Dodaj do ulubionych

Dorosły nastolatek i totalna jego głupota

01.09.23, 09:58
Pisze tutaj, bo nie mam nawet z kim o tym pogadac. Nie wiem czego oczekuje, ale ….
Moja średnia latorośl odwaliła totalna głupotę, której bym sie nie spodziewała nawet w snach.
Tak wiec, mam syna, miesiąc temu skończył 18 lat. Chłopak super , nigdy nie było z nim jakiś większych problemów. Zawsze grzeczny, kulturalny, bardzo lubiany przez nauczycieli jak i innych dorosłych. Skończył liceum bez specjalnego wysiłku, dostał sie na biologię (zaczyna pierwszy rok pod koniec września).
W trakcie robienia prawa jazdy , które miał zdawać za 2 tyg egzamin praktyczny. Obecnie na prawie jazdy uczniowskim, czyli moze prowadzić samochod z osoba towarzysząca, dorosła, mająca prawo jazdy dłużej jak 3 lata.
I teraz do rzeczy
Tak wiec mój syn postanowił w nocy wziąść samochód, pojechać po 2 kolegów, napalić sie trawy i w tym stanie został zatrzymany przez policję. Koledzy uciekli, on noc spędził na posterunku.
Zadzwonił rano, żeby przyjechać odebrać samochód.
Szczerze to jesteśmy w szoku, skąd mu takie cos strzeliło do głowy.
Młody człowiek, na własne życzenie rozwalił sobie życie.
Dodam, ze jesteśmy w Szwajcarii. Tutaj takie przewinienie jest traktowane jak kryminalne.
Jazda bez prawa jazdy, pod wpływem ogłupiaczy, przy próbie zatrzymania próbował uciec i wjechał w pole kukurydzy.
Będzie miał zapewne sprawę sądowa, zakaz robienia prawa jazdy przez kolejne pare lat, moze nawet jakieś testy psychologiczne, wpis do rejestru kryminalnego , a na koniec majątek do zapłaty .
Wiem , dziec dorosły i mogłabym go w dupe kopnąć i powiedzieć radź sobie sam. Niestety to tak nie działa. Szczerze, to my jako rodzice nawet nie wiemy co z tym zrobić?
Syn mieszka z nami, na początku swojej dorosłości, ma zacząć studia. Z domu go nie wywalę.
My chyba dalej w szoku, zwłaszcza mąż. Podszedł do sprawy bardzo spokojnie. Zero awantury, zero krzyków, spokojna rozmowa w stylu coś ty chłopie sobie zrobił.
Jako, ze prowadzimy jadłodajnie, syn po prostu teraz musi pracować z nami, zamiast zatrudniać nowa osobę (jedna dziewczyna kończy z nami współpracę , bo sie przeprowadza i będzie miała za daleko).
Co dalej nie wiem, mam tylko nadzieje, ze to był jedyny syna głupi błąd.


Obserwuj wątek
    • ggrr.ruu Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:02
      Jak poniesie konsekwencje a nie wy je poniesiecie za niego to ma szansę skończyć na jednym błędzie.
      • stara-a-naiwna Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 21:50
        ooo to samo pomyślałam

        a w domu na spokojnie ale = czas pogardy, zeby odczuł, ze nie tylko prawnie ma przesrane, ale Wy jesteście wściekli i rozczarowani.

        ps. uwierz mi autorko wątku, ze mogło być gorzej - mógł sobie trwale uszkodzić kręgosłup i być do końca życia na wózku albo rośliną, kogoś potracić i musieć z tym żyć do końca życia, zniszczyć mienie o dużej wartości a tak... debilny wyskok - jak się nad tym zastanowisz te konsekwencje są naprawdę całkiem znośne
        TYLKO NIECH ON JE PONIESIE


        w polskim prawie po iluś tam latach można "wymazać" wyrok - że można figurować w rejestrze karnym jako "niekarany"
        jak emocje opadną po roku czy trzech poszukajcie czy też coś takiego jest u Was
    • kk345 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:05
      Mąż ma rację, spokojne podejście to chyba jedyne, co ma sens- co się stało, to się nie odstanie.

      Młody i tak poniesie srogie konsekwencje, dopilnowałabym tylko starannie, żeby odpracował każdego franka z grzywny/mandatu, czy co tam wystawią. On i tak wie, ze jednym głupim wyskokiem zamknął sobie sporo możliwości, dotrze do niego.
      Dobrze, że nikt nie ucierpiał w tym głupim rajdzie.
    • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:09
      Błąd młodości, stało się. Odpracowanie grzywny sensowne.
    • iwles Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:11

      Jak mądry- to zrozumie, co zrobil, a i co mogło sie stać jeszcze gorszego, np. mógł potrącić kogoś, mógł kogoś zabić.
      Konsekwencje prawne poniesie, więc w domu, poza jasnym powiedzeniem swojego zdania, nic więcej bym nie robiła (w sensie karania).
      Odpracować- dobry pomysł.
      • bistian Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 12:40
        iwles napisała:

        > Odpracować- dobry pomysł.

        Jak to odpracować? On musi wziąć kredyt i go spłacić. Kto mu pożyczy pieniądze? Chyba nie rodzice ani sąsiad.
        • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 12:46
          Odpracuje u rodziców w firmie w miejscu innego pracownika.
        • little_fish Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 12:54
          A kto mu da kredyt?
    • heca7 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:14
      Nooo, to było głupie, nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Zabagnił sobie papiery niestety. Ale młodym się zdarza, dobrze, że nikt nie ucierpiał. Prawdopodobnie skoro wcześniej nie było problemów to można zakładać, że to jednorazowy wybryk. Domyślam się, że jesteście rozbici psychicznie a wasze zaufanie do dziecka szura po chodniku. Współczuję serdecznie.
    • memphis90 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:15
      Studia rozumiem nadal aktualne?
      Może mieć w przyszłości problemy z zatrudnieniem przez tę sprawę?

      Jeśli pierwsze tak, a drugie nie, to trzeba się cieszyć, ze „wywinie” się tylko koniecznością jazdy zbiorkomem przez kilka lat i odpracowania grzywny, a nie trumienką z żółtego mondeo...
      • leyla76 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:35
        Studia nadal aktualne - mam nadzieje.
        Zatrudnienie ? Zależy jak długo będzie miał zapis w rejestrze. Wg policji co najmniej 5 lat, normalnie 10. Dużo pracodawców chce wyciągu z rejestru.
        Do tego syn jest w trakcie aplikacji o obywatelstwo szwajcarskie. Podejrzewam, ze to legnie w gruzach, a troche kasy juz tez za to zapłaciłam (ok.1500ch).
        • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:42
          Współczuję Wam jako rodzicom i młodemu zasyfienia papierów. W Polsce również karalność (do momentu zatarcia skazania) wyklucza z wielu miejsc pracy, trzeba dostarczyć wyciąg z KRS.
        • eliszka25 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 11:03
          To będzie się za nim niestety dość długo ciągnęło. Współczuję ci, bo też bym była w totalnym szoku, gdyby mój syn coś takiego odwalił. Z obywatelstwem niestety raczej może się pożegnać. Tu musi być czysty jak łza. Z pracą to różnie. Zależy od zawodu i pracodawcy. Są tacy, którzy chcą wyciąg ze strafregister.
          • mikams75 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 12:42
            Prawdę mówiąc nigdy nie spotkałam w Szwajcarii pracodawcy, który by nie wymagał wyciagu ...
            • eliszka25 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:17
              Ja już nie pamiętam, czy w mojej obecnej pracy chcieli, czy nie, ale napewno jest to powszechne.
            • shmu Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 17:17
              Nikt mnie nigdy nie prosił o taki papier do pracy.
              • samaasma Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 17:21
                A mnie zawsze wink))))))

                Nie pracujesz chyba w jakimś prestiżowym sektorze gdzie wymyślają jakieś dodatkowe wymogi żeby odsiewać
                • shmu Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 23:08
                  Co rozumiesz pod prestiżowym sektorem? Wymien kilka, to zobaczymy czy się mieszczę, czy nie.
              • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 17:26
                Być może podpisywalas oświadczenie o niekaralności, które pracodawca lub rekturer może sprawdzić.
                • samaasma Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 17:36
                  Żyjemy w erze digitalizacji i z tego co wiem już każdym kraju możesz sobie takie zaświadczenie z rejestru online przeklikać i wy generować w urzędzie miasta.
                  Takie oświadczenia które trzeba chodzić i sprawdzać to chyba były w PRL-u wink))
        • rosapulchra-0 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 11:18
          Dowiedz się czy u ciebie jest opcja zatarcia skazania. W Polsce cos6takiego istnieje i wiem, że po jakimś czasie od momentu odbycia kary można się o to starać. Zatarcie skazania wyczyszczą mu kartotekę.
          • ritual2019 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 11:33
            Najprawdopodniej jest, pytanie tylko po ilu latach.
          • te_de_ka Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 11:36
            Zdziwię się, jeśli w jakimś cywilizowanym państwie nie będzie instytucji zatarcia. Nie można człowieka karać w nieskończoność tzn. do końca życia.

            Leyla, szczerze współczuję. Nie wiem, czy to cię pocieszy, ale młodziak żyje i nikomu postronnemu krzywdy nie wyrządził. Do mnie przemawia teoria, że taki młodziak nie jest jeszcze w pełni ukształtowanym dorosłym, stąd takie błędy. Konsekwencje poniesie niebagatelne, dlatego bym patrzała, czy nie potrzebuje wsparcia, żeby się psychicznie nie podłamał i nie narobił dalszych głupot. Trzymaj się, dobrze ze mąż i ojciec stanął na wysokosci zadania, razem przez to przejdziecie.
            • eliszka25 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:22
              Raczej nie będzie miał tego w papierach w nieskończoność. To nawet jak na szwajcarskie standardy byłaby gruba przesada. Największym problemem jest moment, w którym to się stało. W tej chwili dość znacznie zawęził sobie możliwości.
              • emateczka Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:27
                Zatarcie pewnie w każdym państwie istnieje. Pewnie wiele osób o tym nie wie, ale zatarcie oznacza, że występek nie jest wykazany w KRK, natomiast w bazie danych jak najbardziej jest widoczny. Czyli jeśli popełni jakiś występek znowu, to już będzie się to liczyło jako kolejny występek. I jeśli policja wrzuci go na bęben, to też będą widzieli od razu, że ma coś na koncie.
                Tak że tego... Słabo, słabo wyszło.
                • emateczka Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:28
                  Sorry za te wszystkie występki, zacmiło mnie jakoś 🙈
                  • daniela34 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:31
                    Yyyy...jeśli mówisz o Polsce to piszesz źle. Jeśli doszło do zatarcia skazania to NIE jest traktowane jako kolejne przestępstwo, nie ma np.recydywy. Tego skazania nie można brać pod uwagę osądzając kolejny czyn.
                    • emateczka Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 22:00
                      Tak, sorki, źle napisałam. Dopytalam męża, byłego policjanta. On tylko potwierdzil, że policja widzi, co delikwent ma w historii, resztę sobie dopowiedziałam (źle).
        • wkswks Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:35
          Mój kuzyn na trzeźwo dwa miesiące po zrobieniu prawka postanowił „się sprawdzić” i uratował jako dawca 5 osob. Twoj syn żyje, miej nadzieję, x
          Cos go to
          Nauczy. A jak bedzie miał problemy z praca w Szwajcarii, to może jeszcze pracować w Turcji bo chyba ma obywatelstwo? Dobrze, że ma taką możliwość. Jest źle, ale nienajgorzej.
          • leyla76 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:45
            Ma i Polskie i Tureckie i Brytyjskie. Od koloru do wyboru. Jedynie szwajcarskie zawisło na włosku.
            • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:53
              "Jedynie szwajcarskie zawisło na włosku."

              I niech się sam o to martwi. A kasę włożona w procedurę zarzadalabym do zwrotu.
            • wkswks Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:55
              Tylko on będzie miał wpis w rejestrze karnym wiec byc moze najszybciej bedzie mu znaleźć prace w
              Turcji. Nie wiem jak w uk i Turcji podchodzą do rejestrów z obcych krajów.
              • emateczka Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:29
                Jeśli będzie chciał DBS w UK, to każda mu podać adresy 5 lat wstecz, i wtedy wyjdzie też szwajcarski rejestr...
                • glasscraft Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:34
                  Wyjdzie, jezeli zostanie poproszony o zaswiadczenie ze Szwajcarii. DBS pokazuje tylko to, co sie przeskrobalo w UK.
                  • emateczka Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 22:03
                    No ale będzie musiał zataic, że wcześniej mieszkał w Szwajcarii, i podać jakis inny adres na ostatnie 5 lat. Ale pewnie można i tak.
                    W UK oczywiście będzie czysty.
                    • samaasma Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 03.09.23, 08:33
                      Chyba sobie żartujesz musisz podać miejsce zamieszkania i jeśli mieszkałaś gdzieś za granicą to musisz podać za świadczenie z tego kraju

                      myślisz że to jakieś półgłówki wymagają?
                      • glasscraft Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 06.09.23, 11:50
                        samaasma napisał(a):

                        > ...myślisz że to jakieś półgłówki wymagają?

                        Np takie "polglowki" to sa szkoly w UK, ktore wlasnie takich zaswiadczen od potencjalnych pracownikow, ktorzy mieszkali/pracowali poza granicami UK, wymagaja. Czy inni pracodawcy tez - nie wiem.
                    • mamkotanagoracymdachu Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 06.09.23, 11:14
                      emateczka napisała:

                      > No ale będzie musiał zataic, że wcześniej mieszkał w Szwajcarii, i podać jakis
                      > inny adres na ostatnie 5 lat. Ale pewnie można i tak.
                      > W UK oczywiście będzie czysty.

                      No ale chłopak dopiero zaczyna studia, więc poważnej pracy może szukać za 5+ lat. Może jakoś mu to sę zatrze.
                      • alicia033 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 06.09.23, 12:04
                        mamkotanagoracymdachu napisała:

                        > No ale chłopak dopiero zaczyna studia, więc poważnej pracy może szukać za 5+ lat.

                        To Szwajcaria, więc tej poważnej pracy będzie raczej szukał już za 3 lata, a w międzyczasie będzie prawdopodobnie musiał zaliczyć przynajmniej jakiś staż/praktyki...
                        • mamkotanagoracymdachu Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 06.09.23, 20:29
                          alicia033 napisała:

                          > mamkotanagoracymdachu napisała:
                          >
                          > > No ale chłopak dopiero zaczyna studia, więc poważnej pracy może szukać za
                          > 5+ lat.
                          >
                          > To Szwajcaria, więc tej poważnej pracy będzie raczej szukał już za 3 lata, a w
                          > międzyczasie będzie prawdopodobnie musiał zaliczyć przynajmniej jakiś staż/prak
                          > tyki...
                          >

                          No to sobie zrobi gap year i pojedzie dookoła świata z plecakiem czy coś. Zawsze to lepiej niż jakby miał na głowie hipotekę i dwójkę dzieci, nie?
            • aqua48 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:55
              leyla76 napisała:

              > Ma i Polskie i Tureckie i Brytyjskie. Od koloru do wyboru. Jedynie szwajcarskie
              > zawisło na włosku.

              No to nie ma wielkiego problemu. Zawęził sobie opcje i tyle. Nauczka na całe życie.
              • memphis90 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 08:34
                A ile tam trwają studia? Bo u nas biologia to 5 lat, czyli tyle, ile ten bałagan w papierach.
                • leyla76 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 14:40
                  Tak, 5 lat
    • ursydia Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:15
      Leyla, bardzo ci współczuję, serio. Syn dorosły ale wiem,że to nic w odczuciach nie zmienia i na pewno cierpisz, trzymaj się kochana. Co do syna to tak jak dziewczyny pisały, on musi ponieść konsekwencje.
    • ichi51e Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:16
      Cieszmy sie ze żyje i teraz najważniejsze żeby wyciągnął wnioski. Mój ojciec zawsze mówił ze ręce mu opadają jak słyszy pracownik nawalił szkoda na kilka milionów trzeba wywalić. Zatrzymać, dać szanse 3 razy się zastanowi w podobnej sytuacji. Mąż ma racje ze podchodzi spokojnie.
    • bei Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:20
      Współczuję. Szczęście w nieszczęściu, że nie doszło do wypadku.
      Pomysł z odpracowaniem grzywny bardzo dobry. Trzymam kciuki, by takie (złe) doświadczenia były jedynymi w Jego życiu.
      • neospasmina Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:24
        wyobrażam sobie wasz sok, bardzo współczuję
        ale
        jak już dziewczyny napisały, szczęście w nieszczęściu, że nic gorszego się nie wydarzyło
        macie dobre pomysły na tę trudną sytuację - niech odpracuje w trudzie i znoju i w głowie odrobi lekcję z dorosłości
        na pewno już nic aż tak głupiego mu do głowy nie strzeli
    • borsuczyca.klusek Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:22
      A ten majątek to ile? Wiesz jakiego rzędu kwoty może się spodziewać?
      • leyla76 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:30
        Kilku - kilkunastu tysięcy franków ?
        1000 za samo badanie krwi w szpitalu.
        Do tego policja powiedziała, ze wjeżdżając w pole uczynił jakieś szkody rolnikowi. Trzeba będzie tez za to zapłacić.
        Sami ostatnio cieżko stoimy materialne, interes od czasów covida słabo ciągnie. Teraz mamy roboty drogowe przed restauracja , bo robią linie tramwajowa. Tracimy klientów, bo jest za głośno, brudno i nie ma żadnych parkingów. Roboty maja skończyć w 2025.
        Na życie starcza, ale juz na duże wydatki będzie cieżko.
        • alex_vause35 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:35
          Czyli może być równowartość nawet z 50 tysięcy złotych? Grubo - ale w sumie prawidłowo.
        • aqua48 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:35
          No ale to on ma płacić, absolutnie nie wy, pozwólcie mu zarobić i ewentualnie niech negocjuje z rolnikiem, może u niego odrobi bezpośrednio te straty albo spłacać ratami?
          • leyla76 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:40
            Rachunki przyjdą na pewno na niego (jest dorosły) i w sumie sama sie zastanawiam jak to będzie, skoro on nie ma żadnego dochodu? Bez dochodu nie ma możliwości zapłacić kary? Dadzą mu roboty publiczne? A moze od razu do więzienia? Albo po prostu będzie miał dług i jak zacznie pracować, to mu to będą z wypłaty ściągać?
            Albo, będą chcieli od nas rodziców skoro mieszka z nami?
            • borsuczyca.klusek Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:56
              Dużo niewiadomych. Spróbowałabym to skonsultować z prawnikiem.
            • ichi51e Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 11:15
              Raczej rozłożą mu na raty i będzie spłacał. Nie sadze by przepisy przewidywały ściąganie z rodziców bo niby czemu człowiek dorosly
            • ritual2019 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 11:23
              leyla76 napisała:


              > Albo, będą chcieli od nas rodziców skoro mieszka z nami?

              Watpie zeby was obciazono, to ze mieszka z wami nie ma znaczenia, jakis adres przeciez musi miec. Jest pelnoletni wiec odpowiedzialny za siebie, rodzice juz nic do tego nie maja.
              Problem w tym ze kaliber jest ciezki, jazda pod wplywem narkotykow, ucieczka i bez prawa jazdy. Sad niestety ale moze go skazac na wiezienia, dobrze zeby bylo w zawieszeniu i prace spoleczne.
              Cos mi sie wydaje ze ze studiami to raczej moze nie wyjsc, o obywatelstwie tez moze zapomniec.
              Wspolczuje bardzo, nie umiem sobie nawet wyobrazic.
              • bajgla Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 11:47
                I piszesz to wszystko na podstawie znajomosci prawa i orzecznictwa w Szwajcarii?
                A studia niby dlaczego mają nie wyjść?
                • ritual2019 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 12:56
                  bajgla napisała:

                  > I piszesz to wszystko na podstawie znajomosci prawa i orzecznictwa w Szwajcarii
                  > ?
                  > A studia niby dlaczego mają nie wyjść?

                  Prawo kryminalne w europejskich krajach jest zazwyczaj podobne. Jesli dostanie wyrok wiezienia i nie bedzie w zawieszeniu to chyba oczywiste ze na studia nie pojdzie, jesli dostanie tylko odpracowanie to moze nie miec czasu.
              • heca7 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:14
                Myślę że najwyżej w zawieszeniu. Pierwszy raz, o nieposzlakowanej opinii, szkoły pozaliczane, na studia się dostał. To wszystko może sąd wziąć pod uwagę i na pewno nie pójdzie siedzieć.
                • eliszka25 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:26
                  Tak heca, to wszystko może mieć znaczenie. To jest młody chłopak bez kartoteki, dobry uczeń, który dostał się na studia, a nie jakiś młody opryszek, dobrze znany policji. Napewno takie rzeczy są brane pod uwagę.
                • ritual2019 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:32
                  heca7 napisała:

                  > Myślę że najwyżej w zawieszeniu. Pierwszy raz, o nieposzlakowanej opinii, szkoł
                  > y pozaliczane, na studia się dostał. To wszystko może sąd wziąć pod uwagę i na
                  > pewno nie pójdzie siedzieć.
                  >

                  Zycze zeby nie poszedl ale co do 'napewno' bylabym bardzo ostrozna.
                  • heca7 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 21:27
                    ritual2019 napisał(a):

                    > heca7 napisała:
                    >
                    > > Myślę że najwyżej w zawieszeniu. Pierwszy raz, o nieposzlakowanej opinii,
                    > szkoł
                    > > y pozaliczane, na studia się dostał. To wszystko może sąd wziąć pod uwagę
                    > i na
                    > > pewno nie pójdzie siedzieć.
                    > >
                    >
                    > Zycze zeby nie poszedl ale co do 'napewno' bylabym bardzo ostrozna.


                    Sąd zwykle jest na tyle rozsądny, że wie iż wsadzenie do więzienia dzieciaka, który nigdy wcześniej nie miał do czynienia ze światem przestępczym, nie jest zdemoralizowany, nie siedział w poprawczaku jest wysoce szkodliwe. Bo z tego więzienia nie wyjdzie skruszony, zresocjalizowany dwudziestolatek tylko młodociany przestępca z zas.raną kartoteką. Przez co zamiast do normalnie funkcjonującego społeczeństwa trafi do patologii. Bo kto będzie chciał go przyjąć do pracy? I na jakie stanowisko? Skończy się tym, że państwo będzie go albo utrzymywać albo mieć z nim kłopoty (czyt. wydatki). Lepiej i taniej (!) jest dla państwa dać mu szansę.
                    • berdebul Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 21:55
                      Albo go wykopać, bo nie ma obywatelstwa.
                    • ritual2019 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 22:27
                      Wiesz, on bedzie mial criminal record przez minimum 5 lat, ale moze byc I 10 wiec nawet jesli nie pojdzie do wiezienia to i tak przyzwoitej pracy dlugo moze nie dostac.
                    • bergamotka77 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 22:30
                      Zgadzam się. Pewnie dostanie max zawiasy, ale parę drzwi sobie zamknął przez własną głupotę.
                      Dobrze że go nie deportują. Zgadzam się, że powinien odczuć, że zawiódł i zrobić wszystko, by naprawić ten błąd i wyjść z lekcją do odrobienia. Także dla was, rodziców to sygnal ostrzegawczy. Kolejny błąd może mieć dużo gorsze konsekwencje. Ostatni dzwonek by coś zrobić by nie spieprxyl sobie przyszłości.
            • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:57
              "Rachunki przyjdą na pewno na niego (jest dorosły) i w sumie sama sie zastanawiam jak to będzie, skoro on nie ma żadnego dochodu? Bez dochodu nie ma możliwości zapłacić kary? Dadzą mu roboty publiczne? A moze od razu do więzienia? Albo po prostu będzie miał dług i jak zacznie pracować, to mu to będą z wypłaty ściągać?"

              To może niech ON siw o to pomartwi? Bo jak na razie widzę że nie bierze w ogóle odpowiedzialności za to co zrobił, tylko mamusia...
              • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:40
                I właśnie takimi zachowaniami się wychowuje dzieciaki, które mają gdzieś normy, bo „rodzice załatwią”.
                Ja rozumiem współczucie dla autorki, ale zachowanie jej syna nie wzięło się z kosmosu.
                • zosia_1 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 20:44
                  Nie przesadzajmy, stało się źle, ale żeby tak zaraz skreślać dziecko? Autorka pisze, że odpowiedzialny chłopak. Każdy ma prawo popełnić błąd. Gdyby powstał tu wątek o głupich wybrykach w czasach młodości to nieźle by nam oczu z Orbit wyszły. Ty piszesz tak, jakby najlepiej takiego młodego człowieka zamknąć za glupi błąd na 25 lat więzienia . Miłość polega także na wsparciu w trudnym momencie
                  • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 21:21
                    Głupi błąd? Kradzież samochodu, jazda po trawie, ucieczka przed policja zakończona w polu to głupi błąd?
        • kk345 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 10:39
          Wyłożyć pewnie będziecie musieli wy, jako rodzice? No chyba, ze jest opcja odpracowania przez młodego kary w jakichś pracach społecznych, nie wiem, czy to w Szwajcarii możliwe?
        • eliszka25 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 11:09
          Dostanie też napewno mandat oraz rachunek za przyjazd policji i wszelkich innych służb, które były na miejscu. Jak mu samochód wyciągnęli z tego pola i odholowali na jakiś parking, to też będzie spory rachunek.

          Współczuję i na waszym miejscu skonsultowałabym to z jakimś prawnikiem żeby dowiedzieć się konkretnie, jak wygląda kwestia płacenia w przypadku dorosłego bez dochodu.
          • wkswks Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:41
            Na bank bedzie miał ten dług do czasu jak zacznie pracować. Byc moze faktycznie dadza czas na rozpoczęcie spłaty i wtedy studia będą musiały poczekać.
          • leyla76 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:50
            Z tym polem to nie wiem jak było, bo na samochodzie nie ma nawet rysy. On mówi, ze wjechał w wąska drogę lecąca przez pola. W Szwajcarii pełno takich. Mówi, ze zachaczylismy o kukurydze, ale przez pole w dosłownym znaczeniu nie jechał.
            To o polu, to nam policja powiedziała.
            Samochodu tez nie holowali, pojechał nim na parking przy posterunku policji jeden z policjantów.
            • wkswks Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 13:56
              A możecie tam
              Jechać teraz i nagrać te niby szkody?
              • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:01
                "możecie tam
                Jechać teraz i nagrać te niby szkody?"

                Dlaczego miekiby to robić? Niech chłopak sam se to załatwia.
                • wkswks Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:02
                  On z nimi, a najlepiej jeszcze ktos postronny. Bo moze faktycznie szkody nie sa takie duze, a moze to młody kłamie. Lepiej wiedzieć na czym stoją
                  • eliszka25 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:26
                    Popieram ten pomysł. To może być ważne. Kilka lat temu mieliśmy taki spór o odszkodowanie. Na działce obok nas postawiono 2 nowe domy. Ludzie już tam mieszkali, trawniki, chodniki porobione itd., ale prace wykończeniowe jeszcze trwały i prawie codziennie podjeżdżał tam jakiś samochód dostawczy czy jacyś robotnicy vanem itp. Pewnego dnia zgłosił się do nas właściciel terenu z żądaniem odszkodowania, bo niby nasze dzieci zniszczyły mu trawnik. Wzięłam chłopaków na spytki, przyznali się, że tam jeździli, ale nie po trawie, tylko po koleinach, które zrobił jakiś samochód, bo stała w nich woda. Poszłam na miejsce, porobiłam fotki, na których wyraźnie widać było ślady opon samochodowych na trawie, skontaktowałam się z naszym ubezpieczycielem i z pomocą prawnika od nich napisałam maila do właściciela. Facet wycofał się rakiem ze swoich żądań, a chłopaki musieli jedynie wyczyścić błotne ślady rowerowych opon z chodnika. Konsekwencji finansowych nie było żadnych.

                    Wiem, że to zupełnie inny kaliber, ale na waszym miejscu pojechałabym jak najszybciej na to pole i wszystko obfotografowała. Tak na wszelki wypadek, żeby rolnik nie wyskoczył, że syn narobił mu szkody na 100 tysięcy.
                    • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:28
                      "Wiem, że to zupełnie inny kaliber, ale na waszym miejscu pojechałabym jak najszybciej na to pole i wszystko obfotografowała. Tak na wszelki wypadek, żeby rolnik nie wyskoczył, że syn narobił mu szkody na 100 tysięcy."

                      To SYN ma pojechać, to SYN ma pomyśleć, to SYN ma się zmierzyć z konsekwencjami sekwencjami. A nie rodzice!
                      • eliszka25 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 16:13
                        Boże, przecież „wy” dla mnie znaczy jako rodzina. Oni nie mają załatwiać za niego, tylko w razie potrzeby pomóc. Tak, jako matka pojechałabym z synem. Choćby dlatego, że nie ma on prawa jazdy, więc fizycznie nie ma czym i jak dojechać. I tak, doradziłabym w razie potrzeby własnemu dziecku i razem z nim szukała rozwiązania. Choćby dlatego, że ktoś, kto nigdy nie miał odczynienia z tego typu sprawami może popełnić wiele głupich błędów i dodatkowo sobie zaszkodzić. To nie znaczy, że ma nie ponosić konsekwencji, ale niech je ponosi za to, co faktycznie zrobił.
                        • rosapulchra-0 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 20:01
                          Dokładnie to samo bym zrobiła. Młody człowiek często nie wie, co ma zrobić i do kogo się zwrócić o pomoc w sytuacjach urzędowych, a co dopiero sądowniczych. Po prostu nie ma doświadczenia takiego jak mają jego rodzice. I rodzice są z reguły pierwszymi osobami, do których się zwraca. To naturalne, że się do nich o pomoc zwraca. I naturalne jest również to, że rodzice takiemu młodemu i niedoświadczonemu człowiekowi najczęściej pomagają.
                    • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:46
                      Raz, że inny kaliber, dwa, że Ty piszesz o dzieciach i gdyby nawet faktycznie cos poważniejszego wtedy uszkodzili to odpowiedzialność spoczywałaby na Tobie i mężu jako rodzicach, którzy powinni byli pilnować dzieci.
                      A tu młody człowiek powinien zacząć ponosić konsekwencje, skoro do tej pory nie ponosił, inaczej to się może skończyc bardzo żle, bo właśńie przestał mieć czystą kartotekę. A rodzice nawet nie dali mu się zastanowić skąd ma wziąć pieniądze na grzywnę, dopytać jak się to w Szwajcarii odbywa u ludzi jeszcze ńie pracujących. To nie, mamusia i tatuś już synka zatrudnili i załatwiają sprawy za niego.
                      Nie tędy droga.
                      To nie byl głupi wybryk tylko poważna sprawa.
                      • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:31
                        "rodzice nawet nie dali mu się zastanowić skąd ma wziąć pieniądze na grzywnę, dopytać jak się to w Szwajcarii odbywa u ludzi jeszcze ńie pracujących. To nie, mamusia i tatuś już synka zatrudnili i załatwiają sprawy za niego.
                        Nie tędy droga."

                        Dokładnie. Podejrzewam że tak był wychowywany. Zero konsekwencji, mamusia z tatusiem załatwili, synka po ramionku poklepali. Git.
                        • leyla76 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 18:05
                          brenya78 napisała:

                          > "rodzice nawet nie dali mu się zastanowić skąd ma wziąć pieniądze na grzywnę, d
                          > opytać jak się to w Szwajcarii odbywa u ludzi jeszcze ńie pracujących. To nie,
                          > mamusia i tatuś już synka zatrudnili i załatwiają sprawy za niego.
                          > Nie tędy droga."
                          >
                          Ale podsumowanie, no przecież ja nigdzie nie napisałam, ze wszystko za niego załatwiam.
                          Od zatrzymania minęły 2 dni i szczerze to nic nie załatwiliśmy, oprócz pojechanie na policję po samochód. Dalej kompletnie nic nie wiadomo, nie przyszło jeszcze żadne pismo, zaden rachunek. Wszystko to jak narazie spekulacje.
                          A to, ze mamusia go zatrudniła, to co w tym złego? Ja potrzebuje pracownika, wiec po co mam płacić komuś innemu, skoro mogę synowi. On zawsze moze w międzyczasie szukać czegoś innego, ale patrząc na fakt, ze za niecały miesiąc ma zacząć studia dzienne to pewnie i tak szybko niczego nie znajdzie, wiec niech zarabia u nas.
                          • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 19:23
                            "A to, ze mamusia go zatrudniła, to co w tym złego? "

                            Bo ulatwiasz mu zbytnio poniesienie konsekwencji. Poniesienie konsekwencji to martwienie się SAMEMU jak skombinować kasę.

                            "ze za niecały miesiąc ma zacząć studia dzienne "

                            Czy gdyby musiał zarobić nie u ciebie to dałby radę na te studia pójść? No właśnie. Nie pozwalasz mu ponieść konsekwencji.
                            • arwena_111 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 19:36
                              Z mojego doświadczenia wiem, że praca z rodzicami nie jest taka super. Ja z ulgą poszłam pracować do "obcych". Moja mama wymagała ode mnie dużo więcej niż od pracowników.
                              • 152kk Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:35
                                To po co zaczynałaś u rodziców? Odpowiedź jest prosta: bo tak jest łatwiej: pracę masz od ręki i w dogodnych godzinach, jak coś spieprzysz to cię nie wyrzucą, pozycje / stanowisko i pensję dostajesz lepszą niż " na rynku". A o to, czy od ciebie wymagano więcej, to trzeba by spytać tych innych pracowników, bo może tylko ci się tak wydawało ( to częste zjawisko, że osoby wcale nie tak super pracujące uwazają, że są bardziej obciążone od innych pracowników, a one po prostu tę sama pracę robia wolniej / jest dla nich trudniejsza).
                                Mimo to i tak uważam, że lepsze dla młodego człowiek jest zaczynanie samodzielne, bo jak znam firmy " rodzinne" to zawsze są tam współuzależnienia, które dla mnie byłyby nie do zniesienia. Nie zawsze łatwiej jest lepiej, szczególnie w dłuższej perspektywie.
                                Popieram brenyę, że szczegolnie w tym przypadku mlody człowiek sam powinien poszukać pracy, z której spłaci ew. grzywny / odszkodowania.
                                • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:40
                                  Brenya się tak bardzo striggerowala, bo miala jakiś kanał w młodości, rodzice niewydolni mieli w dupie czy sobie poradzi czy nie.
                                  • 152kk Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:50
                                    Ja nie miałam żadnego "kanału" I rodzice zawsze by mi pomogli. Ale uczyli mnie odpowiedzialności za swoje czyny i dobrze na tym wyszłam, moje rodzenstwo tak samo ( a brat nieźle wywijał w młodosci i troche konsekwencji się za nim ciagnęło przez jakis czas, ale - m.in. dzieki takiej postawie rodziców - wtszedł na prostą). Więc popieram brenyę, że nie można w tej sytuacji zdejmować ciężaru z młodego. Doradzić, pomóc jeśli poprosi - tak. Ale działać powinien on.
                            • heca7 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 20:00
                              Problem polega na tym, że z wyrokiem jak słyszałaś trudno mu będzie dostać pracę gdzie indziej. Bo wszędzie wymagają zaświadczenia.
                              • 152kk Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:38
                                No to jak intensywnie poszuka i nie znajdzie - wtedy można mu pomóc no. zatrudniając w swojej firmie. Nie powinien od razu mieć " z gorki" bo nie poczuje w ogóle konsekwencji swojego błędu i kiedyś może znów go popełnić, tylko konsekwencje będą gorsze.
                                • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:42
                                  Zasyfione papiery to wystarczajaca kara dla 18-latka, jej dotkliwosc będzie odczuwal bardzo długo.
                                  • 152kk Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 12:59
                                    Może w przypadku Twojego syna by tak było, może Ale nie wiemy, czy syn leyli tak to odbierze. Wielu małolatów w ogóle nie rozumie kwestii karalności, są bardzo lekkomyslni w tym zakresie. Jeśli nie będzie miał realnych konsekwencji tu i teraz to fakt jakiegoś " zasyfienia w papierach" moze byc dla niego abstrakcją.
                              • sloneczna_paraolka1 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 03.09.23, 02:52
                                heca7 napisała:

                                > Problem polega na tym, że z wyrokiem jak słyszałaś trudno mu będzie dostać prac
                                > ę gdzie indziej. Bo wszędzie wymagają zaświadczenia.
                                >
                                No właśnie jeśli przyjdzie do płacenia, a oni go zatrudnią to nie będzie problemu i zmartwień. Na raty rozłoży pójdzie do banku weźmie pożyczkę bo ma zatrudnienie.
                                Konsekwencję by poniósł gdyby jednak pracy z wyrokiem nie znalazł i musiał się nakombinować jak spłacić karę. Wtedy odczuje co to jest ponieść konsekwencję głupoty.
                                A tak rodzice rozwiązują problem.
                                • little_fish Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 03.09.23, 09:10
                                  No i co, ma ukraść kasę na tę grzywnę czy pożyczyć od lichwiarzy, żeby dostatecznie mocno odczuć karę?
                                  • bajgla Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 03.09.23, 09:15
                                    Też tego nie rozumiem, lepiej żeby chłopak wpadł w spiralę długów i się stoczył niż żeby u rodziców odpracował? Którzy w ten sposób jeszcze mają go dodatkowo okazję kontrolować?
                                • ritual2019 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 03.09.23, 09:28
                                  sloneczna_paraolka1 napisała:


                                  > No właśnie jeśli przyjdzie do płacenia, a oni go zatrudnią to nie będzie probl
                                  > emu i zmartwień. Na raty rozłoży pójdzie do banku weźmie pożyczkę bo ma zatrudn
                                  > ienie.

                                  Jaki bank da pozyczke 18-latkowi ktory zaczal pierwsza prace?
                                  Podejrzewam ze to rodzice wezna pozyczke zeby zaplacic a on troche popracuje w wakacje a potem pojdzie studiowac wiec bedzie na ich utrzymaniu i pracowac nie bedzie bo jak przystalo na dziecko ematki - nie bedzie mial czasu i bedzie przemeczony zajeciami na studiach.


                                  > Konsekwencję by poniósł gdyby jednak pracy z wyrokiem nie znalazł i musiał się
                                  > nakombinować jak spłacić karę. Wtedy odczuje co to jest ponieść konsekwencję
                                  > głupoty.

                                  Pewnie tak, ale do tego nie dojdzie. Chyba ze sad zmusi do prac spolecznych w ramach czesciowej splaty.

                                  • little_fish Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 03.09.23, 09:44
                                    A jaką widzisz możliwość "kombinowania" jak spłacić kasę, kiedy pracy z wyrokiem nie dostanie?
                                  • mia_mia Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 03.09.23, 10:02
                                    Jeśli rodzice skutecznie nie zniechęcą go do kolejnych takich numerów, następnym razem, a zapewne taki będzie może dojść do nieodwracalnej tragedii. Właśnie w Polsce celebrytka opłakuje syna, który miał ciężką nogę, słabość do używek i mamę zawsze po swojej stronie. I żeby było jasne, wsparcie tak, ale udzielane z głową, nawet jeśli serce chce inaczej.
                        • rosapulchra-0 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 11:28
                          Panno.nasturcjo, Brenyu!
                          Dziewczyny przestańcie mierzyć swoimi miarkami! I przestańcie gdybać, ponieważ nie wnosicie nic konstruktywnego do tego wątku. Nawet wasza "krytyka" nie jest konstruktywna.
                          • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 12.09.23, 19:57
                            Rosa, zmiłuj się z tymi apelami, diabeł ubrał się w komżę i ogonem na mszę dzwoni.
                            • rosapulchra-0 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 12.09.23, 20:14
                              Oceniasz swoją miarą. To wszystko.
                    • samaasma Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:12
                      Masakra

                      Kolejny przykład cudownych sąsiedzkich stosunków w Szwajcarii ala Eliška

                      Sąsiada pozywać bo jest krzywa trawa

                      wow

                      Chyba to o to chodzi że sąsiad jest polakiem

                      P.s. Tak , zazdroszczę
                    • ichi51e Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 16:16
                      Szwajcar???
            • turbinkamalinka Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:25
              Na proces i wysokośc kary nie masz większego wpływu. Ale ja to bym się zainteresowała tą trawką. Przecież to nie był pierwszy raz. Nikt mu tej trawki do kieszeni nie włożył, nie znalazł jej przypadkiem i nie stwierdził "O mam to zapalę, pojadę do kumpli i się jeszcze zabawimy"
              Nie twierdzę że jest uzależniony ale coś na rzeczy jest. Nie wiem czy u was będzie nakaz terapii, ale może warto wyprzedzić fakty i sąd może przychylniej spojrzy na młodego człowieka kiedy on na terapię pójdzie sam już teraz?
              • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:29
                "Ale ja to bym się zainteresowała tą trawką"

                No co ty mówisz. Przecież to Grzeczny, miły chłopak, jemu ta trawkę siłą zapalili, siłą do samochodu go wepcheli, on przecież nie chciał. A teraz rodzice muszą się zatroszczyć żeby włosek mu z główki nie spadł.
                • little_fish Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:46
                  Grzeczny i miły też może zapalić trawkę. Znam co najmniej kilka takich przypadków.
                  • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:48
                    Tak, a najpierw ukraść samochód, prowadzić bez prawa jazdy, potem uciekać przed policją…
                    Tak, zgadza się każdemu.
              • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 14:47
                Musiałaby najpierw zobaczyć, że to nie jest grzeczny chłopiec, który nie sprawiał kłopotów a nauczyciele go lubili. A nie chce tego zrobić.
                • little_fish Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:01
                  Dlaczego uważasz, że grzeczny chłopiec, lubiany przez nauczycieli, nie może (z powodów różnych) zapalić trawki?
                  • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:18
                    Ależ może, jak widać.
                    Po prostu osoby biorącej narkotyki nie uznałabym za „grzecznego chłopca”.
                    Nawet gdyby pod ich wpływem nie prowadził wziętego
                    O bez zgody właściciela samochodu, nie mając prawa jazdy i nie uciekał przed policją.
                    • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:38
                      Nie bądź śmieszna, mnóstwo spokojnych nastolatków- dobrych uczniów z ambicjami i bardzo poprawnych w dorosłym życiu ludzi paliło trawkę.
                      • bergamotka77 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:51
                        Sama trawka to nie zbrodnia. Prowadzenie po niej ukradzionym starym autem I ucieczka przed policja to już nie norma u młodych ludzi. A znam ich sporo w przedziale 18-22 lata.
                      • 152kk Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:44
                        Co innego okazyjne zapalenie trawki na imprezie (w Polsce też przestępstwo, karalne - do 3 kat pozbawienia wolnosci, o ile dobrze pamietam, ale jednak dość powszechne i w odczuciu społecznym o niskiej szkodliwości), a co innego - prowadzenie pod wpływem i spowodowanie tym samym zagrożenia dla życia i zdrowia innych ludzi. Plus zniszczenie mienia.
                        • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:50
                          Tak to przestępstwo tylko dlatego, że policja potrzebuje informatorow i poluje na małolatow z blantem w kieszeni.
                          • 152kk Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 10:15
                            Ja bym jednak nie bagatelizowała blantów w kieszeniach małolatów. Bo co innego, jeśli różnego rodzaju środki psychaktywne (wliczam też alkohol czy papierosysmile aplikują sobie dorośli ludzie i robią to okazyjnie. Tez nie jest to dobre, ale dorosły przeważnie już ma ukształtowany mózg i osobowość i sam za siebie odpowiada i ponosi konsekwencje. Blanty czy inne używki u nastolatków ( szczegolnie powszechne ich uzywanie - jak tu piszecie) to jest inny problem. Bo mlodzi nie sa jeszxze dojrzali ( zarowno biologicznie, jak psychicznie) i zazywanie ( szczegolnie regularne) moze miec niszczące skutki. Nie tylko w postaci takich wybryków, jak u syna leyli, ale również dla ich własnego zdrowia. Lekcewazenie tego przez rodziców jest głupotą moim zdaniem. I dziwię się tobie triss, że masz takie lekkie podejście, szczegolnie znając twoje forumowe wypowiedzi o odpowiedzialności rodziców za zdrowy tryb życia dzieci ( w kontekście odżywiania i sportu jesteś bardzo zasadnicza, w kontekście używek jakoś nie)
                            • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 10:27
                              Ależ ja nie lekceważe skutków zdrowotnych palenia blantow przez małolatow, tylko podważam zasadność ścigania za posiadanie aptekarskich ilości.

                              Mój starszak wie, że mu nie wolno, bo thc i inne substancje są długo wykrywalne we krwi, a czekają go badania. Poza tym regularne palenie demotywuje, osłabia wolę i potrzebę działania, wszyscy regularnie ujarani to bezwolne zmuły, którymi szczerze mówiąc gardzę.
                              • 152kk Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 12:53
                                Ok. Ja uważam, że już sporadyczne używanie przez małolata jest szkodliwe, nie tylko " regularne ujaranie". I nie tylko dlatego, że to nielegalne. Co nie znaczy, ze wyrzucilabym z domu, ale na pewno wdrozylabym profram zaradczy. Ale każdy stawia granicę, tam gdzie uważa za stosowne.
                              • bergamotka77 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 13:22
                                triss_merigold6 napisała:

                                > Ależ ja nie lekceważe skutków zdrowotnych palenia blantow przez małolatow, tylk
                                > o podważam zasadność ścigania za posiadanie aptekarskich ilości.
                                >
                                > Mój starszak wie, że mu nie wolno, bo thc i inne substancje są długo wykrywalne
                                > we krwi, a czekają go badania. Poza tym regularne palenie demotywuje, osłabia
                                > wolę i potrzebę działania, wszyscy regularnie ujarani to bezwolne zmuły, którym
                                > i szczerze mówiąc gardzę.

                                O toto. Ujarani są tacy charakterystycznie spowolnieni, sztycznie wyluzowani, gandzia w dużej dawce zamula mózg, wyłącza myślenie.
                                • bergamotka77 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 13:23
                                  * tak nie tacy
                      • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 12.09.23, 19:58
                        Nie jestem, po prostu obracam się w innym środowisku niż ty.
                    • kamin Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:52
                      Studenci palą trawę nagminnie od ponad 20 lat
                      Studenci psychologii również, chowałaś się pod kamieniem? Po czym ci ludzie po studiach normalnie pracują, wychowują dzieci, nie popełniając przy tym przestępstw drogowych. Nawet jak sobie okazjonalnie zapalą (teraz to już raz na 2-3 lata to nic się nie dzieje).
                      • wkswks Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 12:13
                        Kluczem są słowa „regularnie ujarani” i zgadzam się z Triss- takich rozpoznaję po zachowaniu i też jie mam ani.cierpliwości ani szacunku.
                        • leyla76 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 14:58
                          No właśnie, wszyscy mnie atakują, za to ze po pierwszym razie w domowej lazience nic nie zrobilam. Moze, nie wzięłam sobie do serca, bo pierwszy raz, a dzieciaka dokładnie obserwowałam. Jego torby, szuflady itd, czasami telefon i nic nie wskazywało na to, ze pali trawę, ze jest nałogowy czy tez, ze jest zamulony.
                          Ani nie zawalił szkoły, ani mu oceny nie poleciały w dół, nie zmieniło mu sie zachowanie. Nie jest przymulony, nerwowy czy co tam jeszcze.po złamanym barku przestał trenować piłkę nożna, ale za to Dużo jezdzi na rowerze. Spędza tez z nami dużo czasu, uwielbia wypady w góry (staramy sie co niedziele) oraz narty . Jeździmy razem, ale on wtedy organizuje kolegów, żeby byli w tym samym miejscu.
                          Nie separuje sie od nas, nie wybiera kolegów ponad rodzine . Dalej jezdzi z nami na wakacje.
                          No kurcze, nie mam mu nic do zarzucenia, oprócz tego debilnego zachowania sprzed dwóch dni.
                          • brenya78 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 15:02
                            "No kurcze, nie mam mu nic do zarzucenia, oprócz tego debilnego zachowania sprzed dwóch dni."

                            NStolatek który zna granice nie wpada na takie debilne zachowanie jak Twój syn.
                      • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 12.09.23, 20:01
                        Nie, nie pod kamieniem tylko w normalnym środowisku.
                        Na studiach moje otoczenie nie paliło, ja nawet nie wiedziałam co to jest, o narkotykach czytałam w książkach typu „dzieci z dworca zoo” a tam miały jednak inną postać.
                        Wszystkie badania pokazują jasno: narkotyki miękkie zwiększają szansę na sięgnięcie po narkotyki twarde. Więc nie, nie wszyscy teraz źyją normalnie i mają dom, pracę, dzieci.
                • kamin Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:03
                  Okazjonalne zapalenie trawy na imprezie to w tej chwili norma kulturowa wśród młodych ludzi - dotyczy i tych grzecznych, i tych niegrzecznych. To nie jest problem. Problemem jest fakt, że wpadł na pomysł jazdy po spożyciu czegokolwiek. I tu paradoks. W Polsce (myślę, że nie tylko) o wiele wyższa jest świadomosć dotycząca niedopuszczalności jazdy po alkoholu niż jazdy po marihuanie. Nikt nie prowadzi kampanii społecznych na ten temat, bo oficjalnie przecież maryśki w sprzedaży nie ma.
                  • panna.nasturcja Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:20
                    Nie, to nie jest norma kulturowa, to zdecydowanie zależy od bańki społecznej.
                    I od tego jak się dziecko wychowuje i jak dba (oczywiście u młodszego) o jego towarzystwo.
                    I owszem, tu jest problem. Narkotyki zakłócają rzetelny ogląd rzeczywistości.
                    • triss_merigold6 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:42
                      Narkotykom powiedz NIE.

                      Słowo daję, jak czytam takie pryncypialne mendzenie, to sama mam ochotę zapalić.
                      • szalotka79 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 15:52
                        Prawda. Ba, znam ludzi mocno dorosłych, wykształconych, którzy wrzucą czasem kreskę czy coś i nigdy nikogo nie zabili ani się nie staczają. Nie trzeba tego popierac, ale też nie demonizujmy.
                        • kocynder Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 17:29
                          Nie, no spoko. Znałam lekarza, nawet że stopniami naukowymi, który też "wrzucał czasem kreskę", nie staczał się, nie ma co demonizować. Dopóki raz po "czymś tam" nie zabił człowieka. No, ale przecież on nie chciał! Nie ma co demonizować! Ciekawe, czy to samo powiedziałabyś też rodzinie tego pacjenta, który poszedł na rutynowy zabieg a wrócił w plastikowym worku....?
                          • little_fish Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 17:45
                            Ale to dotyczy absolutnie wszystkich substancji psychoaktywnych. Nie ma nic złego w tym że lekarz w sobotni wieczór wypije drinka czy dwa. Ale jeśli po drinku pójdzie do roboty i będzie operował/leczył, to już słabo. Nie postulujesz chyba ustawowego zakazu picia dla lekarzy, kierowców czy nauczycieli?
                            • alex_vause35 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 17:49
                              Uzależnienie od "kreski" jednakowoż jest szybsze niż od tego drinka sobotnim wieczorem. I przynajmniej wiesz, co pijesz, a co bierzesz, to tak nie za bardzo.
                            • kocynder Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 18:15
                              Nie. Ale w kontekście splycającego sprawę "oj, nic się nie stało, nie demonizujmy!" Szalotki jednak... No, stało się. Bo tu naćpany małolat narozrabial a mamusia trzęsie się nie nad tym, że synek ćpa tylko jak mu chronić tyłek, a e mojej przytoczonej historii, no właśnie, on przecież TYLKO RAZ i nie ma co demonizować... No, moim zdaniem to NIE JEST demonizowanie, a stwierdzenie faktu: pewnych rzeczy pod wpływem pewnych środków się nie tyka. I to dotyczy pracy zawodowej, prowadzenia auta i pewnie jeszcze paru.
                            • 152kk Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 09:59
                              No ale palenie trawki ( a precyzyjniej: jej posiadanie) jest ustawowo zabronione, przynajmniej w Polsce (art. 62 ust 1 ustawy o przeciwdzialaniu narkomanii). Co do Szwajcarii - nie wiem.
                              • little_fish Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 10:19
                                No właśnie, samo palenie i bycie pod wpływem marihuany chyba karalne nie jest? Oczywiście, pod warunkiem że nie prowadzi się samochodu i nie robi innych odpowiedzialnych czynności.
                          • szalotka79 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 01.09.23, 20:34
                            To logiczne, że po narkotykach czy innym alkoholu się nie operuje/nie prowadzi tramwaju/nie idzie pilnować małych dzieci/dowolne.
                            • kocynder Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 12:29
                              No właśnie sęk w tym, że po prochach, dopalaczach czy alko NIE OCENIA SIĘ swojego stanu, nomen omen, trzeźwo. I dlatego nie jest "demonizowaniem" pisanie, że upalony trawą szczeniak rozbijający się autem to nie drobiazg. Zwłaszcza, że dla tegoż szczeniaka to NIE JEST pierwszy przypadek kontaktu z narkotykami. Tak jak i nie jest demonizowaniem nazwanie naćpanego (albo na głodzie) lekarza mordercą.
                              • szalotka79 Re: Dorosły nastolatek i totalna jego głupota 02.09.23, 12:41
                                Trawa to najmniej szkodliwy narkotyk, jaki istnieje. Alkohol sto razy gorszy.
                                Jak ktoś nacpany operuje czy wykonuje jakikolwiek odpowiedzialne zajęcia, to tak, to jest już gruby problem.