nelamela
31.08.23, 23:13
Przeczytajcie i dajcie znać co byście z tym zrobiły....
Kilka lat temu zakończyłam znajomość z pewnym panem.Byly plany(niby) na wspólną przyszłość. Wyszło...Pan okazał się niezłym sk....nem,niepotrafiacym utrzymać swojego wacka w spodniach. Dowiedziałam się przez przypadek przez zdjęcia w komputerze .Komputer zostawił mi żebym się nie nudziła jak miał jakieś spotkanie biznesowe.Zaluje ze je widziałam.Oprocz zdjęć pań w negliżu z którymi się spotykał,były też zdjęcia jego ostatniej partnerki umierającej na nowotwór (kobieta zmarla).Zdjęcia obrzydliwe osoby w ostatnim stadium choroby,pozbawionej godności.Dodatkowo były też zdjęcia Pani która się z nim w tym czasie spotykała.Ona była pielęgniarka jeździła karetką i przesyłała mu co ciekawsze fotki z pracy.Makabra.Zakonczylam znajomość w trybie expresowym poszłam na terapię.Poznalam kogoś, jestem w normalnym związku.Ale ja mam te zdjęcia....Zrobiłam kopie plików. Ten gość jest szanowanym człowiekiem w swoim środowisku albo na takiego się kreuje.Corka tej zmarłej kobiety ma z nim kontakt.Z jednej strony nie mam ochoty babrać się w tym szambie ale z drugiej....myślę że mocno zdziwiła by się jakby to zobaczyła.Jakos tak nie daje mi to spokoju...