la_bonne_cusine 15.09.23, 17:16 Będę jednoznaczna. Zero-jedynkowa. Są rodziny, które nie zapewniają swoim dzieciom posiłków . Nie stać ich, by wykarmić swoje dzieci. Co zrobić z takimi rodzinami? Co zrobić a tymi dziećmi? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
primula.alpicola Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:18 Czekam na wdechu! Kiedy będziesz zero- jedynkowa i jednoznaczna?! Odpowiedz Link Zgłoś
m_incubo Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:24 Ja też zamarłam w oczekiwaniu! Odpowiedz Link Zgłoś
kamin Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:29 Dołączam się do oczekiwania. Odpowiedz Link Zgłoś
la_bonne_cusine Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:37 Nie musisz. Patrz wyżej. Jet konkretna data . Odpowiedz Link Zgłoś
princy-mincy Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 14:11 ale w czym jesteś zero jedynkowa? nie wyraziłaś żadnej opinii, tylko pytanie zadałaś. gdzie ta jednoznacznosc? Odpowiedz Link Zgłoś
livia.kalina Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:22 Ja wczoraj dostałam na librusa informacje od dyrektorki szkoły mojego młodszego - ze w ostatnich dniach musieli do szkoły KILKUKROTNIE wzywać karetkę do dzieci, które zasłabły. Za każdym razem okazywało się, że chodziło o o odwodnienie i głód. Wymowa listu była taka, żeby zapewniać dzieciom do szkoły picie i drugie śniadanie i pilnować by dzieci jadły przed wyjściem z domu. Cały czas się zastanawiam, czy ten mail nie był podkoloryzowany. W szkole jest dofinansowanie dla wszystkich do zupy. Rodzice chyba dopłacają 2 zł. Imo lepiej by było zrezygnować z dofinansowania zupy dla wszystkich, na rzec dofinansowania całości dla najbardziej potrzebujących. Odpowiedz Link Zgłoś
szorstkawelna Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:31 Może to takie gagatki jak moje - nie jedzą, bo nie chcą. Podobno nie są głodni. Zawsze rano piją herbatę z cytryna i cukrem, śniadanie przeważnie zjedzą, ale nie zawsze. Natomiast w szkole nie chcą jeść. Codziennie wyrzucam jedzenie. Codziennie pytam z czym zrobić i co dać... Starszy czasem zje, młodszy nigdy. Jeśli są dzieci, które mają podobnie, a zapomną zabrać ze sobą wodę do picia, to ja się nie dziwię, że mdleją po 8-9 godzinach lekcyjnych. Odpowiedz Link Zgłoś
ichi51e Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 08:26 Dokładnie tak to wyglada człowiek codziennie pol śniadaniówki wyrzuca (a ta brakująca to się okazuje ze dziecko rozdało). W idealnym świecie byłoby jak w prl przerwa śniadaniowa, i obiad z dwóch z kompotem. Kawa i herbata w wiadrze Odpowiedz Link Zgłoś
trampki-w-kwiatki Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:37 O, to jakbym o swojej czytała. Odbieram ze szkoły to słania się na nogach. Na obiady chodzić nie chce, śniadaniówka wraca do domu prawie pełna a serio, robię lunchboxy jak z cateringu. Zapomina, że należy jeść zjada w drodze ze szkoły... Odpowiedz Link Zgłoś
little_fish Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:40 W której klasie jest? W pierwszej? Odpowiedz Link Zgłoś
trampki-w-kwiatki Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:10 Pierwsza klasa, nawet nie ma jeszcze 7 lat. Dopiero w domu wsuwa obiad jak poczuje, że pachnie. Ech, w jej wieku pierwszy posiłek jadłam o 15, bo oszukiwałam rodziców i kłamałam, że zjadam śniadanie... Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:42 Siedmiolatka? Odpowiedz Link Zgłoś
runny.babbit Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:54 U mnie to samo. Rano twierdzi że nie jest głodna, w szkole nie chce jeść. Dobrze że chociaż pije. Odpowiedz Link Zgłoś
karmello29 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:24 trampki-w-kwiatki napisała: > O, to jakbym o swojej czytała. Odbieram ze szkoły to słania się na nogach. Na o > biady chodzić nie chce, śniadaniówka wraca do domu prawie pełna a serio, robię > lunchboxy jak z cateringu. Zapomina, że należy jeść zjada w drodze ze szkoły > ... ja bym sie pędem udała do lekarza .to nie jest normalne ze dziecko nie odczuwa apetytu caly dzien albo ze "zapomina"-wtf w ogole ,jak mozna zapomniec . Ja nie lubie jesc wczesnie rano,moje sniadanie ,okolo 7 rano gdy wychodze z córka do szkoly,to filizanka kawy z mlekiem plus banan -ale juz kolo 9.00 robie sie glodna i wtedy zjadam normalne sniadanie. podobnie moja 10 latka-przed wyjsciem do szkoly jakis drobiazg -szklanka mleka,sokolik,kisiel ,banan -ale w szkole zjada sniadanie ,wypija sok ,je zupe z cateringu i drugie. Dostaje obfite sniadanie,wode i sok (wode moga dopełniać z automatów na korytarzu ),okolo 13 maja obiad -wykupione zupy plus swoje drugie danie w termosie. Młoda jest bardzo szczupla i wysoka ale zjesc lubi-i baaardzo by mnie zaniepokoiło ,gdyby notorycznie słaniała sie z glodu,wychodzac ze szkoly. btw w szkole młodej nikt nigdy nie zemdlał z głodu albo odwodnienia,nie chce byc zlosliwa ale w prywatnych placówkach to sie chyba nie zdarza albo zdarza bardzo rzadko. Odpowiedz Link Zgłoś
berdebul Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:01 To jest całkiem częste u dzieci - są tak zajęte/zestresowane/przejęte ze nie odczuwają głodu. Dlatego nauczyciele w EW powinni robić przerwę śniadaniowa z przeznaczeniem na jedzenie wyłącznie. Nie ma wtedy zabaw/biegania/wychodzenia. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 09:40 Mówiąc szczerze to ja bym nie była w stanie zjeść kisielu/banana/kiełbasy o 7, obfitego drugiego śniadania, soku i dwudaniowego obiadu w południe… Ja dopiero ok 12-13 zaczynam się zastanawiać czy by czegoś nie przekąsić (tj śniadania). Odpowiedz Link Zgłoś
obrus_w_paski Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 16:59 Na sam pomysł zjedzeni banana rano i popicie go kawa przewraca mi się w żołądku. Sama mniej więcej do 25rz jadłam pierwszy posiłek ok 15, miałam zamknięty żołądek przez pierwsza cześć dnia. Pamietam ze jak naprawdę starałam się jeść jakieś śniadanie to często wymiotowałam. Dopiero jak już byłam mocno dorosła to „nauczyłam” się jeść śniadania. Wiec ja dzieciaki rozumiem. Mój tez w ogóle śniadań nie jadąc, a naprawdę wspinam się na wyżyny kreatywności, wycinam zwierzęta, jest smacznie, kolorowo i ładnie, a nlody najchętniej by sucha bułkę zjadł 🤷🏼♀️ Swoją droga to po kilku dniach w nowej placówce rozkminiam- jak to jest ze moje dziecko w placówce zje ciecierzycę w sosie pomidorowym i jeszcze prosi o dokładkę, a w domu i w ogóle z rodzicami nawet nie spojrzy 🥴 Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 01:51 Ale co ma lekarz zrobić? Ja byłam niejadkiem, do dziś pamiętam jak pierwszy raz w życiu poczułam głód, miałam właśnie jakieś 7 lat i pamiętam to „aaaaaa to o to im chodzi jak pytają czy bym coś zjadła i czy nie jestem głodna!” Odpowiedz Link Zgłoś
pampelune Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 21:51 muszebosieudusze napisała: > do dziś pamiętam jak pierwszy raz > w życiu poczułam głód, miałam właśnie jakieś 7 lat i pamiętam to „aaaaaa to o > to im chodzi jak pytają czy bym coś zjadła i czy nie jestem głodna!” To samo to samo! Bardzo cenne wspomnienie, dzięki niemu moja córka je kiedy sama poczuje że chce, a nie na polecenie. Odpowiedz Link Zgłoś
gama2003 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 17.09.23, 14:37 To ja to uczucie poznałam dopiero po studiach. W sensie ssanie i jazdę na rezerwie. Owszem jadałam posiłki, ale teraz oceniam, że było to dla towarzystwa. Małe porcje i zawsze meeeega wolno. Więc trzeba ( nie wiem jak ) rozróżnić niejadka od dziecka niedożywionego. Moje potomstwo ma identycznie. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 09:35 >ja bym sie pędem udała do lekarza . Ale ze niby lekarz przepisze medyczną marihuanę do ciasteczek…? Jakiego konkretnie działania „naprawczego” oczekujesz…? Odpowiedz Link Zgłoś
julita165 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 08:29 Mój syn tak miał. W 1 i 2 kl nic w szkole nie jadł, tak po trochu zaczął w 3. Powód był dla mnie oczywisty, on nie umiał jeść na stojąco, na korytarzu, wśród biegających dzieci. Tragedii by nie było, lekcji tyle co nic, max o 12 koniec, do domu 3 minuty, a tam babcia z obiadkiem, ale on też praktycznie nie jadł śniadań w domu, ledwo ledwo pół małej kanapeczki. Nie jest skowronkiem, pobudki do szkoły na 8 to nadal masakra i tak wcześnie, szybko, od razu to on nie bardzo jest chętny do jedzenia ale teraz już jada w szkole, nawet dużo. Odpowiedz Link Zgłoś
palacinka2020 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 17.09.23, 12:53 Ale jak zapomina? inne dzieci nie jedza? Moja je cos z dziecmi na przerwie, potem na obiad sa prowadzane przez nauczycielke. Potem znowu je- tzn wszyscy razem wyciagaja sniadaniowki. Mam wrazenie, ze oni bez przerwy jedza. I to wszystkie dzieci, jak raz zapomniala kanapki to ktos jej zorganizowal jablko czy cos... Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:42 >Za każdym razem okazywało się, że chodziło o o odwodnienie i głód. Dlaczego w Polsce biedne dzieci nie dostaja obiadow za darmo. Odwodnienie sie zdarza, dlatego w szkolach musza byc te.. fontanny poidla czy jak to sie po polsku nazywa Odpowiedz Link Zgłoś
iwles Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:52 princesswhitewolf napisała: > Dlaczego w Polsce biedne dzieci nie dostaja obiadow za darmo. A kto powiedział, że nie dostają? Odpowiedz Link Zgłoś
szorstkawelna Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:52 Tak, woda powinna być dostępna. Gdyby szkoły mialy odpowiednie zaplecze to może i udałoby się wprowadzić jakąś ludzką przerwę obiadową, ale tu nie ma mowy o żadnej regularności. Raz zaczynają o 7 raz o 11, raz 5 lekcji, raz 9, na dwór ich nie wypuszczają - wolą jazgot w świetlicy i wrzask na korytarzach... Eh już był na ten temat wątek. Odpowiedz Link Zgłoś
ggrr.ruu Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:26 Przecież w szkołach jest dostępna woda Odpowiedz Link Zgłoś
gryzelda71 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:49 Serio są.szkoly bez wody w kranach??? Odpowiedz Link Zgłoś
runny.babbit Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:55 Nie, ale są tacy co ich kranówka obrzydza ( ja piję) Odpowiedz Link Zgłoś
szmytka1 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:56 Jest taka kranówka, która nie nadaje się do picia, bo ma kolor pomaranczowy. Ja jak raz wstawiłam na fejsa zdjęcie z wodą z kranu, to w lokalnej gazecie to opisali. Nie kupowałam wtedy też białych ubran, bo do prania ich musiałabym butelowana kupować. Ujęcie może nawet być w porządku, ale wodociągi i infrastruktura budynku, rury stare jak diabli i leci pomarańczowa zasyfiona woda. Teraz mieszkam w innym miejscu i kranówkę mam w porządku. Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:14 princesswhitewolf napisała: > >Za każdym razem okazywało się, że chodziło o o odwodnienie i głód. > > Dlaczego w Polsce biedne dzieci nie dostaja obiadow za darmo. Odwodnienie sie z > darza, dlatego w szkolach musza byc te.. fontanny poidla czy jak to sie po pols > ku nazywa Asma mogłaby by powiedzieć coś o tym .Jak się karmi dzieci 🤣 Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:10 Dostają. Odpowiedz Link Zgłoś
asia_i_p Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:06 Livia, ale to nie wszystko jest z powodu braku dostępu do jedzenia, podejrzewam że mniejszość z tego. Oprócz tego masz: - odchudzające się dzieci z zaburzeniami odżywiania; - dzieci, które stołówkowego żarcia za nic nie ruszą; - takie okazy jak ja w wieku licealnym - potrafiłam poczuć się trochę dziwnie o 16 i po analizie dojść do wniosku, że ostanio jadłam poprzedniego dnia o 20. Natomiast trzeba by było dopytać o dostępność w szkole wody - czy jest podajnik albo źródełko, bo to przy tych upałach podejrzewam był główny powód omdleń. Odpowiedz Link Zgłoś
livia.kalina Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:14 Tak, to wszystko racja. Odpowiedz Link Zgłoś
ggrr.ruu Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:27 A zwykły kran nie wystarcza? Odpowiedz Link Zgłoś
martishia7 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:01 Nie wszędzie "kranówką" się nadaje. Chociaż za małolata umiarkowanie mi to przeszkadzało. Odpowiedz Link Zgłoś
runny.babbit Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:16 No fakt, że myślałam głównie o miejskich szkołach. Odpowiedz Link Zgłoś
nick_z_desperacji Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:35 W sp kranówka mi wystarczała, ale tu jest dobra woda. Po zmianie wody na warszawską zawsze się przynajmniej dwa tygodnie drapałam cała, tego czegoś bym się już nie napiła. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:37 Obecnie warszawska woda jak najbardziej się nadaje do picia. Odpowiedz Link Zgłoś
nick_z_desperacji Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:07 W nowych mieszkaniach zapewne tak. Pytanie, jak w starych budynkach, w których rury komune pamiętają. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 01:28 W wodociągach. Niekoniecznie jak dopłynie do mieszkań. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 01:55 MPWiK ma inne zdanie www.mpwik.com.pl/view/jakosc-naszej-wody#:~:text=Najnowocze%C5%9Bniejsze%20technologie%2C%20zmodernizowane%20instalacje%20i,ponad%20330%20milion%C3%B3w%20litr%C3%B3w%20wody. Odpowiedz Link Zgłoś
szorstkawelna Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:40 Dostęp do kranówki jest chyba tylko w toaletach? Ja się brzydziłam i nie korzystałam z toalety w szkole (albo bardzo rzadko, jak już naprawdę musialam). Nie wyobrażam sobie pić wody z kranu w szkolnej toalecie, chyba, że umieralabym z pragnienia. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:43 A to w łazience inna woda niż w kranie w kuchni? Poza tym przecież mało kto pije z kranu, tylko nalewa się do bidonu. Odpowiedz Link Zgłoś
szorstkawelna Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:47 Ręce odkrecajace kurki chwilę wcześniej dotykały spłuczki, deski klozetowej, zmieniały podpaski, tampony itd. Odkręcasz wodę i nalewasz ją w dłonie żeby się napić? Ja mam opory. Poza tym zapach toalet sprawia, że nie chce mi się tam pić ani jeść ani w ogóle oddychac. Odpowiedz Link Zgłoś
ggrr.ruu Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:55 A w co nalewasz wodę z kranu w innym miejscu? Odpowiedz Link Zgłoś
szorstkawelna Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:04 W innym miejscu ludzie nie podcierają sobie tyłków i nie zmieniają podpasek. Przyjmuję do wiadomości, że Tobie to nie robi różnicy, ale nie wszyscy mają tak jak Ty. Odpowiedz Link Zgłoś
ggrr.ruu Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:08 Nie odpowiedziałaś na pytanie - normalnie pijesz wodę z ręki, nie używasz naczyń? Przecież w łazience możesz nalać wodę do naczynia i wypić poza łazienką. Odpowiedz Link Zgłoś
laura.palmer Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 09:22 ggrr.ruu napisała: > Nie odpowiedziałaś na pytanie - normalnie pijesz wodę z ręki, nie używasz naczyń? Przecież w łazience możesz nalać wodę do naczynia i wypić poza łazienką. Ale trzeba to zrobić w umywalce. Ja ją doskonale rozumiem, bo też brzydzi mnie uzupełnianie butelki w publicznej łazience. Kilkadziesiąt osób myło w tej umywalce ręce po sikaniu, kupie, okresie, niektórzy myją zęby i plują, a ja mam potem wsadzić tam butelkę, z której będę piła, i nalać wody. W większości umywalek nie da się włożyć butelki pod kran tak, by nie dotknąć nią kranu lub miski. W domu wodę do celów spożywczych nalewam w zlewie kuchennym. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:03 Przecież piszę, że do bidonu a nie do ręki. Odpowiedz Link Zgłoś
szorstkawelna Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:11 Zakładam, że jak ktoś ma bidon, to przynosi te 500 ml wody z domu i nie mdleje z pragnienia. Myślałam, że mowa o tych, którzy bidonu nie mają/zapomnieli. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:16 A w domu napełniany jest z butelki czy z kranu? I po co nosić ciężki bidon, skoro można napełnić świeżą zimną wodą, wtedy kiedy potrzeba? Bidon/butelka na wodę to podstawowy element wyposażenia szkolnego tu gdzie mieszkam. A jak się uprzeć to przecież można do tego celu reużywać plastikowa butelkę. Odpowiedz Link Zgłoś
szorstkawelna Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:21 Z kranu. Właśnie po to żeby cały czas mieć wodę pod ręką np. w drodze do szkoły I żeby nie musieć na dzień dobry iść do toalety. Obojętnie czy się zapomni bidonu czy plastikowej butelki - skutek jest ten sam. Jeśli w szkole nie ma poidełek to albo się nie pije albo pije z rąk w toalecie. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:30 Dlatego trzeba zachęcać do noszenia pojemnika na wodę - wygodne i ekologiczne. Można go napełnić wszędzie. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 09:43 A szkole moich dzieci były dystrybutory (butle) i ci, którzy nie zabrali bidonów obejmowali wylot ustami i tak pili… Wiec moje dzieci nie korzystały z butli. Odpowiedz Link Zgłoś
karmello29 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:29 asia_i_p napisała: > > - odchudzające się dzieci z zaburzeniami odżywiania; jak sie ma podejrzenia ze dziecko ma anoreksje albo bulimie i jest sie nauczycielem to sie interweniuje > - dzieci, które stołówkowego żarcia za nic nie ruszą; niech nie ruszają i jedzą swoje-sa znakomite termosymozna przynosic swoj obiad-moja 10 letnia corka ogarnia ten temat od roku > - takie okazy jak ja w wieku licealnym - potrafiłam poczuć się trochę dziwnie o > 16 i po analizie dojść do wniosku, że ostanio jadłam poprzedniego dnia o 20. to juz mega freak mode-serio,mozna nie odczuwac glodu lub pragnienia przez kolkanascie godzin? dla mnie to podpada pod kategorie zaburzeń > > Natomiast trzeba by było dopytać o dostępność w szkole wody - czy jest podajnik > albo źródełko, bo to przy tych upałach podejrzewam był główny powód omdleń. > Odpowiedz Link Zgłoś
nick_z_desperacji Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:36 Można, zazwyczaj wtedy odczuwa się przez jakieś pół godziny, ale nie ma jak akurat wtedy zjeść, a potem się człowiek zaciąga i już musi w siebie wmuszać. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 10:00 >dla mnie to podpada pod kategorie >zaburzeń > Dla mnie zaburzeniem jest jedzenie bananów i kiełbasek o 7, obfitego drugiego śniadania w międzyczasie, soku owocowego i dwudaniowego obiadu w południe. 🤷♀️ Odpowiedz Link Zgłoś
asia_i_p Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 21:37 Można spokojnie, być może są to jakieś lekkie zaburzenia sensoryczne czy być może zaburzenia czucia własnego ciała - mam też bardzo zrąbaną priopriocepcję, więc jest to możliwe. Co do dwóch pozostałych punktów, ja wyjaśniam, co się mogło zadziać, a nie jak powinno być. Czasem się dzieje nieidealnie. Odpowiedz Link Zgłoś
katriel Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:45 > trzeba by było dopytać o dostępność w szkole wody - czy jest podajnik albo źródełko Jest, ale nieczynne (z wielką naklejką "poidełko nieczynne"). I będzie nieczynne, dopóki Sanepid nie przebada wody na zawartość legionelli. A kiedy to będzie, nie wiadomo. Na razie jest ogłoszenie na Librusie, żeby pamiętać o butelkach z wodą, bo poidełko nieczynne. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:22 Przecież „najbardziej potrzebujący” najczęściej już mają darmowe obiady w szkole, nie tylko dofinansowaną zupę. Odpowiedz Link Zgłoś
mia_mia Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:53 Nastolatki mdleją z byle powodu, bo rosną, nie jedzą, bo nie pamiętają, bo się odchudzają. Najbardziej (i mniej) potrzebujący mają dofinansowane posiłki przez opiekę społeczną. Woda w szkolnych kranach jest bez ograniczeń (w większości kraju chyba już kranówka nadaje się do picia), a jeśli nie to zawsze szkoła może wystawić wiadro przegotowanej wody albo herbaty, są też inicjatywy typu jabłka od rolników, taca na nadliczbowe kanapki. Odpowiedz Link Zgłoś
leosia-wspaniala Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:22 Rozstrzelać rodziców za niewydolność, dzieci do kamieniołomów, niech zarobią na obiady. Odpowiedz Link Zgłoś
marta.graca Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:29 Raczej odebrać im dzieci, skoro nie umieją o nie zadbać. Odpowiedz Link Zgłoś
waleria_bb Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:36 Jeśli przy tylu plusach, dofinansowaniach, obiadach w szkole za symboliczne pieniądze dzieci nadal są głodne, jestem takiego samego zdania. Odebrać i dać szansę na normalny rozwój. Odpowiedz Link Zgłoś
seeview Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 11:46 > Jeśli przy tylu plusach, dofinansowaniach, obiadach w szkole za symboliczne pieniądze > dzieci nadal są głodne, jestem takiego samego zdania. A mnie bawią stwierdzenia jak to gdzieś dzieci mają obiady "za darmo". Nie ma czegoś takiego jak za darmo, zawsze ktoś płaci - ja, ty, pan, pani. O ile nawet jako bezdzietna lambardziara uznaję słuszność dofinansowania do obiadów w szkołach, o tyle jeśli w zalewie 500+, 300+, emerytur madkowych, itp. (a na horyzoncie mamy jeszcze babciowe wymyślone przez byłych liberałów, jak się ostatnio dowiadujemy te wszystkie cuda z obniżki podatków) i przy dofinansowaniu obiadów szkolnych jakieś dzieci chodzą głodne, to tutaj jest pozamiatane. Bo, jak slusznie niektóre piszą, lasu rąk jesli chodzi o rodziny zastepcze nie ma, poza rym rodzina biologiczna to świętość. W działanie zanim jest problem Polska średnio umie, a danie np. pięciu patyków lub skrzynki wódki w zamian za sterylizację podobno narusza godność takich rodziców (co ciekawe dawanie pińcet za rozród już nie narusza). Już nawet pomijając że polityka Państwa właśnie takich zachęca do rozmnażania się. Odpowiedz Link Zgłoś
leosia-wspaniala Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:38 Po co się rozdrabniać, jeszcze zrobią se nowe. Odpowiedz Link Zgłoś
bi_scotti Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:07 marta.graca napisała: > Raczej odebrać im dzieci, skoro nie umieją o nie zadbać. > Odebrac i co? What's the next step? Czy w PL jest az taki urodzaj na foster homes/foster parents? To jest complicated - jak pomoc "niewydolnym" rodzicom/rodzinom. Ale odbieranie dzieci bez pomyslu na ciag dalszy to nie jest good plan. Szkola na pewno moze i powinna zapewnic choc jeden przyzwoity posilek dziennie dla dzieci, o ktorych wiadomo, ze moga takiego nie dostac w domu - breakfast club czy jakis good luch/obiad powinny byc oferowane skoro wiadomo, ze ktores dzieci sa w szkole glodne. Ale odbieranie dzieci rodzicom to zupelnie inny level potencjalnych "solutions" Life. Odpowiedz Link Zgłoś
longina84 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:21 Nie mówiąc juz o tym, że odbieranie dzieci z takich powodów, zapewnienie im pieczy zastępczej, (płatnej dla rodziny zastępczej), kosztowałoby pewnie więcej niż organizacja posiłków. A odebrać prawa z powodu biedy nie jest tak łatwo. A nawet jeśli, to procedury adopcyjne są długotrwałe, więc też kosztowne (choćby szkolenia dla rodziców adopcyjnych). Jako płacący ubezpieczenia społeczne raczej powinniśmy uważać, że rozsądniej, by każde dziecko w szkole miało posiłek. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:29 Jak Polska Polską nikomu dziecka z powodu biedy nie odebrano… Jeżeli rodzic mając pluspińcety, zasiłki i dwie ręce do pracy głodzi dzieciaka, to serio - nie z powodu „biedy”, tylko alkoholizmu, narkomanii, upośledzenia i całej gamy innych patologii. Odpowiedz Link Zgłoś
longina84 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:06 Może, ja nie byłabym tak radykalna, bo 500+ nie istnieje. Tzn. istnieje, ale przy inflacji to tak naprawdę -500. Odpowiedz Link Zgłoś
nick_z_desperacji Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:42 Nie z powodu biedy, a niewydolności. Albo zabrać świadczenia gotówkowe i z MOPSu robić przelewy prosto do szkoły na obiady, zeszyty, długopisy i wszystko inne, co dziecko musi mieć. Są typy, którym ile gotówki nie dać do łapki, to dziecko będzie głodne, bo gotówkę można wydać, a nad dzieckiem ktoś się zlituje, jakaś RR czy inny Caritas. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:27 >Odebrac i co? What's the next step Next step dla dzieci nieodebranych to wrzucanie ich na gorący piec i tłuczenie pasem na smierć… * >Czy w PL jest az taki urodzaj na foster >homes/foster parents? W Polsce odbiera się bardzo mało dzieci i redukcja tych dzialan w imię „a bo co będzie dalej?” to więcej zgonów, gwaltow, traum i samobójstw. Odpowiedz Link Zgłoś
bi_scotti Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:07 Wiec co sugerujesz? But seriously. Nauczyciel/Principal zglasza (policji? MOPS?), ze Franiu i Klarcia po raz kolejny sa glodni, przyjezdza "organ" i w majestacie prawa zabiera rodzicom Frania i Klarcie. And what next? Trzeba miec plan na next step zeby nie dopuscic do wiekszej krzywdy. Mimo sprawdzan i kontroli, wiele foster homes (wszedzie na swiecie) to tez czesto nie najlepsze/nie najbardziej bezpieczne miejsca dla dzieci, szczegolnie starszych To naprawde jest very difficult issue - classic - trudnych problemow nie da sie latwo rozwiazac. Ale jesli honestly masz pomysl, say it! Life. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:14 Biscotti, przecież MOPS opłaca dzieciom z biednych rodzin posiłki w szkole i przedszkolu. Dostają też żywność unijną i pieniądze na dożywianie. Jeśli mimo tego dziecko chodzi głodne to znaczy, że jest zaniedbane i problemem nie jest bieda. Prawa dziecka w Polsce są dramatycznie lekceważone, to pobite na śmierć dzieci to jest czubek góry lodowej, pod którym mieszczą się tysiące dzieci marzące o tym, by któreś kolejne bicie było „na śmierć”. Odpowiedz Link Zgłoś
bi_scotti Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:39 U nas funkcjonuje "duty to report" - kazdy dorosly pracujacy z dziecmi & youth in whatever capacity (czy to nauczyciel, sprzatacz w szkole, trener, scout leader etc.) ma obowiazek zglosic do Children's Aid Society (w jakims sensie ospowiednik polskiego MOPS) jesli jest swiadkiem "krzywdy" doznawanej przez dziecko przez jego opiekunow (rodzicow, guardians etc.) - neglect, abuse, przemoc psychiczna etc. Przez wiele lat (i wciaz sie zdarza), ze pierwsze dzialanie CAS bylo zabranie dziecka z domu bez de facto zadnych prob komunikacji z rodzina, zrozumienia sytuacji. Of course, sa sytuacje, w ktorych to jest jedyna opcja - dziecko jest w bezposrednim zagrozeniu i o zadnych rozmowach nie ma mowy. Niemniej jest spory procent rodzin zwyczajnie niewydolnych z bardzo wielu wzgledow, rodzicow ktorzy sami byli wychowani nieudolnie i tylko taki model umieja kontynuowac. Zabranie im dzieci to tragedia dla calej rodziny. To jeden aspect do rozwazenia. Drugi to quality foster homes. I to jest bardzo trudny temat. Wiekszosc doroslych wychowankow foster homes ma najczesciej fatalne wspomnienia z tychze. I niestety, mimo kontroli i wizyt, i prob trzymania reki na pulsie, w tych domach tez czesc dzieci doswiadcza kolejnych krzywd, o ktorych opowiedza dopiero gdy z nich wyjda. Wiec co robic? Jak dzialac gdy jest dziecko glodne w szkole? Naprawde uwazasz, ze jedynym rozwiazaniem jest odebranie go rodzicom? Ja znam tyyyyyylu doroslych, ktorzy przeszli przez sooooo many foster homes i tylko naprawde nieliczni maja poczucie, ze to bylo dla nich lepsze i zostanie w jakims tam neglectful, disfunctional, czesto glodnym i zimnym domu rodzinnym. Ja naprawde mysle, ze nie ma simple solutions dla wszystkich i kazdy przypadek musi byc traktowany bardzo (!!!) indywidualnie. Ale na to zawsze brak $$$ & czasu Life. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 01:35 A jak gdzieś napisalam, źe zabieranie jest jedynym rozwiazaniem? Nie wiem jak w Kanadzie, bo w Stanach przez dziesięciolecia dzieci były przenoszone z jednej rodziny zastępczej do innej by zapobiec przywiązaniu. W skutek czego wyrosły kaleki emocjonalne, w większości sytuacji to jest nie do naprawienia. W Polsce nie ma takiego pomysłu i dla wielu dzieci dobra stała rodzina zastępcza lub adopcyjna jest lepsza niż ich dom rodzinny. Niestety. Głodne dziecko w Polsce oznacza zaniedbanie, bo naprawdę są środki na to by dzieci głodne nie były. Oznacza to, że rodzicom nie zależy lub są krańcowo niewydolni. Tak czy siak dziecku dzieje się krzywda. Praca z tymi rodzinami jest utopią, trwa latami, jest nieskuteczna, dziecko wychowuje się w patologii i powiela schemat. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 10:02 > And what next? Trzeba miec plan na >next step zeby nie dopuscic do >wiekszej krzywdy. Ale nie rozumiesz, ze w Polsce właśnie działa Twój sposób i z powodu mitycznego „niedopuszczania do większej krzywdy” next step jest już na cmentarzu… Odpowiedz Link Zgłoś
bi_scotti Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 17.09.23, 00:35 Sure, dziala. Pomijajac situations gdy nie dziala Poza tym w kwestii foster homes wszystko w PL jest peachy, eh ... brakuje rodzin zastepczych dokladnie tak samo jak w nnych krajach. Life. Odpowiedz Link Zgłoś
mia_mia Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 10:02 Jeśli przy tak rozbudowanej pomocy socjalnej jaka jest w Polsce, w tym też są dofinansowania i darmowe posiłki, jakieś dziecko chodzi głodne to rodzice nie są wydolni lub dziecko mają w nosie i przynajmniej czasowo trzeba je zabezpieczyć. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 10:06 No ale widzisz - w Kandzie sooooo maaaany szczerze żałuje, ze nie zostało w swoich neglecting homes, gdzie były tłuczone i głodzone, ze lepiej je w tych dysfunctional domach zostawiać, bo piecza zastępcza to przecież samo zło… Odpowiedz Link Zgłoś
longina84 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 16:42 Rozbudowana pomoc socjalna w Polsce? No tak, każdy może do żłobka, do przedszkola, posiłki w przedszkolu darmo, dentyści na NFZ, lekarze specjaliście dla dzieci w publicznej służbie, w ogóle nie trzeba chodzić prywatnie, jak rodzic np. rencista to sra pieniędzmi, jest w Polsce gdzie tanie mieszkać, niepełnosprawni, przykuci do łóżek na pieniądzach leżą. My tak mówimy, bo o rozbudowanym pomocy socjalnej nie mamy pojęcia. My mamy głupią pomoc socjalną, z rozbudowaną ona nie ma nic wspólnego. Odpowiedz Link Zgłoś
mizantropka_20 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 17.09.23, 07:32 Ale żłobki i dentyści chyba nie mieszczą się w ramach pomocy socjalnej? Za to 500+; 300+, kapitał i inne świadczenia rodzinne, dopłaty do obiadów (nie tylko dzieci, całych rodzin) czynszu, prądu, zasiłki okresowe, celowe jak najbardziej. I tak, pomoc socjalna jest rozbuchana i trafia nie tam gdzie powinna. Odpowiedz Link Zgłoś
stephanie.plum Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:29 mam sąsiadkę, która korzysta z dofinansowania za obiady. pogoniła męża patola, jest sama, robi na dwa etaty. to co, zabieramy jej dzieci? Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:30 A jej dzieci mdleją regularnie z głodu..? Odpowiedz Link Zgłoś
stephanie.plum Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:55 nie. odnoszę się wyłącznie do tego, co napisała założycielka wątku. ta babka, której sytuację opisuję, potrzebuje w tej chwili pomocy, bo życiowo została na lodzie. to co, może jeszcze, skoro odeszła od męża przemocowca i alkoholika, powinna za karę zostać pozbawiona dzieci, za które dałaby się pokroić, i haruje jak wół, by dać im godziwy byt? Odpowiedz Link Zgłoś
ggrr.ruu Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:56 Czy jej dzieci mdleją z głodu? Odpowiedz Link Zgłoś
stephanie.plum Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:35 co to, jakieś echo...? piszę, że odnoszę się do wpisu założycieli wtku, pierwszego, gdzie masz o mdlenie? Odpowiedz Link Zgłoś
marta.graca Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:38 Napisała o niezapewnianiu posiłków dzieciom przez rodziców i do tego się odniosłam. Twoja koleżanka zapewnia, wnioskując o dofinansowanie do obiadów, więc nie widzę problemu. Odpowiedz Link Zgłoś
waleria_bb Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:56 Czytaj uważniej, zabierać w innej sytuacji. Gdy mimo tych wszystkich dofinansowań i innych form pomocy dziecko NADAL chodzi głodne. Odpowiedz Link Zgłoś
la_bonne_cusine Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:34 1.naucz się interpunkcji; 2. oddziel antypatie do mnie w momencie, którym mam rację. Odpowiedz Link Zgłoś
iwles Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:37 No dobra, dawaj, co jest zerem, a co jedynką. Odpowiedz Link Zgłoś
leosia-wspaniala Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:40 Nieważne: ma rację, chociaż nie napisała w czym, ponieważ swojego zdania nie określiła. Odpowiedz Link Zgłoś
leosia-wspaniala Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:39 >1.naucz się interpunkcji; Teach me master! Odpowiedz Link Zgłoś
iwoniaw Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:42 la_bonne_cusine napisał(a): > 2. oddziel antypatie do mnie w momencie, którym mam rację. Może by jej (czy komukolwiek) bylo łatwiej przyznac ci rację, gdybyś wyraziła JAKIEŚ zdanie. Daj szansę! 😀 Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:41 la_bonne_cusine napisał(a): > 1.naucz się interpunkcji; Piękne 😀😀😀 Odpowiedz Link Zgłoś
ewka.n Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:08 magdallenac napisała: > la_bonne_cusine napisał(a): > > > 1.naucz się interpunkcji; > > Piękne 😀😀😀 Za to na pewno nie należy do tych 4/3 Polaków, którzy nie ogarniają ułamków Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:41 Zgłosić do MOPSu, dopłacają do obiadów. I nie robi sensacji jakbyś się dzisiaj dowiedziała, że istnieją głodne dzieci. Odpowiedz Link Zgłoś
auksencja15 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:42 Przecież za rządów PiS nie ma głodnych dzieci w tym kraju… Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:43 Nie bredż. Odpowiedz Link Zgłoś
mondaymorning1987 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:42 To co robili w Sparcie Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:43 Wszystkie.dzieci powinny miec za darmo stolowke w szkole. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:46 A jakimkolwiek kraju szkolna stołówka jest za darmo dla wszystkich? Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:49 Do 3 klasy w UK od dawien dawna, a teraz w tym roku do 16 roku zycia w calym Londynie. W innych krajach nie wiem Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:51 No to się chwali. Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:53 To funduje burmistrz. A powinno byc to fundowane wszedzie bo Londyn akurat jest najzamozniejszy Odpowiedz Link Zgłoś
mia_mia Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:06 W bogatej Anglii tylko najzamożniejsze miasto stać na finansowanie obiadów dla wszystkich, jak to się ma do sytuacji jakiejś biednej gminy w Polsce? Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 17:50 Wygooglowalam- sa: Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 19:44 U nas od czasów pandemii i śniadanie i lunch są za darmo. Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:30 To nie mogl byc Trump. Nie uwierze. Chyba jakas lokalna decyzja Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:32 Nie sądzę, by obiady w szkołach to była kwestia federalna. Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:47 Obiady nie są kwestią federalną, a nawet stanową, w każdym dystrykcie szkolnym jest inaczej. Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:58 No to przyzwoity district Odpowiedz Link Zgłoś
nick_z_desperacji Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:14 Z tym, że "przyzwoite" są zazwyczaj te bogatsze, bo mają kasę na "przyzwoitość" i mniej głodnych dzieci. W biednych dystryktach jest mniej kasy, więcej potrzebujących i już z ta "przyzwoitością" gorzej. Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:57 To niestety smutna prawda- szkoły publiczne są finansowane głównie z lokalnych podatków od nieruchomości, przy bardzo niskich subsydiach federalnych i w każdej szkole jest inaczej. 😞 Odpowiedz Link Zgłoś
cisco1800 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:00 U nas też się da. W ukończonej już podstawówce mojej młodej każdy mógł zjeść za darmo zupę. Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:03 Chociaz to. Chwali sie taka szkole. Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:18 Nie w każdej szkole w Polsce są obiady .Nie jest tak bosko . Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:16 Mnóstwo dzieci nie chce jeść stołówkowych obiadów. Odpowiedz Link Zgłoś
princesswhitewolf Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:34 No to albo szkoly maja problem z kontrola jakosci albo dzieciakinsa rozpuszczone fast foodami Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:38 W przypadku dzieci z biednych rodzin podejrzewam, że to pierwsze. Odpowiedz Link Zgłoś
ggrr.ruu Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:39 Jakość i upodobania smakowe to dwie różne rzeczy Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:42 Dzieci z naprawdę biednych rodzin raczej nie mają szansy się uzależnić od fast foodu. Odpowiedz Link Zgłoś
bi_scotti Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:08 To chyba raczej na odwrot. Fast food typu Mac, KFC, czy inny Burger King to najtansza opcja jedzenia, czesto tansza niz zrobienie samemu Do tego dochodzi kwestia robienia sobie przyjemnosci by "eating out" - naprawde biedne rodziny, gdy chca dac dzieciom jakis jedzeniowy fun or treat, wybieraja wlasnie fast food options. Nie tak trudno sie uzaleznic, no matter jaki poziom dochodow w domu. Crazy parents jak Bi_scotti & Stary Bi_scott, ktorzy moga na palcach jednej reki policzyc wizyty w Mac i na palcach 2 rak wizyty w KFC to nie jest az taka powszechnosc wsrod parents Moze w PL (EU) jest inaczej. Oby! Cheers. Odpowiedz Link Zgłoś
mia_mia Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:24 W Polsce wizyta w Maku czy KFC jest kosztowna, a przede wszystkim one są tylko w dużych skupiskach ludzi, większość dzieci nie ma do nich swobodnego dostępu. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:27 Po pierwsze w EU jest póki co jeszcze inaczej niż w USA czy nawet Kanadzie. McDonald czy Burger King to wciąż spory wydatek, dużo więcej niż proste domowe jedzenie, i wizyta w tych przybytkach to u jednych z kategorii "od święta", u innych "po moim trupie" (ja z tych drugich). Po drugie, i najważniejsze, mówimy o sytuacji, w której dziecko na tyle uzależnia się od fast foodu, że w ogóle nie smakuje mu zwykłe jedzenie stołówkowe bez wspomagaczy smaku (maggi i vegetę litościwie pomijam). Myśle, że w Polsce jesteśmy jeszcze, i dobrze, daleko od takiego scenariusza. Nawet jak smakuje fast food to nie psuje smaku na tyle, żeby głodne dziecko nie chciało jeść czegoś innego. Na stołówce szkolnej zazwyczaj wybrzydzają dzieci z domów gdzie gotuje się dużo i dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 01:38 Nie jest tak, jak piszesz. Jedzenie stołówkowe potrafi być tłuste, niesmaczne i dzieci nie chcą go jeść, wyjedzą na przykład same ziemniaki, samą „wodę” z zupy, nawet jak są głodne. Nie mieszkasz tu, nie wiesz, ja mam z tymi dziecmi do czynienia. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 01:42 Mówisz, że w Polsce na stołówkach to sama tłusta pasza a w reszcie Europy wyrafinowane i smaczne dania?? Odpowiedz Link Zgłoś
thank_you Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 03:21 W okresie wzrostu - ja, z dobrego domu - kilka Razy załapałam się na stołówkowy ratunek, gdzie zostałam zmuszona przez pielęgniarkę do zjedzenia tego syfu nazywanego jedzeniem. Szczerze sie dziwiłam, ze Ktoś to jadł - No, ale na mnie po powrocie do domu czekał dwudaniowy, domowy posiłek. Z kolei u syna w szkole WSZYSTKIE dzieci chodzą na obiady, bo tak im smakują (ajent się stara). Próbowałam, rzeczywiście są spoko, aż zadziwiające, ze przy takiej skali można zachować i smak i jakość. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 01:37 Bi, nie w Polsce. W Polsce to wciąż jest posiłek znacznie droższy niż domowy. Odpowiedz Link Zgłoś
kurt.wallander Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 16.09.23, 10:37 princesswhitewolf napisała: > No to albo szkoly maja problem z kontrola jakosci albo dzieciakinsa rozpuszczo > ne fast foodami Tia, zaraz fastfoodami. Moje np. były rozpieszczone domowymi obiadami. Odpowiedz Link Zgłoś
mia_mia Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 22:14 W szkole mojego syna są bardzo dobre obiady, on nie chce jeść większości dań, choć niektóre w szkole uznaje za najlepsze (np. carbonarę, która pewnie z restauracyjną ma niewiele wspólnego), nie jest rozpuszczony fast foodami, jakości nie rozpoznaje, liczy się smak, a każdemu smakuje coś innego. Odpowiedz Link Zgłoś
czekolladamientowa Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:03 Czasem, a nawet dość często jest to kwestia różnych priorytetów - dla jednych priorytetem jest nakarmić dziecko, dla drugich - kratka piwa. I tyle. Pamiętam z zebrań w podstawówce kolesia, który ciągle jęczolił na wszystko, że drogo, że po co kino, wycieczka, uroczystości klasowe. Bo on nie ma pieniędzy. Spotykałam go często w sklepie - mieszkam na wsi, więc nietrudno o spotkanie - kiedy kupował fajki, flaszkę a w piątki podjeżdżał, by wymienić dwie puste skrzynki piwa na pełne. Odpowiedz Link Zgłoś
taki-sobie-nick Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 21:54 czekolladamientowa napisała: > Czasem, a nawet dość często jest to kwestia różnych priorytetów - dla jednych p > riorytetem jest nakarmić dziecko, dla drugich - kratka piwa. I tyle. Pamiętam z > zebrań w podstawówce kolesia, który ciągle jęczolił na wszystko, że drogo, że > po co kino, wycieczka, uroczystości klasowe. Bo on nie ma pieniędzy. Spotykałam > go często w sklepie - mieszkam na wsi, więc nietrudno o spotkanie - kiedy kupo > wał fajki, flaszkę a w piątki podjeżdżał, by wymienić dwie puste skrzynki piwa > na pełne. I robiłaś mu uwagi? Może on nie chodził do kina, nie jeździł na wycieczki jako dziecko, to potrzeby nie widział, a potrzebę picia widział. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 18:12 Co zrobić? Władze (ogólnopolskie czy samorządowe) powinny dofinansowywać albo wręcz finansować obiady potrzebującym dzieciom. Dla mnie niedopuszczalne, żeby dzieci mdlały w szkole z głodu. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:16 Przecież to ROBIĄ! Mops płaci za posiłki w szkołach i przedszkolach. Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:27 Jeśli to robią to świetnie. Tylko dlaczego w sąsiednim wątku mowa o dziecku, które obiadu nie dostało bo matka się spóźniła jeden dzień z przelewem i jeszcze tam szkoły bronisz. Głodne dziecko to głodne dziecko. Odpowiedz Link Zgłoś
alicia033 Re: Będzie gubo. Dofinansowanie do obiadów. 15.09.23, 20:48 taje napisała: > Jeśli to robią to świetnie. Tylko dlaczego w sąsiednim wątku mowa o dziecku, które obiadu nie dostało bo matka się spóźniła jeden dzień z przelewem Szwajcaria? Jak nie zapłacę, to dziecko obiadu nie dostanie. Odpowiedz Link Zgłoś