Dodaj do ulubionych

Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦

05.09.23, 15:11
Szkoła średnia, Młody pojechał samochodem, zaparkował na parkingu pod szkołą.Parking bez żadnego zastrzeżenia, że tylko dla nauczycieli itp.
Wyszła pani dyrektor - to jest parking dla nauczycieli, proszę przeparkować ( nie było gdzie) Młody zapytał na jakiej podstawie prawnej ma przeparkować skoro nie ma żadnego znaku, że nie wolno mu tak stać - bo taki jest zwyczaj, że tu parkują tylko nauczyciele
Młody stwierdził, że ok, ale mnie obowiązują przepisy ruchu drogowego, a nie szkolny zwyczaj i poszedł na lekcję.
Dostał uwagę od dyrektorki, że nie wykonał polecenia i nie przeparkował auta.
Co robić, wdawać się w dyskusję z dyr, kazać parkować gdzie indziej - tylko dlaczego niby?
Obserwuj wątek
    • aankaa Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:13
      ematki popylają kilometry do pracy rowerem, a bombelek musi podwieźć doopę pod samą szkołę samochodem? big_grin
      • pasquda77 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:16
        A co to ma do rzeczy? Zrobił prawko, zarobił na auto to ma, nie ma zakazu dojeżdżania do szkoły samochodem, więc odpowiedź z doopy.
        • samaasma Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:26
          A jak sobie helikopter kupi to też będzie dojeżdżał i lądował na dachu bo nie ma zakazu?
          • sabek81 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:02
            samaasma napisał(a):

            > A jak sobie helikopter kupi to też będzie dojeżdżał i lądował na dachu bo nie m
            > a zakazu?
            A to co ma do rzeczy? Jak nie wiesz co napisac po cholere odpowiadasz z d.upy?
            • septembra Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 20:33
              Asma napisze cokolwiek żeby tylko jej ktoś odpowiedział. Im głupsza odpowiedź na opak tym większa szansa na reakcję forum.
        • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:55
          Niech znajdzie parking w okolicy, skoro chce jeździć. Parking dla pracowników jest, a nie dla uczniów. I tyle.
          • sabek81 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:03
            bombelek1 napisała:

            > Niech znajdzie parking w okolicy, skoro chce jeździć. Parking dla pracowników j
            > est, a nie dla uczniów. I tyle.
            A pewna jestes, ze tak jest napisane?
          • cosmetic.wipes Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:20
            bombelek1 napisała:

            > Niech znajdzie parking w okolicy, skoro chce jeździć.

            No przecież właśnie znalazł.


            > Parking dla pracowników j
            > est, a nie dla uczniów. I tyle.

            Gdzie to wyczytałas?
            • memphis90 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:33
              Dyrekcja udzieliła takiej informacji.
              • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:22
                memphis90 napisała:

                > Dyrekcja udzieliła takiej informacji.
                >

                big_grin
                To ja mysle, ze Dyrekcja powinna jednak sie szarpnac na clear tabliczke albo chociaz jakies malowanie na asfalcie, ze this space only for ... blah-blah-blah. BTW, "Dyrekcja" raczej nie jest "wlascicielem" terenu szkoly - jest nim zapewne gmina albo Ministrestwo Edukacji, albo jakas inna jednostka nadrzedna - who knows kto tak naprawde ma prawo podejmowac decyzje na temat parkowania przed szkola smile Dopoki nie ma jasnych znakow okreslajacych kto/kiedy etc., no to Mlody ma prawo. Inna sprawa, ze "Dyrekcja" ma srodki zeby mu to jego prawo mocno uprzykrzyc. Life.
                • hummorek Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 11:32
                  Ej, ale u nas to raczej po polsku powinni o tym informować 🤭🙈 Jeszcze nie widziałam, żeby na asfalcie było namazane po angielsku, lol.
                • iwles Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 11:46
                  bi_scotti napisała:

                  > "Dyrekcja" raczej nie jest "wlascicielem" terenu szkoly - jest nim zapewne
                  > gmina albo Ministrestwo Edukacji, albo jakas inna jednostka nadrzedna -


                  Dyrektor jest zarządcą terenu. Wystarczy.
                  • komorka25 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 07.09.23, 21:59
                    To słabo zarządza, skoro nie jest w stanie zapewnić czytelnej informacji o przeznaczeniu terenu.
              • panna.nasturcja Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:41
                Dyrekcja nie ma prawa decydować o takich sprawach, od tego są przepisy. Jeśli parking nie jest stosownie oznakowany jako „tylko dla” to można tam parkować.

                A swoją drogą uwagi w dzienniku dla dorosłych ludzi to jest jakieś kuriozum.
                • szeptucha.z.malucha Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:47
                  Hm, dorośli też dostają wpisy do akt.
                  • shule_aroon Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:57
                    szeptucha.z.malucha napisała:

                    > Hm, dorośli też dostają wpisy do akt.


                    Za złamanie jakichs wydumanych niepisanych zasad też?
                    • szeptucha.z.malucha Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 18:01
                      Nie mam pojęcia czy pisane, czy nie. Za mało danych.
                      Odnoszę się tutaj do wpisywania uwag dorosłym.
              • hummorek Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 11:29
                😂
                • iwles Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 11:37
                  hummorek napisała:

                  > 😂


                  No ja nie wiem, co cię śmieszy.
                  A czy teren zielony wokół szkoły (na terenie ogrodzonym: trawa, kwiaty, drzewa, krzewy) to też teren publiczny i jeżeli nie ma przy nim znaku informacyjnego, to każdy może sobie wejść i ściąć kwiatki?
                  Albo taka pani Jadzia, mieszkająca po drugiej stronie ulicy, uzna, że drzewa zasłaniaja jej widok - może sobie przyjść z piłą i uciąć gałęzie?

                  • emateczka Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 16:10
                    Teren publiczny to nie znaczy, że niczyj. I też nie można sobie przyjść i naciąć kwiatków.
          • szarmszejk123 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:23
            No nie, nie jest.
      • szare_kolory Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 09:25
        No bo nie było to jak dawniej, pani. Do szkoły cza było iść ośm kilomytrów w górę a potem przez las, a potem jeszcze przez wzburzoną rzekę pełną piranii. I z powrotem to samo. A w ogóle to było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze.
    • heca7 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:15
      Nie słyszałam o takim przypadku ale wątek rokujący wink Będzie jatka.
    • misterni Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:17
      Przycupnę.
    • marion.marion Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:21
      Zachowanie synalka - żenada.
      • katie3001 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:38
        Dlaczego? Miał rację. Proszenie o podstawę prawną to zenujące zachowanie
        • pasquda77 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:42
          Co w tym żenującego? Jest kierowcą, więc obowiązują go przepisy ruchu drogowego, nie było żadnego oznaczenia, że nie wolno mu tam stanąć, miejsce wolne więc zaparkował.
          • memphis90 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:32
            Pod moim domem tez nie ma „oznaczenia”, co nie znaczy, ze każdy może wjechać mi na podjazd i zostawić samochód…
            • wapaha Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:22
              memphis90 napisała:

              > Pod moim domem tez nie ma „oznaczenia”, co nie znaczy, ze każdy może wjechać mi
              > na podjazd i zostawić samochód…
              >
              a to jest dom publiczny ? suspicious
            • panna.nasturcja Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:42
              Piszesz, zapewne o przestrzeni prywatnej.
            • sloneczna_paraolka1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:26
              memphis90 napisała:

              > Pod moim domem tez nie ma „oznaczenia”, co nie znaczy, ze każdy może wjechać mi
              > na podjazd i zostawić samochód…
              >

              Twój podjazd jest pubilicznym miejscem?
              • septembra Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 20:50
                sloneczna_paraolka1 napisała:

                > memphis90 napisała:
                >
                > > Pod moim domem tez nie ma „oznaczenia”, co nie znaczy, ze każdy może wjec
                > hać mi
                > > na podjazd i zostawić samochód…
                > >
                >
                > Twój podjazd jest pubilicznym miejscem?

                Szkoła też nie jest miejscem publicznym.
                • sloneczna_paraolka1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 23:38
                  septembra napisała:

                  > sloneczna_paraolka1 napisała:
                  >
                  > > memphis90 napisała:
                  > >
                  > > > Pod moim domem tez nie ma „oznaczenia”, co nie znaczy, ze każdy moż
                  > e wjec
                  > > hać mi
                  > > > na podjazd i zostawić samochód…
                  > > >
                  > >
                  > > Twój podjazd jest pubilicznym miejscem?
                  >
                  > Szkoła też nie jest miejscem publicznym.

                  A czym jest?
                  No i kim jest uczeń zapisany do tej szkoły?
                  Napewno nie jest prywatnym terenem dyrektora, a skoro nie ma tabliczek znaczy ze parking nie jest tylko dla…
                  • iwles Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 07.09.23, 00:09
                    sloneczna_paraolka1 napisała:

                    > A czym jest?

                    > Napewno nie jest prywatnym terenem dyrektora,

                    JEST terenem szkoły, a dyrektor, jako zarządzający tym terenem wyznacza zasady korzystania. Dokladnie tak samo, jak wyznacza zasady korzystania z sal lekcyjnych, czy szatni.



                    • sloneczna_paraolka1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 07.09.23, 00:16
                      iwles napisała:

                      > sloneczna_paraolka1 napisała:
                      >
                      > > A czym jest?
                      >
                      > > Napewno nie jest prywatnym terenem dyrektora,
                      >
                      > JEST terenem szkoły, a dyrektor, jako zarządzający tym terenem wyznacza zasady
                      > korzystania. Dokladnie tak samo, jak wyznacza zasady korzystania z sal lekcyjn
                      > ych, czy szatni.
                      >
                      >
                      >
                      Owszem zgodziłabym się z tobą gdyby na tym terenie była tylko szkola. Ale nie jest.
                      Poza tym wyznacza zasady na podstawie jakiś przepisów. Tu przepisów i informacji brak do kogo należy parking/cześć parkingu. Zwyczajowo ,to nie przepisowo.
                      Gdyby pani powiedziała ze możesz tu parkować na podstawie przepisów to co innego.
                      Ciekawe jakby ktoś przyjechał do poradni czy tez zostałby wyrzucony.
                      • iwles Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 07.09.23, 00:24

                        Akurat w tym przypadku przepisowo- znaczy tak, jak zarządził dyrektor.
                        Nie mają tu zastosowania żadne inne przepisy formalne.
                        Dec6zja dyrektora - miejsca parkingowe przysługują osobom, które pracują w szkole.
                  • septembra Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 07.09.23, 09:10
                    Naprawdę, nie wszystko da się "na chłopski rozum". Wklejam gdzieś tu link z prawo.pl na temat tego dlaczego szkoła mie jest miejscem publicznym (spoiler alert: to jednocześnie nie musi oznaczać że jest to teren prywatny dyrektora 🤦‍♀️)
          • z_lasu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:33
            Ale to jest teren szkoły czy nie jest? Każdy może tam wjechać i stanąć? Czy uważasz, że na teren dowolnego zakładu pracy też można wjechać i zaparkować jeśli brama jest otwarta i nie ma oznaczenia?
            • arwena_111 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:15
              Pytanie czy wjechał na teren szkolny ( za ogrodzenie ) czy stanął na ogólnodostępnym parkingu przy ulicy, który sobie nauczyciele zawłaszczyli.
            • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:29
              z_lasu napisała:

              > Ale to jest teren szkoły czy nie jest? Każdy może tam wjechać i stanąć? Czy uwa
              > żasz, że na teren dowolnego zakładu pracy też można wjechać i zaparkować jeśli
              > brama jest otwarta i nie ma oznaczenia?

              To kto ma prawo wjechac na "teren szkoly"? Seriously pytam. Tylko nauczyciele? Tylko pracownicy? Czemu nie students? Czemu nie rodzice? Emergency services ... How about ... zaproszeni goscie/presenters? How about np. jakis Premier czy inny Burmistrz odwiedzajacy szkole?
              Tak na powaznie, w moim reality, przed kazda szkola sa jasne znaki - miejsca oznaczone dla Principal, School Secretary, Superintendent, Visitor etc. No i polacie parkingow dla teachers tudziez oddzielnie dla students - wiadomo, ze nie przed elementary schools ale przed high schools jak najbardziej. Troche farby & easy-breezy wink Cheers.
              • iwoniaw Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:34
                To kto ma prawo wjechac na teren szkoly?

                No to zalezy od oznaczeń. Jak pisalam wyżej - nie znam miejsca w okolicach, gdzie wystepuje jakikolwiek, chocby potencjalny, problem z parkowaniem, gdzie teren nie bylby opisany szczegółowo, obwieszony adekwatnymi znakami i tabliczkami. Jeżeli gdzieś są tylko wyznaczone miejsca parkingowe i żadnych innych oznaczeń, to znaczy, że jest to parking publiczny, gdzie legalnie stanąć może każdy.
              • szeptucha.z.malucha Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:37
                Przy starszych szkołach zazwyczaj nie ma wielkich parkingów - jest zwykle kilka miejsc. Nauczyciele często przemieszczają się w ciągu dnia między szkołami, jeżdżą na lekcje nauczania indywidualnego - ich obecność jest to dobro reglamentowane. W mojej okolicy te kilka miejsc są oznaczone dla pracowników szkoły, zwłaszcza, jeżeli były wyodrębnione kosztem terenu. Jedno miejsce dla niepełnosprawnych, jakieś kilka dla rodziców/uczniów - ale to nie wszędzie.
                • iwoniaw Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:43
                  szeptucha.z.malucha napisała:

                  > Przy starszych szkołach zazwyczaj nie ma wielkich parkingów - jest zwykle kilka
                  > miejsc. Nauczyciele często przemieszczają się w ciągu dnia między szkołami, je
                  > żdżą na lekcje nauczania indywidualnego - ich obecność jest to dobro reglamento
                  > wane. W mojej okolicy te kilka miejsc są oznaczone dla pracowników szkoły, zwła
                  > szcza, jeżeli były wyodrębnione kosztem terenu. Jedno miejsce dla niepełnospra
                  > wnych, jakieś kilka dla rodziców/uczniów - ale to nie wszędzie.

                  No właśnie - kluczowe slowo: oznaczone. Ja znam tereny nawet całych osiedli (nieogrodzonych) gdzie parkować mogą tylko czlonkowie spółdzielni majacy identyfikator. Ale ponownie - to jest zaznaczone na każdym wydzielonym tam parkingu, informacja przy znaku jasna dla wszystkich.
                  • septembra Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 20:52
                    Informacja nie była jasna, do czasu gdy została jaśnie paniczowi jasno przekazana ustnie.
                    • komorka25 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 07.09.23, 22:04
                      Aha, a teraz jest jasna i formalna? Czy tylko owinięta w foch jaśnie pani dyrektor propozycja "sp.dalaj"?
            • szmytka1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 17:13
              Czasem się nad tym zastanawiałam, jak pod przedszkolem nie było miejsca, a na placu firmy obok owszem, ale nigdy się na to nie odważyłam 😆
      • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:56
        Dokładnie. Stać na samochód, to i stać na parking.
        • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:31
          bombelek1 napisała:

          > Stać na samochód, to i stać na parking.

          The same for teachers big_grin Zarowno nauczyciele jak i students sa stalymi "uzytkownikami" budynku szkolnego - dlaczego jedna grupa ma byc uprzywilejowana akurat w kwestii parkingu przed budynkiem? Cheers.
          • szeptucha.z.malucha Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:37
            Ponieważ nauczyciele nie przyjadą do szkoły i nie będzie kto miał bombelka uczyć.
            • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:41
              szeptucha.z.malucha napisała:

              > Ponieważ nauczyciele nie przyjadą do szkoły i nie będzie kto miał bombelka uczyć.

              And vice-versa - gdy uczniow zabraknie (a populacja sie zmniejsza, wraz z tym zmniejszanem, enrollement w szkolach!), nauczyciele straca prace. Interes jest obustronny - rowniez w kwestii parkingu. Life.
              • szeptucha.z.malucha Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:45
                Wątpię. Bombelkow w szkołach średnich zatrzęsienie, kolejki chętnych czekają, a dla wielu nauczycieli ta praca jest opcja przejściową, niedochodową i z niej odchodzą.
            • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 09:56
              😁 Nie no, nauczyciel to nauczyciel. Uczeń to uczeń.
              Nie wiem gdzie autorka mieszka, ale w miastach zazwyczaj miejsca parkingowe są na wymarciu, i niestety są albo płatne, albo przypisane komuś.
              Mój dojeżdżał samochodem, ale brał na klatę opłatę,, albo mandat. 😄
              No i szacunek..
              Na miejscu autorki bym się nie cieszyła, że bombelek tak egzekwuje przepisy..
              Chyba z innego świata jestem i inaczej dzieci wychowuję.
              Każdemu jego porno, jak to mówią.
              Nikt nie wie jak jest z tym parkingiem, więc rozważania teoretyczne.
          • sanciasancia Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 08:20
            Perks z racji bycia pracownikiem szkoły.
          • mandelis Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 08:48
            Poniewaz "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie", co chciala przekazac pani dyrektor.
          • asia_i_p Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 19:02
            Dlatego, że nauczyciele bardzo często są pod tą szkołą pięć minut przed lekcjami nie z wyboru, tylko z przymusu - bo wracają z zajęć indywidualnych na przykład albo przejeżdżają z innej szkoły.
      • iwoniaw Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:12
        marion.marion napisała:

        > Zachowanie synalka - żenada.


        Mial sobie ten samochod do kieszeni schować i iść na lekcje? Jesli parking nie jest oznaczony jako "tylko dla", to "zwyczaj" pani dyrektor porównać można tylko z tym specyficznym podejściem pewnej grupy ludzi, która na ogolnodostępnym (!) parkingu pod blokiem tu na tym konkretnym miejscu od 50 lat zawsze staje i biada każdemu, kto w nieświadomości tegoż ośmielił się tam zaparkować...
        • te_de_ka Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:29
          Ok, przyjeżdżam na parking pod firmą, w której pracuję (przypusćmy, ze od wczoraj mam prawko, zarobiłam na auto, to przyjezdżam, a co!), są miejsca, parkuję. Wychodzi prezes i informuje mnie, że to są miejsca dla gości a nie dla pracowników.
          I ja mogę tak do niego: a gdzie tu jest info, że to dla gości, ja nie widzę, to parkuję i już.
          I co, poprze mnie ematka?
          • z_lasu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:35
            Dokładnie. Jeśli to jej parking wewnętrzny, to regulacje mogą być obwieszczane wewnętrznie w dowolnie przyjęty sposób: ustnie, mailowo, na tablicy korkowej.
            • wapaha Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:23
              z_lasu napisała:

              > Dokładnie. Jeśli to jej parking wewnętrzny, to regulacje mogą być obwieszczane
              > wewnętrznie w dowolnie przyjęty sposób: ustnie, mailowo, na tablicy korkowej.

              ustne regulacje wewnętrzne -w miejscu ogólnodostępnym ? wink
              • z_lasu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:43
                No właśnie wątkodajka cały czas miga się od odpowiedzi jaki to parking, a to jest w tej sprawie kluczowe.
                • pasquda77 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:16
                  Nie migam się, jest brama, wjeżdżasz na teren na którym jest szkoła, warsztaty, budynek poradni PP, dom kultury, a i jeszcze internat, to wszystko znajduje się za tą bramą plus ten nieszczęsny parking.Oznaczeń jakikolwiek brak.
                  • skumbrie Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:38
                    Może niech bombelek się dokształci big_grin
                  • z_lasu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 20:01
                    Jak za bramą to obowiązuje regulamin wewnętrzny.
                  • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:00
                    Nie no, to jest teren szkoły. Nie miał prawa wjechać i parkować. Chyba, że wcześniej by to ustalił.
                    Mógł nie wiedzieć, jasne.
                    Dlatego dyrektor wyjaśniła, a że zachowanie buraczane to i uwagę dostał.
                    Niech szuka parkingu w pobliżu.
                    • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:05
                      Gdyby zachował się inaczej, to może by się dogadał. A tak, to lipa.
                      Np. na UG jest parking dla studentów, ale wcześniej zgłaszasz, dostajesz identyfikator. Bez tego nie wjedziesz.
                      Dobra wola szkoły, czy pozwoli parkować uczniom..
          • iwoniaw Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:40
            Ja cię poprę - w mojej okolicy KAŻDA instytucja/firma/spółdzielnia nawet, która dysponuje własnym parkingiem jasno oznacza, które miejsca do niej należą i kto pod jakimi warunkami może na nich parkować. Miejsca oznaczone jako parkingowe bez żadnych innych obostrzeń, tudziez nieoznaczone, ale pozwalajace parkować bez łamania ogolnych przepisow o ruchu drogowym może zająć każdy i naprawdę fakt, że ktoś inny tam "zawsze parkuje" czy "lubi tu stać" nie ma znaczenia.

            W dodatku z opisu wynika, że w przypadku startowym nie mamy nawet do czynienia z parkingiem szkoły, tylko ogoljodostepnym miedzy kilkoma podmiotami.

            BTW, przed szkołą dziubdziusia część parkingu jest oznaczona jako "parking tylko dla pracownikow szkoly z identyfikatorem", no ale to jest po pierwsze faktycznie teren należący do szkoły, po drugie - są odpowiednie znaki.
          • panna.nasturcja Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:44
            Zależy od tego czy parking jest prywatny. Jeśli jest własnością firmy to tak, prezes decyduje. Jeśli jest miejscem publicznym przy firmie to parkujesz.
          • arwena_111 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:44
            Tak sobie pan prezes może powiedzieć tylko, jeżeli są to miejsca na prywatnym terenie. Jak na terenie miejskim/gminnym - to sorry, albo są ogólnodostępne albo sobie ktoś opłaca.
            Miałam takich agentów w budynku obok. Właściciele restauracji. Przy deficycie miejsc parkingowych ogólnodostępnych zablokowali sobie plastikowymi słupkami dwa miejsca. I wmawiali ludziom, że są wynajęte od ZDM. Zadzwoniłam do ZDM i zapytałam się, czy na parkingu obok budynku X są wynajmowane jakieś miejsca. Okazało się, że nie. Jak kolejnym razem pan wyleciał z mordą, że stanęłam na jego miejscu - to powiedziałam, żeby wezwał straż miejską i pokazał im dowód opłaty za miejsce. Nie muszę mówić, że nic takiego nie miało miejsca.
            • te_de_ka Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 18:54
              Dobrze, to jedziemy tak: jestem uczennicą/stidentką/pracownicą
              wchodzę do klasy/sali wykładowej/open space i siadam na pierwszym lepszym wolnym miejscu. Siedzaca obok osoba informuje mnie: tu siedzi Momo Iks.
              A ja na to: a gdzie jest jakieś info o tym? I siedzę sobie i już
              Popieracie mnie ematki?
              • taje Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:00
                Tak
              • szeptucha.z.malucha Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:05
                Nie
              • arwena_111 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:51
                Kiepskie porównanie.
                Sala wykładowa - to teren prywatny. Parking miejski - gminny - to miejsce publiczne i dostępne dla każdego. O ile ktoś nie wynajął sobie terenu od ZDM.
                I nie ma tu znaczenia, że "zwyczajowo" ktoś tu parkuje. To nie jego prywatne miejsce. Nie płaci za nie.
                • taje Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 20:05
                  Dlaczego kiepskie. Sala wykładowa, mimo że teren (zazwyczaj) prywatny, nie ma przypisanych imiennie miejsc. Podobnie sam koncept open space zakłada nieprzypisanie żadnego biurka do konkretnej osoby. Owszem, zwyczajowo ktoś może tam siadać, ale nie ma prawa do tego miejsca.

                  A co do parkingu, zgadzam się z Tobą.
                  • arwena_111 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 08:14
                    Z open spacem się nie zgodzę - pracowałam tak ( koszmar ). Każdy miał swoje biurko.

                    Co do sali wykładowej - jak nie masz napisanego, gdzie kto siedzi - to każdy może usiąść gdzie chce.
                    • taje Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 08:55
                      Powinnam była napisać open space z systemem „hot desks”. Faktycznie koszmar i szczerze nie znoszę ale jak oficjalnie nie ma przypisanych biurek to każdy może usiąść, gdzie jest wolne.
                      • amast Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 09:32
                        Mnie na szczęście nie dotyczy, ale w znanej mi firmie jest system rezerwacji biurek. Generalnie ludzie pracują z domu, ale raz w tygodniu (albo częściej jak mają potrzebę) mają się pojawić w firmie. I zaklepują sobie (w udostępnionym systemie firmowym) biurko. Niektórzy zaklepują sobie na miesiąc naprzód dokładnie to jedno, ulubione biurko przy ulubionym kwiatku, tylko w środy smile
                        • kropkaa Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:13
                          U mnie w biurze też jest system rezerwacji biurek. Nikt z niego co prawda nie korzysta, a jednocześnie wiadomo, że przy biurku A7 zwyczajowo siedzi Arek, a przy M3 Marcin. A jeszcze dalej, w lewym rogu, Kasia ze swoim zespołem (tylko Kasia ma swoje stałe miejsce).
                          Teoretycznie mogę wejść na stronę, zarezerwować A7, M3 albo krzesło koło Kasi. Co prawda, gdy przyjdę, będzie ono zajęte, ale gdy zrobię awanturę na cały open space, racja będzie po mojej stronie. I ostatecznie siądę na tym miejscu. Pytanie tylko: po co mi to.
                          • z_lasu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 13:07
                            > racja będzie po mojej stronie. (...) Pytanie tylko: po co mi to.
                            👍
                • septembra Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 20:55
                  arwena_111 napisała:

                  > Kiepskie porównanie.
                  > Sala wykładowa - to teren prywatny. Parking miejski - gminny - to miejsce publi
                  > czne i dostępne dla każdego. O ile ktoś nie wynajął sobie terenu od ZDM.
                  > I nie ma tu znaczenia, że "zwyczajowo" ktoś tu parkuje. To nie jego prywatne mi
                  > ejsce. Nie płaci za nie.

                  Co za bzdury, szkoła nie jest miejscem publicznym.

                  www.prawo.pl/samorzad/nieruchomosc-ktorej-trwalym-zarzadca-jest-szkola-nie-jest-miejscem-publicznym,103934.html
                  • arwena_111 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 08:15
                    A ktoś mówi, że jest? Dalej nie wiemy gdzie ten parking był. Na terenie szkoły, za ogrodzeniem? Czy na terenie miejskim przy ulicy. Od tego zależy czy mogą parkować wybrani czy wszyscy.
                    • kropkaa Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 09:00
                      Wiemy - za bramą.
    • samaasma Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:24
      Kurczę ja chyba jestem w innej planety bo nie słyszałam żeby koło szkoły jak mniemam w mieście w centrum ,był parking dla uczniów????????

      To „pokolenie Z „dalej czy już jakieś inne jeszcze bardziej roszczeniowe??????
      • koronka2012 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:14
        Jak rozumiem chodzi po prostu o ogólnodostępne miejsca na ulicy koło szkoły. Możesz tam zaparkować ty, może uczeń, może pani dyrektor. Jeśli to teren publiczny to parkować może każdy
      • shellyanna Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 18:01
        Pod szkoła starszego dziecka jest parking. Dla wszystkich przyjeżdżających do szkoły samochodem.
    • muszebosieudusze Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:25
      We wszystkich znanych mi szkołach miejsce do parkowania dla uczniów to dobro limitowane, wymagające wykupienia opłaty.
      • grey_delphinum Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:28
        Syn arogant. Z Czarnkiem by się dogadal, bo ten też lubi pokazywać nauczycielom środkowy palec.
      • taki-sobie-nick Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 21:30
        Uczniów jest WIĘCEJ niż nauczycieli.
    • ichi51e Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:27
      I tak następne 10 lat na uniwersytecie to samo! Tu zwyczajowo rektor sobie zaklepał i co mu zrobisz?
      • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:57
        Na UG jest parking dla studentów. Zgłaszasz, że chcesz i masz najczęściej.
      • berdebul Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:45
        Eee? Parkuję regularnie na terenach uniwerków i nikt nawet nie pyta czy jestem pracownikiem. big_grin
        • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:11
          Pewnie różnie jest. Na polibudzie studenci mają parking, wstęp wolny, tzn kto pierwszy ten lepszy..
          Średnie szkoły usytuowane w centrum, to niestety parkometry..
          Może w mniejszych miastach jest inaczej., gdzieś na obrzeżach, obok osiedla.
          Nawet na parkingach przy sklepach już są parkometry i tylko pierwsza godz za darmo.
          Takie miękkie zmuszanie do komunikacji miejskiej.
          • kropkaa Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:26
            Albo dbanie o to, aby parking służył tym, dla kogo jest przeznaczony. W GalMoku nie dało się zaparkować w ciągu dnia, bo wszystkie miejsca były zajęte przez korpoludki z okolicznych biurowców. Wprowadzono opłaty i magicznie problem się rozwiązał z dnia na dzień.
            Podobnie jest w Lidlach, nie wiem jak w Arkadii, czy są plany wprowadzenia opłat, bo wiem, że też ludzie parkują i potem idą do pracy, może skala jeszcze nie jest znacząca.
    • em_em71 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:29
      Ale, że parking nie na terenie szkoły, tylko na ulicy pod szkołą? Bo w szkole mojego był parking wewnętrzny, za bramą i nigdy żaden ucze,ń nie pokusił się by tam parkować, choć było miejsce.
      • pasquda77 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:35
        Parking koło szkoły, obok są jeszcze warsztaty, ośrodek kultury, poradnia PP, czyli nauczyciele mogą sobie zaanektować ten parking bo tak?
        Czy w takim razie na parkingu pod moim blokiem mogę zabronić parkowania przyjezdnej ematce?
        • primula.alpicola Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:37
          Walcz, walcz, do sądu z nimi.
          • panna.nasturcja Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:47
            Chyba Ci solidarność zawodowa za mocno wjechała.
            Uwaga dla ucznia, który parkuje na ogólnodostępnym publicznym parkingu?
            To pani dyrektor się w głowie pomieszało, uczeń jest dokladnie takim samym uczestnikiem ruchu drogowego jak pani dyrektor.
            • droch Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:52
              Chyba Ci solidarność zawodowa za mocno wjechała.

              To raczej nie tyle solidarność zawodowa, co poczucie totalnej bezkarności.
            • primula.alpicola Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 20:36
              Nie, dlaczego. Racja, pani dyrektor nie ma prawa, uczeń ma prawo, uwaga jest absurdalna.
              Oczywiście.
        • samaasma Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 15:43
          Nie wierze że w jakichś materiałach Dotyczących rozpoczęcia roku które się dostaje mailem czy na stronie szkoły
          Nie ma informacji że jest zakaz parkowania na tym parkingu bo np. u mnie coś takiego widziałam mimo że jest zamykana brama ale to duża szkoła i I spory ruch do wjazdu na ten parking, po prostu piszą wyraźnie żeby nikt nie ośmielił się wjechac i żeby rodzice znali swoje miejsce wink)


          Chodzi oczywiście o rodziców którzy by chcieli na chwilę zaparkowaćsmile A nie blokować cały dzień
        • alicja.delicjassa Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:40
          A to jest ogrodzony teren, gdzie szkola warsztaty etc? Czy po prostu szkola jest przy ulicy?
        • kropkaa Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 16:55
          Jeśli jest to teren szkoły/ poradni/ ośrodka kultury to właściciel płaci za teren, dba o niego i rządzi.
          Jeśli jest to normalny teren miasta czy tam gminy, to każdy może podjechać i zaparkować.
          U mnie w bloku mamy szlaban, musieliśmy zamontować, bo nawet wjazd do garażu był zastawiony przez cwaniaków, którzy na parkowaniu chcieli przyoszczędzić. Normalnym widokiem było, że ktoś wysiadał, zabierał torbę z laptopem i udawał się w kierunku biurowców. Co bardziej kozaccy i do garaży wjeżdżali.
        • gryzelda71 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:05
          I tu historia się sypie.
        • daltonka Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 17:29
          pasquda77 napisała:

          > Parking koło szkoły, obok są jeszcze warsztaty, ośrodek kultury, poradnia PP,
          Co to znaczy „parking koło szkoły? Napisz wyraźnie, bo nie da się zrozumieć. Ulica za płotem szkoły czy teren szkoły, ośrodka i poradni?
          • skumbrie Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:21
            Nie napisze, bądź spokojna.
            • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:26
              skumbrie napisała:

              > Nie napisze, bądź spokojna.

              O 19:16 napisala:
              Nie migam się, jest brama, wjeżdżasz na teren na którym jest szkoła, warsztaty, budynek poradni PP, dom kultury, a i jeszcze internat, to wszystko znajduje się za tą bramą plus ten nieszczęsny parking.Oznaczeń jakikolwiek brak.
              Check better next time, eh tongue_out Cheers.
            • pasquda77 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:31
              skumbrie napisała:

              > Nie napisze, bądź spokojna.
              Wyobraź sobie glupolu, że nie siedzę na ematce 24/24 , już wyjaśniłam.
              • skumbrie Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 19:45
                Na razie gupolem jest twój bombelek, który tak świetnie zna przepisy tongue_out, i jego mamunia, co akurat nikogo na tym forum nie dziwi.
                Zdrówka, bo na rozum za późno, choć młody ma jeszcze jakieś szanse.
              • daltonka Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 21:28
                No to skoro to jest teren za bramą, a dyrekcja mówi, że nie dla uczniów, to znaczy, że nie dla uczniów. O czym tu dyskutować?
                • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 22:23
                  daltonka napisała:

                  > No to skoro to jest teren za bramą, a dyrekcja mówi, że nie dla uczniów, to zna
                  > czy, że nie dla uczniów.

                  Obviously, it's not that simple. #1 - do kogo naprawde nalezy teren? #2 - czy dyrektor szkoly moze ustalac, kto na szkolnym parking moze/nie moze parkowac? #3 - jak/kiedy/who/by whom info o szkolnych parking rules & regulations ma byc przekazywana?
                  A haslo Pani Dyrektor, ze to "taki zwyczaj" budzi naprawde spore watpliwosci w to, czy mozna ufac, ze Dyrekcja wie, co mowi, gdy mowi, ze nie dla uczniow wink Dura lex, sed lex - Mlody powinien znalezc kompletna info na temat faktycznego stanu rzeczy odnosnie tego terenu "za brama" i dzialac zgodnie z prawem. Poki co nobody knows jak to tam jest z tym terenem. Life.
                  • daltonka Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:00
                    bi_scotti napisała:
                    >
                    > Obviously, it's not that simple. #1 - do kogo naprawde nalezy teren?

                    Z pewnością nie do uczniawink

                    #2 - czy d
                    > yrektor szkoly moze ustalac, kto na szkolnym parking moze/nie moze parkowac?

                    Owszem

                    #3
                    > - jak/kiedy/who/by whom info o szkolnych parking rules & regulations ma byc pr
                    > zekazywana?

                    Nie musi być przekazywana. Polskie szkoły nie mają parkingów dla uczniów. (jeszcze o takiej nie słyszałam) Jeśli jednak taka szkoła istnieje i posiada parking dla uczniów, ci z pewnością o tym wiedzą

                    > A haslo Pani Dyrektor, ze to "taki zwyczaj" budzi naprawde spore watpliwosci w
                    > to, czy mozna ufac, ze Dyrekcja wie, co mowi, gdy mowi, ze nie dla uczniow wink
                    >
                    Na jakiej podstawie sądzisz, że dyrektor szkoły nie wie, co mówi?
                    • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:11
                      daltonka napisała:

                      > Na jakiej podstawie sądzisz, że dyrektor szkoły nie wie, co mówi?

                      Dokladnie na takiej samej, na ktorej Ty zakladasz, ze dyrektor szkoly moze decydowac o tym, kto parkuje na szkolnym parkingu tongue_out
                      Szkola (ani budynek, an teren wokol niej) nie sa wlasnoscia (!!!) dyrektora publicznej placowki, nawet w PL. A jesli do privileges dyrektora szkoly nalezy decyzja kto parkuje na szkolnym parkingu, such privilege powinien byc podany do powszechnej wiadomosci i przedyskutowany przez tzw. community - ktos w koncu z okolicy placi taxes na to zeby ta szkola tam byla a obok niej parking - to nie jest private parking zadnego dyrektora. Masz gdzies zapis o tym, ze w PL dyrektor szkoly dysponuje parking spots? Interesting. Cheers.
                      • violent_green Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:15
                        Terenem szkoły zarządza dyrektor włączając parking.
                        • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:19
                          violent_green napisała:

                          > Terenem szkoły zarządza dyrektor włączając parking.

                          Moze. A moze nie. A moze ten akurat parking nawet nie nalezy do szkoly. A w ogole co to znaczy "zarzadza" - jak jest ow "zarzad" interpreted? To what extend? Jesli "zarzadza", kto o tym jest informowany i w jakiej formie? Jesli "zarzda" jakie ma srodki nacisku procz (!!!) uwagi w dzienniczku (ridiculous)? Homework dla Mlodego - przegrzebac sie przez legal aspects szkolnych parkingow! Super sprawa smile Life.
                          • violent_green Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:23
                            Mam Ci to rozrysować? Dyrektor jest osobą najbardziej decyzyjną w szkole. Kropka. Nieważne ile uśmieszków wkleisz, nie będę się śmiała.
                            • arwena_111 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 08:21
                              Ale z tekstu wynika, że tam są i warsztaty ( nie wiadomo czy szkolne czy inne ), poradnia ppp - czyli na pewno nie szkolna ( państwowa/prywatna ), dom kultury ( na pewno nie szkolny ).
                              Pytanie więc - do kogo należy teren. Czy szkoła ma do dyspozycji tylko teren na którym stoi budynek czy więcej. I czy to więcej obejmuje też parking.
                              • z_lasu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 13:11
                                > Pytanie więc - do kogo należy teren.

                                Najpewniej do samorządu. Podobnie jak teren PPP, domu kultury i pozostałych instytucji objętych wspólnym ogrodzeniem.
                          • arwena_111 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 08:23
                            Jak Zarządza - to w przypadku szkoły ma uprawnienia jak właściciel. Może np wezwać policję ( bo SM nie ma uprawnień na terenach prywatnych ), może mieć podpisaną umowę z jakąś firmą na wywożenie samochodów parkujących nielegalnie ( droga zabawa dla wywiezionego)
                        • komorka25 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 07.09.23, 22:16
                          Sama się zacytuję - To słabo zarządza, skoro nie jest w stanie zapewnić czytelnej informacji o przeznaczeniu terenu.
                      • daltonka Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:21
                        bi_scotti napisała:

                        > Szkola (ani budynek, an teren wokol niej) nie sa wlasnoscia (!!!) dyrektora pub
                        > licznej placowki, nawet w PL. A jesli do privileges dyrektora szkoly nalezy dec
                        > yzja kto parkuje na szkolnym parkingu, such privilege powinien byc podany do po
                        > wszechnej wiadomosci i przedyskutowany przez tzw. community - ktos w koncu z ok
                        > olicy placi taxes na to zeby ta szkola tam byla a obok niej parking - to nie je
                        > st private parking zadnego dyrektora. Masz gdzies zapis o tym, ze w PL dyrektor
                        > szkoly dysponuje parking spots? Interesting. Cheers.

                        Rozbawiłaś mniesmile Community? Czyli dokładnie kto w polskich realiach wg ciebie? Naprawdę myślisz, że polskie szkoły mają potężne parkingi dla uczniów? Co tu dyskutować?
                        • taje Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:32
                          Polskie szkoły publiczne nie są właścicielami nieruchomości - jest nimi jednostka samorządu terytorialnego albo ewentualnie SP. Tym bardziej nie możesz zakładać, że dyrektor dysponuje parkingiem znajdującym się w pobliżu szkoły, z którego korzysta ileś publicznych instytucji. Jeżeli zarządca parkingu, ktokolwiek to jest, chce ograniczyć prawo korzystania z parkingu do określonego kręgu podmiotów może to zrobić ale powinno być to odpowiednio oznakowane.
                          • 35wcieniu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:35
                            I zapewne oznaczy już niebawem, bo prosty komunikat od dyrektora to za mało. Na grodzenie narzekasz, ale opisywanie każdego metra przestrzeni już spoko, bo inaczej nie sposób pojąć? Z całą pewnością teraz już sobie oznaczą.
                            • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:39
                              35wcieniu napisał(a):

                              > Z całą pewnością teraz już sobie oznaczą.
                              >

                              Wylacznie jesli beda miec takie prawo. A poki co the reason given is ... "zwyczaj". Life.
                      • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:16
                        Oczywiście, że dyrektor decyduje kto może parkować na terenie szkoły.
                        Farmazony piszesz bi.
                        • ritual2019 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:19
                          bombelek1 napisała:


                          > Farmazony piszesz bi.


                          Pogarsza jej sie z dnia na dzien.
                • homohominilupus Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 22:30
                  No jak to o czym? Przeciez bombelek ma zawsze rację.
                  • taje Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:07
                    To nie chodzi o to, że bombelek ma zawsze rację, tylko o to, że osoba z tytułem dyrektura nie zawsze ją ma. To czego w Polsce nie rozumiem (i od zawsze mi przeszkadza), że z jednej strony zawsze i wszędzie dżihad, ale z drugiej siła autorytetu na zasadzie "bo tak" trzyma się w narodzie mocno. Niezależnie od tego, czy prawnie tenże dyrektor ma rację czy nie. Jak dotąd nikt udowodnił ani nawet nie uprawdopodobnił, że parking pozostaje w zarządzie szkoły ale dyrektorka ma rację. No bo z zawodu jest dyrektorką...
                    • 35wcieniu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:11
                      nawet nie uprawdopodobnił

                      Naprawdę? Myślisz że parking za bramą jest tak naprawdę ogólnodostępny a dyrektorka codziennie ma fantazje pilnować żeby nie stanął nikt kto jej się akurat nie podoba?
                      • bi_scotti Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:16
                        35wcieniu napisał(a):

                        > [Myślisz że parking za bramą jest tak naprawdę ogólnodostępny a dyrekt
                        > orka codziennie ma fantazje pilnować żeby nie stanął nikt kto jej się akurat n
                        > ie podoba?

                        Why not? Skoro sie przyzwyczaila, ze gdy krzyknie z okna, to humans sluchaja, moze z taka fantazja funkcjonowac jeszcze mnoga, mnoga lat wink Skoro nikt nie kwestionuje, nie sprawdza podstawy prawnej, nie zadaje pytan, the sky is the limit ... dla Pani Dyrektor ... byc moze nie tylko w sprawie parkingu.
                        Powtorze - uwazam, ze Mlody powinien poszukac tzw. legalnej prawdy i faktycznie znalezc przepisy odnosnie school parking w ogole, a school parking przy jego szkole w szczegolnosc. Ciekawe czego sie dowie smile Cheers.
                      • taje Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:23
                        Parking z którego korzysta ileś publicznych instytucji nie może być w wyłącznym zarządzie szkoły a skoro nikt nie zadał sobie trudu oznaczyć zasad korzystania z parkingu to nie można domniemywać ograniczeń. A brama nie jest bramą szkolną, przynajmniej tak wynika z postu autorki.
                        • 35wcieniu Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:32
                          Nie wynika. Wiadomo że jest parking i jest brama. Czy to jest brama szkolna czy jakakolwiek inna- nie wiadomo.
                          • bombelek1 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:19
                            Ja bym zadzwoniła do pani dyrektor i zapytała, a nie pisała na forum, gdzie możemy się domyślać jedynie jak jest.
                            Wyjaśnić i koniec. Albo teren szkoły, albo nie.
                            • mia_mia Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 10:24
                              Syn z PJ jest pełnoletni i wygadany, dlaczego to matka ma dzwonić?
                            • pasquda77 Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 11:16
                              Tak zamierzam zrobić, ustalić właśnie do kogo należy teren.
                              Bo póki co możemy jedynie zgadywać.
                              • violent_green Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 15:18
                                Ja bym na Twoim miejscu wyjaśniła synowi, że nie warto kłócić się z dyrektorem szkoły, do której się uczęszcza. Zwłaszcza o miejsce do parkowania.
                              • taje Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 15:24
                                Paskuda, jak chcesz to do mnie napisz na priv. Pomogę Ci ustalić stan prawny. Aż sama jestem ciekawa.
                                • violent_green Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 16:02
                                  Wy nie możecie być prawdziwe smile
                                  • kropkaa Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 06.09.23, 16:11
                                    > Wy nie możecie być prawdziwe smile

                                    Niestety, obawiam się, że są prawdziwe.
                                    Po latach na ematce wszystko jest możliwe.
                                    Do dziś pamiętam, jak nie mogłam wyjść z szoku, gdy chyba też tutaj co niektóre się chwaliły, że oczywiście, że parkują na dwóch miejscach, przecież muszą mieć miejsce, żeby wysiąść/ wysiąść bez przepychania się.
                    • violent_green Re: Pierwszy dzień szkoły i pierwsze problemy 🤦 05.09.23, 23:12
                      Parking za bramą szkoły należy do szkoły. Ile razy to jeszcze trzeba powtórzyć w tym wątku?