Dodaj do ulubionych

Przeciętny młody dorosły

07.09.23, 10:05
Przeciętny młody dorosły nie żyje jak influenser, mieszka w bloku często z wielkiej płyty, nie nosi dodatków od gucci ma meble z castoramy a 3600 netto zarabia na miesiąc a nie dziennie. Względnie młodych ludzi którzy żyją jak pokazuje instagram jest w skali kraju tyko odsetek. A dlaczego to piszę. Bo czytam właśnie opinie na temat programu tvn ślub od pierwszego wejrzenia, że wszystko tam marne, śluby estetycznie marne, makijaże marne, włosy nie zrobione dobrze, mieszkania słabe a w zagranicznych edycjach tego programu są piękne wnętrza, ubrania, podróże itd Dlaczego ludzie tak pragną reżyserii pod względem estetycznym, wszystko ma być wyidealizowane, jeśli to nie jest prawda o otaczającej nas rzeczywistości?
Obserwuj wątek
    • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 10:10
      Też mnie uderza jak brzydkie są te mieszkania i styl życia. To nie tylko kwestia kasy, ale i gustu uczestników.
      • taniax Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 10:16
        Tylko że Polska to nie są trzy największe Polskie miasta, deweloperkie mieszkania urządzone w miarę nowocześnie kupione na kredyt z pracy w korporacji.To jest wciąż wąska grupa w skali kraju a co dopiero lajfstal, wnętrza ubrania pokazywane na insta przez ludzi którzy wyciągają 60 tys miesięcznie z social mediów.
      • borsuczyca.klusek Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 10:20
        Zdefiniuj brzydki styl życia 🙄

        Nie mówiąc już o tym, że kupowanie mebli to dla wielu koszmar. A grubsze remonty to już w ogóle gorzej jak wojna.
        • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 10:30
          No te posiłki rodzinne zawsze w domu zamiast pójść do fajnej knajpki i spróbować innej kuchni, ludzie młodzi, ale już starzy duchem i zmęczeni życiem, którzy nic nie robią dla siebie. To nie ich wina, ale prezentują takie życie w kieracie, szarości, rutynie. Nie robią nic ciekawego w wolnym czasie...
          • simply_z Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 10:36
            Po pierwsze kto normalny idzie do takiego programu?
            • panna_lila Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 07:26
              Ja się dziwię, że ktoś to ogląda 😕
          • 35wcieniu Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 10:37
            big_grin big_grin big_grin
          • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 10:39
            Posiłki zawsze w domu a nie w knajpce to wcale nie jest kwestia kasy tylko gustu?
          • pursuedbyabear Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 10:39
            A ty co ciekawego robisz w wolnym czasie?
            Imaginuj sobie, że Polska to nie tylko Kraków i Warszawa z ich ofertą kulturalną i kulinarną, ale też na przykład taki Lubliniec, Brzesko, Łobez.
            • gulcia77 Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 14:25
              Niedaleko Lublińca jest knajpka przy DK11 z najlepszą polędwiczką z prawdziwkami na świecie, więc od Lublińca się kulinarnie odkopytkuj. 😉
              • pursuedbyabear Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 14:51
                Nie no, ja Lubliniec bardzo lubię, moja ciociobabcia tam mieszkała 🙂 Ładne bardzo miasteczko.
                • joasia33 Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 19:04
                  Zwłaszcza w ostatnich latach wyładniało. Pochodzę z Lublińca i ilekroć odwiedzam matkę, podziwiam, jak się zmienił na korzyść. Pojutrze będziemy testować jakąś nową (dla mnie nową) knajpę na Rynku, gdzie za moich czasów był chyba obuwniczy, a potem drogeria. Albo na odwrót. Restauracja wygląda bardzo zachęcająco.
                  • kariwitch00 Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 19:45
                    W tym programie chyba tylko jeden facet miał swoje mieszkanie, urządzone dobrze. Okazało się ze nie ma nic na koncie po wypłacie i liczy ze przyszła żona pomoże mu spłacić kredyt🤣
            • konsta-is-me Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 16:12
              Akurat powyższych nie znam ale zapewniam , że w małych miejscowościach też są fajne ( i ciekawie urządzone) knajpki.
              Piszesz trochę jak Warszawiak/nka ,któremu wydaje się ,że poza stolicą ,to już tylko wiochy zabite deskami 🤪
              • pursuedbyabear Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 16:32
                Nie, po prostu znam Polskę trochę lepiej niż bredzia i wiem, że większość ludzi NIE mieszka w miastach, w których można przebierać i wybierać. Czasami "nierobienie niczego ciekawego w wolnym czasie" nie jest kwestią wyboru. No i przede wszystkim zdefiniujmy pojęcie "nic ciekawego", bo dla kogoś ciekawsze może być kopanie w ogródku niż muzea i restauracje. Takich ludzi jest sporo, i jeśli jest im z tym fajnie, to luz.
                • panna.nasturcja Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 17:40
                  Przecież ona sama nie robi nic ciekawego w wolnym czasie, bo trudno tak nazwać zamówienie do domu chińczyka. Chodzenie po knajpach to nie jest „robienie czegoś ciekawego w wolnym czasie”. Ona sama nie ma pasji, realnych zainteresowań (nie deklarowanych w CV), jak większość ludzi żyje średnią pracą, domem, dziećmi, kontaktem z rodzicami. I tyle.
                  • pursuedbyabear Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 18:36
                    A to inna sprawa. W wątkach o bywaniu za bardzo się nie udziela.
                    Odliczając Zakopane.
              • emateczka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 20:21
                A w wielu nie ma. Ja na przykład bardzo często bywam w takim, i wątpię, żeby było to jedyne miasteczko w Polsce bez fajnego jedzenia.
                W Niemczech też mieszkam na zadupiu, gdzie można zjeść kebaba kolo Kauflandu albo kebaba koło Action, albo chińczyka, nie za specjalnego. Więc tak, są takie miejsca.
          • angazetka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 14:40
            > No te posiłki rodzinne zawsze w domu zamiast pójść do fajnej knajpki i spróbować innej kuchni

            No, za 3500 na rękę.
            • malaperspektywa Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 15:14
              Można wtedy do tego dołożyć jakąś modną głodówkę co drugi dzień i może jakoś styknie do pierwszego.
              • kropkaa Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 17:33
                Albo jeść raz na dwa dni. A za zaoszczędzoną kasę - do restauracji wink
              • bazia_morska Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 18:47
                Albo jeść raz na trzy dni, to już na wypasie.
          • iberka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 16:44
            No przecież 99% ematek codziennie gotuje i je ciepłe obiadki w domu wink
            • panna.nasturcja Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 17:42
              No ja na przykład codziennie gotuję i codziennie mam ciepły obiad. Wyjątkiem są urlopy i absolutnie koszmarne upały. Nie przepadam za jedzeniem na mieście, w domu robię smaczniej i przede wszystkim wiem, co jest w garnku, jaki tłuszcz, jakiej jakości składniki.
            • majenkirr Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 22:38
              Chociaż raz w życiu jestem w 1% big_grin
          • mamkotanagoracymdachu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 10:48
            bergamotka77 napisała:

            > No te posiłki rodzinne zawsze w domu zamiast pójść do fajnej knajpki

            To jest cudownie, biorę do sygnaturki! big_grin

            Po co oglądasz tych brzydkich, szarych ludzi, berga? Dla kolezanki pytam.
            • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 10:56
              Nie ludzie są brzydcy tylko ich życie. Jak byłam młoda to czerpałam z życia a nie zachowywałam się jak 40-latka.
              • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 10:57
                I nie brzydkie, ale smutne raczej.
              • mamkotanagoracymdachu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 10:58
                bergamotka77 napisała:

                > Nie ludzie są brzydcy tylko ich życie. Jak byłam młoda to czerpałam z życia a n
                > ie zachowywałam się jak 40-latka.
                >

                Czerpanie z życia to jedzenie w knajpach?
                • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:01
                  Czerpanie z życia to robienie różnych rzeczy i tak, podróżowanie i próbowanie dan kuchni świata to jedno z doświadczen, które otwierają nas na odmienność i różnorodność świata, kultur i tradycji kulinarnych. A nie tylko pomidorowa i mielone. Choć uwielbiam oba te dania.
                  • mamkotanagoracymdachu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:06
                    bergamotka77 napisała:

                    > Czerpanie z życia to robienie różnych rzeczy i tak, podróżowanie i próbowanie d
                    > an kuchni świata to jedno z doświadczen, które otwierają nas na odmienność i ró
                    > żnorodność świata, kultur i tradycji kulinarnych. A nie tylko pomidorowa i miel
                    > one. Choć uwielbiam oba te dania.
                    >

                    No, zwłaszcza w polskich miastach do 50k mieszkańców. Tam to knajpki tak Cię otworzą na różnorodność kultur, że ho ho.
                    • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:12
                      Nie trzeba siedzieć tylko w swojej miejscowości.
                      • mamkotanagoracymdachu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:17
                        bergamotka77 napisała:

                        > Nie trzeba siedzieć tylko w swojej miejscowości.
                        >

                        No ale to wracamy do punktu wyjścia - żeby podróżować, trzeba mieć pieniądze.
                        • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:19
                          Albo zamiast auta z salonu wziąć tańsze a w zamian gdzieś pojechać. Część ludzi woli mieć niż być. Wyjazdy to dla nich wywalenie kasy w błoto.
                          • mamkotanagoracymdachu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:23
                            bergamotka77 napisała:

                            > Albo zamiast auta z salonu wziąć tańsze a w zamian gdzieś pojechać. Część ludzi
                            > woli mieć niż być. Wyjazdy to dla nich wywalenie kasy w błoto.
                            >

                            Ahahhahah, TAK, Berga, wybór przeciętnego Polaka to "auto z salonu czy tańsze". Tak właśnie jest.
                            • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:46
                              To jest tak genialne jak porada "zamiast kupować dużo tanich ubrań kup mniej droższych". Bardzo mi go pomagało jak mnie było stać na jeden tani sweter 😄
                            • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:13
                              No znam osoby, które wolą się popisać dobrym autem, ale na wakacje już szkoda, bo to już wyrzucenie kasy w błoto, coś niematerialnego.
                              • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:15
                                A ja zna takich, których nie stać ani na samochód ani na wakacje. I z pewnością bardzo im miło posłuchać, że mają nudne i beznadziejne życie
                                • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:52
                                  ggrr.ruu napisała:

                                  > A ja zna takich, których nie stać ani na samochód ani na wakacje. I z pewnością
                                  > bardzo im miło posłuchać, że mają nudne i beznadziejne życie

                                  To już twoja opinia. Moja jest smutne, nie beznadziejne. Też znam takich ludzi, ale pisałam o tych, których stać, ale nie wydają na to, bo nie czują takiej potrzeby. Każdemu jego raj.
                          • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:40
                            To jasne, ludzie są biedni bo kupują za drogie samochody. Zapomniałaś o awokado
                          • borsuczyca.klusek Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:47
                            Bo widzisz Berga ludzie są różni i nie każdy będzie chciał żyć tak jak ty. Dla niektórych podróże i latanie jak smród po gaciach to strata czasu i energii 🙄
                            • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:11
                              borsuczyca.klusek napisała:

                              > Bo widzisz Berga ludzie są różni i nie każdy będzie chciał żyć tak jak ty. Dla
                              > niektórych podróże i latanie jak smród po gaciach to strata czasu i energii 🙄

                              Czy ja komuś każę żyć jak ja? Odpisałam niedzwiedzicy, która uważa, że mam nudne życie i nic fajnego nie robię. Nie, nie mam. Mam fajną rodzinę, ciekawą pracę i życie, które mi odpowiada. Nie jest nudno.
                              • borsuczyca.klusek Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:15
                                Berga, ale to ty dzwonisz 🙄
                              • azalee Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:37
                                bergam
                                > Czy ja komuś każę żyć jak ja? Odpisałam niedzwiedzicy, która uważa, że mam nudn
                                > e życie i nic fajnego nie robię. Nie, nie mam. Mam fajną rodzinę, ciekawą pracę
                                > i życie, które mi odpowiada. Nie jest nudno.

                                big_grin ty naprawde nie widzisz co piszesz, prawda?
                                Przeciez to ty sama twierdzsz ze ludzie, ktorzy maja inaczej niz ty, maja "nudne zycie i nic fajnego nie robia". A oni wlasnie moga ci odpowiedziec : "Mam fajną rodzinę, ciekawą pracę i życie, które mi odpowiada. Nie jest nudno."
                                • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:39
                                  Akurat ci ze Slubu rodziny nie mają, po to w nim są, by ją założyć smile
                                  • azalee Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:59
                                    bergamotka77 napisała:

                                    > Akurat ci ze Slubu rodziny nie mają, po to w nim są, by ją założyć smile

                                    Powtorze : nie kazdy musi miec tak jak ty. Niektorzy moga byc szczesliwi rowniez zanim znajda meza/zone, a rodzina to pojecie bardzo szerokie.
                                    Naprawde dziwne, ze komus o tak otwartym umysle trzeba takie oczywistosci tlumaczyc.
                          • azalee Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:43
                            bergamotka77 napisała:

                            > Albo zamiast auta z salonu wziąć tańsze a w zamian gdzieś pojechać. Część ludzi
                            > woli mieć niż być. Wyjazdy to dla nich wywalenie kasy w błoto.

                            Troche dziwne ze przy tej calej otwartosci na swiat nie potrafisz zrozumiec ze fakt, iz ktos lubi inne rzeczy niz ty nie oznacza, ze jego zycie jest przez to smutne. Jest po prostu inne.

                            Dla mnie na przyklad nudne i smutne byloby jechac na wakacje i codziennie gotowac paste. Ale rozumiem ze komus innemu moze to nie przeszkadzac.
                            • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:49
                              Też byłoby to dla mnie smutne i niekomfortowe smile Ale ugotowałam raz czy dwa przez dwa tygodnie, bo czego nie robi się dla bombelka wink Na szczęście poza tymi wyjątkami gotowali dla mnie inni.
                          • trampki-w-kwiatki Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 17:36
                            bergamotka77 napisała:

                            > Albo zamiast auta z salonu wziąć tańsze a w zamian gdzieś pojechać. Część ludzi
                            > woli mieć niż być. Wyjazdy to dla nich wywalenie kasy w błoto.
                            >

                            O kurła, zadławiłam się śliwką 😂🤦‍♂️🤦‍♂️
                            OMG.
                            To było serio? Czy mgła covidowa??
                            • chatgris01 Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 17:54
                              W tym przypadku to raczej wrodzone...
                              • trampki-w-kwiatki Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 19:17
                                Doczytałam resztę wątku i faktycznie, podmiot liryczny dziwi się, że ludzie bywają biedni, brzydcy i nie jadają w restauracjach, zamiast być bogatymi, pięknymi i stołować się u Basiury. A nade wszystko, że wybierają mieszkanie w klitkach, podczas gdy mogliby kupić dom na przedmieściach!

                                Ja natomiast dziwuję się, że ktoś mieszka w Markach, gdy można kupić okazałą willę na Sadybie, wystarczy chcieć!
                                • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 19:53
                                  Mnie bardziej dziwi, że ktoś woli willę niż dobrą edukację dla dziecka, ale niektórzy wolą mieć niż zainwestować w coś niematerialnego
                                  • berdebul Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 21:46
                                    big_grin Uuuuuu ale będzie awantura
                                  • trampki-w-kwiatki Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 22:41
                                    ggrr.ruu napisała:

                                    > Mnie bardziej dziwi, że ktoś woli willę niż dobrą edukację dla dziecka, ale nie
                                    > którzy wolą mieć niż zainwestować w coś niematerialnego

                                    Umówmy się, jak można być tak biednym, żeby musieć wybierać między edukacją na Harwardzie a willą na Sadybie? No jak?! Zaprawdę jak ktoś chce to ma te obydwie rzeczy i jeszcze w weekend skoczy z mężem helikopterem na mały weekendzik do domku na Mazurach. Serio, ludzie którzy muszą wybierać pomiędzy takimi podstawowymi dobrami to muszą mieć smutne życie...
                                    • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 22:53
                                      To pewnie z nadmiaru dzieci, jakby się ograniczyć do jednego to może by było łatwiej
                                      • trampki-w-kwiatki Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 23:02
                                        No i wtedy pewnie wtedy karmiłoby się to dziecko w porzadnej knajpie a nie jakąś pizzą...
                  • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:40
                    Tak otwierają, że potem się narzeka że restauracje czynne w innych godzinach niż w Polsce i umrzeć z głodu można? big_grin
                    • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:08
                      Gruu nie idz za tłuszczą psychofanek. Dobrze wiesz, że mój z głodu nie umierał i nie umiera. Ale jadł zbyt często pizzę, bo ona była głównie dostępna w porze sjesty. Poza tym mieliśmy apartament z aneksem i zrobienie mu pasty zajmowało może 20 minut. Jakieś idiotki wypaczyły sens mojego watku, nie pierwszy raz. Ale moje dziecko dzięki podróżom uwielbia sushi i od małego jada inne nietypowe rzeczy, bo nie wychowywał się tylko na polskiej kuchni. Żonę chce mieć Azjatkę i mieszkać w USA, więc jakoś jest otwarty na świat wink
                      • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:13
                        Nie idę za tłuszczą. Po prostu otwarcie na świat dzięki podróżom zupełnie nie zgrywa mi się z narzekaniem na lokalne zwyczaje, że jest inaczej niż w Polsce.

                        Ciekawe czy jakby chciał mieć żonę Ukrainkę też byś napisała, że otwarty na świat 😉

                        Dla mnie podróże są ważne i lubię, ale nie widzę powodu fetyszyzowania - nie każdy to musi lubić, nie każdy ma takie możliwości jak ja. Nie ma sensu czepiać się cudzego stylu życia.

                        A co do sushi - lubienie sushi nie jest w niczym lepsze ani gorsze od lubienia pierogów. W Japonii byliście, że dzięki podróżom lubi? Ja w życiu tam nie byłam a też lubię
                        • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:59
                          Nie, ale sushi polubił na drugim końcu świata, w Polsce nie chciał spróbować. A tam jedli to wszyscy, było na każdym rogu i jak się tak zajadaliśmy, to też postanowił spróbować. A z tą Ukrainką też jest możliwe, bardzo mu się podobają ukraińskie koleżanki z klasy, bardziej niż polskie. Nie mam nic przeciwko ukraińskiej synowej. Widać, że nic o mnie nie wiesz, skoro tak piszesz i robisz ze mnie ukrainofobkę.
                          Nie fetyszyzuję podróży, po prostu podałam jako przykład robienia czegoś ciekawego w wolnym czasie, o co pytała bear coś tam. I nieważne czy to Lublin, Kraków, Tajwan czy USA, każdy wyjazd wnosi coś w moje życie.
                        • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:05
                          Jak by twoje dziecko było głodne w porze, w której zamknięta jest większość lokali, też byś narzekała. I nie ma to nic wspólnego z wiedzą o tym, że tak jest. Ja, dorosła, się dopasuję, dziecku dojrzewającemu z napadami głodu trudniej. Tak samo, jak wiem, że w USA strzelaniny są na porządku dziennym, ale narzekam i będę narzekać na amerykańskie zamiłowanie do broni.
                          • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:20
                            Nie narzekałabym, bo moje dzieci są nauczone, że można zaspokoić głód nie tylko w restauracji. Może dzięki temu że dużo podróżują wink
                            • bergamotka77 [...] 08.09.23, 13:24
                              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                              • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:32
                                Ale ja nie mówię o gotowaniu. Moje dzieci są nauczone że można coś kupić w sklepie, można zjeść kanapki, są różne warunki i w różnych trzeba sobie poradzić. Podróże naprawdę kształcąsmile
                                • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:36
                                  No jak jedzą tylko kanapki podczas tych podróży to i taką naukę mają. Mój woli na obiad normalny ciepły posiłek. Kanapkę zje na inne posiłki, twoje tego nie ogarniają?
                                  • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:42
                                    Moje ogarniają, że raz je się obiad w restauracji, raz kanapki wyjęte z plecaka, czasem się gotuje samemu, a czasem je posiłki z konserwy podgrzewane na szlaku. To jest właśnie otwartość i zbieranie doświadczeń
                                    • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:51
                                      ggrr.ruu napisała:

                                      > Moje ogarniają, że raz je się obiad w restauracji, raz kanapki wyjęte z plecaka
                                      > , czasem się gotuje samemu, a czasem je posiłki z konserwy podgrzewane na szlak
                                      > u. To jest właśnie otwartość i zbieranie doświadczeń

                                      Po polsku tak smile I jeszcze weki na wyjeździe do Chorwacji i jajko na twardo w przedziale PKP.
                                      • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 14:00
                                        Nie robimy weków. Dlaczego po polsku? W słowackich górach na szlaku je się Twoim zdaniem coś innego niż na polskich szlakach? Może sushi?
                                        • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 14:03
                                          Na pewno nie podgrzewaną konserwę. Kto jeszcze je konserwy? Blee. Wystarczą dobre kanapki, a nie szit z blachy. Schroniska też serwują posiłki, wiesz o tym?
                                          • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 14:07
                                            Wszystkie armie NATO? 🙄 Nie próbowałaś pewnie, ale pani otwarta na świat już wie, że bleee.I to nie jest shit, to jest jedzenie opracowywane według bardzo wyśrubowanych norm. Schroniska??? big_grin Nie byłaś nigdy w takich górach, gdzie mozesz iść trzy dni i nie spotkać nie tylko schroniska ale nawet człowieka? Wiesz że nie każdy jeździ do Zakopanego i drepcze w tłumie?
                                            Oczywiście ze schronisk i posiłków też korzystamy jak są. Ale nie zawsze są
                                            • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 14:24
                                              ggrr.ruu napisała:

                                              > Wszystkie armie NATO? 🙄 Nie próbowałaś pewnie, ale pani otwarta na świat już w
                                              > ie, że bleee

                                              Robisz dzieciom szkolenie wojskowe? Tym niemowlakom też?
                                              • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 14:30
                                                Oczywiście. Tylko niemowlętom nie daję konserw. Ale ze starszymi korzystamy w trasie.
                                          • leosia-wspaniala Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 17:16
                                            >Kto jeszcze je konserwy? Blee.

                                            Skład konserwy pewnej krakowskiej firmy: udziec wołowy/ koncentrat pomidorowy/ masło*/ śmietana*/ ogórek kwaszony/ sól/ pieprz/ cebula/ pieczarka/ czosnek/ sos Worcester*/ ziele angielskie/ liść laurowy/ skrobia kukurydziana/ sos demi-glace (seler*)

                                            >Schroniska też serwują posiłki, wiesz o tym?

                                            Jak ktoś się zapuszcza najdalej na Kondratową to może korzystać ze schroniska, są jednakowoż szlaki bez schronisk po drodze. Ludzie z pasją do gór to wiedzą.
                                          • czerwonylucjan Re: Przeciętny młody dorosły 10.09.23, 08:37
                                            Eee Niemcy z ich konserwami, Amerykanie z fasolka na biwaku, ta twoja otwartosc i obycie to tylko w twojej glowie... a sushi wyrazem otwartosci na kuchnie lol
                                      • m_incubo Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 18:10
                                        No lepsze to niż śmierć głodowa w porze sjesty, która to sjesta zaskoczyła was, światowców, tak jak zima zaskakuje drogowców.
                                        Ty naprawdę jesteś niezbyt inteligentna, Berga...
                                        • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 20:31
                                          Przede wszystkim to jest dla dzieci dodatkowa atrakcją i dodatkowe doświadczenie taki posiłek robiony w górach i przecież to w żaden sposób nie wyklucza korzystania z restauracji w innych sytuacjach
                                  • trampki-w-kwiatki Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 22:45
                                    O co chodzi z tymi ciepłymi posiłkami?? Dlaczego posiłek musi być koniecznie ciepły? Ja nie jadam ciepłych posiłków latem, wtedy w porze obiadu nabywam sałatki, to jakiś przymus, że musi być na ciepło?
                                    • ichi51e Re: Przeciętny młody dorosły 10.09.23, 08:12
                                      Musi i to najlepiej zupa z drugim!
                      • majenkirr Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:28
                        bergamotka77 napisała:
                        > Ale jadł zbyt często pizzę



                        Nie ma czegoś takiego 😙
                        • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:34
                          majenkirr napisała:

                          > bergamotka77 napisała:
                          > > Ale jadł zbyt często pizzę

                          >
                          >
                          > Nie ma czegoś takiego 😙
                          >

                          😀
              • kropkaa Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:00
                Wiesz, co mnie zaskakuje w mniejszych miejscowościach? Że ceny "na mieście" są takie jak w Warszawie, a nawet wyższe. Za kawę mrożoną w Białymstoku przed wakacjami zapłaciłam ponad 25 zł, w Lukullisie na Chmielnej mniej niż 20 zł. Więc ja się naprawdę dziwię, dla kogo są takie miejscówki.
              • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 11:25
                To smutne że w wieku 40 lat już nie możesz czerpać z życia
                • bergamotka77 [...] 08.09.23, 13:31
                  Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                  • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:41
                    Czekałam na to big_grin Zakładałam że potrzebujesz jeszcze kilku postów żeby się rozpędzić do tego punktu...

                    Tak się składa, że córka pana to dorabiając na studiach zarabia pewnie mniej więcej tyle co Ty, pensje w euro są korzystne, a ostatnio zmieniła pracę na lepszą, już związaną z kierunkiem studiów. Syn już zaczyna studia na Politechnice Warszawskiej, ja go utrzymywać nie muszę.

                    Na korzystanie z życia nie narzekam, właśnie wróciłam z największego wydarzenia w mojej branży, szykuje mi się nowa współpraca. Za sobą mam lato z trzema wyjazdami, mam już zaplanowane dwa weekendy jesienne. Fakt, że co się nazasuwam w pracy to moje, ale na szczęście młoda i silna jestem AW dodatki robię coś co lubię smile

                    • kot_filemon88 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:14
                      face palm. Matko co za dziecinada dziewczyny, która ma lepiej. Normalnie jak przedszkolaki.
                  • borsuczyca.klusek Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:54
                    O widzę, że wchodzimy na znane tory 😀
                    • berdebul Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:04
                      Niech ktoś poda Bergamocie snickersa.
                      • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:07
                        berdebul napisała:

                        > Niech ktoś poda Bergamocie snickersa.

                        Nie jadam słodyczy big_grin
                        • shellyanna Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:46
                          Ale kuusiii…. 🤭 zdusze to jednak w sobie… 😁
                        • suki-z-godzin Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:58
                          bergamotka77 napisała:

                          > berdebul napisała:
                          >
                          > > Niech ktoś poda Bergamocie snickersa.
                          >
                          > Nie jadam słodyczy big_grin
                          >
                          >
                          Wiemy, wiemy, to od zupy.
                          • suki-z-godzin Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 16:02
                            suki-z-godzin napisała:

                            > bergamotka77 napisała:
                            >
                            > > berdebul napisała:
                            > >
                            > > > Niech ktoś poda Bergamocie snickersa.
                            > >
                            > > Nie jadam słodyczy big_grin
                            > >
                            > >
                            > Wiemy, wiemy, to od zupy.

                            O, dzień dobry 🤡
                            • suki-z-godzin Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 16:07
                              Uszanowanko!
                        • suki-z-godzin Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 16:01
                          bergamotka77 napisała:

                          > berdebul napisała:
                          >
                          > > Niech ktoś poda Bergamocie snickersa.
                          >
                          > Nie jadam słodyczy big_grin

                          Aha, czyli to pizza.
                          • suki-z-godzin Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 16:08
                            suki-z-godzin napisała:

                            > bergamotka77 napisała:
                            >
                            > > berdebul napisała:
                            > >
                            > > > Niech ktoś poda Bergamocie snickersa.
                            > >
                            > > Nie jadam słodyczy big_grin
                            >
                            > Aha, czyli to pizza.
                            >
                            Pizza byla w mlodosci. Po czterdziestce Karoliny z Gdanska tyją od zupy.
                            Dobrze, ze nie mieszkam w Gdansku.
                            • wapaha Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 21:25
                              suki-z-godzin napisała:

                              > suki-z-godzin napisała:
                              >
                              > > bergamotka77 napisała:
                              > >
                              > > > berdebul napisała:
                              > > >
                              > > > > Niech ktoś poda Bergamocie snickersa.
                              > > >
                              > > > Nie jadam słodyczy big_grin
                              > >
                              > > Aha, czyli to pizza.
                              > >
                              > Pizza byla w mlodosci. Po czterdziestce Karoliny z Gdanska tyją od zupy.
                              > Dobrze, ze nie mieszkam w Gdansku.
                              >
                              >
                              > od owoców suspicious
                      • kot_filemon88 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:15
                        Bez przesady, walka jest wyrównana, ta druga nie lepsza.
                        • berdebul Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:18
                          Nie jest, komentarze o liczbie dzieci są poniżej wszystkiego. Bergamota to straszne chamidło.
                          • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:20
                            Ale moderatorki ją tną a mnie zostawiają i potem ją wychodzę na złą
                            • suki-z-godzin Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:55
                              ggrr.ruu napisała:

                              > Ale moderatorki ją tną a mnie zostawiają i potem ją wychodzę na złą

                              Nie bój żaby, na wszystko są screeny smile
                              • shellyanna Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 16:52
                                😁 yeeaaah #bergafridaymood
                          • kot_filemon88 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:25
                            No ok, obie chyba dzieciate więc argument nietrafiony.
                            • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:33
                              Nie rozumiesz subtelnej różnicy między prawilna rodzina 2+2 a patchworkową wielodzietną patologia 😄
                              • leosia-wspaniala Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 17:13
                                Forumowe katoliczki są jakoś mało otwarte na życie big_grin
                              • berdebul Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 17:35
                                Do wielodzietnych to Wam akurat brakuje drugie tyle bombelków. Nie namawiam. Pokazuję możliwości big_grin
                                • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 20:54
                                  Nie no, 5 to już się chyba liczy
                      • leosia-wspaniala Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 17:20
                        Niech jej ktoś poleje wina, dziś piąteczek! Lecę po precelki.
      • zwyczajnamatka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 14:52
        bergamotka77 napisała:

        > Też mnie uderza jak brzydkie są te mieszkania i styl życia. To nie tylko kwesti
        > a kasy, ale i gustu uczestników.
        >
        Polacy mieszkają koszmarnie.Gust nawet nie zerowy, ale ujemny. Wnętrza po prostu brzydkie. Mało kto potrafi ładnie urządzić mieszkanie. Przeglądałam oferty przez rok szukając mieszkania z rynku wtórnego. Nawet te po remoncie były koszmarne. Nie chcialam się bawić w wykańczanie deweloperki, ale po śledzeniu przez rok oferty mieszkaniowej po prostu się poddałam i kupiłam nowe. To wcale nie jest kwestia braku pieniędzy, ludzie po prostu nie mają gustu.
        • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 14:59
          To jest w dużej mierze kwestia pieniędzy. Poza tym jak kupujesz mieszkanie i je urządzasz to często nie masz czasu na powolne szukanie idealnych mebli w dostępnej cenie i cyzelowanie dodatków, bo musisz się wprowadzić. A zazwyczaj jeszcze coś się poza szukaniem mebli w życiu robi, na przykład pracuje
          • zwyczajnamatka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 15:07
            Nie zgadzam się. Za niewielkie pieniądze też można ładnie urządzić mieszkanie. Wystarczy kupować proste rzeczy, trzymać się jednego stylu i nie zagracać. Nie stosować pierdyliona kolorów i kształtów. To już wystarczy, żeby wnętrze było przyjemne dla oka, a nie mówimy tu o wnętrzach katalogowych, tylko takich, na które można z przyjemnością spojrzeć.
            Polskie mieszkania są przede wszystkim zagracone na potęgę.
            • pursuedbyabear Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 15:12
              Niezagracone mieszkania istnieją w social mediach. W normalnych mieszkaniach ludzie żyją, trzymają książki, rowery, serwisy po babci, kwiaty, pamiątki z wakacji, plakaty, niektórzy sztukę i to niekoniecznie kupowaną pod kolor ścian i szezlongu. Sthaszne.
              • taki-sobie-nick Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 22:08
                Hehe.
              • panna_lila Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 07:32
                Ucieszyłaś mnie tym wpisem. Dziękuję ❤️ bo to dokładnie to co jest u mnie.
              • niennte Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:08
                Po co? Wiele z tych rzeczy można puścić w drugi obieg (lub kolejny). Po kiego licha przywozić pamiątki z wakacji, nie wystarcza zdjęcia?
                Trzeba umieć rezygnować z czegoś, co nie jest niezbędne, dostosowywać się do warunków. Np. nie kupować narożnika z szerokimi bokami, tylko lekka kanapę i jeden, dwa małe foteliki.
                • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:14
                  Szczególnie jak masz dużą rodzinę to lekka kanapa i foteliki się sprawdzą...
                  • niennte Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:27
                    ggrr.ruu napisała:

                    > Szczególnie jak masz dużą rodzinę to lekka kanapa i foteliki się sprawdzą...
                    Halo, jesteśmy na ematce! Czy ematka nie uważa, że ilość dzieci zależy od możliwości finansowych rodziny? Stać mnie tylko na małe mieszkanie, to realizuję instynkt rodzicielski na jednym dziecku, a nie z drużyną piłkarską...
                    • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:13
                      Ja uważam, że każdy ma swoje priorytety. Ja wolę mieć moje dzieci i brzydsze mieszkanie niż nie mieć dzieci i mieć wymuskane wnętrze. Ale przecież ktoś może woleć inaczej
                      • bergamotka77 Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:19
                        Nie chodzi o wysmuskanie tylko o brzydotę, która czasem powala. Nie podejrzewam, że w takim mieszkasz. Jak kto wspominal, wystarczy pomalować na biało, polozyc ładna podłogę i wstawić mebli, ale gustownych a nie zastawiać wszystko jakimiś tapczanopółkami, meblościankami i innym szitem. Zagracenia nie znoszę. W weekend planuję wystawić zbędne rzeczy, ktoś sobie zabierze jak zawsze. Uwielbiam się ich pozbywać. Oczyszcza mi to przestrzeń i głowę.
                        • 35wcieniu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:27
                          Spróbuj sztuczki z opróżnianiem i "minimum mebli" na małym metrażu. I daj znać gdzie wtedy gdzie przechowujesz rzeczy.
                        • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:27
                          Ty jednak jesteś oderwana od rzeczywistości większości społeczeństwa... Wiesz ile kosztuje położenie nowej ładnej podłogi? Podłogę mam akurat koszmarnie brzydką, bo nie było mnie stać na wymianę. I pewnie byś uznała, że to kwestia gustu i stare płytki podobają mi się bardziej niż drewniany parkiet... Myślisz że ludzie wybierają tapczanpolke z powodów estetycznych? Po prostu mają mało miejsca. A meblościanki bywają dużo ciekawsze od sztampy z Ikei
                          • 35wcieniu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 13:29
                            Ona nie tyle jest oderwana co po prostu nie ogarnia nic poza czubem nochala. Nie kuma i co zrobisz.
                        • berdebul Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 15:28
                          I gdzie wtedy trzymać rzeczy? Byłaś kiedyś w bloku, w mieszkaniu 49 m, trzy pokoje, osobna kuchnia? Ciężko zrobić to ładnie, bez rzeczy na wierzchu i bez paskudnej zabudowy.
                • emateczka Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 17:29
                  Tak, spoko, mam się męczyć co wieczór na lekkiej kanapcealbo małym foteliku, zamiast rozwalić się wygodnie na miękkiej, szerokiej sofie, bo a nuż jakaś emetka przyjdzie oglądać moje mieszkanie i oceni je jako niewystarczająco minimalistyczne big_grin
                  Bardzo zabawne smile
                • marusia_ogoniok_102 Re: Przeciętny młody dorosły 09.09.23, 16:01
                  niennte napisała:

                  > Po co?

                  Żeby niennte miała zagadkę.
              • 1012ja Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 17:56
                Świetnie to ujęłaś!
            • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 15:12
              Ale wyżej czepiają się stylu skandynawskiego... A to są proste rzeczy i w jednym stylu. Nie zagracać? Żaden problem nie zagracić 40 metrów dla singla, ale trudniej jak to mieszkanie dla rodziny
              • zwyczajnamatka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 15:19
                Raczej nie widywałam (w ogloszeniach) kolekcji dzieł sztuki i antyków poupychanych po kątach. Natomiast pierdylion półeczek na których było wszystko już tak. Wystarczyłoby zamiast tych poleczek na wszystko zrobić zamykana szafkę i już pomieszczenie wygląda lepiej. To nie jest kwestia ceny, tylko jakiegoś pomysłu i dojścia do wniosku, że niekoniecznie rzeczy z półeczki nadają się do wyeksponowania.
                • pursuedbyabear Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 15:25
                  Ale może ktoś lubi na nie patrzeć i nie chce ich zamykać w szafkach?
                  Mój kolega zbiera odpustowe i gipsowe Maryjki. Ma ich w mieszkaniu w p**zdu. Czy gustownie i z klasą? Nie. Czy jemu się tak podoba? Tak.
                  • niennte Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:10
                    Maryjki są ok, ale pod warunkiem, że jest to jedna kolekcja, a nie zbiór przedmiotów bez ładu i skladu.
                • kropkaa Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 16:03
                  Są dwie szkoły - wszystko pochowane albo półeczki, co to niby nudę mają przełamać i lekkości nadać. Ja jestem pierwsza opcja i drugiej nie chcę i nie rozumiem, ale liczę się z tym, że tak samo opcja druga sądzi o mnie.
                  Trochę trudno, byśmy wszyscy w Ikei żyli.
            • emateczka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 20:24
              Proste, fajne rzeczy są często o wiele droższe od tych "zwykłych", które można kupić w wiekszości sklepów. A i trudno nie zagracić na przykład dwupokojowego mieszkania, kiedy ma się dwójkę dzieci i trzeba na tych 50 metrach żyć, odrabiać lekcje, pracować....
        • borsuczyca.klusek Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 15:58
          Ach ci wredni Polacy, bezczelnie urządzają mieszkania pod swoje potrzeby a nie gusta przyszłych, ewentualnych kupujących.
          No ja nie wiem jak tak można 🙄
          • zwyczajnamatka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 16:08
            No tak, czyli wracamy do punktu wyjścia, po prostu większość nie ma gustu.
            Jak im się podoba bezguscie, to niech mieszkają w bezguściu. Tylko niech się potem nie dziwią, że nie mogą sprzedać swojego "pieknego" mieszkania.
            Szkoda, że mam inny telefon, bo robiłam screeny niektórych zdjęć. Miałam na przykład screen dużego pokoju pomalowanego na biało czarno. Dwie ściany białe I dwie czarne. Na jednej czarnej wymalowano ogromny czarny trójkąt. Na wierzchołku wisiał wielki krzyż. Biorąc pod uwagę kolorystykę wnętrza dziwiłam się, że nie wisi do góry nogami. Meble ( kanapa i krzesła) też były czarno czerwone.
            Przepiękne wnętrze.
            Widziałam też łazienkę widac, ze swieża po remoncie (w innym mieszkaniu, aż dziwne) biało- czerwoną. Myślę sobie ok nie jest tak źle, dwa czerwone paski jakoś przeżyję, dopóki nie zobaczyłam ściany nad wanną - z czerwonych płytek był ułożony ogromny krzyż na całą ścianę. No przepiękne to było
            big_grin
            • zwyczajnamatka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 16:10
              * wymalowany ogromny CZERWONY trójkąt
            • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 16:10
              Kupiłam mieszkanie, w którym ściany były czerwone i pomarańczowe - jakie to ma znaczenie przy zakupie?
              • zwyczajnamatka Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 16:15
                Chciałam mieszkanie z rynku wtórnego, żebym nie musiała robić remontu.
                Przy jakimkolwiek remoncie takie mieszkanie traciło sens. Szczególnie, że prawie zawsze i w każdym nie pasowały mi drzwi i/ lub podłogi i najczęściej lazienka.
                • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 16:26
                  Malowanie ścian to nie remont. Naprawdę liczyłaś na to, że ktoś pomalował ściany na kolory, które lubisz?
                  • panna.nasturcja Re: Przeciętny młody dorosły 07.09.23, 17:57
                    Odmalowanie białych ścian, bo trzeba odświeżyć a uzyskanie białych ścian z czarnych i czerwonych to jest kompletnie inna praca.
                    • ichi51e Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:25
                      W dzisiejszych czasach żaden dramat - są takie podkłady co poradza
                  • niennte Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:13
                    ggrr.ruu napisała:

                    > Malowanie ścian to nie remont. Naprawdę liczyłaś na to, że ktoś pomalował ścian
                    > y na kolory, które lubisz?
                    Jeżeli chce sprzedać, to niech liczy się z nabywcą. Chyba że trafi na człowieka z podobnym bezgusciem.
                    • ggrr.ruu Re: Przeciętny młody dorosły 08.09.23, 12:16