Czy takie zachowanie to obciach?

[pytajacakinga]

Dwie osoby wchodzą do miejsca gdzie jest mały wybór jedzenia i raczej nie zdrowy kebab ,zapiekanki ,stacja paliw.
Jedna osoba zamawia tamtejsze jedzenie i kawę a druga kawę pp czym wyciąga swoje pudełka z jedzeniem jakimś mega zdrowym typu warzywa z humusem czy naturalny Jogurt z owocami.
Czy takie zachowanie jest obciachem czy normalne w dzisiejszych czasach? Oczywiście zakładając że osoba zamowila kawę czy obsługa ma prawo zwrócić jej uwagę zeby schowala swoje jedzenie.?
Jak myślicie?

[demodee]

Jeśli zamówiła kawę, to jest konsumentem i moim zdaniem może jeść własne marchewki. Gorzej by było, gdyby poszła do knajpy wegańskiej i wyciągnęła schabowego.

[paola.brunetti]

Ja tak zawsze robiłam, mając dziecko z licznymi alergiami pokarmowymi. Znam też dorosłych, którzy mają alergie i zawsze wożą ze sobą swój prowiant. Nie trzeba zresztą mieć alergii, a po prostu dbać o zdrowe odżywianie, być na diecie, itd. Dla mnie to zupełnie normalna sytuacja.

[figa_z_makiem99]

Ja też tak robię, mam alergie. Idę ze znajomymi i mam swoje jedzenie, zamawiam kawę.

[rosapulchra-0]

Ale robisz tak w eleganckich restauracjach, zwykłych knajpach czy na stacjach benzynowych?

[eriu]

No oczywiście, że ma prawo jej zwrócić uwagę. Nie przychodzę do restauracji zamówić zupy zabierając swoje drugie danie.

Jeśli się pytasz najpierw obsługi czy nie mają nic przeciwko i nie mają to jest ok. Ale wyciąganie ot tak swojego jedzenia jest bardzo nie w porządku, bo tez wprowadza w błąd innych potencjalnych klientów, którzy mogliby chcieć zjeść to ci je ta osoba, która przyniosła swoje jedzenie. Można kupić napój i go wziąć na wynos.

[ggrr.ruu]

Stacja benzynowa to nie restauracja

[eriu]

Ale tam masz w opisie, kebab, zapiekankę też. No to w takich miejscach nie. I tak dla mnie to jest obciach przyjść do kebaba z własnym jedzeniem.

[panna.nasturcja]

I co z tego? Na stacjach benzynowych jest teraz ogromny wybór jedzenia, nikt jednak nie ma pretensji, gdy klient je swoje jedzenie.

[m_incubo]

A gdybyś poszła na kebab z dwulatkiem, sobie zamówiłabys kawę i kebab, a jemu wodę i zajadalby własną zupę z termosu, to też obciach?
Bo sytuacja analogiczna.

[login.na.raz]

Nie jest to sytuacja analogiczna, no jednak przyjęte jest, że dzieci mają trochę inne prawa niż dorośli.
Jeśli dorosły nie może jeść pewnych rzeczy - to moze poczekać i zjeść swój posiłek później. Dziecko głodne nie będzie czekało, będzie po prostu wołać o jedzenie. A trudno karmić niemowlaka czy małego dzieciaka kebabem czy tłustymi frytkami (chociaż niestety niektórzy tak też robią). Każdy normalny to rozumie.

[furiatka_wariatka]

No ale to jest stacja benzynowa, nie restauracja, więc nie uważam tego za obciach. Zazwyczaj ludzie pakują sobie prowiant na podróż, więc normalna sprawa, że na postoju na stacji ten prowiant zjadają.

[jahelena]

Jadąc na wakacje zatrzymujemy się na stacjach benzynowych, gdzie konsumujemy swój prowiant.

[ritual2019]

Na stacji paliw jest to bez znaczenia. To nie restauracja, poza tym zamowila ta osoba kawe. Nie jest to zaden obciach w takim miejscu.

[princy-mincy]

to zależy

[hanusinamama]

A jakie ma znaczenie czy osoba ta wyciąga kanapkę z mielonką czy warzywa z humusem.
I czym różni się jogurt od Jogurtu? Ten przez J bardziej zdrowy?

[demodee]

Jeśli osoba wyciąga kanapkę z mielonką w wegańskiej knajpie, to nie jest to OK.

Podobnie jakby wyciągnęła małpkę i sobie golnęła.

[majenkirr]

Nie, nie obciach.

[madame_edith]

W restauracji troche obciach, na stacji benzynowej bez problemu

[malia]

nie, stacja benzynowa to nie restauracja

[biala_ladecka]

Ja nawet czasem zatrzymuje sie na stacji benzynowej i korzystam z toalety nie tankujac, ani nic nie kupujac 😱Jestes rozgrzeszona ze swoimi marchewkami

[demodee]

Albo przyjść do drogiej restauracji i podać kelnerowi własne jedzenie zapakowane w plastikowe pudełka z prośbą o podgrzanie i eleganckie podanie.

[tylkonachwile]

Co prawda w restauracji hotelowej, ale kiedyś moja koleżanka na śniadanie przyniosła własne jedzenie w takim pudełku i poprosiła o odgrzanie. Nie było żadnego problemu, przełożyli na normalny talerz, podgrzali i przynieśli do stolika.

[borsuczyca.klusek]

W knajpie takie zachowanie byłoby niedopuszczalne, ale podejrzewam, że na stacji benzynowej nobody gives a shit 🙄

[sol_13]

👍

[panna.nasturcja]

No też bym wolała jeść własne jedzeni niż stację paliw, musi być ciężkostrawna.

[eliszka25]

Skąd wiesz? Może właśnie smaczna jest? Nigdy nie widziałam w menu, to chyba rzadkie danie.

[mamamisi2005]

Jeśli Orlen, to nawet kawa to obciach 😉

[m_incubo]

Nie ma to żadnego znaczenia, to stacja, może jeść swój prowiant.
Trochę bardziej dyskusyjna jest sytuacja, gdy wchodzisz do budki z kebabem i jesz swoją sałatkę, zajmując krzesło potencjalnym chętnym na kebab, ale to też nie ten przypadek, bo towarzysz zamówił na miejscu.

[login.na.raz]

Dla mnie to nie w porządku i obciach. Jem to co dane miejsce serwuje, albo zamawiam tylko wodę, a swoje jedzenie jem potem - w samochodzie czy na postoju gdzie są stosowne do tego stoły.

[wena-suela]

Obciach. Choć wątpię, aby obsługa zwróciła uwagę. Nie będą się kopać z koniem. Widać po wątku, że jest na porządku dziennym konsumowanie własnego prowiantu z wykorzystaniem stolika, klimatyzacji, koszy na śmieci "stacji benzynowej". Stacje benzynowe nie przypominają tych sprzed lat. Prowadzą punkty gastronomiczne z zamiarem sprzedawania posiłków podróżnym. Jeżeli przyjechaliście na kawę, to wypijcie kawę, a własną szamkę należy zjeść w lesie, samochodzie, na parkingu.

[brubba]

Osoba ze zdrowym jedzeniem postępuje ok.
Skoro nigdzie nie było informacji, że nie wolno wnosić swoich przekąsek, to formalnie nie ma przeszkód. Jeśli zaś chodzi o nieformalne "bo wypada zjeść to, co tam sprzedają" - to zdrowie jest priorytetowe wobec "bo pani sprzedającej będzie przykro". Tu jedna osoba skorzystała z szerszej oferty lokalu, druga kupiła kawę - obie zapłaciły, lokal zarobił - każdy najadł się tym, co chciał: klasyczne win-win. Dla mnie: ok.

[mallard]

pytajacakinga napisał(a):

> Dwie osoby wchodzą do miejsca gdzie jest mały wybór jedzenia i raczej nie zdrowy kebab ,zapiekanki ,stacja paliw.

Z tego strumienia świadomości wynika, że w miejscu z ubogim menu, do którego wchodzą rzeczone dwie osoby, do jedzenia racze nie ma;
- kebabu (który jest zdrowy)
- zapiekanek
- stacji paliw

[ulla_cebulla]

Tak, obsługa w punkcie gastronomicznym ma prawo zwrócić uwagę osobie, która spożywa tam przyniesiony przez siebie prowiant (nawet jeśli zamówiła jakiś napój), niezależnie od tego, czy to bar na stacji, bar mleczny, czy kebabiarnia w galerii handlowej. Dla mnie jest to również obciachem, z wyjątkiem karmienia małych dzieci.