"Dziewczyna w masce"- serial netflix

[frntta666]

Oglądała któraś? Bo bym sobie o tym serialu chętnie pogadała i o jeden szczegół zapytała Generalnie polecam, bardzo smaczne dziełko. I krótkie- 7 odcinków.

[eva_evka]

Nie oglądałam, ale zachęciłaś. Warto?

[kurt.wallander]

Jestem w połowie 7. odcinka, więc wieczorem lub jutro chętnie podyskutuję

[kurt.wallander]

Dobra, skończyłam O co chciałas zapytać?

[frntta666]

Ok. SPOILER- kto zamierza obejrzec, niech nie czyta. Jak glowna bohaterka sie skapnela, ze ta z wiezienia, ktorej corce miala oddac nerke, ja oszukuje? Cos musialo byc nie tak ze zdjeciem- ale co?
2- czy zla babcia wiedziala, ze to jej rodzona wnuczka? A jesli nie- jak jej to moglo do glowy nie przyjsc? I czemu Momi jej tego nie powiedziala, kiedy tamta do niej przyszla do wiezienia? Reszte chyba zrozumialam

[kurt.wallander]

frntta666 napisała:

> Ok. SPOILER- kto zamierza obejrzec, niech nie czyta. Jak glowna bohaterka sie s
> kapnela, ze ta z wiezienia, ktorej corce miala oddac nerke, ja oszukuje? Cos mu
> sialo byc nie tak ze zdjeciem- ale co?

Jak dla mnie to luka w scenariuszu. Mo-Mi nie wiedziała, jak wygląda jej córka, więc nie mogła wiedzieć, że dziewczyna na zdjęciu to nie ona.

> 2- czy zla babcia wiedziala, ze to jej rodzona wnuczka?

Nie jest powiedziane, że to jej rodzona wnuczka. Musiałabym jeszcze raz obejrzeć odcinek, w którym dowiadujemy się o ciąży i przeanalizować daty. W momencie, kiedy dowiadujemy się o ciąży Mo-Mi (na tyle wczesnej, że nic jeszcze nie widać), Ju Oh-Nam nie żyje już od dłuższego czasu.

[frntta666]

A nie, zdaje mi sie, ze to bylo wyraznie jakos powiedziane. Chyba, ze sobie ubrdalam, bo zostalo mi tylko wrazenie W ogole, nie wiem, czy serial sie nie powinien skonczyc na scenie aresztowania, dalej bylo chyba za bardzo po bandzie Ale z drugiej strony- bawilam sie dobrze do ostatniej sekundy ostatniego odcinka

[amidala]

Pytanie nie do mnie, ale oglądałam, więc jeśli chcesz moją teorię, to daję
1) Wydaje mi się, że Mo-mi zrobiła wielki show z nagłego nawrócenia się i zaoferowania nerki córce Eun-suk, bo to była jedyna możliwość, żeby wyjść z więzienia. Nie ufała przecież tej wrednej babie, z którą toczyła wojnę tyle lat, więc możliwe, że zakładała od początku, że suka kłamie i robią ją w konia, byle dostać nerkę. Grała i udawała, że wierzy, byle dostać się do szpitala, skąd w końcu uciekła.
2) Mam wrażenie, że Kyung-ja, czyli zła babcia, nie zorientowała się, że niszczy własną wnuczkę i na tym polegała cała ta tragedia, niemal grecka. Na miejscu Mo-mi też bym jej nie powiedziała, bo po co dawać potworowi kolejną broń do ręki? Na pewno wykorzystałaby to tak, żeby jak najbardziej zranić Mo-mi, do której czuła obsesyjną nienawiść. Nie sądzę, żeby to coś zmieniło, gdyby dowiedziała się, że to córka jej ukochanego synka, i tak by ją krzywdziła, bo chodziło o to, żeby Mo-mi poczuła, jak to jest stracić dziecko. Nic innego do starej wiedźmy nie docierało.

[frntta666]

1- ciekawa teoria. Sama nie wiem, czy ja kupuje
2- byla taka scena, w ktorej Kyung-ja mowila synowi, ze oczekuje od niego juz tylko, zeby jej wnuka dal a on nawet tego nie jest w stanie dokonac. Wiec gdyby wiedziala- wielka niewiadoma, co by jej sie pod kopula zadzialo.

[amidala]

No tak, ale to było, gdy synek jeszcze żył i sprawiał jej nieustanne zawody swoją egzystencją. Ona tak bardzo udawała przed światem, że urodziła wspaniałego, mądrego i cudownego mężczyznę, że wskazywało by to na jej silne skłonności do życia we własnym, urojonym świecie. Mimo że nie miały nic wspólnego z prawdą. Po jego śmierci sfiksowała do końca, a gdy jeszcze przeżyła własną śmierć, zapiekła się w nienawiści i jedynym jej celem było zniszczenie Mo-mi. Wtedy już było chyba za późno, żeby coś zmienić, zemsta nade wszystko.

[frntta666]

Twarda byla w tym swoum postanowiu, trzeba jej przyznac. Bo na koncu chyba Mi-mo naprawde polubila i jej wspolczula.

[amidala]

Wydaje mi się, że to już kompletny odjazd był, w stronę obłędu, paranoi, obsesji, zwał, jak zwał.
Uparta, zapiekła w nienawiści wiedźma. Naprawdę mnie ciarki przechodziły ile razy ją oglądałam.
Ja za to kompletnie nie rozumiem, dlaczego ona zabiła Oh-nama? Chyba mi coś umknęło, albo przysnęłam, bo sprzątali miejsce zbrodni, potem on jej wyznawał te tam różne uczucia, wylądowali w łóżku, a potem ona w pozycji na jeźdźca dźga go w klatę. On ją w końcu napastował, czy tak jakoś wyszło, w emocjach?

[frntta666]

On ja zgwalcil

[amidala]

O cholera... to mnie kompletnie ominęło. No to teraz wydźwięk zupełnie inny. Nic dziwnego, że nie powiedziała starej wiedźmie o wnuczce.
Muszę wrócić do tego odcinka, bo ewidentnie przespałam istotne szczegóły.
A to knur, swoją drogą....

[frntta666]

To co napisze jest okropne, ale mi go bawet bylo zal. On byl takim totalnym nieudacznikiem i tak bardzo zakochanym. No ale nalezalo mu sie! Jeden impulsywny czyn potrafi na zawsze przekreslic czlowieka wg mnie.

[majenkirr]

Wczoraj włączyłam i przez pierwsze 10 min, chciałam zrezygnować. A potem się wciągnęłam i obejrzałam 5 odcinków. Już Was nie czytam dalej o tych nerkach, bo jeszcze do tego nie doszłam.

[frntta666]

Ogladaj! Choc najlepsze juz za toba

[majenkirr]

👍🏻 wieczorem. Jakoś głupio w południe netflix odpalać 😉