Dodaj do ulubionych

Co to moze byc - zaburzenia u managera

13.09.23, 08:55
Najpierw myslalam, ze to nadmiar presji z gory i w ogole ale w ostatnich dniach doszlo do mnie, ze jeden z managerow w mojej pracy nie rozumie co sie do nie mowi. I nie w ten sposob, ze po prostu przyjmuje do wiadomosci, ze ja czy ktos inny cos mowi a potem robi wedle wlasnego uznania.

W jego wypadku rozni ludzie powtarzaja mu to samo na rozne sposoby a w ciagu nasteonych dni on ponownie zadaje te same pytania po czym sie denerwuje, ze to nie jest tak jak on zrozumial wczoraj.

Przyklad : moj zespol ma opoznienia w oddaniu niektorych projektow, ktore wynikaja z niepelnej implementacji nowego systemu ERP. Na ten moment nie ma opcji, zeby to popchnac do przodu bo firma sie spoznila, nie ma odpowiednich opcji w systemie, nie bylo jeszcze szkolenia, niektorzy w ogole nie maja praw, zeby uzywac tego systemu. Wiec wszystko dzieje sie poza oficjalnym obiegiem w Excelu. Co jest mega chujowe i doklada nam dodatkowej roboty. Wszyscy to jakby rozumieja. W tej ukladance, z powodu niedawnych zmian jest jeden element, ktory nie moze byc juz robiony poza systemem ale brakuje reszty i kilka projektow jest przyblokowanych. Dostalam info, ze w ciagu max. miesiaca bedzie to rozwiazane. Generalnie ciagnie sie to wszystko z pol roku i od pol roku raz na 2 tygodnie wysylam maila z zapytaniem jaki jest progres tej implementacji, moj menago tez jest w tym mailu dodany wiec jakby wystarczy przeczytac.

Ostatnio jednak mielismy kilka zebran i on trzy razy naskonczyl na trzy rozne osoby, ze blokujemy progres a inni czekaja.

Poniewaz te zebrania byly na przestrzeni jednego tygodnia, kilkanascie roznych osob wyjasnilo mu, ze no po prostu nie ma opcji, zeby to ruszyc do przodu teraz z konkretnych powodow. I przy kazdym nastepnym zebraniu znow jest to samo. Koles podnosi glos, denerwuje sie, jest mocno zirytowany, za dwie godziny dzwoni i przeprasza.

Tak jak pisalam - moze duza presja na wyniki itd. Jednak troche dalo mi to do myslenia i potem sobie uswiadomilam, ze moj sasiad w podobnym wieku (nieco przed 60tka) mial podobnie i niedlugo potem zdiagnozowali u niego wczesnego Alzheimera.

Wiec moje pytanie brzmi - jak to zakomunikowac wyzej, ze trzeba go wyslac na jakies badania. Jest jeszcze sprawny, niech idzie na dlugie zwolnienie, dociagnie do emerytury ale jeszcze sie zyciem nacieszy zamiast sie denerwowac w robocie. A moze przesadzam? Takich sytuacji jest wiecej, podalam tylko jeden przyklad.
Obserwuj wątek
    • ayelen40 Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:02
      Nic nie możesz zrobić, bo jak?
      • black_halo Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:14
        ayelen40 napisała:

        > Nic nie możesz zrobić, bo jak?

        Np. Mogę zasugerować, że koleś powinien iść do lekarza. Bo to już nie wygląda ma zwykłą irytację opóźnieniami.

        Na wczorajszym zebraniu zrobił z siebie idiote, zdenerwował się, że ktoś próbował odpowiedzieć na pytanie, on tego maila nie przeczytał, w mailu było wszystko.
        • krolewska.asma Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:23
          Tez by mi się coś zrobiło w mózgu gdyby pracownik nie dopilnował organizacji głupiego szkolenia

          Szok
        • conena Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:38
          black_halo napisała:

          > ayelen40 napisała:
          >
          > > Nic nie możesz zrobić, bo jak?
          >
          > Np. Mogę zasugerować, że koleś powinien iść do lekarza. Bo to już nie wygląda m
          > a zwykłą irytację opóźnieniami.
          >
          > Na wczorajszym zebraniu zrobił z siebie idiote, zdenerwował się, że ktoś próbow
          > ał odpowiedzieć na pytanie, on tego maila nie przeczytał, w mailu było wszystko
          > .
          >
          >

          gdzie mi do menadżera z korpo, więc jako szary skromny żuczek prowadzący niewielki januszex mogę powiedzieć jedno - od jakiegoś roku do białej gorączki mnie doprowadza hasło "w mailu było wszystko".
          codziennie dostaję 30-40 merytorycznych maili, na które muszę odpowiedzieć lub opracować otrzymane załączniki. jak widzę tasiemcowego maila, w którym jest wszystko, to owszem, wrzucam go do odpowiedniej zakładki, ale niestety najczęściej nie czytam lub jeśli przeczytam to połowy nie zapamiętam. ludzie nie potrafią pisać krótko, zwięźle i na temat, a przy obecnym zalewie informacji i tematów przerzucanie się mailami to marnotrawienie wszelkich możliwch zasobów.

          obecna mailoza jest dla mnie totalnie niezrozumiała.
          • madame_edith Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 22:58
            Co do zasady zgoda, ale przed spotkaniem na ten temat to warto zajrzeć, żeby być przygotowanym i nie tracić czasu innych. Czy na spotkania chodzisz na pałę i pytasz o rzeczy, które wszyscy wiedzą, bo zostały w tymże mailu wyjaśnione.
            • krolewska.asma Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 14.09.23, 08:07
              Serio?
              Jak macie spotkanie i szef cię o coś pyta to patrzysz z wyższością i mówisz ze warto bylomzajrzec do maila żeby być przygotowanym ?wink)))
    • alexa0011 Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:04
      Rozmawiałas z kimś o tym w kuluarach? Inni tez maja takie wrażenie? Nie ci, którzy szukają zawsze wymówek, tylko ci , którzy maja parcie na osiągnięcie celu.
      • black_halo Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:09
        Rozmawiałam z jednym kolegą ale na zasadzie "co mu nagle odwaliło".

        Ale prawdą jest też, że te dziwne zachowania ciągną się już dużo dłużej tylko może nie były tak widoczne.
        • alexa0011 Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:14
          Jeden trochę mało chyba. Zawsze trudno oceniać, jak nie jest się świadkiem. Może to zmiany w mózgu, a może sprzeciw wobec ulubionego "niedasię"? Ty wiesz najlepiej.
          • black_halo Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:16
            alexa0011 napisała:

            > Jeden trochę mało chyba. Zawsze trudno oceniać, jak nie jest się świadkiem. Moż
            > e to zmiany w mózgu, a może sprzeciw wobec ulubionego "niedasię"? Ty wiesz najl
            > lepiej.

            Po prostu autentycznie "niedasie" bo nie ma jeszcze niektórych opcji w systemie. Ja nie jestem odpowiedzialna za implementacje. Ktoś tego nie przemyślał, system jest dodawany w kawałkach i niedawno został oddany kawałek, który uniemożliwił robienie mojej roboty poza systemem. Docelowo ma być tak, że nic nie będzie robione poza ERP ale teraz jesteśmy w czarnej dupie.
    • krolewska.asma Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:21
      P. Na ten moment nie ma opcji, zeby to popchnac do przodu bo firma sie spoznila, nie ma odpowiednich opcji w systemie, nie bylo jeszcze szkolenia

      Od tego jesteście żeby pilnować żeby do takich opóźnień nie doszło
      SpojrAlabym krytyczniej na siebie bo to z waszej winy częściowej doszło do paru
      Polecam szkolenia z zarządzania ryzykiem
      Daj żyć osobom które ci zwracają uwagę ze rozwalasz firme
    • conena Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 09:41
      po cholerę wam te zebrania, nic z nich nie wynika.

      przecież ktoś jest odpowiedzialny za to wszystko: "bo firma sie spoznila, nie ma odpowiednich opcji w systemie, nie bylo jeszcze szkolenia, niektorzy w ogole nie maja praw, zeby uzywac tego systemu." konkretny ktoś za to odpowiada, zupełnie nie rozumiem takiego bezwładu organizacyjnego.
      • evee1 Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 12:59
        No i co z tego, że ktoś odpowiada, skoro takie rzeczy zajmują czas, a w międzyczasie trzeba sobie radzić jakoś.
        Może gość po prostu nie ogarnia w szczegółach co się da, a czego nie, na obecnym etapie. Zresztą być może nie taka jego rola.
    • alpepe Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 10:10
      Sądzę, że możesz mieć rację. Nie mam pomysłu, jak to powiedzieć człowiekowi. Zabrać na piwo i w cztery oczy, jeśli ci to nie zaszkodzi w pracy?
      • hosta_73 Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 10:25
        Tez tak myślę. Zwłaszcza to nie brzmi dobrze:

        "Poniewaz te zebrania byly na przestrzeni jednego tygodnia, kilkanascie roznych osob wyjasnilo mu, ze no po prostu nie ma opcji, zeby to ruszyc do przodu teraz z konkretnych powodow. I przy kazdym nastepnym zebraniu znow jest to samo. Koles podnosi glos, denerwuje sie, jest mocno zirytowany, za dwie godziny dzwoni i przeprasza.
      • swinka-morska Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 11:26
        alpepe napisała:

        > Sądzę, że możesz mieć rację. Nie mam pomysłu, jak to powiedzieć człowiekowi. Za
        > brać na piwo i w cztery oczy

        99% szans, że skończy się zaprzeczaniem i obrazą "jak można mi coś takiego imputować".
    • dwa_kubki_herbaty Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 10:37
      Coś bierze, coś ćpa, mailem kierować polecenia, notatka ze spotkania spisana?
      Ja nie wiem co z wami nie tak, skoro po tylu razach nie umiecie udowodnić, że miało być inaczej niż zrobił.
      • emateczka Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 19:29
        Ale to nie oni jemu wydają polecenia, tylko on im.. I to nie on robi inaczej, niż miało być, tylko nie rozumie, dlaczego oni nie robią.

        Jesteś takim menadżerem może? smile
      • alewcale Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 19:51
        No ale ja nie rozumiem w czym problem. On jest szyty kryty, bo albo nie będzie pamiętał, albo nie pamięta albo nie zapamięta a podwładni bekną, bo nie zrobili. Klasyczna sytuacja z szefem i podwładnymi.
    • notting_hill Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 10:47
      Od takich rzeczy jest HR.. Porozmawiaj z kimś stamtąd dyplomatycznie, niech się przyjrzą i niech ta sugestia, że powinien się przebadać, wyjdzie od nich.
    • swinka-morska Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 11:29
      Obawiam się, że to sytuacja patowa. Wg mojej wiedzy, pracodawca nie ma możliwości wysłania pracownika na badania "bo zapomina". Medycyna pracy nie obejmuje raczej zaburzeń demencyjnych i neuropsychiatrycznych.
      Obstawiam, że niestety będziecie się z gościem męczyć dłuuugo.
    • bene_gesserit Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 11:41
      Nadmiar stresu może powodować zaburzenia poznawcze. Wygugluj "syndrom wypalenia zawodowego". Poza tym facet może mieć inne, jeszcze bardziej niepokojące problemy typu guz mózgu.

      Na waszym miejscu wszelkie ustalenia ustne szybciutko podsumowywała bym krótkim meilem. Adam, jak ustaliliśmy dziś podczas lunchu, z klientem x robimy to i to. I tak za każdym razem, wszyscy. Będzie porządek w firmie, a do faceta dotrze może, że ma coś nietenten z głową i idą do specjalisty.
    • szarmszejk123 Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 11:45
      Burn out.
      On już nerwowo w tej robocie nie wyrabia i musi iść na zwolnienie.
    • rzepicha-piastowa Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 12:50
      Mielismy dokladnie taka sama sytuacje i moja korpo calkiem niezle to rozwiazala, wiec mam kilka pomyslow, jak do tego podejsc.
      Najpierw bardzo krytycznie spojrz na to co robicie, tzn. czy dobrze udokumentowaliscie problem (dlugich maili nikt nie czyta, powiedzmy to sobie szczerze), czy zrobiliscie pisemne podsumowanie problemu dla szefa z sugestia rozwiazan? Itd. chodzi o to, zebyscie po pierwsze jako zespol byli bez zarzutu, bo facet moze miec racje, tzn. moze byc poirytowany tym, ze nie ma postepu w projekcie.
      Jak juz to zalatwicie (dokumentacja, obiektywne spojrzenie na sprawe z perspektywy szefa, konsultacja nt. rozwiazan), to idz do HR, najlepiej z kilkoma innymi pracownikami. Wazne, zeby miec jednego " przedstawiciela", zeby nie zmienilo sie to w venting session.
      Powiedzcie ludziom w HR o problemie, ale bez interpretacji. Tzn. to moze byc burn out, demencja, moze facet bierze jakies narkotyki. W kazdym razie, mowcie tylko o tym, jak to wplywa na wasza prace i ze sie o niego martwicie (to prawda). To HR powinien naradzic sie z hierarchia na temat tego co zrobic (badania, test na narkotyki, dluzszy urlop, przesuniecie do innego dzialu czy wylot ze stanowiska).

      U nas kobieta kilka lat przed emerytura miala dokladnie take same objawy jak twoj szef. Bylo nam jej bardzo zal, bo ogolnie byla super przez wiele lat, ale zupelnie przestala sobie radzic. Okazalo sie, ze to Alzheimer. Byla dwa lata przed emerytura. Na szczescie w firmie mamy procedure "wygaszania kontraktu" w takich sytuacjach. Najpierw byla na dosc dlugim zwolnieniu lekarskim, a potem byla na "nieformalnym urlopie", z oplacana pensja najpierw w 100%, 6 miesiecy pozniej 75% itd, a kiedy doszla do 50% to akurat przeszla na emeryture. Gdyby miala jeszcze wiecej lat do emerytury musialaby szukac renty, a tak sie dosc dobrze zlozylo.
    • midge_m Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 13:04
      A może mikro udar? Albo mikro udary?
    • tanebo001 Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 13:10
      Zanim doniesiesz na szefa podsuń mu podwyżkę do zatwierdzenia.
    • brenya78 Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 18:38
      Moze wysylacie za duzo majli, zbyt dlugie, zbyt szczegolowe. On po prostu nie ma czasu czytać tego wszystkiego. Pewnie dostaje ich dziesiątki dziennie. Góra go ciśnienie że ma być zrobione itp.

      Poza tym tylko spokój może was uratować.
    • emateczka Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 19:34
      Nie jest rolą pracowników sugerować badania dla innych pracowników. Po prostu zgłoście problem wyzej, pisemnie, podając fakty, oczywiście bez tekstów typu "wystarczyło przeczytać maila" i wmawiania Alzheimera.

      Poproście "górę" o wskazanie rozwiązania. Możecie się jednak nie doczekać i zostanie tak jak jest.
      • krolewska.asma Re: Co to moze byc - zaburzenia u managera 13.09.23, 20:05
        Ty tak serio????

        Co maja zgłaszać gorze ?
        Ze zawalili projekt i pytać się co zrobić ???
        Przecież to korpo a nie państwowy urzad gdzie nic im nie zrobią

        Tu jedynym wyjściem jest zmycie się cichutkie teamleaderki do innej firmy

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka