Dodaj do ulubionych

Już było czyli :a nie mówiłam"

30.08.23, 10:52
www.edziecko.pl/rodzice/7,79361,30134109,rodzice-beda-miec-problem-pierwszego-wrzesnia-szefa-pana-areczka.html
Nie rozumiem, dlaczego nikt nie protestował przed wakacjami, gdy minister radośnie obwieścił tę nowinę, że rok szkolny rozpocznie się 4.09?
Przecież te oszczędności z powodu obcinania roku szkolnego z obu stron na pensjach nauczycieli i tak się społeczeństwu w niczym nie zwrócą 🤦‍♀️
Obserwuj wątek
    • primula.alpicola Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 10:59
      Ale o co chodzi, dobry minister wydłużył wakacje😁
    • szafireczek Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:03
      Nie rozumiesz.
      Dydaktyka rozpocznie się 4.09., rok szkolny zaczyna się, tak jak zwykle - 1 września - zgodnie z przepisami.
      • bona.sforza Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:08
        No nie bardzo; w szkołach moich dzieci, 4 września jest uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego, lekcje rozpoczynają się 5 września.
        Lato w mieście (opieka wakacyjna) kończy się31 sierpnia...
        • szafireczek Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:14
          Przecież organizacja roku to rola dyrektora szkoły.
          • bona.sforza Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 12:24
            I Dyrektor ochoczo korzysta z opcji wydłużenia wakacji..
      • awf-33 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:08
        szafireczek napisała:

        > Nie rozumiesz.
        > Dydaktyka rozpocznie się 4.09., rok szkolny zaczyna się, tak jak zwykle - 1 wr
        > ześnia - zgodnie z przepisami.

        Dzieci Niemira do szkoły 1 września, tylko 4 jest rozpoczęcie.
        • mallard Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 13:40
          awf-33 napisała:

          > szafireczek napisała:

          > Dzieci Niemira do szkoły 1 września, tylko 4 jest rozpoczęcie.

          On zdurniał (ten Niemir)?! Do pustej szkoły te dzieci zaprowadzi?!
      • mebloscianka_dziadka_franka Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 13:03
        NIeprawda. Właśnie o to chodzi, że 4 września jest uroczyste rozpoczęcie, a lekcje zaczynają się dopiero 5.
        • szafireczek Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 16:32
          Prawda, bo mylisz przepisy prawa ze sposobem ich wykonania, np. termin "uroczyste rozpoczęcie" w przepisach nie istniejesmile
          • little_fish Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 18:40
            Nie istnieje. Jednakowoż przyjęło się bardzo mocno, że w pierwszym dniu zajęć dydaktyczno -wychowawczych jest akademia, a nie lekcje. Podobnie jak w ostatnim
    • dwa_kubki_herbaty Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:14
      Nie wim czym rózni się zapewnienie opieki 31.08 od 1.09?
      To wakacje są jakieś ustawowo wolne?
      Półkolonie są tygodniami ukladane więc jesli ktoś ma dziecko od pn to i w pt ma zajęcia.

      • verdana Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:29
        Nie to,zebym lubiła Czarnka, czy zgadzała sie z nim w czymkolwiek. Ale zwyczajowo, gdy lekcje mają zacząć się pod koniec tygodnia, przesuwa się rozpoczęćie roku na poniedziałek. Tak było za moich czasów, a to sa naprawde dawne czasy, za czasów moich dzieci. Ba, czy ktoś zastanowił sie, dlaczego 1 IX 1939 nie było problemu z dziećmi idącymi do szkoły? Bo był piątek, rok szkolny miał zacząć sie w poniedziałek
        • szafireczek Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:35
          Nie wiem, jak kiedyś, ale obecnie to wynika najzwyczajniej z przepisów rozporządzenia MEN w sprawie organizacji roku szkolnego, wydanego na podstawie delegacji ustawowej - Prawo oświatowe.

          Co do zasady, w myśl tego rozporządzenia - zajęcia dydaktyczno-wychowawcze rozpoczynają się w pierwszym powszednim dniu września, a kończą w najbliższy piątek po dniu 20 czerwca. Jeżeli pierwszy dzień września wypada w piątek albo sobotę, zajęcia dydaktyczno-wychowawcze rozpoczynają się w najbliższy poniedziałek po dniu 1 września. Jeżeli czwartek bezpośrednio poprzedzający najbliższy piątek po dniu 20 czerwca jest dniem ustawowo wolnym od pracy, zajęcia dydaktyczno-wychowawcze kończą się w środę poprzedzającą ten dzień.
        • iwoniaw Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:41
          No i raczej ktoś mający dziecko szkolne 1.IX, ma je także 31.VIII i pozostale 363 dni w roku też. Nie jest nowiną, że jesli dziecko jest małe na tyle, ze samo do szkoły nie chodzi ani w domu nie zostaje, to rodzice kombinują z opieką, pod kalendarz roku szkolnego planuja grafik w pracy etc. No ale w dzisejszym "dziennikarstwie" liczą się kliki, czekam więc na rozpaczliwe artykuły, że w zimie będą ferie i znów szkoła nie będzie przejmować dzieciątek pod opiekę przez 2 tygodnie.
          • kubek0802 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 11:50
            Olaboga, kalendarz podrzucił rodzicom dzieci na 01.09.
          • 1lifecolor Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 13:57
            I miech będą rozpaczliwe artykuly, może przywrócą dyżury w ferie, dni miedzyswiateczne. Lekka ręką licząc rodzic ma do zagospodarowania w roku szkolnym min 70dni roboczych.
            • 1lifecolor Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 14:19
              *w całym roku
            • paskudek1 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 16:54
              W ferie kotku to nauczyciele mają urlop. A w dni między świąteczne są dyżury opiekuńcze. W sumie to jestem ciekawa jak sobie z tym radzą w takiej Anglii. Co pytam znajomych Polaków, którzy tam mieszkają, to co trochę jest wolne w szkole i jakoś gówno tę szkołę obchodzi co rodzice z dziećmi zrobią.
              • 1lifecolor Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 18:36
                Dyżur świąteczny między 27-31grudnia ostatni raz był za czasów Zalewskiej
              • 1lifecolor Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 18:47
                Miedzyswiateczne kotku piszemy razem. W ubiegłym roku to było bite 5dni robocze, czyli 1/5 urlopu przecietnego pracownika. Dyzur opiekuńczy byłby jak znalazl
                • 1lifecolor Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 18:49
                  4dni robocze
                • paskudek1 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 19:12
                  Masz rację, mój błąd z lenistwa bo mi się nie chciało poprawiać. I nie wiem jak w innych szkołach ale w mojej SĄ dyżury. Nie ja ustalam kalendarz roku szkolnego, nie ja ustalam kiedy jest wolne. To że nie pracuję w szkole tzn w budynku szkoły nie oznacza że nie pracuję wcale. Jak mi zmienią zasady tak, żebym w tych dniach była W SZKOLE to będę tyle ile będzie trzeba. Tyle że trzeba być mega sadystą dla własnych dzieci, żeby im fundować konieczność pójścia do szkoły w dni wolne od nauki. Owszem, zawsze są jakieś dzieci x które przyjdą ja świetlicę tylko wiesz co, my mniej więcej znamy sytuację rodzinną dzieci i najczęściej przychodzą nie te, których rodzice obydwoje pracują. Ale ZAWSZE jest dyżur. Na, nawet jak nie ma ani jednego dziecka to nauczyciele są na dyżurze.
                  • 1lifecolor Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 19:41
                    Taaa mega sadysta, i wy się dziwicie potem podejściu rodziców. Jeszcze Mega sadysta, że w świetlicy pozwala siedziec do 16.
        • pampelune Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 12:50
          verdana napisała:

          > dlaczego 1 IX 1939 nie było
          > problemu z dziećmi idącymi do szkoły? Bo był piątek, rok szkolny miał zacząć sie
          > w poniedziałek

          Właśnie przeżyłam szok. Serio, nie miałam o tym pojęcia!
      • bona.sforza Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 12:28
        Otóż nie wszędzie. W Warszawie "lato w miescie", finansowane z budżetu miasta kończy się 31 sierpnia, w czwartek, a szkoły które znam, rozpoczynają 4, w poniedziałek.
        I sadzę, że ludzie, którzy myślą tak jak Ty mogą być w piątek niemiło zaskoczeni.
        • kubek0802 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 12:44
          bona.sforza napisała:


          > I sadzę, że ludzie, którzy myślą tak jak Ty mogą być w piątek niemiło zaskocze
          > ni.

          Ale czym zaskoczeni, że mają dzieci, że w tym roku wakacje kończą się de facto 01.09, czy że podpisali umowę na wakacje w mieście i nie przeczytali treści.
        • little_fish Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 14:39
          Podobnie jest z dziećmi idącymi do 1 klasy. Mogą być na dyżurze w przedszkolu do 31. 08. 1 września już nie
    • demono2004 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 12:47
      No ale kto ma problem? Bo z tego , co zaobserwowalam, to raczej nie rodzice dzieci uczących się, tylko media sieją ferment. W realu nie widzę, by ktoś z tego powodu się bulwersował.
      • marzeka11 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 12:53
        Ale w czym problem? Pomijam, że to nie pierwszy raz, bo taki kalendarz.
        Nauczyciele od kilku dni w szkołach- ja po pierwszej radzie i egzaminach poprawkowych, jutro druga rada. A w piątek w szkole jesteśmy i praca albo przedmiotowców, albo spotykają się wychowawcy z uczącymi w ich klasach nauczycielami, by parę rzeczy ustalić.
    • alterego72 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 14:02
      Wczoraj słyszałam od koleżanki pracującej w przedszkolu, że są rodzice, których dzieci rozpoczynają od poniedziałku zerówkę SZKOLNĄ, a którzy chcieliby jeszcze przyprowadzić dzieci 1.09 do "starego" przedszkola. Zdziwieni, że się nie da.
      • martishia7 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 14:54
        Dla odmiany moje dziecko idzie do zerówki szkolnej już w ten piątek, na normalne zajęcia.
      • alterego72 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 16:58
        A może to pierwszaki były...
        Tak czy siak, rodzice chcieli przyprowadzić w piątek do starego przedszkola...
    • little_fish Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 15:36
      Ale Czarnek sobie mógł radośnie obwieszczać, protestować trzeba było w 2017, kiedy weszło w życie rozporządzenie regulujące organizację roku szkolnego.
      • iwoniaw Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 15:49
        little_fish napisała:

        > Ale Czarnek sobie mógł radośnie obwieszczać, protestować trzeba było w 2017, ki
        > edy weszło w życie rozporządzenie regulujące organizację roku szkolnego.

        Tylko czy zainteresowanym to w ogóle przeszkadza, żeby protestować? Ilu rodziców dzieci wczesnoszkolnych nawet woli, żeby dzieci z wyjazdu np. do babci przywieźć w weekend tuż przed rozpoczęciem szkoły, a nie w poprzedni i potem od poniedzialku do czwartku kombinować, co z nimi zrobić? Ilu przez ten ostatni tydzien jest na wyjeździe rodzinnym i wracanie w czwartek, żeby w piątek iść na rozpoczęcie i tak w ogole by nie bylo brane pod uwagę?

        Jak pisalam wyżej - rodzice dzieci szkolnych w "wieku niesamodzielnym" i tak muszą dostosowywac swoje plany do kalendarza roku szkolnego, ale nie sądzę, żeby piątek 1.09 bez szkoły był dla nich największym problemem. Nie dziwię się, że nikt nie protestował w trj akurat kwestii.
    • shellyanna Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 15:50
      Skorzystali organizatorzy kolonii i obozów.
      • sol_13 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 18:31
        Dokładnie. I półkolonie-moi oboje w tym tygodniu na półkoloniach sportowych, jakby w piątek było rozpoczęcie roku, to pewnie by się nie odbyły już w tym tygodniu.
    • ichi51e Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 15:52
      O Boże!
      • ichi51e Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 15:55
        Ciekawe co jak rodzice pierwszaków odkryją ze w pon tylko rozpoczęcie i po 2 godzinach hopsa do domku…
        • iwoniaw Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 16:06
          ichi51e napisała:

          > Ciekawe co jak rodzice pierwszaków odkryją ze w pon tylko rozpoczęcie i po 2 go
          > dzinach hopsa do domku…
          >

          Myślisz, ze jakis rodzic pierwszaka jeszcze się nie zainteresował, co i o ktorej godzinie jest planowane u jego dziecka w dzien rozpoczecia roku? I nie zbadał, czy i w jakich godzinach moze liczyć na świetlicę, gdy dziecię bedzie miec lekcje np. 8-11.30 ani nie zastanowił się, co zrobi, jesli świetlicy brak?
          • banicazarbuzem Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 16:25
            No wiesz skoro pojawia się artykuły lamentujace, że ma co zrobić z dzieckiem 1.09 to nie wiadomo co jeszcze zaskoczy rodziców według dziennikarzy
            • iwoniaw Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 16:45
              No fakt. Szczerze mówiąc, myślałam że kolejny dramat szkolny nie nastąpi przed 14.10, kiedy to brak lekcji znow zaskoczy drogowców, znaczy rodziców. Tymczasem okazuje się, że dramat spoqodowany szokującymi decyzjami dyrektorow przeżywają... katecheci, o czym donosi Chetkowski z belfer bloga. Otóż nie zgadniecie, grupa ta jest szykanowana... okienkami:
              parenting.pl/katecheci-boja-sie-powrotu-do-szkoly-niechec-widac-na-kazdym-kroku
              Źli dyrektorzy nie tylko bezczelnie biorą pod uwagę komfort uczniow i usiłują wstawić im przedmiot nieobowiązkowy przed lub po lekcjach, a nie w środku, ale jeszcze z wieksza troską pochylają się nad prośbami/życzeniami przedmiotowców, którzy zgodzili się nauczac fizyki czy innego angielskiego i nie ukladaja im planu z taka sama liczbą okienek jak katechetom - a to, zdaniem pana Ch., jest "sprzeczne z dobrymi obyczajami".

              Normalnie bycie dyrektorem szkoły jawi się coraz bardziej jako marzenie życia. 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
              • te_de_ka Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 17:04
                w sobotę lekcji nie ma🤪 i 14.10 nie będzie
                • iwoniaw Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 17:09
                  te_de_ka napisał(a):

                  > w sobotę lekcji nie ma🤪 i 14.10 nie będzie


                  O faktycznie, w tym roku lajcik! 😀 To pozostaje rzeczywiscie imba o to, czy bardziej plan lekcji krzywdzi ucznioe, nauczycieli czy rodziców 😉
          • kornelia_sowa1 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 17:11
            O, przepraszam- jako rodzic drugoklasistki od kilku dni kompulsywnie wchodze na stronę szkoły i na przemian librusa celem wejścia w posiadanie jakichś konkretnych i przydatnych informacji.


            Posiadam wiedzę że uroczysta 10 minutowa akademia odbędzie się w poniedziałek 4 września z telewizji i internetów, ale z checią dowiedziałabym się o której to godzinie będzie mieć miejsce ta uroczystośc ( takie pierdolety jak zorganizowanie sobie dnia pracy, spotkań z klientami, takie bzdety).

            Cicho , głucho .

            Pojawiła się tylko informacja (przedwczoraj), ze kto chce świetlicę dla bombelka musi do jutra złożyć papier w sekretariacie.
            Problem tylko taki, ze aby dostać się do sekretariatu trzeba sforsować bramę, a ta zamknięta na głucho. Dzwonek tylko przy drzwiach .Telefon nie odpowiada. Librus też.

            Jak by to nazwać?
            • iwoniaw Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 17:15

              > Jak by to nazwać?

              Kompletnym wyrąbaniem na rodziców, niestety. Szkoła zapewne ma jakis organ prowadzący. Tudziez radę rodziców. Zainteresowalabym się ręcznym robieniem porządków via te dwie instyrucje, gdybym miala perspektywę najbliższych 7 lat użerania się z taka dyrekcją. Współczuję.
              • kornelia_sowa1 Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 20:30
                Niestety, moje dziecko ma w perspektywie 7 lat nauki w tej placówce. I znając specyfikę środowiska, odwet za skargę mamusi będzie wzięty na dziecku.

                Tak jest od lat (syn jest tegorocznym absolwentem).

                Ja rozumiem, ze może być problem z planem lekcji, jak sa nauczyciele uczacy w kilku szkołach. Ale na Jowisza rozpoczecie roku to pólgodziny max i jest co roku w tym samym czasie. Naprawde nie są w stanie ogarnąć tego lepiej?
    • ewa_mama_jasia Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 16:58
      Szczerze, pod tak dennym artykułem na miejscu autorki wstyd byłoby mi się podpisać.
    • gaskama Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 17:16
      Helou! Ktoś w tym kraju przejmuje się przepisami???? Tu lejemy oficjalnie na konstytucję i sądy. Więc sorry, ale nie zrobiłaś na mnie żadnego wrażenia.
      • little_fish Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 19:31
        No ale przecież rozpoczęcie roku (w sensie zajęć dydaktyczno - wychowawczych ) 4 września jest jak najbardziej w zgodzie z przepisami .
    • zerlinda Re: Już było czyli :a nie mówiłam" 30.08.23, 17:38
      Cóż, mam dziecko i na mnie spoczywa obowiązek zapewnienia opieki. Pewne rzeczy się planuje. A dziecko ma zwykle dwoje rodziców.
      Kilka lat temu na początku roku w jakieś szkole w Poznaniu nie zdążyli wyremontować stołówki. Też był łzawy artykuł, jak to dzieci będą glodować bez obiadów.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka