Dodaj do ulubionych

Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" -

12.09.23, 08:29
Pisałam wiosną o moich perypetiach z pracą. Wszystko się ułożyło, byłam zadowolona. Atmosfera ok. Od pewnego czasu atmosfera jednak się zwarzyła, ale nikt mi nic wprost nie powiedział. Bliższą relację mam z jedną osobą - okazało się, że mamy wspólnych znajomych. Zapytałam tej osoby na osobności, dlaczego nagle dziewczyny milkną jak wchodzę, coś tam szepczą. Dowiedziałam się w tajemnicy, że one myślą, że kradnę w pracy. Odkąd zaczęłam pracować znikają drobne przedmioty z części wspólnej czyli łazienki I pomieszczenia socjalnego - dobra kawa (składkowa), ręczniki papierowe, papier toaletowy. Ostatnio ktoś ukradł nawet ... odświeżacz wkładany do prądu (koleżanka przynosi prywatne), 2 ryzy papieru które inna miała w swoim biurku i jej kubek - pamiątkę.
Wszystkie myślą, że to ja - jako jedyna pracuję po południu, mam okazję.
Jest mi bardzo przykro,w dodatku koleżanka błaga, żebym się nie zdradziła, że wiem, bo dziewczyny od razu się domyślą, że to ona powiedziała. Wcześniej, przed zatrudnieniem mnie takie akcje się nie działy. Jestem przekonana, że to zemsta, za to, że postawiłam się na samym początku.
Jak z tego wybrnąć? Strasznie mnie to gryzie... Fajnego szefa już nie ma, teraz na zastępstwo antypatyczna szefowa...
Obserwuj wątek
    • login.na.raz Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 08:34
      Strasznie przykra i trudna sytuacja

      Ale z ciekawości muszę zapytać – skąd wiadomo, że ginie papier toaletowy? 😮Kupujecie go za swoje pieniądze i liczycie, czy co?
      • cud_bogini_w_bikini Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 08:36
        Ja nie liczę; zostało mi przekazaneuncertain
        • cud_bogini_w_bikini Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 08:39
          Za szybko poszło. Mamy dozownik papieru a nie rolki jeśli zginął zapas z szafki, to chyba się zorientowano.
          • anilorak174 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 08:54
            A kazdej coś zginęło?
    • jkl13 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 08:41
      Moim zdaniem albo rozwiążesz sytuację wprost, oświadczając wszystkim koleżankom, że wiesz o kradzieżach i zaprzeczasz,że to ty kradniesz oraz zgłaszasz kradzież do szefostwa i na policję, albo kładziesz uszy po sobie i smród złodzieja będzie się ciągnął za tobą długim ogonem przez lata. Twój wybór.
      To, w jakiej sytuacji postawił cię złodziej, nie pozwala na przemilczenie sprawy i uwzględnienie prośby koleżanki o nic-nierobiebie. Za duży kaliber sprawy, o której ci powiedziała. Tylko zdecydowane działania z twojej strony pozwolą rozwiązać sprawę.
    • waleria_bb Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 08:46
      Bardzo trudna sytuacja. Staraj się jednak wybronić, bo nie chcę wykrakać, ale może będą próbowały robić z Ciebie złodziejkę przed szefową i taki smród ciągnie się długo. Serio bardzo Ci współczuję przejść.
    • danaide2.0 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 08:49
      1) Sprzątaczek nie macie na nocną zmianę? Jesteś jedyną nową? Czy były przypadki kradzieży wcześniej?
      2) Kto pierwszy rzucił oskarżenie? Nic tak nie oddala podejrzeń jak głośne ich wypowiedzenie. Kto bawi się w podgrzewanie atmosfery?
      3) Jesteś za miękka. Widać to na forum i pewnie widać to w życiu. Postaw sprawę jasno i głośno. Ktoś się bawi twoim kosztem. Współczuję.
      • cud_bogini_w_bikini Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 09:09
        1.Nie mamy sprzątaczek na nocną zmianę. Wychodzę ostatnia.
        2.Nie wiem.
        3.Wiem o tym. Jestem nieśmiała, spokojna, cicha. Nie umiem walczyć o swoje.
        • lauren6 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 12:16
          Jeżeli wychodzisz ostatnia to znaczy, że kradnie ktoś przychodzący do pracy przed innymi.
          • shule_aroon Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 15:36
            lauren6 napisała:

            > Jeżeli wychodzisz ostatnia to znaczy, że kradnie ktoś przychodzący do pracy prz
            > ed innymi.

            Albo kradziez w ogóle jest plotką. Laski mogly swoje prywatne kubki i odswiezacz spakowac po pracy i zabrać do domu, a do tego wymyślić intrygę o złodzieju.
        • muszebosieudusze Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 15:41
          cud_bogini_w_bikini napisał(a):

          > 1.Nie mamy sprzątaczek na nocną zmianę. Wychodzę ostatnia.
          > 2.Nie wiem.
          > 3.Wiem o tym. Jestem nieśmiała, spokojna, cicha. Nie umiem walczyć o swoje.

          Wiesz co, jeśli wychodzisz ostatnia i nie masz świadków, to może rób przez jakiś czas filmiki pokazujące w jakim stanie zostawiasz biuro i wychodzisz. A niezależnie od tego koleżance bym naprawdę powiedziała, że rany, jak ktoś kradnie to niech to zgłoszą.
          • memphis90 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 15:54
            To przecież sensu nie ma, bo może zrobić focię wucetu, a potem zwinąć rolke papieru z zasobnika…
            • muszebosieudusze Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 18:29
              Dlatego nie mówię „focię” tylko „filmik”. Pokazujący całe jej wyjście. Mogłaby niby po zamknięciu firmy i odjechaniu wrócić pod osłoną nocy i wykraść srajtaśmę, no ale bez jaj.
              • memphis90 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 14.09.23, 18:55
                Pogadaj z Tol8, to Ci opowie, jak sie cichcem z pracy fanty wynosi 😂
    • anilorak174 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 08:54
      To jest zbyt poważna sprawa. Ja bym ogłosiła kolezankom, że wiem o sprawie i ze informuję, że nie ja kradnę.
      Oraz że niniejszym zgłaszam sprawę oficjalną drogą do przełożonych (czyli PISEMNIE!).
      Nie kładź uszu po sobie, bo będą po Tobie jeździć.
      Atmosfera i tak jest do doopy, nie masz nic do stracenia..
    • 152kk Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 09:02
      Ja bym jednak porozmawiała z szefową. Tzn. powiedziała jej, że zdarzają się kradzieże ( jak rozumiem o tym wiesz nie od tej koleżanki, tylko po prostu takie fakty ktoś już wykryl) i prosisz, zeby sie tym zajeła oficjalnie. Nie musisz nic mowic, ze wiesz o plotkach ze to twoja sprawka. Moim zdaniem szefowa, jak by antypatyczna nie była, raczej nie będzie mogła tego zostawić. A jeśli jednak - macie chyba jakieś HR/kadry/dział zarządzania ludźmi? Bo to jest rzecz dla nich - tj. nie tyle, że Ty jesteś podejrzewana, ile że ktoś kradnie.
      Jak sprawa krqdzieży trafi na oficjalne tory ( i to z Twojego zgloszenia) plotki na Twój temat powinny się skończyć. No chyba ze złodziej jest idiotą, ale wtedy jest szansa, że szybko wpadnie.
    • jakis.login Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 09:12
      cud_bogini_w_bikini napisał(a):


      > Wcześniej, przed zatrudnieniem mnie takie akcje się nie działy. Jestem przekonana, że to zemsta
      > , za to, że postawiłam się na samym początku.

      Ktoś zaczął kraść, licząc na to, że podejrzenia spadną na ciebie i to miałaby być ta zemsta? Dość karkołomne.
    • asia.sthm Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 09:15
      Najbardziej podejrzana ta koleżanka co ci tajemnicę zdradziła i każe być cicho. Śmierdzi fałszem i podstępem głupio uknutym.
      Leć do szefowej. Milczeć ci nie wolno bo to twoja zguba.
      • waleria_bb Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 09:20
        Śmierdzi, niestety.
      • szare_kolory Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 18:51
        Też bym ją pierwszą podejrzewałaś. Autorce może mówić, że reszta sądzi, że jest złodziejką. A reszcie może sączyć do uszu inne historyjki.
    • 11marlenka Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 09:28
      A szefowa jest nowe? to nie ona kradnie? wink
      Musi tam być toksyczne stado os w tej pracy jeśli osoba która ci powiedziała o kradzieży błaga żeby jej nie wydawać przed tym stadem, a woli żebyś ty była z piętnem złodziejki.
      Jeśli nie ma możliwości że kradnie nowa sprzątaczka/portier - to wypadałoby iść do tego stada os gdy będą wszystkie i powiedzieć wprost, że zauważyłąś, że znikają rzeczy. I że ty nie kradniesz, więc jest pytanie kto to robi, żeby to wyjaśniły albo trzeba będzie zgłosić do przełożonych.
      • 11marlenka Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 09:31
        Choć może prościej zgłosić na piśmie do przełożonych?
        Pytanie która z tego stada pierwsza zaczęła sugerowac że to ty kradniesz..
        • 11marlenka Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 09:32
          bo takie posądzenia to chyba mobbing?
    • kot_filemon88 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 09:35
      Po jednej nutce 🎼
      • kachaa17 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 10:20
        Ale co po jednej nutce? Przecież to jest stała forumka.
        • kot_filemon88 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 10:33
          No i co z tego? Dla mnie historia jest z cyklu, troll napisał. Nie kieruję się długością pobytu na forum. A, i nie mam nic do bogini absolutnie.
          • kira_03 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 11:33
            Przesadzasz, to forumka z naprawdę długa historią.
            • mid.week Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 14.09.23, 16:32
              kira_03 napisała:

              > Przesadzasz, to forumka z naprawdę długa historią.


              I co jedna to lepsza
          • panna.nasturcja Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 12:36
            Po jednej nutce to się tu rozpoznaje bardzo konkretnego trolla. Ale nie rozpoznałaś, Boginii nim nie jest.
            • kot_filemon88 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 12:45
              Po jednej nutce 🎼
              • panna.nasturcja Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 13:15
                Czyli nawet nie kojarzysz skąd się wziął ten zwrot i czego dotyczy. Trudno.
          • shule_aroon Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 14:35
            kot_filemon88 napisał(a):

            > No i co z tego? Dla mnie historia jest z cyklu, troll napisał. Nie kieruję się
            > długością pobytu na forum. A, i nie mam nic do bogini absolutnie.

            IMHO konstrukcja postaci "życzliwej koleżanki" może walić trollingiem. Szkoda,że Bogini założyła od razu "samo dobro" i nie daje sobie przemówić do rozumu, że
            w ogóle może być inaczej.
          • szara.myszka.555 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 15:43
            "Dla mnie historia jest z cyklu, troll napisał. "

            Twoje posty nie lepsze, kochana.
    • 35wcieniu Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 10:30
      Rozważ opcję że wcale nie myślą że to Ty, tylko że specjalnie rzuciły plotę.
      Od początku się nie dogadywałyście, było do przewidzenia że szybko się nie skończy.
    • turzyca Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 10:43
      Papier Twoim przyjacielem. Piszesz maila do góry, że zauważyłaś znikanie przedmiotów z części wspólnej (papier, ręcznik, kawa) i prosisz o zajęcie się sprawą.
      • muszebosieudusze Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 12:33
        turzyca napisała:

        > Papier Twoim przyjacielem. Piszesz maila do góry, że zauważyłaś znikanie przedm
        > iotów z części wspólnej (papier, ręcznik, kawa) i prosisz o zajęcie się sprawą.
        >
        >
        Pytanie czy faktycznie zauważyła czy koleżanka jej o tych kradzieżach powiedziala.
      • panna.nasturcja Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 13:16
        Ale ona nie zauważyła. Zauważyła tylko, że jest dziwnie traktowana i jedna osoba powiedziała jej dlaczego. Ona nie wie czy cokolwiek znika.
    • zerlinda Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 11:26
      Dziwne masz te przygody w pracy. Gdzie nie pracujesz, zawsze kłopoty i problemy. Albo jesteś wyjątkowo upierdliwa i trudną we współżyciu, albo faktycznie troll.
    • szarmszejk123 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 11:49
      Czyli co, ktoś specjalnie zaczął kraść żeby ciebie w to wrobić?
      To najlepiej byłoby sucz jakoś przyłapać żeby wpadła we własną pułapkę.
      • 35wcieniu Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 12:19
        Ona ma tam z nimi problem od samego początku.
        Może wcale tych kradzieży nie ma tylko laski się dogadały żeby rozpuścić ploty. Co za problem wypieprzyć odświeżacz, albo zanieść do domu swój kubek, a później rozpowiedzieć po firmie że odkąd ta i ta przyszła to wszystko ginie, nawet takie rzeczy jak odświeżacze czy kubki. I jestem na 99% pewna że to coś tego typu, a nie faktyczne kradzieże.
        • szarmszejk123 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 12:28
          No tak, swój kubek czy swój odświeżacz to sobie mogą zabrać i powiedzieć cokolwiek, faktycznie.
          Ciekawe, co by zrobiły, gdyby bogini powiedziała, że jej zginął kubek czy inna duperela:p Chyba jej nie powiedzą, że niemożliwe bo przecież to ona kradnie?:p
    • panna.nasturcja Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 12:33
      Tylko wprost. Mówisz, że wiesz o kradzieżach, wiesz, że jesteś posądzana. Zawiadamiasz szefową. Proponujesz założenia kamery i zawiadomienie policji. Kradzieże ustaną jak ręką odjął.
    • muszebosieudusze Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 12:45
      cud_bogini_w_bikini napisał(a):

      > Jak z tego wybrnąć? Strasznie mnie to gryzie... Fajnego szefa już nie ma, teraz
      > na zastępstwo antypatyczna szefowa...

      To że jest antypatyczna niekoniecznie znaczy ze nie jest fair lub kompetentna. Idź do tej szefowej i powiedz co usłyszałaś i dodaj, że nie rozumiesz dlaczego one nie poszły z tym od razu do niej w związku z tym śmierdzi Ci to mobbingiem i hostile environment.
      Oraz powiedz tej koleżance, że nie rozumiesz czemu tego nie zgłosiły, zwłaszcza że gdyby to faktycznie były Twoje kradzieże to przecież łatwiej by było im się ciebie pozbyć.
    • szara.myszka.555 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 15:31
      Wiesz, co bym zrobiła? Cichaczem, po kryjomu przyniosła 5 dobrych kaw, zgrzewkę ręczników, 2 zgrzewki srajtaśmy i kilka odświeżaczy powietrza. Nie pisnęłabym o tym słowem i obserwowałabym tok wydarzeń. Taki eksperyment społeczny dla rozrywki.

      Jakby mnie ktoś przycisnął, powiedziałabym: "zauważyłam, że ktoś masowo wyprowadza podstawowe produkty, więc zakupiłam, a co?"
      • silenta Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 16:06
        Yyyyyy, nie. To by wyglądało, że wydało się, że kradnie więc odkupiła.
      • panna.nasturcja Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 16:27
        Poroniony pomysł.
      • szpil1 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 17:53
        szara.myszka.555 napisała:

        > Wiesz, co bym zrobiła? Cichaczem, po kryjomu przyniosła 5 dobrych kaw, zgrzewkę
        > ręczników, 2 zgrzewki srajtaśmy i kilka odświeżaczy powietrza.

        Ale po co?
    • kot_filemon88 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 16:20
      A może naprawdę to ty kradniesz, tylko o tym nie pamiętasz?
    • iberka Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 16:24
      Przecież to mobbing a na dokładkę zastraszenie przez "koleżankę".
    • veryvery Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 16:35
      W czym się przejawia antypatia szefowej?
      Macie hr w pracy?
      Bo jedyne rozsądne wyjście to rozmowa z szefową i hr
    • imponderabilia22 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 17:05
      Może ktoś ma problemy gastryczne? Siła rzeczy wtedy i papier i odświeżacz idą w ruch
    • 71tosia Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 17:49
      Z pewnością nalezy przerwać te sytuacje bo jezeli naprawdę ktoś działa tak perfidnie by cie pogrążyć to pewnego dnia znajdziesz u siebie w torebce podrzucona biżuterię której z koleżanek. I jak będziesz się z tego tłumaczyć?
    • la_bonne_cusine Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 17:53
      Postawiłaś się komuś i za coś na samym początku pracy, a jednocześnie jesteś zbyt nieśmiała i miękka by obronic siebie przed bezpodstawnymi zarzutami o kradzież.
      • taki-sobie-nick Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 12.09.23, 21:12
        la_bonne_cusine napisał(a):

        > Postawiłaś się komuś i za coś na samym początku pracy

        ... i to jest odpowiedź tego ktosia. Urocze. A terapeuci kazali nam się uspołeczniać.
        • imponderabilia22 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 14.09.23, 16:56
          taki-sobie-nick napisała:

          > la_bonne_cusine napisał(a):
          >
          > > Postawiłaś się komuś i za coś na samym początku pracy
          >
          > ... i to jest odpowiedź tego ktosia. Urocze. A terapeuci kazali nam się uspołec
          > zniać.


          W sensie, że chodzi o to, że wytykalas po trzech dnia błędy? Jak to się skończyło? Poszłaś do szefa?
          • cud_bogini_w_bikini Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 14.09.23, 18:27
            Skończyło się na przyznaniu mi racji i przypomnieniem zakresu obowiązków osób już pracujących. Moim zadaniem jest robienie zestawień i pisanie raportów/sprawozdań. Muszę mieć dane rzetelne, nie przypadkowe. Nie mogę hurtowo poprawiać danych przygotowanych przez innych, ponieważ nie zdążę ze swoją pracą.
          • taki-sobie-nick Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 14.09.23, 21:44
            Nie. W sensie, że kazali nam się uspołeczniać. Cytuję dosłownie.

            Nawet jeśli autorka wytknęła błąd po trzech dniach, to reakcja na to jest wybitnie toksyczna. I o to mi chodzi.
            • shule_aroon Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" 14.09.23, 21:47
              taki-sobie-nick napisała:

              > Nie. W sensie, że kazali nam się uspołeczniać. Cytuję dosłownie.
              >
              > Nawet jeśli autorka wytknęła błąd po trzech dniach, to reakcja na to jest wy
              > bitnie toksyczna
              . I o to mi chodzi.

              Ile razy w życiu weszłaś w jakiś zastany zespół jak w masło? Niekoniecznie w pracy.


    • ritual2019 Re: Ktoś w pracy kradnie na moje "konto" - 12.09.23, 18:34
      Dziwne ze zawsze jakies klopoty tobie sie przytrafiaja w pracy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka