Czy wśród nastolatków płci męskiej nie jest

[aguar]

obciachem używanie wsuwek do włosów? Takich zwykłych. Jak mają dłuższe włosy, czeszą je w kitkę i im wyłażą po bokach?

[35wcieniu]

Daj temu dziecku żyć. Sam sobie ogarnie włosy i z pewnością sam umie rozeznać jaka fryzura jest obciachem wśród rówieśników.

[afro.ninja]

Noszenie opasek chyba nie jest obciachem, bo czasami widzę chłopców w cienkich opaskach, ale zazwyczaj wracają z treningów.

[triss_merigold6]

Daj mu żyć.

[quilte]

Chyba nie. Skoro noszenie pereł nie jest

[alexa0011]

Są opaski, wsuwki, kitki- dla mnie nowość, ale oni się tak noszą teraz.

[ekstereso]

Zorientuje się Twój młody szybciej i lepiej niż, bez obrazy, stare Boomerki, co jest a co nie jest obciachem. Serio, nie zamęcz syna.

[aguar]

Co Wy macie z tym meczeniem? Nie wiedział i chciał się dowiedzieć, a nie np. przekonać, że to obciach, dopiero, jak się tak uczesze. A gdzie ja się mam dowiedzieć, jak nie na emamie, która wie wszystko?

[quilte]

To trochę niespotykane, że on Ciebie pyta, czy wsuwki to obciach Taką wiedzę się zwykle czerpie z kontaktów/obserwacji rówieśników, a mamunię informuje

[35wcieniu]

Matka licealisty pytająca na forum internetowym o spinki do włosów dla syna jest no... Umówmy się że dziwnym zjawiskiem.
Syn, uznający że matka lepiej się dowie w internecie niż on od rownieśnikow lub przez obserwację ich -jeszcze dziwniejszym.

[hanusinamama]

I ciebie się zapytał? Jaja sobie z ciebie robi..

[quilte]

Gorzej, jeśli nie.

[aguar]

Stresuje się początkami w liceum. Nie chce "podpaść" nowej ekipie.

[kamire12]

jak ja tego forum mam czasem dość
odpowiedzi na pytanie brak
ale pouczanie, docinanie itp. na pierwszym miejscu
i nie dopuszczanie możliwości, że ktoś może zapytać o coś, o co sami byśmy nie spytali

[35wcieniu]

Są granice absurdu po prostu. Matka licealisty pytająca o spinki dla syna je grubo przekracza.

[iwoniaw]

kamire12 napisała:

> jak ja tego forum mam czasem dość
> odpowiedzi na pytanie brak
> ale pouczanie, docinanie itp. na pierwszym miejscu
> i nie dopuszczanie możliwości, że ktoś może zapytać o coś, o co sami byśmy nie
> spytali


No ale przeciez w tym przypadku sama prawde jej piszą. Jak sam nie rozejrzy sie w KONKRETNYM ŚRODOWISKU, to nikt mu nie powie, czy to obciach, czy najnowszy trend. Są szkoły, gdzie nie tylko wsuwki sa normą, sa takie, ze nawet wlosy o dlugosci umozliwiajacej wsuwkę niekoniecznie. Do tego mnostwo innych zmiennych - sa ludzie, ktorzy zalożą wsuwki i nikomu nawet orzez myśl nie przyjdzie tego skomentowac glupio, a nastepnego dnia z ulga podpina tak wlosy poł klasy, ktore sie dotad czaiło, czy wypada, a sa tacy, ktorzy skopiuja wsuwke od lidera grupy, a i tak uslyszą, ze wygladają z numinjak zza krzaka...

[kamire12]

są rzeczy, które są obciachem ogólnym, a są takie co nie są. wystarczy odpowiedzieć.
a nie komentować, że matka licealisty pytająca to obciach itp. tu już wiecie co jest obciachem.

[35wcieniu]

są rzeczy, które są obciachem ogólnym, a są takie co nie są

Wśród licealistów? Mało. Jak ktoś ma charyzmę to i w spineczkach w motylki będzie chodził bez problemu bo grupa uzna że to jakas manifestacja. A jak przyjdzie tak klasowa ciapa to wiadomo.

wystarczy odpowiedzieć.

Odpowiedź brzmi: najlepiej i najnormalniej będzie jak syn sam rozezna temat

[hanusinamama]

Co takiego? Spinka u licealisty? A moze długie włosy??

[quilte]

"jak ja tego forum mam czasem dość
odpowiedzi na pytanie brak"

Na to pytanie NIE MA jednej obiektywnej odpowiedzi.

[kamire12]

to wystarczy to napisać, a nie krytykować matkę, że pyta.
oceniać ja i syna. zaraz będzie psychologiczna analiza. rozwinie się z tego wątek na kilkanaście stron

[35wcieniu]

Autorka akurat jest tak osobliwa że co jej miano przeanalizowac to przeanalizowano dawno temu.

[quilte]

Przecież dostała odpowiedzi. A jej Młodemu naprawdę nie wyjdzie na złe, jak w liceum to nie matka będzie jego modowym guru.

[geez_louise]

Nie czepiajcie się dziewczyny, mój syn ma znajomych, ale zawsze jestem najwyższym autorytetem, przecież to fajne.

[quilte]

Ale syn pyta Cię, czy jakiś element stroju jest obciachem, a Ty potrafisz odpowiedzieć? Ja raczej nie potrafię. Mój mnie czasem pyta, czy coś do czegoś pasuje, czy "fajne/ładne", czy ta koszula to lepiej w spodnie, czy na wierzch - i zwykle się stosuje, co faktycznie jest miłe. Na obciachach niekoniecznie się znam.

[geez_louise]

Tez nie zawsze znam się na obciachach, pytam wtedy na ematce. Albo dzwonię do koleżanki, która ma trochę starszą, niesamowicie „oblataną” córkę, ona jest ekspertem od wszystkiego.

[ekstereso]

Ja nie kumam bazy bo mój jest moim przewodnikiem w tym świecie.

[kropkacom]

Chce używać? Niech używa. Obciachem może być wszystko.

[hanusinamama]

Jakby było...to by nie nosił.

[geez_louise]

Wśród nastolatków obciachem jest teraz mówienie o takich rzeczach jako o obciachu. Niektórzy chłopcy czeszą się ze spinkami, gumkami i opaskami, robią makijaż i malują paznokcie, nie tylko na czarno, niektóre dziewczyny bardzo dbają o to, żeby wyglądać jak chłopcy. Przekrójubraniowy u obu płci tez pełny - od rurek po worki.

U mojego syna w klasie już dwie osoby twierdzą, że chcą zmiany płci i poprosiły o nazywanie imionami zgodnymi z „nową” płcią. Była już otwarta rozmowa o tym kto już wie jakiej seksualności jest, a kto nie. I dzieciaki zadowolone i wszystkie nastawione pozytywnie. To moim zdaniem najbardziej pokazuje, że teraz już nie trzeba bać się, że będzie się „niezgodnym z płcią”.

[alexa0011]

Oni są niesamowici,z tą otwartością. Bardzo mi się to podoba.

[panna.nasturcja]

Moze jednak zostaw tę decyzję synowi i przestań za niego żyć.

[andaba]

Noszenie wsuwek jest obciachem bez względu na płeć.
Nie baw się w moją matkę.