Dodaj do ulubionych

Czy jesteście oszczędne?

20.09.23, 23:42
Po raz kolejny czytam ze dużo ematek jest zdziwionych jak można tyle wydać, w moim wątku było to jedzenie, są tez wyjazdy dla nastolatka. Ematka chyba tylko zupełnie nie przejmuje się kwotami na wakacyjne wyjazdy zagraniczne. Tu jesteście wrecz w druga stronę czyli nie oszczędzamy, oszczędzanie to wiocha. Sama nie jestem rozrzutna na co dzień ale czasami zastanawiam się czy żyjemy w tym samym kraju, przeciez tu nie trzeba byc rozrzutnym zeby przejadać większość dochodów już nie mówiąc o jakiś rozrywkach. Gdy czytam po raz kolejny ze żywicie cała rodzine za 400 zł tygodniowo i niczego nie brakuje to się ciagle zastanawiam czy to trolling czy tak można.
Obserwuj wątek
    • damartyn Re: Czy jesteście oszczędne? 20.09.23, 23:50
      Jestem oszczędna w granicach rozsądku ale nie jestem skąpa i skąpstwa nie znoszę.
    • reinadelafiesta Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:04
      Nie wierzę w te 400 zł. Musiałabym mojej rodzinie serwować psie saszetki na śniadanie, obiad i kolację - to wtedy tak. Nawet w 300 zł. bym się zmieściła.
      • waleria_bb Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:11
        A ja wierzę, jeśli zmusza do tego sytuacja. Jest biednie, pewnie bez owoców i warzyw w dużej ilości i niezbyt zdrowo, ale wykonalne.
        • panna.nasturcja Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:15
          Warzywa są w tej chwili najtańszą opcją żywienia, zwłaszcza zupy, leczo, warzywa pieczone, wszelkie placuszki, sosy do makaronów, zapiekanki. To jest najtańszy moment w roku. Kupuję na sobotnim targu i jest w czym wybierać za małe pieniądze. Owoce, fakt, są droższe.
          • waleria_bb Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 01:04
            Tylko to raptem parę miesięcy w roku.
            • panna.nasturcja Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 01:37
              Oczywiście, ale akurat jest to teraz. Można porobić przetwory, kisić kapustę, ogórki, zrobić przecier pomidorowy, pomidory u mnie po 1,5 zł, można sobie przynajmniej część tych warzyw i owoców na okres zimowy zapewnić.
              • igge Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 01:48
                U mnie pomidory po 6.99.
                • panna.nasturcja Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 03:07
                  Takie też są, oczywiście, ale jak ktoś liczy się z groszem to nie musi kupować malinowych. I ja piszę o TARGU, nie o sklepach, marketach i bazarkach.
                  • mizantropka_20 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 06:26
                    U mnie na pobliskim targu drożej niż w sklepie
                    • panna.nasturcja Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 16:42
                      Ja mam na myśli jednodniowy targ, na który przyjeżdża sporo producentów żywności, choć pośrednicy też, oczywiście są.
                      Pomidory w sobotę kosztowały od 1 zł do 6 zł, nie wierzę, że nie można kupić i zrobić przecieru, keczupu czy co tam kto używa. Papryka od 2 do 5 zł, można zrobić sos paprykowy, leczo do słoików.
                      Teraz warzywa są tanie.
                      • babcia47 Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 05:52
                        U mnie nawet pomidory malinowe byly ostatnio po 4 zł i za tyle kupilam bardzo soczyste paprykę ale ta trzeba było przebierać bo sporo juz bylo w złym stanie. Bylo dobre leczo ale na przetwory przy obecnych cenach gazu, wody i energii juz bym się nie rzucała bo wyjdą w podobnej cenie jak kupne gotowce. Gdybym miała wlasne, z działki to może jeszcze mialo by to sens
                        • panna.nasturcja Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 18:21
                          Nie, nie wyjdą w tej cenie co kupne, bo ich jakość jest zdecydowanie inna.
                          Dania w słoikach naprawdę dobrej jakości i nez konserwantów są drogie.
                  • vivi86 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 10:04
                    Malinowe są po 11-13.
                    • kokosowy15 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 11:02
                      Wczoraj na rynku po 3,50, dzisiaj (sobota) po 5.
                    • skumbrie Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 11:50
                      2,5 za kg. Po złotowce za mocno dojrzałe i w niektórych miejscach z zasklepionym pęknięciem. Na przeciery czy inne leczo doskonałe.
                      Pobliski rynek.
          • memphis90 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 08:51
            To, ze latem owoce i warzywa są tańsze (niż zimą) nie oznacza, ze to jakas super tania opcja żywienia… Owsianka z cynamonem zawsze będzie tańsza niż owsianka z cynamonem i jeżynami (8,99 za pudełeczko 125g).
        • reinadelafiesta Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:27
          Wykonalne pewnie tak, ale czy to będzie zdrowe, smaczne, urozmaicone, zapewniające wszystkie potrzebne składniki, to już mam wątpliwości. Teraz jeszcze jedzenie jest tańsze, zimą owoce, warzywa i właściwie cała reszta (poza cytrusami)znowu pójdzie w górę. No, chyba że właśnie ktoś się sosami z papierka, chińskimi zupkami itp. wspomaga.
      • babcia47 Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 05:45
        reinadelafiesta napisała:

        > Nie wierzę w te 400 zł. Musiałabym mojej rodzinie serwować psie saszetki na śni
        > adanie, obiad i kolację - to wtedy tak. Nawet w 300 zł. bym się zmieściła.
        >
        Zaprawdę powiadam Ci ze bys sie nie zmieściła bo zwierzece żarlo poszło w górę bardziej niż ludzkie. Przy tym juz abstrachuje od proporcji czyli ile byś musiala tych saszetek zaserwować w stosunku do wagi każdego domownika. Mi ostatnio wychodzi, że surowe mielone mieso drobiowe lub wołowe jest tańsze od saszetek nawet gdy ugotuje z warzywami i kaszą dla psa a same dla kotów
        • tilijka123 Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 12:10
          babcia47 napisała:

          > reinadelafiesta napisała:
          >
          > > Nie wierzę w te 400 zł. Musiałabym mojej rodzinie serwować psie saszetki
          > na śni
          > > adanie, obiad i kolację - to wtedy tak. Nawet w 300 zł. bym się zmieściła
          > .
          > >
          > Zaprawdę powiadam Ci ze bys sie nie zmieściła bo zwierzece żarlo poszło w górę
          > bardziej niż ludzkie. Przy tym juz abstrachuje od proporcji czyli ile byś musia
          > la tych saszetek zaserwować w stosunku do wagi każdego domownika. Mi ostatnio w
          > ychodzi, że surowe mielone mieso drobiowe lub wołowe jest tańsze od saszetek na
          > wet gdy ugotuje z warzywami i kaszą dla psa a same dla kotów
          >
          Z racji, że gotuję dla mojego psa staruszka i mam w domu wszystkie suplementy zrobiłam testowo barf dla moich kotów. Mięso + komplet suplementów - wyszło mi 2,5 -3 zł na kota na dzień. Saszetki kosztują mnie 3 razy więcej bo oczywiście jedzenie z dużej puszki jest niedobre i nie będą tego jadły. I pomyśleć, że niedawno jeszcze żyły jako bezdomne koty i żarły wszystko co dało sie znaleźć.
      • naturella Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 14:55
        Psie saszetki typu Dolina Noteci już 11-13 zł kosztują za 500g! A to by wychodziło jedna na osobę na posiłek smile To wcale nie byłaby tania opcja smile
      • vivi86 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 10:01
        Nie zgadzam się. Wątpię byś kupiła sensowne psie żarcie w takiej ilości za takie kwoty.
    • waleria_bb Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:08
      Tak. Staram się polować na różne okazje, jestem zaprzyjaźniona z vinted i olx. Nie lubię gotować i pozwalam sobie na zamawianie parę razy w tygodniu lub jedzenie w knajpach, no ale nie jest to sushi, a obiady w przeciętnych cenach. Może i nawet w kierunku niskich cen, bo ja też zawsze wykorzystuję kody (często) w aplikacjach do zamawiania jedzenia, a w restauracjach korzystam z oferty lunch dnia.
    • panna.nasturcja Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:13
      A mogłabyś zalinkować ten post o żywieniu całej rodziny za 400 zł tygodniowo?
    • bywalec.hoteli Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:14
      Jestem bardzo oszczędny, ale z Poznania chcieli mnie wyrzucić za rozrzutność smile
      Poznaniacy to dla mnie niedościgły wzór oszczędności, ale i skąpstwa i pazerności.
    • igge Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:26
      Jestem. Oszczędna. A czasem nie jestem. Chyba tak pół na pół.
      Moja najlepsza przyjaciółka i osobisty mąż są bardziej oszczędni.
    • zapozno23 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 00:41
      Niespecjalnie, raczej wychodzę z założenia, że żyje się tylko raz. Na jedzenie wydaję około 1000 zł miesięcznie na osobę. Na rzeczy ekstra kolejne kilkaset złotych. Chyba i tak w sumie mało, jak na obecne ceny.
    • bergamotka77 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 01:07
      Trolling
    • bergamotka77 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 01:10
      Nie jestem.
    • bi_scotti Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 01:29
      Wystarczy, ze mam oszczednego meza wink Musi byc jakis balance w przyrodzie big_grin
      Gdy nie bylo $$$, to nie zapozyczalam sie, zylam tak skromnie jak bylo to konieczne - no other option. Ale teraz nie musze, so ... az tak bardzo z tzw. "groszem" sie nie licze choc definitely sa artykuly/wydatki, na ktore bym sie nie zdecydowala nawet niekoniecznie z braku srodkow ale just because. Co do wakacji/trips, to gdziekolwiek nie jestem staram sie korzystac maksymalnie i place czesto majac poczucie, ze przeplacam ale wszak nigdy nie ma pewnosci, ze bedzie opcja return, eh ... Do jedzenia przywiazuje wage umiarkowana, jadam duzo out ale przeciez nie w jakichs crazy drogich establishments. Good Indian, Mexican czy Thai food mozna miec milo podany badz zapakowany jako take-out za naprawde niewielkie pieniadze. Cheers.
    • mysiulek08 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 02:31
      nigdy nie bylam oszczedna, tak po mamusi mam tongue_out
    • siedemkropek82 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 05:02
      Jestem oszczędna a na studiach i zaraz po gdy dorabiałam za 4zl byłam bardzo oszczedna. Jeśli mam na coś ochotę, to sobie kupię ale nie w miejscu gdzie jest drogo, pójdę po tą samą rzecz, gdzie taniej.
    • nellamari Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 06:49
      Zależy. Właśnie podliczam na koncie koszty zajęć dodatkowych dla dzieci ( opłacane we wrześniu z góry na rok) i trochę mi się słabo zrobiło.
      • sol_13 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 22:44
        Opłacasz z góry na rok? Nie boisz się, że dziecko się np znudzi i będzie chciało coś zmienić?
        Ja tylko angielski płacę raz na semestr a resztę miesięcznie. Zresztą u nas nawet nie ma opcji opłacania treningów inaczej niż co miesiąc.
        • igge Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 12:25
          Ja w tym roku bilety do 2 miejsc opłaciłam za cały rok. Trochę z konieczności ( w trakcie sezonu raczej już nie da się kupić, są zawsze wykupione), trochę z czystego pragnienia i marzeniawink. Teraz powinnam z ubera przenieść się do zbiorkomu chyba choć mam spory kawałek dojścia i przesiadki bo inaczej dojazd wyniesie mnie ładnych kilka stówek miesięcznie, bliżej 8 niż 2. Z parkowaniem tam bardzo kiepsko.
          • memphis90 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 08:55
            Na co się kupuje bilety z góry na cały rok….? Przychodzi mi do głowy karnet do teatru, liga NFL z filmów amerykańskich i zoo (ale zima to bez sensu…).
    • zerlinda Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 06:54
      Nie jestem. A ludzie w necie wszystko mogą napisać. I przemilczeć np. że mieszkają z rodzicami na piętrze, że rodzice opłacają media, zajęcia wnuków, a pomidory są z ogródka babci.
      • vivi86 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 10:11
        Tacy są najlepsi. Jedzenie od rodziców, mieszkanie z rodzicami, w 90% płacą rodzice. Ubrania dla wnuków kupują rodzice + wieczne zdziwienie na co wy wydajecie 2000 zł na miesiąc? My to całą pensję odkładamy. I oni tak serio i naprawdę w to wierzą.
        • zapozno23 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 11:24
          Tak, tacy to nie są w stanie zrozumieć, że jeśli ktoś sam wszystko musi kupić, to 4 tysiące na rękę nie wystarczy na jedzenie, chemię, leki, ubrania, buty. Kiedyś komuś próbowałam wytłumaczyć, a on że przecież bierze się z lodówki 😅 A obiadek już czeka jak wraca z pracy, mamusia ugotowała (kawaler 40 lat, singielka 35, tego typu osoby).
          • imponderabilia22 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 17:37
            zapozno23 napisała:

            > Tak, tacy to nie są w stanie zrozumieć, że jeśli ktoś sam wszystko musi kupić,
            > to 4 tysiące na rękę nie wystarczy na jedzenie, chemię, leki, ubrania, buty. Ki
            > edyś komuś próbowałam wytłumaczyć, a on że przecież bierze się z lodówki 😅 A o
            > biadek już czeka jak wraca z pracy, mamusia ugotowała (kawaler 40 lat, singiel
            > ka 35, tego typu osoby).


            Jak to nie jest w stanie? Załóżmy przecietną osobę bez jakichś większych zobowiązań/obciążeń/chorób/kosztowego hobby/nie dojeżdżająca do pracy 100km itp

            Rachunki, paliwo, to co trzeba co miesiąc zapłacić niech będzie 1000-1200
            Chemia, kosmetyki - 200
            Jedzenie 1200-1500 (chyba za kilkadziesiąt zł dziennie da się sensownie wyżywić, bez codziennego łażenia po knajpach i codziennej kawusi ze Starbucksa).
            Reszta (kilkaset zł) zostaje na: drobne przyjemności, oszczędności np. na wakacje, ciuchy - nie trzeba ich kupować co miesiąc x 12 mc-y daje całkiem spoko kwotę.

            Na co więcej przeciętny człowiek wydaje?
            • kokosowy15 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 18:08
              Czynsz, prąd, gaz - 1400 (mam drogi czynsz). Chemia 200 na kwartał. Jedzenie 400 miesięcznie. Ubrania, buty - kilkaset co dwa lata. Nie jestem oszczędny, żyje jak większość emerytów.
            • zapozno23 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 18:50
              Mówię o rodzinie, nie o jednej osobie.
              • kokosowy15 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 18:56
                Mówiłaś o oszczędzaniu, singielce, kawalerze lat 40.
            • vivi86 Re: Czy jesteście oszczędne? 24.09.23, 10:00
              Zapomniałaś doliczyć czynszu najmu.
          • alicja.delicjassa Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 21:42
            zapozno23 napisała:

            > Tak, tacy to nie są w stanie zrozumieć, że jeśli ktoś sam wszystko musi kupić,
            > to 4 tysiące na rękę nie wystarczy na jedzenie, chemię, leki, ubrania, buty. Ki
            > edyś komuś próbowałam wytłumaczyć, a on że przecież bierze się z lodówki 😅 A o
            > biadek już czeka jak wraca z pracy, mamusia ugotowała (kawaler 40 lat, singiel
            > ka 35, tego typu osoby).

            kawaler, czy singielka to zły przykład. jakies głupie założenie zrobilas, ze ich koszty utrzymania są niskie i ogólnie luz totalny.
            • zapozno23 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 22:05
              Właśnie to zależy, bo co moi znajomi mieszkają z rodzicami, jedzenia nie kupują i rachunków nie płacą. Co innego singiel mieszkający faktycznie osobno, ma wydatki jak każdy, a nie pensję ljedynie na przyjemności.
      • iwoniaw Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 11:36


        No, ale to, że ktoś wydaje na życie całe dochody, to jeszcze nie znaczy, ze nie jest oszczędny. Często fakt, ze mu starcza, oznacza wlasnie, że jest mistrzem oszczędzania i gospodarności. Nawet jeśli nie moze sobie pozwolić na coś ekstra - toż chyba każdy rozumie, że budzet nie jest z gumy i inny za kwotę x by nawet jednych sensownych żywnościowych tygodniowych zakupów nie potrafił zrobić, a inny na 2 tygodnie bez problemu.
        Ludzie sponsorowani przez rodzinę (jako opisalaś - mieszkaniem, opieką do dzieci, oplacaniem jakichś rachunków, żywnościowym zasilaniem lodowki etc) w oczywisty sposób mają wiecej możliwości odkładania/kupowania pewnych rzeczy niz ci, ktorzy takiego wsparcia nie mają.
        • vivi86 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 11:37
          Ja się jak najbardziej zgadzam. I dokładnie o tym mówię.
          • iwoniaw Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 11:42
            vivi86 napisał(a):

            > Ja się jak najbardziej zgadzam. I dokładnie o tym mówię.

            No wiem, tez takich znam 🤣 Pisalam do Zerlindy, w kontekście jej stwierdzenia, że nie oszczędza, a ludzie sponsorowani przez rodziny "odkładają całą wyplatę".
    • palacinka2020 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 06:58
      Pieniadze sie mnie trzymaja. Nie wydaje na dobra luksusowe za to sporo na podroze.
      • sol_13 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 22:45
        Tak samo. Na wyjazdy nigdy mi nie szkoda.
    • kaki11 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 07:09
      Chyba jestem, ale raczej umiarkowanie niż ekstremalnie. Staram się rozsądnie wydawać kasę, sprawdzam ceny i promocje zwłaszcza na droższe sprawy, ale też jeśli mam na coś budżet i ochotę to to sobie to kupię. No i oczywiście są rzeczy na których bardziej jestem skłonna oszczędzać i takie na których mniej. Jestem no gotowa wydać więcej i zrobić w weekend coś fajnego (ale i tu grupon i porównywanie cen jest moim przyjacielem) ale już kupno sukienki przemyśle 3razy a najchętniej zaczekam na promocje, czy nawet w temacie wakacji będę się rozglądać za tanimi lotami czy podróżą z mniejszą ilością bagażu i stawiam na raczej tańsze noclegi ale za to na atrakcje na miejscu jestem gotowa wydać więcej.
    • chococaffe Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 07:11
      To zależy jak na to patrzeć. Wolę zapłacić mniej niż więcej, sprawdzam jakie mam możliwości, zwracam uwagę na promocje, na sezonowość, czytam składy. Z drugiej strony za produkt, który spełnia moje oczekiwania jestem w stanie zapłacić więcej niż dostępne ceny podobnych produktów (i oczywiście jest jakaś granica wysokości ceny).

      Kiedy zaszaleję pocieszam się, że nie piję, nie palę itd. Lubię wątki o medycynie estetycznej bo wtedy "oszczędzam" najwięcej big_grin
      • damartyn Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 09:14
        <<Lubię wątki o medycynie estetycznej bo wtedy "oszczędzam" najwięcej >>
        😂
    • czekolladamientowa Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 07:21
      Ja jestem bardzo. Mój mąż już niestety nie. W dodatku ma kosztowne hobby - tenis, narty, rower (tak, tak, rower też może generować koszty) żagle, fotografia. Poza tym kocha gadżety, zwłaszcza te samochodowe. Już się przyzwyczaiłam, ale czasem szlag mnie trafia, jak na przykład parę dni temu, kiedy na paletkę do ping - ponga (bierze udział w zawodach seniorów) wydał 400zł. Często mówię, że gdyby tak podliczyć, ile wydał na swoje pasje w ciągu trwania naszego małżeństwa to za te pieniądze moglibyśmy postawić drugi dom.
      • iwoniaw Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 10:49
        Często mówię, że gd
        > yby tak podliczyć, ile wydał na swoje pasje w ciągu trwania naszego małżeństwa
        > to za te pieniądze moglibyśmy postawić drugi dom.


        OMG, macie co jeść, rachunki popłacone, dzieciom wakacji ani zajec dodatkowych od ust nie odejmujecie i takie teksty rzucasz? Takie podejście to jakiś koszmar. Na cholerę komuś "drugi dom" kosztem odmawiania sobie realizacji pasji latami (!)? Ja się uważam za osobę oszczędną, ale oszczędność to nie jest bycie Harpagonem 2.0. Wprost przeciwnie, po to właśnie oszczędzam (= nie wydaję na to, co nieważne), by mieć na to, co istotne.
      • panna.nasturcja Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 16:44
        A po co Wam drugi dom? Życie macie jedno, macie zapewnione podstawowe dobra, czemu nie korzystać z życia?
        • czekolladamientowa Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 06:09
          panna.nasturcja napisała:

          > A po co Wam drugi dom? Życie macie jedno, macie zapewnione podstawowe dobra, cz
          > emu nie korzystać z życia?
          Ano dlatego, że na realizację moich pasji już nie wystarcza i to ja muszę oszczędzać i rezygnować z moich rozrywek. Przykład z tego roku - mąż pojechał na narty w zimie, wydał dwanaście tysięcy, ja zostałam w domu. Z synem. Kupił sobie te cholerna paletkę, a ja dwa lata nie byłam u fryzjera. Itd.
          • grey_delphinum Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 06:21
            czekolladamientowa napisała:

            > panna.nasturcja napisała:
            >
            > > A po co Wam drugi dom? Życie macie jedno, macie zapewnione podstawowe dob
            > ra, cz
            > > emu nie korzystać z życia?
            > Ano dlatego, że na realizację moich pasji już nie wystarcza i to ja muszę oszcz
            > ędzać i rezygnować z moich rozrywek. Przykład z tego roku - mąż pojechał na nar
            > ty w zimie, wydał dwanaście tysięcy, ja zostałam w domu. Z synem. Kupił sobie t
            > e cholerna paletkę, a ja dwa lata nie byłam u fryzjera. Itd.

            Kosmos... Rozumiem Twoje rozgoryczenie.
          • kocynder Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 06:32
            A, to zmienia postać rzeczy. Skoro ty masz się ograniczać i oszczędzać, żeby jaśnie pan miał na narty i paletki to już niefajnie. W takiej sytuacji chyba założyłbym sobie "drugie konto", bez dostępu dla męża, i tam przelewała miesięcznie połowę oszczędności. I koniec. Oszczędności pan ma tyle i tyle. Nie wystarczy i na narty i na paletkę? No, pech. Pan musi wybrać czy woli narty czy paletkę. Albo zrezygnować z kolejnego gadżeciku rowerowego...
          • zerlinda Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 07:12
            Straszne. Też pracujesz? Mąż na narty a Ty z synem w domu? Nawet dla dziecka nie ma kasy na wyjazd? Szok.
            • vivi86 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 11:00
              daltonka lubi to. Wszak jej zdaniem to jego kasa jej od tego wara. I
              A i jeszcze byli tu inni postulujący, że ludzie nie są z sobą dla pieniędzy więc czemu współmałżonek ma dziedziczyć. W gruncie rzeczy to analogiczne. Żeby była jasność - nie popieram i nie popieram takich bzdur.
          • iwoniaw Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 07:23
            No, to zupelnie inna sytuacja niz w poprzednim poście. Wy mielibyście nie "drugi dom", tylko ty i dziecko szansę na życie na podobnym poziomie jak mąż i tatuś... Dlaczego sie godzisz na to, ze dziecko siedzi w domu, podczas gdy ojciec jeździ na drogie narty w tym czasie?
          • ggrr.ruu Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 12:05
            Nie musisz. Macie wspólny majątek? Jeśli tak to dlaczego nie pójdziesz do fryzjera? Dlaczego siedzisz w domu zamiast wyjechać, najwyżej na jego pasje nie wystarczy
          • igge Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 12:32
            Mega niesprawiedliwe. Powinnaś to zmienić skoro wg męża wszystko jest ok i nie widzi, że to nie w porządku najdelikatniej mówiąc.
          • panna.nasturcja Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 18:28
            No, ale to jednak zupełnie w czym innym problem niż w tym, że moglibyście za oszczędności kupić drugi dom.
            Nie wiem czy dobrze zrozumialam, ale jeśli syn został z Tobą w domu to ja bym się spokojnie szykowala do rozwodu, zbierając dane o zarobkach męża.
          • vivi86 Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 10:55
            To już jest patologia. Ale zamiast cierpieć w milczeniu weź i po prostu mu to wygarnij. Bo nie obraz się ale jęczenie o drugim domu może sugerować, że sama nie masz potrzeby mieć i wydawać na hobby.

            A jeżeli to jest motywowane np tekstem, że mąż więcej zarabia albo skoro zarobił to jego kasa i kij ci do tego (była tu jedna co tak twierdziła i jej zdaniem wspólność małżeńska była bez znaczenia - myliła się) to to już podpada pod krio.
      • quilte Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 19:52
        "kiedy na paletkę do ping - ponga (bierze udział w zawodach seniorów) wydał 400zł."
        To nie tak strasznie dużo, jak na taki poziom gry, mógł wydać 1500 wink
    • ekstereso Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 07:27
      Wbrew temu co tu o sobie usłyszałam 😁 wystarczająco. Dbam o realizację długoterminowych celów a z tego co zostanie to już różnie. Nigdy jednak nie wydaję więcej niż sobie założę, nie pożyczam, nie kupuje rzeczy, których nie używam. W sklepie zwracam uwagę na ceny, choć nie obsesyjnie.
      • joana012 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 07:41
        Raczej rozsądna w wydawaniu pieniędzy. Nie kupię fefnastych butów skoro mam 3, 4 pary na dany sezon. Na jedzeniu szczególnie nie oszczędzam ale gotuję w tygodniu tylko w domu, mrożę, wekuję, nic nie wyrzucam. Na mieście jadam może 1x w mcu.
        Ale lubię sobie od czasu zaszaleć i ot tak kupić coś extra nie planowanego. Zdrowy balans jest istotny
    • aguha Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 07:41
      Akurat nie czytałam tego wątku, ale 400 zł też mi się wydaje mało (ile osób w rodzinie?).
      Wydaje mi się, że jestem oszczędna, ale ta kwota przy obecnych cenach jest raczej nierealna.

      Sama nie jestem raczej rozrzutna. Nie wydaje na fanaberie, nie pije, nie palę. Z rozrywek tylko na kino, książki wypożyczam. Kupując ciuchy często korzystam z kuponów rabatowych. Jedyne, na co potrafię więcej wydać, to na podróże, ale też szukam tańszego terminu, hotelu, itd.
    • mikams75 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 08:02
      To zalezy. Na wyjazdy faktycznie potrafie wydac sporo, ale tez bez przesady, nie wydaje kasy bez sensu. Nie kupuje sobie np. drogich torebek, nie chadzam do drogich sklepow, w markecie patrze na ceny ale nie wybieram zawsze najtanszych produktow. Pewnie da sie taniej zyc i bardziej oszczedzac, ale mysle, ze mam racjonalne podejscie.
    • husmus Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 08:10
      Tak, oboje jesteśmy oszczędni, ale nie skąpi.
      Żyjemy na fajnym poziomie, jeździmy na wakacje, w zimie na narty, ale nie bywamy w drogich kurortach. Wyjazdy, dalsze i bliższe, od wielu lat organizujemy we własnym zakresie. Loty, zakwaterowanie, wszelkie rezerwacje - samodzielnie.
      Dzieci mają opłacone dodatkowe zajęcia, prywatne lekcje i wyjazdy.
      Jadamy na mieście, ale nie w najdroższych restauracjach, na co dzień gotujemy w domu.
      Sieciówki typu Zara, Reserved i Venezia zaspokajają nasze potrzeby.
      Nie mamy pani do sprzątania i gotowania - nawet nie jest to kwestia pieniędzy, ale nie wyobrażam sobie, żeby mi ktoś obcy chodził po domu.
      Robiąc zakupy, zwracamy uwagę na ceny.
      Mamy oszczędności i na przyszłość mieszkania dla dzieci (nie są to apartamenty, ale małe mieszkanka w centrum miasta, na początek jest ok).
      Krótko mówiąc, gospodarujemy pieniędzmi z sensem, mamy oszczędności i inwestujemy, ale tez korzystamy z życia.
      Trudno mi zrozumieć osoby, które pracują, zarabiają sensownie, a na koncie wiecznie pusto.


    • heca7 Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 08:11
      Nie bałdzo wink A nawet bałdzo nie tongue_out
    • leanne_paul_piper Re: Czy jesteście oszczędne? 21.09.23, 08:18
      Moją dewizą jest kupowanie pelnowartosciowych produktów w jak najniższej cenie. Czyli nie najtańszy z półki, a ten, na którym jest największy rabat. I ma dobre opinie. Plus najlepiej jak jest do niego jakaś promocja typu plecak i słuchawki do laptopa albo blender do odkurzacza.
      Na jedzenie potrafię wydać bardzo dużo, bo kupuję produkty luksusowe, a nie jak mi tu ematki kiedyś wyliczyły - no ile ona,wyda na tę jedną max dwie osoby na zupki i ziemniaki. A,ja ziemniaków nie kupowałam chyba,ani razu przez ostatnich 20 lat😅. Znaczy, przynajmniej takich nieprzetworzonych.

      Na wycieczkach zagranicznych imho też nie ma co oszczędzać, bo później się czyta narzekania Polaków, że brud, smród i ubóstwo. A tymczasem ja jestem w Egipcie i choćbym z lupą chodziła, to nie mam się do czego przyczepić. Wszystko najwyższej jakości, świeże Soki truskawkowe, z guarany, gujawy czy h#j wie, z czego jeszcze. Cała wystawka z czekoladowymi donutami!!!
      No, tylko jeden minus - windy mają szklane, ale nie można mieć w życiu wszystkiego😿
      • apallosa Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 05:14
        Leanne_paul_piper- jeżeli to nie tajemnica, to podaj proszę nazwę tego hotelu...chętnie obejrzę i może się wreszcie skusimy na Egipt.
        Co do oszczędzania, to zawsze uważam że oszczędność a skąpstwo to dwie zupełnie inne cechy charakteru.
        Są rzeczy, których sobie odmawiam, bo nie są mi do niczego w tym momencie potrzebne. Osobistego auta nie mam, bo kierowca że mnie żaden, a wszędzie mam blisko. Nie palę, nałogów żadnych nie mam, pijany wino owszem,ale nie za często ..
        Nie oszczędzam na dobrym jedzeniu, bo jak nie wydam na piekarza, to wydam na lekarza. Owoce,warzywa, ryby , orzechy ,sery- tu sobie nie żałujemy. Dobre buty,dentysta, fryzjer, medycyna estetyczna - tu też potrafię zaszaleć.
        Ubrania kupuje rzadko, w kinie wieki nie byłam, książek nie kupuje, bo przez net wszystko czytam i oglądam .
        No i wyjazdy- już nie za😖🥰często, ale jeżeli już...to hulaj dusza.
        • leanne_paul_piper Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 08:11
          Hilton Plaza, naprawdę bardzo dobry.
          Jak już na siłę miałabym szukać minusów, to może jedynie to, że mało jest lokalnego jedzenia, dużo międzynarodowego. Ale to już szukanie dziury w całym, bo poza tym hotel jest naprawdę super🙂
          • apallosa Re: Czy jesteście oszczędne? 22.09.23, 11:52
            Dziękuję pięknie i najserdeczniej pozdrawiam.
            Obyczaje ,co i jak....
            Jakoś nigdy nie było mi ,,po drodze"do Egiptu, może dlatego,że nie znoszę upałów. Ale zimą? Tak na tydzień w celu popływania i odpoczynku, to czemu by nie?
        • jak_zwykle_wszystko_zajete Re: Czy jesteście oszczędne? 23.09.23, 17:29
          Hilton Nubian też daje radę

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka