Dodaj do ulubionych

Poprane mieli...

17.09.23, 20:01
I basen mieli, okna na wieczor zasłaniali ale tak,zeby ona w ciazy ,jakies kazirodztwo, gwalty na maloletnich corkach, po imieniu do ojca mowila...... No, sasiedzi nic nie wiedzieli.
Szkola nic , pomoc spoleczna nic, sasiedzi nic...

I ja nadal nie ogarniam, nie miesci sie to w moim rozumieniu zarzut kazirodztwa dla corki?!
Bo uprawiala seks z ojcem? Dobrowolnie?
Jak trzeba byc glupim pomimo dyplomow by postawic 20 l ofierze wieloletnich zaniedban i naduzyc zarzut kazirodztwa? To ona ojca uwiodla ,zmuszala do seksu bo...?
Nie, nie tlumaczcie mi zawilosci bruzd mozgowych prokuratora i policji.
To nie na moje sily.
Chcialam upuscic emocje bo od 2 dni ta sprawa targa mnie za trzewia!
Obserwuj wątek
    • niemcyy Re: Poprane mieli... 17.09.23, 20:11
      To nie glupota, a na pewno nie wynikajaca z braku wiedzy "mimo dyplomow" tylko podlosc i cos, czego nie napisze, bo by mnie wycieli, ale swietnie sie wpisuje w konwencje nadaną przez pis+kk.
      • abidja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 20:44
        Zarzut dla niej bylby zrozumiany gdyby byla juz tak zdemoralizowana ze "uwiodła" mlodszego brata, tzn gwalcila.
        W tej historii widze tylko ofiary I jednego sprawce.
        • memphis90 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 06:47
          Dlaczego dopuszczasz, ze dziewczyna może dobrowolnie współżyć z bratem, a nie dopuszczasz, ze może dobrowolnie z ojcem?
          • bajgla Re: Poprane mieli... 18.09.23, 07:54
            Brat jej nie "wychowywał" od 5 roku życia.
            Moim zdaniem oba przypadki to patologia, alr inny jest poziom sprawczości i zależności dziewczyny.
    • angazetka Re: Poprane mieli... 17.09.23, 20:12
      W przypadku kazirodztwa obie strony popełniają czyn zabroniony, jest więc dwóch sprawców, nie ma natomiast pokrzywdzonego. Z tego powodu kazirodztwo może być nazywane „przestępstwem bez ofiar”.
      (to cytat z: ingremio.org/wydania-in-gremio/2021/in-gremio-152/zakazana-milosc-o-kazirodztwie-i-slusznosci-jego-dekryminalizacji/)
      • abidja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 20:47
        angazetka napisała:

        > W przypadku kazirodztwa obie strony popełniają czyn zabroniony, jest więc dwóch
        > sprawców, nie ma natomiast pokrzywdzonego. Z tego powodu kazirodztwo może być
        > nazywane „przestępstwem bez ofiar”.
        > (to cytat z: ingremio.org/wydania-in-gremio/2021/in-gremio-152/zakazana-milosc-o-kazirodztwie-i-slusznosci-jego-dekryminalizacji/)
        >

        Jesli polskie prawo czyni ofiare gwaltu, naduzyc ze strony biologicznego ojca oskarżona po uzyskaniu pelnoletnosci to prawo jest niewlasciwe i nalezy je zmienic.
        I nie ,nie tlumacz mi paragrafow.
        Ta dziewczyna doswiadczyla czegos tak strasznego,ze w wieku 20 l nie jest w stanie ocenic ze to patologia.
        I zyla w tym co znala od dziecka.

        • marta.graca Re: Poprane mieli... 17.09.23, 20:50
          Jeśli okaże się, że to był gwałt, to zmienią zarzut na gwałt.
          • niemcyy Re: Poprane mieli... 17.09.23, 20:57
            A jesli stwierdza, ze chciala uprawiac seks i miec dzieci z wlasnym ojcem to nie zmienią...

            Nie powinien byc domyslnie gwalt i ewentualnie zmiana na kazirodztwo, jesli sie zakochala i podobalo jej sie takie zycie?

            Przeciez to sie w glowie nie miesci.
            • marta.graca Re: Poprane mieli... 17.09.23, 21:07
              Też mi się to nie podoba.
          • abidja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 21:55
            marta.graca napisała:

            > Jeśli okaże się, że to był gwałt, to zmienią zarzut na gwałt.
            >

            Ale znasz definicje gwaltu w polskim prawie?
            Zeby byl gwalt musi byc wyrazny opor.

            • marta.graca Re: Poprane mieli... 17.09.23, 22:22
              Nie, nie musi. Można doprowadzić do współżycia np. podstępem albo z użyciem pigułki gwałtu.
        • sol_13 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 22:07
          abidja napisała:

          > angazetka napisała:
          >
          > Jesli polskie prawo czyni ofiare gwaltu, naduzyc ze strony biologicznego ojca o
          > skarżona po uzyskaniu pelnoletnosci to prawo jest niewlasciwe i nalezy je zmien
          > ic.
          > I nie ,nie tlumacz mi paragrafow.
          > Ta dziewczyna doswiadczyla czegos tak strasznego,ze w wieku 20 l nie jest w sta
          > nie ocenic ze to patologia.
          > I zyla w tym co znala od dziecka.

          Dokładnie, mnie również oskarżenie córki zszokowało.
          Skoro są zwłoki 3 noworodków, to już wskazuje, że zaczęło się to przed uzyskaniem pelnoletności.
          • memphis90 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 06:50
            Przecież cała trójka to nie są jej noworodki. Zdaje się, ze aktualna wersja jest taka, ze jej są dwa, jedno starszej siostry.
            • gdanskamarylka Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:20
              Jeśli tak, to tym bardziej upada historia o dobrowolnym seksie z ojcem... Pomijam już, że ojciec jest taką postacią w życiu dziecka, że może temu dziecku wmówić wszystko, zmanipulować, wyprać mózg, aby ostatecznie przekonać, że dziecko robi coś nie wbrew sobie, ale za swoim przyzwoleniem.
              • gdanskamarylka Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:24
                Mam na myśli sytuację, w której dziecko starszej zostało spłodzone przez własnego dziadka. Ale nie wiem, nie wnikałam w to, czy starsza zaszła w ciążę z ojcem, czy z kimś innym.
      • korolla-xx Re: Poprane mieli... 17.09.23, 20:51
        Jeśli dobrze zrozumiałam, to ten ojciec ma 12 dzieci. Mowa jest tylko o 2 córkach. Co w takim razie dzieje się z pozostałymi dziećmi?
        Skoro matka zmarła 15 lat temu, nie są to małe dzieci tylko co najmniej nastolatki.
        Nikt nic nie mówi, co z nimi.
        Albo ja coś w nerwach pokręciłam.
        • lauren6 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 22:42
          Ojciec mieszkał tylko z tą 20 latką i jej nastoletnim bratem. Reszta się pewnie wyprowadziła z tego domu.
          fakty.tvn24.pl/fakty-po-poludniu/makabryczna-zbrodnia-na-pomorzu-wszystko-mieli-nawet-basen-bylo-wyprane-wszystko-bylo-7347959

          Pewnie dlatego kobieta dostała zarzut kazirodztwa. Była dorosła, mogła opuścić ten dom jak reszta rodzeństwa, a jednak tkwiła w tym układzie. Czy była zmanipulowana czy nie - to są ewentualne okoliczności łagodzące, które ustali sąd.
          • panna.nasturcja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:50
            Miała 5 lat jak zmarła matka, była najmłodszą dziewczynką, ojciec ją zniszczył, molestował, manipulował. Ludzie, tu nie ma opcji żeby ona była winna. Ojciec przemocowy (jest niebieska karta), niepracujący, kurator. Dziewczyna ma zniszczone zycie i jeszcze jej grozi dożywocie.
            • memphis90 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 07:31
              Od tego jest postępowanie prokuratora, a nie „nie ma opcji”.

              W przeciwnym razie powinnaś z równym zaangażowaniem żądać wypuszczenia na wolność Tomasza Z, który również miał 20 lat, był upośledzony, był wiele lat gwałcony i podanym przemocy fizycznej i psychicznej u siostry Bernadety - a jednak dostał swoje 25 lat za gwałt na 8l, który doprowadził do zabójstwa (wg zeznań, bo ciała do dzis nie znaleziono).
    • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 21:26
      Patologia, być może tatuś uprawiał seks przy dzieciach i twierdził, że to normalne? Dzieci muszą być zdeprawowane, ale to wina rodziców. 20 latka to jeszcze dziecko.
      • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 22:00
        Kiedyś pisałam w wątkach o seksie nastolatków czy rodziców, nastolatek to nie kolega i nie ma potrzeby oglądania czy słuchania igraszek dorosłych, tak samo jak nie wyobrażam sobie seksu dziecka za ścianą. Emocjonalnie to jeszcze dzieci i łatwo je zepsuć.
        • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 07:06
          Czyli rodzice nie uprawiają seksu jak dzieci są w domu? Dwudziestolatek to dziecko? Trzydziestolatek też? Paranoja.
          • alex_vause35 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 08:15
            Jessu, chodzi o to, że wkręcasz małolata w pełni dorosłe życie, z przywilejami dorosłych. Wiadomo, że pary nastolatków prędzej czy później będą uprawiać seks i na zdrowie, o ile się zabezpieczają. Ale nie muszą być przez rodziców traktowani na zasadzie młodego małżeństwa, chcą seksu, niech kombinują i tyle. Jakoś ludzkość do tej pory dawała sobie z tym radę...
            • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 09:56
              Oczywiście, że będą i próbują, ale to nie są dorośli ludzie, są podatni na naciski i manipulacje. Traktowanie nastolatków jak dorosłe małżeństwo jest chore
              • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:25
                Dwudziestolatka to nie nastolatka. No i jakie małżeństwo? I jeszcze: uprawiasz seks tylko w hotelu czy pustym domu?
            • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:23
              Jakiego małżeństwa? big_grin Dla ciebie istnieje tylko seks małżeński?
              • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:38
                Gdy byłam 20 łatką na szczęście miałam inne priorytety, niż regularny seks bo muszę inaczej się uduszę i mamusia i tatuś nauczyli mnie, że bez niego nie da się żyć. Jakoś wyszłam na ludzi i jako dorosły człowiek zdążyłam zdobyć calkiem spore doświadczenie seksualne i dobrze mi z tym, lubię seks ale zrobiłam w życiu jeszcze parę wartościowych rzeczy dla siebie. Dziś pornografia i seksualnosc wylewa się zewsząd, dzieci mają trudniej. Seks stał się taką samą używką jak alkohol.
                • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:45
                  > mamusia i tatuś nauczyli mnie, że bez niego nie da się żyć

                  Chyba się przejęzyczyłaś.

                  Masz za to sporą obsesję na temat.
                  • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:52
                    Na szczęście mam zdrowe podejście i uważam, że zbyt wczesna seksualizacja dzieci to patolstwo. Nie jestem katoliczką, żyłam w wolnych związkach i jak najbardziej jestem za edukacją seksualną w szkołach, której dzisiaj nie ma. Dom jest po to, żeby dziecko wychować, a nie robić z niego dorosłego człowieka, kiedy jest niedojrzaly emocjonalnie.
                • triss_merigold6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:47
                  Co do zasady, wolałabym, żeby młody człowiek korzystał z seksu, a nie z alkoholu.
                • azalee Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:52
                  figa_z_makiem99 napisała:

                  > lubię seks

                  Z Twoich wpisow na tym forum wynika cos zupelnie przeciwnego.
                  • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:02
                    Tak tak, bo nie ćwierkam z Ryszardem i nie opowiadam o seksualnych podbojach.
                    • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:11
                      Też mi wyczyn. Większość tu nie ćwierka i nie opowiada.
                    • azalee Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:40
                      figa_z_makiem99 napisała:

                      > Tak tak, bo nie ćwierkam z Ryszardem i nie opowiadam o seksualnych podbojach.

                      Nie, zupelnie nie dlatego.
                      Masz bardzo skrzywiona wizje kobiecej cielesnosci oraz nie raz dalas do zrozumienia, ze dla ciebie seks jest waluta przetargowa. Napisalas kiedys wprost, ze idziesz do lozka dopiero wtedy, kiedy facet wystarczajaco w ciebie zainwestuje (w znajomosc z toba).
                      Tak nie brzmi osoba lubiaca seks.
                  • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:07
                    Spełnione życie seksualne nie oznacza uprawiania seksu z każdym i wszędzie, a umiejętność dokonania wyboru, czego chcę, jak chcę i z kim chcę.
              • alex_vause35 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:12
                Nie rżnij głupiej, kropka.
                To, że małolaty czy bardzo młodzi dorośli w związkach mają ochotę na seks, nie znaczy, że muszą go oficjalnie uprawiać pod dachem rodziców, pod ich obecność.
                Jesteś do tego dojrzały, proszę bardzo, załatw to sobie.
                • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:28
                  Oczywiście, że nie muszą. Mogą w parku, w toalecie, u znajomych, bo chyba nie w hotelu.
                  • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:34
                    Skoro twoje dzieci będą uprawiały seks w parku i w toalecie, jeśli im nie pozwolisz oficjalnie w domu, poszłabym z nimi do psychologa, albo zastanowiła się co zrobiłam źle.
                    • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:44
                      To jaka jest opcja? O moje dzieci nie musi cię głowa boleć. To już nie nastolatki a ja nie zabraniam nocować ich gościom.
                      • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 11:50
                        Taka, że można kontrolować swój popęd seksualny, serio można. I można przy tym mieć satysfakcjonujące życie seksualne jako dorosły człowiek.
                        • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 13:00
                          Czy ja twierdzę że nie można? Śmieszna jesteś.
    • szare_kolory Re: Poprane mieli... 17.09.23, 21:31
      W układzie pomiędzy pracodawcą a pracownikiem uznaje się, że pracownik jest na słabszej pozycji a pracodawca na słabszej. Że pracodawca ma możliwości tak zadziałać na pracownika w sposób oficjalny lub po cichu, że pracownik zachowa się wbrew swojemu interesowi. Ale istnieją związki zawodowe, które bronią praw pracowniczych nawet w interesie tych, którzy do nich nie należą.
      A tutaj? Kto zakłada, że dzieci w takiej rodzinie są zawsze słabsze? Szkoła? MOPS? Przecież ten ojciec to jakieś dzikie bydlę.
      Podobno jedno dziecko jest tej drugiej siostry, ale ona akurat była zgwałcona. Ta starsza niby z własnej woli. Ale JAK można uznać, że nawet jeśli w pewnym momencie zgodziła się na taki los, to początki nie były gwałtami? Jeszcze ktoś uzna, że to ona tego ojca uwiodła.
      • szare_kolory Re: Poprane mieli... 17.09.23, 21:32
        *pracodawca na silniejszej.
      • sloneczna_paraolka1 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 21:56
        Spiął z córkami ,bo innej baby nie znajdzie 20-latkę pewnie tez gwałcił początkowo, a potem już uznała to za normę. Przecież w chwili śmierci matki ona miała 5 lat wiec na 100% zaczęło się to dużo wcześniej niż po jej pełnoletności. A może zryta głowa jak tatusia i sama chciała.
        • szare_kolory Re: Poprane mieli... 18.09.23, 12:03
          sloneczna_paraolka1 napisała:

          > A może zryta głowa jak tatusia i sama chciała.

          Wiesz co, weź puknij się w głowę, dobrze? Cały mój wpis mówi o tym, że ZANIM sama chciała (co przecież nie jest niemożliwe, syndrom Sztokholmski w jakimś natężonym wydaniu) to najpewniej została do tego zmuszona. Mówienie w tej sytuacji, że jest winna, postawienie zarzutów jej pierwszej jest wyrazem tego samego: sama chciała, sama jest sobie winna, mogła wybrać inaczej. No otóż tylko, że NIE MOGŁA.
    • sloneczna_paraolka1 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 21:49
      Serio nie ogarniasz? Matka zmarła x lat temu zderzyli naklepać 12 dzieci, kto normalny ma tyle dzieci to po pierwsze, po drugie kto faceta by wziął z taką gromadą gęb do wyżywienia.
      Wiec siebie „tatuś” córeczkę „wychował” na partnerkę.

      Niedawno na forum był podobny wątek i tam matka nie widziała ze pod jej dachem się młodzi bzykają, a czepiacie się sąsiadów. Dom był zadbany dzieci tez czego się czepić z zewnątrz?
      Może i ciąże podjeżdżali ,ale nikt jej w majtki nie zaglądał. Mało to takich przypadków wcześniej?
      Mordowali albo ze strachu ze się wyda albo finanse i brak miejsca. Normalni pewnie nie są wiec…
      • panna.nasturcja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:52
        Jest wyrażnie napisane, że cała wieś wiedziała, sąsiadka użyła zwrotu, że to była „tajemnica poliszynela”. Więc słusznie czepiają się sąsiadów.
        • abidja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:57
          panna.nasturcja napisała:

          > Jest wyrażnie napisane, że cała wieś wiedziała, sąsiadka użyła zwrotu, że to by
          > ła „tajemnica poliszynela”. Więc słusznie czepiają się sąsiadów.

          Przeciez ogolil glowe tej dziewczynie.
          Jesli sasiedzi nie zareagowali na tak widoczna przemoc...to ja nie wiem.
          Wspolpracownikow dopiero ruszyl do kontaktu z policja brak "brzucha". Szkoda ze nikt wczesniej nie zauwazyl krzywdy tej dziewczyny a wczesniej jej jako dziecka.
          Przez plot basen widzieli, ze poprane tez....ech....po prostu nie moge przestac myslec o ogromie krzywd jakie przeszla ta dziewczyna.
          • triss_merigold6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 08:33
            A jak mieli zareagować, powiedzieć "Nie gol pan glowy corce"?
            Z opisów sytuacji wynika, że mieszkancy wcześniej zgłaszali opiece dziwne sytuacje.
          • lauren6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 08:42
            Ta rodzina miała założoną niebieską kartę. Czyli ktoś zgłaszał przemoc w tej rodzinie.
            • triss_merigold6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 09:08
              Przecież to absolutna klasyka, te medialne przypadki są identyczne.
              Zawsze występują te same elementy: stado bachorów, połowa ociężała umysłowo, nikt nie pracuje, dorośli zdegenerowani, zapadła wiocha, bachory nawet z okazji porodu nie były widziane przez lekarza.

              Ale spoko, od czasu procesu lekarki, która po kolejnym porodzie ciachnela panią Szwak i tsunami hejtu na opiekę społeczną, nikt nie kiwnie palcem.
              • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:37
                Córka chyba pracowała.
    • babcia47 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 21:52
      Jezeli dziewczyna ma 20 lat i gdy zmarła matka miała 5lat to ojciec mial czas by " wychowac " sobie odpowiednio nałożnicę ktora mu zastapi żonę w tych okolicznościach. 20latka to juz nie dzieci ale w tym przypadku trzeba wziąć pod uwagę czego została nauczona przez 3/4 dotychczasowego zycia. Niejedna dziewczynka byla molestowana przez krewnych juz bedacvstarsza, nie bedac z nimi na codzien i w zależności uczuciowej a jednak mialy problem z określeniem ze to co zaszło jest źle i ze to nie one są temu winne a co gorsza latami to ukrywały. Co powiedzieć w takim przypadku gdy hyc mose dziewczynka byla molestowana od wielu lat, praktycznienod kołyski?
      • abidja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 22:00
        I wybral odpowiednią ofiare.
        Tam jest chyba mowa o lekkiej niepelnosprawnosci intelektualnej lub / I tez dochodza cechy charakteru łagodnosc, latwosc podporzadkowania sie itp plus najwazniejszy czynnik : ojcostwo czyli zaleznosc, ufnosc, posluszenstwo.
        Straszne na kazdym poziomie.
    • eliszka25 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:05
      Dla mnie ta sprawa jest straszna na wielu poziomach. Fakt, że dziewczyna wykorzystywana przez ojca na przestrzeni lat!!!, a całkiem możliwe, że też wielokrotnie gwałcona, usłyszała zarzut kazirodztwa jest dla mnie nie mniej przerażający, jak zabójstwa noworodków.
      • nigar_82 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:15
        Widocznie śledczy wiedzą więcej niż ematka skoro twierdzą, że było to kazirodztwo i tyle...
        • babcia47 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:36
          Jest taka reakcja psychiczne pt syndrom sztokholmski gdzie ofiara nie tylko nie ma pretensji do porywacza ale wrecz zaczyna z nim współpracować a nawet popełniać przestępstwa. Co można powiedzieć w tym przypadku gdy oprawcą jest ojciec, opiekun, wychowawca? Dziecku ktore niestety stało się płodną kobietą mogl tak namiesza w głowie ze nawet jeżeli docierało do niej ze taki związek jest czym złym to w głowie mogla miec mysl ze tego zdarzylo sie jej to nie dotyczy . Tatus na pewno zadbał by tak to pojmowała. Mial tez czas by wmówić jej ze niczym złym nue jest pozbycie się noworodka. Może zreszta za pierwszym razem sam to zrobił a kolejne usprawiedliwił tym ze juz i tak jest wspolwinna wiec moze sama pozbyć się " problemu". Wiele kobiet np pozbywa się ciąży na żądanie mężów ale to one ponoszą wszelkie tego konsekwencje
          • memphis90 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 07:36
            No ale postawienie zarzutów nie oznacza postawienia wyroku. Po drugie - ematka zapomina, ze to jest sprawa prowadzona z powodu zamordowania 3 noworodków… Tam są 3 trupy, zakopane w piwnicy niczym śmieci….
            • lauren6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 08:45
              Dokładnie. Jakoś nie rusza mnie ciężki los baby, która zamordowała lub pozwoliła zamordować 2 swoich dzieci.
              • figa_z_makiem99 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:24
                To jest wina systemu, w innym kraju mogłaby usunąć ciążę i nie byłoby świętych dzieciatek jak u nas, z których wyrasta patologia i każdy nią gardzi. Święte i wartościowe są jedynie w łonie matki do chwili porodu, potem każdy ma w d....pie.
    • kropkaa Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:14
      Masakryczna historia. Dziewczyna jest przede wszystkim ofiarą i pewnie na prostą nigdy nie wyjdzie. O tatusiu patolu nawet szkoda pisać. Wcale się nie dziwię, że matka za kołnierz nie wylewała, 12 dzieci zwyrol spłodził z nią i jak się okazuje, jesczcze było mało potomstwa. Nie do pojęcia.
      • nigar_82 Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:15
        Tego nie wiesz
        • ga-ti Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:18
          Ale czego nie wie? Że tatuś to patus? Że dziewczyna wychowywana przez patusa jest ofiarą? A co tu jest niejasnego do zgłębiania?
        • panna.nasturcja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:54
          Czego konkretnie nie wie?
          Uważasz, że ojciec, który uprawiał seks z conajmńiej dwiema córkami, brał udział w mordowaniu dzieci, ukrywał zwłoki, jest przemocowcem (niebieska karta, kurator) zapewnił właściwy rozwój dziecku, które straciło matkę mając lat 5 i było jednym z dwunastki? Zlituj się.
          • kropkaa Re: Poprane mieli... 18.09.23, 00:31
            Słuchałam właśnie w wiadomościach - niebieska karta, pod opieką MOPSu/GOPSu i nikogo nie zdziwiły znikające ciąże? Do tego rodzeństwo, które olało najmłodszą siostrę.
            • bajgla Re: Poprane mieli... 18.09.23, 00:49
              kropkaa napisała:

              > Słuchałam właśnie w wiadomościach - niebieska karta, pod opieką MOPSu/GOPSu i n
              > ikogo nie zdziwiły znikające ciąże? Do tego rodzeństwo, które olało najmłodszą
              > siostrę.

              To prawo o Serious Case Review to weszło już w życie? Bo tutaj widać że instytucje nie zadziały jak powinny
      • lauren6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 09:05
        Ofiarą są noworodki zamordowane przez rodziców.
        • gdanskamarylka Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:36
          Ofiarą są TEŻ dziewczyny, które ojciec doprowadził do obcowania płciowego. W relacji rodzic - dziecko to właśnie ta druga osoba jest na straconej pozycji. Obczaj temat dziecięcej zależności. Rusz głową, użyj wyobraźni, włącz empatię. To nie były ochotniczki. Nie zasłużyły na patologiczne relacje z tatusiem, tak jak te noworodki nie były niczemu winne.

          A jeśli istotnie te dziewczyny były jak córki Lota, to kara ich nie minie. Don't panic.
          • lauren6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:51
            Obczaj, że jedna siostra uciekła z tego domu i póki co nie jest oskarżona o zabójstwo.
    • ga-ti Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:16
      Może dla tego, że ona jest pełnoletnia, może muszą dojść od kiedy współżyje z ojcem i jeśli od niepełnoletności to wtedy zmienią zarzuty? Znaczy wycofają względem jej a postawią ojcu za gwałt?

      Miałam już tego nie drążyć bo mi niedobrze, ale nie mogę, co za sku.wysyn.
    • panna.nasturcja Re: Poprane mieli... 17.09.23, 23:47
      Mnie najbardziej przeraża, że we wsi wszyscy wiedzieli i nikt nic nie zrobił!
      Przecież to są zaczęło dawno, skoro ona jest najmłodszą córką i miała 5 lat jak zmarła matka to ten ojciec ją zniszczył. I nie pomogło jej dziesięcioro starszego rodzeństwa, które już tam nie mieszka? Nikt we wsi? Nauczyciele? Ciąży nikt nie widział? To się w glowie nie mieści!
      • memphis90 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 07:40
        No ale nie wiesz, czy „to się zaczęło dawno”. Może się zaczęło, kiedy ta starsza siostra uciekła z domu - my tego nie wiemy, prokurator i policja być może tak. Nie można prowadzić sprawy morderstwa 3 dzieci w oparciu o czyjeś wyobrażenia. Jeśli zarzut się nie potwierdzi, to zostanie od niego uwolniona.
      • bablara Re: Poprane mieli... 18.09.23, 12:21
        panna.nasturcja napisała:

        > Mnie najbardziej przeraża, że we wsi wszyscy wiedzieli i nikt nic nie zrobił!
        > Przecież to są zaczęło dawno, skoro ona jest najmłodszą córką i miała 5 lat jak
        > zmarła matka to ten ojciec ją zniszczył. I nie pomogło jej dziesięcioro starsz
        > ego rodzeństwa, które już tam nie mieszka? Nikt we wsi? Nauczyciele? Ciąży nikt
        > nie widział? To się w glowie nie mieści!


        Ale czytałam artykuł na ten temat i sąsiedzi mówili,że to zgłaszali. Tylko opieka społeczna czy jak to się tam teraz nazywa olewała zgłoszenia.
      • lauren6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 13:53
        "Sama byłam w ośrodku pomocy społecznej i zgłaszałam, że jest coś niepokojącego, ale zostałam olana, nawet mi pogrożono, żebym konsekwencji jakichś za to nie poniosła — wyjawia jedna z sąsiadek"

        www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wies-w-szoku-po-makabrycznym-odkryciu-byla-w-niego-wpatrzona-jak-w-boga/k6fxczx,79cfc278

        Wygłaszasz kategoryczne sądy, choć 💩 wiesz co robili, a czego nie zrobili sąsiedzi.
    • gris_gris Re: Poprane mieli... 18.09.23, 00:21
      To jest kolejny przykład na to, jak patriarchalne jest to państwo na każdym poziomie. Postawienie ofierze zarzutu przestępstwa jest typowe dla kraju, który traktuje kobiety jak druga kategorie obywateli. W zeszłym tygodniu kobietę oskarżona o zabójstwo swoich noworodków skazano na dożywocie. Jej partner dostał 15 lat. Interesujące jest to, ze pierwotnie oboje dostali dożywocie, a potem sąd apelacyjny obniżył jej wyrok do 25 lat, jemu do 15. Sąd Najwyższy jej wyrok skasował, uznając za zbyt łagodny, ale wyrok mężczyzny utrzymał, ten mu się łagodny nie wydał. Sąd Apelacyjny orzekł ponownie i skazał ja na dożywocie.

      wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,30168572,matka-ktora-zabijala-noworodki-prosze-tylko-zeby-nie-zabierac.html
      W składzie Sądu Najwyższego byli sami pisowscy neosedziowie, miedzy innymi były prokurator. Orzekają zgodnie z partyjna linia trzymania kobiet za mordę. Jedyna szansa dla niej, to ze ten wyrok będzie mógł być kiedyś wzruszony, bo jest wydany z naruszeniem prawa.

      I żeby nie było, ze mnie nie wzrusza zabójstwo noworodków i zal mi matki - to jest straszna zbrodnia, ale nie do zaakceptowania jest sytuacja, gdy kobieta dostaje kare o tule większa od mężczyzny, a okoliczność, ze była ofiara przemocy tego mężczyzny, nie gra żadnej roli.
      • bajgla Re: Poprane mieli... 18.09.23, 00:50
        Jprdl, następne niewiniątko po tatusiu od beczek
    • kropkacom Re: Poprane mieli... 18.09.23, 07:27
      Rozumiem, że zarzuty pierwsze postawiano jej, bo to u niej odkryto co się dzieje. Zarzuty to nie wyrok. Ogólnie jedna wielka patologia. I tak, szkoda, że dziewczyna nie miała dostępu do antykoncepcji doustnej, bo przynajmniej nie byłoby tych martwych noworodków. Prościej byłby jej odejść.
    • dzikka Re: Poprane mieli... 18.09.23, 08:19
      Jeśli nie ma orzeczenia o niepoczytalności i jest osobą dorosłą podlega przepisom jak każda osoba dorosła. Na tym prawo polega. Oczywiście w jej przypadku okoliczności moga doprowadzić do uniewinnienia ale zarzut musiał byc postawiony. Tak to działa, temida ma zaslonięte oczy a wy myślicie emocjonalnie.
    • triss_merigold6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 09:01
      Grzechem pierworodnym wszystkich takich spraw jest brak ścisłego monitorowania wydatkowania środków, które rodzina otrzymuje na dzieci.
      Powinien funkcjonować automat: wielodzietność, rodzice nie pracują, jedynym źródłem utrzymania są świadczenia = bardzo ścisła kontrola i regularne sprawdzania w kontakcie z przedszkolem, szkołą, przychodnia, pediatra i pielęgniarką środowiskową.
      • ell.czupakabra Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:12
        triss_merigold6 napisała:


        > Powinien funkcjonować automat: wielodzietność, rodzice nie pracują, jedynym źró
        > dłem utrzymania są świadczenia = bardzo ścisła kontrola

        Bezrefleksyjny szabelkizm. Jesli dasz władzy uprawnienia "ścisłej kontroli" patologii, to nie zmniejszy się od tego patologia, tylko władza będzie patologizować ludzi, aby mieć nad nimi "ścisłą kontrolę".
        • triss_merigold6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:16
          Wystarczy egzekwowac istniejące przepisy.
    • ell.czupakabra Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:05
      W gruncie rzeczy to bardzo niejednoznaczna etycznie sprawa i przyczynek do dyskusji jak bardzo można zniszczyć dziecko. Dziewczyna nie wychowywała się w próżni, chodziła do szkoły, ale być może jest możliwe, aby pod wpływem "wychowania" przez tatusia miała kompletnie wypaczony system etyczny i nie widziała nic złego ani w kazirodztwie, ani w "późnej aborcji". Jeśli tak, to nie odpowiada za swoje czyny.
      • triss_merigold6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:10
        Ależ jednoznaczne i podobna do innych.

        Wniosek też ten sam: rodziny, których jedynym źródłem utrzymania są świadczenia i pomoc z opieki powinny być ściśle kontrolowane i monitorowane, a dzieci zabezpieczane przy podejrzeniu nieprawidłowości.
        • ell.czupakabra Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:14
          triss_merigold6 napisała:

          > Ależ jednoznaczne i podobna do innych.

          Nie. Człowiek nie ma systemu etycznego w genach, musi się go nauczyć. Dziewczyna najprawdopodobniej miała przeprany przez tatusia mózg.
          • triss_merigold6 Re: Poprane mieli... 18.09.23, 10:19
            Podobne okoliczności dają podobny produkt.
            Stado bachorów, niekontrolowany rozród, prymitywizm, używki itd. = ciężka patologia. Zawsze, tu nie ma żadnej tajemnicy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka