Muji i Uniqlo - a idźcie do 👿

[kropkaa]

W Muji kupiłam dzbanek o ładnym dizajnie (na żywo lepiej wygląda), a w Uniqlo kieckę. Idźcie do 👿 z tymi Waszymi majtkami!

[chococaffe]

Nie wiem o co chodzi z majtkami, ale Muji to kalendarze!

[kropkaa]

Już są! Fajne, ale ja jednak team Moleskine.

[chococaffe]

Już są??? Hurra

[kropkaa]

Po prawej kartka w kratkę - podoba mi się to. I faktycznie nie zamykają się rozłożone.

[chococaffe]

I to wszystko mieści się w stosunkowo cienkim kalendarzu.

[kurt.wallander]

Mówicie, że fajne mają kalendarze? Muszę sprawdzić. Do tej pory moje ulubione to były Moleskine.

Czy te Muji są tak cienkie jak Moleskine?

[kropkaa]

Są bardziej zeszytowate. Dwa kolory okładki i dwa rozmiary, zdaje się, bo szybko looknęłam.
Tak teraz myślę, że może trzeba spróbować? Cenowo to chyba połowa Moleskine, odkąd te ostatnie poszybowały cenowo.

[kurt.wallander]

Tak, Moleskine zrobiły się juz nieakceptowalnie drogie (dla mnie nieakceptowalnie). Na ten rok mam taki :

I w sumie jest całkiem spoko.

[chococaffe]

Jedź , obejrzyj sobie na spokojnie - pod katem zawartości (poza głownym kalendarzo-notatnikiem, jest jeszcze parę dodatkowych kalenadrzy plus dodatkowe miejsce na notatki na końcu, plus zakładki w okładce) jak i pod kątem wykonania (rodzaj papieru, szycie itd)

[kurt.wallander]

Tak zrobię, ale będę mogła dopiero w 2. połowie września. Mam nadzieję, że nie wyprzedają się szybko.

[chococaffe]

Podjechałam dzisiaj. Jeszcze nie ma. Te kóre są to są tzw szkolne, od września do września. Ale podobne do standardowych

[kropkaa]

A to bardzo przepraszam. Tylko zerknęłam w przelocie, nie zgłębiałam tematu, a nie miałam ich wcześniej, to też nie rozróżniam.

[kropkaa]

PS Dajcie znać, kiedy będą pls.

[chococaffe]

Dam (mam nadzieję, że nie zapomnę - zwykle jest to chyba listopad)

[kropkacom]

Uniqlo to przede wszystkim torebki typu nerka.

[kropkaa]

Nie rozumiem fenomenu nerek. Na razie plecak zaakceptowałam zamiast prostej torby.

[kropkacom]

Plecak to plecak a nerka to nerka Ta drugie pomieściło wszystko to co chciałam mieć pod ręką w w czasie zwiedzania Londynu. Przede wszystkim miałam kontrolę i łatwo dostępną dla mnie kartę płatniczą.

[nuka_2]

Modne są teraz te z Uniqlo wśród młodzieży

[igge]

Dobrze wiedzieć. Potrzebuję sprezentować bliskiej osobie nerkę od czasu do czasu.

[kurt.wallander]

Ja pojechałam do Muji po majtki, i kupiłam majtki Ale dorzuciłam jeszcze notesik

A w Uniqlo szukałam czapek z filtrami UV i nie znalazłam więc sie obraziłam i nic nie kupiłam. Ale kusiły mnie cienkie puchówki

[mayaalex]

ich cienkie puchowki sa genialne. I bardzo fajne sa tez cieniutkie puchowe kamizelki, jako warstwa ocieplajaca do plaszcza.

[kurt.wallander]

Kamizelki to rodzaj ubrania, którego nie rozumiem

[kropkaa]

Kiedyś mi pani tłumaczyła, że w Skandynawii to się pod płaszcz zimą nosi. Ale dla mnie to zupełnie zbędna część garderoby.

[kurt.wallander]

Jak mi zimno, to bardziej marzną mi ręce/ramiona niż tułów, więc dla mnie również to takie ubranie nie wiadomo do czego....

[mysiulek08]

bardziej o wiatr chodzi, chlodny/zimny/przenikliwy, wtedy cienka puchowa kamizelka pod wierzchnim okryciem sie sprawdza, tak, wiem jest odziez systemowa antywiatrowa ale
- z reguly w dizajnie sportowym, nie kazdy lubi taki w uzyciu codziennym
- z materialow 'plastikowych' jw
- odziez systemowa rzadko bywa w rozmiarach powyzej xl a ludzie bywaja rozni a pogoda nie wybiera

kamizelki sprawdzaja sie tez w okresie przejsciowym, kiedy na kurtke/plaszcz zimowy za cieplo a na lekka kurtke np za wietrznie i troche chlodno

lubie nosic puchowe, nie za grube, kamizelki do grubszych golfow, kiedy na calosciowa kurtke puchowke juz za cieplo ale jeszcze wiatr bywa zrywami chlodny

latem tez nosze, na koszule, ale to lekkie zamszowe albo miekkie skorzane

[kurt.wallander]

Ale kamizelka nie rozwiązuje problemu takiego, że bardziej zimno w ręce niz tułów

Pod elegancki płaszcz mozna założyć bardzo cienką kurtkę puchową (bardziej bluzę puchową) z rękawami, przewidzianą właśnie jako warstwa wewnętrzna i wtedy będzie ciepło wszędzie.

[kurt.wallander]

Myslę, że jedyne zastosowanie jakie znalazłabym dla kamizelki, to np. siedzenie w chłodny wieczór przy ognisku, zawsze wtedy plecy marzną....

[nenia1]

kurt.wallander napisała:

> Ale kamizelka nie rozwiązuje problemu takiego, że bardziej zimno w ręce niz tuł
> ów
>
Najprawdopodobniej nie chodzisz zbyt często w kamizelce uprawiając jakiś sport stąd masz mylne przekonanie, że nie rozwiązuje problemu rąk.
Niemalże codziennie spaceruję i to dość dużo, często bywam w górach, i kamizelka dla mnie to must have Jak jest chłodno ale jeszcze zbyt ciepło na kurtkę, albo gdy wieje zimny wiatr. Wtedy kamizelka idealnie spełnia swoje zadanie, dodatkowo masz większą swobodę ruchu niż w kurtce, plus i od kurtki zazwyczaj jest też lżejsza i zajmuje mniej miejsca w plecaku. Kamizelka chroni korpus przed utratą ciepła, ruszając się dodatkowo w korpusie gromadzisz ciepło które jest "oddawane" do rąk. Ale dla mnie głównym atutem jest jej wygoda i lekkość przy równoczesnym zabezpieczaniu ciepła/ochroną przed wiatrem. Idealna część garderoby na trasy w okresie gdy na windstopper z długim rękawem jest jeszcze za ciepło ale już za zimno na samą bluzę czy koszulkę. I jeszcze jeden plus. Pod kamizelkę możesz się łatwiej ubrać "na cebulkę" bo nie ograniczają cię rękawy jak w kurtce, gdzie czasem trudno wcisnąć pod rękaw dodatkowe warstwy odzieży. A takie ubieranie się "na cebulkę" bywa przydatne zwłaszcza w górach przy zmiennej pogodzie.

[mysiulek08]

wytlumaczylas to o wiele lepiej niz ja, dokladnie o to chodzi

[mysiulek08]

ale nie 'podwiewa' i jednak masz wiecej luzu niz warstwa kurtka-plaszcz

[mysiulek08]

nic mnie nie wkurza tak jak 'ciasnosc' w rekawach i ograniczenie zginania lokcia a tak moze byc jak wlozysz kurtke pod plaszcz a nie kamizelke

poza tym, plaszcze tez maja ocieplenie glownie na tulowiu, a w rekawach, cos wiec jest 'na rzeczy' (nie znosze tego okreslenia )

[mysiulek08]

* w rekawach nie

[kk345]

kurt.wallander napisała:

> Jak mi zimno, to bardziej marzną mi ręce/ramiona niż tułów, więc dla mnie równi
> eż to takie ubranie nie wiadomo do czego....
Jeśli zabezpieczysz tułów przed zimnem, to ręce też się automatycznie rozgrzeją.

[kurt.wallander]

Tak przekonuje się, że nagle zachciało mi się kamizelki. Jeśli chodzi o sport, to ja tylko jeżdżę na rowerze. Na rower się Toto nadaje?

[kk345]

tak

[kropkaa]

Idź precz, siło nieczysta! Zaraz sie okaże, że potrzebuję tej puchówku z Uniqlo.

[mysiulek08]

jak jest to kamizelka to, tak potrzebujesz

[mysiulek08]

jak najbardziej! wlasnie dlatego, ze nie masz ograniczen szycia rekaw-tulow, nic nie ciagnie rekawow i takie tam
ale mowie to z pozycji lubienia kamizelek

[kropkaa]

W Muji te majtki jakieś cieniutkie były. Ale w Uniqlo kupiłam na spróbowanie jedne zwykle, a drugie z koronką.

[nuka_2]

Mam puchówkę z Uniqlo, która kupiłam ok 6 lat temu, w ogóle się nie zniszczyła, pakowana w woreczek, jest swietna jak się podróżuje z cieplejszego kraju do zimniejszego albo odwrotnie.

[shumarii]

Nie ogarniam fenomenu tych sklepów. W Chinach w każdym supermarkecie, ale jeszcze nie zdzarzylo się, żeby coś mi się tam spodobało - być może za bardzo koncentrują się na zapotrzebowaniu mody chińskiej 🤔. A co konkretnie polecacie ?

[kropkaa]

Muji jest bardzo specyficzne - dla mnie za mały wybór. Kiedyś był dość duży sklep koło mnie w ch - nigdy nic nie udało mi się tam kupić. Dzbanek, który wczoraj kupiłam to chyba pierwsza rzecz, jaką mam z tego sklepu (dizajn mi się bardzo spodobał i do tego siteczko w pokrywie).
Uniqlo ma fajne swetry wełniane i kaszmirowe, aczkolwiek mają specyficzny rodzaj tkania - coś a la bezszwowy. Też trzeba polubić. Parki puchowe są klejone zdaje się, to zawsze wyzwanie przy praniu. No i co mnie ostatecznie odwiodło od kupna - wierzch i spód to 100% poliester. Bez sensu.
Wszyscy chwalą kamizelki i lekkie puchówki - akurat mam kilka z MD więc się do tej pory specjalnie nie interesowałam, ale następnym razem zerknę dokładniej.
Bawełniane rzeczy znajomi też polecają.
Plusem u nich jest duża paleta barw - każdy sweter jest dostępny w każdym rozmiarze i kolorze.

[kurt.wallander]

Mnie się też te sweterki, szczególnie kardigany podobają. Ale na razie nie potrzebuje nowego, więc nawet nie mierzyłam. Ciekawe, czy dobrze znoszą pranie? W Muji na razie testuje te majtki, ale wpadły mi też w oko ubrania z lnu, ze względu na stosunkowo niską cenę. Też jestem ciekawa jak się noszą i piorą.

[71tosia]

Znoszą dobrze, po wyjęciu z prania i wysuszeniu efekt zmoklej kury znika szybko, jestem fanka uniqlo od kilku lat.

[kurt.wallander]

Super, to pewnie się skuszę, jesli będą na mnie dobrze leżały.

[71tosia]

Polecam obkupil cała rodzine, łącznie z mama 80+ i wszyscy zadowoleni.

[taje]

Do Muji mam sentyment (oraz ręczniki, sztućce, talerze i miałam sofę) ale że niby słyną z majtek??

[kurt.wallander]

Nie wiem, czy słyną. Na ematce ktoś w innym watku majtkowym polecał. Spodobały mi się na zdjęciach, pojechałam do stacjonarnego, obejrzałam i zakupiłam.

[nuka_2]

Ja jestem fanką ubrań typu basic z Uniqlo, przywiozłam sobie kiedyś trochę z Japonii. W Tokio jest jeśli dobrze pamietam 12-piętrowy sklep Uniqlo.

[71tosia]

A gdzie pamiętasz?

[nuka_2]

W dzielnicy Ginza

[71tosia]

Dzięki sprawdzę, polskie rozmiary trochę za długie na mnie.

[kurt.wallander]

Przy okazji zapytam. Znacie jakies inne, warte zainteresowania azjatyckie marki? Takie, których nie ma w Polsce?

[shumarii]

W Chinach popularne są Miniso , NoMe i KKV.

[shumarii]

Aaa, i jeszcze japońska sieć supermarketów Aeon

[kurt.wallander]

Jadę do Korei, to pewnie tych nie bedzie. A jakieś ubraniowe japońskie, oprócz Muji i Uniqlo? Te dwa są w Korei, pewnie zajrzę, bo myslę, że asortyment może być szerszy.

[71tosia]

Trochę z innych atrakcji - w centrum Seulu jest muzeum kimchi i kiszonek - warto odwiedzić

[kurt.wallander]

Jest na liście awaryjnej, że tak powiem. Jakbyśmy nie wiedzieli co robić z czasem

[shumarii]

Mam koreanska przyjaciółkę. Zapytam i dam znać. Napisz wrażenia po powrocie. My planujemy jechać w październiku

[kurt.wallander]

Dzięki. Napisz, gdybys miała jakieś interesujące rekomendacje.

Program zwiedzania i zakupów mamy napięty