opiekunów jak im parę dzieci do takiego prądu trafi? Dajmy na to z 8 dzieciaków? Będą wybierać kogo ratować?
      • login.na.raz Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 18.08.23, 23:13
        Z tego co wiem od córki, to jak ona była na koloniach, to nie mogli wchodzić do wody wszyscy na raz, byli dzieleni na małe grupy i wchodzili do wody tymi grupami, reszta w tym czasie musiała czekać na plaży
        • fibi00 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:04
          login.na.raz napisała:

          > Z tego co wiem od córki, to jak ona była na koloniach, to nie mogli wchodzić do
          > wody wszyscy na raz, byli dzieleni na małe grupy i wchodzili do wody tymi gru
          > pami, reszta w tym czasie musiała czekać na plaży


          Mój syn też tak mówił i dodatkowo wśród opiekunów musiał być ratownik. Pamiętam że raz jak z nim rozmawiałam to pytałam czy dziś się kąpali w morzu bo taka piękna pogoda a on że nie, że plażowali ale do wody wejść nie mogli bo nie mieli ratownika załatwionego.
          • bistian Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:37
            fibi00 napisała:

            > Mój syn też tak mówił i dodatkowo wśród opiekunów musiał być ratownik. Pamiętam
            > że raz jak z nim rozmawiałam to pytałam czy dziś się kąpali w morzu bo taka pi
            > ękna pogoda a on że nie, że plażowali ale do wody wejść nie mogli bo nie mieli
            > ratownika załatwionego.

            Jeżeli kąpią się poza kąpieliskiem strzeżonym, to mają ratownika, za duże ryzyko, żeby się narażać.
            Do kąpieli, dzieci dzieli się na grupy po 10 osób, żeby wszystkich ogarnąć wzrokiem. Ustawiają się, liczy się ich, wychodzą, ustawiają się, liczy się ich i idzie następna grupa. Powinni być jakoś oznakowani, chusta, kapelusz itd. Rozmawia się z ratownikiem i współpracuje.
            Byłem opiekunem kilka razy, błędy młodości, teraz bym się nie odważył big_grin
            • kub-ma Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:49
              bistian napisał:


              >
              > Jeżeli kąpią się poza kąpieliskiem strzeżonym, to mają ratownika, za duże ryzyk
              > o, żeby się narażać.
              > Do kąpieli, dzieci dzieli się na grupy po 10 osób, żeby wszystkich ogarnąć wzro
              > kiem. Ustawiają się, liczy się ich, wychodzą, ustawiają się, liczy się ich i id
              > zie następna grupa. Powinni być jakoś oznakowani, chusta, kapelusz itd. Rozmawi
              > a się z ratownikiem i współpracuje.
              > Byłem opiekunem kilka razy, błędy młodości, teraz bym się nie odważył big_grin

              Nigdy nie byłam opiekunką na koloniach, chociaż zrobiłam kurs wychowawcy (błędy młodości smile ), wystarczą mi atrakcje dostarczane przez dzieciaki w ciągu roku szkolnego smile Natomiast pierwsze o czym pomyślałam, to właśnie o prawidłowej organizacji i dokładnie tak to sobie wyobraziłam jak podajesz: małe grupy, niespuszczanie z oczu, ciągłe przeliczanie.
              • eriu Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 12:38
                Tylko jak przeliczysz i dziecka brakuje to już po ptakach.
      • panna.nasturcja Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 18.08.23, 23:27
        A ty zajmowałaś się kodyś jakąś grupą na wyjeździe?
        Nigdy nie wpuszcza się 50 dzieciaków do wody jednocześnie tylko dzieli się je na grupy.
        Przy falochronach jest całkowity zakaz kąpieli.
        Grupy zorganizowane powinny się kąpać wyłącznie na plaży strzeżonej lub pod opieką własnych ratowników.
        • eriu Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 18.08.23, 23:39
          No i ile dzieci na raz wchodzi do wody? I jaka jest proporcja: ilu jest opiekunów na dziecku w wodzie?
        • katriel Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 18.08.23, 23:53
          > Grupy zorganizowane powinny się kąpać wyłącznie na plaży strzeżonej
          > lub pod opieką własnych ratowników.

          Te dzieci były właśnie na plaży strzeżonej. I zostały wyciągnięte z wody przez ratowników.
        • slonko1335 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 11:29
          Nie lub. Grupa zorganizowana musi mieć ratownika zajmującego się wyłącznie ta grupą i nie nie mize to ratownik z kąpieliska.
          • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 12:31
            Przepisy się zmieniły i nie trzeba mieć własnego ratownika
            • slonko1335 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 14:12
              O proszę to sory za wprowadzenie w błąd. Jeździłam na kolonie jako opiekun i wtedy musiał być ratownik. Jak widać zmienili na "lepsze".
              • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 14:19
                Tak. W 2016.
                Natomiast byłam świadkiem kąpieli dzieci kolonijnych właśnie we Władysławowie: opiekun kolonii zgłaszał się u ratowników. Jeden ratownik schodził ze stanowiska i zajmował się dziećmi kolonijnyymi, w małych grupach. Tylko do tego potrzebna jest odpowiednia obsada wieżyczek ratowniczych.
                • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 20.08.23, 11:40
                  little_fish napisała:

                  > Tak. W 2016.
                  > Natomiast byłam świadkiem kąpieli dzieci kolonijnych właśnie we Władysławowie:
                  > opiekun kolonii zgłaszał się u ratowników. Jeden ratownik schodził ze stanowisk
                  > a i zajmował się dziećmi kolonijnyymi, w małych grupach. Tylko do tego potrzebn
                  > a jest odpowiednia obsada wieżyczek ratowniczych.

                  Też widziałam takie kąpiele dzieciaków z kolonii. Mała grupa, jeden ratownik z wieży oddelegowany do pilnowania tej grupki. Opiekunowie przychodzili zgłosić zapotrzebowanie na kąpiel dzieciaków. Naiwnie myślałam, że tak jest zawsze.
      • berdebul Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 18.08.23, 23:44
        Dzieci idą z opiekunem i nikt ich nie wpuści przy falochronie, chyba ze zapomniał mózgu z domu. Tak samo jak nikt nie wpusci całej grupy na raz.
      • alex_vause35 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:45
        Przy tak dużej grupie powinny wchodzić na zmianę, np. po 15 czy tam trochę więcej.
        • bistian Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:55
          alex_vause35 napisała:

          > Przy tak dużej grupie powinny wchodzić na zmianę, np. po 15 czy tam trochę więcej.

          Takiej grupy nie policzysz wzrokiem, ja bym się nie zgodził. Niby patrzysz, wszystko się zgadza, a potem gdzieś wypływa ciało.
          Lepiej by było zrobić dwie osobne grupy po 10 osób, ale wtedy powinno być 5 osób do opieki.
      • slonko1335 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 11:25
        Ciekawe czy był ratownik.bo organizatorzy kolonii nagminnie na tym oszczędzają... Tak grupa zorganizowana musi posiadać własnego. Dzieci mogą się kąpać w grupach pod opieką wychowawcy i ratownika kolonijnego, nie pod opieką ratowników którzy strzegą kąpieliska.
        • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 12:29
          Nie, grupa nie musi mieć własnego ratownika.
      • kk345 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 14:05
        >falochronu czy tych palików wchodzących w morze, gdzie obok są doły
        Te paliki to właśnie falochron jest.
    • mamamisi2005 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 06:49
      Z tego, co piszą, to trzeźwi opiekunowie byli na plaży przy kąpielisku, a dzieci kąpały się w mniejszych grupach na strzeżonym kąpielisku.
    • skumbrie Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 06:57
      Nikt nie odpowie. Wypadki się zdarzają. Procedury zachowane, opiekunowie trzeźwi, liczba też nie była za mała.
      Czego oczekujesz? Ukrzyżowania tych opiekunów, bo morze to nie basen?
      • samawsnach Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 07:15
        skumbrie napisała:

        > Nikt nie odpowie. Wypadki się zdarzają. Procedury zachowane, opiekunowie trzeźw
        > i, liczba też nie była za mała.
        > Czego oczekujesz? Ukrzyżowania tych opiekunów, bo morze to nie basen?

        Co to znaczy "morze to nie basen"? Skoro flaga była biała, kąpielisko strzeżone, dzieci zaopiekowane, to co się stało? Ta 11 latka została wyłowiona bez funkcji życiowych, więc trochę to trwało.
        • skumbrie Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:52
          Co się stało? Właśnie wypadek. Akurat zachłyśnięcie się woda to są ułamki sekund.
          • samawsnach Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:36
            Ale jak doszło do tego "wypadku"? Pozostałe trzy też zachłysnęły się wodą? Czy może jednak też bierzesz pod uwagę inne opcje?
      • sza.ri Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:23
        skumbrie napisała:

        > Wypadki się zdarzają.

        Dlatego też, moje dziecko nigdy nie pojedzie na żadną kolonię.

        • samaasma Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:45
          Nie musi na kolonie
          Tu gdzie mieszkam była taka tragedia Że przedszkola ki poszły na jakąś wycieczkę nad pobliskie płytkie jeziorko i płac zabaw Jedno dziecko się im zawieruszył o i utopiło w tym jeziorku ( głębokość przy brzegu do kostek)

          Wiec nie powinnaś tez dzieci dawać do placówek i do szkoły
          • alex_vause35 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:47
            Dziecko poza placówką nie powinno się paniom zawieruszyc, a już zwłaszcza nad wodą, błąd/wdupiemanie przedszkolanek.
            • samaasma Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 10:01
              To było do forumki która pisze ze wypadki to tylko na koloniach
            • alewcale Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 23:03
              nie chodzi się z dziećmi cudzymi nad żadną wodę. Rodzice (niektórzy)mają oczekiwania, żeby był pełny service i fajerwerki a od wychowania jest rodzic. Jak nauczycielki głupie albo ugięły sie pod naciskami dyrekcji to za głupotę się płąci.
        • ichi51e Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:50
          Ja tam nie wiem jak ci opiekunowie dają radę psychicznie. Mnie z jednym serce staje
          • skumbrie Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:54
            Sport ekstremalny. Niektórzy opiekunowie lubią 😉
            Nauczycie za to uprawiają go podczas wycieczek z noclegiem.
        • leosia-wspaniala Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 10:06
          A do szkoły wychodzi?
    • zlota-klamka Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 07:18
      A dlaczego zawsze koś musi ponieść odpowiedzialność? To wygląda na nieszczęśliwy wypadek
      • sza.ri Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:26
        Pod koniec czerwca byłam we Władysławowie. Pod domem, w którym mieszkała kolonia stał ambulans a opiekunowie w zdenerwowaniu czekali przed budynkiem na rodziców...
        Tak, wiem ... pewnie nieszczęśliwy wypadek.
        Moje dziecko nigdy nie pojedzie na żadną szkolną kolonię.
        • emateczka Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:31
          A pod prywatnym domem nigdy ambulansu nie widziałaś? Tylko kolonisci ulegają wypadkom? Pod opieką rodziców nic nigdy się nie dzieje, prawda?
          • milva24 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:34
            emateczka napisała:

            > A pod prywatnym domem nigdy ambulansu nie widziałaś? Tylko kolonisci ulegają wy
            > padkom? Pod opieką rodziców nic nigdy się nie dzieje, prawda?

            To takie samookłamywanie się. Wiara, że skoro osobiście pilnuję dzieci to im się na pewno nic nie stanie.
            • ichi51e Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 13:01
              na logike jedna osoba 10 dzieci nie upilnuje tak jak 1 - 1ego wiec nie wydaje mi się żeby to było wyłącznie samookłamywaniem się. Są większe ryzyka i mniejsze
              • bistian Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 14:09
                ichi51e napisała:

                > na logike jedna osoba 10 dzieci nie upilnuje tak jak 1 - 1ego wiec nie wydaje m
                > i się żeby to było wyłącznie samookłamywaniem się. Są większe ryzyka i mniejsze

                Są normy, 15 osób pod opieką w zwykłym terenie i 10 w górach. Nad wodą też jest większe zagrożenie. 10 osób można policzyć nie licząc. Kilkanaście, już niekoniecznie, trzeba już liczyć.
              • memphis90 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 14:13
                Dlatego na kolonie nie jeżdżą dwulatki, tylko osobniki starsze, które nie wymagają opieki 1:1 - 24/7.
              • triss_merigold6 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 14:29
                Przy nieuposledzonych 10-latkach na ogół nie jest potrzebny opiekun 1:1
          • sza.ri Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:35
            emateczka napisała:

            > Pod opieką rodziców nic nigdy się nie dzieje, prawda?

            Może ale to inna sytuacja.
            Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której wysyłam zdrowe dziecko na kolonię, a za kilka dni dostaję wiadomość, że się prawie utopiło sad
            • milva24 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:37
              Możesz dziecko wypuścić do sklepu i po drodze je ktoś rozjedzie. To jest dużo bardziej prawdopodobne niż utopienie się na koloniach. W jakim wieku masz dzieci?
            • kub-ma Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:56
              sza.ri napisała:


              > Może ale to inna sytuacja.
              > Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której wysyłam zdrowe dziecko na kolonię, a za
              > kilka dni dostaję wiadomość, że się prawie utopiło sad

              To nie jest inna sytuacja.
              Dam Ci inny przykład. Wychodzisz jako opiekunka z klasą na wycieczkę szkolną, np. do muzeum. Dzieci idą parami, chodnikiem, jest wystarczająca liczba opiekunów. I nagle jedno dziecko popycha drugie (dla zabawy) w stronę jezdni. Dalszy ciąg może być różny - szczęśliwy i nieszczęśliwy. Opiekun widzący tę sytuację nie ma szans zareagować.
            • leosia-wspaniala Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 10:02
              A wyobrażasz sobie, że wysyłasz zdrowe dziecko do szkoły i dostajesz wiadomość, że spadło ze schodów? Albo wysyłasz na zajęcia na basenie, a ono zachłysnęło się wodą? Albo wysyłasz do sklepu, nawet przez ulice nie przeszło, ale potrąciła je pędząca hulajnoga? Albo stoisz z nim na przystanku, za rękę trzymasz i wpada na was pijany kierowca?

              >Może ale to inna sytuacja.

              Nie mam dzieci, może nie rozumiem, ale czym się różni strata dziecka na kolonii od straty pod własnym okiem?
              • sza.ri Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 10:22
                A taka kolonia to jest niezbędna do życia czy można się obejść?
                Do szkoły raczej chodzić musi bo to obowiązkowe.
                • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 11:15
                  Zawsze można przejść na ed...
                • maslova Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 20:46
                  sza.ri napisała:

                  > A taka kolonia to jest niezbędna do życia czy można się obejść?

                  A wycieczki rowerowe, wyjścia na basen/do aquaparku, wyjścia do parków rozrywki tez są niezbędne do życia? A przecież w tych miejscach jak najbardziej mogą zdarzyć się wypadki.
                  Twoje funkcjonowanie ogranicza się wyłącznie do czynności niezbędnych do życia?
                  • szeptucha.z.malucha Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 21:21
                    Jedzenie, spanie i inne takie. Jak w klatce z kołowrotkiem.
                    • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 22:22
                      Jedzenie też jest niebezpieczne. Można się zakrztusić albo zachłysnąć.
              • alewcale Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 23:05
                Tym, że mając swoje pod własnym okiem cudze dla zabawy go nie pchnie a 2 innych tego nie przećwiczy na jeszcze innych dzieciach w 2minuty.
        • alicia033 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:32
          sza.ri napisała:

          > Moje dziecko nigdy nie pojedzie na żadną szkolną kolonię.

          Updatuj się, szkolnych kolonii to już od dawna nie ma.
          A wypadki ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się dzieciom nawet pod okiem nawet tak durnie panikarskich matek, jak ty.
          • sza.ri Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:38
            alicia033 napisała:

            > Updatuj się, szkolnych kolonii to już od dawna nie ma.

            Nie ma? Od kiedy? Przecież te dzieci były właśnie na takiej wycieczce.
            • elenelda Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 08:55
              sza.ri napisała:

              > alicia033 napisała:
              >
              > > Updatuj się, szkolnych kolonii to już od dawna nie ma.
              >
              > Nie ma? Od kiedy? Przecież te dzieci były właśnie na takiej wycieczce.

              Te dzieci były na koloniach. W którym miejscu jest napisane, że organizowała je szkoła?
            • malia Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:04
              Dziecku może się coś stać w drodze do sklepu, u koleżanki, w szkole, na spacerze i gdziekolwiek. Jak pójdzie z tobą na basen, albo z koleżanką nad wodę. I też trudno ci będzie sobie wyobrazić sytuację , gdzie zdrowe dziecko wychodzi a potem odbierasz telefon.
            • alicia033 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 11:15
              sza.ri napisała:

              > Nie ma? Od kiedy?

              Odkąd padł PRl.

              >Przecież te dzieci były właśnie na takiej wycieczce.

              skup się: rok szkolny w Polsce trwa od września do czerwca. W wakacje, może poza jakimiś prywatnymi szkołami, nie ma żadnych szkolnych wycieczek.
              • ichi51e Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 12:58
                Nieprawda. Formalnie rok szkolny trwa cały rok.
                „ Prawo oświatowe, rok szkolny we wszystkich szkołach i innych placówkach oświatowych rozpoczyna się z dniem 1 września każdego roku, a kończy 31 sierpnia następnego roku, co oznacza, że liczy tyle dni, ile rok kalendarzowy.”
          • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 11:17
            Oczywiście, że są szkolne obozy/kolonie
            • szeptucha.z.malucha Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 12:51
              W szkolach moich dzieci były i są - najlepiej i najbezpieczniej zorganizowane - ogolnosportowe, żeglarskie i z uks.
              Ba, są wyjazdy harcerzy ze szkoły specjalnej, kiedyś nawet samolotem.
              Wszystko zależy, czy kadra lubi.
              • alicia033 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 12:57
                szeptucha.z.malucha napisała:

                > W szkolach moich dzieci były i są - najlepiej i najbezpieczniej zorganizowane - ogolnosportowe, żeglarskie i z uks.

                I ich formalnym organizatorem jest szkoła publiczna?

                > Ba, są wyjazdy harcerzy ze szkoły specjalnej, kiedyś nawet samolotem.

                Harcerstwo to odrębna organizacja.
                • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 13:13
                  Tak, u mnie w mieście przynajmniej dwie szkoły publiczne organizują obozy letnie.
                  Drużyna harcerska u mnie w szkole (też specjalna) część wyjazdów również organizuję pod egidą szkoły, a nie hufca
                  • triss_merigold6 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 14:31
                    Organizują nauczyciele w innym podmiocie, a nie SZKOŁA.
                    • kub-ma Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 15:42
                      triss_merigold6 napisała:

                      > Organizują nauczyciele w innym podmiocie, a nie SZKOŁA.

                      Też tak myślę
                      • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:45
                        Ty myślisz, a ja wiem. U nas organizują nauczyciele jako pracownicy szkoły. Czyli szkoła. Moje dziecko też jechało na obóz organizowany przez szkołę.
                • szeptucha.z.malucha Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 13:13
                  Dyrekcja wyraża zgodę, nauczyciele są ze szkoły, szkoła prowadzi zapisy ale fakt organizuje firma/stowarzyszenie założona przez nauczycieli w tym celu.
                  Harcerze jechali w ramach szkolnej wycieczki.
          • slonko1335 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:12
            Moje dziecko było na obozie we Włoszech. Wyjazd organizowała szkoła. Kadrą byli szkolni nauczyciele, kasę wpłacałam na konto szkoly. Z pieczątka szkoly dostałam też kp i zaswiadczenie o opłacie za obóz do socjala które odbierałam w sekretariacie.
            • szeptucha.z.malucha Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 21:19
              Ja wpłacałam na konto RR za obozy.
            • slonko1335 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 22:09
              sp11torun.superszkolna.pl/cms/96746/kolonie-w-sp-11
    • lodomeria Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 09:42
      To co, kto jest za tym, żeby nauczyciele i opiekunowie zarabiali takie pensje, żeby byli wyspani, nie musieli dorabiać po godzinach i żeby było ich stać na mieszkanie w pobliżu miejsca pracy? No i szanowani przez dzieciaki, które mają pod opieką...
      Wszystkich wypadków nie wyeliminujemy, ale jednak im lepsza i bardziej zadowolona kadra, tym lepiej.
    • figa_z_makiem99 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 10:41
      Dzieci powinny wchodzić w małych grupach, pewnie wypadek. Jako 8 letnia dziewczynka pojechałam na kolonie w góry, poszliśmy na wycieczkę, byliśmy na polanie I poszłam w bok, zatrzymałam się nad urwiskiem, mogłam spaść. Ze szkoły podstawowej pojechaliśmy do lunaparku, nie zapielam się na karuzeli, to były samoloty podnosiły się też w górę i w dół, pamiętam ten strach, kiedy trzymałam się poręczy i bałam się, że spadnę, miałam 10-11 lat.
      • dwa_kubki_herbaty Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:22
        Jakaś nieogarnięta byłaś a przeżyłaś.
        Ja pamiętam z koloni nad morzem jak ratownik się pytał kto umie plywać ... zglłosiła się większość dzieciaków, do przeplynięcia bylo 10 m wody która nas kryła na łachę z piasku - morze tafla, plynę sobie az tu nagle jakas dziewczyna chce mi wskoczyć na glowę - spierdzielilam jej pod wodę, wyplynęłam 2 m dalej a ta macha rękami nogami i ledwo się utrzymuje na wodzie, powiedziałam, że podam jej rękę i pomogę ale jak zacznie wskakiwać na mnie to idę pod wodę i odplywam, byla już grzeczna, w drodze powrotnej też ją za rękę trzymałam - o dziwo umiala plywać tylko w panikę wpadla, że dna nie ma.
        • samaasma Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:31
          Pamiętam z kolonii nad morzem że kiedyś utopił się jakiś chłopak kolonista ( to była ogromna grupa wiec nie znałam go oraz na szczęście nie było mnie wtedy na plazy ) było wielkie zamieszanie ale kolonie potoczyły się dalej tylko już więcej nas na plażę nie wpuszczono …..ciało chyba znaleźli po tygodniu czy coś masakra
          Nie pamiętam dokładnie ale podejrzewam z bezpieczeństwem pływających dzieci W obecnym rozumieniu było krucho bo nie przypominam sobie dzielenia na grupy i ratowników
        • figa_z_makiem99 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 22:35
          Byłam nieposlusznym dzieckiem, chodzilam gdzie chciałam a nie gdzie mi kazali. Na tej karuzeli wariowałam z koleżanką zamiast słuchać, trzeba było opuścić poręcz z góry i nikt nie sprawdził z obsługi, lata 80 te. Nie pozwalali mi samej jeździć na łyżwach po zamarznietym jeziorze, a ja i tak jeździłam, miałam 11 lat.
      • ichi51e Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 22:47
        Ale co to ma do rzeczy ze byłaś głupia ale miałaś dużo szczęścia? Ci co nie przeżyli go nie mieli wiec nie opowiadza
        • figa_z_makiem99 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 22:51
          To ma do rzeczy, że dzieci nie stosują się do poleceń dorosłych i wypadki się zdarzają. Kiedyś dzieci były bardziej rozgarnięte, dziś mamusie się pytają, czy mogą 14 latka samego zostawić w domu.
          • maslova Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 20.08.23, 08:37
            figa_z_makiem99 napisała:

            > Kiedyś dzieci były bardziej rozgarnięte, dziś mamusie się pytają, czy
            > mogą 14 latka samego zostawić w domu.

            Aha 😄😄😄
            "Byłam nieposlusznym dzieckiem, chodzilam gdzie chciałam a nie gdzie mi kazali. Na tej karuzeli wariowałam z koleżanką zamiast słuchać, trzeba było opuścić poręcz z góry i nikt nie sprawdził z obsługi, lata 80 te. Nie pozwalali mi samej jeździć na łyżwach po zamarznietym jeziorze, a ja i tak jeździłam, miałam 11 lat."
            To jest, twoim zdaniem, "rozgarnięcie" ? 😄
    • q_fla Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 11:04
      Napiszę tylko tyle, że przy obecnym lewackim wychowaniu, gdzie dzieci są w przeważającej większości wychowywane na niedorajdy życiowe, przy jednoczesnym brakiem szacunku dla wartości i posłuszeństwa - nie chciałabym się zajmować żadnym obcym dzieckiem/dziećmi za żadne pieniądze.
      • asia_i_p Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 12:28
        Jak porównam wycieczki, którymi opiekowała się moja mama (spontaniczny atak wspinaczkowy na ściankę skalną podczas wycieczki na Ślężę - tato, który jechał wtedy jako drugi opiekun, mówi, że po prostu stali zbaraniali i patrzyli, jak dzieciaki się wspinają, bo ściąganie było niebezpieczne, a polecenia były ignorowane), w których brałam udział ja jako uczennnica (snucie się bez opiekuna letnimi szlakami Karkonoskimi w zimie po wyjasnieniu nauczycielce, że idziemy na chwilkę się przejść, kolega, który wódeczką podejmował "lokalne" dziewczyny) i którymi opiekowałam się jako nauczycielka (próby przemycenia piwa, siadanie na oknie, wieczne marudzenie, czy jeszcze daleko i czy tu jest wi-fi) - to ja biorę dzisiejsze niedorajdy bez szacunku i posłuszeństwa bez chwili wahania.
      • evening.vibes Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 12:35
        q_fla napisała:
        > Napiszę tylko tyle, że przy obecnym lewackim wychowaniu,

        Typowe dziaderskie 'ta dzisiejsza młodzież' big_grin
      • triss_merigold6 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 14:34
        Ale wiesz, że liczba wypadków dzieci w PRL była proporcjonalnie większa niż obecnie?
        • ewka.n Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:06
          No bo przecież prl-owskie wychowanie było mniej lewackie niż dzisiejsze wink
        • maslova Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 20:50
          Ale o tym nie pisali w inrenetach 😄😄😄
      • lodomeria Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:40
        A ja wolę 'lewackie' dzieciaki. Wytłumaczysz i dociera. Trzeba powtarzać i pilnować ale...
        Miałam kiedys pod opieką dzieci, na które się krzyczy i bije w domu - trochę im ( i mnie) zajęło zajarzenie, że jak mówię spokojnym głosem i nie szarpię, to na serio mam na mysli to, co mówię i należy słuchać.
      • alewcale Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 23:10
        Ty to wiesz, ale jest całe grono rodziców, którzy nie kojarzą tego, że jeśli opiekun w szkole/przedszkolu/na kolonii ustala jakieś zasady to dziecko powinno mieć przekonanie to ich respektowania albowiem w przeciwnym razie może się zdarzyć, że nie przeżyje.
        I czyja to wina wówczas będzie?
        Odp. (pełnym zdaniem): wina będzie opiekuna, bo musi być chłopiec do bicia.
    • alicia033 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 11:18
      sza.ri napisała:

      > Jestem w szoku. Dzieci kolonijne weszły do wody i nie mogły wyjść.
      > 11- letnią dziewczynkę zabrał śmigłowiec LPR...po 40 min resuscytacji ...
      > To gdzie ci opiekunowie ??? Pytam się: gdzie ? I kto poniesie za to odpowiedzia
      > lność ?? Czy ubezpieczenie na zdrowie/ życie wszystko załatwia ??? Szok sad

      o, zaginiona siostra-bliźniaczka asmy się odnalazła!
    • brenya78 Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:10
      Nie puściłabym dziecka na kolonie nad polskie morze. Bałtyk jest mega niebezpieczny.
      • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 19.08.23, 16:48
        Ludzie/dzieci topią się również w jeziorach...
    • kanna Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 20.08.23, 09:26
      To moja największa obawa odnośnie kolonii.. co z tego, ze potrafią pływać.

      Nigdy nie były na obozie nad morzem. Zawsze jeziora.
      • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 20.08.23, 09:29
        A w jeziorze nikt się nie topi?
        • little_fish Re: Wypadek na plaży we Władysławowie 20.08.23, 09:31
          Proszę, małe zestawienie
          "W 2022 roku najwięcej osób utonęło w jeziorach (105 osób) oraz w rzekach (102), a najczęstszą okolicznością utonięcia była kąpiel w miejscu niestrzeżonym, lecz nie zabronionym. W 2022 roku w polskim morzu utonęło 16 osób."

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka