Dodaj do ulubionych

fasolka po bretońsku - czy da się to uratować? pom

19.09.23, 10:08
Zachciało mi się fasolki po bretońsku. Zrobiłam gar czegoś a la - z Kwestii smaku fasolkę z chorizo. Nie wiem, jak to się stało, ale poszłam spać i zapomniałam o kuchence. W nocy obudził mnie intensywny zapach, wyłączyłam po ok. 5h. Sama fasola ok, nawet się nie rozgotowała
- na szczęście nastawiłam na moc 3.5, to mnie uratowało, choć na spodzie co nieco przywarło. Ale sos jest mega mocny, taki że w gardło drapie. Są to tylko pomidory, passata i trochę koncentratu, ale skondensowany maksymalnie. Praktycznie nie do zjedzenia więcej niż pół porcji.
Co mogę z tym zrobić? Rzadko robię fasolkę, przeważnie mi nie wychodzi. I teraz znów nieudana.
Rozcieńczyć to i dodać zasmażkę? Samo dodanie wody zrobi z tego zupę, obawiam się. Czy jakieś inne rozwiązanie?
Obserwuj wątek
    • ekstereso Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 10:11
      A dodać passaty ?
      • kropkaa Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 10:15
        Nieee. Jakoś muszę zneutralizować te pomidory.
        Obawiam się że gotowanie godzinami z zielem angielskim i liściem laurowym też nie pomogło temu sosu...
    • berdebul Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 10:16
      Woda, plus ewentualnie passata. Tylko małymi porcjami i przelane w inny garnek. Ten zagotuj ze słona wodą i samo odejdzie.
    • szarmszejk123 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 10:24
      Dodaj wody i zmiksowanej fasoli z puszki.
      • mamtrzykotyidwato5 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 10:35
        Z fasolą i wodą bardzo dobry pomysł. Możesz dodać do miksowanej fasoli trochę mąki i potem zagotować. Sos zgęstnieje, będzie go więcej i da się zjeść.
        • kropkaa Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:03
          >Sos zgęstnieje, będzie go więcej

          Już mi słabo 🤯😂
        • novembre Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:48
          Jak zmiksuje fasolę, to będzie wystarczająco gęste. Po co dodawać mąki? (nigdy nie dodaję mąki do fasolki, do niczego zresztą).
          • szarmszejk123 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:49
            Ano właśnie, po to ta fasola. No i żeby trochę "rozmyć" smak nie udziwniając przy okazji :p
            • novembre Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 13:28
              I przypraw bym dosypała, żeby zamaskować zmieniony smak.
    • alicia033 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 10:30
      Bulion zamiast wody i dogotować więcej fasoli. Albo przerobić na potrawkę z makaronem.
      • kropkaa Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 11:39
        Jak z tego gara fasoli wyjadą dwa gary z makaronem, to będzie to moja ostatnia fasola w życiu 😂
    • misiamama Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 10:38
      Przełożyłabym do innego garnka i dodawała -stopniowo - gorącej wody. Spróbuj ocenić, ile tej wody odparowało w wyniku wydłużonego czasu gotowania. Fasoli, pomidorów, bulionu itp nie dodawałabym, bo zachwianie proporcji jest wynikiem odparowania wody, którą należy uzupełnić. Pyszne nie będzie, obawiam się, ale do zjedzenia.
    • piataziuta Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 11:57
      dodać śmietany kremówki
      • kura17 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:03
        > dodać śmietany kremówki

        no wreszcie!
        ... ja to bym wszystko zabielala smietana smile
        • piataziuta Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:18
          ja może nie do wszystkiego wink, ale do fasolki pasuje
          no i bardzo złagodzi smak
        • kropkaa Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:19
          Tę opcję również wypróbuję 😂
          Do jednej część dodam wody (z gotowania fasolki zostawiłam), do drugiej pomidory z puszki i ew. passatę, do trzeciej śmietanę. W sumie nożna uznać, że to różne dania!
          • piataziuta Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:25
            i powiedz potem, która wersja najbardziej udana
    • auksencja15 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:26
      Jak to już takie bardzo „ala” to bym może dorzuciła ziemniaków gotowanych w kostkę. Śmietana jak ktoś napisał wyżej to tez dobry pomysł.
    • snakelilith Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 12:30
      Dodaj warzyw. Znaczy przysmaż na oliwie trzy kolorowe papryki pokrojne w paseczki z cebulą i czosnkiem, można dodać też cukinię, poduś do miękkości i do tego ten skoncentrowany sos pomidorowy z fasolką. To będzie takie chilli. Ja bym dodała jeszcze świeżych pomidorów (bez skórki), by rozcieńczyć ten pomidorowy koncentrat.
      • ardiss1 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 10:09
        to juz chyba jakies ala leczo wyjdzie a nie fasolka po bretonsku...
        zreszta nawet w sumie niewiadomo co wyjdzie... fuj
    • galaxyhitchhiker Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 13:30
      Zblenduj i zużyj jako pastę do chleba. Jak zaczniesz rozcieńczać, to Ci wyjdzie ilość dla wojskasmile
      • wena-suela Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 14:03
        Dobry pomysł. Chleb będzie neutralizatorem. Można polewać oliwą albo śmietaną. Kwaśną, żadną kremówką. I nie przysparzaj tego dodatkową fasolą ani passatą, bo nie będziesz mogła na to patrzeć. Do zblendowania dodałabym jednak przysmażonej cebuli. Chociaż obok tez może być.
    • mava1 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 14:09
      wyrzucic i zapomnieć. A na przyszłośc ustawić minutnik i postawic przy uchu.
      Jaka wartośc (odzywcza) jest potrawy gotowanej przez 5 godzin? poza zapchaniem żołądka, oczywiście. To nie rosół.
      • emateczka Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 15:36
        Jaką ma wartość? Ma proteiny, błonnik, węglowodany, tłuszcz, mikro i makroelementy jakieś też.
        • mava1 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 15:49
          z weglowodanow (i z błonnikiem) to ja wole zjeść świezy chleb, przyniesiony z piekarni a nie przegotowaną wielokrotnie, i przypaloną, fasolke. Z m-elementami to jednak bym dyskutowała, chyba że cos tam ocalało w przypalonych ziarnach fasoli.
          • lilia_tygrysia Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 15:53
            A co się miało stać z mikroelementami podczas gotowania?
            • mava1 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 23:49
              Długie gotowanie warzyw pozbawia je większości witamin i składników mineralnych
              "Metodą obróbki cieplnej, która prowadzi do największych strat witamin i minerałów, jest gotowanie w wodzie. Dlatego warto ograniczyć czas przetrzymywania w niej produktów do niezbędnego minimum.... Przegotowywanie to jeden z najpoważniejszych błędów, jakie możemy popełnić podczas przyrządzania posiłków! W ten sposób obniżamy m.in. zawartość cynku, potasu, fosforu czy witaminy C, której strata może wynieść nawet 70 proc".
              • 152kk Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 08:04
                Nie pytam złośliwie bo naprawdę się nie znam. Gdzie się podziewają te mikroelementy/ witaminy przy zbyt długim gotowaniu sosu? Rozpadają się ( chyba nie wszystkie bo np. cynk, potas, fosfor to są pierwiastki, tyle pamietam z chemii, czy przy niskiej temp. mogą ulec rozpadowi?)? Rozumiem, że gotowanie powoduje " wypłukiwanie" mikroelementów do wody, ale jeśli z tej wody ma być sos, to co to szkodzi?
          • emateczka Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 15:38
            To ty sobie możesz jeść chleb (jakie ma wartości odżywcze, jak już przy tym jesteśmy?), a ktoś woli fasolkę z pomidorami pełnymi likopenu. Takie dziwy na tym świecie 😂
      • kropkaa Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 16:05
        Akurat fasolka (ziarna) ugotowała się idealnie.
        • piataziuta Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 10:16
          Następnym razem namocz fasolę przez kilka godzin i ugotuj osobno.
          Zrobienie z tego fasolki po bretońsku zajmie potem 30 minut i wszystko będzie świeższe, i smaczniejsze. Jeśli fasola po 5 godzinach zapomnienia była ok, tzn że robiona według planu byłaby twarda.
          • snakelilith Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 16:05
            piataziuta napisała:

            > Następnym razem namocz fasolę przez kilka godzin i ugotuj osobno.

            Jeszcze lepiej - ugotuj osobno od razu większą ilość i zamroź w porcjach. Przemrożone strączkowce są jeszcze bardziej kremowe i na upartego można wrzucić nawet zamrożone do gotującego się sosu.
      • ardiss1 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 10:12
        i ja w sumie bym też tak zrobiłasmile
    • kk345 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 14:28
      Pomroź go sobie w małych porcjach, jako koncentrat, który na bieżąco będziesz rozcieńczać i doprawiać bezpośrednio do zjedzenia- dorzucając fasolki i dodając wody.
      • mysiulek08 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 15:40
        tak, czesc zamroz, bedzie na pozniej smile
        a do tego co zostanie, dodaj wody i czerwonego wina
    • suki-z-godzin Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 15:40
      dodałabym mleka kokosowego niesłodzonego
    • geez_louise Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 15:48
      Zagotuj z butelką piwa corona. Tak robię chili 🙂
    • kropkaa Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 16:08
      Wersja nr 1, czyli dodałam puszkę pomidorów krojonych, wodę i wodę z fasoli. Jest lepiej, ale sos nadal gryzie w podniebienie. Pomogła kromka bułki z masłem. Na razie jadłam tylko ja, więc zbyt wiele nie ubyło...
      • kropkaa Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 23:08
        Wersja nr 2, czyli z dodatkiem śmietany. Intensywność sosu pomidorowego została złagodzona, tylko mało przypomina fasolkę po bretońsku 😂
        • piataziuta Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 09:56
          Cóż. Zawsze możesz zrobić nową i spróbować nie zapomnieć, że wstawiłaś. wink
    • sloneczna_paraolka1 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 19.09.23, 23:22
      Dogotowałabym fasoli w wodzie i dodała może zasmażki i jeszcze wody i zrobiła więcej i zawekowała albo zamroziła.
      Ponadto można podać z ziemniakami ,wiec połączenie może pomoc lub z chlebem.
    • mebloscianka_dziadka_franka Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 09:06
      No to dolej wody. Woda odparowała to się zrobił mocny.
    • ardiss1 Re: fasolka po bretońsku - czy da się to uratować 20.09.23, 10:11
      jedyną sensowna opcją jest przełożenie do nowego garnka i dodanie małej ilości wody, zagotować i zobaczyć czy ok, ew dodać jeszcze wody.
      Po prostu zmiejszył sie płyn, stad intensywny smak pewnie.
      Nie dodałabym zadych papryk i innych warzyw.. ani smietany..

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka