Butelki filtrujące - serio takie zdrowe i wygodne?

[alterego72]

Używacie?
Jeśli tak, to jesteście zadowolone czy nie bardzo?

Pytam, dziś w sklepie natknęłam się na tak, tak - tę reklamowaną ostatnio przez Joannę K.
Ma któraś?

[princesswhitewolf]

Nie, mam w domu filter o niebo lepszy niz weglowy w tych butelkach.

[little_fish]

Ja też mam w domu filtr. Ale wodę pijam także poza domem. I wtedy używam butelki. W domu wolę pić ze szklanki.

[princesswhitewolf]

Ja wloke ze soba butelke z woda z domu

[little_fish]

Ja piję dużo i wychodzę na długo.
Niestety w pracy też często brakuje wody - wtedy filtrowana kranówka jak znalazł.

[princesswhitewolf]

Ale co to za problem wlac rano do butelki 2.5l ? Mam tez butle 3.5 l...

[gama2003]

I tak nosisz te 3,5 l ?
W plecaku ?

[princesswhitewolf]

Uu ja nie nosze plecakow. A na spacery to taka 1600ml w torbe, te wieksze nosze jak jade czasami do pracy ,( glownie rabotam w domu). No i w samochodzie czasem cały dzien taka mam jak jade to tu to tam.

[little_fish]

I po co dźwigać 3 kilo? Poza tym w pracy/na spacerze/w samochodzie zdecydowanie wygodniej mi pić z butelki. Z 3 litrowej trudno się pije.

[princesswhitewolf]

A skad. Przeciez ich nie przechylasz, maja wbudowana slomke.

[little_fish]

Ale podnieść trzeba. W samochodzie na przykład. Wolę mniejsze. 0,7 - 1 litr.

[princesswhitewolf]

No dobra, rozumiem

[landora]

A to zależy od butelki.

[ichi51e]

Można wziąć normalna butelkę i dolać. Nie widzę potrzeby filtrowania kranówki.

[princesswhitewolf]

Ja widze potezna roznice miedzy smakiem kranowki i filtrowanej. Moja matka tez do tego stopnia ze nosi wode do picia na 2 pietro bo filtrowana jest na parterze

[little_fish]

A to już zależy od konkretnego miejsca. Jak widzę, jak wygląda pierwszy filtr na wejściu do domu, to niekoniecznie mam ochotę pić to wszystko, co się tam osadza.

[princesswhitewolf]

Te butelkowe oczyszczaja z chloru, metali ciężkich ale niestety legionelli czyli zanieczyszczen bakteryjnyxh i biologicznych juz nie ogarniaja.

Ale wiadomo, dobry i filtr weglowy niz zaden.

Najczesciej ludzie nie maja pojecia jak zanieczyszczone sa rury doprowadzajace wode bo mysla tylko o ujeciach wody gdzie sie ja oczyszcza

[demodee]

> Najczesciej ludzie nie maja pojecia jak zanieczyszczone sa rury doprowadzajace wode

Ale to chyba tylko rury, w których nie ma wody albo woda stoi?

[35wcieniu]

Nie wiem kto to Joanna K. i którą reklamuje, no ale butelka jako taka jest spoko. Pewnie każda.

[berdebul]

Używam butelki, ale nie filtruję bo mam świetna kranówkę.
Jeżeli muszę napełnić poza domem to mam butelkę z Biedry z filtrem. Jest ok.

[natalyaxx]

Kupiłam dzbanek Brity i butelkę Dafi, efekt taki, że nadal kupuję Muszyniankę na zgrzewki Nikt mi nie powie, że ta woda filtrowana smakuje tak samo. Raz nawet zrobił mi partner test, czy poznam szklankę, w której jest woda filtrowana vs Żywiec i Nałęczowianka - poznałam.

[35wcieniu]

No nikt tak nie mówi. Dlaczego miałaby smakować tak samo?

[alpepe]

Muszynianka jest tak ohydna w smaku, że na pewno ją odróżnisz od innych wód. Mój były mąż jest fanem, więc smak znam i unikam. On za to bardzo lubi.

[trampki-w-kwiatki]

Ja też nie lubię Muszyny, ale jest dobrze nasycona minerałami.

[m_incubo]

Nie.
Nie znoszę wody niegazowanej, a filtrowana to już w ogóle jest ohydna.
W domu mam dobrą kranówkę i zdarza mi się pić, ale woda dla mnie to musi być konkretna marka, gazowana, inne w ogóle nie wchodzą w grę.

[berdebul]

Jak kranówka dobra to Sodastream rozwiązuje problem gazu.

[little_fish]

Otóż to.

[m_incubo]

Niestety, to nie to samo.
Ale mnie generalnie mało która woda smakuje.

[sandy_cheeks]

Mam kilka, nie kupowałam tylko dzieciaki podostawały jako prezenty i nagrody (ostatnio na zakończenie lata w mieście w jednej z warszawskich szkół, wcześniej na zawodach sportowych). Nie jestem z nich specjalnie zadowolona, niektóre przeciekają, pękają, itp.
Moje dzieci noszą do szkoły same butelki - filtry powyjmowałam, wlewam im wodę ze studni oligoceńskiej, nie widzę konieczności jej odfiltrowywania. Są lepsze niż bidony, bo mają zamykane dzióbki i w plecaku szkolnym się ustnik nie syfi.
W domu mamy dzbanek filtrujący dafi, ale używam go wyłącznie do filtrowania wody do ekspresu do kawy. Na codzień wszyscy pijemy oligoceńską…

[laura.palmer]

Próbowałam używać, ale obrzydza mnie napełnianie tych butelek w umywalkach w publicznych toaletach. Często kran umiejscowiony jest dość nisko i nie da się nie dotknąć go butelką przy napełnianiu. Biorę wodę z domu z własnego dzbanka, kiedy się skończy kupuję w sklepie, ale to nie zdarza się często.

[pyza-wedrowniczka]

Nie wiem co reklamuje pani Joanna K.
Miałam kiedyś Dafi, chyba ze trzy i wszystkie zaczęły przeciekać.
Teraz mam zwykłą, metalową butelkę bez filtra. Pijam z niej wodę nalewaną w różnych miejscach i nic mi nigdy nie było, więc filtr uznałam z zbędny

[gama2003]

Mam małą brita i jest ok.
Nie mam pojęcia kto ją reklamuje, zgapilam od znajomej.

[annaboleyn]

Tak, uzywam tej na D. Dzieci i ja. Głównie na wyjazdach, dużo chodzimy, litr to za mało, cieższe nieprzyjemnie nosić, plus jakoś tak hadko dokładać do codziennych śmieci 2-3 zbędne plastiki.
W domu pijemy wodę filtrowaną, ale na wyjścia dłuższe niż godzina, plus na treningi - zawsze butelka (z tym że na treningi biorę bez filtra, bo mam wodę z cytryną, lekko osoloną, ale to nadal butelka z domu )

[alterego72]

A czy te butelki zatrzymują w filtrach potencjalne żyjątka? Nie jest o tym napisane w ofertach...

[annaboleyn]

Masz na myśli potencjalne żyjątka bytujące w wodzie nie nadającej się do picia? Typu ameba? Nie sądzę, żeby zatrzymywały. Tu rzeczywiście trzeba wykonać pewien wysiłek umysłowy - uzupełniać wodę w punktach, w których jest wyraźnie oznaczone, że można to robić, omijać te, w których jest to zakazane, albo kombinować, czy punkt wygląda na ujęcie z wodą zdatną Te oznaczenia to temat całkiem przyzwoicie rozpykany, w Polsce i za granicą też, z tym, że ja tę zagranicę ograniczyłam do Europy i Stanów, nie byłam np. w Afryce czy w Azji.
Wszystko powyższe oczywiście przy założeniu, że regularnie i starannie myjesz butelkę i wymieniasz filtry.

[pyza-wedrowniczka]

Tak naprawdę to woda w wodociągach w Polsce jest wszędzie zdatna do picia.
Więc póki nie nalewasz z rzeki/jeziora/stojącej beczki, to nie powinno ci się nic stać

[bazia_morska]

Z wyjątkiem tej z legionellą

[panna.nasturcja]

Legionellą nie zarażasz się pijąc.

[kaki11]

W domu mam filtr, nie muszę używać, a jak wychodzę to nalewam sobie do butelki takiej niefiltrującej (albo po prostu bez założonego filtra) . Tych z filtrem używam czasem na wyjazdach żeby nie pić zwykłej z kranu i nie kupować butelkowanej bo czasem to mało wygodne.

[dwa_kubki_herbaty]

Mam bidony, wlewam do nich domowa wodę przefiltrowaną.
Syn do szkoły tez nosi domową wodę w bidonach, bez filtrów.

[trampki-w-kwiatki]

Butelkę z filtrem biorę na wyjazdy, zwiedzanie etc.
Natomiast na codzień wszyscy nosimy bidony. Do bidonów wlewamy wodę filtrowaną z, dodatkiem tego, co kto lubi. Ja lubię z ogórkiem, córka z odrobiną miodu i cytryny, chłop z sokiem z porzeczki albo z elektrolitami.

[landora]

Ja mam Britę, mąż dużą Dafi, a syn Aquaphor. Aquaphor najfajniejszy.

[princy-mincy]

Uzywamy od dawna ale nie wiem czy to ta sama z reklamy powyzej (nie kojarze reklamy).
Moj syn pije wode na litry, wypija po ok 1,5 litra w samej szkole i nie bardzo widze by mial tyle wody codziennie ze soba nosic. Jego butelka ma 0.5 l pojemnosci.
Corka tez nosi, zwlaszcza w dni z WF i na treningi.

[palacinka2020]

Nie, nie biore ze soba zadnej wody gdy wychodze. Ani nie kupuje. Po prostu nie pije nic na miescie, jak wracam to wypijam 2-3 szklanki kranowki. Nie lubie tych wszystkich dziubkow, butelek z dziubkami.

[mamkaantka]

Nie, bo taki filtr to za mało by bezpiecznie pić kranówkę. Wystarczy zobaczyć jak wyglądają rury, którymi woda płynie do kranów w większości miast Mój ojciec który pracuje w wodociągach nawet psu kranówki nie dawal do picia.

[banicazarbuzem]

To jaką wodę pijecie? Tylko przegotowaną? 🤔

[little_fish]

A i mam właśnie tę reklamowaną 😁
Bardzo ją lubię. Plusy w porównaniu do zwykłej butelki tej samej firmy: twardy plastik (nie rysuje się tak bardzo), wygodne otwieranie, wygodny ustnik i rurka, która powoduje, że nie trzeba tej butli przechylać.

[annaboleyn]

Jaka to ta reklamowana? Bo muszę przyznać, że wadą tej na D. jest że miękki plastik mętnieje, a butelkę można myć tylko ręcznie

[little_fish]

Ta też jest na D 😜
Ale jest twarda. Choć oczywiście po jakimś czasie się zmatowi/zarysuje

[aniani7]

Wierzę, że warszawska krakówka jest dobra, poza tym mam nowe rury.

[little_fish]

Masz nowe rury od ujęcia wody do domu?

[aniani7]

Całe osiedle miałam w tamtym roku przekopane, wykorzystali moment, że obok budują kilka nowych bloków.

[little_fish]

Ale źródło wody też jest na tym osiedlu?

[aniani7]

Mieszkam bardzo blisko magistrali, a w niej rury zmieniali ok.10 lat temu, czyli są jeszcze przyzwoite.

[little_fish]

To faktycznie super. Pozazdrościć 😊