Dodaj do ulubionych

A wasz najlepszy seks w życiu?

10.09.23, 12:47
Taki, którego nie zapomnicie NIGDY?
Nie chodzi mi oczywiście o szczegóły technicznio- fizjologiczne, ale o otoczkę, okoliczności, emocje temu towarzyszące.
Wątek wspomnieniowy ( ew futurospekcyjny tongue_out)
Ja- chyba wstyd się przyznać na tak wyzwolonym forum, przeżyłam.z własnym.mezem. na swoje usprawiedliwienie dodam, że mężem.jeszcze nie był.
Obserwuj wątek
    • mizantropka_20 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 12:49
      Ale, że z kimś?🤭
      • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 12:56
        Nieno, jeśli ogarniasz nie samowtór, to szacun.
        • mizantropka_20 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:14
          Jak się nie ma co się lubi...
          • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:07
            I sperma nie cieknie, a Ty masz z tym jakiś problem z tego co pamiętam
    • eagle.eagle Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 12:52
      Miałam taki że jeszcze przez półtora miesiąca nim żyłam. W euforii i z uśmiechem na ustach. Niesamowity był. Wtedy na FB dałam opis : najgorzej jak się dostanie gwiazdkę z nieba , bo później już nic nie będzie cieszyć.
      Na szczęście cieszą i inne i z innymi.
      Drugi raz z tym samym panem już nie był taki niesamowity crying
    • igge Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 12:59
      Generalnie niemal każdy kolejny to ten najlepszywink. Też z osobistym mężem. Lipiec dwa miesiące temu, urlop, na pogodzenie się, bo się pokłóciłam zarywając nam obojgu noc bez sensu.
      • bulzemba Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 09:16
        Nie złapałam czaru seksu na zgodę. Może dlatego że mój ex stosował go ZAMIAST rozwiązać problem?
        • arthwen Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 14:38
          Ja też nie. Jak jestem wkurzona, to absolutnie nie mam ochoty na seks. A już na pewno nie z mężem, jak jestem wkurzona na męża tongue_out
          • igge Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 12.09.23, 00:12
            smile A ja przeciwnie. Jakaś pierwotna zwierzęca chęć zakopania toporu wojennego mi się bezwiednie włącza. I pożądanie rośnie.

            Nie rozumiem idei gniewania się czy obrażania, focha. Nigdy żadne z nas nie umie dłużej mieć żal do drugiego o cokolwiek.

            Aczkolwiek w sumie tak generalnie to brak ochoty na seks z partnerem u mnie nie występuje. Nawet jak chwilowo nie mam ochoty to szybko mi ochota wracawink.
            • panna.nasturcja Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 12.09.23, 01:30
              Nikt oprócz Ciebie ńie napisał o gniewaniu się i fochu tylko o bezsensie seksu zamiast rozwiązania problemu.
              • igge Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 12.09.23, 13:27
                Po nieziemskim seksie jestem jakoś bardziej ugodowo i sympatycznie do męża nastawiona i łatwiej o ewentualne wspólne znalezienie rozwiązania problemu. Lub jakiś kompromis.
                Zgoda budujewink.
                • igge Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 12.09.23, 13:58
                  Są też osoby ( znam dobrze jedną co najmniej), które po dobrym seksie mają ogromny napływ świeżej energii i siły i nowych pomysłów do wszelakich wyzwań życiowych w tym do rozwiązywania życiowych problemów. Świat do nich wtedy należy.
                  Czyli seks nie ZAMIAST rozwiązania problemu ale wspomaga, wspiera rozwiązanie problemu. Tak jak u mnie ale w inny zupełnie sposób.

                  Ja akurat do takich osób nie należę, u mnie to nowe pokłady uczuć, czułości i bliskości i życzliwości w kierunku konkretnie partnera tylko się odzywają, zamiast poczucia znajomej osoby, że dzięki takiemu zastrzykowi energii mogę i chcę świat zdobywać. Np umyć wszystkie oknawink czy zorganizować od A do Zet kolejny wyjazd. Pracę zmienić na lepszą. Wypucować staremu rodzicowi mieszkanie. smile. U tej znajomej osoby energia nowa wtedy jest na wszelkie zewnętrzne sprawy czy problemy, w tym pewnie i związkowe, do ogarnięcia. U mnie nowa extra energia i skupienie na wewnątrz tylko jakby, na partnerze i koniec na tym. Nie zauważam, żebym dostawała powera do zajmowania się światem ogólnie. Nie rozpiera mnie energia ogólnie smile.


                  Nie potrafię tego jakoś lepiej opisać.
            • bulzemba Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 14.09.23, 17:01
              Idea gniewania? Obrażania?...

              Dla mnie nienaturalne jest przejść ze stanu kłótni do stanu SUPER.
    • trampki-w-kwiatki Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:19
      Któryś z tych pierwszych razów, gdy mnie mój chłop zabrał do swojej rodzinnej daczy. Odstawiam, że pół wsi wyszło kilka razy na papierosa w trakcie tej nocy 😜 Było tak zaskakująco wspaniale, że długo nie mogłam uwierzyć, że tak się da i że moje ciało ma takie supermoce! Partner też był w szoku 😂
    • borsuczyca.klusek Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:22
      🙄
      • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:28
        Tak?
        • borsuczyca.klusek Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:41
          Tak sobie popatrzę taktycznie 🙄
          • trampki-w-kwiatki Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:02
            😂😂😂
          • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 22:57
            Lepiej byś coś napisała, a nie czekasz na to drzewo tylko tongue_out
            • simply_z Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 01:10
              U borsuczycy to chyba zawsze slabo🤭
              • borsuczyca.klusek Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 01:24
                O siebie się martw 🥱
                • simply_z Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 13:15
                  Oj nie martwie sie ostatniowink
      • waleria_bb Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 12.09.23, 02:18
        Mam jak Borsuczyca, popatrzę taktycznie. Nie pamiętam seksu, który wyrwał mnie z butów i ogólnie zrobił wrażenie takie, żeby aż wspominać.
    • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:27
      Noc poślubna. Noc przedrozwodowa też wink I jeszcze kilka pomiędzy
      • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:29
        Noc przedrozwodowa też
        Hm.
        • riki_i Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:40
          Zawsze Koleżance ggrr.ruu powtarzam, że ten rozwód był błędem.
          • trampki-w-kwiatki Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:08
            Czasem błędem są śluby, a czasem rozwody. Czasem to nie ten czas na jedno albo drugie. Ty też masz niejeden błąd na sumieniu. Jak to mówią, życie 🤷
            • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:53
              Albo to i to było błędem, może to powinien być po prostu płomienny romans bez ciągu dalszego
          • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:52
            Jakbym bez Ciebie nie wiedziała 🙄 Co nie oznacza, że druga strona jest tego samego zdania wink
      • trampki-w-kwiatki Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:07
        Teraz skojarzyłam, że to Twoja historia 😜
        No dobra, z byłym mężem to jest krindż. Bałabym się, że się wysypie na sali sądowej. A w ogóle z moim konkretnym to fujka, no way.
        Przypomniała mi się przy tej okazji historia jak kiedyś jechaliśmy z ówczesnym narzeczonym na stopa z Ustrzyk i kierowca przestawia nam panią obok i mówi "a to moja była żona. Dwa razy była. I obecna też" 😂
        Nie wiem jak to możliwe, że dostali dwa razy rozwód i pobrali się po raz trzeci ale tak to wtedy przedstawili 🤷
        • aankaa Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:24
          moja ciotka (a więc niemal wieki temu wink ) trzy razy brała ślub z tym samym panem. Za każdym razem wychodzili z założenia, że skoro mieszkają razem (takie to były czasy), to bez sensu "tak, na kocią łapę" big_grin
          • trampki-w-kwiatki Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:26
            Myślałam, że jest jakiś limit 😳
          • borsuczyca.klusek Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 15:04
            Moja mama przez chwilę miała pomysł wziąć drugi raz ślub z ojcem, żeby w razie czego zabezpieczyć go emerytalnie.
            • primula.alpicola Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:09
              borsuczyca.klusek napisała:

              > Moja mama przez chwilę miała pomysł wziąć drugi raz ślub z ojcem, żeby w razie
              > czego zabezpieczyć go emerytalnie.


              Jezu, "go"?! Jeszcze bym zrozumiała żeby samą siebie!
        • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:51
          Ale wtedy był jeszcze obecnym mężem więc żaden krindż smile
    • lajtova Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:46
      Lata 90 w Grecji czworokąt ja koleżanka i dwóch barmanów z beach baru.
      Niesamowite przeżycie. Niejednorazowe bo spotykaliśmy się przez kilka dni/nocy.
      Dwóch Adonisów, alkohol, ganja. Czego chcieć więcej.
      Żaden p0lak nie zobił mi tak dobrze. No cóż polskie pszenno-buraczane gęby z nosami kartoflami też nie pomagają.
      • kafana Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 23:01
        Hahaha czad !smile
    • pursuedbyabear Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 13:47
      Dobra, narażę się, i tak mam wiadomą opinię smile
      20 lat temu, z facetem poznanym w legendarnym i nieistniejącym już krakowskim pubie; przypadkiem mieszkałam zaraz za rogiem, więc daleko do wanny nie było. Piękny był, wysoki, głos jak marzenie, pachniał jabłkami. Noc niezapomniana. Widzieliśmy się tylko ten jeden, jedyny raz.
      Dla zgorszenia opinii publicznej dodam, że facet był żonaty.
      • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 16:37
        Ale jak? W sumie wcześniej się nie znaliście? Cyk, zaiskrzyło.w tym klubie i ogień? I potem już nigdy?
      • rosapulchra-0 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:19
        Sumire, a to na forum dozwolone? Czy tylko dla uprzywilejowanych?
        • pursuedbyabear Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:38
          Nie rozumiem, o czym do mnie rozmawiasz, rosiczko. Zechcesz objaśnić?
          • rosapulchra-0 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:46
            Biedna hipokrytka..
            • pursuedbyabear Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:54
              Ale rozwiń to, nie lękaj się.
              Nigdy nie ukrywałam, że mam swoje na sumieniu. Proszę, napisz, co myślisz.
              • 18lipcowa3 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 11:33
                Rosa też ma dużo na sumieniu tylko chyba zapomniała
    • chatgris01 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:05
      Superseksu było tyle, że trudno wybrać ten najlepszy...
      • em_em71 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:12
        No, ja też nie mogę się zdecydować 😀
      • korolla-xx Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 14:19
        Ten najlepszy był z własnym mężem, ale wtedy zdawało mi się, że zakochałam się na zabój w dawnym koledze, znalezionym w internecie i wyobrażałam sobie, że kocham się z nim.
        Ach, co to był za seks...
      • 7katipo Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 15:08
        Albo nie miałam, albo nie pamiętam 🙄🥺
        • bylam.stara.mostowiakowa Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 15:17
          Ja nie mam co wspominać, nigdy nie było efektu woooow☹️
    • hippolina Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 15:13
      Ku zgorszeniu forum napiszę, że nigdy nie byłam fanką seksu. Zawsze wolałam iść na spacer po lesie, koncert, do teatru czy kina niż do łóżka. Co nie znaczy, że panowie sobie narzekali - nie, co niektórzy byli nawet zachwyceni, że koncentruję się wyłącznie na nich. Nie wiem, co to dobry seks.
    • bi_scotti Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 15:51
      Byl rok 1976, dlugie czerwcowe dni, ktos targal wozki akumulatorowe do zakladu napraw taboru kolejowego w takim jednym polskim miescie, bylo tzw. ogolne napiecie, polityka, adventure, pewna special dusznosc w powietrzu, mialam sandaly na koturnach (totally silly w kontekscie tego, co sie dzialo - crazy kid) ... big_grin Byl boczny tor, puste wagony, smrodek kurzu i brudne okna. Geeez ... unforgettable, eh ... Sex (good sex!) & polityka zawsze hand-in-hand wink Life.
      • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 16:10
        O szok. Bi, powiedz więcej. Moje klimaty...
        • bi_scotti Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 16:37
          lilia.z.doliny napisała:

          > O szok. Bi, powiedz więcej. Moje klimaty...
          >

          Daj poszalec swojej wyobrazni - Twoja wersja mojej adventure na pewno bedzie lepsza niz cokolwiek ja tu napisze wink
          Jedna uwaga ogolna: bywaja partners & chwile w zyciu gdy higiena, wygoda, privacy maja zerowe znaczenie - po prostu jest "dzika natura", unforgettable, nie do powtorzenia, zapewne tez nie do opowiedzenia bez popadania w kicz ... Fajnie przezyc - kazdemu zycze smile Cheers.
          • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 16:38
            gdy higiena, wygoda, privacy maja zerowe znaczenie - po prostu jest "dzika natura",
            No się wi tongue_out
            • primula.alpicola Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:12
              lilia.z.doliny napisała:

              > gdy higiena, wygoda, privacy maja zerowe znaczenie - po prostu jest "dzika natu
              > ra",
              > No się wi tongue_out
              >
              I moralnosc, i etyka, i zasady
              • 18lipcowa3 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 11:34
                jaka moralnosc i etyka przy czymś takim.?
                • primula.alpicola Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 13:22
                  No właśnie zerowe, ma być tylko dzika natura.
      • alewcale Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 16:27
        To Ty masz tyyyyyle lat????
        • bi_scotti Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 16:32
          alewcale napisała:

          > To Ty masz tyyyyyle lat????

          Albo i wiecej tongue_out Cheers.
      • aandzia43 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:30
        Ech Bi, na stosach bibuły przy stuku powielacza... A może prawdziwa bomba to personalia towarzysza zabaw w czerwcowym pustym wagonie tongue_out
        • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:46
          A może prawdziwa bomba to personalia towarzysza zabaw w czerwcowym pustym wagonie tongue_out
          Też się zastanawiałam.tongue_out
      • riki_i Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 18:19
        bi_scotti napisała:

        > Byl rok 1976, dlugie czerwcowe dni, ktos targal wozki akumulatorowe do zakladu
        > napraw taboru kolejowego w takim jednym polskim miescie, bylo tzw. ogolne napie
        > cie, polityka, adventure, pewna special dusznosc w powietrzu, mialam sandaly na
        > koturnach (totally silly w kontekscie tego, co sie dzialo - crazy kid) ... big_grin
        > Byl boczny tor, puste wagony, smrodek kurzu i brudne okna. Geeez ... unforgett
        > able, eh ... Sex (good sex!) & polityka zawsze hand-in-hand wink Life.

        Dobre! Ale te klimaty mimowolnie przywołały mi opowieść Krzysztofa Wyszkowskiego o seksie pani Krzywonos z dwoma kolejarzami na strajku w Stoczni Gdańskiej.
        • bi_scotti Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 20:15
          Sa tzw. okolicznosci przyrody, w ktorych wszystkie "zmysly" pracuja na overdrive wink Ja mam wspomnienia not only with my own "adventures" ale przeciez i calej masy innych, dzis juz (jesli wciaz zyja) mocno statecznych, czesto bardzo "swietoszkowanych" PL citizens tongue_out Ah, gdybyz te podlogi, styropiany, przypadkowe kanapy czy inne krzesla stolowkowe zechcaly przemowic ... big_grin Cheers.
        • 18lipcowa3 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 11:35
          Potwierdzam to co piszesz o pani Krzywonos, chyba z resztą taki seks niejeden był , w kolejarza, na kolejarza itp
          • rosapulchra-0 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 11:37
            Byłaś przy tym, plotkaro?
          • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 11:49
            To normalne w sytuacjach uniesień rewolucyjnych. Wiecie co się działo na Majdanie? smile Zresztą niektóre dzieci urodzone w czerwcu '45 roku też mają ciekawą historię poczęcia, ale o takich elementach życia powstańców się nie mówi, bo za mało heroiczne
            • mandre_polo Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 13.09.23, 08:38
              Socjologia się kłania
    • rzymska-bogini Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 16:27
      Jeszcze przede mną 😜
    • hosta_73 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 16:45
      Oryginalna nie będę -seks z mężem. Z nim zaczęłam mieć orgazmy, on wie gdzie i jak mnie dotknąć żeby było fajnie.
      Zwłaszcza ten rok jest niesamowity, coś mi się pokićkało z hormonami bo odstawiłam antykoncepcję i libido mi bardzo poszło w górę.
      Ponieważ dziecko duże, zaraz za ścianą i chodzi późno spać, korzystamy więc z okazji kiedy w ciągu dnia jesteśmy sami. Jest mega fajnie! Zamykamy okna i możemy jęczeć , stękać i mówić głośno do siebie co tylko chcemy 😋
      Nigdy przy nikim nie czułam się tak swobodnie a tego potrzebuje żeby seks był naprawdę dobry.
    • primula.alpicola Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:07
      Odmawiam zeznań, to nie licuje z powagą mojego zawodu😄
    • frntta666 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:16
      Byl tylko jeden facet, za ktorym szalalam, absolutny piorun, z nim na poczatku seksy byly magiczno-ekstatyczne wink A oprocz tego, to najfajniejsze byly spontaniczne onsy wink
    • katriel Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:33
      Z mężem własnym, na przywitanie po dwumiesięcznej rozłące, która nam nieoczekiwanie wypadła mniej więcej rok po ślubie. Na wąskim metalowym łóżku, w ciemnawym (poskąpili na oknach) pokoiku na 13 piętrze akademika dla doktorantów uniwersytetu stanowego w Ohio.
    • homohominilupus Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 17:48
      Po rozstaniu z pierwszym małżonkiem dość długo żadnych seksow, bo żałobę przeżywałam 😃Minęło jakieś 8, 9 miesięcy bez. No i bach.
      Z 10 lat młodszym kolesiem, nooo. Działo się. Potem spotykaliśmy się jeszcze na niezobowiązujące bzykanko ale ten pierwszy raz po wielomiesięcznej posusze był, hmmmm.
    • leanne_paul_piper Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 18:02
      Miałam taką jedną magiczną noc, gdy włóczyliśmy się po pewnym nadmorskim wakacyjnym mieście do rana. Mimo, że związek nie przetrwał, to to wspomnienie będzie zawsze miłą pamiątką. Czuliśmy się wtedy królami świata. Pamiętam zwiedzanie ruin zamku i jakiś szybki quickie, gdy dociskał mnie do murów, w czym prawie zostaliśmy przyłapani przez innych turystów.
      Potem włamywaliśmy się do latarni morskiej, skąd pogonił nas pies stróżujący. Potem mój towarzysz wydębił z jakiejś knajpy kieliszki do wina razem z winem, obiecując solennie oddać (no kieliszki przynajmniej), i piliśmy to wino na szczycie świata, godzinami patrząc w morze. A potem, jeżeli mnie pamięć nie zawodzi (bo to mogło być następnej albo wcześniejszej nocy), wróciliśmy nad ranem do mojego hotelu i kochaliśmy się długo i namiętnie, a ja rano musiałam jeszcze wcześnie wstać, bo miałam wycieczkę fakultatywną, całodzienną.

      Plus dużo dobrego seksu miałam zawsze z moim drugim mężem, to nawet nie chodzi o wyjątkowe okoliczności, ale o to, co było między nami.
    • ekstereso Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 18:03
      Też nie pozeznaję szczegółowo, ale nierzadko mnie się tak wydaje.
    • riki_i Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 18:14
      Mózg człowieka zapamiętuje:
      - pierwsze seksy ze stałym partnerem po dłuższej rozłące
      - seksy incydentalne (ons-y) o ile były udane
      - seksy w nietypowych miejscach oraz same jako takie nietypowe (pozycje, czas trwania, inne czynności seksualne w trakcie itd.)
      - seksy połączone z dużym ładunkiem emocji (na zgodę po wielkiej kłótni, ostatnie w ogóle, towarzyszące jakimś innym wydarzeniom itp.).

      Różne przeszłe seksy mi się często przypominają. Kobiet nie wartościuję, bo to nie ma sensu - każda jest inna, co nie znaczy, że jedna lepsza, a druga gorsza. Poza tym to się może bardzo zmieniać w czasie, wraz z gaśnięciem wzajemnej namiętności. Żonę wybrałem pod kątem mega ognia w alkowie , nie żałuję o tyle, że gdyby nie ten ogień , to pierdyliard razy by się ten związek rozsypał.
      • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 19:41
        To teraz rozumiem dlaczego uważasz, że mój związek był do uratowania smile
        • riki_i Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 19:50
          Dokładnie.
    • taniarada Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 18:23
      Najlepszy z koleżanką z podstawówki z ósmej klasy .Razem siedzieliśmy w ławce .Ona prymuska ja wszystko z niej spisywałem .Później się nasze drogi rozeszły ,a szkoda .Trzeba było dorosnąć .Ona tak ja nie .
    • tt-tka Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 18:43
      Juz sie rozpedzilam, zeby to publicznie opowiadac !

      no dobra, rabka tajemnicy moge uchylic - moj najlepszy, niezapomniany iwogole seks byl we snie. Ale nawet wlasnemu spowiednikowi, gdybym go miala, nie wyznalabym, co mi sie snilo i z kim big_grin
      • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 19:48
        Żeś tera rozpalia wyobraźnię.
        Że niby ematka jakaś?
      • aandzia43 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 20:26
        A propos snu to się wypowiem - jakieś 30 lat temu śniłam że uprawiam seks z JPII. To nie jest jeszcze największa perwera - bardziej zboczone jest to, ze było nieźle tongue_out Czas był taki że Polacy trwali w nieustającym szczytowaniu w związku z "naszym papieżem", ja byłam z frakcji "ale o co chodzi z tym przereklamowanym nudnym dziadem?!". Natomiast zawsze uważałam go za przystojnego mężczyznę. Zero czołobitności, chłop jak chłop, może stąd te zboczeństwa?
        • riki_i Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 20:57
          A co sądzisz o uprawianiu seksu o 21.37 ? wink
          • riki_i Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 20:58
            "Tego dnia" oczywiście
            • aandzia43 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 21:02
              Myslisz zeby tak pocelebrowac?
              • ggrr.ruu Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 22:59
                Ja bardzo polecam. Mam "tego dnia" urodziny więc zwykle tak celebruję smile W tym roku pierwszy raz w życiu przeżyłam seks czterdziestoletniej kobiety wink
            • aandzia43 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 21:03
              Myslisz zeby tak pocelebrowac?
              • riki_i Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 10.09.23, 22:29
                Jak nie, jak tak! wink
    • bywalec.hoteli Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 00:32
      W sumie prawie każdy był najlepszy smile
    • la_mujer75 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 07:34
      Nie będę oryginalna.
      Z własnym mężem.
      Pierwsze 4 lata to była jazda bez trzymanki. I dlatego pewno wyszłam za niego, chociaż rózne jego wady widziałam.
      Potem przyszły ciąże i dziecisad I problemy.
      Z tego okresu tez mam w pamięci kilka akcji, a na co dzień było przeciętnie.
      A teraz mamy działkę wink Najczęściej jeździmy sami i hulaj dusza, piekła nie ma smile
      Strasznie nas to cieszy, bo myśleliśmy, że po prawie 25 latach to już nigdy nie będzie tak, jak na początku. A tu się okazuje, że może być taki sam ogień, jak na początku.
      • lilia.z.doliny Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 07:40
        . A tu się okazuje, że może być taki sam ogień, jak na początku.
        Brzmi dobrze smile
      • triss_merigold6 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 08:13
        Myśmy właśnie zostawili dzieci i pojechali sami na weekend, widzę przed nami piękną przynajmniej dekadę 🤩, jazda moto wciąż mi się podoba.
      • hosta_73 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 08:38
        "Strasznie nas to cieszy, bo myśleliśmy, że po prawie 25 latach to już nigdy nie będzie tak, jak na początku. A tu się okazuje, że może być taki sam ogień, jak na początku."

        Prawda? My też jesteśmy zaskoczeni, że po tylu latach może być nam tak fajnie. Ale musimy być sami w domu 😋
        • triss_merigold6 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 08:46
          To miłe, że bombelki mają własne życie towarzyskie i wyjazdowe 😁
          • la_mujer75 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 09:27
            Przez to, że my wyjeżdżamy i zostawiamy wolną chatę to i u mojego Starszego rozkwitło życie towarzyskie. A co mnie najbardziej cieszy, że i Młodszy przełamał się i spotyka się ze znajomymi brata.
            A w piątek wrócił później, bo gdzieś poszedł z kumplami z klasy!
            To wielki przełom u Młodszego.
            • simply_z Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 13:17
              ojej szok, dziecko gdzies wyszl samo
              • la_mujer75 Re: A wasz najlepszy seks w życiu? 11.09.23, 13:24
                Nie śmiej się. Mój syn ma problemy. Myśłę, że to cos pod fobię społęczną podchodzi. Nie chciał pomocy ze strony psychologa, więc się martwiłam.
                Na szczęscie widzę, że pracuje nad sobą i się przełamuje. A dużo go to kosztuje.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka