Dodaj do ulubionych

Roma locuta, causa finita

10.09.23, 14:39
Według Watykanu płód staje się dzieckiem w momencie narodzin.

Okazało się to przy okazji wynoszenia na oltarze rodziny Ulmow.

Watykan stwierdzil:

"Dziecko to urodziło się w chwili męczeństwa matki. Zatem zostało ono dołączone do grona dzieci."

www.vaticannews.va/pl/watykan/news/2023-09/nota-dykasterii-spraw-kanonizacyjnych-o-najmlodszym-dziecku-ulmo.html

S.
Obserwuj wątek
    • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 14:44
      Do grona dzieci ochrzczonych. Tzw chrzest krwi. Badz chodzi o grono, a raczej gromadkę dzieci Ulmów dziś ogłoszonych błogosławiony mi.
      • snajper55 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 14:46
        ayelen40 napisała:

        > Do grona dzieci ochrzczonych. Tzw chrzest krwi. Badz chodzi o grono, a raczej g
        > romadkę dzieci Ulmów dziś ogłoszonych błogosławiony mi.

        Watykan napisał: "do grona dzieci". Może nie poprawiaj Wztykanu?

        S.
        • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 14:48
          Jesteś pewny, że nie uciąłeś?
          • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 14:50
            Oczywiście, że uciales:

            Nie do grona dzieci, a do grona dzieci-męczenników.

            www.vaticannews.va/pl/watykan/news/2023-09/nota-dykasterii-spraw-kanonizacyjnych-o-najmlodszym-dziecku-ulmo.html
          • snajper55 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 14:54
            ayelen40 napisała:

            > Jesteś pewny, że nie uciąłeś?

            Pełny tekst tych dwóch punktow:

            "Dziecko to urodziło się w chwili męczeństwa matki. Zatem zostało ono dołączone do grona dzieci – męczenników. W męczeństwie rodziców otrzymało ono bowiem chrzest krwi."

            Sugerujesz, że płód staje się dzieckiem dopiero w momencie chrztu? Ja bym takich wniosków nie wyciągał.

            S.
            • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 14:56
              Ty chyba nie rozumiesz, co czytasz po prostu. Nie ma sensu dalej odpowiadać na absurdy, które tu twierdzisz.
              • snajper55 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 15:14
                ayelen40 napisała:

                > Ty chyba nie rozumiesz, co czytasz po prostu. Nie ma sensu dalej odpowiadać na
                > absurdy, które tu twierdzisz.

                To może mi jeszcze napisz dlaczego Watykan podkreśla to, że dziecko się urodziło. Po co w ogóle porusza ten nieistotny temat. No i z jakiego powodu znalazło się w tekście oświadczenia Watykanu to znamienne "zatem".

                S.
                • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 15:16
                  Bo się bez sensu skupili na aspekcie chrztu i meczenstwa po urodzeniu. Nie dziękuj.
                  • snajper55 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 15:31
                    ayelen40 napisała:

                    > Bo się bez sensu skupili na aspekcie chrztu i meczenstwa po urodzeniu. Nie dzię
                    > kuj.

                    Skupili się na tym, że dziecko się urodziło. I nie było to bez sensu, skoro wiele osób, na przykład prezydent Duda, skupia się na wyniesieniu na oltarze nienarodzonego dzieciątka. Czy takie osoby nie wykorzystują tej zbrodni do własnych celów? Tak jak katastrofy smoleńskiej? Czy mamy o tym milczeć?

                    S.
                    • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 15:34
                      Myślę, że terapia by Ci nie zaszkodziła. Obsesję się leczy.
                      • livia.kalina Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 17:16
                        Ale to sa bardzo zasadne pytania. I nie chodzi o rozważania czysto teologiczne oraz sens słów, który czasami gubi się w tłumaczeniu, tylko o nasze życie, o umierające w polskich szpitalach kobiety.
                • ichi51e Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 19:20
                  nie na tym ze sie urodziło tylko ze zostało ochrzczone -przecież do niedawna uważali ze nieochrzczone dzieci trafiają do Limbo, czyli na obrzeża piekla.
                  • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 19:24
                    A teraz się już tak nie uważa. Sobór Watykanski II był 60 lat temu.
                    • ichi51e Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 20:19
                      Wlasnie
                  • abidja Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 21:15
                    ichi51e napisała:

                    > nie na tym ze sie urodziło tylko ze zostało ochrzczone -przecież do niedawna uw
                    > ażali ze nieochrzczone dzieci trafiają do Limbo, czyli na obrzeża piekla.
                    >

                    Wczesniej trafialy do piekla.
                    A potem panowie sie zebrali, w sukniach i purpurze, wyciagneli ksiegi ktore wczesniej napisali tacy jak oni i uzgodnili ze jednak nie. Obrzeza piekla to miejsce nieochrzczonych dzieci.
                    Wczesniej debatowali o ludzkiej duszy, ta meska oczywiscie powstala wczesniej. I to wszystko powstalo w ich pieknych, madrych glowach, z bajek spisanych ,jak mowila Doda przez naprutych winem i ziolami facetow 😀
                    Te debaty musialy byc smieszne, bo oni tak na powaznie, w tych sukniach, czapeczkach, lancuchach, pierscieniach...
                    • asia.sthm Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 21:39
                      Abidja, dobrze ci wyszło podsumowanie.
                      Przejmować się co jeszcze wyspekulujà nie ma sensu.
    • nenia1 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 15:15
      ta historia jest tak przykra i smutna, że może z szacunku do ofiar nie wykorzystujmy ich do głupich nic nie wnoszących przepychanek forumowych.
      • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 15:17
        Właśnie.
        • mdro Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 18:30
          To po co się tutaj produkujesz?
      • chatgris01 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 15:42
        Ta historia jest straszna (z resztą się zgadzam).
      • livia.kalina Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 17:17
        A może z szacunku do ofiar zakazu aborcji, jednak podejmijmy dyskusję?
        • zbarazowa Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 17:26
          A może idź się leczyć, bo to zaczyna wyglądać na obsesję.
        • nenia1 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 17:29
          livia.kalina napisała:

          > A może z szacunku do ofiar zakazu aborcji, jednak podejmijmy dyskusję?
          >
          a bez wymordowanej rodziny Ulmów nie dajesz rady?
          • mdro Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 18:30
            Może apeluj do polityków PiS, by nie wciskali do tej historii "beatyfikacji nienarodzonych"?
            • nenia1 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 18:35
              mdro napisała:

              > Może apeluj do polityków PiS, by nie wciskali do tej historii "beatyfikacji nie
              > narodzonych"?
              >
              podejrzewasz że któryś tu podszywa się pod emamę?
              • mdro Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 18:38
                Wyjaśniam, skąd się wzięło oświadczenie Watykanu, a zatem i temat wątku. Którym nie jest rodzina Ulmów.
                • nenia1 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 19:03
                  mdro napisała:

                  > Wyjaśniam, skąd się wzięło oświadczenie Watykanu, a zatem i temat wątku. Którym
                  > nie jest rodzina Ulmów.
                  >
                  oświadczenie Watykanu dotyczy konkretnego dziecka, które zmarło na skutek strasznego, bestialskiego wydarzenia i wcale nie definiuje tego o czym pisze snajper. Dla mnie osobiście to są religijne gusła, ale z drugiej strony trzeba zauważyć że jest to jedyny w przypadku kościoła fakt beatyfikacji całej rodziny dziewięcioosobowej rodziny w tym nienarodzonego dziecka. Rzecz bez precedensu. Z tego co rozumiem chodzi tu o fakt braku chrztu, który (znowu dla mnie gusła) w kościele jest bardzo istotny i do tego się odnosi oświadczenie Watykanu. Czy można ten fakt uszanować w imię szacunku i pośmiertnego zadośćuczynienia tym zamordowanym ludziom czy wolisz jednak wyciągnąć łopatki i walić po głowach pierd..ąc o PIS?
                  • mdro Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 19:13
                    Niewiele rozumiesz. Bywa.
                    (I Watykan bardzo wyraźnie podkreślił, że nie ma "beatyfikacji nienarodzonego dziecka").
                  • mdro Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 19:15
                    Nie widzę też w tego typu szantażykach grama szacunku wobec tej tej rodziny.
                    • nenia1 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 19:19
                      a nie musisz, jakoś mi nie zależy.
                  • ayelen40 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 19:17
                    Jakoś nie przeszkadzało to w przypadku świętych starożytnych, choćby św. św. Anny i Joachima.
    • abidja Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 19:42
      Pod czas holokaustu milczeli,choc aktywnie przez 2000 l budowali wizerunek "mordercow boga", jak widzimy z sukcesem.
      Teraz monetaryzuja wszystko, lacznie z tymi ktorzy postepowali "wbrew ich naukom".
      Obrzydliwosc to zbyt malo pojemne slowo by okreslic co czuje.
    • vivi86 Re: Roma locuta, causa finita 10.09.23, 21:05
      No przecież od poczęcia człowiek kk mówi na okrągło.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka