Dodaj do ulubionych

Śniadania na mieście

23.08.23, 10:24
To mój nowy fetysz. Uwielbia i kocham.
Dodają mi nie tylko energii liczonej w kcal, ale też takiej zyciowej. Jakoś łatwiej mi wtedy mierzyć się z życiem.
Wyszukuje cały czas miejsca w których jeszcze nie byłam by tam zacząć dzień.
Co ciekawe najlepsze wcale nie są w centrum, ale na osiedlach.
Co ciekawe jeszcze kilka alt temu uważałam to za fanaberię. Zmieniło się kiedy klient okazał się właścicielem takiego miejsca i zaprosił mnie na spotkanie do siebie.
Wsiąkłam w ten klimat. A bistro tego klienta jest moim ulubionymsmile Pewnie dlatego, ze proseczko do śniadania zawsze mam gratissmile
Obserwuj wątek
    • sueellen Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 10:28
      W Hiszpanii - norma dla wszystkich
      W UK norma dla seniorów. We wszystkich lepszych kawiarniach które serwują śniadania stoliki zajęte przez białe glowy. Dla mnie super widok. Nie ma nic bardziej przygnębiającego niż myśl że na emeryturze czekaja tylko kapcie koc i tv...
      • ritual2019 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 10:45
        Zalezy, wiele osob je sniadanie zanim zacznie prace (moj partner tak robi) wlasnie na miescie. Natomiast starsi ludzie zdecydowanie. My w weekend zamawiamy sniadania.
        • sueellen Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 12:03
          ritual2019 napisał(a):

          > Zalezy, wiele osob je sniadanie zanim zacznie prace (moj partner tak robi) wlas
          > nie na miescie. Natomiast starsi ludzie zdecydowanie. My w weekend zamawiamy sn
          > iadania.


          Bardzo, ale to bardzo mi się ten widok starszych ludzi oblegających kawiarnie spodobał. Babeczki palaszujace eggs Benedict, pełne życia, zadowolone, uśmiechnięte , popijajace kawkę i spokojnie rozmawiające z koleżankami. Pamiętam że nagle zrobiło mi się smutno na myśl o polskich staruszkach których jedyna rozrywka było siedzenie w oknie i obgadywanie sąsiadów.
          • kropkaa Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 21:34
            A żebyś wiedziała! Poszliśmy do M&S na ostatnie piętro, do kawiarni właśnie i szok - wszystkie praktycznie miejsca okupowane przez emerytów i to takich nie od wczoraj. Od 1 do kilku osób. Super to wygladało. Konfiguracje wszelakie. Nawet jakaś babcia w wnuczką była.
            • kokosowy15 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 22:14
              Słuszna linie ma nasza partia! Wreszcie przeciętny emeryt, a nawet emerytka jadają masowo śniadania w lokalach!! Przecież jak się maprzecietnie 2900 na miesiąc to dosłownie nie wiadomo co z pieniędzmi zrobić!
              • lajtova [...] 23.08.23, 22:23
                Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                • kokosowy15 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 22:55
                  Smacznego!
              • kamin Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 23:03
                Nie zrzędź, tylko idź raz do Fabryki Śniadań. Masz po sąsiedzku.
                • kokosowy15 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 08:28
                  Za cenę jednego śniadania w Fabryce ja mam śniadania na tydzień. Nie lubię wyrzucać pieniędzy.
                  • seaview [...] 25.08.23, 20:48
                    Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
              • trampki-w-kwiatki Re: Śniadania na mieście 25.08.23, 22:29
                kokosowy15 napisał(a):

                > Słuszna linie ma nasza partia! Wreszcie przeciętny emeryt, a nawet emerytka jad
                > ają masowo śniadania w lokalach!! Przecież jak się maprzecietnie 2900 na miesią
                > c to dosłownie nie wiadomo co z pieniędzmi zrobić!

                Ale wiesz, że są emeryci, którzy na miesiąc mają bardziej 7 tysięcy niż 2900? I jeśli do tego mają partnera, który ma równie dobrą emeryturę, to mogą sobie pozwolić nie tylko na śniadania ale i obiady na mieście.

                • kokosowy15 Re: Śniadania na mieście 26.08.23, 06:37
                  Na 9 milionów emerytów 8,5 łapie się na czternastke. Rzeczywiście, całe tłumy mają po siedem tysięcy na osobę. Przecież nie napisałem, że niema takich, których stać na podróż dookoła świata. Tylko tych z przeciętna emerytura w knajpach raczej nie zobaczysz, a te "tłumy" tworzy kilku procentowa "emerycka elita finansowa", bo tylko ta jest widoczna.
      • homohominilupus Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:00
        Eh, ale z tych hiszpańskich śniadań w knajpie to mi jedynie kawa i sok wyciskany smakują. Wolę jeść świeżą bagietke z masłem a nie tost. I serek wiejski ze szczypiorkiem a jak wiadomo jest to tutaj rzecz niespotykaną, taki jednorożec ☺️
        • sueellen Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 12:05
          Bagietki właśnie często podaja, a nie tosty? Tostów nie pamiętam. I te ich pomidory i szynka serrano 😋A zimą churrosy z czekoladą .
          • homohominilupus Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 13:51
            U nas tylko tosty, najczęściej z wczorajszego pieczywa 🙄
            A bagietki świeże oczywiście ale do lunchu czy tam do patatas bravas, nigdy na śniadanie.
            A churros i czekolada na śniadanie, no nie.
          • chicarica Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 08:16
            Gdzie szynka serrano i pomidor na śniadanie w Hiszpanii. Jak tak jadłam to się mnie zaniepokojeni pytali czy aby nie zejdę na niestrawność.
            Hiszpańskie śniadanie: cortado i fajka. Jak ktoś bardziej żarty, to do tego tost na słodko lub jakiś croissant czy inny wypiek słodki. Pomidor na śniadanie wg hiszpańskiej mamusi grozi zgonem z powodu skrętu kich, a prawdziwy Hiszpan mamusi słucha, nawet jak ma 40 lat.
            • homohominilupus Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 10:38
              chicarica napisała:

              >a prawdziwy Hiszpan mam
              > usi słucha, nawet jak ma 40 lat.
              >
              Nie każdy, powiadam Ci.
              Chyba ze ten mój jest jakiś nieprawdziwy.
            • sueellen Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 11:20
              chicarica napisała:

              > Gdzie szynka serrano i pomidor na śniadanie w Hiszpanii. Jak tak jadłam to się
              > mnie zaniepokojeni pytali czy aby nie zejdę na niestrawność.
              > Hiszpańskie śniadanie: cortado i fajka. Jak ktoś bardziej żarty, to do tego tos
              > t na słodko lub jakiś croissant czy inny wypiek słodki. Pomidor na śniadanie wg
              > hiszpańskiej mamusi grozi zgonem z powodu skrętu kich, a prawdziwy Hiszpan mam
              > usi słucha, nawet jak ma 40 lat.
              >
              Mam silne powiązania z Hiszpania i hiszpańska rodzinkę. Sama mieszkałam w Hiszpanii i niemal codziennie jadałam śniadania w kawiarniach. Zestaw pan con tomate + kawa brałam codziennie. Twojej teściowej nie znam, mam swoją i ma inne zdanie na ten temat 🤣
              • chicarica Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 17:08
                Gracias a Dios nie mam hiszpańskiej teściowej. Że Ty brałaś zestaw pan con tomate i kawa, w to nie wątpię. Pewnie jadłaś też paellę na kolację a być może nawet piłaś herbatę. Nie jest to jednak hiszpańskie jedzenie.
            • little_fish Re: Śniadania na mieście 25.08.23, 22:37
              Najgorzej, jak ten pomidor ze skórką jeszcze...
      • kolorowy_latawiec Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 16:13
        sueellen napisała:

        > W Hiszpanii - norma dla wszystkich
        > W UK norma dla seniorów. We wszystkich lepszych kawiarniach które serwują śniad
        > ania stoliki zajęte przez białe glowy. Dla mnie super widok. Nie ma nic bardzie
        > j przygnębiającego niż myśl że na emeryturze czekaja tylko kapcie koc i tv...

        Nie wiem jakie są normy w UK.
        Ja mieszkam w DE, w Monachium i seniorów to ja widzę dziennie ale grzebiących w koszach i śmietnikach, w poszukiwaniu plastikowych i szklanych butelek by oddać kaucję.
        A potem pewnie za te pieniądze jedzą śniadania na mieście.
      • emateczka Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 16:31
        Dla mnie wyjście na śniadanie byłoby karą. Lubię sobie śniadać powolutku, w piżamce, w kapciach, z książką, pod kocykiem... Możesz mi współczuć do woli 😂
        • asia-loi Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 22:08
          emateczka napisała:

          > Dla mnie wyjście na śniadanie byłoby karą. Lubię sobie śniadać powolutku, w piżamce, w kapciach,

          To tak, jak ja. Tylko do śniadania bez kocyka i książki. Za to przeglądanie netu, lub telewizor. Tylko to w wolne dni. Bo w dni pracujące, to rano ledwo zakręty zbieram po mieszkaniu i czas wyliczony co do minuty. Śniadanie proste.
    • alpepe Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 10:45
      Niestety, musiałabym przychodzić z własną kawą, kubkiem, pieczywem, masłem i dodatkami. Nijak mi się nie opłaca nosić ze sobą takich tobołów.
      • pani_up Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 16:16
        Dlaczego?
        • samaasma Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 16:36
          Bo niektórym osobą nie smakuje kawa w obcym miejscu zrobiona przez kogoś obcego kto źle ustawili parametry ekspresu
          • emateczka Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 20:16
            Komu????
            • mysiulek08 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 20:23
              np mnie by bardzo przeszkadal fakt nie dostania do sniadania mojej ulubionej herbaty, a gdybym pila kawe to tez pewnie mialabym te ulubiona, ktorej by pewnie nie mieli, takze rozumiem alpepe smile

              sniadania poza domem jadam wylacznie na wyjezdzie tongue_out
            • trampki-w-kwiatki Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 21:21
              "spułczuję twoim dziecią" nie wzięło się znikąd
              • mysiulek08 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 21:58
                moim nie musisz, na szczescie nie posiadam tongue_out
                • heca7 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 08:37
                  mysiulek08 napisała:

                  > moim nie musisz, na szczescie nie posiadam tongue_out
                  >


                  Mysiulek, nie zauważyłaś błędu asmy? Nie "osobĄ" a "osoboM". Tego ta odnoga dotyczy a nie posiadania dzieci wink
                  • homohominilupus Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 10:41
                    O kurczę, trochę szkoda ze tego upierdliwca wygasiłam. Śmiesznie się to coś czyta.
                  • samaasma Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 10:42
                    Trolliszcze nie pisz jakiś Bajek

                    przecież było wielokrotnie tłumaczone że tych błędów nie robię ja

                    No chyba że masz wytyczne stare od mocodawcy żeby pisać takie głupoty i byc postrzelonom Osobą to ok
                    Kimkolwiek jesteś czy kobietą czy mężczyzną
                  • mysiulek08 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 17:17
                    asme z reguly omijam wzrokiem smile a na telefonie drzewko slabo ogarniam tongue_out
                    • homohominilupus Re: Śniadania na mieście 25.08.23, 11:32
                      Ja też omijałam ale ostatnio czepiła się mnie jak rzep psiego ogona więc nadszedł ten moment.
                      Ale fajnie się czyta takie kwiatki jak 'mowię panią, innym osobą, ludzią' itp.
                • trampki-w-kwiatki Re: Śniadania na mieście 25.08.23, 09:44
                  mysiulek08 napisała:

                  > moim nie musisz, na szczescie nie posiadam tongue_out
                  >

                  Na Boginię, to nie było do Ciebie 😎
            • wbka1 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 11:19
              >Niektórym osobą< przecież powiedziała. Ja nie rozumiem skąd ten powszechny błąd z odmianą, zwłaszcza słyszę jak niektórzy politycy mówiom i robiom a nawet słuchajom. Niewielu mówi ładnie, poprawnie i z sensem. Skąd się wzięła ta maniera?
              • samaasma Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 12:57
                Nie znam cię ale czy ty jesteś nowym trollem płatnym Od tego samego pracodawcy co heca ?????

                Widziałam już wiele razy że wykorzystuje sztuczna inteligencję do pisania postów i dlatego
                Są takie końcówki i inne dziwne rzeczy

                tamto trolliszcze o tym doskonale wie a teraz widzę że przysłali jakieś posiłki żeby robić goowno burzę?
                • samaasma Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 12:57
                  Nie widziałam tylko pisałam
                • trampki-w-kwiatki Re: Śniadania na mieście 25.08.23, 09:45
                  Zmień leki Smasma.
    • imponderabilia22 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 10:59
      Znudzi Ci się, menu śniadaniowe jest zazwyczaj dość ograniczone i nie ma tych śniadaniowni tak dużo jak np. Kawiarni czy restauracji. Ja szybko powróciłam do własnych śniadań.
    • jkl13 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:02
      Ale wiesz,że śniadania na mieście są standardem tylko na ematce? W rzeczywistości mało kogo stać na codzienne śniadania na mieście, w cenie średnio 50zl za osobę.
      • trampki-w-kwiatki Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:07
        No chyba jednak nikt nie praktykuje codziennie, bo mało kto ma na to czas.
        • kubek0802 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:14
          Mój syn je zazwyczaj 2x w tygodniu bo ma przerwę w zajęciach i mówił że w 15-17 zł się wyrabia.
          • pyza-wedrowniczka Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:46
            Co dostaje za te 17 zł? I w jakim mieście?
            Ja widziałam 25-35 ceny raczej, czasami bez kawy w cenie.
            Chodzę czasami, ze 2 razy w miesiącu w celach towarzyskich.
            • kubek0802 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:52
              W warszawskiej lubaszce. Na pewno nie jest to wyrafinowane miejsce, ani wyszukany zestaw, ale się najada.
              • atoness Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 11:05
                Na śniadaniu nigdy tam nie byłam, ale uwielbiam Lubaszkę smile
          • sueellen Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 12:09
            W Hiszpanii kawa + pan con tomate ( bagietka z tartymi pomidorami i oliwą) kosztowało mnie €1.50. To było 10 lat temu, pewnie teraz dużo więcej, ale jeśli niemal każdy je na mieście, ceny spadają.
            • emateczka Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 20:18
              W moim miasteczku hiszpańskim już z 5 lat temu kawa kosztowała 1.40 a bagietka z serem (mała) 1.70. Fakt, że pyszne, ale nie ma szans, że za 1.50 całe śniadanie...
              • chicarica Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 08:22
                Akurat Hiszpania to taki śmieszny kraj, gdzie bezrobotni przesiadują w barze, a pracujący zarabia 2000 euro a wydaje 3000 i jeszcze mu 500 zostaje. Całe śniadanie za 1,40 to pamiętam może z czasów zaraz po wejściu euro. Bardziej podejrzliwie przyglądam się temu, że ona niby pan con tomate jadła na śniadanie. Podejrzewam że nie sprzedaliby jej wymigując się klauzulą sumienia. Pan con tomate to na lunch raczej.
                • czerwonylucjan Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 13:56
                  Croissant i kawa w sieciowce za 2 eur juz do zrobienia
                  • demodee Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 14:27
                    Ale kawa z rogalikiem to chyba nie jest śniadanie?
                    • pyza-wedrowniczka Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 14:40
                      Z trzema już jest. Ewentualnie z dwoma z serem i warzywami i sałatką jakąś
                    • chicarica Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 17:09
                      W Hiszpanii, jak już pisałam, kawa z fajkiem to już jest śniadanie. Budowlańcy do kawy mogą wlać rum.
                  • chicarica Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 17:10
                    Za 1 euro kiedyś była kawa plus coś lub piwo w Museo de Jamón ale chyba tylko tam. No i to było w okolicach 2006.
                • emateczka Re: Śniadania na mieście 26.08.23, 04:51
                  Ja też śniadanie jem w okolicach lunchu, więc i na chlebki się łapię wink
                • panna_lila Re: Śniadania na mieście 26.08.23, 07:03
                  Może to było drugie śniadanie?
                  Jak wiadomo "ematka" je pierwszy posiłek o godz. 13:00😉
              • sueellen Re: Śniadania na mieście 26.08.23, 01:32
                emateczka napisała:

                > W moim miasteczku hiszpańskim już z 5 lat temu kawa kosztowała 1.40 a bagietka
                > z serem (mała) 1.70. Fakt, że pyszne, ale nie ma szans, że za 1.50 całe śniadan
                > ie...
                Nie pisze miejscowości turystycznej nad samym morzem tylko o małych miasteczkach nie turystycznych. Ceny są w necie. W miejscowości Jaen w 2023 dostaniesz kawę za €1.30. + Tostada €80. Ja pamiętałam ceny sprzed 10 lat bo wtedy tam mieszkałam i jak najbardziej dostawałam taki zestaw za €1.50.
                • emateczka Re: Śniadania na mieście 26.08.23, 04:49
                  Moja miejscowość też nie turystyczna, mam tam dom. Typowe hiszpańskie miasteczko. Ja mieszkalam tam właśnie jakieś 5 lat temu i też dobrze pamiętam ceny.
      • lajtova Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:15
        Nie chodze codziennie. Śniadanie to koszt 28 do 38 pln.
        W niektórych miejscach nie jest łatwo o miejsce.
        To jest moja rzeczywistość. Rzeczywistość innych ludzi mało mnie obchodzi.
      • triismegistos Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 15:32
        W rzeczywistości w śniadaniowych knajpach często nie ma gdzie szpilki wsadzić, tak że ten 😉
      • wbka1 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 11:37
        ...i nawet nie chodzi o kwoty, tylko o czas. Rozumiem, że te knajpiane śniadanka to forma bardziej towarzyska niż konsumpcyjna. Dla mnie znaczenie ma jap
        • wbka1 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 11:45
          ...jakość i smak oferowanych produktów, ale jeśli byłaby to kawka ze znajomymi, to wtedy priorytem jest rozmowa.
    • trampki-w-kwiatki Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:06
      Ja lubię, ale w dzisiejszym życiu już nie mam kiedy. Jak miałam wolne poranne godziny to raz w tygodniu robiłam sobie taki relaks. Obecnie nie mam kiedy a weekend nie chce mi się tak wcześnie wstawać i szykować. Zostają wakajki, wtedy się wyrabiam.
    • daniela34 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:19
      Gdybym jadła jakieś obfite śniadania to może bym i lubiła, ale moje śniadania są symboliczne, w związku z tym kompletnie nie ma to sensu. Od czasu do czasu lubię w weekend, później, wtedy mogę zjeść więcej.
      • homohominilupus Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:25
        Na symboliczne śniadanie przyjdz do hiszpańskiego baru 😉
        • daniela34 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:32
          Chyba by mi się nie chciało smile
          Wstaję, jak zombie idę w kierunku filiżanki z kawą wyciąganej do mnie przez domownika (najlepsza opcja) lub w kierunku ekspresu. Do tego z produktów dostępnych robię kanapkę z 1/2 kromki chleba (mówiłam, że symbolicznie). Wychodzenie z domu w stanie wskazującym na głębokie uśpienie, żeby zjeść 1/2 kromki chleba to za duża fatyga smile
      • szarmszejk123 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:35
        Ja gdybym w ogóle jadła śniadania, to może:p a kawa na mieście jest tu niedobra, w domu mam o wiele lepszą, więc nawet na kawę ( droga i niedobrą) nie ma sensu z domu wychodzić :p
    • kafana Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:25
      Ja praktykuje w ramach spotkań towarzyskich. Chodzimy z mamami z przedszkola raz w miesiącu po odstawieniu dzieciarni a przed robota.
      W leniwy wolny dzień tez czasem wybieram śniadanie zamiast obiadu na miescie. W Krk to akurat do wyboru do koloru w tym temacie.
    • ulla_cebulla Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:31
      Zaciekawiłaś mnie. Gdzie w Toruniu (dobrze pamiętam?) można zjeść dobre śniadanie poza starowką? Kiedyś szukałam czegoś na Rubińcu i skończyłam w Macd.
      • lajtova Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:55
        Nie jestem z Toruniasmile
    • taniarada Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:32
      Lajtova nowa miłość .Bierz życie za rogi .
      • en10 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 11:57
        Jadłabymcodziennie, ale nie stać mnie. Ostatnio byliśmy we dwójkę: tost z awokado i jajkiem, jakieś zestaw śniadaniowy, dzbanek lemoniady i woda. Wyszło 100zł. Mokotów.
        No więc to bardziej "od święta" i na szybkie spotkanie niż codzienność.
        • mid.week Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 06:39
          Idz sama, wydasz tylko 50 😁
          • chicarica Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 08:24
            Dokładnie, po co ciągnąć całą czeredę.
    • primula.alpicola Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 12:05
      Uwielbiam na wyjazdach, na co dzień niestety nie mam możliwości.
      Ale że proseczko do śniadania, no no, alkoholizm level master!
      • bovirag Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 12:57
        Praktykuje czesto w weekendy. Mam ulubiona jedna knajpe- przy małym lotnisku, niedaleko Londynu gdzie mój mąż jest instruktorem. On uczy latania, ja jem śniadaniasmile
    • 152kk Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 14:07
      Podoba mi się coś takiego, ale to nie dla mnie.
      Na śniadanie zwykle piję kawę (ale z mlekiem i miodemsmile i to w pidżamie. Zresztą rano to ja jestem rozwięźlakiem i do pracy też się od razu nie ubieram, ani nawet nie czeszę (na moją efektywność nie ma to wpływu żadnego, jak pracuję w domu, to nikt mnie nie widzi, więc uczuć estetycznych niczyich nie urażam, no chyba, że sąsiadów, jak wylezę w takim stanie do ogrodu wink
    • semihora Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 14:12
      >>>proseczko do śniadania zawsze mam gratis

      Hmm, jeśli alko wjeżdża już do śniadania, to...
      • lajtova Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 14:31
        To co?
      • trampki-w-kwiatki Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 17:42
        Ale prosecco to jest akurat często podawane do śniadania, na przykład w dobrych hotelach.
        • demodee Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 21:43
          Pewnie dla skacowanych gości.

          Prosecco z rana jak śmietana".
        • chicarica Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 08:26
          Oczywiście. To taka opcja na wakacje czy weekendy. Zakłada się że rozsądny człowiek nie pije tego codziennie.
    • chococaffe Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 14:42
      Lubię ale rzadko praktykuję. Ochotę na sniadanie mam około 10-11:00 a wtedy rzadko mogę sobie tak gdzieś wyjść i siedzieć bez pospiechu (chyba, że z całym majdanem typu laptopy, materiały td, ale to nie ma sensu). A na weekend zwykle mam tyle smakołyków, że nie chce mi się wychodzić.

      Zaznaczam jednak, że oferta śniadaniowa często świetnie nadaje się na lunch, jeżeli jest dostępna w lunchowych porach.

      Czasami poświęcam trochę czasu ze spania na wczesniejsze wyjście z domu i po prostu kawę w kawiarni, czasami coś, typu rogalik, dokupię
    • kolorowy_latawiec Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 16:16
      Śniadanie na mieście to dla mnie absurd. Wolę za te kaset zjeść obiad/ kolację.
      Nijak cena śniadania ma się do tego ile ono faktycznie jest warte.
      • panna.nasturcja Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 04:37
        Ono jest warte dokladnie tyle ile ludzie chcą za nie zapłacić.
        Sądząc po tłoku w knajpach typowo śniadaniowych to jest sporo chętnych.
        • kokosowy15 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 08:30
          Albo mało lokali. Zawsze będzie jakaś elita, nawet w Somali.
          • pepsi.only Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 15:17
            Nie możesz przeżyć, że inni żyją inaczej niż ty, c'nie?!
            Trudno. Nic już nie poradzisz- świat ruszył do przodu, a ty zostałeś na peronie, sfrustrowany i zgorzkniały, taki typowy dziaders.
            • kokosowy15 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 15:47
              Widzę, że nie daje ci to żyć w spokoju. Tacy już w polskiej historii byli - też mieli poczucie "Polska to my". Ale to było 10% ludności, a jak się dla nich skończyło, możesz sobie przypomnieć z podręcznika do historii.
              • pepsi.only Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 16:45
                Akurat wręcz przeciwnie:
                mam pełen spokój i luz, wręcz wprost to napiszę: mam to w dudzie, panie zgorzkniały, że nie stać cię (pewnie bardziej mentalnie, ale mniejsza) na pójście na posiłek do byle baru, a tych, którzy korzystają - nazywasz elitą.
                Nie wiem po co wchodzisz w takie wątki, po co komentujesz rzeczy, które cię nie dotyczą, i jakoś niespecjalnie mnie to zaciekawia, dlatego pa pa. Wygaszam.
    • demodee Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 21:46
      Ale czy to są pierwsze czy drugie śniadania?

      Tzn. czy te osoby zjadły małe śniadanko zaraz po wstaniu, ubrały się uczesały i umalowały, i poszły na spotkanie z koleżankami na jedenastą, żeby wypić kawę i zjeść jajecznicę?

      Czy tak na czczo poszły do restauracji?
      • mikams75 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 00:56
        Nie przyszło by mi do głowy jeść śniadanie przed pójściem na śniadanie.
        • pyza-wedrowniczka Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 11:16
          Mnie też nie. Jak się umawiam na 10.00 na śniadanie, to wstaję tak, żeby się umyć, ubrać, ogarnąć i wyjść z domu (czyli jakoś po 9.00). Akurat jak dojdę to będę głodna na pierwsze śniadanie.
        • demodee Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 11:16
          > Nie przyszło by mi do głowy jeść śniadanie przed pójściem na śniadanie.

          Ale niektórzy muszą, gdyż pozostają w stanie śmierci klinicznej, póki nie wypiją kawy i nie zagryzą jej kanapkami z wędliną i serem.
          • swiezynka77 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 12:09
            o, to ja. jakbym się umówiła na śniadanie na 10 to zjadłabym małe śniadanko o 8. jak na 9, to próbowałabym wytrzymać wink
            • pyza-wedrowniczka Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 13:02
              Ja na śniadania umawiam się w weekendy, a wtedy o 8.00 to się przewracam na drugi bok co najwyżej. Jestem śpiochem i wstanę tak późno, jak się da, byle tylko zdążyć na spotkanie smile
              Najchętniej to bym się na 11.00 na takie śniadanie umawiała, ale nie wszyscy chcą tak późno
    • pepsi.only Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 22:16
      Montag lubię, i Caffe przy ulicy. Ale to sporadycznie, nawet więcej niż sporadycznie. Wiadomo, to są miejsca kultowe, i tak naprawdę ..... innych nie znam tongue_out ale pamietam odcinek Maciej je i tam były polecane fajne miejscówki (np. kaszanka na śniadanie, to musiało być mniam!)
      • pepsi.only Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 22:25
        Jakieś stare zestawienie "śniadaniówek" : jemywlodzi.pl/50-miejsc-na-sniadanie-w-lodzi/
        (stare zestawienie bo np jest tu wymienione Pop’n’art , a wiadomo, że tego miejsca już nie mauncertain )
      • lajtova Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 22:26
        Polecam "Prosto z Mostu" na Retkini albo "Bela Ciao" na Bartoka.
        Chociaż w Bela ostatnio załapali minusy. Kawa podana bez cukru i musiałam się upomnieć o pieczywo.
        Dobre opinie ma Fabryka Śniadań na Rzgowskiej ale jeszcze nie byłam.
        • pepsi.only Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 22:44
          Prosto z Mostu to nawet bliziutko do Caffe przy ulicy, dzięki za polecajkę !

          Skoro o jedzonku to ostatnio , przedwczoraj, więc na serio ostatnio big_grin , testowaliśmy burgerownię Cochise na Kusocińskiego- spoko, naprawdę spoko.
          I fryteczki do burgera! Wegetariański burger też pycha.
          POLECAM.
          • pyza-wedrowniczka Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 10:35
            Dobrze wiedzieć, nie jadłam tam burgerów, a mam blisko.
            Za to ze śniadaniowni to ostatnio jadłam w Boogie na Retkini i też było smacznie
    • angazetka Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 22:33
      Lubię. Ale jest jeden problem: jem śniadania późno, koło 13, nie wszystkie lokale jeszcze wtedy je oferują.
    • sol_13 Re: Śniadania na mieście 23.08.23, 23:08
      Pracuję od 8, z domu, więc dla mnie abstrakcja.
    • hippolina Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 08:52
      Byłam na kilku śniadaniach w Warszawie, zaproszona przez siostrę, podobno to teraz modne. Powiem tak, jedzenie drogie i rozczarowujące, dobrej jakości jajka umiem kupić sama, tak samo zrobić świetny omlet. W restauracji Flaming&Co można sobie zafundować jajka z kawiorem za prawie pięćset złotych. Nie, zdecydowanie wolę inaczej wydawać pieniądze. I to chlanie wińska od rana..
    • leosia-wspaniala Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 09:06
      Lubię, ale normalnie nie mam na to czasu, więc praktykuję głównie na urlopach, a i to nie zawsze, bo rano bywam głodna i nie chcę czekać godzinę czy półtorej, aż coś zjem.

      >Co ciekawe najlepsze wcale nie są w centrum, ale na osiedlach.

      To dość oczywiste, w centrum masz wielu przypadkowych klientów, a na osiedlach knajpka musi dbać o stałych.
    • swiezynka77 Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 10:38
      bardzo lubię, ale jadam rzadko bo a) czas, b) kalorie, c) kasa. mam blisko domu małą knajpkę która ma cudowne zestawy śniadaniowe. ale niektóre z popularnych knajp oferują słabe dania.
    • atoness Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 11:10
      Czasem rano zasuwam przez warszawską Saską Kępę i mijam ludzi jedzących śniadanie. Czasem kogoś znanego. Zawsze mnie to cieszy. Piękna, żywa ulica.
      • homohominilupus Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 13:45
        O tak. Moje okolice 🤩
        #teamlovesaskakepa
    • demodee Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 13:55
      Moim zdaniem publiczne jadanie śniadań jest nieobyczajne.

      W dni robocze śniadanie człowiek je i pije automatycznie, byle się obudzić i pójść do pracy.

      W dni wolne spożywa je w łóżku, w towarzystwie osoby, z którą spędził noc, leniwie i erotycznie...

      Jeśli sniadanie publicznie, to tylko biznesowe. Ale to taka nazwa na spotkania, których się na jako lunch biznesowy zakwalifikować a nie prawdziwe śniadania...
    • natalyaxx Re: Śniadania na mieście 24.08.23, 14:17
      Jestem za gruba na śniadania na mieście, chociaż na nich oszczędzam wink

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka