Dodaj do ulubionych

Sąsiedzi zniknęli- co zrobić?

03.09.23, 10:19
Na moim piętrze mieszka małżeństwo w wieku ok. 60 lat, samotni, córka dawno wyjechała za granicę. Ludzie bardzo dziwni, nie utrzymujący z nikim kontaktu, nawet niechętnie mówiący " dzień dobry". Od czasu do czasu w domu u nich wybuchały awantury, gdzie wzajemnie grozili sobie " zabiciem" " wykonczeniem" itp. Ja ich w ogóle nie znałam. Nagle ok. 4-5 miesięcy temu zniknęli. Nikt ich nie widział, nikt nie wie co się z nimi stało. W oknach niby wszystko po staremu, kwiatki stoją na parapecie, firanki itp.
Zastanawiałyśmy się z inną sąsiadką, czy tam nie wydarzyło się nic złego, prezeska wspólnoty też zdziwiona ich zniknięciem. Do mieszkania nikt nie przychodzi, nikt choćby nie podlewa kwiatów.
Czy to gdzieś zgłosić, czy olać temat?
Obserwuj wątek
    • ritual2019 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:24
      Kwiaty w oknach wciaz wygladaja tak samo skoro od 4-5 m-cy nikt ich nie podlewa? A rachunki, sa oplacane jak zwykle? Ma ktos kontakt z corka? Moze warto sie z nia skontaktowac? Ja zglosilabym to policji.
      • clara.burgund Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:28
        ritual2019 napisał(a):

        > Kwiaty w oknach wciaz wygladaja tak samo skoro od 4-5 m-cy nikt ich nie podlewa
        > ? A rachunki, sa oplacane jak zwykle? Ma ktos kontakt z corka? Moze warto sie z
        > nia skontaktowac? Ja zglosilabym to policji.

        Trudno mi powiedzieć, jak wyglądają kwiatki- to II piętro i widzę je z podwórka zadzierając głowę. Te na klatce zaczęlam podlewać ja. Co do rachunków- nie mam pojęcia.
        • panna.nasturcja Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:33
          Ale prezeska wspólnoty by to wiedziała, prawda?
          Ja swoich niektórych sąsiadów miesiącami nie widuję, skąd masz pewność, że ich nie ma?
          Co do kwiatków to w mieszkaniu teścia nie podlewamy od ponad roku, niektóre wciąż są zielone.
          • ritual2019 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:35
            panna.nasturcja napisała:

            > Ja swoich niektórych sąsiadów miesiącami nie widuję, skąd masz pewność, że ich
            > nie ma?

            Nie ma pewnosci dlatego pinformowanie policji byloby rozsadne.
        • ritual2019 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:33
          Z rachunkami to moze byc roznie, jesli maja zlecone stale oplaty to beda schodzic z konta regularnie.
          A swiatlo po zmroku tak zapala sie, gasnie? Okna sa czasem otwarte? Ja wiem ze wiekszosc sasiadow nie zwraca uwagi normalnie ale skoro was niepokoi ze nie byli widziani od dlugiego czasu to warto zwrocic uwage.
          • clara.burgund Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 11:19
            ritual2019 napisał(a):

            > Z rachunkami to moze byc roznie, jesli maja zlecone stale oplaty to beda schodz
            > ic z konta regularnie.
            > A swiatlo po zmroku tak zapala sie, gasnie? Okna sa czasem otwarte? Ja wiem z
            > e wiekszosc sasiadow nie zwraca uwagi normalnie ale skoro was niepokoi ze nie b
            > yli widziani od dlugiego czasu to warto zwrocic uwage. akustyczny

            Nie jest ciągle ciemno, okna pozamykane. Nie ma ich na bank, nasz blok jest dość akustyczny, ja ich zawsze słyszałam za ścianą. Teraz jest grobowa cisza.
    • barbibarbi Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:25
      Niech prezeska wyzna, czy płacą czynsz na czas. Jeśli nie, to może coś się stało. U nas na osiedlu po kilku tygodniach podejrzanego zapachu, weszła policja i odcięła nieszczęśnika wiszącego na żyrandolu. Bardzo smutna sytuacja, człowiek tak nieszczęśliwy, że postanawia się powiesić i tak samotny, że nikt tego nie zauważa.
      • arwena_111 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:33
        Ostatnio była sprawa kobiety z Legionowa. Zmarła i nikt nie zauważył. Przez prawie dwa lata emerytura wpływała na konto, rachunki były płacone stałymi zleceniami. Długów nie było.
        Tak więc brak zadłużenia o niczym jeszcze nie świadczy.
        • panna.nasturcja Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:35
          Nie wierzę, że przez dwa lata nie zmienił się czynsz w spółdzielni. Zwłaszcza ostatnie dwa lata, w których rosną ceny a opłata za wywóz śmieci zmieniała się kilka razy.
          I że dwa lata nikt nie chciał realnych odczytów z wodomierzy, liczników gazu, prądu, kaloryferów.
          • martishia7 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:43
            Do żadnego z tych odczytów nie ma potrzeby wchodzić do mojego mieszkania i widzieć się z właścicielem. Polecenie zapłaty to nie stałe zlecenie - zmiana kwoty jest bez znaczenia.
            • arwena_111 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:48
              No to bywa różnie. Niektóre liczniki bywają w mieszkaniach. Jak się wyczerpią baterie do zdalnego spisywania - to jednak trzeba licznik zobaczyć.
              • babcia47 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 09:11
                U mnie przez lata gdy inkasent nas nie zastal wystawiano faktury prognozowane na podstawie poprzednich odczytów. Gdy byly zbliżone do zużycia nie reagowaliśmy i nie podawaliśmy faktycznych stanow
          • 35wcieniu Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:44
            A to akurat dość normalne, u mnie też nie chcą. Liczniki mogą być na zewnątrz albo faktury płacone wg prognozy, w tym mieszkaniu mieszkam koło 7 lat i nikt nigdy nie chciał niczego. Na dodatek jak nie żyła to i zużycie się zmniejszyło więc jak płaciła stałym przelewem tyle co do tej pory to zawsze miała nadpłatę, ot i zagadka rozwiązana.
          • arwena_111 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:49
            Zmiany w większości dotyczą cen mediów. Stawki za eksploatacje mogą się zmienić tylko raz w roku. Jak przestała zużywać media - to miała nadpłaty.
            • iwles Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 14:40
              arwena_111 napisała:

              > Zmiany w większości dotyczą cen mediów. Stawki za eksploatacje mogą się zmienić
              > tylko raz w roku. Jak przestała zużywać media - to miała nadpłaty.


              Przeciez zlecenie stałe może być na zasadzie dyspozycji, czyli instytucje wystawiające rachunek wysyłają go do banku i bank płaci kwoty wg faktury/czynszu że spółdzielni itp. W taki sam sposób regulowane są nadplaty/niedopłaty.

              • arwena_111 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 14:48
                A tego nie wiem. Nie spotkałam się z tym, aby spółdzielnia/wspólnota wysyłała powiadomienia o zmianie zaliczek do banku.
                • iwles Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 14:52
                  arwena_111 napisała:

                  > A tego nie wiem. Nie spotkałam się z tym, aby spółdzielnia/wspólnota wysyłała p
                  > owiadomienia o zmianie zaliczek do banku.


                  Moja ciotka tak ma od 10 lat. Wyjechała za granicę do córki. Ja jestem spółdzielni potrzebna tylko i wyłącznie przy przeglądach technicznych.
                  Dokładnie tak samo bank rozlicza media (prąd, gaz).
          • slonko1335 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 15:37
            Przecież zgoda na obciążenie konta pozwala ściągnąć z niego kwotę na jaką się zmienił, więc nie ma to znaczenia. Wszystkie liczniki mam na zewnątrz mieszkania. Nie mam gazu więc doroczna kontrola instalaxji gazowej też mnie nie dotyczy.
          • kamin Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 19:21
            Przecież ta kobieta po śmierci przestała korzystać z wody czy gazu więc miała zaiewne nadpłaty zaliczek, które pokrywały wzrost kosztów eksploatacji czy opłat przesyłowych.
            A jeśli nawet pojawiło się zadłużenie, to niewielkie i spółdzielnia ograniczyła się do wysłania pisma.
      • ichi51e Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:58
        Mojej ciotki sąsiada znalezli na tyle późno ze już 3 remont tam robią i dalej czuc
    • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:26
      Jeżeli 2 osobom już wydaje się dziwne i niepokojące, to można zgłosić dzielnicowemu.
      Wiadomo, może być wiele prostych wytłumaczeń - typu pojechali do szpitala/sanatorium/odwiedzają rodzinę itp.
      Ale tylko policja może to sprawdzić.
      • raczek47 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:34
        Zadzwoń do dzielnicowego i powiedz mu o swoich obawach. To nic złego a naprawdę różnie może być.
    • dwa_kubki_herbaty Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:27
      U mnie w bloku, wygodnym, nowoczesnym, w centrum miasta, mieszkalo sporo starszych ludzi.
      Dwa razy się zdarzyło, że zmarli a po kilku dniach śmierci ich została odkryta, przez dzieci które nie mogąc się skontaktować z rodzicem prosili policję/straż bo sami mieszkali bardzo daleko.
      Myślę, że córka nawet z Australii ogarnęłaby zgon rodziców.

      • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:35
        Chyba, ze się odcięła...
      • panna.nasturcja Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:36
        O ile miała z nimi kontakt.
        • clara.burgund Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 11:22
          panna.nasturcja napisała:

          > O ile miała z nimi kontakt.

          Nie miała. Jak jeszcze z nimi mieszkała- tam były straszne awantury z nią, potem zniknęła i potem któryś z sąsiadów powiedział, że uciekła od rodziców, odcięła się i mieszka poza PL. Córka ok. 30 lat.
    • tt-tka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:28
      Czy te kwiatki na parapecie to juz zeschle badyle, czy ciagle kwiatki ?
      Czy rachunki regulowane sa terminowo ?

      Jesli 1 tak (w sensie badyle), a 2 nie - najpierw poniuchalabym pod drzwiami, a potem zawiadomila sluzby, niech ktos uprawniony wejdzie i sprawdzi.
      • asia.sthm Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:30
        Widzisz, jednocześnie wàchać doradzamy.
        Kryminałem lecimy
    • asia.sthm Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:28
      Następny kryminał na forum.
      Powàchać przy drzwiach, zapach dużo powie
      • clara.burgund Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:29
        Na klatce nic nie czuć.
        • tt-tka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:32
          To jeszcze poczajcie sie na listonosza, niech sprawdzi, czy skrzynka jest oprozniana z korespondencji, czy nie.
          Zerknijcie, czy wieczorem pali sie swiatlo. Zapukajcie do drzwi, szczerze wyznajac, gdyby ktos otworzyl, zescie sie zaniepokoili.
          Jesli swiatla nie ma, drzwi nikt nie otwiera, a korespondencja kipi ze skrzynki, leccie na policje.
          • arwena_111 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:36
            Ze światłem bywa różnie. Podobno można zamontować coś takiego, że się samo będzie włączało o różnych godzinach i w różnych częściach domu. To dobre jak się na dłużej wyjeżdża.
          • kk345 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:54
            Listonosz nie ma pojęcia, czy skrzynka jest regularnie opróżniana, dopóki nie jest tak przepełniona, że nie jest już w stanie wrzucić przez otwór kolejnego listu. Te nowe skrzynki moze otworzyć tylko właściciel, listonosz nie ma klucza
            • kropkaa Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 11:01
              Można włożyć rękę i zobaczyć, czy pusta czy nazbierało się listów.
          • clara.burgund Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 11:33
            tt-tka napisała:

            > To jeszcze poczajcie sie na listonosza, niech sprawdzi, czy skrzynka jest oproz
            > niana z korespondencji, czy nie.
            > Zerknijcie, czy wieczorem pali sie swiatlo. Zapukajcie do drzwi, szczerze wyzna
            > jac, gdyby ktos otworzyl, zescie sie zaniepokoili.
            > Jesli swiatla nie ma, drzwi nikt nie otwiera, a korespondencja kipi ze skrzynki
            > , leccie na policje.
            >
            Dobry pomysł z tą skrzynką na listy, o tym nie pomyślałam. Dziś nigdzie nie wychodzę, ale jutro sprawdzę, dzięki.
            • alicja.delicjassa Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 13:48
              jak Cie tak martwi, to co za problem zejść na dol sprawdzic te skrzynkę, mimo, ze dzis nie planujesz wyjsc w ogole?
            • bombelek1 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 22:16
              A zapukać nie możesz? Pożyczyć cukru?
              Ja bym najpierw sprawdziła sama. Może do córki pojechali?
              • bulzemba Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:13
                Ludzie mogą nie chcieć gadać z byle kim.
      • chatgris01 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:31
        asia.sthm napisała:

        > Powàchać przy drzwiach, zapach dużo powie
        >

        Najlepiej podejść z psem, jak zacznie wyć pod drzwiami, to będzie wiadomo cool
        • jasnoklarowna Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 12:29
          To samo miałam napisać.
          Już u Chmielewskiej w takich okolicznościach psy wyły.
          • bulzemba Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:14
            To w książce. Na żywo nigdy nie widziałam psa którego by śmierć ruszyła.
      • primula.alpicola Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 15:48
        asia.sthm napisała:


        > Powàchać przy drzwiach, zapach dużo powie
        >


        Po 4-5 miesiącach to naprawdę nie byłoby potrzeby pod drzwi podchodzićwink
        • szare_kolory Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 16:56
          Zwłaszcza po upalnym, burzowym lecie.
        • asia.sthm Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 17:15
          4-5 miesięcy mi umknęło, faktycznie tam już mumie truchełka leżà. Jeśli leżà.
          Starsza para ma długie wakacje u wód, najlepsza to wersja.
          • bene_gesserit Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:32
            Czytałam kiedyś wywiad z pracownikami firmy sprzątającej na zlecenia specjalne (miejsca zbrodni, albo takie właśnie przypadki samotnych śmierci i długo nieodkrywanych zwłok). Mówili, że mumie się robią w przypadku śmierci zima, przy odkreconych kaloryferach. Śmierci latem mają skutek kompletnie odwrotny, są z tego powodu szybciej odkrywane.
            • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:34
              Ale 5 miesięcy temu był marzec/ kwiecień i zimno jak diabli.
    • aagnes Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:30
      Zgłosiłabym, co Ci zależy. pewnie jest jakies banalne rozwiazanie, moze siedzą na działce dopóki jest ciepło, a może nie.
      Miałam podobna sytuacje, zniknela na dlugie miesiace jedna sasiadka z pietra, jak mnie to zaczelo meczyc jakos na okolo wojtek spytalam o nia kogos z rodziny, okazalo sie, ze jest u corki za granica i nianczy dzieci, niedlugo zreszta wróciła.
      Pozostale trzy moje zapytania czy interwencje skończyly sie tak, ze wyszly na jaw KOSZMARNE sprawy, także ja jestem za tym, zeby jednak jak cos nas niepokoi - cos jednak zrobic.
    • bywalec.hoteli Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:37
      A pukałyscie?
    • ichi51e Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:49
      A takie duze zielone muchy… bywają?
      • gryzelda71 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 17:11
        Smród rozkładającego się ciała byłoby czuć, much tez były widoczne.
    • bywalec.hoteli Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 10:58
      1. Zapukać, zadzwonić do drzwi
      2. Zgłosić to do gospodarza bloku - powinien mieć telefon niech przedzwoni
      3. Zgłosić na policje
    • alicja.delicjassa Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 13:50
      A w czym problem zapukać do nich o różnych porach dnia, rano, wieczor etc? próbowałaś?
      • clara.burgund Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 15:24
        alicja.delicjassa napisał:

        > A w czym problem zapukać do nich o różnych porach dnia, rano, wieczor etc? prób
        > owałaś?

        Sąsiad stukał, cisza.
    • majenkirr Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 14:51
      Przez cztery letnie miesiące to już by capiło w całym bloku.
    • wapaha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 14:57
      Brzytwa okhama -wyjechali
    • eliszka25 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 15:06
      Gdyby tam leżały trupy od kilku miesięcy, to w upałach letnich bardzo szybko byłoby to czuć na klatce. Jeśli was to niepokoi, to najpierw spróbowałabym kilka razy zapukać o różnych porach dnia, sprawdzić skrzynkę (jak nieopróżniana od miesięcy, to widać), ewentualnie zagadać listonosza. Gdyby to nic nie dało, to uderzyć do dzielnicowego i powiedzieć, co was niepokoi.

      Moim zdaniem super, że się zainteresowałaś.
      • chatgris01 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 22:24
        W niedawno przeczytanym kryminale właśnie wyczytałam o zapakowaniu zwłok w worki izolujące zapachy cool
        • eliszka25 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 22:33
          No pewnie można, nie znam się na pakowaniu zwłok 😉. Tylko kto by te zwłoki zapakował?
          • chatgris01 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 22:35
            Morderca oczywiście.
            • eliszka25 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 05.09.23, 07:04
              Wiadomo. Mnie chodziło o to, kto miałby być tym mordercą, bo żeby tak zapakować zwłoki itd., to raczej trzeba jakichś przygotowań i „zorganizowanej akcji”.
    • imponderabilia22 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 15:17
      W życiu bym nie zauważyła, że u sąsiada, nawet najbliższego nikogo nie ma i od kiedy. Tak samo sąsiedzi mnie. A nawet jeśli, olalabym. I odwrotnie, nie życzyłabym sobie, aby ktokolwiek przeprowadzał śledztwo w mojej sprawie.
      • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 15:22
        Nawet jeśli byłabyś samotna osobą, która leży po upadku ileś dni? Żadnych kontaktów nawet powierzchownych z sąsiadami?
      • szare_kolory Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 16:59
        Czy byś sobie nie życzyła, tego nie wiesz. Wystarczy niefortunne potknięcie, brak możliwości podniesienia się. Kiedy ma się starszych sąsiadów, a zwłaszcza żyjących samotnie trzeba zwracać na nich uwagę. Bo czasem może się okazać, że zainteresowanie może komuś pomóc.
      • kk345 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 21:33
        >W życiu bym nie zauważyła, że u sąsiada, nawet najbliższego nikogo nie ma i od kiedy. Tak samo sąsiedzi mnie
        Smutne.
        • iwoniaw Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 12:52
          kk345 napisała:

          > >W życiu bym nie zauważyła, że u sąsiada, nawet najbliższego nikogo nie ma
          > i od kiedy. Tak samo sąsiedzi mnie
          > Smutne.

          Co w tym smutnego? Jeśli człowiek ma jakiekolwiek życie i nie spędza 24/7 z okiem w wizjerze, to niby skąd ma wiedzieć, czy sąsiedzi (tacy, z ktorymi jest ledwo na "dzień dobry") są w domu, czy nie? Oczywiście, bywaja tacy sąsiedzi, ktorych non stop "widać, slychać i czuć", ale za nimi to raczej by nikt nie tęsknił, gdyby nagle zapadła błogosławiona cisza...
          • kk345 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 19:00
            No nie mieści mi się w głowie, że można nie zauważyć, ze sąsiadów z naprzeciwka nie widać już od paru miesięcy. ja wiem, ze na ematce to standard, ale ja się jednak cieszę, ze w realu widzę jakieś normalne interakcje międzyludzkie.
            • iwoniaw Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 19:06
              No ale gdzie ty chcesz tych sąsiadów widywać, zakładając, że akurat nie kolegujesz sie z nimi i nie wpadasz na kawkę ani cukru pozyczyć? Jeśli ktoś rano wychodzi do pracy, to przeciez przez większą częśc dnia sąsiad emeryt może latać do sklepu, śmietnika, na spacer, kurierowi otwierać - a potem zamknąć się w mieszkaniu i w porze powrotu z pracy być już dla niego "niewidocznym". I to może się tak toczyć tygodniami.
              • kk345 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 05.09.23, 18:00
                Serio nie widujesz swoich sąsiadow? Nigdy nie spotykasz ich na schodach, nie słyszysz otwieranych, czy zamykanych drzwi, nie zamieniasz kilku słów, mijając ich w drzwiach wejsciowych?
                • iwoniaw Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 05.09.23, 18:07
                  kk345 napisała:

                  > Serio nie widujesz swoich sąsiadow? Nigdy nie spotykasz ich na schodach, nie sł
                  > yszysz otwieranych, czy zamykanych drzwi, nie zamieniasz kilku słów, mijając ic
                  > h w drzwiach wejsciowych?


                  Wiesz, różnie to bywało. Tak, zdarzalo się, że kogoś
                  naprawdę nie widzialam/słyszałam miesiącami, choć caly czas żył i mieszkał. Zdarzaly mi się sytuacje, że wychodziłam z domu i wracałam kilkukrotnie w ciagu dnia (czyli w zasadzie kursowalam w te i nazad) i nie spotkalam w tym dniu ANI JEDNEGO sasiada, no akurat nikt nir wchodził/wychodził jednocześnie. To nie jest nic dziwnego.
                  • turbinkamalinka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 05.09.23, 18:25
                    Mieszkałam w bloku w którym jest 200 mieszkań. Po 20 na piętrze. Z mojego piętra rozmawiałam z dwoma sąsiadkami. Nawet jak spotykałam któregoś z reszty sąsiadów to po kilku minutach już nawet nie pamiętałam któremu konkretnie mówiłam dzień dobry. Byli, przeszli, zapomnieni. Czasami nie widziałam konkretnego sąsiada długo. Ale jego brak był dla niezauważalny. Otwierania i zamykania drzwi też nie było słychać. Musiałabym żyć w przedpokoju. A nawet jeśli usłyszałam to skąd mam wiedzieć czy otwiera pan Nowak czy pani Nowak, czy kuzynka która przyjechała podlać kwiatki?
        • imponderabilia22 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 13:24
          kk345 napisała:

          > >W życiu bym nie zauważyła, że u sąsiada, nawet najbliższego nikogo nie ma
          > i od kiedy. Tak samo sąsiedzi mnie
          > Smutne.


          No, ronię łzy.
      • bene_gesserit Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:34
        imponderabilia22 napisała:

        > W życiu bym nie zauważyła, że u sąsiada, nawet najbliższego nikogo nie ma i od
        > kiedy.

        Zauważyłam byś, gdyby to był ktoś, kto zacząłby ci przesiąkać przez sufit.
        • iwoniaw Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 10:19
          bene_gesserit napisała:

          > imponderabilia22 napisała:
          >
          > > W życiu bym nie zauważyła, że u sąsiada, nawet najbliższego nikogo nie ma
          > i od
          > > kiedy.
          >
          > Zauważyłam byś, gdyby to był ktoś, kto zacząłby ci przesiąkać przez sufit.
          >
          >
          >

          Jeśli na żelbecie ma kafle, pcv czy inne linoleum to niby jak zacznie przesiąkać? Poza tym nawet ekstremalnie gruby - to ile w sumie wiader plynu? Max kilkanaście, w praktyce dużo mniej. To za malo, by cos przesiąkło.
          • bene_gesserit Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 16:42
            Jak już pisałam, czytałam wywiad z pracownikami firmy sprzątającej miedzy innymi takie miejsca (i np mieszkania po zbrodniach).

            Uwaga, teraz będzie obrzydliwie.
            Otóż zwłoki, których właściciel zmarł latem rozkładają się na płyn. To są płyny ustrojowe, ale też tłuszcz. Pół biedy, mówiła dziewczyna, która się tym zajmuje, jeśli trup leżał na wersalce - wtedy wystarczy pozbierać kości, a resztę wytrzeć szmatami. Jeśli zmarł na podłodze i leżał wystarczająco długo, jest problem z podłogą/ sufitem. Jeśli temat cię interesuje, gugluj "trupi jad", ale nie polecam.
            • samaasma Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 16:47
              Ale po co wyciera się tą wersalkę?
              • szarmszejk123 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 16:49
                Wyciera się to, co splynęło a nie wsiąkło.
                • samaasma Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 17:04
                  Dobra
                  Ide z tego wątku

                  A ciekawa byłam jakie jest wyjaśnienie

                  A tu o sokach już
              • bene_gesserit Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 17:01
                Ona mówiła, że wersalka, a raczej jej pudlo, działa jak miska. A beton, niestety, jak gąbka. W innej skali, ale właśnie tak.

                Ja się na tym nie znam, ale ona i parę innych osób wypowiadających się w tym wywiadzie - owszem.
                • iwoniaw Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 05.09.23, 18:34
                  Ale ja w to wierzę, dlatego pisalam o kaflach lub linoleum na tym żelbecie (drewniany parkiet by pewnie przeciekał) jako popularnych podlogowych opcjach, które moglyby wyeliminowac info o śmierci sasiada tą drastyczną drogą
                  • bene_gesserit Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 05.09.23, 18:37
                    Wyobrażam sobie (chociaż nie bardzo mi się to podoba), że linoleum istotnie eliminuje problem. A kafle to różnie, kiedyś kładziono inaczej, teraz są jakieś wodoodporne podkłady czy coś takiego. Natomiast jeśli śmierć nastąpiła w sierpniu i na klepce, to po paru miesiącach sąsiedzi z dolu mają dramat
    • szara.myszka.555 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 16:07
      Mnóstwo seniorów "działkuje", póki ciepło.
      • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 17:13
        Ma działkach to dopiero się dzieje.
    • mae224 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 17:16
      czy próbowałaś zadzwonić do drzwi? najprościej?
      • ayelen40 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 19:06
        Dobre 😀
    • nick_z_desperacji Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 18:56
      4-5 miesięcy, jeszcze w lecie, to już by cały blok wiedział, że macie dwa trupy. A skoro nie trupy, to wyjechali, nie czuli potrzeby się tłumaczyć. Gdyby starsza, samotna osoba zniknęła na +/- tydzień, to dzwoniłabym do dzielnicowego, po takim czasie, jak nie śmierdzi to już nie ma sensu.
    • sueellen Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 22:12
      11 lat temu też mi zniknęli sąsiedzi. Zachodziłam w głowę co się z nimi stało, kilkakrotnie wydzwanialam na Policję i opisałam sprawę na forum. Wyjaśnienie było banalne ale nie było ich kilka ładnych miesięcy ( a pojechali na 4 tygodnie)

      forum.gazeta.pl/forum/w,567,131207604,131207604,Znikniecie_sasiadow.html#p131892073

      Ja bym zostawiła im liścik z pytaniem czy wszystko w porządku i prośba o kontakt. Jeśli nikt nie odpowiedzialby w ciągu tygodnia, zglosilabym do administracji i do dzielnicowego.
      • turbinkamalinka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 22:41
        sueellen napisała:


        > Ja bym zostawiła im liścik z pytaniem czy wszystko w porządku i prośba o kontak
        > t. Jeśli nikt nie odpowiedzialby w ciągu tygodnia, zglosilabym do administracji
        > i do dzielnicowego.

        Ale co byś zgłosiła i co dzielnicowy miałby z ta informacją zrobić? Nie ma nikogo w domu, nikt nie otwiera, trupem nie wali. Przecież żadne służby nawet nie wejdą do do mieszkania bo i na jakiej podstawie? A administracja nic nie może jesli nie ma smrodu na klatce.
        • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 06:23
          Ale mogą w systemach sprawdzić, czy takie osoby gdzieś przebywają, używając ich danych objętych rodo. Skontaktować się z lekarzem itp., zadzwonić do rodziny a nawet zajrzeć przez okno.
          • tanebo001 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 06:28
            Pamiętasz rodziców z Pragi?
            • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 06:38
              Rodziców z Pragi Polska nigdy nie zapomni.
              Ale myślisz, ze od razu tu byłaby taka akcja?
              No, nie...
              • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 06:39
                U mnie w bloku dwa razy była straż zaglądając przez okna do mieszkania, bo córka zgłosiła, ze z matka nie ma kontaktu.
                • turbinkamalinka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 06:49
                  szeptucha.z.malucha napisała:

                  > U mnie w bloku dwa razy była straż zaglądając przez okna do mieszkania, bo córk
                  > a zgłosiła, ze z matka nie ma kontaktu.

                  No ale to była zaniepokojona córka a nie wścibska sąsiadka
                  • iwles Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:35

                    A dlaczego jak sąsiadka to wścibska? Raczej zaniepokojona.
                    Tyle się mówi o znieczulicy, zwłaszcza wobec osób starszych, a jak ktoś wykazem zainteresowanie, to zostaje posądzony o złe zamiary.
                    • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:45
                      Z tymi złymi zamiarami przypomniał mi się starszy sąsiad z bloku, o którego zadbała jedna z sąsiadek i ja - czasem wpadłam na herbatę pogadać, czasem zaniosłam pierogi. Syn, mieszkający gdzieś daleko zakazał ojcu wpuszczania sąsiadek, bo na pewno czyhają na jego mieszkanie🙄 Od tamtej pory gadaliśmy na korytarzu. Aż pewnego razu facet przestawał się pojawiać - zaczęliśmy z sąsiadami pukać - umarło mu się. Tak mi było go szkoda.
          • turbinkamalinka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 06:49
            szeptucha.z.malucha napisała:

            > Ale mogą w systemach sprawdzić, czy takie osoby gdzieś przebywają, używając ich
            > danych objętych rodo. Skontaktować się z lekarzem itp., zadzwonić do rodziny a
            > nawet zajrzeć przez okno.
            Serio uważasz że ktoś kiwnie palcem na zgłoszenie typu "sąsiadów nie ma w domu"? Przecież ta autorka nie miała z tymi ludźmi kontaktu, ledwo jej dzień dobry mówili. I co powie? Może gdyby z tymi sąsiadami miała jakieś serdeczne kontakty, ale ona nawet nie wie czy mają jakąś rodzinę do której mogli pojechać, być na działce. Owszem mogli również zginąć w wypadku ale to służby już wiedzą i raczej nie będą zaspokajać ciekawości obcych ludzi smile Na szczęscie w tym kraju jeszcze można wyjechać bez informowania obcych ludzi o swoich planach.
            • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:39
              Cóż, zwykle nic się nie dzieje a czasem jednak coś. Tu jest więcej zastanawiających się sąsiadów. Może policja przyjmie zgłoszenie, coś sprawdzi (np. państwo pomarli w szpitalach) i powie im, ze dzięki za zgłoszenie ale nie ma co się martwić, bo temat zamknięty.
              To są zachowania społeczności, która jakieś choćby szczątkowe więzi związane z miejscem zamieszkania ma.
    • mara_marzanna Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 22:29
      A może pan pani (lub odwrotnie) miał już dosyć i wyniósł po kawałku w walizkach, stąd brak zapachów. Siedzi teraz po cichu i kwiatki podlewa. Nie otwiera sąsiadom, bo chce spokoju albo ukrywa się, bo wie, że jest obserwowany. Aż mi się Okno na podwórze Hitchcocka przypomniało.
      • ayelen40 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 03.09.23, 22:34
        A mnie "Tajemnica morderstwa na Manhattanie".
      • waleria_bb Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:46
        I ta walizka rozpłynęła się w powietrzu, tak?
        • bene_gesserit Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:52
          ....walizki. Jednego trupa nie da się zmieścić do jednej, a nawet jeśli - to malo prawdopodobne, żeby ktoś to udźwignął.

          Walizki się nie rozpłynęły, zostały ukryte na działce
          • waleria_bb Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:07
            Przecież to jest absurdalne. Ktoś by wreszcie dojrzał podejrzane walizki i otworzył.
            • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:14
              A jak zakopane na rzeczonej działce?
              • waleria_bb Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:39
                Wiem, że teraz wszelkie krymiały, podcasty działają na wyobraźnię, ale bez przesady. Nie warto szukać tak wydumanych rozwiązań.
                A już hipotetyczie... Zakopać walizki to nie jest pryszcz dla starszej osoby, to trwałoby długo. Jak działka nie jest na odludziu, ktoś zobaczyłby na pewno, bo działkowicze potrafią siedzieć do nocy lub przyjechać o świcie. Małe szanse, żeby nikt nie dojrzał.
                • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:48
                  Konwencja czarnego humoru w tej odnodze. Skąd u Ciebie ta powaga?
            • mara_marzanna Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 17:04
              Walizek z trupami raczej się nie pozostawia tak, żeby ktoś je znalazł i zaczął szukać mordercy.
      • aurinko Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 07:52
        A co je przez te 4-5 mcy? Gotował po ciemku aż mu się zapasy skończyły? A teraz nawet po zakupy nie wyjdzie?
        • jowita771 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:10
          aurinko napisała:

          > A co je przez te 4-5 mcy? Gotował po ciemku aż mu się zapasy skończyły? A teraz
          > nawet po zakupy nie wyjdzie?

          Problem "co zrobił z ciałem" i problem "co jadł przez ten czas" da się zgrabnie połączyć.
          • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:13
            O, matulu 🫢 zaraz tu horror napiszecie.
          • aurinko Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:29
            O matko! 🤣
          • triismegistos Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 12:42
            😆
        • mara_marzanna Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 17:10
          Może zwyczajnie się wyprowadził i napawa się ciszą na działce, skubiąc pomidorki posadzone na małżonce. Podobno ryba wsadzona pod korzenie działa cuda na owocowanie. To co by zdziałała taka żona.

          A tak na serio, może się w końcu rozwiedli, a mieszkanie czeka na dogadanie się w sądzie. Może odziedziczyli lepsze, a tego wynajmować nie chcą.
    • jdylag75 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:04
      Być moze weszli w posiadanie jakiegoś domku pod miastem i tam sie na wiosnę przenieśli, tak robią rodzice mojej koleżanki, znikają z bloku w maju i wracają w październiku.
    • kropkacom Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:21
      Pewnie wyjechali. Swoja drogą, to straszne, że ludzie tak plotkują.
      • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:23
        Wiesz, my z sąsiadami mówimy sobie, ze wyjeżdżamy, żeby rzucić okiem, czy nikt się nie włamuje.
        • turbinkamalinka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:33
          szeptucha.z.malucha napisała:

          > Wiesz, my z sąsiadami mówimy sobie, ze wyjeżdżamy, żeby rzucić okiem, czy nikt
          > się nie włamuje.

          Ale oni z nikim nie utrzymują kontaktów. Nie za bardzo nawet dzień dobry mówią smile. To nie typ ludzi mówiących obcym ludziom że jadą do córki, siostry czy na działkę smile
          U tej autorki to ja akurat nie widzę troski a zwykłe plotkarstwo i wścibstwo smile

          Na moim piętrze mieszka małżeństwo w wieku ok. 60 lat, samotni, córka dawno wyjechała za granicę. Ludzie bardzo dziwni, nie utrzymujący z nikim kontaktu, nawet niechętnie mówiący " dzień dobry".
          • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 08:38
            Mo to bardziej wygląda na niepokój, taki zwyczajny u osoby zsocjalizowanej i reagującej po ludzku.
            • kropkacom Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 09:08
              Niby z jakiej paki?
            • turbinkamalinka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 09:11
              Ja to widzę inaczej. Ci ludzie nie są starzy, raczej nie leżeli we dwoje z unieruchomieni jakby wezwali pomoc to chyba te "troskliwe" sąsiadki by usłyszały. Raczej nie umarli bo by cuchnęli. Czy oni wyjechali, czy leżą w szpitalu, czy zginęli w wypadku albo się pozabijali (o ile nie leżą w mieszkaniu) to nie jest sprawa sąsiadek. Jakby coś się stało to rodzina byłaby powiadomiona. Mają córkę więc w razie czego byłaby powiadomiona.
              Jeszcze zrozumiałabym jakby mieli jakieś zwierzę i je zostawili bez opieki. A tu nic takiego nie ma. Serio ludzie mają prawo do prywatności. Prezeska spółdzielni chyba wiedziałaby gdyby były zaległości. Więc ktoś to mieszkanie opłaca.
              • szeptucha.z.malucha Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 09:47
                Dla większości ludzi czymś normalnym jest poczucie bycia w społeczności. To nie jest ingerowanie w prywatność. To jest element życia. Zwykle wystarczy powiadomienie - jest Ok, nie ma potrzeby się martwić, bez dalszych szczegółów. Serio, sporo osób czuje się odpowiedzialna, by reagować, gdy coś jest nie tak, pomagania. Nie ma w tym wścibstwa.
                • milva24 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 11:19

                  > sporo osób czuje się odpowiedzialna, by reagować, gdy coś jest nie tak, pomagan
                  > ia. Nie ma w tym wścibstwa.

                  Ja tak mam, jak jakieś krzyki słyszę pod blokiem to każę mężowi telewizor wyłączyć czy co tam gra i się wsłuchuję. On się ze mnie śmieje ale pamiętam z kiedyś dawno temu taką sprawę, że dziewczyna została zgwałcona i zamordowana gdzieś na dziedzińcu budynku mieszkalnego i nikt nie zareagował. Tak samo kiedy latem idę po parkingu pod marketem patrzę po samochodach czy gdzieś nie jest zamknięte dziecko czy zwierzę. Zdarzało mi się wezwać policję do sąsiada robiącego awantury żonie. To nie jest wscibstwo, gdyby mi się coś złego działo albo moim dziwciom chciałabym, żeby ktoś zareagował.
                • turbinkamalinka Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 13:11
                  szeptucha.z.malucha napisała:

                  > Dla większości ludzi czymś normalnym jest poczucie bycia w społeczności. To nie
                  > jest ingerowanie w prywatność. To jest element życia. Zwykle wystarczy powiado
                  > mienie - jest Ok, nie ma potrzeby się martwić, bez dalszych szczegółów. Serio,
                  > sporo osób czuje się odpowiedzialna, by reagować, gdy coś jest nie tak, pomagan
                  > ia. Nie ma w tym wścibstwa.

                  A dla mnie to nie jest normalne. To znaczy jesli stosunki są serdeczne, rozmawiamy chociażby w przelocie to ok. Pewnie od takiej sąsiadki bym wiedziała że jej nie będzie miesiąc. Tu państwo mało społeczni, autorka na forum powiela jakieś plotki np te o córce bo jedna baba drugiej babie. ja bym nie chciała żeby jakaś sąsiadka zaczęła snuć pomysły, wymyślać jakieś historie na temat mojej rodziny bo śmiałam "zniknąć" z rodziną na 2 miesiące. Wyobrażasz sobie sytuację że siedzisz na plaży podchodzi do ciebie patrol i wypytuje o głupoty bo jakaś sąsiadka nie widziała abyś śmieci wynosiła? To jest jakiś absurd. Rozumiem starszy człowiek jest sam i nagle nie wiadomo co się z nim stało. Można ewnentualnie się zainteresować. Ale na Bogów to jest dwoje dorosłych, 60 letnich ludzi. To nie są staruszkowie. Z resztą nawet jak sąsiadki zaspokoją ciekawość to po kiego im informacja że sąsiadka leży w szpitalu onkologicznym w innym mieście i towarzyszy jej mąż.
                  Dla mnie to chora ciekawość.
                  • iwles Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 13:32

                    No proszę. W poście startowym jest mowa o 4-5 miesiącach, i już doszliśmy do wakacyjnego wyjazdu na miesiąc, ewentualnie 2.
                    I kto ma tutaj tendencje do tworzenia plotek?
    • babcia47 Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 09:07
      Jak z zawartością skrzynki na listy? Czasem widac gdy zaczyna być przepełniona, mozna tez przypilnować i zapytać listonosza gdy będzie wrzucał świeżo przyniesione. Spróbować skontaktować się z rodziną
    • bazia_morska Re: Sąsiedzi zniknęli- co zrobić? 04.09.23, 17:24
      Wystarczy zgłosić do dzielnicowego, powinni się zająć sprawą.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka