jackowo.deluxe
29.08.23, 15:22
Zainspirowal mnie, a raczej zirytowal ten watek:
“Nie urodziłam się w jakiejś zamożnej rodzinie, że z powodu ograniczeń finansowych nie zaznam wielu doświadczeń, nie odwiedzę różnych pięknych miejsc”
Strasznie mnie denerwuje takie myslenie, bo to jest troche taki ludowy mit o bogactwie, bardzo czesto sie cos takiego klepie
A w rzeczywistosci wiekszosc bogatych ludzi, ktorych znam, to nie sa szczesliwi ludzie
Nie trzeba miec duzo pieniedzy,zeby odczuwac radosc zycia
Mam kilku znajomych w moim wieku, mam duzo wiecej od nich pieniedzy
No ale co z tego? Jakims dziwnym trafem to ja mam kryzys wieku sredniego, a nie oni
Kiedy sie dowiedzieli ze w do konca tego roku mam cztery wyjazdy wakacyjne (lacznie prawie dwa miesiac)to mi zazdroscili
A jaka jest prawda? bede podrozowac przede wsystkim po to, zeby sie pozbyc tego dolujacego uczucia, jaki daje kryzys wieku sredniego, to jest wiec dla mnie forma terapii
Czyli ja podrozuje po to, zeby zyskac to, co oni maja bez podrozowania!
i taka jest i przewrotnosc zycia, i jego zlozonosc