Dodaj do ulubionych

Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki...

28.08.23, 01:41
No właśnie...
Dlaczego opisując problemy,kłopoty,wątpliwości, trudne sytuacje- zakładacie nowe nicki?
Wstydzicie się, że takie idealne osoby jak ematki mają zwykłe, prawdziwe życie a w nim trywialne sytuacje?
Dlaczego?
Czemu te z Was,które obrzucacie każdego błotem za chwilę jesteście potulnymi ematulami z 'czytam od dawna,ale nowy nick' i macie ból w sercu oraz duszy bo dotyka Was prawdziwa egzystencja?
Ciekawe to...
Oj,ciekawe 🤔🤔🤔
Obserwuj wątek
    • mysiulek08 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 01:45
      ty tez masz nowy 🤣🤣🤣
    • taki-sobie-nick Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 01:47
      Aha. Pod zwykłym nickiem powrzaskują, jakie zdrowe jest kopanie po d... i walenie po głowie przez inne ematki, ale same nie chcą ryzykować tej "terapii" [sarkazm.
      • taki-sobie-nick Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 01:48
        ... i nie zamknęłam nawiasu kwadratowego!
      • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 07:13
        Trafna diagnoza. Az sie dziwie, ze spod twojej klawiatury wyszla wink
        • taniarada Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:00
          Jakbym lekarza czytał od zdrowia psychicznego .
    • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 07:22
      Bo ematkom zalezy na opinii ematek. I to jest zgroza, zeby sie przejmowac, co sobie pomysla randomy z forum. Ale nie wszystkie tak maja
    • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 07:27
      No cóż w grupach na fejsie można pisać z anonima i też na tej samej zasadzie ludzie z tego korzystają. Nie ma sensu mieć o to bólu dudy 🙄
      • midge_m Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:55
        Na fejsie zdaje się że jesteś pod swoim imieniem i nazwiskiem więc konsekwencje są zupełnie inne. Tutaj jest się jednak anonimowym (oprócz kilku nieostrożnych forumek).
        • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:58
          Kto pisze ten pisze, ale fejkowych kont też jest mnóstwo.
        • alpepe Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 17:36
          hahahaha
        • silenta Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 17:44
          Możesz też założyć na Fb wątek jako "anonimowy uczestnik".
    • iwles Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 07:36
      znowuniedziela napisała:


      > Czemu te z Was,które obrzucacie każdego błotem za chwilę jesteście potulnymi em
      > atulami z 'czytam od dawna,ale nowy nick' i macie ból w sercu oraz duszy bo dot
      > yka Was prawdziwa egzystencja?


      A ty skąd wiesz, że to te same? Masz dostęp do IP i sprawdzasz?
      • al_sahra Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 16:32
        iwles napisała:

        > A ty skąd wiesz, że to te same? Masz dostęp do IP i sprawdzasz?

        A co ma do tego IP? Jedna osoba może pisać z wielu różnych IP, a także kilka osób z tego samego.
    • bene_gesserit Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 07:36
      Gdybym miała pytać o radę w jakiejś życiowej sprawie ematkę, też bym zmieniła nicka. Zauważyłam, że jest tu parę nołlajfów, które zbierają informacje o innych do czarnych teczek, a potem to wykorzystują, kiedy w dyskusji zabraknie argumentów. Inną grupą to zaszczuwaczki, które chętnie się przyłączą do istniejącej nagonki. Itd, parę jeszcze paskudnych powodów, żeby dbać o prywatność nicka.

      Nic nowego, klasa humanistyczna w całej okazałosci.
      • 152kk Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:23
        To wyznanie z pierwszego akapitu o sobie, ok.
        Ale drugi akapit: "klasa humanistyczna w całej okazałosci." to po co takie bąki w towarzystwie puszczasz, kobieto (chyba)?
      • wkswks Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 12:22
        Niektórzy, jak ja, mają dobrą pemięć i zapamiętują albo straszne głupoty, albo ogromną hipokryzję, albo wręcz przeciwnie - pozytywne lub zabawne rzeczy i bez problemu przypiszą do dowolnej forumki.
        • chatgris01 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 12:52
          wkswks napisał(a):

          > Niektórzy, jak ja, mają dobrą pemięć i zapamiętują albo straszne głupoty, albo
          > ogromną hipokryzję, albo wręcz przeciwnie - pozytywne lub zabawne rzeczy i bez
          > problemu przypiszą do dowolnej forumki.


          I jak ja.
          • panna.nasturcja Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:37
            Dokładnie. Kojarzę Ciebie i Tt-tkę jako mające dobrą pamięc do nicków, wątków i opisanych historii.
            Ja pamiętam opowieści, ale nie zawsze potrafię skojarzyć nick, chyba że dużo pisał.
      • riki_i Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:29
        bene_gesserit napisała:

        > Gdybym miała pytać o radę w jakiejś życiowej sprawie ematkę, też bym zmieniła n
        > icka.

        Są panie i panowie, którym żadna zmiana nicka nie pomoże, bo da się ich rozpoznać w trzecim zdaniu po stylu i tematyce.

        Ps. Oczywiście, to nie jest uwaga do Ciebie.

    • pitupitt Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 07:39
      Wykreowany latami idealny wizerunek wonskiej specjalistki od wszystkiego pójdzie się walić...
    • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 07:39
      Wyznaje zasadę, ze jak o czymś nie chciałabym napisać na forum to znaczy, że ta rzecz nie powinna trafić na to forum. Nie zakładam na to nowego nicku.

      Często nowy nick to tylko sposób na przyciągnięcie forumek do watku. W rzeczywistości to po prostu troll się bawi.
      • daniela34 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:04
        Pełna zgoda. I w sprawie tej zasady i w sprawie anonimowych nicków. Jeżeli taki nowy nick zakłada stała forumka, to najczęściej jest identyfikowalny i to się moim zdaniem dość rzadko zdarza. Chyba że stała forumka chce rozruszać forum i świadomie zmienia reż styl.
        • panna.nasturcja Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:38
          Danielo, ale on jest odentyfikowalny dla wąskiego grona osób. Większość foremek nie poznaje innych po stylu, języku, sposobie pisania. Ani tych normalnych, ani stałych trolli.
    • primula.alpicola Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:04
      A ten Twój nick to taki stary.
      Mnie się nie zdarzyło, bo i tak bym się sypnęła, więc po co.
      Natomiast rozumiem dlaczego niektóre panie to robią. Nie chcą być postrzegane przez pryzmat wielu lat swojego pisania na forum a jednocześnie wiedza, że jest tu sporo mądrych kobiet i chcą skorzystać z ich rad.
      Lubiana forumka będzie miała zupełnie inny odbiór niż, ekhem, kontrowersyjna.
      • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:15
        Nie ma obowiązku być kontrowersyjna. Z drugiej strony, lubiane forumki też nie mogą sobie pozwolić na wszystko. I naprawdę, większość tych "nowych nicków na dany problem" to zabieg aby przyciągnąć forumki do wątku. Serio. Bo niby czemu miałby być inaczej?
        • primula.alpicola Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:23
          Nawet jeśli to troll czy płatny najemnik, to czy nie fajnie sobie pogadać o danym problemie, niechby i wymyślonym?
          • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:27
            Zalezy o jakim problemie. Watek o romansie syna z przyrodnia siostra byl jakis niefajny jednak uncertain
            • triss_merigold6 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:37
              Szokująco niefajne to były niektóre odpowiedzi, akceptujące tak chory układ.
              • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:41
                Po to był ten wątek. Troll najedzony. Zadowolony.
              • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:41
                Rownie niefajna byla wasza licytacja, ktora w bardziej wulgarny sposob bedzie "wymiotowac". Sorry triss, ale z ciebie to czasem taki prymityw wylazi, ze sie nie chce czytac.
                • triss_merigold6 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:46
                  Dobrze, że przy swojej wersji wyrozumiałości, tolerancji, pochylaniu się bez odrzucania etc. nie masz dzieci, zrobiłabyś im i społeczeństwu krzywdę.
                  • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:56
                    Bo ciebie taaaak obchodza cudze dzieci i spoleczenstwo big_grin Nie do twarzy ci z ta obluda kiss
            • primula.alpicola Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:37
              frntta666 napisała:

              > Zalezy o jakim problemie. Watek o romansie syna z przyrodnia siostra byl jakis
              > niefajny jednak uncertain

              To prawda, ale poczytać co o sytuacji myślą niektóre forumki, to też cenne.
              • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:42
                Co niby w tym cennego?
                • primula.alpicola Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:45
                  kropkacom napisała:

                  > Co niby w tym cennego?

                  Po prostu wiedza.
                  • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:48
                    Czyli co? Robisz teczki?
                    • primula.alpicola Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:01
                      kropkacom napisała:

                      > Czyli co? Robisz teczki?

                      Nie robię, i skończmy już, ok?
                      • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:05
                        Dlaczego. Może w końcu zrozumiecie, że trolle nie są tak po prostu. I psują generalnie forum.
                • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:14
                  kropkacom napisała:

                  > Co niby w tym cennego?

                  Świadomość, że istnieją ludzie (realni nie trolle), którzy są skłonni dopuścić kazirodztwo jako coś w pełni akceptowalnego w imię romantycznej miłości.
                  • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:22
                    a nie mialas wczesniej takiej swiadomosci? Hartman (ha tfu!) chcial nawet debaty nt legalizacji kazirodztwa. Nie, nie popieram;takiego podejscia absolutnie, ale nie jest to dla mnie zadne zaskoczenie, ze jedna, czy dwie forumki maja podobne odchyly wink
                    • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:29
                      Jeden wariat Hartman, który od razu za to został posunięty wiosny nie czyni. Ważniejsze dla mnie co myślą zwykli ludzie na codzień.
                      • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:32
                        OT: mysle, ze zwykli ludzie co innego mysla (odruchowy, atawistyczny wstret) a inaczej by sie zachowali, gdyby chodzilo o ich dziecko. Wiec to dla mnie temat z rodzaju: pogledzic mozna, ale na tyle sie znamy, na ile nas sprawdzono.
                        • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:38
                          Mnie chodzi tylko i wyłącznie o dopuszczenie, otwarcie drzwi na pewne zachowania dla ogółu. Szansa, że kogoś z forum temat dotknie osobiście jest pewnie żadna.
                          • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:40
                            Rozumiem.
                  • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:26
                    Istnieją ludzie, którzy (najczęściej jednak teoretycznie) są skłonili do wielu innych rzeczy. Nie wierzę, że tego nie wiesz.
                    • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:30
                      Wiedzieć a mieć próbkę niejako na żywo to dwie różne rzeczy.
                      • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:32
                        Jakie żywo? Może to kreacja albo nuda.
          • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:30
            Fajnie ale nie fajnie angażować się w wymyślone problemy. O problemie można bezosobowo. A troll karmi się bardzo na przykład czyimś oburzeniem. Serio umiesz to obronić?
            • jolie Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:46
              Podpisuję się. Nie ogarniam tego, że nie ma różnicy, czy coś się wydarzyło, czy to totalnie zmyślone - przecież w tych zmyślonych sytuacjach można dodawać do historii wszystko, jaki sens ma rozmawianie o tym?
              • homohominilupus Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 12:20
                No nie wiem, ja nie lubię wypowiadać się w wątku założonym przez jednorazowy nick, z wymyślona historią. Lubię go czytać.
    • wuchtaludzi Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:20
      Ja dość często zmieniam nicki chociaż nigdy tu nie założyłam wątku o swoich poważnych problemach (poważniejszych niż tłusta cera). Głównie po to, żeby wszystkie informacje o mnie nie wisiały pod jednym nickiem. Ale forumkom się nie dziwię, jak się wypowiadam pod nowym nickiem to większość forumek ma neutralny stosunek, jak już się nick opatrzy, to na opinie forumek ma wpływ zdanie na mój temat. Więc jak ktoś chce pozbierać obiektywne opinie, to najlepiej pod nowym nickiem.
      • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:31
        Może to nie są sprawy aby je opisywać na forum.
      • lilia.z.doliny Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:27
        Jak.najbardxiej.kuouje ten wpis
    • ga-ti Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:38
      Różne powody, czasem by nie legł mit super-ematki, czasem by dostać obiektywne odpowiedzi, czasem by nie dać się zidentyfikować i to byłby ewentualnie mój powód, jak się pisze od lat to sporo się info zostawia jednak i dokładanie kolejnej cegiełki, zwykle dość wyraźnej, gdy problem dotyczy bliskich, jest ryzykowne, a do tego dochodzi ewentualna identyfikacja bliskich, co jest nie fair.
    • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 08:59
      O to, to! I lubianym zawsze ktos dowali. A i nielubiane zawsze znajda obronczynie. Niektore forumki maja dobre serca i je wkurzaja zbiorowe lincze, nawet jesli ofiara to berga/rosa/fornitta wink
      • jolie Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:18
        Myślę, że jednak definicję 'kogo lubię' każdy ma sam...
        • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:28
          Ale przeciez "forumowo lubiana" nie oznacza lubianej przez absolutnie wszystkich.
          • jolie Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:32
            Tak, zgadza się.
      • princesswhitewolf Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:05
        Boze jakie nudne byloby to forum bez bergamotki🙄
        Rosa nic nikomu nie zrobila. A fornitta to tez taki kij w mrowisko i wazna funkcje na forum spelnia
        • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 11:06
          Nie chce waznej funkcji! To niebezpieczne pelnic wazne funkcje... wink
        • hosta_73 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:11
          Tobie też się często obrywa.
          • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:14
            Z princesska troche inaczej- ma psychofanki, ale tak ogolnie nie jest ematkowa czarna owca, tylko barwna postacia wink
            • hosta_73 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:35
              Pewnie masz rację.
              Tak czy siak słabe to. Przyczepią się do jakiejś bzdury i wywlekają przez kilka lat.
              • princesswhitewolf Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:41
                Ja mam totalny zlew na to obawiam sie. A bergamotke czy fotnitte lubie mo maja jaja. Nawet jesli sie z nimi nie zgadzam i kloce. Najgorsze to takie cheerleaderki innych forumek co to grupami laza.
      • homohominilupus Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 12:14
        Wiesz co, zbiorowy lincz na berdze to jest grube przegięcie i nie trzeba mieć dobrego serca zeby to widzieć.
        Ujawnianie jej imienia i nazwiska, natrzasanie się z jej pracy, wysyłanie zdjęć jej i jej męża do innych osób w celu obśmiania...nawet nie wiem jak to nazwać, lincz, bullying?

        Offtopowo dołączam kubeczek, już raz go wklejałam ale, hm, nie ma.
        • homohominilupus Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 12:15
          A dobra, jednak jest 😜
        • chatgris01 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 12:42
          Case bergi to klasyczny przykład przysłów "kto sieje wiatr, zbiera burzę" oraz "kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie", nie szkoda mi jej nic a nic (choć ujawnienie nazwiska przez jakiegoś, a propos tematu tego wątku, właśnie jednorazowego nicka, uważam za przegięcie).
          • homohominilupus Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:19
            Ja właśnie o tym piszę. O ujawnianiu danych oraz o przesyłanie między hejterkami prywatnych zdjęć jej i jej rodziny.

            Czego by tu nie wypisała to na taką chamówę nie zasłużyła.
            • wkswks Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:31
              „Chamówa” to zdecydowanie zbyt delikatne określenie. Nie wiem, kto i kiedy brał w tym udział, ale te kobiety są zwyrolkami, aż strach pomysleć, że mogłyby w tym brać udział siedzące tu nauczycielki, prawniczki i inne osoby pracujące z ludźmi! Ba, w głowie mi się nie mieści na jakie odpady osoby biorące w tym udział wychowują swoje dzieci!
              • alpepe Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 17:51
                Nie brałam udziału w tym, co opisałaś, ale berdze zdarzyło się wyzwać któreś z moich dzieci od kretynów/imbecyli lub idiotów. Nie pamiętam, które z tych określeń. I okej, gdyby któraś z moich córek zrobiła wtedy jakieś głupstwo, jeszcze bym od biedy zrozumiała ubogi leksykon bergi, ale to chyba chodziło o to, że moje dziecko nie zareagowało standardowo. Tak więc mogłabym z czystym sumieniem napisać, że berga to tępa zdzira, ale mi się nie chce.
                • homohominilupus Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 18:20
                  Pisanie o kimś tępa zdzira a wywlekanie czyichś danych i umieszczanie ich wraz z artykułem żeby się ponabijać z autorki, jak marna jest dziennikarką (z jej własnym imieniem i nazwiskiem) to jakby inny kaliber.
                  Do tego grubszego należy również nabijanie się z wygladu bergi i jej męża wysyłając między sobą ich zdjęcia jak to niektóre gwiazdy mają w brzydkim zwyczaju.
                  Tobie zalazła za skórę więc ja sobie nazywaj jak chcesz ale nie ma takiego forumowego przewinienia by zasluzyc na takie akcje które opisałam. To już jest jak najgorsza patola w gimnazjum na Pradze Północ.
                  • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 18:28
                    Homo, ja cie rozumiem, ale osobiscie bergi mi nie zal. Ona sie potrafila nabijac z nieudanego zabiegu invitro jednej z forumek. To jest ten kaliber przewinien, kopanie w najczulsze miejsca- nie raz, tylko wiele, wiele razy. Nabijanie sie z wygladu i stylu pisania moze i jest niskie i dziecinne, ale wg mnie w skali padkudnosci, bergi wyczynom do piet nie siega. Domyslam sie, ze cie nie przekonam i kazda przy swoim zdaniu zostanie wink No ale tak to czuje.
                    • komunia23 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 18:51
                      Hmm, tyle że taka osoba, w sensie konkretnie zaburzona jeżeli będzie miała okazję, możliwość, to wywlecze dane osobowe, zdjęcia i adres zamieszkania jakiejkolwiek z nas. Dzisiaj Berga, jutro ty.
                      • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 18:55
                        Swiat sie od tego nie zawali. Wiele forumek nie jest tu anonimowa- i zyja. (W tym akurat ja, wiec trudno mi sie przejac takim "dramatycznym" scenariuszem).
                  • panna.nasturcja Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:46
                    Nikt chyba nie nabijałby się z tego jak marną Berga jest „dziennikarką”, gdyby przed ujawnieniem kim jest nie wypisywała jaką jest super specjalistką, dziennikarstwo wysokiej klasy, reportaże, wywiady ze znanymi ludźmi itd a potem tekścik o sraczce pod Giewontem. Sorry, są granice.
            • jolie Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:58
              homohominilupus napisała:

              > Ja właśnie o tym piszę. O ujawnianiu danych oraz o przesyłanie między hejterkam
              > i prywatnych zdjęć jej i jej rodziny.
              >
              > Czego by tu nie wypisała to na taką chamówę nie zasłużyła.
              >
              >
              >

              Zgadzam się. Normalne osoby tego nie robią i właśnie po tej akcji niektóre 'niezwykle wyluzowane i przyjazne kobietom ' bardzo się obnażyły.
            • panna.nasturcja Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:42
              A ktokolwiek zasłużył na jej wpisy? O suchej macicy, nieudanym in vitro?
            • panna.nasturcja Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:43
              A nie, ujawnienie nazwiska było świństwem.
              Ale na reakcję na siebie Berga zasłużyła w każdym calu.
          • princesswhitewolf Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:42
            Oj cos ty bergamotka najbardziej emocjonujace watki a l a Dynastia tworzyla. Teraz coś zniknela sad
            To byly czasy!
            • komunia23 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:45
              Uciekła bo zawistnice forumowe ją przegoniły.
              • panna.nasturcja Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:48
                Nigdzie nie uciekła, pisze cały czas. Tylko akurat wakacje są.
    • sueellen Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:01
      Też jestem ciekawa.
      • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:06
        Jeszcze raz: większość "to mój nowy nick" oznacza trolla.
    • primula.alpicola Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:02
      Mashcaron wcale nie jest powszechnie lubiana.
      • homohominilupus Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 11:48
        Jak ona nie jest to kto w takim razie jest?

        3 2 1 zaraz mój wpis poleci, nie wiem dlaczego.
        • homohominilupus Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 11:54
          Hahaaaa fornitta, miałaś rację!

          Działają z prędkością światła widzę.

          Pozdro, dziewczyny! Wasze zdrowie
        • jolie Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 12:00
          homohominilupus napisała:

          > Jak ona nie jest to kto w takim razie jest?
          >

          To jest w dużej mierze jednak indywidualne.
    • imponderabilia22 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:38
      Nie mam pojęcia. Ale mnie dziwi zdolność ematki do zapamiętywania nicków randomowych kobiet i wypominania im co pisały rok temu. A jaką mają wtedy satysfakcję!🤣 Mi by się nie chciało. Ja zapamiętuje poruszane problemy jeśli mnie zainteresowały. Nie ma znaczenia kto je pisze i pod jakim nickiem i w sumie czyvsa prawdziwe czy nie. Mam wrażenie, że wiele ematek zbyt głęboko na serio weszły w ten wirtualny świat.
      • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:41
        Są ludzie, którzy mają dobrą pamięć do pierdół 🙄

        Poza tym czasem ktoś walnie takim babolem, że ciężko tego nie zapamiętać.
      • kropkacom Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:44
        Przecież się karmisz takimi ematkami.
        • imponderabilia22 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:12
          Pewnie, że tak. Bo to zabawne. Ale nie wiem, kto co pisał, bo co mnie obca ''baba" z netu obchodzi. Pewnie dlatego, że cenię sobie tylko i wyłącznie zdanie osób, które znam i mnie znają. Tu jest tylko rozrywka, zaspokojenie pewnej ciekawości, ale nie prawdziwe życie czy relacje. A co poniektórym chyba się to trochę miesza i przenika.

          Zapamiętuję problem i takie ogólne wrażenie (szczególnie jeśli to jest, w moim mniemaniu, absurdalne albo niedorzeczne - tym bardziej mnie ciekawi😉).
      • jolie Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:45
        Wystarczy mieć dobrą pamięć. Natomiast ja nie wywlekam z lenistwa, najzwyczajniej w świecie nie chce mi się.
      • heca7 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:11
        Tylko rok?! Nie doceniasz ematki suspicious
        • imponderabilia22 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:16
          Rok temu to mnie tu nie było. I nie, nigdy nie miałam innego nicka, jestem zbyt wygodna🤦
      • escott Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:02
        Mnie ta pamięć wpędza w kompleksy, jak bonie dydy. Czytam to forum od czasów dinozaurów, wchodzę często, a nawet gwiazdy forum mi się mylą, nie wspominając już o szczegółach z życia i kto się rozwiódł z kim dlaczego oraz czy ma bidet… Piszę to bez zadęcia, że ja to jestem po prostu ponad takie głupoty i zapamiętuję wyłącznie cytaty z Goethego, serio zazdroszczę.
        • alpepe Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 17:41
          Mehr Licht, hahaha
    • lauren6 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:49
      Ło panie, skąd ci się wziął taki egocentryzm, że jak ty kogoś lubisz to znaczy, że taka osoba jest "powszechnie lubiana"?
      • taniarada Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:55
        Co by nie było to i tak wygodnie jest zmienić by komuś przywalić .I to kobiety teraz pięknie hejtują te " ryczące 40 .
    • princesswhitewolf Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:54
      Mam jeden nick. Nie zakladam nowych nickow. Nie pisze o prywatnym zyciu zbyt doglebnie na forum. Forum to nie przyjaciele ale obce kobiety i sporo furstratek.Amen
      • taniarada Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 09:57
        princesswhitewolf napisała:

        > Mam jeden nick. Nie zakladam nowych nickow. Nie pisze o prywatnym zyciu zbyt do
        > glebnie na forum. Forum to nie przyjaciele ale obce kobiety i sporo furstratek.
        > Amen
        Ale i tak niektórzy wiedzą co pisałaś rok lub dwa lata temu .Dokładnie wiedzą .Sorry ale amen to moje 😀
        • princesswhitewolf Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:00
          No to co ze wiedza. Ja mam totalnie wywalone na ich czarne teczki i bo uwazam ze to takie prymitywne osoby.

          No dobra, zwracam Amen. U nas swieto bankowe czyli dzien wolny. Pogoda ma byc znosna to tez gdzies dziubdziusia zabiore w przyrode. A ty w pracy?

          • taniarada Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:06
            Mam dwie przerwy po 30 minut .0 10 i 15 .Byłem tydzień w Polsce i dzisiaj już w pracy .Cieszę się że okrzepłaś na ematce ,a miałaś chwilę zwątpienia .Miłego Princess .
            • princesswhitewolf Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:18
              Ee tam wkrecaja się bezmyslnie
    • alicja.delicjassa Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:20
      A mnie zaskakuje w drugą stronę, forumki, które daja tyle info o sobie, że bardzo łatwo je namierzyć kim są. Tego balabym się.
      • imponderabilia22 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:22
        A namierzylas kiedyś kogoś?
        • alicja.delicjassa Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:45
          tak
          • ichi51e Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 17:59
            I co?
      • princesswhitewolf Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:28
        I co, myslisz ze nawet jak sie dowiem ze jestes Frania Glampowska to Cie odwiedze tudziez napisze do twojego szefa? Lol
        • imponderabilia22 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:33
          Tak, że wynosi żółte karteczki
        • alicja.delicjassa Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:45
          jest mnóstwo świrów na świecie, więc balabym się podawać tyle informacji o sobie.
          • imponderabilia22 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:47
            Mam nadzieję, że moja koleżanka od wyżerania żelkow w tajemnicy tego nie czyta 🤣🤦
            • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:51
              O co chodzi z tymi żelkami?
              Już któryś raz to widzę 😳
      • ga-ti Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:48
        Też się zastanawiam, wiadomo, że podczas pisania przez lata można sporo napisać, zwłaszcza, gdy ktoś chce to wszystko zebrać wink Ale wątki opisujące jakąś sytuację rodzinną i w jednym poście nagle dokładne info gdzie pracuje bratowa, ile ma dzieci i w jakim wieku, a teściowa to emerytowana ... , teściu ma z synem firmę, a drugi syn to jest kimś tam, a mieszkają obok siebie, a my to mieszkamy niedaleko, a maż ma firmę która coś tam, a nasza córka/syn licealista, a ja to coś ... i nagle w jednym wątku o konkretnym problemie mamy opis połowy rodziny. Po co? Jeszcze piszesz o sobie, ok, twoje prawo, ale już dokładne opisywanie innych, no nie.
        Z drugiej strony mogą to być historie no i rodziny, zmyślone na potrzeby forum, oby.
        • riki_i Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:36
          ga-ti napisała:

          > Też się zastanawiam, wiadomo, że podczas pisania przez lata można sporo napisać
          > , zwłaszcza, gdy ktoś chce to wszystko zebrać wink

          Ok, ale przy jednonickowcach takich jak ja, to trzeba by przebrnąć przez kilkanaście tysięcy postów.

          Zadanie dla AI w przyszłej dekadzie.... choć mam pewną nadzieję, że da się też to kiedyś przerobić na cyfrowe zmartwychwstanie mojego "ja" smile
          • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:40
            O borze NIE!!! trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc tongue_out
            • riki_i Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 14:28
              Będę Cię straszył zza grobu! wink
              • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 15:43
                Nieno pomysl fajny, jak z "czarnego lustra". Zycie pozagrobowe w formie cyfrowej- dla kogo raj, dla kogo pieklo... Wiecznosc w memach/na forum automoto/na fejsbuku. Nie wiem, czy smierc nie lepsza tongue_out
                • riki_i Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 15:48
                  Mój synek, którego jak wiesz miałem dość późno, ciągle sobie liczy ile ja mogę pożyć w stosunku do jego przyszłego wieku. Być może miałoby dla niego w przyszłości jakąś rolę terapeutyczną , gdyby mógł sobie porozmawiać wirtualnie z nieżyjącym już tatusiem. Oczywiście, kontent tej rozmowy wyciśnięty z moich produkcji na e-matce nie sądzę aby go usatysfakcjonował.. a raczej dokładnie przeciwnie wink , więc powinienem się poprodukować w sieci w bardziej ojcowskim wydaniu wink
                  • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 15:56
                    Moze juz sie nie moze doczekac spadku tongue_out Dzisiejsze dzieci to piranie
                    • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 16:28
                      Raczej wygląda to tak, że tatuś przeniósł na syna swoje lęki 🙄
      • asia_i_p Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 16:22
        Co roku poznaję około 30 nowych osób i tyleż żegnam. Jeżeli mi ktoś nastuka na ulicy, to raczej na pewno będzie to eks uczeń, a nie forumowicz.
        • panna.nasturcja Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:53
          Pewnie tak. Ale Ty ujawiając sie ie ujawniłaś dane córki, pisząc tego o jej problemach psychicznych, leczeniu depresji, na otwartym forum, gdzie każdy wie kim jesteś. Dla mnie to jest ogromne świństwo wobec córki nastolatki, pisać tak o jej problemach psychicznych.
          Ale Ty należysz do foremek lubianych, więc nikt Ci tego nie wypomni.
          Tylko forum czyta znacznie więcej osób niż pisze a nastolatka ma prawo do prywatności, zwłaszcza w takim zakresie.
    • bruy-ere Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 10:23
      Pewnie chodzi o to, że przy kolejnej okazji zostaną ci wyciągnięte wszelkie niefajne sytuacje z życia, o których kiedyś napisałaś.
      Nie ma nic złego w chęci bycia anonimowym, nie każdy ma ekstrawertyczne zapędy.
    • chatgris01 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 12:35
      Ja nie zmieniam nicka, ale powód zmieniania jest chyba jasny? Przypuszczam, że nie chcą się wystawiać na żer, przecież niektórzy są na tym forum chyba wyłącznie po to, żeby komuś dowalić...
      • snakelilith Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 16:58
        Ja się nie cykam i nigdy nie zmieniłam nicka. Wszyscy mnie poznają i dobrze. Nie lubię być z nikim mylona. It's better to be hated for what you are, than to be loved for what you're not…

        • princesswhitewolf Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 17:17
          Ha ha
        • melikles Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:12
          Piszesz do Amerykanek?
          • snakelilith Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 19:17
            Do wykształconych, względnie na tyle sprawnych umysłowo, by skorzystać z translatora. Najwyraźniej nie do ciebie.
    • kaki11 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:02
      Wiesz, duża część tych nicków "czytam od dawna ale..." to nie stare nicki tylko trolle które chcą się zabawić, i to też często widać po tym jak temat jest opisany. A po drugie, ja się jakoś nie bardzo dziwię. To miejsce bywa dość toksyczne i część osób lubi sobie poużywać, tym bardziej jak za kimś nie przepadają i tym bardziej jak mogą to później wykorzystać i wypomnieć po paru miesiącach. A na forum jednak każdy tworzy sobie jakąś kreację i wizję i jak już jest tu dłużej i chce zostać, to nie każda ma ochotę, żeby jej za pół roku jakaś osóbka czystą złośliwością i brakiem argumentu w dyskusji wypomniała, że kiedyś miała kryzys w związku/problem z dzieckiem/problem prawny itp.
      • jolie Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:53
        A po co tworzyć sobie kreację? Poza tym to 'wywlekanie' to często pokazanie dużej hipokryzji, zatem jest jakimś argumentem. Ja tego nie praktykuję z lenistwa, ale nie uważam, że odwoływanie się do wcześniejszych wpisów to zawsze czysta złośliwość.
        • borsuczyca.klusek Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 13:55
          jolie napisała:

          > A po co tworzyć sobie kreację?


          O jessuu, ale głupio pytasz 🙄
          • jolie Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 14:00
            Możliwe, zdarza mi się.
          • frntta666 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 15:45
            Dlaczego, dobrze pyta. Odpowiedzi bylyby ciekawe, gdyby ktoras zechciala byc szczera wink
      • taki-sobie-nick Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 29.08.23, 00:54
        kaki11 napisał(a):

        > Wiesz, duża część tych nicków "czytam od dawna ale..." to nie stare nicki tylk
        > o trolle które chcą się zabawić, i to też często widać po tym jak temat jest op
        > isany. A po drugie, ja się jakoś nie bardzo dziwię. To miejsce bywa dość toksyc
        > zne

        A nawet całkiem solidnie toksyczne.


        i część osób lubi sobie poużywać, tym bardziej jak za kimś nie przepadają i
        > tym bardziej jak mogą to później wykorzystać i wypomnieć po paru miesiącach.

        Ja czasem mam wrażenie, że wręcz notują, bo pamięć bywa zawodna.
    • astomi25 Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 15:41
      Jestem na ematce od 20 lat, nigdy nie zmienilam nicka.
      Ale tez nigdy nie zakladalam osobistych watkow. Moze dlatego.
      Chociaz mysle, ze jakby co, to napisalabym pod swoim. W nosie mam pozniejsze wyrzygiwaczki problemow.
    • ichi51e Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 15:45
      Ja tam mam jeden th kiedyś miałam drugi ale taki sam - nie rozumiem problemu
    • asia_i_p Re: Zmienianie nicku - ematka ucieka od Ematki... 28.08.23, 16:14
      Raz zakładałam nowy nick pytając w sprawie ucznia, u którego dopatrywałam się objawów spektrum. Nie chciałam, żeby ktoś zidentyfikował mnie, a przeze mnie jego.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?