Dodaj do ulubionych

Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może oddać

02.09.23, 00:28
Taka sytuacja. Ale może od początku...
Poznałam ze sobą jedną parę, oboje samotni, ona z dzieckiem, każde z nich z przeszłością, wiadomo. Ona Y 34,on, X - 46.
Nawet ich nie poznałam, lecz dałam namiary jej na niego("gdyby coś ci się zepsuło, to on pomoże" ) , a jemu na nią (zawsze mu się podobała, wiec po prostu dałam znać, że wolna). Zgadali się na fb, po iluś tam tygodniach pisania między sobą i pisania do mnie, że TO TEN!! TO TA!! w końcu się spotkali i mimo, że pan z wyglądu taki sobie, a dziewczyna piękna, zgrabna, seksowna - bardzo się sobie spodobali - on mega inteligentny, spokojny, ona trochę zwariowana zachwycona, że on tyle wie,tyle czytał /oglądał /przeżył.
Związek idylla. Oboje zakochani po uszy. Dzwonili często do mnie razem dziękując, że dałam im się poznać.
Ta idylla trwała niecały rok.
I było tak, że w jeden dzień mi dzwonią, że pozdrawiają i po prostu są tak bardzo szczęśliwi.. A za dwa dni dzwoni ona, że
- X MNIE POBIŁ!! Daje na głośnomówiący, no powiedz X, co zrobiłeś?? Pobiłeś mnie!!
Ja w szoku, bo X znam od kilkunastu lat i raczej do agresywnych nie należy, ale w tle słyszę jego głos, że " Y PODBIŁA mu oko" Mówię głupio, że "chyba dobrze, że ci oddala". Ale słyszę, że są oboje po alkoholu, więc pomału kończę rozmowę.
Na drugi dzień dowiaduje się z rozmowy telefonicznej z Y, że Y uciekła wtedy do sąsiadki, ta wezwała policję i pogotowie, ale pojechali z niczym, bo Y powiedziała, że nie będzie na X donosić. Policjant podobno powiedział "No niech pani nie zgłasza, tylko, że następnym razem on może panią zaje.."
Wciąż nie wiem o co poszło, że X zaatakował. Pytam, ale odpowiedzi brak. Tylko, że on POBIŁ JĄ i ona nie pozwoli się tak traktować. W tle jest opowieść o matce jego co mąci strasznie.
Oczywiście trzymam jej (Y) stronę, bo" żaden facet nie może podnieść na ciebie ręki, taki facet wg mnie jest nic nie wart "Ona wciąż rozmowie używa zdrobnienia jego imienia, co mnie dziwi.
Jestem w szoku, że ten koleś nagle tak się zachował, bo zawsze mówił, że on by w życiu na kobietę ręki nie podniósł.
W kolejny dzień pisze do mnie X. Że przegrał życie itd itp. Pytam czy ją uderzył - przyznaje się, że tak. Pytam w końcu jak do tego doszło. Okazuje się, że się pokłócili o tą matkę, rodzinę X, ona, czyli Y była po alkoholu bardzo agresywna, wyzywała całą rodzinę, jego matkę, jego, aż w końcu podbiła mu oko i on jej oddał z plaskacza za uchem. I że o to cała wojna.
Oboje przyznali, że dużo wypili i to wódki. Co nikogo absolutnie nie tłumaczy, bo sami nie tłumaczyli się tym, tylko odpowiedzieli na moje pytanie. A że rzadko akurat wódkę piją to poszło...
Pierścionek zaręczynowy w tej kłótni wyrzucony przez okno.
Co sądzi emama?
Takie pytanie mi się nasuwa też - co powinien zrobić facet, kiedy kobieta podbije mu oko? On oddał
Dzis żałuję. Że nie wyszedł.
Takie chaotyczne to, jak ktoś się pogubił to niech zmieni wątek.
Odpowiedziami, że "to patologią" -też niekoniecznie się dzielcie, bo mimo że oni patologią nie są, to jednak sytuacja patologiczna.
Obserwuj wątek
    • borsuczyca.klusek Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 00:49
      Jednak ograniczyłam kontakty z agresywnym, nadużywającymi procentów i awanturującymi się ludźmi.
    • hrabina_niczyja Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 00:54
      No niestety, ale patologia są. Ludzie, którzy piją tak, że powodują awantury z rekoczynami są patologia i nie ma co zaklinać rzeczywistości. Nie wiem co powinien zrobić facet, ale są siebie warci. Nie ma sensu się wtrącać. Ich cyrk ich małpy.
    • turbinkamalinka Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 00:59
      Odcinam się od wywodów tej pary. Jedno warte drugiego.
    • berdebul Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 01:04
      Pan powinien wiać i dziękować bogom, ze nie zdążył wziąć ślubu.
      Ty powinnaś zmienić towarzystwo, bo ludzie którzy urządzają awantury z rękoczynami z wódą w tle to niezła patologia.
      • slatynka85 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 01:10
        berdebul napisała:

        > Ty powinnaś zmienić towarzystwo, bo ludzie którzy urządzają awantury z rękoczyn
        > ami z wódą w tle to niezła patologia.

        Obawiam się, że nie jest to tylko zarezerwowane dla typowej patologii, bo takie akcje są niestety w różnych środowiskach.
        A towarzystwo mam inne. Ale ich znam wiele, wiele lat. Nigdy nie byli to ci z tych pijących
        • panna.nasturcja Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 01:39
          Takie akcje świadczą o patologii i opisana para dokładnie patologią się charakteryzuje.
          Jakbyś ich nie broniła.
        • nick_z_desperacji Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 01:57
          "Patologiczny" nie znaczy "biedny" czy "słabo wykształcony". Awantury po alkoholu, połączone z rękoczynami są patologią, choćby dyrektor banku pożarł się z ordynatorką szpitala klinicznego o to, kto nie spuścił wody w złotym kiblu.
          • bazia_morska Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 07:38
            Amen.
          • mama-ola Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:37
            choćby dyrektor banku pożarł się z ordynatorką szpitala klinicznego o to, kto nie spuścił wody w złotym kiblu.

            smile
        • m_incubo Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 07:58
          Ależ to jest właśnie typowa patologia.
          Co jest typową patologią w twojej definicji?
          Bezdomni pijący denaturat? Litości.
      • sloneczna_paraolka1 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 01:56
        berdebul napisała:

        > Pan powinien wiać i dziękować bogom, ze nie zdążył wziąć ślubu.
        > Ty powinnaś zmienić towarzystwo, bo ludzie którzy urządzają awantury z rękoczyn
        > ami z wódą w tle to niezła patologia.

        Dokładnie tak bym panu powiedziała.
        Nic mnie tak nie wkurza jak agresywna baba po alkoholu , bo jej się wyjdę ze nikt nie może jej tknąć bo jej kobietą.
    • samanta1010 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 07:49
      wyzywanie po alkoholu!?!?
    • helka.na.zakrecie Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 07:52
      Pobili się. To nawet nie wchodzi w zakres - przemocy- gdzie jest nierównowaga. Tu jest wzajemna agresja.
    • m_incubo Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 07:55
      Oczywiście, że są patologią, co za pomysł, że nie są?
      Ukróciłabym natychmiast i całkowicie jakiekolwiek telefony i zawracanie głowy mojej osobie, wink
      Dadzą sobie zdecydowanie radę bez twoich mediacji.

      Przemocy nie pochwalam, ale ta sytuacja jest cudowna i uważam, że bardzo dobrze się stało, bo wszyscy wygrywają.
      1. Dobrze, że twoja wspaniała koleżanka nawaliła się jak świnia i zaczęła skakać z łapami, bo przekonała się, że nie może pajacować bezkarnie i powinna ograniczyć alkohol.
      2. Dobrze, że facet jej oddał, bo okazało się, że jednak w odpowiednich okolicznościach potrafi przyłożyć kobiecie i ma problem z alkoholem.
      3. Oboje dowiedzieli się dużo o sobie, a ty jeszcze więcej o nich i możesz zdecydować, czy będziesz ryzykować dalsze babranie się w cudzym g.wnie.

      Moim zdaniem dogadają się, przeproszą, a ty się nie mieszaj, bo też oberwiesz, tylko bardziej metaforycznie.
      • slatynka85 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 08:21
        Dobrze to ujęłaś, sama nie zrobiłabym tego lepiej.
      • alpepe Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:25
        Podpisuję się. No i całościowo, tak, to patologia. I tak, oboje siebie warci, pasują do siebie.Tylko niech się nie upijają, bo nic dobrego z tego nie ma.
      • triss_merigold6 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:28
        👏 dokładnie tak
      • chatgris01 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:31
        m_incubo napisała:

        > Oczywiście, że są patologią, co za pomysł, że nie są?
        > Ukróciłabym natychmiast i całkowicie jakiekolwiek telefony i zawracanie głowy [
        > i]mojej osobie, [/i] wink
        > Dadzą sobie zdecydowanie radę bez twoich mediacji.
        >
        > Przemocy nie pochwalam, ale ta sytuacja jest cudowna i uważam, że bardzo dobrze
        > się stało, bo wszyscy wygrywają.
        > 1. Dobrze, że twoja wspaniała koleżanka nawaliła się jak świnia i zaczęła skaka
        > ć z łapami, bo przekonała się, że nie może pajacować bezkarnie i powinna ograni
        > czyć alkohol.
        > 2. Dobrze, że facet jej oddał, bo okazało się, że jednak w odpowiednich okolicz
        > nościach potrafi przyłożyć kobiecie i ma problem z alkoholem.
        > 3. Oboje dowiedzieli się dużo o sobie, a ty jeszcze więcej o nich i możesz zdec
        > ydować, czy będziesz ryzykować dalsze babranie się w cudzym g.wnie.
        >
        > Moim zdaniem dogadają się, przeproszą, a ty się nie mieszaj, bo też oberwiesz,
        > tylko bardziej metaforycznie.
        >
        >

        W punkt.
    • ayelen40 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 07:56
      Zerwałabym kontakt z obojgiem.
    • suki-z-godzin Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 07:56
      Sadze, ze zablokowalabym ich oboje i nich sie bija dalej. Widocznie lubia.
    • eukaliptusy Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 08:50
      Depp vs Heard.

      A ci nie są sławni, to tylko maja coverage na ematce.
      • grey_delphinum Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:28
        Patologia. Powinnaś uciąć kontakty.
    • ritual2019 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:36
      Sa patologia. Trzymalabym sie z daleka, nie wtracala, nie trzymala zadnej strony.
    • kachaa17 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:38
      Szczerze, to nie wyobrażam sobie sytuacji, że facet by mi oddał. Kobieta jest słabsza no i uważam, że facet mógł się powstrzymać. Jednocześnie nie wyobrażam sobie sytuacji, że ja komuś oko podbiję. Nigdy nikogo nie uderzyłam ale zakładam, że np. w zburzeniu jakby się okazało, że facet mnie jakoś okrutnie potraktował może wtedy emocje biorą górę i ma się ochotę dać z plaskacza. Tak tylko teoretyzuję, takie sytuacje widziałam tylko na filmach. Ale uważam, że wtedy facet nie powinien oddawać.
      Natomiast w opisanej sytuacji to nie wiem co mam myśleć ale tak się właśnie zachowuje patologia: alkohol, wyzwiska, pobicie. I to wszystko z wielkiej miłości. Ciekawe czy dziecko było przy tym.
    • lauren6 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:43
      Co powinien zrobić facet? Zgłosić się do AA.
      Tak, twoi znajomi to patusy. Problemem nie są same rękoczyny, tylko to, że doprowadzili się do takiego stanu, że do tych rękoczynów doszło. Ci ludzie walą wódę w zaciszu domowym do momentu, gdy puszczają im wszelkie hamulce, a ty piszesz, żeby nie pisać o patologii. Lol. To jest rasowa patologia.
      • slatynka85 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:55
        lauren6 napisała:

        > Co powinien zrobić facet? Zgłosić się do AA.

        No właśnie to jest zabawne, że on raczej daleki od alkoholu, przynajmniej taki był przez ostatnie 12 lat (tyle go znam) jedynie delikatne winko, jedno piwko w weekend. Wódka to na weselu czy na grillu a i tak nigdy nie pił na umor. Wręcz moje dwa kufle piwa w wakacje go kiedyś zaszokowaly, więc raczej w AA by go wyśmiali.
        Ona jednak piła często, ale raczej piwko, często też bezalkoholowe.
        Wódka totalnie im nie służy, jak widać. Wtedy właśnie pili wódkę.
        • m_incubo Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:08
          slatynka85 napisała:

          > on raczej daleki od alkoholu,
          > (...) jedynie delikatne winko, jedno piwko w
          > weekend. Wódka to na weselu czy na grillu(...)
          > moje dwa kufle piwa w wakacje go kiedyś zaszokowaly, więc raczej w AA by go w
          > yśmiali.


          Gwarantuję ci, że wyśmialiby co najwyżej ciebie.
          Nie takich "zszokowanych" mają w AA, nie bój się.
          • slatynka85 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:44

            >
            > Gwarantuję ci, że wyśmialiby co najwyżej ciebie.
            > Nie takich "zszokowanych" mają w AA, nie bój się.

            Czyli generalnie ktokolwiek się upije i straci wszelkie hamulce =AA?
            • bazia_morska Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:56
              Nie szukaj usprawiedliwień dla patoli. Tak, poza dzieciakiem na 18, który nie potrafi przewidziec dzialania alkoholu, to utrata hamulców JEST świadectwem na bardzo poważne kłopoty z uzaleznieniem. To, ze w twojej bańce tak nie jest, to nie znaczy, ze to norma.
            • cegehana Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 13:11
              Generalnie tak - jak tracisz hamulce go aa. Zdrowy człowiek jeśli pije alkohol to kontroluje skutki.
            • m_incubo Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 16:19
              Ależ skąd.
              Raz przemoc po pijaku to nie problem.
              A po trzech się kasuje.
        • lauren6 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:16
          Facet, który wali wódę w zaciszu domowym do momentu, gdy puszczają mu hamulce i bije narzeczoną, wg ciebie nie pije na umór?
          Miej rozum i godność człowieka.
        • pursuedbyabear Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:18
          O wielu rzeczach możesz nie wiedzieć i naiwnie wierzyć w delikatne winko.
          Tak czy inaczej - uciąć kontakty. Tego typu parki mają tendencję do wciągania znajomych w swoje konflikty, wiem z autopsji.
      • agatha.trixie Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 12:07
        Halo! Bądźmy sprawiedliwi! OBOJE powinni się tam zgłosić. Oboje pili, oboje byli agresywni i oboje mają problem.
    • alexandra1984 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 09:59
      Zastanawiam sie czemu oni, ona i on do Ciebie dzwonili aby powiedziec, zeby sie poskarzyc. Dziwne to strasznie. O takich rzeczach rozmawia sie z psychologiem, a nie obarcza znajomych ... wedlug mnie chca bys czula sie winna !!!

      Nie angazuj sie w to, nie Twoj cyrk nie Twoje malpy.
      • slatynka85 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:17
        alexandra1984 napisała:

        > Zastanawiam sie czemu oni, ona i on do Ciebie dzwonili aby powiedziec, zeby sie
        > poskarzyc. Dziwne to strasznie. O takich rzeczach rozmawia sie z psychologiem,
        > a nie obarcza znajomych ... wedlug mnie chca bys czula sie winna !!!


        Nie, po prostu ja ich w sumie poznałam i zawsze przez lata mi się zwierzał, oczywiście osobno, bo byli wcześniej w innych związkach (jak większość moich znajomych, ja po prostu umiem słuchać, co ponoć jest wyjątkowe 🙈😂)
        Więc teraz kiedy im się posypało - naturalnie zwrócili się też do mnie, nie sądzę, że są aż tak wyrachowani, żeby chcieli, bym czuła się winna. Są na to zbyt prostolinijni.
        >
        > Nie angazuj sie w to, nie Twoj cyrk nie Twoje malpy.
        No wiem, próbuje się zdystansować, ale chciałam napisać na ematce, bo wiele tu mądrych babek,co dobrze poradzą i nakreślą tą sytuację w nowym świetle.
        • alexandra1984 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 11:19
          Ja tez zostalam uderzona przez mojego chlopaka pod wplywem alkoholu. Z jednej strony tlumaczyl mi, ze to alkohol i ze tego nie kontrolowal itd. i ze nie byl swiadomy, ale wiem, ze np. swojej mamy by nie uderzyl cokolwiek by sie dzialo. Wiem rowniez, ze pielegniarek nie uderzyl mimo promili jak juz pojechal do szpitala, nie uderzyl takze kasjerek w sklepie kiedy byl w takim samym stanie i kupowal wodke, a jak mnie uderzyl a ja krzyczalam to sie odwrocil, bo bal sie ze policja przyjedzie (ktos z sasiadow wezwie), czyli uderzyl MNIE bo nie bal sie konsekwencji. Innych nie ruszylby.
        • lauren6 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 11:26
          > po prostu umiem słuchać

          Po prostu nie umiesz stawiać granic. Każdy normalny człowiek urwałby kontakty po wysłuchaniu wysrywów alkoholika, a ty w to brniesz dalej i chcesz coś doradzać.
        • pani_tau Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 11:26
          Byłabym ostrożna z bezkrytycznym przyjmowaniem komplementu "nikt tak nie potrafi słuchać jak ty", bo to dziwnie często oznacza "tylko ty dajesz się wciągać w moje dramy, inni nie zamierzają marnować na to swoich zasobów".

          Dwa: to, że ich poznałaś nie znaczy, że masz się angażować w ich problemy.
          To może być szok, ale naprawdę tylko oni są odpowiedzialni za ich związek.
          • slatynka85 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 13:00
            pani_tau napisał(a):

            > Byłabym ostrożna z bezkrytycznym przyjmowaniem komplementu "nikt tak nie potraf
            > i słuchać jak ty", bo to dziwnie często oznacza "tylko ty dajesz się wciągać w
            > moje dramy, inni nie zamierzają marnować na to swoich zasobów".

            Tyle, że oni wcześniej nie mieli żadnych dram, więc po prostu gadaliśmy o życiu, ot co. Teraz to dopiero jest drama. Od kilkunastu lat pierwszy raz.



            > Dwa: to, że ich poznałaś nie znaczy, że masz się angażować w ich problemy.
            > To może być szok, ale naprawdę tylko oni są odpowiedzialni za ich związek.

            No tu się zgodzę z Tobą
    • ichi51e Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:04
      Dziś żałuje ze nie wyszedl
      • ayelen40 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:08
        No to niech wyjdzie teraz.
    • kropkaa Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 10:52
      Dla mnie rekreacyjne picie wódki powinno skończyć się mniej więcej wraz ze studiami. Nie mam znajomych, którzy po południu otwierają pół litra, rozlewają, a potem się biją.
    • szmytka1 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 11:03
      Osoby pijące tyle alkoholu, że tracą nad sobą kontrolę I dochodzi do rękoczynów, to jest patologia. I potwierdza się, że nie ma samotnych ideałów 45+, oraz że ta seksi zgrabna nie bez powodu jest sama.

      Rada dla xiebie, ogranicz kontakty z obojgiem, absolutnie nie udzielaj żadnych rad, ani nie wygłaszaj opinii o żadnym z nich. Oni się pogodzą i będą sobie z dziurkowanie spijać, a ty zostaniesz wrogiem. Rezerwą i dystans. Nie ma tam sytuacji, że musisz kogoś ratować przEd przemoca.
    • migafka357 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 11:23
      Moim zdaniem facet może oddać kobiecie, jesli kobieta go bardzo agresywnie zaatakuje, tym bardziej, że nie walnął z pięści, tylko uderzył ją otwartą dłonią w twarz. Ma prawo się obronić. To ona go biła, no w idealnym świecie pewnie powinien wyjść, a nie się bronić, ale nikt nie jest ideałem i ja się nie dziwię, że po takim ataku jej agresji, wyzywaniu go i uderzeniu z piąchy w twarz nerwy mu puściły i oddał. Kiedy emocje i agresja bardzo eskalują, ludzie przekraczają swoje granice.
      Ja na miejscu tego pana poważnie bym przemyślała, czy chcę być dalej z osobą, która do tego stopnia nie panuje nad swoimi emocjami, że się upija do nieprzytomności, robi mi awantury, wyzywa i w końcu uderza.
      Tak, w tym wydarzeniu jestem po stronie pana, tu ewidentnie pani pierwsza przekroczyła granice i spowodowała, że pan też je przekroczył. O co było dość łatwo, skoro był pijany, ale wyzwalaczem było jej zachowanie.
    • cegehana Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 11:53
      Sądzę że jedno i drugie (to sie nie wyklucza) i na Twoje życzenie mogę nie napisać, ze to patologia. Odpowiem na zadane pytanie: co powinien zrobić facet - wcale a wcale nie patologia - kiedy ktoś narusza jego nietykalnosc cielesną: iść na posterunek policji i zgosic pobicie. Nie radzilabym tego, gdyby chodziło o patologię, gdzie agresja jest normą, w której człowiek uczy się funkcjonowac.
      • volta2 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 13:01
        Masz prawo do samoobrony, jeśli jednym plaskaczem załatwił sprawę, to mieszanie do tego policji jest nieprzyzwoitością. Równouprawnienie chyba na forum wciąż obowiązuje, więc nie ma znaczenia czy pan zaatakowany oddał facetowi czy babie.
        • cegehana Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 13:06
          Babie też bym radziła zgłosić pobicie na policję a nie wdawać się w pijackie burdy. No chyba że ktoś lubi.
          • volta2 Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 13:50
            Ale po co ci ta policja?
            • cegehana Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 14:05
              Żeby przyjęła zgłoszenie o przestępstwie.
              • droch Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 14:12
                Pani na siebie ma donieść? Ale po co jej to?
                • cegehana Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 14:18
                  Przeczytaj dobrze post startowy.
                  • droch Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 14:37
                    Jeśli myślisz, że podbicie komuś oka jest niekaralne, to jesteś w mylnym błędzie. A uderzając kogoś w czaszkę najeży mieć zawsze na uwadze, że nie na obowiązku schodzenia z drogi osobie agresywnej.
                    • cegehana Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 14:48
                      Nie myślę tak. Myślę że miejscem do zgłaszania przestępstw jest posterunek policji i to poradzilam.
    • tt-tka Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 12:01
      Tytul zmylkowy. Nie "pobil ja", tylko oboje wzajemnie sobie przylozyli. Ona pierwsza. Uderzenie poprzedzila "zwyzywaniem calej rodziny, jego matki i jego samego". Przedtem uchlali sie, tez oboje.

      Na pytanie, co powinien zrobic facet, gdy kobieta podbije mu oko odpowiadam - przylozyc sobie kompres.

      Ja osobiscie wyszlabym/wystawilabym za drzwi te druga osobe juz na etapie wyzywania. Bedac osoba trzecia, jak ty w tej historii - nie chcialabym ani wysluchiwac, ani tym bardziej doradzac.
      • angazetka Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 13:56
        Tytuł jest dłuższy niż "pobił ją".
    • malinowe-wino Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 14:14
      Pobili sie.
    • primula.alpicola Re: Pobił ją,czy po prostu oddał?Czy facet może o 02.09.23, 15:53
      Przyznaję że X i Y mi się mylą. Powinno być odwrotnie, o chromosomach nie słyszałaś?
      A znajomi, nooo, grubo, powiem Ci. Ale chyba pasują do siebie.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka