Pośrednicy/agencje nieruchomości - ambitniej ;)

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Czy istnieją (i jeśli tak, to jak ich znaleźć) pośrednicy, którzy wyszukują nieruchomość „pod zamówienie”? Nie chodzi mi o przeszukanie internetu, bo to potrafię sama zrobić, tylko o wykorzystanie sieci kontaktów, znajomości danej okolicy, popytanie sąsiadów. Może nawet przekonanie do sprzedaży kogoś, kto nie był przekonany. Czyli wykonanie konkretnej usługi, która w tej sytuacji może być warte te 2-3% ceny nieruchomości.

[magdallenac]

Tak, istnieją. Mnie się w ten sposób udało znaleźć nieruchomość, która miała być niemożliwa do znalezienia i w większości agencji powiedziano mi, że będę musiała iść na jakieś kompromisy. W końcu trafiłam na agencję i agenta, który znalazł dokładnie to, czego szukałam. W dodatku zajął się realizacją transakcji od A do Z, nie musiałam nawet przyjeżdżać do Polski.

[taje]

Ależ jestem ciekawa, co ci się udało znaleźć. Uwielbiam kamieniczne klimaty. Wrzuciłabyś jakiś plan mieszkania albo zdjęcia

[magdallenac]

Wyślę Ci na priv, kiedy będę przy kompie. Odbierasz gazetową?

[taje]

Odbieram. Super! - uwielbiam oglądać plany mieszkań. Tak mi brakuje WM.

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

A podpowiesz proszę, jak znalazłaś taką agencję? Obdzwoniłaś wszystkie w okolicy, czy jakiś inny patent?

[magdallenac]

To agencja Leach & Lang z Krakowa, mają też oddział w Warszawie, zadzwoń do nich i pogadaj.

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Super, dzięki! Tak zrobię.

[gama2003]

Poproszę o namiar na agenta na priva 😘.
Właśnie przerabiam temat w K. i po raz kolejny ręce mi wręcz odpadają. Agent to po prostu osoba wpuszczająca do nieruchomości. A na pytania robiąca baranie oczy i musząca sprawdzić ( pytanie typu księga wieczysta czy inne oczywistości). I tak bym mogła opowiadać...

Za co ta kasa to nie rozumiem. A już zwłaszcza prowizji od obu stron transakcji, gdy potencjalny kupujący sam ją wyszukuje i dzwoni umówić się na wpuszczenie do mieszkania, bo prezentacja to nie jest.
I za to te 2-3 % ?

[magdallenac]

Wyślę Ci na priv nazwisko agenta, wyżej podałam nazwę agencji. Facet naprawdę dokonał kilku rzeczy niemożliwych, moja matka, która zawsze panikuje pod koniec obawiała się, że to wszystko jest zbyt piękne, aby było prawdziwe.

[gama2003]

Tak brzmi, że ciary mam ❤ co za cudeńko Wam wyszukał. Dzięki !

[magdallenac]

Nie dość, że wyszukał, to jeszcze wynegocjował. Niestety negocjacja była pod warunkiem, że uda się zamknąć transakcję do końca roku kalendarzowego, a mieliśmy drugi tydzień grudnia. Facet ogarnął wszystko i w sylwestra o 18 odbyło się spotkanie u notariusza. Do samego końca nie wierzyłam, że się uda.

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Dokładnie o to mi chodzi - zwykle to płacenie za nic. A hitem już jest kopiowanie przez pośredników ogłoszeń prywatnych czy też ofert prywatnych (typu baner na nieruchomości).

[kropkaa]

Tak. Kolega miał namiar na taką panią w Warszawie - szukała pod wytyczne i podbno znajdowała, choć czasem trochę to trwało.

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

A byłabyś w stanie poprosić kolegę o namiary na tę panią? Szukam pod Warszawą, więc może byłaby dobrym rozwiązaniem.

[kropkaa]

Nie mam już kontaktu z kolegą Pracowaliśmy razem kilka lat temu.

[kropkaa]

A, pani w Warszawie działała. Kolega ostatecznie na dom w Łomiankach się zdecydował, pomagała mu koleżanka, która wtedy sama miała tam dom. Pracowaliśmy w takiej lokalizacji, że te Łomianki były wtedy ok. Po czym kolega z koleżanką wylądowali na Mordorze. On się męczył w korkach, ona swój dom sprzedała w pissdu i zamieszkała w swoim mieszkaniu na granicy Mokotowa i Ochoty

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Rozumiem. Mimo wszystko dzięki za podpowiedz, ze takie osoby istnieją.

[dwa_kubki_herbaty]

Tak istnieją, ale to nie są ludzie z ogłoszenia i szukają nieruchomosci za grube miliony i nie są to mieszkania, a juz na pewno nie w stanie deweloperskim kupowane od dewelopera, chyba, że kupujesz kilka pięter.

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Aha, super, bardzo dziękuję za tę cenną i jakże nieoceniającą odpowiedź.

[taje]

[taje]

* emotka miała znaczyć, że trafnie podsumowałaś post 2_kubków

[smoczy_plomien]

Ależ oczywiście, wszyscy to robią. Jak trafią świetną ofertę poniżej ceny albo idealną pod flipa, to mają całe stado zainteresowanych znajomych. Oferta nawet nie wejdzie na portale ogłoszeniowe. Ale dla szaraka z ulicy to nie.

[koronka2012]

Tak istnieją, znam osobiście. Mają dostęp do baz dla stowarzyszonych pośredników, ale też oferty „spod lady”, które nawet nie trafiają w ogłoszenia, bo sprzedają się wcześniej.