Dodaj do ulubionych

To jest ta menopauza czy nie?

29.08.23, 09:19
Mam przepisane tabletki Qlaira, lakarka wahała się pomiędzy qlairą a plastrami, powiedziała, że jeszcze nie widać menopauzy i teoretycznie mogę zajść w ciążę. Dziwne bardzo w moim wieku 52 lat, chyba wolałabym HTZ. Czy Qlaira ma sens przy takich wynikach?
Estradiol - 43,95 pg/ml
FSH - 19,10 U/l
LH - 11,60 IU/l
Obserwuj wątek
    • snakelilith Re: To jest ta menopauza czy nie? 29.08.23, 09:50
      Jeżeli jeszcze miesiączkujesz, to nie jesteś w menopauzie i ciąża jest, przynajmniej teoretycznie możliwa. Zapewne takiej ciąży się nie utrzyma, no ale jednak zamieszanie może być.
      Twoje wartości FSH są faktycznie dosyć wysokie, można powiedzieć menopuazalne, ale estradiol jest ciągle dosyć wysoki, więc nie koncentrowałabym się na tych wynikach. W tej przedmenopaualnej fazie charakterystyczne jest, że wartości mogą się bardzo wahać. Już jutro estrogeny mogą ci wybić w górę, albo spaść poniżej 30pg/ml.
      Ponieważ progesteron jest przy tym z prawie stuprocentową pewnością już poniżej normy, bo większość cyklów jest bezowulacyjna, to istnieją różne możliwości terapii:
      Pierwsza, to pigułka antykoncepcyjna, która wyłącza cykl i zapobiega wahaniom estrogenu, a gestagenem chroni endometrium w macicy. Ma często sens, gdy menopauza się opóźnia. Można spróbować np. jeszcze 1-2 lata.
      Druga, to zabezpiecznie macicy progesteronem, np. w postaci spirali hormonalnej, albo progesteronem branym doustnie plus indywidualne dawkowanie estradiolu, np w postaci żelu przez skórę. To taka nowoczesna forma HTZ.
      Możliwe w twojej sytuacji, ale to dopasowanie ilości estradiolu do aktualnego momentu bywa trudne. Raz potrzebujesz mniej, raz więcej, zdarza się, że się przedawkuje i bolą wtedy piersi, albo są jakieś plamienia.
      Dopiero, gdy poziom estradiolu dosyć stale spada poniżej pewnego poziomu, np 30pg/ml, to plastry HTZ (albo kombinowane z gestagenem tabletki) oddające stałą dawkę estradiolu mają większy sens.
      Ja do tej pory, choć jestem już od 54 roku życia w menopauzie i wahania raczej ustały, to biorę żel, bo w ten sposób łatwiej mi o indywidualną dawkę, przy której czuję się dobrze. Ale na początku miałam faktycznie fazy, że nagle organizm wystrzelił trochę własnych estrogenów i przez kilka tygodni miałam przez to nadmiar i bolesność piersi.
      • barbibarbi Re: To jest ta menopauza czy nie? 29.08.23, 10:09
        Dziękuję ci bardzo snake, jak zwykle sensownie piszesz.
        Czyli mają sens u mnie te pigułki, lecę do apteki, ciąża w tym wieku to by była masakra. Boję się, że przyjdzie moment zjazdu hormonów, wejdę w menopauzę i tego nie zauważę a w międzyczasie posypie mi się zdrowie.
        • snakelilith Re: To jest ta menopauza czy nie? 29.08.23, 12:41
          Na tabletkach zjazdu hormonów mieć przecież nie będziesz. To zwykle wystarczająca ilość hormonów, by nie mieć objawów przekwitania i się nie posypać. A dawki w HTZ są często nawet mniejsze, bo ta nie celuje w wartości kobiety młodszej, a służy tylko do łagodzeniu objawów.
          Po roku, czy dwóch możesz Qlairę spróbować odstawić i zobaczyć co będzie. Jak okaże się, że będziesz już w menopauzie, co raczej zauważysz, to zaczniesz płynnie HTZ - z jednego preparatu hormonalnego na drugi.
          Polecałabym ci się jednak zainteresować nowoczesną HTZ, w której estradiol transdermalny (plaster albo żel) kombinuje się nie z gestagenami, a progesteronem. Progesteron znany jako luteina jest na dłuższą metę dla organizmu bardziej korzystny i związany z niższym ryzykiem trombozy i raka piersi podczas HTZ. Ale do tego czasu możesz obgadać z lekarką.

          • barbibarbi Re: To jest ta menopauza czy nie? 29.08.23, 13:48
            Dziękuję kochana, poczytam o tej nowoczesnej HTZ, dobrze że mamy dzisiaj takie możliwości i możemy coś działać zamiast czekać na osteoporozę. Całe szczęście mam ogarniętą lekarkę, a w dodatku na NFZ, cud!

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka