kochamruskieileniwe
18.09.23, 13:17
Tak czytam wątek o drobnych upierdliwościach i widze, że przed chwilą, ktoś n-ty raz odpowiedział o tym wskaźniku wlewu na desce rozdzielczej. A tych odpowiedzi były wcześniej kilkanaście lub kilkadziesiąt wręcz -
No ja przyjmuję do wiadomości, że nie chce sie całego watku cztać, ale żeby chociaz nie rzucić na niego okiem???
Odbieram to na zasadzie "muszę (odpowiedzieć), bo sie uduszę". Zaznaczam, to moja subiektywna opinia. Tak samo, jak przyczepianie sie do jakiegos zdania po dwóch dniach, mimo, że autorka wyjaśniła to zdanie dzień wcześniej...