abasia0
03.09.23, 20:35
Jeżdżę na weekendy i wakacje do domku letniskowego, żadna atrakcyjna miejscowość, ot domek za wsią. Podobnych w okolicy jest kilka.
Od publicznej drogi dojeżdża się gminną drogą gruntową, przez las. Ponieważ to teren piaszczysty , pracowicie, latami utwardzamy tę drogę , żeby dojazd był możliwy.
I co zastajemy wczoraj? Zrytą koleinami, zniszczoną na maksa drogę , bo panowie mieli chęć pojeździć sobie na motorach.
Do tej pory tylko czasem słyszałam w lesie ryk motoru , teraz zrobił się z tego problem. Tablic nie mają , kaski na głowach, nie do rozpoznania i nie do zatrzymania.
Co radzicie?