Dodaj do ulubionych

Lubicie własne dzieci?

20.08.23, 16:46
Czy uważacie, że trzynastolatki, na ten przykład, to rozpuszczone bachory, które sobie nie poradzą kiedyś w życiu, bo się rozpłaczą, jak ktoś im powie przykre rzeczy, więc trzeba je hartować, choćby przy pomocy babci, która stwierdziła, że smarkuli niech się za dużo nie wydaje, bo, dajmy na to, pisze jak kura pazurem, a powinna to czy tamto?
Czy wierzycie dzieciom, czy macie je za wredne dwulicowe bachory, które nie mają odwagi cywilnej, by się do czegoś przyznać, więc będą kłamać i kręcić i koniecznie trzeba im dowieść tego kłamstwa i przykładnie ukarać?

Czy ważniejszy jest wasz święty spokój w kontaktach z własnymi rodzicami, którzy BYĆ MOŻE zachowali się nieodpowiednie w stosunku do własnych dzieci, czy święty spokój w kontaktach z nabzdyczonym nastolatkiem, płeć obojętna, który przecież za moment znów znajdzie powód do nabzdyczenia, bo właśnie zaczęło się u niego dojrzewanie koktajl hormonalny czyni go nieznośnym?
Tak sobie to tu zostawiam. Moje zdanie oczywiście już niektóre tu znają. Śmieszy mnie to kontynuowanie relacji przemocowych międzypokoleniowo, co jest krytykowane na tym forum w odniesieniu do własnych rodziców, dziadków, pociotków czy teściwo, ale jeśli się czyta wypowiedzi, z sąsiedniego wątku to nagle sztafeta pokoleń się nie kończy. I mało która to wiedzi.
Obserwuj wątek
    • makurokurosek Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 16:59
      Lubię swoje dzieci mimo, że czasami ich zachowanie mnie wkurza, każde z nich posiada też cechy które mnie denerwują, co nie zmienia faktu, że je lubię. Nikt nie jest doskonały.
      W kontaktach z babcią, jeżeli nie podoba mi się jakieś zachowanie obojętnie czy to mojej mamy czy teściowej w zależności od kalibru sprawy zwracam uwagę.
      Chociaż nie zawsze jest łatwo zwrócić uwagę, często wina nie jest jednoznaczna i jednostronna.
      Pamiętaj, że zawsze nasz odbiór relacji babcia-wnuk uwarunkowany jest relacją babcia-ja, rzadko zdarza się aby relacja teściowa-synowa były świetne, łatwo więc o nieobiektywną ocenę sytuacji, bardzo trudno nie przenosić swoich niechęci na relacje babcia-wnuk.
      Trzynastolatki to bardzo trudny okres i kosztuje wszystkich wiele nerwów.
    • manala Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 17:00
      Lubię własne dzieci, ale to znaczy, że od nich wymagam. Wymagam zachowań, które są powszechnie uznawane za właściwe. Jeśli przyjechaliby do nas dziadkowie, to owszem oczekiwałabym, że siądą razem z nimi do stołu, nawet jeśli byłoby to nie po ich myśli. Oczywiście mówię o sytuacji, wktórej dziadkowie zachowują się w porządku wobec tychże dzieci.
      Dla mnie okropne jest wychowywanie dzieci w stylu - ja, ja, ja i nikt inny się nie liczy. Czasem w zyciu trzeba coś zrobić dla innych.
      • manala Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 17:03
        miało być - to nie znaczy, że od nich nie wymagam
      • 152kk Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 16:56
        Zgadzam się z Tobą, od dzieci trzeba wymagać kultury, uczyć je tego. Najlepiej na własnym przykladzie, bo gadanie zwykle nie działa, jeśli tego przykładu nie ma. Zatem - najpierw ja okazuję szacunek, szczegolnie najbliższym, a później od nich tego szacunju - i wobec mnie i innych, wymagam.
        Ale w wątku, o którym spisze alpepe, babcia NIE była w porządku wobec wnuczki. I to babcia nie okazala wnuczce szacunku, zranila ją. I ja nie zapraszalabym do domu babci, która by się tak zachowywała wobec wnuczki czy kogokolwiek innego, podobnie nie chcialabym zeby maz zapraszal kogokolwiek, kto by sie tak zachowywal wobec mnie. Mogłabym ja zaprosic do restauracji, żeby podtrzymywać kontakt kurtuazyjny, rwentualnie sprobowac wyhasnic syyuację ( moze babcia popelniła blad nieswiadomie i bedzie go chciala naprawic), ale dziecka bym do kontaktów nie zmuszala.
    • asiairma Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 17:02
      Kochamy dzieci a bywają momenty, że nie lubimy smile
      A tak na serio, dzieci to ludzie, tak? Ludzie są fajniejsi lub mniej fajni, altruistyczni, egoistyczni i pośrodku. Mamy, mam nadzieję, świadomość, że choć wpływ wychowania i środowiska jest duży (a przecież te staramy się zapewnić idealne) to nasze dzieci nie są ideałami, jak i my nie jesteśmy.
      A kłamać lub interpretować po swojemu potrafią wszyscy, nawet osoby z autyzmem, w którymś momencie się tego uczą.
    • mayaalex Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 17:43
      Bo to jest bardzo trudne, paradoksalnie moze trudniejsze w przypadku rodzicow, ktorzy nie byli wcale tacy zli. Moj ojciec byl przemocowcem wiec bardzo latwo bylo mi odrzucic taki styl wychowania (tzn nie jest to latwe w praktyce oczywiscie i kosztuje mnie sporo energii i pracy nad soba bo czasem mam ochote reagowac tak, jak reagowano na mnie ale zawsze wiedzialam, ze ja chce byc innym rodzicem i w sumie idzie mi calkiem niezle). I jak ma sie do czynienia z babcia, ktora jest w sumie mila i przeciez kocha TYLKO czasem powie cos niefajnego, to moze latwiej na to przymknac oczy dla swietego spokoju. Nie, nie powinno sie ale moze jednak trudniej wowczas stawiac granice? No nie wiem. Tak to sobie tlumacze. Ja w przypadku dzieci te granice postawilam bardzo jasno i o dziwo nie bylo problemow z ich respektowaniem i moi rodzice byli duzo lepszymi dziadkami niz rodzicami.A oczekiwalam, ze moga byc konflikty.
      Aha, i jedna z rzeczy, ktorych najbardziej nie znosze w stosunku do dzieci jest wlasnie takie “hartowanie” i “przygotowanie do prawdziwego zycia”. Brrrr…
      Nie wiem, czy to akurat kwestia naszej szkoly i jej banki, czy to pokoleniowe, ale mam wrazenie, ze te platki sniegu sa jednak dla siebie milsze, mniej zlosliwe, nie zawstydzaja kolegow i kolezanek - te dzieci sa po prostu lepiej traktowane i innych tez traktuja lepiej, z wiekszym szacunkiem, zrozumieniem dla innosci etc.
      • 1matka-polka Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 17:56
        "najbardziej nie znosze w stosunku do dzieci jest wlasnie takie “hartowanie” i “przygotowanie do prawdziwego zycia”."

        Bo to bzdura, dom i najblizsi to powinna byc bezpieczna przystan, gdzie sie zbiera pozytywną energię, a kopy w dupe dostaje sie tylko od obcych i one wtedy o wiele mniej bolą.
    • 1matka-polka Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 17:54
      Chodzę na terapię, już trzeci rok leci... , tam sie nauczyłam szanować i lubić swoje dziecko, nauczyłam się, jak przerwać spiralę przemocy oraz nie przekazywać swojemu dziecku tych wszystkich złych rzeczy, których nauczyli mnie moi rodzice.
    • ludborka Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 17:56
      Bardzo lubię moje dziecko
    • princy-mincy Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 18:25
      Lubię moje dzieci, lubie spędzać z nimi czas ale to nie znaczy, że nigdy mnie nie wkurzają.
      Jasne, że mnie czas wkurzają, maz mnie wkurza, ja ich pewnie też czasem wkurzaja.
      w tamtym wątku oczekiwałabym, że dziecko siadzie z nami do obiadu, ale krytykowane przez babcię miałoby mnie po swojej stronie,bo babcia nie jest od oglądania zeszytów wnuczki. Od wychowania jestem ja i mąż.
      • bywalec.hoteli Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 18:50
        „Ja ich tez czasami wkurzają” - to Was są dwie/dwoje? 😂
        • princy-mincy Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:13
          coś nie pyklo z korektą 😉
          • bywalec.hoteli Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:50
            smile
    • kocynder Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 18:58
      Przede wszystkim mnie śmieszy, że nie dostrzegasz, iż demonstracje, obrażanie się, planowane histerie, groźby to TEŻ zachowania przemocowe. I że małoletni człowiek, który je stosuje - stosuje bądź próbuje stosować przemoc w relacjach.
      A ad rem - zachowania przemocowe nigdy mnie nie śmieszą. Ani w wykonaniu osób w mocno podeszłym wieku, ani u dorosłych w latach średnich ani u małolatów. Wbrew opinii niektórych, że "dzieci to zawsze, absolutnie zawsze mówią prawdę" - WIEM, że dzieci doskonale potrafią kłamać. I nie mam na myśli fantazji o spotkaniu z królowa wróżek. Potrafią świetnie mówić nieprawdę, żeby np zwalić na kogoś winę, "rozgrywać" rodziców itp. Potrafią to równie dobrze jak dorośli. W przypadku wątpliwości - warto spróbować dojść do prawdy, a nie bezkrytycznie wierzyć opowiadającemu, niezależnie od wieku.
      • princy-mincy Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:15
        13 latka może nie znać innych metod niż przemocowe, wszystko zależy od tego, co się na co dzień dzieje w domu, jak rodzina funkcjonuje
        • kocynder Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:41
          Jeśli trzynastolatka JEDYNE co zna to zachowania przemocowe - to serio, foch wobec babci jest najmniejszym problemem tej rodziny...
      • manala Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:42
        Masz absolutną rację. Mam jeden taki egzemplarz na stanie, który potrafi tak zakrzywiać rzeczywistość pod swoje potrzeby, że człowiek patrzy i własnym uszom nie wierzy. Córka nazywa go "drama queen" i coś w tym jest.
      • mandre_polo Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 16:18
        Pomieszanie z poplątaniem w tym teście.
        Kłamie się z powodu kompleksów. Dochodzenie do prawdy nic nie da kiedy nie usuniesz przyczyny.
      • hanusinamama Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 16:30
        obrażanie się jest zachowaniem przemocowym?
      • 152kk Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 17:14
        Demonstracje, obrażanie się, histerie to nie są dobre reakcje, ale dość typowe dla dzieci i młodzieży. Oczywiście warto uczyć innego radzenia sobie z emocjami. Natomiast odmowa spotkania z osobą, która zrobila nam przykrość, zawiodła nasze zaufanie, to nie jest przemoc, tylko obrona własnych granic. I do tego każdy ma prawo, rowniez dziecko.
        Dzieci i nastolatki potrafią kłamać, natomiast zwykle nie kłamią bez powodu. Powodem natomiast przeważnie jest strach lub wstyd i im większe będą mieć do rodziców zaufanie, że rodzic nie potępi czy nie zlekceważy, tylko pomoże, tym mniej będą kłamać.
    • danaide2.0 Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 18:59
      Pewnie! Nabzdyczenia dziecka nie zauważyłam, a problemy w kontaktach z członkami różnych rodzin (o dziwo, z moją rodziną dużo mniejsze niż z rodziną ojca) były pochodną różnych przemocowych sytuacji, którym solidarnie z dzieckiem dałam odpór.
    • chococaffe Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:05
      Bardzosmile
    • klaramara33 Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:11
      Córkę bardzo, mój syn jest taki jak ja więc czasem trudno nam się dogadać uważam, że z powodu silnych charakterów, też taka byłam upartaa i na swoim często stawiałam i z pokorniejszymi łatwiej zawsze się dogadywałam.
    • szeptucha.z.malucha Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:52
      Uwielbiamsmile Czasem tylko jestem wkurzona i nie lubię ale kocham niezmiennie.
    • memphis90 Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:53
      Moje są mega fajne 👍
    • daltonka Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 19:57
      Bardzo lubię🙂 szanuję i oczekuję szacunku- w każdą stronę. Wg mnie dzieci mają takie same prawa jak dorośli, jeśli chodzi i zakres z wątku obok. Dziecko nie jest pacynką, która się musi do wszystkiego dostosować. Jest słabsze, czasem trzeba je obronić. Nigdy nie używam nieprzyjemnych ocen typu nabzdyczone, chyba że w żartach. Jeśli dziecko płacze, to znaczy, że z czymś sobie nie radzi i trzeba mu pomóc
    • majenkirr Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 20:07
      Uwielbiam moje dzieci! Są idealne, szczególnie synuś wink.
    • aguar Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 20:17
      Lubię moje dziecko i mam mniej więcej takie zdanie jak Ty na podjęty temat.
    • berdebul Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 20:30
      Nie wiemy co stwierdziła babcia, autorka tamtego wątku tez nie zna szczegółów.
      Biorę poprawkę na wiek i okoliczności - 13-latka, trudny wiek, sprawa się kisi od roku. Mąż ma pogadać z matką, później coś ustalamy i tyle.

      Płacz i drama pt idźcie sobie do restauracji, bo obecnosc babci w domu mnie krzywdzi to tez przemoc.
      • 152kk Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 17:20
        Jeśli nastolatka płacze i rozpacza bo nie chce spotkać się z babcią szczegolnie wcześniej bliska, to coś jest ewidentnie na rzeczy. Jeśli w rodzinie ogólnie relacje nie są przemocowe to nie jest możliwe, moim zdaniem, że ta histoeria nastolatki jest przemocą - bo wobec kogo - rodziców czy babci, którzy przecież maja przewagę nad dzieckiem jako osoby dorosle - emocjonalna, intelektualna i faktyczną?
    • malaperspektywa Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 20:36
      Bardzo lubię swoich synów. Kochami ich, ale też lubię. Są fajni chociaż czasem się różnimy. Wiadomo, tzw różnica pokoleń.
    • shellyanna Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 21:10
      Ja lubię (choć czasem mnie wkurzą), ale przede wszystkim szanuję. I staram się pamiętać, ze są odrębnymi bytami, a nie przedłużeniem mnie.
      Maja prawo do swoich sympatii i animozji, do wyrażania własnego zdania, nawet jeśli się z nim totalnie nie zgadzam (dyskutujemy wtedy).

    • igge Re: Lubicie własne dzieci? 20.08.23, 22:17
      Lubię własne dzieci , to chyba oczywiste. Jako ich matka to nawet mam obowiązek je lubić i kochać.
    • evee1 Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 10:51
      alpepe napisała:
      > Czy ważniejszy jest wasz święty spokój w kontaktach z własnymi rodzicami, którzy
      > BYĆ MOŻE zachowali się nieodpowiednie w stosunku do własnych dzieci, czy święty
      > spokój w kontaktach z nabzdyczonym nastolatkiem, płeć obojętna, który przecież
      > za moment znów znajdzie powód do nabzdyczenia, bo właśnie zaczęło się u niego
      > dojrzewanie koktajl hormonalny czyni go nieznośnym?
      Moje dzieci sa juz dorosle, i mieszkaja poza domem, wiec mam juz ten problem z glowy, ale mam w tym zakresie spore doswiadczenie, bo od niemal zawsze mieszkamy wspolnie z moja mama i dwojka dzieci. W tym gronie 3 osoby na 5 maja nienajlatwiejsze charaktery wink.
      Jakos to przezylismy, dzieci wyszly na ludzi i nadal potrafia z babcia rozmawiac.
      A co do pytania w tytule. Tak, ja bardzo lubie moje. Kocham je, to chyba oczywiste, ale poza tym w kazdym okresie ich zycia takze je po prostu lubilam.
    • brubba Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 16:11
      Ja uwielbiam moje dziecię. Jest priorytetem.
    • mandre_polo Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 16:28
      Po pierwsze każdy ma swoją osobowość i do każde dziecko inaczej się mówi, wspiera, pomaga.
    • mandre_polo Re: Lubicie własne dzieci? 21.08.23, 16:32
      Kłamstwa i dwulicowość wynoszą dzieci z obserwacji domowników. Trudno gdy rodzice kłamią nawet w drobnych sprawach innym by dziecko tego nie widziało i nie stosowało

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka