Dodaj do ulubionych

Nakryłam na kopulacji.

27.08.23, 18:11
Gołębie. Na balkonie ! Koniec sierpnia !

Zboczeństwa to są, czy one tak w celu mienia dziatek ? Zwariowały chyba, za mało czasu na wychowanie bombelków.

Oczywiście przegoniłam, radzono mi bym na nie naszczekała. Posprzątałam ich alkowę i popsikałam domestosem to miejsce.
Obserwuj wątek
    • gama2003 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:12
      ( ten domestos to by uznały, że takich warunkach to one już nie chcą )
      • asia.sthm Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:24
        Ale czy to w celu nowych jajek? Wyrobià się młode do zimy?
        Gołębie to mogà wszędzie i zawsze. Nawet budowà gniazda nie zawracajà sobie głowy.
        Jak mlecz na asfalcie, też mu dobrze.
    • silenta Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:22
      Czyli uznajesz seks tylko dla prokreacji, tak? Nie przyszło Ci do głowy, że to dla przyjemności? big_grin
    • samaasma Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:23
      Gołąbie miejskie są pod ochroną i nikt nie ma prawa ich zabijać lub niszczyć ich czynnych gniazd.
      • hanusinamama Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:29
        Wróć do szkoły. Ptaki gniazda używają do odchowania młodych, nie do kopulacji.
        • samaasma Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:47
          Baucz się czytać
          Ona złamała prawo

          . Posprzątałam ich alkowę i popsikałam domestosem to miejsce.
          • gama2003 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:28
            Balkon mój, alkowa = garść śmieci za klimą. Zakłóciły mój mir domowy gruchaniem i nieobyczajnym zachowaniem zachowaniem.
            Moje bombelki słuchały. Było być cicho.
          • babcia47 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:59
            Alkowa to pomieszczenie z łóżkiem w którym odprawia się gody zwane tez prymitywne robieniem dzieci. Do wychowania potomstwa niezbędne jest gniazdo a to juz inna bajka
      • palczak.madagaskarski Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 20:42
        Akurat w przypadku golebi miejskich wolno usuwać gniazda, to wyjątek, bo gniazd innych chronionych gatunków (czyli prawie wszystkich) nie wolno niszczyć. Jak już są pisklaki, to wtedy nie wolno ruszać.
    • tanebo001 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:24
      A obstawiałem męża...
    • samaasma Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:25
      ny, a błędne odstraszanie gołębi może wiązać się z problemami pieniężnymi, a nawet wyrokiem więzienia. Kilka lat temu zostało sporządzone specjalne rozporządzenie, które zawiera w sobie określone gatunki zwierząt, które są objęte ścisłą i częściową ochroną. Na liście znalazły się właśnie gołębie
      • hanusinamama Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:29
        Ale ona im nic nie zrobiła. Gniazda nie niszczyła...wiec o czym bredzisz?
        • samaasma Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:47
          Przeczytaj post!

          . Posprzątałam ich alkowę i popsikałam domestosem to miejsce.
          • gama2003 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:29
            Gniazda nie było, w planach. Jak chata Tanebo.
      • kk345 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:39
        >odstraszanie gołębi może wiązać się z problemami pieniężnymi,
        To jakiś przesąd? Jak czarny kot albo przejście pod drabiną? big_grin
        • samaasma Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:40
          Nie to zdanie skopiowane z Internetu
          Ostrzeżenie dla autorki

          • babcia47 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 20:09
            Albo nie rozumiesz o czym piszesz albo normalnie walisz głupoty. Każdy ma prawo odstraszać gołębie od swojego balkonu,terenu, okna. Nie wolno jedynie w okresie leku niszczyć gniazd i likwidować gołębiego potomstwa. Gniazdo mozna zniszczyć by nie zachęcać danej pary lub innej do lęgu ale w momencie gdy podloty, czyli mlode gołębie uczące się latac opuszczą juz je na stałe. Odstraszanie gołebi w jakikolwiek sposób nie podlega żadnej karze. Ludzie i instytucje używają do tego specjalnych kolców na taśmie mocowanych do barierek i parapetów, wizerunków ptaków drapieżnych, psikadeł i głośników uruchamianych na fotokomórkę i jest to zgodne z prawem. Powtórzę, nie wolno niszczyć gniazd i pisałam w okresie legu, pozatym kozns ptaszory gonić ze swojego terenu do woli.
            • samaasma Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 20:33
              To ty nie rozumiesz wkleiłam autorce informacje żeby przypadkiem za dużo się nie chwaliła/ w Internecie co tam robi z tymi gołębiami bo może dostać mandat

              a nie wnikam co tam robiła

              • asia.sthm Re: Nakryłam na kopulacji. 28.08.23, 05:47
                Asma, ty tu nie szpieguj. Szpiegów na pal wbijamy.
    • samaasma Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:26
      Oj tyle tutaj „prawniczek” żadna cię nie poinstruowała że łamiesz przepisy???
      • asia.sthm Re: Nakryłam na kopulacji. 28.08.23, 05:45
        Asma, weź na przeczyszczenie. Coś ci się katastroficznie zatkało. Dobra lewatywa i będziesz jak nowa.
        • homohominilupus Re: Nakryłam na kopulacji. 28.08.23, 08:08
          Nie wiem co ona tam pyerdoli ale jej już żaden środek na sraczkę nie pomoże 🙃
    • nangaparbat3 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:27
      gama2003 napisał
      >
      > Oczywiście przegoniłam, radzono mi bym na nie naszczekała.

      😃😃
      Mój WKS opowiadał, że nocami szczęka na dziki, którego przychodzą się kąpać w jego oczku wodnym. To Ty możesz na gołębie 😃😃😃

      Ciekawe na kogo jeszcze ludzie szczekaja
      • nangaparbat3 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:28
        Mój eks
        • bulzemba Re: Nakryłam na kopulacji. 28.08.23, 09:19
          A skutkowało to chociaż?
          • lella_two Re: Nakryłam na kopulacji. 28.08.23, 09:56
            Tak, na porost sierści🤣
    • homohominilupus Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:53
      Naszczekaj, jak sarna!
      One tak to pięknie robią, można się od nich nauczyć.
      My zamierzamy szczekać na upierdliwego sąsiada jeśli się od nas nie odczepi.
    • snakelilith Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:56
      I tylko raz? U mnie gołębie cały rok się pyeprzą. One mogą się rozmnażać w dobrych warunkach do 10 razy w ciągu roku, choć normalnie 3-5 razy, czasem nawet zimą.
      • homohominilupus Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 18:59
        Masakra 🙈

        Snejk, a Twoje golebie sie całują? Bo nasze tak!
        • snakelilith Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:23
          Tak. One sobie żrą z dziubków, czy coś w ten deseń. I smerają za uchem. Ale najpierw gołąb odstawia taki kiwający się taniec godowy i się nawalają. uncertain
          Niestety od kiedy mam wodę dla wiewiórek i małych ptaków, to gołębie też przylatują i wiele nie mogę zrobić. Tyle tylko, że nie zostawiam niczego co gołębie też żrą, bo sąsiedzi mnie zlinczują. One nawet na hałas specjalnie nie reagują, nauczyły się, że rzucanie gazetą w okno nic im nie robi. Dobrze tylko, że do składania jaj lecą gdzieindziej.
          • samaasma Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:41
            Może Gołębie w Zagłębiu Ruhry się nie rozmnażają bo po prostu jest za duże zanieczyszczenie
    • bistian Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:29
      Ptaki mają zachowania społeczne, mają seks również po sezonie bez składania jajek, tylko w celu podtrzymania więzi.
    • primula.alpicola Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:32
      Może dla przyjemności się bzykały a nie prokreacyjnie😁
    • szmytka1 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:39
      Ja nie byłam taka czujna No i mam...
      • kk345 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 19:41
        Te wyklute młode będą do ciebie wracać, by składać w tym samym miejscu własne jaja.
        • szmytka1 Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 20:03
          Dzięki za ostrzezenie
    • jasnoklarowna Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 20:19
      Gołębie to pal sześć. Mi chyba w pracy akta w szafie kopulują bo robie jak najęta i przybywa zamiast używać
    • taniarada Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 20:27
      Niesamowita historia
      • asia.sthm Re: Nakryłam na kopulacji. 28.08.23, 05:49
        Tu też niesamowita.
    • palczak.madagaskarski Re: Nakryłam na kopulacji. 27.08.23, 20:44
      Gołębie miejskie mogą gniazda zakładać przez cały rok. Nie wiem, jak z sukcesem legowym takich jesienno-zimowych rodziców, bo maluchy mogą przemarznąć, ale jakby się zabrały do rzeczy teraz, to myślę, że bez problemu by zdążyły odchować.
    • ga-ti Re: Nakryłam na kopulacji. 28.08.23, 11:05
      Dobrze zrobiłaś! U nas się rozpanoszyły okrutnie. Nic nie pomaga, jakie szczekanie? Mój pies dostaje białej gorączki, jak je widzi, szczeka jak wariat, a one nic sobie z tego nie robią. Żeby pomóc psu i swoim uszom, to sama podchodzę i macham gazetą, czy ciuchem jakimś, wtedy obrażone odlatują na chwilę.
      Czekam z nadzieją na zimę, może jakimś cudem przestaną się mnożyć i sobie gdzieś pójdą wink

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka