ursgmo
20.09.23, 06:47
Może tu znajdę odpowiedź na pytanie: czy dziecko musi śpiewać? Córka ( 7 klasa) wróciła ze szkoły przybita. Pani od muzyki kazała przynosić na każdą lekcję teczkę na teksty, a już w poniedziałek trzeba zaśpiewać albo Gepert „ Kocham cię życie” albo Viki Gabor „Ramię w ramię”. Córka jest introwertyczką. Jej klasa jest niezgrana, przemieszana w klasie 4, w czasie pandemii , a więc przez ponad rok znająca się tylko zdalnie, podzielona na małe grupki, nie jest przyjazna. Każdy mógł zabrać ze sobą jedną zaprzyjaźnioną osobę do nowej klasy i póki córka miała tę jedną osobę to ten śpiew na lekcji muzyki, w duecie, bo tak można było, jakoś tam szedł. Ale przyjaciółka się przeprowadziła i obecnie w klasie nie ma takiego wsparcia. Córce zostały przyjaciółki, ale rozrzucone po innych klasach. I co tu zrobić? Córka gra na flecie , na pianinie, ale to za mało musi koniecznie jeszcze śpiewać. Niestety nie jest w stanie. Chętnie przyjmie jedynkę, ale po informacji o teczce obawiam się że to będzie więcej niż raz. Nigdy nie chodziłam za nauczycielami i nie prosiłam ich o nic, ale zastanawiam się czy nie powinnam z panią porozmawiać. Od razu dodam że wychowawca jest bezużyteczny, na pytanie co mogę w tej sytuacji zrobić odpowiedział, że dziecko trzeba ośmielić. Super rada, ośmiel się mogę powiedzieć do córki, tylko co to da?