Dodaj do ulubionych

Czy Ojciec Królik Roku naprawdę...

19.09.23, 23:30
...zapowiedzial, że zaraz okaże dowody przelewów, po czym zaprezentował schludną tabelkę w excelu, czy mnie moje biedne, stare oczy zmyliły?
Nie ma mowy, żebym znów się przeklikała przez tę pomarańczowo-białą dramę, raz wystarczy, dziękuję bardzo, ale jeżeli ktoś ujrzał tam co innego, to może mnie skorygować smile
Obserwuj wątek
    • riki_i Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:35
      Poszło już na noże, Opozda twierdzi, że za 120 tys. zł Królik przekupił świadka (ex-narzeczonego Izabeli Banaś).

      Będzie się działo.
    • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:40
      No ja tam dowodów przelewów nie znalazłam smile
      • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:42
        Błagam. Powiedz, że mu się jeden storisek zapomniał.
        Nie można być aż tak nieudolnym przeesz!
        • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:45
          Dopsz...Skoro tak sobie życzysz: zgubił mu się.
          • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:46
            Geniusz, nie?
            Czysty, nieujarzmiony geniusz.
            A JO sobie całkiem inteligentnie - TERAZ - poczyna, choć jej puszczają nerwy, co akurat nie dziwi.
            Boże, mam nadzieję, że ten biedny maluch nie tylko urodę odziedziczył po niej.
            • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:53
              Tak, zaskakująco sobie radzi, dziewczyna.
              A Antoniemu może by w końcu ktoś powiedział: Koleś, masz komornika, bo nie płaciłeś alimentów. A jeśli nie chcą z tobą pracować, to dlatego, że stosunkowo niewielu ludzi chce pracować z facetem, który uznał , że freak fight sobowtórów Putina i Zelenskiego to cool pomysł.
              • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:59
                No i tego, przychodzenie spizganym na plan. przepraszam, pod wpływem "koniecznych naturalnych środków medycznych" to może być wyborny pomysł, jak jesteś, powiedzmy, Hanuszkiewiczem i nawet po krokodylu zagrasz Scarlett O'Harę. Natomiast jak jesteś, eeee, cenionym aktorem młodego pokolenia i cała ekipa od czwartej rano czeka, aż ci przejdzie głupawka, a charakteryzatorka dłużej tuszuje ci czerwone ślepia, niż zdziera szpachlę, którą na twarzy przyniosła trzynastoletnia aktorka, to się robi ciut nerwowo wink
                • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:03
                  Otóż...facet się zachowywał przez te kilka/kilkanaście miesięcy jak nawiedzony. No jakby się nie dziwię, że telefony z propozycjami się nie urywały
                  • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:04
                    A propos profesjonalnie podchodzących do swojej roboty aktorów (AK, ty nie) - bardzo fajny wywiad z Lichotą, nie tyle o "Znachorze" (bo się nie wypłaci), tylko o podejściu do grania. Plus przecudna anegdota ze statystowania w QV, nie znałam, płakałam smile
                    • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:05
                      Ooooo, idę szukać ❤️
                      • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:09
                        OCzywiscie nie wkleiłam linka sad wyborcza.pl/7,101707,29720242,leszek-lichota-rozmawialismy-o-kontynuacji-watahy-znachor.html#S.MT-K.C-B.2-L.1.duzy
                        • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:10
                          Dziękuję 🥰
                          • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:20
                            A jak rozmawiamy o ekranizacjach klasyki (Znachora i Chłopów nie mogę się doczekać) to postanowiłam zobaczyć "Dewajtis." Po 10 minutach rozbolały mnie zęby, po 20 dostałam szczękościsku a pod koniec odcinka już świerzbu. Co się dzieje młodym aktorom, że tak przeokropnie deklamują jak w szkolnym teatrzyku???
                            • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:32
                              Może kiepscy scenarzyści, ahm wink
                              • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:35
                                🤣
                            • ayelen40 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 07:31
                              Może tak ludzie w XIX wieku mówili na Żmudzi.
                              • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:08
                                ayelen40 napisała:

                                > Może tak ludzie w XIX wieku mówili na Żmudzi.

                                Ale tylko młodzi?
                                Bo starsi aktorzy (Baka, Pakulnis) mówią jednakowoż normalnie i jako jedyni dadzą się oglądać.
                            • pocieszka Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:22
                              daniela34 napisała:

                              > A jak rozmawiamy o ekranizacjach klasyki (Znachora i Chłopów nie mogę się docze
                              > kać) to postanowiłam zobaczyć "Dewajtis." Po 10 minutach rozbolały mnie zęby,
                              > po 20 dostałam szczękościsku a pod koniec odcinka już świerzbu. Co się dzieje m
                              > łodym aktorom, że tak przeokropnie deklamują jak w szkolnym teatrzyku???

                              Kostiumy też nie wyszły podobno ponad poziom teatrzyku szkolnego. Cytując pewien blog kostiumologiczny: "Akcja "Dewajtisa" dzieje się w roku 1888, a to, co zaserwował nam kostiumograf, to wesołe lata siedemdziesiąte, Domek na Prerii, estetyka cottagecore, sporadycznie lata pięćdziesiąte, a czasami nowości z Zary. Totalny misz-masz, który jest estetycznie bolesny."
                              • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:26
                                Cały ten serial jest estetycznie bolesny (ok, Baka, Pakulnis i Pieczyńska chociaż nie deklamują). Rodziewczowna i "Dewajtis" to moja guilty pleasure, dlatego chciałam obejrzeć. No ale jednak są granice.
                              • ib_k Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:31
                                No cóż, idą z nowym duchem awangardowych ekranizacji klasyki, przecież odbiorca i tak nie ma pojęcia jak wyglądał strój chłopa w 19 wiek
                                Mnie bolało przy Sanditon i przy Boleyn
                                • ichi51e Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 11:17
                                  Nie no o 19w to pewnie sporo wiemy są obrazy i była faza zachwytu chlopstwem
                                  • ayelen40 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 11:25
                                    Ale już kroju koszuli z lat 90 XIX wieku czy 60 z powstania nie rozróżnimy.
                                    • ichi51e Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 11:53
                                      Nie wiem nie znam się. Kiedyś czytałam bardzo fajny artykuł o tym ze podczas drugiej wojny światowej angielski wywiad miał dział szwaczek które szyły ubrania dla angielskich szpiegów we Francji. Ściegi szwy i sposoby obszywania guzików różniły się tak dramatycznie ze dawało się rozróżnić koszule angielska od francuskiej. Pewnie ludzie którzy zajmują się folklorem są w stanie dość dokladnie określić pochodzenie koszuli. Skoro są prace typu „Hoczki cieszyńskie” czy 10 tomów o strojach wsi malopolskiej mcksokol.pl/wydawnictwo/krakowiacy-lachy-gorale-stroje-wsi-malopolskiej to pewnie cos tam jest
        • m_incubo Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 07:22
          Spoko, spoko, dla sporej grupy wystarczy i to, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że jego wciąż jeszcze żona to chytra manipulantka. Już przekonanych przekonywać nie trzeba, a zaorać się bardziej i tak nie może, więc co mu szkodzi.
    • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:41
      Ponawiam pytanie - tabelka w excelu? Jako "dowody przelewów"??
      Czy ja naprawdę płacę podatki po to, żeby naczelny trafniś rodzicielskiej części Pudla tak beznadziejnie robił swoją robotę?
      Nie mógł przynajmniej, nie wiem, fotoszopem oblecieć jakiegoś fake potwierdzenia bankowego?
      Jestem do głębi urażona.
      • geez_louise Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:49
        Tabelka, ale podobno z pieczontkom pracownika banku.

        Jako alimenciara próbująca kiedyś zapasów w kisielu zwanych ustalaniem wysokości alimentów, łapałam się za głowę jak zobaczyłam żale Opozdy w internetach. Nie warto. Póki dziecko ma co jeść - robić swoje, płacić prawnikowi. Nikomu się nie żalić, bo tylko dołączą do zabawy i zapasy w kisielu zmienia się w bijatykę ze stadem świń w błocie. Nie da rady wyjść z tego choćby z resztkami godności.
        • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:51
          Może się wkurzyła i jeszcze nie doszła do etapu pozytywistycznej rezygnacji.
          Serio, była pieczątka? Uczciwie mówię, raz się przeklikałam.
          Współczuję doświadczeń, serio.
        • hanusinamama Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:22
          Ona ma wychodzić z godnością?? Pogieło cie?
      • babcia47 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 03:47
        Cos mi się majaczy z początku tej aferki ze oni wzięli razem kredyt na jakąś nieruchomość ze sporą rata i na to początkowo wplacal kasę a nie tytułem alimentów alevw tytule przelewu bylo na dla Joanny bo ona finalnie robiła przelew
    • imponderabilia22 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:47
      Na stories jest historia przelewów z konta - widać, że wygenerowana normalnie na koncie. Przelewy Joanny kilka razy po kilkadziesiąt tys zł na jej konto
      • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:49
        Ja nie widzę. Serio. Możesz pokazać screeena? Wlasnie stories obejrzałam. Widzialam tylko tabelkę.
        • imponderabilia22 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 19.09.23, 23:52
          Nie przewijać kolejnych slajdów tylko czekać aż się same skonczą, tak w połowie zaraz po tekście pojawiają się te bankowe
          • hanusinamama Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:27
            Masz olbrzymią ilość wolnego czasu....szacun
            • imponderabilia22 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:35
              hanusinamama napisała:

              > Masz olbrzymią ilość wolnego czasu....szacun
              >

              Tak, to prawda. Świetnie zarządzam swoim czasem, mam go na wszystko, na co potrzebuję. A to zajęło mi jakąś minutę. Masz z tym jakiś problem?
        • panna.nasturcja Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:00
          No tam jest cała historia wspólnego konta z Joanną, na ostatniej stronie ma w teorii podpis pracownika banku, tyle że to jest dowód na to, że mieli wspólne konto i że oboje się nim posługiwali, nie ma tam żadnej wpłaty Antka na konto Joanny, bo to jest konto ich obojga.
          A potem jest chyba zrzut ekranu z historia rachunku Antka i są tam zajęcia komornicze, nie widzę żadnego przelewu na konto Joanny ani tytułu przekewu alimenty.
          Czy ktoś mi może wytłumaczyć czemu on ma zasądzone alimenty ma matkę Joanny?
          • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:03
            Dobra widzę zdjęcie kartki! ALE widzę tam owszem, przelewy na grube dziesiątki, ale jest tylko, jeżeli dorbze widzę, że są z konta Antoniego lub konta Joanny, natomiast nie ma info - na czyje?
            • panna.nasturcja Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:05
              To jest ich wspólne konto, to pierwsze, więc nie ma mowy o przelewach alimentacyjnych. Z tego, co zrozumiałam, to ma być dowód na to, że on na to konto wpłacał a ona te pieniądze „wyprowadzila” na swoje konta i że on teraz nie ma na alimenty, bo ona ukradła jego oszczędności.
              • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:10
                Geniusz.
            • imponderabilia22 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:10
              Fajny jest przelew chyba 50tys o tytule ''Antek ćpanie''🤦🤣🤣
              • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:10
                Bo coś, zdaje się, było, że on jej miał za każdego buszka płacić 5? 10 tysi? Tak się umówili?
          • turbinkamalinka Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:05
            On nie płaci alimentów teściowej
            On ma zasądzone zabezpieczenie na 10 000. Z czego 4 jest przelewane na konto teściowej za opiekę nad wnukiem.
            • panna.nasturcja Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:09
              Ok. Napisał, że nie zgadza się z „płaceniem na Joannę i jej matkę” stąd moje pytanie
              • turbinkamalinka Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:14
                Nie bardzo mam pojęcie o tych sprawach ale podejrzewam że Joanna wystapiła o zabezpieczenie potrzeb rodziny (czy jak to się tam nazywa) na kwotę 10 000. Nie wiem czy w takim pozwie jest wyszczególnione ile i na kogo. Ale ze słów tatusia wychodzi że syn ma 2000 alimentów a reszta idzie na żonę. A że żona płaci własnej matce za opiekę nad dzieckiem to już inna sprawa.
                • panna.nasturcja Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:38
                  Nie, on napisał, że 2000 jest „faktycznie na syna”, 4000 dla Joanny i 4000 dla matki Joanny.
                  • turbinkamalinka Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 00:42
                    Tu masz jego cytat.
                    Kłamstwem jest, że dążę do tego, by mniej płacić na syna. Zabezpieczenie wynosi 10 tys. zł miesięcznie z czego: 4 tys. zł otrzymuje Joanna, 4 tys. zł przekazywane jest matce Joanny za opiekę nad Vinim, 2 tys. zł realnie otrzymuje mój syn.
                    Czyli brzmi tak jakby miał zasądzone 10 000 z czego 4 idzie na opiekę nad dzieckiem. A że w tym wypadku opiekunką jest teściowa to wyszło jak wyszło.
                    • imponderabilia22 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 01:18
                      Czy alimenty na matkę dziecka i na tesciową za opiekę na dzieckiem wzajemnie się nie wykluczają? Przecież po to teściowa jest opiekunką, aby matka mogła pójść do ''pracy"
                      • shellyanna Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 06:53
                        A gdzie proponujesz znaleźć darmowa opiekę? I dlaczego to babcia ma charytatywnie zajmować się jego dzieckiem?
                        • ichi51e Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:54
                          Gdzieś mi mignęło jak on sam mowi ze mógłby się za darmo zajmować byle teściowej nie płacić…
                          • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:56
                            Raz jak się misl zajmować to utknął w absolutnie całkowicie nieprzewidywalnym korku na drodze z Mazur do Warszawy. Kto mógł przewidzieć, że w niedzielny wieczór na tej drodze będzie korek???
                            • ichi51e Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:58
                              I drugi raz był napalony jak po dziecko przyjechał…
                      • ayelen40 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 07:30
                        Jakiej pracy, przecież ona z zawodu jest influencerką...
                        • ichi51e Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:54
                          I co z tego? Praca jak praca
                        • angazetka Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:04
                          I jest to praca. Zarabia na niej.
                          • ib_k Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:11
                            No właśnie zarabia, to dlaczego otrzymuje alimenty na siebie?
                            • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:13
                              Nie otrzymuje alimentów "na siebie" bo nie było jeszcze rozwodu. Pan jest zobowiązany do tego, żeby płacić tzw.zabezpieczenie potrzeb rodziny.
                              • ib_k Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:24
                                No to w interesie pani jest aby ten rozwód trwał jak najdłużej.
                                • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:26
                                  Pani już poczyniła kroki, by trwał krócej, rezygnując z orzekania o winie (tym samym rezygnuje też z alimentów na siebie, bo przy rozwodzę bez orzekania o winie będą się jej należeć tylko o ile popadnie w niedostatek).
                                  • ib_k Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:26
                                    No to głupio zrobiła, powinna trwać w takim stanie jak najdłużej.
                                    • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:34
                                      Widocznie jej się odechciało słuchać i czytać jak to liczy na kasę. Nie dziwię się ten decyzji. Znając dotychczasowe pomysły Antoniego ten rozwód trwałby wiele lat i służył ku uciesze gawiedzi.
                                      • ichi51e Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 11:16
                                        I cała Polska oglądaliby jak ona płacze i błaga go żeby się wziął w garść. W tle jej szurnięty ojciec… dziękuje tez bym stala
                                • hanusinamama Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:30
                                  Oho...kolejna obrończyni ćpuna.
                                  • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:17
                                    To tylko pokazuje jak łatwo ludziom wmówić wersję wydarzeń. A to pani dostaje na siebie a to pani wydłuża proces. Taaaak...z tym że nie.
                                    • ib_k Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:23
                                      To jak to jest opisane w wyroku? Co wchodzi w skład takiego zabezpieczenia?
                                      • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:30
                                        ib_k napisała:

                                        > To jak to jest opisane w wyroku?

                                        W postanowieniu.
                                        Na przykład tak:

                                        Sąd postanowił: "zobowiązać pozwanego G. T. do łożenia na potrzeby rodziny miesięcznych kwot płatnych do rąk powódki M. T. (1) do dnia 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności i to po 2 000 zł od kwietnia 2019 r., po 2 200 zł od maja 2019 r oraz po 2 400 zł płatne czerwca 2019 r. a w pozostałym zakresie wniosek o powódki zabezpieczenie potrzeb rodziny oddalić." (Sentencja przykładowa, możesz sobie wstawić inicjały i kwoty ze sprawy Antka).

                                        Co wchodzi w skład takiego zabezpieczenia?


                                        Dotychczasowe wydatki ponoszone na utrzymanie rodziny: czynsz, rachunki, wyżywienie, artykuły higieniczne, opieka na dzieckiem jeśli jest.
                                        • ib_k Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:32
                                          Dziekuje,🙂
                            • hanusinamama Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:29
                              Nie na siebie. Ma płącić do reki 2latkowi? Zawsze kasę dostaje opiekun. Tu babka i matka.
                              • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:14
                                Jesu, bo Wy jesteście takie klasyczne madki-helikoptery. Moje dwulatki dostawały hasła do kont, kwoty i robiły przelewy za wszystkie rachunki, zakupy dla domu i jeszcze gotówkę wypłacały, jak było trzeba. Jak była obsuwa i karne odsetki, to potracalam z budżetu na kaszkę. Po dwóch razach się nauczyły. A te neeee, meee, nieeee dam pieniędzy do ręki, bee. Ogarnijcie się, robicie krzywdę dziecią!
                                • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:15
                                  annaboleyn napisała:

                                  > Jesu, bo Wy jesteście takie klasyczne madki-helikoptery.

                                  No jasne. Zwłaszcza ja!🤣🤣🤣🤣🤣
                                  • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:19
                                    Ty to w ogóle, się kokosisz, uch.
                        • hanusinamama Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:25
                          A to nie ejst praca? Zarabia na tym. Pewnie wiecej niż ty i ja...
                        • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:16
                          ayelen40 napisała:

                          > Jakiej pracy, przecież ona z zawodu jest influencerką...

                          Na PWST w Krakowie w 2015 mieli wydział influencerski? Bo z tej uczelni JO ma dyplom i zawód tam wyuczony wykonuje.
                      • hanusinamama Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:29
                        A rozumiesz, ze dziecko nieletnie nigdy nie dostaje tej kasy "osobiscie" zawsze idzie do opiekuna? Tu opiekunem jest matka i babka...Antek kręci i kłamie a ty łykasz to jak pelikan. Partner ma dzieci z poprzedniego związku i gardło ci ściska za każdym razem jak ma zapłacić alimenty czy tak organicznie współczujesz płodzimierzom?
                        • ggrr.ruu Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:38
                          Babka nie jest opiekunem i nie dostaje alimentów,po prostu córka jej płaci za opiekę tak jak niani
                          • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:10
                            ggrr.ruu napisała:

                            > Babka nie jest opiekunem i nie dostaje alimentów,po prostu córka jej płaci za o
                            > piekę tak jak niani

                            Rozwiązanie, które gorąco propsuję, BTW.
                    • panna.nasturcja Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 02:57
                      Ten wpis nie ma żadnego sensu, bo taki maluch żadnych pieniędzy nie otrzymuje „realnie”, zawsze dostają je do rąk dorośli, którzy się nim zajmują.
                      To jest próba zamydlenia, że niby płaci alimenty żonie o jej matce a nie na dziecko, na dziecko tylko 2 tysiące idzie z 10, według niego.
                      • husky_cat Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:40
                        Zważywszy na to, że dziecka pewnie z rok nie widział to na pewno wie☺
    • szczera.wiera Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:17
      Koleś powinien wynająć prawnika i kogos od PR, bo kolejny raz sue zaoral, zważywszy chocby na tutuly przelewów...
      "Porady" tej całej Izdy, absolwentki zaocznego studium administracji w Pcimiu Dolnym delikatnie rzecz ujmując, są do bani
      • daniela34 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:24
        To już było omawiane na ematce. Oprócz prawnika i speca od PR Antoni powinien mieć też takiego niewolnika/anioła stróża, który za każdym razem kiedy Antos zbliżałby się do komputera, by popełnić wpis w social mediach, rzucałby się na niego i krępował, albo siadał na nim, żeby nie dopuścić do popsucia roboty prawnika i specjalisty od PR. It is a three-man job.
      • husky_cat Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:34
        Jakby Iza była osobą myslaca to nie byłaby z Antkiem, więc to mamy już ustalone.
    • scarlett74 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:49
      A może niech Królikowski poszuka w W-wie darmowej opiekunki 24/h siedem dni w tygodniu, lub za te cztery koła, dyspozycyjną , piątek świątek http://emots.yetihehe.com/1/tiaaa.gif, jak jest taki mądry . Opozda nie pracuje 7-15, a z przerwą na karmienie to 7-14, opiekę dla maluszka musi mieć cały czas zagwarantowaną...
      • scarlett74 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 08:51
        I bardzo dobrze, że babcia dostaje wynagrodzenie za swoją pracę...http://emots.yetihehe.com/1/brawa.gif
      • ib_k Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:10
        I rozumiem że ta babcia zgarnia 8 k za tę opiekę? No bo chyba płacą po połowie koszty utrzymania dziecka?
        I skoro pani JO pracuje to dlaczego dostaje na siebie pieniądze?
        • turbinkamalinka Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:25
          No chyba nie. Matka jest z dzieckiem 24h nawet jesli z pomocą babci. Tatuś widział dziecko kilka razy przez cały czas tej szopki. Wiecznie mu coś mu się biedakowi przytrafia. Ona to zabezpieczenie "wywalczyła' pewnie zaraz po urodzeniu dziecka kiedy jej dochody znacząco spadły. Pewnie Antoś mógłby teraz wywalczyć niższą kwotę ale wtedy chyba "jego' specjalista od PR popełniłby samobójstwo
        • husky_cat Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:36
          Dlaczego mieliby płacić po połowie skoro tylko ona zajmuje się dzieckiem? I tak, zorganizowanie odpowiedzialnej opiekunki dostępnej na zawołanie to też opieka nad dzieckiem.
        • ggrr.ruu Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:39
          A dlaczego mają płacić po połowie? Zajmują się też po połowie?
          • ib_k Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:21
            Pewnie nie.
            Czyli rozumiem, zakładając że to co napisał jest prawdą, że ojciec płaci matce ( powinien płacić) 10 k i z tego matka ma 4 k " na siebie", 2 k " na dziecko" ( czy to się jakoś weryfikuje?) a pozostałe 4 k ojciec przeznacza na opiekunkę aby niejako za niego wykonywała te 50% opieki?
            Brak mi doświadczenia w temacie alimentów i zabezpieczenia potrzeb rodziny stąd te pytania.
    • imponderabilia22 Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:07
      Jeszcze tylko brakuje, żeby Antek i siostrę Joanny utrzymywał. A co🤣
      • hanusinamama Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:26
        Niech zacznie utrzymywac swoje dziecko. To wystarczy.
        • husky_cat Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 09:38
          10/10
      • annaboleyn Re: Czy Ojciec Królik Roku naprawdę... 20.09.23, 10:09
        Uuu, mamy tu rzeczniczkę dzielnych tatów! Zawsze chciałam zobaczyć jedną luzem, na wolności!

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka