kolorowe rajtki modne tej jesieni

[panna_lila]

pamiętam nosiłam takie kolorowe, ale to było ze 30 lat temu i nie byłam wtedy już dzieckiem. Dziś to jednak nie dla mnie, z takich róznych noszonych dawno pamiętam też w rózne wzory np w takie małe w kropeczki, to było cudo

Z tego co widzę na zdjęciach moda na wszystko w jednej tonacji
Fajne? któraś się skusi?

[pepsi.only]

Od lat mam kolorowe rajtki, nawet w biedrze w ubiegłą jesień, a może to było 2 lata temu? kupowałam jakieś bordowe, turkusowe... mam też zielone, pomarańczowe.....
Cieszę się, że wreszcie przyszła moda na kolorowe rajstopy.
Było mi przykro ubierać sie latami niemodnie.

[pepsi.only]

Oczywiście to żart!
Miałam wywalone na to, czy modne czy niemodne, i skoro kupiłam takie, i następnie nosiłam, to znaczy że mi sie podobają. I nosiłam je z przyjemnością.

Panna Lila. Moim zdaniem są fajne. Tak, skuszę sie, i jak co roku dokupię sobie ze 2-3 pary w kolorze, jakiego jeszcze nie posiadam.

[kropkaa]

Calzedonia od lat ma wiele kolorów rajstop. Co prawda ja team #nuda_i_bajzik ale koleżanka nosi wszystkie tylko nie czarne.

[majenkirr]

kropkaa napisała:
koleżanka nosi wszystkie tylko nie czarne.


To całkiem odwrotnie niż ja 🙃

[kropkaa]

I ja
A z dodatkiem kaszmiru jakie milutkie i cieplutkie!

[tairo]

Ja czarne noszę, ale nie mogą być gładkie.
Nie noszę natomiast cielistych.

[kropkaa]

Ponieważ większość cienkich rajstop nie dotrwa do prania (co mnie wkurza niemiłosiernie - raz nawet zareklamowałam rajstopy w Calzedonii, gdy nawet kroku nie zrobiłam, bo zaraz oczko poszło), w ub. roku kupiłam 40 den w kolorze nude. Nie wygląda to wcale tak źle jak wszyscy pisali (zakładałam chyba wątek albo się podpięłam), stwierdziłam, że zaryzykuję te 30 zł czy ile tam w wielopaku wychodzi, najwyżej pod spodnie będę w mrozy zakładać. Jakaś odmiana dla czarnego to jest.

[trampki-w-kwiatki]

Nosiłam! Ale nózie miałam wtedy chudziutkie takie, że to idealnie wyglądało. Teraz wybieram czerń 😜

[raczek47]

Noszę kolorowe,jak najbardziej,ale wolę kontrastowo,np.rozowe rajtki i granatowa sukienka, zaczynam się tak ubierać mniej więcej od końca października (ale to samo przychodzi) ,to taki zastrzyk energetyczny.

[hosta_73]

A jakie nosisz buty do takiego zestawu? Granatowe?

[raczek47]

Też,ale i szare,brązowe,czarne,już wtedy takie wyższe,botki,kozaki.

[tairo]

Noszę konsekwentnie od lat bez zwracania uwagi na modę, bo lubię. Resztę ubrań mam raczej stonowanych (większość czarna), więc z rajstopami szaleję, zarówno kolory jak i wzory.
Zobacz sobie Snag Tights.
Zaglądając do szuflady: Aristoc, Cette, Charnos, Falke, Gipsy, Jonathan Aston, Leg Avenue, Marilyn, M&S, Oroblu, Pamela Mann, Pretty Polly, Wolford, nawet coś z Primarka mam.

[panna_lila]

Zobacz sobie Snag Tights.
dziekuję zajrzałam, aż chce się brać...a te modelki przeurocze, jest w nich taka radość życia

[tairo]

Bierz, warto!

[jowita771]

Uwielbiam takie rajstopy! Nakupię i będę komponować z resztą.

[mrs.solis]

Oprocz czasow przedszkolnyc, nigdy nie mialam kolorowych albo wzorzystych rajstop. Cos takiego jest dla mnie nie do przejscia, tak samo jak kolorowe spodnie.

[conena]

O nie. Stylizacje na Phoebe Buffay totalnie nie dla mnie. #teamczarne

[alina460]

A mi się nie podoba, że tak się wszystko zlewa kolorystycznie. Wolę raczej kontrasty.

[mama-ola]

Noszę jesienią 40 den granatowe, niebieskie, zielone i szare od paru lat. (Innych kolorów akurat nie, bo mi nie pasują do spódnic). Tutaj są czerwienie i pomarańcze - no jakiś rudy mogłabym rozważyć. Ten miętowy będzie wyglądał trupio, wiem, bo miałam jasnoszare i były trupie, wyrzuciłam.
Moja koleżanka z pracy miała musztardowe, strasznie jej się podobały; ja akurat musztardowe nie bardzo.

[primula.alpicola]

Oj, nie. Kiedyś nosiłam, teraz to zupełnie nie moje.

[la_felicja]

Mnie to się kojarzy z Amy Farrah Fowler, zwłaszcza do płaskiego obuwia. Nie moja bajka.

Chociaż miałam kiedyś jedną kumpelkę - ubierała się albo cała na czarno, albo na szaro - do tego oczoyebne amarantowe albo turkusowe rajstopy i jakiś jeden element biżuterii w tym samym kolorze (albo kolczyki, albo naszyjnik, albo bransoletka) - efekt był fajny. To były późne late 90-te albo wczesne dwutysięczne

[princy-mincy]

Od lat mam kolorowe rajty, zwlaszcza fiolety, fuksje i roze, trafi sie jeszcze blekit i turkus.
Lubie taki kolorowy, mocny akcent.

[snakelilith]

Mam pełną szufladę kolorowych rajstop. Nie noszę czarnych ciuchów, więc czarne odpadają. A cielistych też nie noszę, bo jak noszę spódnice to raczej takie krótsze i nie chcę by wyglądało to za bardzo wyzywająco.
Kolorowe rajstopy są do tego super. Tyle tylko, że nawięcej ma granatowych, oberżyny i ciemnej zieleni. Oraz szarości, taupe i podobnie wpadających w kolory i wzory wełny. Ma też jedną pary w szkocką kratkę, w stonowanych kolorach. Pastelowych jak te miętowe, raczej nie noszę, choć ładnie to moim zdaniem wygląda. W ogóle mam zamiar zimą nosić jaśniejsze i weselsze kolory niż do tej pory, więc czemu?

[trampki-w-kwiatki]

Lubię to!

[mja-15]

Kolorowe to chyba miałam w dzieciństwie, tak poniżej 4 roku życia.
Obecnie pod spodniami, które noszę zawsze i wszędzie i tak koloru nie widać. Chociaż jest na tyle ciepło zimą, że w ogóle rajtek zimą nie noszę.

[siedemkropek82]

Mam jeszcze fioletowe choć nie wiem czy na tyłek mój jeszcze wejdą.