Taki weekend to ja rozumiem 😌

[czarna_sroka]

Totalne odprężenie się

[malwanika]

Wyjazd czy mieszkasz tam?

[czarna_sroka]

Wyjazd, zostaję do poniedziałku. Piękny wrzesień w tym roku jest nad Bałtykiem

[malwanika]

czarna_sroka napisała:

> Wyjazd, zostaję do poniedziałku. Piękny wrzesień w tym roku jest nad Bałtykiem

Zazdroszczę. Faktycznie pogoda dopisała. Super.

[alpepe]

Ja będę miała podobny weekend za dwa tygodnie, szkoda tylko, że będzie już chłodno.

[marta.graca]

Byłam w zeszłym roku w październiku nad morzem, było cieplutko. W krótkim rękawie można było chodzić.

[igge]

MojA przyjaciółka jutro wyjeżdża do Kołobrzegu. Ma chyba rezerwację w hotelu Bałtyk. Na tydzień.
To chyba ten hotel naprzeciwko molo.
No i troszkę boi się, że pogody nie będzie już słonecznej. Mają co prawda jakieś fajne zabiegi, masaże itp.
Mam nadzieję, że wrócą zadowoleni.

[palacinka2020]

Nie rozumiem zachwytow morzem zima/jesienia. Bylam nie raz, spacer, 2h I powrot . Nie ma co dluzej ogladac. Relaks zaden.

[gama2003]

Jak dla kogo.
Dla mnie plażing i smażing to opcja nudy i koszmar. Łażing - do woli.

[clio_yaga]

To na odwrót niż ja, bo ja nie rozumiem zachwytów morzem latem. Pełno ludzi, hałas, smród z budek. Kocham morze po sezonie, długie spacery po plaży, zapach morza. Byłam kiedyś z dziećmi w sanatorium w listopadzie i bardo miło ten czas wspominam. Natomiast urlop wakacyjny nad morzem to nie moja bajka.

[panna.nasturcja]

To dla Ciebie. Ale u nas dwie godziny to nie spacer, chodzimy godzinami.
Poza tym w tej chwili nad morzem jest piękna letnia pogodna, tylko dni krótsze.

[palacinka2020]

Godzinami po plazy, umarlabym z nudow. Chodzoc moge po gorach I dolinach.

[panna.nasturcja]

Nad morzem bywają zazwyczaj też lasy.
Góry kocham, ale morze to morze, nie da się porównywać.

[imponderabilia22]

A pewnie, za to krzyki bombelków, smrodzenie papierochami, zapach spalonego oleju to relaks. Widać, że kompletnie nie masz wrażliwości na naturę.

[palacinka2020]

Ze przepraszam co? Gdzie ja napisalam ze lubuje sie w przebywaniu w lipcu w Miedzyzdrojach? Jesli jezdze nad morze to w lecie i na pewno nie na polskie. Tam gdzie nie ma spalonego oleju I papierosow.

[beata985]

Ja też...uciekłam do pokoju bo lampa taka ze wysiedzieć się nie da

[memphis90]

Ooooo… Tarzam się po podłożu z zazdrości… Ten turkus…

[beata985]

memphis90 napisała:

> Ooooo… Tarzam się po podłożu z zazdrości… Ten turkus…
>

Tak...zdjęcia byle jak cyknięte, bo dzisiaj mi się nie chce ale postaram się zrobić lepsze 😁

[panna.nasturcja]

Kubeczek się jednak zmieścił?

[beata985]

panna.nasturcja napisała:

> Kubeczek się jednak zmieścił?

😁..tak, użaliło mi się..

[mrs.solis]

Ja bylam wczoraj na plazy zobaczyc czy cos sie dzieje w zwiazku z huraganem Lee.

[igge]

Boszszee, już trzecia osoba w tym wątku wkleja takie ładne zdjęcia.
Ja nie wyjeżdżam teraz ani nie mieszkam w pobliżu żadnej wody ale dzięki ematkom paszcza mi się wypogodziła po stresach i frustracjach dzisiaj.
Przy takich widokach od razu chce się biec na spacer.

[leanne_paul_piper]

U mnie tak

[bazia_morska]

Pięknie, słońce i lekki wiatr.

[jkl13]

Ja też byłam dzisiaj nad morzem, w Sarbinowie. Ludzi jak na wrzesień mnóstwo, pogoda fantastyczna (24 stopnie i wiatr od lądu, więc na plaży mega ciepło), woda ciepła. Po prostu idealna końcówka lata.

[marusia_ogoniok_102]

Ode mnie macie zdjęcia uroczyska Skotniki, Panieńskich Skał i polany na Sikorniku. 43,67 km.

[igge]

Czekałam już bardzo na Twój kolejny " spacerek" ).
Marysiu, masz kondycję. 43 km .
Muszę mężowi o Tobie opowiedzieć.

[igge]

MarUsiu. Przepraszam. Literówka.

[marusia_ogoniok_102]

No założyłam o tym wątek nawet, są też widoki z kopców i mała inba o kopiec papieża
A spacer miał być dłuższy, po prostu nogi mi się ugięły i trochę mnie to jednak smuci. Choć wiem, że to kwestia rozdmuchanych proporcji

[beata985]

Na zakończenie wczorajszego dnia zachód słońca za Hvar

[primula.alpicola]

Wspaniale. Byłam nad Bałtykiem w zeszłą niedzielę i też się zrelaksowałam.
A ten weekend mam wyjątkowo udany, a to dopiero niedziela rano😊

[ga-ti]

Wiedziałam, żeby tu nie wchodzić. Powstrzymałam się wczoraj a dziś o, weszłam. I po co mi to było?
Zazdroszczę! Buùuu....

[leanne_paul_piper]

U mnie szukanie miejsc nieoczywistych (i wyludnionych) 😉