Dla dobra innych matek i każdej forumowiczki...

[e.rycz.ka53]

Abstrahując od swojego wątku, bo przysłania Wam to, o co apeluję. Przymyślcie sobie sposób komunikacji na forum.

[borsuczyca.klusek]

No jasne jeszcze zacznij zgrywać ofiarę, bo usłyszałaś kilka słów prawdy 🙄

[jozefrobotnik]

O co chodzi? Była jakaś drama?

[heca7]

jozefrobotnik napisał:

> O co chodzi? Była jakaś drama?

Poszukaj wątku autorki o tytule, bodajże- brat z przyrodnią siostrą.

[suki-z-godzin]

borsuczyca.klusek napisała:

> No jasne jeszcze zacznij zgrywać ofiarę, bo usłyszałaś kilka słów prawdy 🙄


taaaaak, bo ty będziesz decydować, kto słyszy kilka słów prawdy, kto jest nękany a kto może sobie pozwalać na obleśne teksty, nie?

[borsuczyca.klusek]

A będę 🙄

Przynajmniej za nikim nie latam na forum jak kot z pęcherzem 🥱

[bombelek1]

😂

[memphis90]

Koleżanka przyznała, ze cały wątek to była gruba sciema… 🤷‍♀️

[extereso]

Ale ja właśnie po przeczytaniu tego wyjaśnienia, zaczęłam w całą historię wierzyć i domyślam się z czego wynika dezercja.

[asia.sthm]

> i domyślam się z czego wynika dezercja.

Dezercja też kiepściutka. Banał banałem pogania i wszystko żałosne aż internet ma chęć na seppuku.
Ziew.

[extereso]

No trochę desperacka, fakt.

[panna.nasturcja]

A co napisala? Bo post skasowano.

[suki-z-godzin]

memphis90 napisała:

> Koleżanka przyznała, ze cały wątek to była gruba sciema… 🤷‍♀️
>

nie czytałam wątku zbyt dokładnie, był dość nudny. tu jest ciekawiej, bo wtem! ktoś ma zapędy żeby decydować, kiedy będziemy niemili dla innych i za co 🤡cyrk na kółkach.

[panna.nasturcja]

Mamphis a jak usprawiedliwiała tę kiepską ściemę?

[memphis90]

A ze książkę pisze i nie mogła wprost, musiała dla riserczu wcieleniowke zrobić.

Argumentu o prawdziwej prawdzie/ dezercji nie kupuję, to jednorazowy nick - wystarczy się z ematki wylogować i tyle.

[annaboleyn]

suki-z-godzin napisała:

> borsuczyca.klusek napisała:
>
> > No jasne jeszcze zacznij zgrywać ofiarę, bo usłyszałaś kilka słów prawdy
> 🙄
>
>
> taaaaak, bo ty będziesz decydować, kto słyszy kilka słów prawdy, kto jes
> t nękany a kto może sobie pozwalać na obleśne teksty, nie?

Zawsze mi się myli, kto jest wedle Borsuczycy taki uroczo nieszkodzliwy, bywalec, riki, obaj?

[marta.graca]

Riki.

[annaboleyn]

(Ta emotka z rzyganiem.)

[suki-z-godzin]

i uroczo nieszkodliwy, i wrażliwy na chamstwo wobec niego. chyba zaraz się rozpłaczę, już mnie w nosie kręci.

[frntta666]

My tu wszyscy jestesmy szkodliwi i toksyczni i fuj- umowmy sie. No, borsuczyca i boogie na ogol nie sa, ale to wyjatki od reguly.

[annaboleyn]

Ale niektórzy przynajmniej mają zręczną frazkę, a inni, oh well, przeciwnie, wzdech.

[panna.nasturcja]

Wszyscy. Ona ich wszystkich lubi i admiruje, za sam fakt, że mają spodnie.

[borsuczyca.klusek]

Dementuję, że wszyscy! 😫

Stavrosa nie trawię, a taniarada się na mnie obraził 🙄

[frntta666]

A za co??

[borsuczyca.klusek]

Nie pamiętam 🤷‍♀️

[frntta666]

Nic sie nie martw, na mnie sie hukers obrazil. Wieksza strata

[memphis90]

A do mnie Jozek wysyłał kiedyś jakieś maile na temat owłosienia… 😳

[chatgris01]

memphis90 napisała:

> A do mnie Jozek wysyłał kiedyś jakieś maile na temat owłosienia… 😳
>

Molestował Cię skalą Norwooda?! 😳

[malia]

przez zakładanie kolejnego wątku trollhistoria nie staje się bardziej prawdopodobna ani nick bardziej wiarygodny

[tt-tka]

Dla dobra wlasnej rodziny przemysl sposob waszej komunikacji. I kilka innych kwestii.
Nas zostaw nam.

[saszanasza]

Jeżu kolczasty….znowu🤦‍♀️

[kadfael]

Moderacjo, może powinnaś rozszyfrować ten nick, bo jeśli to nie trolowanie to w rodzinie forumki dochodzi do ewidentnego łamania prawa.

[alchemy_alice]

Idź się zalić gdzieś daleko stąd. Najlepiej do tych osób, od których w godzine po założeniu wątaska dostałaś pomoc i psychologiczne wsparcie dla całej rodziny. Albo do męża, z którym mieszkasz i nie mieszkasz jednocześnie.

[e.rycz.ka53]

Wyjaśnienie sprawy: forum.gazeta.pl/forum/w,567,176599561,176599561,Miedzy_nami_pokoj.html

[wapaha]

Komunikacja jest ok - do trolla po trollowemu 🤷‍♀️

[semihora]

Osoby zdekodowane jako trolle dostają adekwatne odpowiedzi.

[e.rycz.ka53]

Mój post wyjaśniający zniknął, nie wiem dlaczego, ale tak w skrócie jeszcze raz dziękuję wszystkim za możliwość zrobienia researchu i przepraszam, że musiało się odbyć pod przykrywką.

[annaboleyn]

Dodam, że Eryczka skromnie wyznała, że risercz jest do powieści, ale i tak powinnismy się nad sobą wszystkie zastanowić. Jak przy poprzednich jej wątkach wywichnęłam sobie szczękę od ziewania, tak teraz się przynajmniej uradowałam.
Danieeelaa! Wstawaj! Powieść roku się pisze, wreszcie będzie co czytać!

[daniela34]

Ja się turlam ze śmiechu od 10 minut.
Ale oczywiście z zapartym tchem czekam na tę powieść o kazirodczym związku. Samo życie!

[memphis90]

Ja mysle, ze nawiedziła nas Katarzyna Michalak incognito… 😱

[daniela34]

Jezus Maria, jak odkopie co ja tu o niej pisałam, to mnie pozwie. Jak amen w pacierzu.

[annaboleyn]

Daj spokój, zanim ona się odkopie z tych wyrazów uznania płynących od zawsze z całego internetu, to już będzie sześć stóp pod ziemią

[daniela34]

🤣🤣🤣

[hanusinamama]

No nie ty jedyna...jeżeli to ona to ten watek o tragedii rodzinnej był chyba zemstą na forum.

[semihora]

memphis90 napisała:

> Ja mysle, ze nawiedziła nas Katarzyna Michalak incognito… 😱
>

A to wcale by mnie nie zdziwiło! Poziom podobny.

[bombelek1]

Książka spalona zanim napisana 😱😂

[tt-tka]

daniela34 napisała:

> Ja się turlam ze śmiechu od 10 minut.
> Ale oczywiście z zapartym tchem czekam na tę powieść o kazirodczym związku. Sam
> o życie!

Ja sie znudzilam, a nie ubawilam. Ale zasadniczo zdarza sie , w zyciu i w literaturze. Pamietam cos Makarczyka, chyba w tomie 13 kobiet. Tyle ze miesa starczylo na opowiadanie, nie na powiesc... i kazda znana mi (z literatury), lub zaslyszana (z zycia) taka historia nie trwala dlugo i konczyla sie tragicznie.

[chatgris01]

N awet w Morderstwach z Midsomer był taki wątek (Caroline Graham "Zabójstwa w Badger's Drift")

[daniela34]

chatgris01 napisała:

> N awet w Morderstwach z Midsomer był taki wątek (Caroline Graham "Zabójstwa w B
> adger's Drift")
>

Tak. Całkiem porządna książka. No i jeszcze w "Uśpionym morderstwie" Christie. Ale tam miłość była niespełniona i jednostronna.

[daniela34]

Nie, nie - ja się samymi wątkami eryczki nie ubawiłam, ale tym wyznaniem "ha, ha, to wszystko było do powiesci, ale PRZEMYŚLCIE SOBIE" to i owszem.

[annaboleyn]

daniela34 napisała:

> Nie, nie - ja się samymi wątkami eryczki nie ubawiłam, ale tym wyznaniem "ha, h
> a, to wszystko było do powiesci, ale PRZEMYŚLCIE SOBIE" to i owszem.

Same!

[tt-tka]

daniela34 napisała:

> Nie, nie - ja się samymi wątkami eryczki nie ubawiłam, ale tym wyznaniem "ha, h
> a, to wszystko było do powiesci, ale PRZEMYŚLCIE SOBIE" to i owszem.

Sobie przemyslalam i jednak zglaszam watek administracji. Jakos tak nie bardzo ufam w "ha, ha, to wszystko nieprawda" zaraz po tym, gdy pojawia sie apel o sprawdzenie nicka i opisywanej historii.

[annaboleyn]

Administracja chyba wie, skoro wątek z "przyznaniem się do riserczu" poleciał.

[e.rycz.ka53]

Znajdźcie post "Krwotoki z nosa" sprzed kilku dni. Tam jest wtopa eryczki.

[e.rycz.ka53]

Tutaj dowód wysypki eryczki, o którym wspomniałam przed chwilą: forum.gazeta.pl/forum/w,567,176579849,176579849,Krwotoki_z_nosa.html

[afro.ninja]

Marna ta przykrywka.

[wapaha]

e.rycz.ka53 napisała:

> Mój post wyjaśniający zniknął, nie wiem dlaczego, ale tak w skrócie jeszcze raz
> dziękuję wszystkim za możliwość zrobienia researchu i przepraszam, że musiało
> się odbyć pod przykrywką.

Spoko nie ma za co!
Dosłownie

Popracuj nad fabuła 🤪

[bombelek1]

Chyba sobie poczytam 🤪
Ej, no ale związek kazirodczy? Naprawdę?
Ani chybi kryminał lub horroro kryminał.
Ostatnio czytałam dwie książki Przydrygi, i powiem wam, że słabe dość, przewidywalnie nieprzewidywalne, przekombinowane.. Jako i kazirodztwo 🙃

[k.messi]

Serio? To wszystko ściema była?

Z jednej strony: ogromna ulga...
Z drugiej: nie lubię, jak się mnie robi w męski narząd rozrodczy.

Kiepściutka będzie ta powieść.

[asia.sthm]

> Kiepściutka będzie ta powieść.

To będzie wyciruch grafomański. Nowy gatunek pismactwa.

[kocynder]

Nie taki nowy w sumie... Wyciruchy grafomańskie to taka średnia nowość.

[afro.ninja]

Od pierwszego postu, widać ze ściema. Liczba odpowiedz wątkodajki. Wręcz nakręcanie forumek by odpisywały. Niestety, emamy odpisują, choć wiadomo, że to podpucha. Choćby wątek o pasierbicach w ciąży. Albo laska sie kiedyś nudziła i wymyślała historie związane z przemocą w rodzinie. Później, przepraszała, bo ona nie może się powstrzymać.

[frntta666]

No wielkie dzieki Ja jeszcze do drugiego twojego watku wlacznie, dopuszczalam mozliwosc zes prawdziwa. Poprosze jakas nagrode pocieszenia, czy cos...

[annaboleyn]

Dedykację na egzemplarzu autorskim!

[frntta666]

O! Chce!

[daniela34]

Ale powieść koniecznie trzeba wydać pod pseudonimem. Ponadto, dla zachowania anonimowości warto też zmienić płeć.
Proponuję: Eryk Webster "Rodzeństwo z Amalfi."
Nikt się nie domyśli.

[daniela34]

(Można jeszcze Eryk Lannister "Nadchodzi zima naszej miłości." )

[annaboleyn]

Płak

[wapaha]

Eryka von Plama : Nas czworo ,ich dwoje czyli sex,nastolatki i rodzinne tajrmnice

[bombelek1]

😂 O panie, dzięki, humor mi poprawiłyście na noc!

[borsuczyca.klusek]

Byle nie "Zapomniana miłość", bo to już jest zarezerwowane dla nowej wersji Znachora 🙄

[e.rycz.ka53]

W kwestii tytułu - już jest roboczy, nim opatrzyłam skasowany wątek wyjaśniający, ale do tytułów lepiej się nie przywiązywać, bo wydawcy lubią je zmieniać na takie jak powyżej - ekhem, bardziej marketingowe ich zdaniem.

[chatgris01]

Jeszcze dopiszą 'z kuchnią" !

[hanusinamama]

Kto ci wyda te wypociny dziewczyno...

[panna.nasturcja]

Ale ty jesteś głupia.
Wydawcy… Kto ci wyda tę grafomanię?

[frntta666]

Autorka juz pewnie nas opuscila. Ktos przeczytal cale to wyjasnienie? Mnie ciekawi, czy to debiutantka, czy ma juz jakies powiesci na koncie? Ogolnie ciekawa sprawa, czyba jeszcze takiej akcji tu nie bylo wczesniej?

[e.rycz.ka53]

Można tu w ogóle napisać do koś na priv na tym forum? Ale ogólnie tak, jakiś tam dorobek jest. Cztery powieści na koncie, ale głęboko się zastanawiam, czy tej nie wydać pod pseudo. O ile wydawcy wezmą, bo temat... delikatny i to delikatnie mówiąc.

[daniela34]

e.rycz.ka53 napisała:

> czy tej
> nie wydać pod pseudo.


A NIE MÓWIŁAM?

[annaboleyn]

Eyrczko, obawy uzasadnione i świadczące o przezorności! Wydawcy bardzo niechętnie wydają książki o seksie, tabu i softporno, wiadomo. Ale wiesz co? Mogę Ci wskazać, jak prawie na pewno będzie wyglądać okładka

[frntta666]

Nieno, kontrowersja sie dobrze sprzedaje. Nie takie zboczenstw drukuja A to ma byc dramat obyczajowy, czy raczej erotyk?I jeszcze mi powiedz prosze (!) w ktorej osobie to bedzie pisane. A moze mieszana narracja- z roznych perspektyw?

[daniela34]

frntta666 napisała:

> - z roznych perspektyw?


Na przykład żabiej.

[frntta666]

troche powagi!

[daniela34]

frntta666 napisała:

> troche powagi!


Yyyy...nope

[annaboleyn]

Właśnie, wielce prawniczka, siedzi od rana do wieczora w SADZIE, a powagi wobec występku zachować nie umi!

[daniela34]

Chciałabym, Wysoki Sądzie, ale całkiem nie mogie

[annaboleyn]

Ogrodnicy i Sadownicy!
Będzie obraza Sadu?

[daniela34]

I to jaka. Kara bedzie surowsza niż za kaziridztwo.

[annaboleyn]

On the bed, on the floor, on the towel by the door!

[daniela34]

W kinie w Lublinie...

[borsuczyca.klusek]

Od Lublina to się proszę odborsuczyć 🙄

[daniela34]

Ja się mogę tylko oddanielić

[e.rycz.ka53]

Obyczajowo-psychologiczna w narracji pozornie reportażowej. Dziennikarka (fikcyjna) postanawia ruszyć taki temat i rozmawia z wszystkimi członkami tej rodziny po latach, dlatego te lata tak mi się rypały. Bo założenie jest takie, że historia się rozpoczyna w 2008 roku. Reasumując coś w stylu dramatu rodzinnego, spojrzenie na temat z różnych perspektyw i z dystansu czasowego. Więc nie erotyk. Toteż wydać łatwo wcale nie będzie. A i z okładką może być jazda.

[daltonka]

e.rycz.ka53 napisała:

> Więc nie eroty
> k. Toteż wydać łatwo wcale nie będzie. A i z okładką może być jazda.
Nie będzie, bo nie masz talentu, języka i jesteś ściemniarą nudziarą
Opowieść o kilku wydanych książkach… zieeeewam

[e.rycz.ka53]

Za pieniądze wydać można dzisiaj wszystko, tzw. self publishing lub vanity. Osobiście nie zamierzam, bo siedzę w tradycyjnym rynku. Co do języka, och, właśnie, Kasia Michalak wydaje. I to z powodzeniem. Wiesz, śmiać mi się znowu chce, bo znowu wiecie wszystko. Sęk w tym, że nie wiecie.

[daltonka]

Taaaak siedzisz w „tradycyjnym rynku”… bardzo frapujące… nieustająco polecam terapeutę

[panna.nasturcja]

Siedzisz to ty na kanapie. W życiu nie napiszesz nic, co by się nadawało do wydania i czytania.

[alchemy_alice]

I właśnie w tym największy problem, że Michalak wydaje. Jak jeszcze kolejny jej klon, taki jak ty, zacznie wydawać, to problem zrobi się jeszcze większy. A wtedy Niezatapialna Armada już nie da rady recenzować tego shitu.

[galaxyhitchhiker]

>Opowieść o kilku wydanych książkach… zieeeewam

Na forum jest taka jedna mitomanka, która też się chwaliła wydanymi książkami. I te motywy zboczeństw rodzinnych i cudownych ozdrowień też takie jakby znajome...

[hanusinamama]

Nie no żabiej to bedzie słabo. Żaby jako płazy seksu jako takiego nie uprawiają.

[memphis90]

Jak pisałam - Hanna Kowalewska już to zrobiła, wiec teges…

A u Kańtoch zaszło nawet dalej, bo bohatera w wieku dojrzałym wchodzi w relacje seksualną z sobą w wieku nastoletnim…

Temat związku między bratem a siostrą został tez dokładnie opisany w książce „Middlesex” Eugenidesa.

[frntta666]

Ja widzialam takinfilm z Grochowska na ten temat. Tam siostra byla starsza, brat mlodszy. Zle sie to ogladalo i cos w czlowieku potem zostawalo niefajnego, jakis smutko-niepokoj.

[angazetka]

Był też taki mało znany serial "Gra o tron" z jednym z głównych wątków miłości kazirodczej brata i siostry.

[bombelek1]

Temat okropny. Trudne czasy, nie wzięłabym do ręki nawet.
Weź coś ciekawszego wymyśl 🤔

[panna.nasturcja]

Tak, cztery powieści szorujące poziomem pod mułem.
Nie kłam dziewczyno, tylko się pogrążasz.

[frntta666]

A ja sie pytam, kiedy ktos wreszcie napisze ksiazke o ematkach? Proponuje kryminal- forumowy zlot w jakims zamku. Riki robi za trupa, bo inaczej nie kupie

[daniela34]

Idź do wątku o synu leyli. Ubocznie udzielam tam pro bono porad jak zabić męża i nie iść siedzieć.

[geez_louise]

W takim długim wątku??? Miej litość, wrzuć to w jakimś bardziej dostępnym miejscu! Albo osobny wątek i przypnijmy go na początku forum.

[tt-tka]

geez_louise napisała:

> W takim długim wątku??? Miej litość, wrzuć to w jakimś bardziej dostępnym miejs
> cu! Albo osobny wątek i przypnijmy go na początku forum.
>

... a potem forum emama zmieni nazwe na ewdowa...

tez poprosze w jakims bardziej widocznym miejscu

[daniela34]

Podstawowe instytucje prawa karnego dla początkujących:

Dusisz męża, dusisz (możesz dusidłem), oczka mu wychodzą na wierzch. Patrzysz w te oczka poczciwe, skrucha cię ogarnia. Puszczasz. A że mąż podduszony to wzywasz karetkę.

I teraz w zależności od dalszego rozwoju sytuacji:
1) mąż przeżył = skutek śmiertelny nie nastąpił, masz czynny żal skuteczny, nie podlegasz karze

2) mąż był za bardzo podduszony, nie przeżył = skutek nastąpil, ale bardzo sie staralas, masz czynny żal nieskuteczny, możesz liczyć na nadzwyczajne zlagodzenie kary

3) mąż przeżył, ale w szpitalu lekarz się pomylił z ordynowaniem kroplówki i mąż jednak zszedł = skutek nastąpił, ale z powodu włączenia się cudzej przyczynowości (ktoś się wpakował w łańcuch przyczynowo -skutkowy), masz trupa, ale twój pochod przestępstwa skończył się na usiłowaniu, czynny żal nadal skuteczny

4) mąż przeżył tę kroplówki, ale strasznie cierpi i rzezi "dobij mnie" - masz zabójstwo pod wpływem współczucia i na żądanie, nastąpi złagodzenie odpowiedzialności

[tt-tka]

dzieki, ale chyba jednak mniej klopotliwe jest wyjechac z mezem w gory i zepchnac w przepasc

[pade]

zdecydowanie
tylko najpierw trzeba go namówić, tak, żeby nie podejrzewał

[daniela34]

A jak nie umrze na śmierć od razu i stygnącymi wargami wyszepce "Dlaczego nie Evans?"
Proste sposoby są tylko na pozór dobre

[tt-tka]

daniela34 napisała:

> A jak nie umrze na śmierć od razu i stygnącymi wargami wyszepce "Dlaczego nie E
> vans?"
> Proste sposoby są tylko na pozór dobre

trzeba spychac w takim miejscu, ze po pierwsze nie ma zasiegu i po pomoc trzeba popylac z buta, po drugie nawet jak podejma akcje ratownicza, to nim do tej przepasci za nim sie sturlaja, on juz zejdzie, a po trzecie biore sobie do poduszki Karty na stol - czworo mordercow i latami nikt ich nawet nie podejrzewal, nie mowiac o udowodnieniu czegokolwiek !

[geez_louise]

No właśnie, i za dużo dotykania jak dla mnie. I jeszcze miałabym obowiązek udzielania pierwszej pomocy przed przyjazdem karety, nie, nie, nie…

[borsuczyca.klusek]

Niestety to co napisałaś za bardzo przypomina dzieło filmowe pana Pujszo pod tytułem legenda 🙄

• Masochista 14 - "Legenda"

Trzeba wymyśleć coś lepszego 🤔

[frntta666]

Az dziwne, ze nie znam tej "Legendy", hmmm. A to Pujszo byl wspolscenarzysta do "Francuskiego numeru"? Mam slabosc do tego filmu!

[pade]

ooo, to bym przeczytała, chętnie

[annaboleyn]

Daj spokój, temu nawet rigor mortis nie zamknie gęby, będzie się snuł w widmowych, a nieświeżych prześcieradłach, podzwaniał łańcuchami (złote, grube, a'la cinkciarz w latach 90) i pitonił, że kolega miał taką akcję, aż się wszystkie rzucimy z wieży, z powodu desperackiej nudy i zbrzydzenia.
Może o to chodzi

[daniela34]

Oraz opisywał co on kiedyś w mogile ciemnej (u sia, siusia) z młodą Ukrainką.

[chatgris01]

frntta666 napisała:

> Riki robi za trupa,


"Morderstwo w Orient Expressie" mi się skojarzyło 🙄

[semihora]

Ej, przecież była książka o ematkach! "Napisz na priv" się chyba zwała.

[frntta666]

Co ty gadasz?!

[alchemy_alice]

Ale tylko jak riki będzie trupem w liberii.

[frntta666]

Tak! Bo on w ogole nie bedzie zaproszony. Wkradnie sie podstepnie jako lokaj.

[geez_louise]

Najgorsze forum. Wspulczuje naszym trollą.

[panna.nasturcja]

O matko! To farum, jako jedno z nielicznych, wciąż żyje.
Dlatego, że ma taki a nie inny sposób komunikacji.