A mnie jest szkoda lata ☹️

[eliszka25]

Od soboty pogoda typowo jesienna, a wczoraj to nawet niemalże zimowa. Deszcz non stop, ledwie 10 stopni w plusie, na niebie chmury na przemian z mgłą, widok mi zjadło, w górach śniegu napadało. No i taka melancholia mnie opanowała. Listopad w sierpniu, to jednak średnia przyjemność. Na szczęście do weekendu ma wrócić słońce i temperatury dobić do 20 stopni. Mam nadzieję, a póki co:

m.youtube.com/watch?v=WY9h_YqOOwU

[lilia.z.doliny]

Ale za to jak twórczo

[eliszka25]

Jesień u nas bywa spektakularna czasami. Zwłaszcza te mgły, które tak się snują między górami. Jednak w tym roku lata prawie nie mieliśmy, bo ciągle padało i było zimno. Dlatego tak mi żal, że już po i mam nadzieję, że jeszcze wróci słońce i chociaż wrzesień będzie ładny.

[yuka12]

Rozumiem cię, bo u nas też lato niewydarzone w tym roku. W zasadzie od końca czerwca do teraz niemal codziennie pada, a od 2 tygodni temperatury zrobiły się jesienne.
Wprawdzie przywykłam do takiej pogody, jednak tak wiele deszczu i chłodu przez niemal całe lato i dla mnie jest za dużo.

[eliszka25]

U nas wiosna też była bardzo zimna i deszczowa. Cieplej zrobiło się dopiero w czerwcu. W wakacje lato było tak naprawdę tylko w pierwszym i ostatnim tygodniu. Mam nadzieję, że jesień nie będzie aż tak deszczowa, bo jakiejś depresji dostanę 😩

[margaretta80]

Doskonale Ciebie rozumiem. Ja mieszkam w Polsce ale pogoda identyczna jak u was. Początek lipca i pod ko iec tydzień sierpnia były ciepłe. Teraz 15 stopni i deszcze. Nawet jeśli jeszcze zrobi się trochę cieplej to już nie to samo. Pokąpac w jeziorze juz się nie pokąpie. A w perspektywie pół roku zimna, którego nienawidzę.

[eliszka25]

No ja mam wrażenie, że lato trwało 2 tygodnie. Cała reszta, to deszcz.

[madame_edith]

To ja muszę powiedzieć, że chyba pierwszy raz w życiu upały mnie tak zmęczyły, że się cieszę na jesień.

[eliszka25]

Jak dzwoniłam do rodziców, to ciągle narzekali na upały. U nas w tym czasie prawie cały czas lało. Pojechaliśmy do Polski - przyszło ochłodzenie i deszcz. W kominku musieliśmy napalić, bo nam zimno było 🤦🏼‍♀️. Upałów nie zazdroszczę, bo to żaden miód i męczą bardzo, ale mam niedosyt lata, albo raczej słońca.

[yuka12]

My mieliśmy słońce (i suszę) w maju - większość czerwca. Z tym że ciepło zrobiło się dopiero w czerwcu.
Też mi brakuje ciepła, bo słońce od czasu do czasu mamy.

[yuka12]

U nas

[eliszka25]

Phi, 16 stopni, to full wypas! U nas 11, to jest w dzień 😩.

Nagotowałam zupy dyniowo - jarzynowej. Chcesz na rozgrzewkę?

[yuka12]

Chętnie. Lubię zupę dyniową.
Ps. Odczuwalna to 12 stopni. Mamy często zimne wiatry z północy 🙄. Dlatego formalnie może być i 25, a faktycznie dużo, dużo mniej.

[eliszka25]

U nas też wieje prawie cały czas.

[majenkirr]

A wiecie, ze ja nigdy nic z dyni nie jadłam? Kupuję tylko do dekoracji 😅

Nie liczę moich ulubionych white pumpkin świeczek, bo to nie ten wątek .

[snakelilith]

majenkirr napisała:

> A wiecie, ze ja nigdy nic z dyni nie jadłam?

To na początek spróbuj hokkaido. To te małe, pomarańczowe. Są ze wszystkich rodzajów chyba najmniej słodkie, więc łatwiej skomponować z innymi warzywami. Np. warzywa z piekarnika z dynią: ziemniaki w ćwiartkach, kolorowa papryka, czerwona cebula, czosnek i hokaido w kawałkach, mogą być też jeszcze plasterki buraka, cukinia, wszystko w dowolnych proporcjach, posolić, posypać przyprawami np. prowansalskimi, chilli, polać oliwą i na 30 minut do nagrzanego piekarnika. Do mięsa, do ryby, do dipów np z twarogu, sera owczego, z zieloną sałatą itd.
Jak ci taka dynia zasmakuje, to możesz zrobić coś, co ją bardziej wyciąga na pierwszy plan.

[majenkirr]

Dziekuję za przepis, ale przez najbliższy miesiąc to ja chyba w ogóle nie będę nic jeść

[eliszka25]

Ja odkryłam dynię stosunkowo niedawno. Lubię tylko w pikantnej wersji.

[princesswhitewolf]

U nas rano na wsch od ciebie yuka i wieczorami chlodno i rano a w dzien wczoraj bylismy przy Tamizie na plazy i bardzo cieplo bylo. Ludzie nawet plywali

[yuka12]

Wczoraj rzeczywiście było ciepło. Do 3 pm, bo przyszły chmury, zrobiło się szaro i powiał silniejszy wiatr. Typowe dla naszego obszaru - w słońcu i osłoniętym miejscu jest nawet bardzo ciepło. Ale tylko przy tych 2 warunkach razem.

[princesswhitewolf]

Ale zimy macie chyba lekkie bo tam Gulf Stream prosto uderza w Anglesey?

[yuka12]

A to prawda. Mrozów i śniegu poza górami/wzniesieniami raczej nie miewamy.
Ciężko wytłumaczyć rodzinie w Polsce, że zioła mamy przez większą część roku, a wiosenne kwiaty zaczynają kwitnąć w pierwszych tygodniach stycznia.

[kropkaa]

Mnie też.
A najbardziej dobija mnie, że już tak szybko się ściemnia. Jeszcze jest w miarę ciepło, ale już czuć, że jesień czyha za rogiem.

[eliszka25]

Ja to bardziej odczuwam rano. Wczoraj jechałam do pracy bardzo ostrożnie, bo zaczęło się robić widno, a deszcz lał się z nieba strumieniami. Wszystko było szare i tylko światła samochodów z naprzeciwka oślepiały podwójnie, bo odbijały się od mokrej jezdni. Widoczność tragiczna. Mnóstwo wypadków było w porannym szczycie.

[andace]

Mam ostatnio szczęście bo w Krainie Deszczowców od paru lat jest lato (a nie jesień cały rok), w zeszłym tyg miałam takie widoki w drodze do pracy. Niestety stwierdzam że na płaskim terenie mgła nie wyglada tak malowniczo i imponująco jak na Twoich górzystych zdjęciach (ogólnie na płaskim mało co wyglada imponująco 😉

[wapaha]

Andace -piękne okoliczności przyrody 🙃

[eliszka25]

Mgła w górach wygląda inaczej, ale twoje zdjęcia i tak piękne!

[andace]

Zdjecia robione z samochodu stojącego w korku na autostradzie, mieszkając w NL bardziej zauważam niebo bo nie jest płaskie.
Ale mam za swoje, przyleciałam wczoraj do Warszawy i od północy leje, jest 20 stopni ale wysoka wilgotność więc jest koszmarnie. Lato jak w Holandii 😂
Nie powinnam była się chwalić słoneczkiem 🙄

[eliszka25]

No to cię pokarało 😉.

Też uwielbiam fotografować niebo i mam sporo fotek wszelkiego rodzaju wschodów, zachodów, chmur i innych takich.

[andace]

Niebo i chmury 😉 jako wdzięczny obiekt do fotografowania odkryłam na dobre dopiero po przeprowadzce do Holandii, bo o ile pola i pastwiska są dość stałym elementem holenderskiego krajobrazu to niebo jest fascynujące i też mam dużo fotek chmur, wschodów i zachodów słońca i wszelkich ująć nieba.

[eliszka25]

Niebo wszędzie bywa niesamowite, a poza tym ciągle się zmienia, więc fotki można robić bez końca.

[kachaa17]

No właśnie, u mnie dzisiaj gorąco, słońce zachodzi a ludzie jeszcze w rzece siedzą. Sama odjeżdżałam już o zmierzchu.

[la_mujer75]

Ja w tym roku w ogole nie odczułam lata .Pomijając upały.
Nie wypoczęłam, nie zrelaksowałam się i jestem zmęczona.
Pewno dlatego, że nie wyjechaliśmy na taki klasyczny wyjazd wakacyjny.
Myślałam, że działka mi wystarczy. Błąd.
Nauczka na przyszlość.

[eliszka25]

My mieliśmy 2 tygodnie w Polsce i przez cały ten czas padało 😤. W perspektywie mam jeszcze 2 tygodnie na słońcu w październiku i tym się pocieszam. W tym roku bardzo mi to słońce przed zimą potrzebne.

[la_mujer75]

Rzeczywiście pechowo trafiliście
Fajnie, że macie te ferie jesienne. Dobra rzecz.

[eliszka25]

Weź nic nie mów. Jak dzwoniłam do Polski, to wszyscy narzekali na upały, a u nas lało. Pojechaliśmy - upały się skończyły i deszcz przez całe 2 tygodnie.

W tym roku ferie jesienne ratują mi życie normalnie.

[gama2003]

Mam identycznie.
Nie nasyciłam się latem. Upały mnie dołują, nie radzę sobie z nimi kompletnie.
Może uda się jeszcze jakiś krótki wyjazd, ale czuję, że potrzebuję długiego ,, z pustą głową,,.

[eliszka25]

Ja na szczęście czekam na 2 tygodnie na słońcu w październiku.

[szarmszejk123]

Weź nic nie mów, u mnie podobnie, tylko widoki nie takie ładne 🙄
W action już mikołaje świąteczne wystawili, co tylko potęguje efekt jesieni.

[eliszka25]

Ja na szczęście na mikołaje jeszcze nie trafiłam 🤪

[kropkacom]

Jestem zmęczona upałami. Przykro mi ale jak chodzisz do pracy i wracasz w temperaturach powyżej trzydziestu stopni to nie jest fajne. To już wolę założyć kurtkę. Dodatkowo w pracy była awaria klimatyzacji...

[eliszka25]

Ja to rozumiem, bo upały męczą strasznie. Moi rodzice też odetchnęli po tych tygodniach duchoty. U mnie prawie cały czas był deszcz, kiedy wy mieliście upały. Gorąco było raptem 2 tygodnie na przełomie czerwca i lipca i teraz niedawno nieco ponad tydzień.

[kropkacom]

Nawet jak to jest tydzień to dla mnie nie jest do zniesienia. Z czego bardzo dobrze rozumiem, ze ludzie przyzwyczajeni do prawdziwego lata, w klimatach gdzie lato to raptem dwa tygodnie myślą, że coś tracą.

[eliszka25]

U nas normalnie lato nie trwa 2 tygodnie. W tym roku było bardzo deszczowe i zimne, a do tego wiosna zaczęła się dopiero w czerwcu, więc mam już dość deszczu i zimna. Poza tym u nas nawet w upały noce są chłodne, więc nie jest to tak męczące. W dzień było 34-35 stopni, a w nocy 17.

[kropkacom]

U nas w nocy było 25 stopni.

[eliszka25]

Żadne ekstremum nie jest dobre. U nas jest aktualnie 11 stopni i pada. A wciąż mamy sierpień.

Nie zazdroszczę takich upałów, bo to też wcale nie jest przyjemniejsza perspektywa. Chciałabym tylko trochę słońca.

[princesswhitewolf]

Mysiulek ma najfajniej. U niej to dopiero wczesna wiosna

[eliszka25]

Na wiosnę bym się teraz chętnie zamieniła.

[andace]

U mnie w NL nadal ciepło, dziś 25 stopni, wczoraj było podobnie. W weekend było ciepło ale niestety padał deszcz.

[eliszka25]

U ciebie pięknie! Upałów nie potrzebuję, ale 10 stopni w sierpniu, to jednak przegięcie w drugą stronę.

[szarmszejk123]

Nie ma sprawiedliwości, ja na drugim końcu kraju i żadne 25 stopni 15 i mrzawka.

[eliszka25]

Nie ma. U nas też często duże różnice w pogodzie, a za Gottardem, to już w ogóle.

[taki-sobie-nick]

Pierwsze zdjęcie jak z "Muminków", a oba świetne.

[koko8]

Piękne są twoje zdjecią, szczególnie to z mgłą.
Jesień jest dla mnie najgorszą porą roku. Jak tylko odczuwalnie zaczyna skracać się dzień, dopada mnie porzygnębienie. Jestem zdecydowanie człowiekem słońca, nawet najgorszy upał mi nie straszny.
Wczoraj u nas było tak pochmurno, że żadna z lamp solarnych na południowym balkonie się nie zapaliła....

[eliszka25]

Dziękuję ☺️. Mgła jest na wszystkich zdjęciach. U nas ona tak „leży” na pewnej wysokości. Szwajcarzy mówią, że jesienią i zimą mają najpiękniejsze morze na świecie. Jak się pojedzie w góry, to widoki faktycznie są niesamowite.

[frntta666]

A u mnie "o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny"

[my_fair_lady]

frntta666 napisała:

> A u mnie "o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny"

OMG… Przypomniałaś mi moje młode, “rebellious” years…… Koniec tysiàclecia, dekadencja, i szukanie siebie… A przy tym - Leopold Staff ……. 😐 … ❤️

[frntta666]

Ten jeden wiersz to mu sie udal. Ale jesli chodzi o poetow, dla mnie istnieje tylko Lesmian ❤ A jesli chodzi o mlodzienczy bunt- tylko Nirvana i Hey

[eliszka25]

Jeśli to twój ogród, to zazdroszczę.

[bi_scotti]

W Toronto to bylo (wciaz jest ) dobre lato - raptem moze 3-4 dni paskudnych upalow & humidity, moze na 4-5 nocy trzeba bylo wlaczyc A/C ale poza tym - no complaints Byly deszcze, trawa jest rozkosznie zielona, relatively chlodne poranki do biegania, naprawde takie lato jak z marzen ... chociaz mam troche znajomych, ktorzy kochala upaly i sie skarza, ze lato bylo "beznadziejne" - nie dogodzisz
Jesien wciaz wylacznie na farmers markets - koncza sie Ontario peaches, zaczely winogrona, wszedzie pomidory, kalafiory i ta cala reszta local food, ktorej nawet nie trzeba jesc, wystarczy na nia popatrzec zeby bylo milo dla oka i ducha Ale drzewa wciaz zielone, tylko ciut na polnoc od Toronto widac, ze Pani Jesien juz swoje pedzelki przygotowywuje na wielkie malowanie ... but not yet, not yet Nadchodzacy weekend to Labour Day w poniedzialek a potem wtorek - dzieci back to school czyli niby czas jesieni. Poki co prognozy sa raczej letnie (+25C/+28C), jedyny true sign, ze lato sie konczy to dni coraz krotsze. Tyle raportu z tej strony Oceanu, zobaczymy co nam przyniesie Pan Wrzesiek Cheers.

[my_fair_lady]

bi_scotti napisała:

> widac, ze Pani Jesien juz swoje pedzelki przygotowywuje na wielkie malowanie .
.> but not yet, not yet

“Gladiator” comes to mind 😉 (I love that scene 😭) 👍

[eliszka25]

Zazdroszczę ci tego lata. U nas był głównie deszcz ☹️

[snakelilith]

Oj, coś u was w Alpach w tym roku nie wygląda fajnie. W niemieckiej, autriackiej i włoskiej części też meldują podtopy i inne mniej potrzebne ludziom atrakcje. A my chcieliśmy na początku września do Wallis i się rozmyśliliśmy na rzecz Skandynawii. Tam przynajmniej człowiek liczy się z deszczem i nie jest aż tak rozczarowany. Codziennie sprawdzam więc prognozę pogody, by wiedzieć, czy opłaca się w ogóle brać strój kąpielowy i wygląda tak, że stabilniejsza pogoda będzie właśnie raczej na północy Europy. Nam zapowiadają w Danii 20 stopni i słońce. W Alpach w tym czasie jednak ma ciągle padać. Ale może druga połowa września będzie lepsza.

[eliszka25]

W tym roku mamy pecha do pogody. Najpierw bardzo zimna i deszczowa wiosna, teraz kiepskie lato. Żyję nadzieją, że jesień będzie lepsza.

[majenkirr]

U mnie nadal lato, chociaż może i nie, bo w starbucks pumpkin spice latte od tygodnia sprzedajo 😉. Uwielbiam jesień! Nie mogłabym mieszkać w miejscu bez pór roku.

[bi_scotti]

Agree - les quatre saisons forever Choc, jak dla mnie, zima moglaby byc ciut dluzsza kosztem lata - tak np. 4 miesiace zimy, 3 wiosny, 2 lata, 3 jesieni - niestety, Matka Natura nie chce podjac negotiations Cheers.

[koko8]

W PL dyniowe latte sprzedają od wczoraj, nawet nie wiedziałam, że mieliśy w tym roku o tydzień dłuższe lato od ludzi za oceanem 😎

[eliszka25]

Lubię lato, ale nie cały czas. Cztery pory roku są piękne. Tylko w tym roku mam wrażenie, że po zimie przyszła jesień, która trwała do końca czerwca, potem mieliśmy 2 tygodnie lata, a teraz znów jesień. Dla mnie to zdecydowanie za dużo jesieni. Zwłaszcza, że to deszczowa, zimna jesień bez słońca.

[bywalec.hoteli]

Pewnie tu się juz rzuciły miłośniczki zimna które przy 20 stopniach latem mdleją z upału? 😂

[hippolina]

A ja się wściekłam, bo mieliśmy wracać w sobotę, tymczasem liceum syna podało dziś informację, że w czwartek jest obowiązkowe zebranie dla rodziców pierwszoklasistów. Na które to zebranie oprócz mnie nie ma kto pójść. Zwijamy więc żagle i już jutro wracamy. Cholerny rok, najpierw nerwy z egzaminem ósmoklasisty, czekanie na wyniki rekrutacji do końca lipca a teraz to. No trudno, żegnajcie wakacje!

[wapaha]

hippolina napisała:

> A ja się wściekłam, bo mieliśmy wracać w sobotę, tymczasem liceum syna podało d
> ziś informację, że w czwartek jest obowiązkowe zebranie dla rodziców pierwszokl
> asistów. Na które to zebranie oprócz mnie nie ma kto pójść. Zwijamy więc żagle
> i już jutro wracamy. Cholerny rok, najpierw nerwy z egzaminem ósmoklasisty, cz
> ekanie na wyniki rekrutacji do końca lipca a teraz to. No trudno, żegnajcie wak
> acje!

Nie przerwałabym wakacji
Co się stanie jesli nie wypełnisz obowiązku?? Ukarzą cie ?śmieszni są. Baw się dalej na wakacjach,szkoła nie zając
(P.s. żeby nie być gołosłowna-dwa razy wróciliśmy z wakacji ok 10 września, raz wyjechaliśmy kilka dni przed końcem roku )

[hippolina]

wapaha napisała

> Nie przerwałabym wakacji
> Co się stanie jesli nie wypełnisz obowiązku?? Ukarzą cie ?śmieszni są. Baw się
> dalej na wakacjach,szkoła nie zając
> (P.s. żeby nie być gołosłowna-dwa razy wróciliśmy z wakacji ok 10 września, ra
> z wyjechaliśmy kilka dni przed końcem roku )
Wiesz, może i racja, ale ja z tych przejmujących się za bardzo. Niestety. Nie mogłabym spać spokojnie, myśląc, że coś przeoczyłam, że nie będę wiedzieć o czymś ważnym. Zwłaszcza, że syn idzie do liceum w innym mieście, nikogo tam nie zna, ja oprócz rodziny męża też. Wolę więc wrócić.

[wapaha]

Rozumiem
Znasz siebie najlepiej
Kciukam !

[eliszka25]

Oj współczuję. Też nie lubię takich niespodzianek psujących wakacje.

[mysiulek08]

u nas juz powoli czuc powiew wiosny wiatr cieplejszy, noce juz nie tak 'ostre'

[eliszka25]

Wiosnę też mieliśmy brzydką i zimną.

[jkl13]

Mi też szkoda lata, zwłaszcza że mam ostatni tydzień urlopu, a tu za oknem listopad, a nie sierpień W ogóle w tym roku było kijowe lato, 2 tygodnie w czerwcu i 2 tygodnie w lipcu, reszta to deszczowa jesień. Kiepsko...

[eliszka25]

O, to zupełnie jak u nas. W weekend ma się zrobić ładnie. Mam nadzieję, że na dłużej.

[karotka_plus]

Nie przepadam za upałami. Ale też jakoś mi tak szkoda.

[eliszka25]

Miłośniczką upałów też nie jestem. Słońca mi brakuje.

[kaki11]

Mnie też szkoda chyba dawno już nie było mi tak przykro, że już praktycznie jesień.

[eliszka25]

Mnie w tym roku też jakiś wyjątkowo szkoda. W ogóle wakacje minęły jakoś niezauważenie.

[kaki11]

Tak, jakby całe to lato w mgnieniu oka się skończyło. Mnie jeszcze ratuje myśl o zbliżającym się urlopie, a później to już jesień i byle do zimy oby była (kocham zimę, ale taką śnieżną, a nie buro jesienną)

[eliszka25]

Ja na szczęście też mam jeszcze urlop w październiku. Jedziemy na słoneczko nad ciepłe morze i to mnie aktualnie trzyma. Potem to u nas może być, że w listopadzie będzie metr śniegu. W ubiegłym roku tak mieliśmy. W listopadzie napadało tyle śniegu, że nie było go już gdzie odśnieżać i był wywożony ciężarówkami.

[taki-sobie-nick]

Bo my teraz mamy taki listopad od listopada do marca, a czasem to wręcz od września do marca.

[hippolina]

eliszka25 napisała:

> Mnie w tym roku też jakiś wyjątkowo szkoda. W ogóle wakacje minęły jakoś niezau
> ważenie.
Prawda? Pamiętam, jak po zakończeniu roku syna cieszyliśmy się, że jeszcze tyle czasu, wyjazdów, a to już po wszystkim...

[andallthat_jazz]

Ja nie. Przeczolgaly mnie upaly w Wiedniu ostro. I serio poryczalam sie w zeszlym tygodniu, bo przesuwali zapowiadane ochlodzenie (temperatury nie schodzily ponizej 30 a czesto bylo 33-35,36) z czwartku na piatek, z piatku na sobote. Wreszcie w niedziele mozna bylo lekko odetchnac. A dzis specjalnie wczoraj i dzis specjalnie ubralam sie za lekko, zeby poczuc jak bosko jest, jak jest ci zimno. Trzymam kciuki za ladna jesien, ale tez za to zeby bron Boze takie kanikuly juz sie nie zdarzyly.

[eliszka25]

Mnie upały nie przeczołgały, bo upałów właściwie nie było. Niemal całe lato było zimne i deszczowe.

[jozefrobotnik]

Ja juz mam dosc lata.
Pocę się, nie mogę spać. Koszmar

[eliszka25]

U mnie lata prawie nie było. Dlatego mi szkoda.

[gaskama]

Mnie też. Wróciliśmy później z pracy, na rower ruszyliśmy 18.30. Wracaliśmy o 20.30 w ciemności. Jeszcze 2 tygodnie temu było super.

[eliszka25]

Rano też dłużej ciemno. Fajnie było jechać do pracy nie w ciemnościach.

[leyla76]

U mnie tez jakos zimno i pada, ale ma sie poprawić. Lato wraca

[eliszka25]

U nas też ma się poprawić, ale 10 stopni, to mamy w dzień. W weekend ma dobić do 20, więc to już nie takie prawdziwe lato. Jeśli jednak będzie słońce, to już mi wystarczy.

[yuka12]

U nas ponoć w weekend też 20 stopni. I oczywiście - deszcz 🤣. I tyle z lata 🙁

[eliszka25]

U nas ma być słońce. Mam nadzieję, że będzie.