Dodaj do ulubionych

Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia

19.08.23, 16:16
Hej! Pytam o doświadczenia Wasze albo znajomym. Czy schudli, czy po usunięciu balona utrzymali wagę? Pytam bo rozważam taką opcję. Pozdrawiam
Obserwuj wątek
    • ga-ti Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 19.08.23, 16:27
      Znam jedną osobę, niestety efekty kiepskie, skończyła na operacji zmniejszającej żołądek.
      Ale to jedna osoba, więc wnioski zupełnie niemiarodajne.
      • sol_13 Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 21.08.23, 20:42
        Tak samo.
    • kasia_piet Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 19.08.23, 17:17
      Schudłam 18 kg. Wagę utrzymuję, koleżanka również. Zakładałysmy balon na rok, ja musiałam wyjac po 4 miesiącach, dopadł mnie covid i organizm mi sie zbuntował przeciw obcemu ciału w zołądku. Zmieniłyśmy obie sposób żywienia. Wszystko zależy od Ciebie. Ja zdecydowanie nie chciałam się kroić, balon był super opcją.
      • keep.sweet Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 19.08.23, 21:30
        Dziękuję za odpowiedź. Co znaczy że się organizm zbuntował? Byłaś bardzo głodna jak wyciągnęli balon? I jak pierwsze dni po założeniu, jak się czułaś? Możesz też podać z jakiego BMI startowałas? Pozdrawiam
        • kasia_piet Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 20.08.23, 09:34
          Organizm sie zbuntował po covidzie - wg lekarzy, szalenie wysokie wskaźniki stanu zapalnego i końcówka zapalenia płuc, na sor mnie wysłali z przychodni, i odrzucenie ciała obcego - wymiotowałam wszystko co zjadłam. Z sor wypuścili po poprawie parametrów, kazali natychmiast kontaktować się z lekarzem zakładającym balon. Skontaktowałam się - decyzja - natychmiast wyjmujemy balon. Tego samego dnia został wyjęty w szpitalu, gdzie go zakładałam, okazało się, że żołądek w stanie bardzo dobrym, różowy, bez żadnych problemów. Załuję, że musiałam go wyjąć.
          Pierwsze dni po założeniu to masakra, spędziłam je w łóżku. Dają zwolnienie na ok. tydzień i bardzo mi się to przydało. Ból, wymioty, ale ograniczone lekami p/wymiotnymi. Żołądek musie sie przyzwyczaić, ze cos w sobie ma, i tego się nie trawismile Z każdym dniem coraz lepiej. Trzeba się zmuszać do jedzenia, brak apetytu. Jeśli zjadłam minimalnie za dużo - np jeden kęs, to wymiotowałam - to normalna rzecz. bardzo łatwo i bezboleśnie wymiotuje się z balonem w zołądkusmile BMI dużo za duże. Nadal mam sporą nadwagę, ale to już nadwaga, nie otyłość. Po wyjęciu, tak, byłam głodna. Jednak w czasie noszenia balonu wykształcają sie nowe nawyki w zywieniu i to bardzo pomaga, z automatu człowiek szykuje sobie prawidłowe zarcie i w małej ilości. Silna wola jednak potrzebna równieżsmile
          • keep.sweet Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 20.08.23, 09:43
            Dziękuję za odpowiedź smile
            • kasia_piet Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 20.08.23, 09:49
              odstraszyłam Cię czy troszkę zachęciłam?smile
            • kasia_piet Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 20.08.23, 09:52
              Koleżanka przy zakłądaniu balonu bmi miała takie, jak ja teraz. Po roku z balonem osiągnęła rozmiar 36/38.
              • taki-sobie-nick Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 20.08.23, 21:54
                Z ciekawości: ma balon czy wyjęła?
    • majenkirr Re: Balon dożołądkowy - Wasze doświadczenia 19.08.23, 17:49
      I to jest myśl!

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka