Dodaj do ulubionych

Wasze nietypowe nieumiejętności

23.09.23, 18:42
Takie czasem trudne do nazwania nawet.

Ja mam coś, co można by określić daltonizmem pamięciowym. Nie pamiętam kolorów. To znaczy nie pamiętam ich jednej cechy, ale tej kluczowej - podstawowej barwy. Pamiętam nasycenie i jasność, czyli potrafię określić, czy coś było pastelowe czyste, szaropastelowe, ciemne i nasycone, ciemne i "przybrudzone", jaskrawe, czy żarówiaste - ale nie powiem, czy było zielone czy pomarańczowe. Najbardziej się to uaktywnia przy okładkach książek, budynkach i samochodach, kolory ubrań pamiętam już lepiej.

Musi być jakoś uwarunkowane genetycznie, bo to samo miała moja mama.
Obserwuj wątek
    • daniela34 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 18:47
      Nie rozpoznaję twarzy - pisałam o tym wielokrotnie.

      Nie mam słuchu muzycznego. Zero. Null.

      Nie umiem sobie włożyć szkieł kontaktowych.

      Nie umiem płukać gardła.

      Nie dam sobie włożyć do gardła szpatułki. Dla dobra lekarza - żeby nie został potraktowany moja treścią pokarmową.
      • asia_i_p Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 18:51
        Akurat nieumiejętność włożenia szkieł kontaktowych jest moim zdaniem ewolucyjnie lepiej uzasadniona niż umiejętność. No sorry, istota z normalnym instynktem nie powinna sobie dać nic włożyć do oka.
        • daniela34 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:16
          asia_i_p napisała:

          No sorry, istota z normalnym instynktem n
          > ie powinna sobie dać nic włożyć do oka.
          >
          Prawda? "Zmień okulary na szkła kontaktowe, mówili. Będzie fajnie, mówili." 🤪🤪🤪🤪🤪
        • szarmszejk123 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 08:48
          No właśnie, jestem dokładnie tego samego zdania! Nie jest normalnym pchanie sobie czegoś do oka:p
          Ja nawet nie mogę patrzeć jak ktoś inny to robi bo od razu mi oczy lzawią.
          • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 13:26
            Dla mnie wybawieniem były soczewki miękkie, w porównaniu z twardymi oraz ich zakładaniem to jak niebo a piekło.
      • karmelowa_nowa Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 18:52
        Tak jak Daniela - szkła kontaktowe odpadają, zakładanie rzęs itp. Mam fobię oczną. Przy gonioskopii córki omdlałam.

        Nie zjem do wieczora niczego, jeśli w potrawie znajdę rzęsę.

        Nie umiem tańczyć w parach.
      • alina460 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 18:57
        Też nie umiem płukać gardła.

        I smażyć tradycyjnie ziemniaków, tzn. na patelni. Wychodzi mi papka.
      • balbina1710 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:18
        daniela34 napisała:

        >
        > Nie mam słuchu muzycznego. Zero. Null.
        >

        A tanczysz? Bo ja mam to samo. I w zwiazku z tym z zasady nie tancze - nigdy i nigdzie. Na wesela nie chodze, a jak musze to ide i nie tancze. Sylwestry tez nietanczone. I jakos mi sie ostatnio przykro zrobilo... Mozna sie nauczyc tanczyc nie majac w zab sluchu?
        • asia_i_p Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:21
          Moim zdaniem można, ja mam słuch, a wyczucie rytmu mocno poniżej średniej, to chyba nie siedzi w tym samym miejscu w mózgu.
          • gama2003 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:28
            Mam to samo.
            Słuch męcząco dobry, cierpię fizycznie przy źle nastrojonych instrumentach.
            Śpiewam tak se, bo też słyszę w bólach co jest nie tak.
            Mam tolerancję na fałszujących spiewających, pod warunkiem że lubię ich osobę 😊. Jak nie lubię, to mina - zakończ !- wypełza mi na twarz.

            Tańczyć lubię, ale nie mam tego czegoś w ruchach itd.
        • daniela34 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:22
          Tańczę. I to całkiem nieźle. Nawet tańczyłam w zespole ludowym w szkole (miałam surowy zakaz emitowania dźwięków, poruszałam tylko ustami, udając że spiewam) - właśnie ze względu na umiejętności taneczne (oraz warkocz do pasa) byłam cennym nabytkiem dla zespołu. Spróbuj tańca.
        • mizantropka_20 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:00
          Mojej koleżanki brat jest głuchoniemy, tańczy świetnie. Koleżanka mówi, że rytm wyczuwa jako drganie, poza tym obserwuje innych.
        • ewa_2009 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:33
          można (ale chyba tylko trochę)
        • turzyca Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 12:52
          Można obydwu. Kocham tańczyć mimo braku poczucia rytmu, więc chodziłam na taniec brzucha, potem na taniec towarzyski i w końcu zaczęłam rozpoznawać rytmy, umiem usłyszeć piosenkę i określić, co można do niej zatańczyć. I wyczucie rytmu też mi się poprawiło, stary kumpel był zaskoczony, gdy po 15 latach znowu razem zatańczyliśmy.
          Z muzyką właśnie obserwuję coś podobnego, przy starszych puzelkach to nie działało, one sobie grały, ja słuchałam, ale dawało to tyle, co słuchanie radia, młodsze trzeba pilnować podczas nauki i jak po raz trzydziesty w ciągu dnia poprawiam położenie palca na strunie, to zaczynam w końcu ogarniać. Przy czym do pięt im nie dorastam, jednak umysł dziecka jest bardziej plastyczny, ale rozwój widzę. Miłe to.
        • arwena_111 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 19:27
          Moi rodzice mają znajomego, który jak sam mówi - muzyka mu w tańcu nie przeszkadza big_grin.
      • borsuczyca.klusek Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:25
        daniela34 napisała:


        > Nie umiem sobie włożyć szkieł kontaktowych.
        >

        To ja dla kontrastu umiem nawet z długimi pazurami 😀
      • efka_454 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:53
        daniela34 napisała:

        [...]
        >
        > Nie mam słuchu muzycznego. Zero. Null.
        >
        [...]

        Ja mam słuch muzyczny pierwszego stopnia: słyszę kiedy gra muzyka, a kiedy nie wink big_grin
      • default Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:25
        =====Nie mam słuchu muzycznego. Zero. Null.

        Miałam napisać, że ja też - ale u mnie to jest tak, że chyba jednak mam słuch, bo pamiętam melodie, potrafię je odtworzyć bardzo dokładnie "w głowie", słyszę fałsze w czyimś graniu czy śpiewaniu. Ale sama "paszczowo", głosem nie potrafię odtworzyć melodii, fałszuję - i sama doskonale to słyszę. Dlatego śpiewam tylko w samotności.
        • zla.m Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 21:37
          Mam tak samo!
          • n-ell Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:33
            Też tak mam i winię za to muzykę w szkole podstawowej i niesprzyjające środowisko domowe. Z artykulacja jest problem i poczuciem swobody w śpiewaniu. Tez słyszę jak fałszuję i słyszę jak fałszują inni. Mam plan, żeby pójść na warsztaty jakiegoś „odzyskiwania głosu”. Brakuje mi tej ekspresji
        • gama2003 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:30
          Tak samo mam. Słuch bez glosu. Umiem czysto baaaardzo cicho. Głośniej natychmiast brakuje mi wszystkiego.
        • mayaalex Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:36
          o, ja mam dokladnie to samo!
        • alewcale Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 21:52
          default napisała:

          > Miałam napisać, że ja też - ale u mnie to jest tak, że chyba jednak mam słuch,
          > bo pamiętam melodie, potrafię je odtworzyć bardzo dokładnie "w głowie", słyszę
          > fałsze w czyimś graniu czy śpiewaniu. Ale sama "paszczowo", głosem nie potrafię
          > odtworzyć melodii, fałszuję - i sama doskonale to słyszę. Dlatego śpiewam tylk
          > o w samotności.
          No i pop co to tu na ematce bojkotują pomysły pani od muzy, aby dzieci nie śpiewały. A by default yrtaz była druga Mireille MAthieu jakby pani od rytmiki/muzyki pozwolili ją pomęczyć.
      • elenelda Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 19:31
        daniela34 napisała:

        > Nie rozpoznaję twarzy - pisałam o tym wielokrotnie.
        >
        > Nie mam słuchu muzycznego. Zero. Null.
        >
        > Nie umiem sobie włożyć szkieł kontaktowych.
        >
        > Nie umiem płukać gardła.
        >
        > Nie dam sobie włożyć do gardła szpatułki. Dla dobra lekarza - żeby nie został
        > potraktowany moja treścią pokarmową.

        Mam wszystko z wyjątkiem umiejętności płukania gardłasmile
    • trampki-w-kwiatki Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 18:54
      Poza niepamięcią do twarzy i opowieści to jeszcze nie umiem zatkać nosa siłą woli. Ludzie potrafią nurkować bez fizycznych zatyczek a ja zawsze ale to zawsze wciągnę wodę nosem. I sikać w plenerze nie umiem 🤷
    • abecadlowa1 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 18:54
      Nie umiem mrugnąć jednym okiem. Nie da się. Godziny treningu, miliony prób. To jest awykonalne
      • default Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:11
        Ja umiem tylko prawym. Lewym za cholerę. No nie da się.
        • zona_glusia Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 21:34
          Mam odwrotnie. Umiem tylko lewym.
          • gama2003 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:30
            Też lewym. Prawym nidyrydy.
            • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 24.09.23, 05:11
              gama2003 napisała:

              > Też lewym. Prawym nidyrydy.

              Ja za to tylko prawym, na które nie widzę (nieleczone niedowidzenie od małego). Myślałam, że to jest ściśle związane z moją wada, ale chyba nie.
            • eglantine Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 24.09.23, 09:55
              A ja na odwrót. Mrugam wyłącznie prawym.
        • reventa Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 07:58
          a to ja dokładnie odwrotnie, mrugam wyłącznie lewym, prawym ni hu, hu....
          • reventa Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 08:01
            I z takich jednostronnych, to nie umiem otworzyć słoika prawą ręką, tylko i wyłącznie lewą, chociaż zasadniczo jestem praworęczna.
            • zona_glusia Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 09:08
              Też będąc zasadniczo praworęczna myszkę komputerową używałam wyłącznie lewą ręką.
      • banicazarbuzem Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:29
        Właśnie to samo miałam napisać, nie umiem mrugać jednym okiem 😉
        • homohominilupus Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 15:16
          Ciekawe ile osób to czytajacych zaczęło mrugac raz lewym raz prawym 😉
          • arthwen Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 15:57
            Ja nie, bo ja wiem, że umiem, nie musiałam testować wink
    • jolie Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 18:56
      Nie wiem, czy to nietypowe, ale jestem antytalentem manualnym i nie potrafię prosto uciąć kawałka materiału. Zawsze jest krzywy. Już w podstawówce z zajęć praktyczno - technicznych miałam 4, nie potrafiłam zrobić tych klejonych pudełek z kartonu. Moje prace tego typu to był obraz nędzy i rozpaczy - krzywe, rozklejające się i brudnawe. Nie wiem, dlaczego.
      • berdebul Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:22
        Nie masz astygmatyzmu?
        • banicazarbuzem Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:30
          Ja mam a to znaczenie?
          • berdebul Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:34
            Ma.
        • jolie Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:45
          Chyba nie, mam dobry wzrok. Jako dziecko miałam spory problem z napięciem mięśniowym (dzisiaj tak by to nazwano, na początku lat 80. niekoniecznie), jestem dzieckiem z interwencyjnej cesarki na cito.
          • jolie Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:49
            I jeszcze jedno - mam skrzyżowaną lateralizację. Może to przez to?
            • ayanna Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:31
              Przez to.
            • xantostrephomonas Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:30
              Ja też skrzyżowana i też nie umiem ciąć prosto. Ba, złożyć prosto kartki na pół też nie bardzo🤦
              • limelight7 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 21:47
                Mam skrzyżowaną i umiem ciąć prosto. Astygmatyzm też miałam- wrodzony (-3,5), niekorygowany wcale do 13 roku życia.
        • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:59
          Ja mam astygmatyzm oraz wysoko rozwinięte zdolności manualne (od dziecka), serio ma to jakiś wpływ?
          • panna.nasturcja Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:32
            Ma, zwłaszcza jeśli mie jest korygowane okularami i mózg musiał się nauczyć sam korygować.
            Ja nawet zeszyt lub kartkę mam zawsze przed sobą pod kątem, nigdy prosto.
            Ale ze skrzyżowaną lateralizacją też się może wiązać.
            • banicazarbuzem Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:35
              Od wczesnego nastolęctwa noszę okulary, okiem nie mrugnę a jak pisze to zeszyt czy kartka zawsze musi pod skosem.
              • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:40
                To jakim cudem ja mam prosto?
                • panna.nasturcja Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 23:21
                  Ale masz astygmatyzm korygowany szkłami?
                  Bo u mnie chodzi o to, że nie jest korygowany, nie wykryto go, gdy zaczynałam nosić okulary a potem, gdy padły takie podejrzenia to już nie byłam w stanie nosić okularów z cylindrami, czułam się jak lekko pijana, za stara byłam na zmianę.
                  • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 23:27
                    Tak, ale okulary noszę od 8 roku życia, a cylindry dopiero od wieku jakichś 12-13 lat. Objawiał się głównie tym, że widziałam każdym okiem osobno (zwłaszcza po przekrzywieniu głowy), obraz mi się rozjeżdżał na dwa.
                    Ale nigdy mi się nic nie przekrzywiało, czy w rysunkach, czy w cięciu nożyczkami, czy w kładzeniu przedmiotów.
                    Przed korekcją krótkowzroczności miałam cylindry -1,5.
                  • mika_p Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 23:32
                    > czułam się jak lekko pijana, za stara byłam na zmianę.

                    Może dałaś sobie za mało czasu.
                    Po jakichś 8 latach nienoszenia okularów przez pierwszych kilka dni czułam się właśnie jak pijana, przeszło. Ale nosiłam tylko w pomieszczeniach lub samochodzie. Jak zakładałam na dworzu - to samo. Zrobiłam sobie przeciwsloneczne korekcyjne, pochodziłam kilka dni, mózg się przyzwyczaił.
                    Dłużej mi zeszło z przyzwyczajeniem się do okularów do bliży, najpierw nie mogłam w ogóle głową ruszyć, żeby mnie nie mdliło, po jakimś czasie nie zdejmując okularów poszłam do śmietniczki jakiś papierek wyrzucić, teraz się czasem zapominam i wychodzę w nich na korytarz, dziwnie trochę, ale nie mdli.
                    • panna.nasturcja Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 01:05
                      Miesiąc nie wystarczył, z roweru w nich potrafiłam spaść. Korygowałam wzrok okularami mniej więdej od początku liceum, te cylindry próbowano mim dołożyć jak byłam jakoś tuż przed czterdziestką, za póżno, mózg się nauczył przetwarzać obraz inaczej.
                      • m_incubo Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 08:33
                        Ja grubo po 40 założyłam okulary z cylindrami. Minęło pół roku, a ja nadal się nie przyzwyczaiłam tak do końca i nie wierzę, że to kiedyś nastąpi.
                        Soczewki korygujące astygmatyzm noszę od prawie dwudziestu lat, do okularów przyzwyczaić się nie potrafię.
                        Tzn. widzę w nich z jednej strony dużo lepiej niż bez, ale z drugiej dużo gorzej, trudno to wytłumaczyć inaczej.
                        Widocznie jestem już skazana na soczewki.
                        • greatbarrierreef Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 09:25
                          A próbowałaś mniejszych cylindrów niż są ci potrzebne? Okulary noszę od szkoły podstawowej i jak tylko zaczęłam dostawać wersję z cylindrami, to za diabła nie mogłam się do nich przyzwyczaić (nie trafiałam w stopnie na schodach, chodnik mi się rozjeżdzał, itp.). Skutkowało to wymianą szkieł w kilku parach okularów pod rząd - na szczęście na koszt firmy która wykonywała okulary. Kilka lat miałam okulary bez cylindrów ale widzenie coraz gorsze. Aż w końcu trafiłam na sensownego optometrystę. Powiedział, że trzeba spróbować od dużo niższych wartości niż potrzebne, tak żeby się mózg przyzwyczaił i bardzo powoli zwiększać. U mnie jak na razie działa.
                  • arthwen Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 10:09
                    Hmm, ja mam szkła z cylindrami od roku dopiero, wcześniej nigdy nie miałam, a okulary noszę od 13 roku życia.
                    W ogóle żadnej różnicy poza ostrością widzenia mi nie robi.
                    Manualnie jestem bardzo sprawna, jestem w stanie i ciąć prosto, i rysować. I tak było zawsze.
      • turbinkamalinka Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 21:36
        jolie napisała:

        > Nie wiem, czy to nietypowe, ale jestem antytalentem manualnym i nie potrafię pr
        > osto uciąć kawałka materiału. Zawsze jest krzywy. Już w podstawówce z zajęć pra
        > ktyczno - technicznych miałam 4, nie potrafiłam zrobić tych klejonych pudełek z
        > kartonu. Moje prace tego typu to był obraz nędzy i rozpaczy - krzywe, rozkleja
        > jące się i brudnawe. Nie wiem, dlaczego.

        Też jestem. Rysowanie, malowanie, sklejanie, zbijanie deseczek, jakieś robutki ręczne to nie moja bajka. Wszystko wygląda jakby robił to mało rozgarnięty 4 latek smile
        • jolie Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 15:35
          Uświadomiłaś mi, że prawie wszystkie (poza robótkami ręcznymi) wymienione aktywności ponadprzeciętnie dobrze wykonuje mój mąż, jest moją odwrotnością.
      • zalamana_50 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 13:27
        jolie napisała:

        > Nie wiem, czy to nietypowe, ale jestem antytalentem manualnym i nie potrafię pr
        > osto uciąć kawałka materiału. Zawsze jest krzywy. Już w podstawówce z zajęć pra
        > ktyczno - technicznych miałam 4, nie potrafiłam zrobić tych klejonych pudełek z
        > kartonu. Moje prace tego typu to był obraz nędzy i rozpaczy - krzywe, rozkleja
        > jące się i brudnawe. Nie wiem, dlaczego.

        Jesteś mną. Mam na kartce prosta linie i I tak nie utnę prosto 🤣
        Tzn jestem pewna, że tnę prosto i moje zdziwienie na koniec jest ogromne, za każdym razem. I tak już 50 lat😅
        Nie umiem nawet przyszyć guzika. Ech...manualby koszmar
        • jolie Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 15:36
          Guzik obleci, gorzej z dziurą w materiale.
    • babcia47 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:01
      Nie pamiętam nazwisk. Nie łącze ich z twarzami i gdy bylo to niezbędne musiałam się ich uczyć wtecz. Imiona czesto pamietam, twarze tez i najczęściej kojarzę skąd je znam. Do dziś o weterynarzu np. mówię Arek choc jestem jego klientką od kilku lat i widzimy się dość często
      • trampki-w-kwiatki Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:06
        He, he, też to mam. Tylko potem ludziom jest przykro sad
      • asia_i_p Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:09
        Też to trochę mam. Imion uczniów uczę się w ciągu pierwszego tygodnia, owszem, wkładam w to trochę świadomego wysiłku, ale wchodzą leciutko. Nazwisk ostatnio nie potrafiłam sobie kompletu przypomnieć w klasie, którą uczę drugi rok.
    • brenda_bee Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:01
      Nie umiem oceniac odległości, kierunków świata, nie mam orientacji w terenie.
      Nie umiem nosić sukienek, zawsze jestem zgarbiona i koślawa.
      • hosta_73 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 15:30
        "Nie umiem oceniac odległości, kierunków świata, nie mam orientacji w terenie."

        Tego też nie potrafię. Gdy jestem w obcym miejscu muszę się mocno spiąć żeby zakodować charakterystyczne punkty i wrócić dobrą drogą, co i tak kosztuje mnie dużo nerwów.
        O stronach świata to nawet nie wspomnę. "Kieruj się na północ" nie mówi mi nic 😋
    • gulcia77 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:01
      Nie potrafię się zgubić. Mam coś w rodzaju wewnętrznego kompasu, który działa niezależnie, czy miasto, czy natura. Nie próbowałam na pustyni. 😉
      A druga umiejętność to rysunek na poziomie sześciolatka w porywach. Ile ja się naćwiczyłam, na podstawie książek, tutoriali. No ni hu hu. Ołówek i kartka dla mnie są złem wcielonym .
    • mysiulek08 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:05
      podobnie jak Daniela:

      zero sluchu, slon nadepnal mi na oba uszy tongue_out muzyka w podstawowce to byl horror, nauczycielem byl niespelniony spiewak operowy i mial ambicje zrobic z kazdego co najmniej Pavarottiego tongue_out a ja nawet kawalka gamy nie potrafilam z siebie poprawnie wycisnac
      ale muzyke kocham smile

      oko, soczewki nie wloze za nic, tak samo jak nic nikomu nie zrobie 'kolo oka' nie wyjme rzesy itp

      i nie umiem stac na jednej nodze, od zawsze
      • alewcale Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 21:56
        ja mam za dobry i fizyczny i tonalny, więc przez to drażni mnie fałszowanie oraz wrzaski. A prócz tego umiem sobie w zyciu schrzanic prawie wszystko...
    • kora.bez.loginu Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:11
      Nie włożę kolczyków. Ani komuś ani sobie. Nie zrobię też zastrzyku. Szkła bez problemu, w oku podłubię każdemu, ale to naturalny otwór. Dziury w ciele nienaturalnego pochodzenia mnie przerażają.
      • alina460 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:20
        A to ja nawet sobie nie zrobię zastrzyku 🙄
        • kora.bez.loginu Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:24
          Sobie też nie, a jużci!!
        • arthwen Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 10:11
          Też tak myślałam, do momentu jak musiałam sobie robić te zastrzyki w brzuch na krzepliwość. Okazało się, że jednak zrobię wink
          • kora.bez.loginu Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 12:18
            A ja nawet wtedy nie 🥴
            • majenkirr Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 19:30
              Jak bys musiala, to bys zrobila wink.
          • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 13:28
            Nie wiem jak z zastrzykami (nie miałam okazji sprawdzić), ale w wieku 16 lat własnoręcznie przekłułam sobie uszy tongue_out
            • kora.bez.loginu Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 13:51
              TEGO to nawet nie chcę sobie wyobrażać, bo mi słabo 😅
              Nie wetknę sztyftu nawet do przekłutego, istniejącego otworu 🤷
              • majenkirr Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 19:31
                Przy mnie kiedyś koleżanką przekłuła sobie uszy agrafkami big_grin
            • arwena_111 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 19:40
              Mnie 2 i 3 dziurkę w uchu przekłuła koleżanka. Ja przekłuwałam jej i dwóm kolegom.
            • limelight7 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 21:50
              Przekłułam uszy koleżance na obozie, igłą. Bardzo ładnie i szybko się wygoiły smile Podobnego zabiegu na sobie nie jestem w stanie sobie wyobrazić nawet.
    • jak_zwykle_wszystko_zajete Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:12
      Nie potrafię robić jedną ręką jednej rzeczy, a drugą innej. Przykładowo: jak niosę dwa kubki w dwóch rękach i jeden kubek się przechyla, to poprawiam jednakowo obie ręce, w efekcie chronię zawartość pierwszego przed wylaniem, ale rozlewam zawartość drugiego.
      Na perkusistów ruszających każdą kończyną niezależnie patrzę zaczarowana jak na przybyszy z innego świata wink
    • borsuczyca.klusek Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:23
      Za Chiny ludowe nie potrafię zagwizdać ani zaciągnąć się papierosem 🙄
    • berdebul Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:25
      1. Szpatułka na język odpada. Mogę nie jest dobę przed, a ostatni posiłek i tak wyląduje na butach lekarza.
      2. Potrafię odkręcić butelkę palcami tej samej ręki w której trzymam butelkę, napić się i zakręcić.
      3. Widzę schematy i wzory. Przez co często potrafię przewidzieć zachowania.
      4. Łatwo wchodzą mi ciągi słów, do tej pory znam listę miast dla jakich podawano pogodę po wiadomościach.
      • berdebul Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:35
        Problem z czytaniem big_grin przeczytałam umiejętności
        • homohominilupus Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 15:19
          Jessooo ja tez!
          Dopiero dziś przeczytalam że tytuł wątku to nieumiejętności. Wątek wisi od paru dni a ja wciąż czytałam go: umiejętności 🙈
          • kochamruskieileniwe Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 15:25
            Jest i drugi..o nietypowych umiejętnościach właśnie 🙂
    • ursydia Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:29
      Brak orientacji w terenie ale takie patologiczny. Mogę być w jakimś miejscu 100 razy a za 101 będe się zastanawiać czy dobrze idę.
      • asia_i_p Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:33
        Ja też się nie orientuję w terenie, tylko zapamiętuję. Mój mózg nie tworzy mapy, tylko takie szpulki z filmami z poszczególnych dróg. Córka odziedziczyła chyba po mnie, mąż i syn normalnie mapują - w sensie, że potrafią domyślić się logicznego skrótu na przykład.
        • balbina1710 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:40
          1. Brak orientacji w terenie. Zupelny, absolutny, calkowity. Bez GPS-a nie wsiadlabym do samochodu, bo nie ma szans, zebym trafila do domu.
          2. Brak sluchu. Falszuje - podobno - bo nie slysze tego. Nie slysze tez jak inni falszuja. Zawsze uwazam, ze kazdy spiewa ladnie. I jak sie natkne na jakies tance z gwiazdami, Jak oni spiewaja, czy inne wystepy, to nie rozumiem, dlaczego niektorzy dostaja takie marne noty, skoro ladnie zaspiewali...
        • aandzia43 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 21:11
          Mam tak samo, mój mózg nie tworzy mapy intuicyjnie. Żeby opanować topografię jakiegoś terenu muszę się mocno napracować czyli wiele razy być w różnych punktach i wiele razy oglądać mapę. Dopiero po tych wysiłkach ustala mi się w głowie coś na kształt mapy, ale mocno niedoskonałej bo i tak zdarza mi się zgubić big_grin
        • kira_03 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 07:40
          Mam to samo 😔 do tego stopnia, że potrafię zastanawiać się w ktorym miejscu jest zjazd do sklepu przy drodze, tak, zeby nie przejechać 🙈
      • m_incubo Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:45
        To ja. Nawet we własnym mieście.
        Dodatkowo zawsze pójdę nie w tę stronę (czyli zazwyczaj kieruję się tam, skąd przyszłam).
        Co dziwne, absolutnie nie mam tego problemu, gdy jadę samochodem (ale tylko jako kierowca).
        Jeśli jestem tylko pasażerem, na bank będę się zastanawiać czy już trzeba skręcać czy dopiero na następnym 🤷🏻‍♀️
      • nat007 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 18:13
        Taak ja tez to mam. Moge sie wszedzie zgubić
        Bardzo ciezko mi zapamietac ludzi. Twarze nazwiska
    • taje Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:31
      Mam problem z zapamiętaniem kolejności ruchów - nie dla mnie układy taneczne, czy zajęcia wymagające koordynacji ruchów. Wszyscy w prawo, a ja w lewo.

      Bardzo kiepsko zapamiętuję twarze.

      Nie rozumiem tekstów śpiewanych w piosenkach - niezależnie od języka.

      Tragicznie fałszuję (ale na instrumencie mogę odtworzyć z pamięci melodię, więc to chyba nie kwestia słuchu).

      Zapominam ciągi cyfr/kody, których nie używam dłużej niż kilka tygodni. Zdarzyło mi się, że po powrocie z dłuższych wakacji, zapomniałam kodu wejściowego do budynku 🤦‍♀️
      • jak_zwykle_wszystko_zajete Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:07
        taje napisała:

        > Nie rozumiem tekstów śpiewanych w piosenkach - niezależnie od języka.

        To też! Nienawidzę musicali, bo absolutnie nie rozumiem, co śpiewają.
        • kotejka Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:14
          jak_zwykle_wszystko_zajete napisała:

          > taje napisała:
          >
          > > Nie rozumiem tekstów śpiewanych w piosenkach - niezależnie od języka.
          >
          > To też! Nienawidzę musicali, bo absolutnie nie rozumiem, co śpiewają.

          wink
          ostatnio bylam z siedmiolatkiem na strasznym dworze w cudownym wykonaniu opiery krolewskiej
          klimat, swiatla,kostiumy, ruiny zamku
          bylo bajecznie
          tlumaczylam dziecku co i jak i kto tam teraz kolo zegara lazi
          on byl w ciezkim szoku
          mamo, ja cie tak podziwiam, ze ty rozumiesz co oni spiewaja, ja tez tak chce big_grinbig_grinbig_grin
      • m_incubo Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:48
        To ja pamiętam kody do budynków, w których pracowałam w wakacje 25 lat temu...
      • zona_glusia Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 21:45
        "Mam problem z zapamiętaniem kolejności ruchów - nie dla mnie układy taneczne, czy zajęcia wymagające koordynacji ruchów. Wszyscy w prawo, a ja w lewo.

        Bardzo kiepsko zapamiętuję twarze.

        Nie rozumiem tekstów śpiewanych w piosenkach - niezależnie od języka."

        Mam tak samo. Poza tym:

        Nie umiem wymówić słowa: "prestidigitator". To znaczy mogę się nauczyć, ale za jakiś czas znowu przekręcam.
        Przekręcam też cytaty. Świetnie je rozpoznaje i kojarzę, ale jak przychodzi zacytować to zawsze niedokładnie.
        Słabo orientuje się w terenie.
        • quelquechose Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 15:01
          Ja tez mam jakas niezdolnosc do zapamietania choreografii. Strasznie mnie to frustrowalo, bo ogolnie uwazam sie za dobra tancerke. Mam poczucie rytmu, ekspresje, taniec daje mi radosc - az do momentu, gdy musze zatanczyc jakis uklad. To jest inna polowa mozgu i mi interferuje. Albo mysle, albo tancze smile

          Ogolnie pamiec mam dobra, ale krotka. Jesli jakies informacji nie uwzywam przez pewien czas, to musze na nowa sie jej nauczyc (choc nieco mniej czasu to mi zajmuje). Zazdroszcze osobom z pamiecia slonia smile

          Twarze zapamietuje, ale nazwisk juz nie.

          Trudno mi ignorowac emocje innych, odczuwam je jakos w srodku. Stad nie moge zniesc programow, w ktotych prezentuje sie jakies talenty i ktos jest okrutny w ocenie itp. A jak osoba jest fatalna, to az mnie w srodku zenada skreca za te osobe.
          • hosta_73 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 15:38
            "A jak osoba jest fatalna, to az mnie w srodku zenada skreca za te osobe."

            Też znam to uczucie smile
            • pade Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 19:19
              Ja teżbig_grin
              • taje Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 21:28
                I ja.
      • pade Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:20
        taje napisała:

        > Mam problem z zapamiętaniem kolejności ruchów - nie dla mnie układy taneczne, c
        > zy zajęcia wymagające koordynacji ruchów. Wszyscy w prawo, a ja w lewo.
        >
        > Bardzo kiepsko zapamiętuję twarze.
        >
        > Nie rozumiem tekstów śpiewanych w piosenkach - niezależnie od języka.
        >
        > Tragicznie fałszuję (ale na instrumencie mogę odtworzyć z pamięci melodię, więc
        > to chyba nie kwestia słuchu).
        >
        > Zapominam ciągi cyfr/kody, których nie używam dłużej niż kilka tygodni. Zdarzył
        > o mi się, że po powrocie z dłuższych wakacji, zapomniałam kodu wejściowego do b
        > udynku 🤦‍♀️
        >

        no nie! jesteś mną? wszystko się zgadza, co do joty

        muszę odwiedzić bank, bo zalokowałam sobie kontobig_grin
        • taje Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:37
          Ha, na skali Myers & Briggs też byłaś chyba blisko, z tego co pamiętam? Ja jestem INFJ.
          • pade Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 08:41
            ISFJ smile
          • quelquechose Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 27.09.23, 10:53
            Nikt mnie nie pytal, ale tez mam blisko: INFP smile
            • pade Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 27.09.23, 11:05
              smile
      • homohominilupus Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 27.09.23, 11:21
        taje napisała:

        > Mam problem z zapamiętaniem kolejności ruchów - nie dla mnie układy taneczne, c
        > zy zajęcia wymagające koordynacji ruchów. Wszyscy w prawo, a ja w lewo.
        >
        Siostro!
        >
        > Nie rozumiem tekstów śpiewanych w piosenkach - niezależnie od języka.
        >

        A ja nie jestem w stanie zrozumieć tekstu pisanego wierszem. Coś mi się w głowie blokuje.
        >
        >
        > Zapominam ciągi cyfr/kody, których nie używam dłużej niż kilka tygodni.

        Ponownie: siostro!
        >
    • hermenegilda_zenia_is_back Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:38
      Nie umiem sobie sama wyregulować brwi, zanim nawet na milimetr zbliżę się z pęseta już ryczy jak bóbr.
      Nie umiem rysować, mój siedmioletni syn który tez nie umie rysować to przy mnie Picasso
    • madame_edith Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:47
      Jestem bardzo słaba w pamiętaniu rzeczy, które koniecznie trzeba pamiętać czyli haseł, miejsc schowania w tzw bezpiecznych miejscach. Masakra, pamiętam tylko te codziennie wpisywane, ale jak pojadę na urlop to się potem nie mogę zalogować do kompa 🤦‍♀️.
      Mam bardzo słabą pamięć również do sekwencji ruchów, układów tanecznych. A śpiewam w chórze, w którym tańczymy, mamy choreografie na koncertach. Boże, zawsze coś odwalę. Stres nieziemski, zwłaszcza przy nagrywaniu teledysków, rolek, jak musi być idealnie 😁. PS jak się tam zgłosiłam na przesłuchanie to pojęcia nie miałam o tych tańcach 😁. Teraz traktuję jak wyzwanie i biorę na klatę, bo kocham tam być, mimo swoich ułomności.
      • jolie Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 19:53
        Moim zdaniem pamięć ruchową można wyćwiczyć. Ja tak miałam - odkąd zaczęłam na studiach chodzić na sekcję aerobiku, gdzie było dużo układów, nie mam już problemów na innych zajęciach (np. zumbie). Przyznam jednak uczciwie, że mam dryg do tańca.
      • jak_zwykle_wszystko_zajete Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:13
        Na hasła są mnemotechniki. Masz jakąś ulubioną piosenkę? Dajmy na to, że uwielbiasz „jesteś szalona” wink
        Bierzesz kawałek wersu, więc „jesteś szalona mówię ci” i tworzysz hasło naprzemiennie dając pierwsze litery słów i cyfry. Wychodzi j1s2m3c4.
        Powiedzmy, że wymagana jeszcze jest wielka litera więc dajesz pierwszą i wychodzi J1s2m3c4. Hasło złożone, niesłownikowe i banalne do zapamiętania, wystarczy, ze po urlopie przypomnisz sobie piosenkę, którą lubisz smile
        Równie dobrze może to być wiersz, powiedzenie, nawet modlitwa smile Cokolwiek Ci w duszy gra.
      • alex_vause35 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 16:15
        He he, kiedy coś schowam, to zazwyczaj nie jestem w stanie później tego znaleźć big_grin.
        A wybieram miejsca typowe, logiczne, mój umysł dobrze działa przy chowaniu, a przy odnajdywaniu już ani ani.
    • kotejka Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:01
      jestem ulomna jjesli chodzi orientacje w terenie
      rozrozniam tylko prawo lewo i to do pierwszego skrzyzowania
      zgubie sie wszedzie
      i nawet na nawigacji pomyle zjazdy z auostrady i zamiast na berlin pojade na katowice
      gubie sie w swoim lesie i we wlasnej miejscowosci
      i niestety nie umiem byc zawzieta, msciwa i pamietliwa
      szkoda, bo chcialabym
      ilez to razy obiecuje sobie, ze zapamietam krzywde, nieuczciwosc, nielojalnosc, lekcewazenie
      i co?
      psinco,
      ja mi przejdzie pierwszy wqrf to macham reka i mysle, a ić se, a jeszcze w biedzie pomoge, jak po prosbie przyjdzie
      nie umiem chowac urazy
      3 razy czytalam hrabiego monte christo w celach rozwoju osobistego big_grin
      jak bede sie mocno starac to moge co najwyzej osiagnac poziom z pawła i gawła
      • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:12
        kotejka napisała:


        > 3 razy czytalam hrabiego monte christo w celach rozwoju osobistego big_grin

        A "Powrót do Edenu" oglądałaś? suspicious
        • kotejka Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:15
          jako dziecko, kiedys lecialo za prlu smile
          cos bylo z krokodylem, ale czulam, ze to mi obce, mowisz, ze sprobowac jeszcze raz? wink
          • jolie Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:21
            Obejrzałam ostatnio jednym okiem kilka odcinków. Nie polecam, serial, który się imo zestarzał.
            • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:30
              Ale mnie chodzi o pierwotny mini serial z 3 odcinków, ten się nie zestarzał. Nie o ten tasiemiec później (znudził mnie już przy pierwszym oglądaniu w latach 80).
              • jolie Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:36
                Ok, nie wiedziałam, że najpierw był mini serial.
              • elenelda Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 19:40
                chatgris01 napisała:

                > Ale mnie chodzi o pierwotny mini serial z 3 odcinków, ten się nie zestarzał. Ni
                > e o ten tasiemiec później (znudził mnie już przy pierwszym oglądaniu w latach 8
                > 0).
                >
                >
                >
                Powrót do Edenu miał 2 sezony. Pierwszy - ten o zemście, miał 6 odcinków, niedawno sobie go odświeżyłam.
                Drugi- 22 odcinki.
                • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 20:12
                  To może w Polsce podzielili, we Francji ma trzy 90 minutowe odcinki, i w TV (właśnie powtarzają), i na kasetach, i sprawdziłam teraz, że w oryginale też 3.

                  https://m.media-amazon.com/images/I/91d77D6B0pL._AC_SL1500_.jpg
          • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:36
            kotejka napisała:

            > jako dziecko, kiedys lecialo za prlu smile
            > cos bylo z krokodylem, ale czulam, ze to mi obce, mowisz, ze sprobowac jeszcze
            > raz? wink


            Obejrzyj koniecznie! big_grin
            Tę pierwszą 3 odcinkową serię. Opowieść właśnie o zemście, bardziej współczesna niż Monte Christo (BTW, we Francji nie ma tytułu "Powrót do Edenu", tylko "Zemsta o dwóch twarzach").
      • elieka Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 25.09.23, 20:59
        A ja czytam tego hrabiego średnio 2 razy w roku bo uwieeeeeelbiam tą książkęsmile)
    • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:04
      Potrafię tak stulić dłonie, że je wyślizgnę z zapiętych kajdanek tongue_out

      No i nadal mogę usiąść w pozycji lotosu, ale to chyba nie jest nic rzadko spotykanego.
      • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:06
        A, dopiero doczytałam, że chodzi o NIEumiejętności 😅
    • katriel Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:14
      Jest coś takiego, faktycznie niezbyt łatwe do nazwania. Mój mąż to umie, a ja nie - ale nie wiem, jak bardzo jestem w tej umiejętności nietypowa.

      Spróbuję opisać. Wyobraź sobie, że chcesz wypłukać pod kranem spory garnek czy wiadro. (Spory, to znaczy taki, który nie mieści się w całości w zlewie.) Jeśli po prostu nalejesz do niego wody, a potem powoli i ostrożnie wylejesz, to większość brudu zostanie na dnie. Można temu zaradzić, potrząsając albo kręcąc garnkiem tak, żeby wytworzyć wewnątrz prąd czy wir wody, który porwie brud z dna. Jeśli teraz wylejesz wodę zanim się uspokoi i osad opadnie, masz czysty garnek.
      I tego właśnie nie umiem: wylać z garnka do zlewu ruszającej się wody. To znaczy mogę ją wylać, ale póki się rusza, ja zupełnie nie jestem w stanie kontrolować, w którą stronę poleci. (Bez problemu płuczę w ten sposób wiadra pod kranem w ogrodzie, gdzie wodę można wylać gdziekolwiek.) Alternatywnie, mogę poczekać aż woda się uspokoi i wtedy precyzyjnie wylać ją do zlewu. Tylko że wtedy brud opadnie i płukanie nie przyniesie efektu.
      I nie jest to po prostu kwestia niewytrenowania: próbowałam trenować, bez skutku.
      • hosta_73 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 26.09.23, 16:04
        Hahaha 😀 Chyba wygrałaś w kategorii na najoryginalniejszą nieumiejętność.
        Ale opisywać tę czynność potrafisz doskonale!
    • kochamruskieileniwe Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:14
      Żeby powiedzieć prawo/lewo muszę się mocno skupić. Zwykle pokazuję ręką.
      Myślę nazwy dwóch kolorów tylko tych dwóch). Fioletowy i pomarańczowy. Odróżniam je doskonale, ale jak mam powiedzieć weź fioletową np. bluzkę, to powiem weź poma,,,, fioletową bluzkę. I na odwrót.
      Bardzo, ale to bardzo muszę się
      skupić, by powiedzieć w co ubrany był ktoś poprzedniego dnia (np koleżank/koledzy z pracy). Nie zawsze mi się to udaje. Poza tym pamięć mam świetną. Tylko te ubrania...
      • kafana Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:20
        Ja tez i na dodatek się mylę. Pokazuje ręka w prawo i mowie przy tym proszę iść w lewo.
      • pade Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:29
        prawo/lewo nie ogarniałam, póki nie zrobiłam prawka
        magicznym sposobem już się nie mylę, coś się widocznie w głowie poprzestawiało
      • mayaalex Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 22:41
        O, z prawo/lewo tez tak mam. Przy czym ja wiem, gdzie jest prawo, a gdzie lewo, nie mam problemow jak jezdze samochodem, nie gubie sie w terenie - tylko nie umiem ich poprawnie nazwac.
        • kafana Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 27.09.23, 12:44
          No dokładnie to
    • panna.nasturcja Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:29
      Nie rozpoznaję twarzy i nie mam słuchu muzycznego, ale za to znanych mi aktorów poznaję po głosie. Pojęcia nie wiem jak, ale tak to działa.
      Umiem rozpalić ogień w każdych warunkach, także w deszczu.
      Kocham deszcz i potrafię moknąć z entuzjazmem, zwłaszcza w górach smile
      • banicazarbuzem Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:38
        Nie wiem czy nietypowa umiejętność ale rzadko kiedy mylę się co do nowo poznanych ludzi.
        Na ogół po pierwszej rozmowie mogę dużo powiedzieć o danym człowieku.
      • heca7 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 21:14
        Ja, ponieważ mam niejaki problem z twarzami to np aktorów rozpoznaję po... uszach. Jakimś cudem zwracam na nie uwagę i zapamiętuję ich kształt.
    • tokyocat Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:45
      Szycie. Przyszycie guaika to dla mnie horror.
    • mika_p Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 20:51
      Nie potrafię wyobrazić długości/powierzchni/objętości podanej w liczbach powyżej kilku centymetrów.
      Wiem ile to litr, 5 litrów to dla mnie baniak z wodą, 80 cm to szerokość szafki (albo to miejsce na udzie, gdzie swego czasu regularnie nabijałam sobie siniaka o biurko w pracy, tak głupio było ustawione).
      Dzięki temu, że pracowała kiedyś w biurze zajmującym się gospodarką odpadami umiem zwizualizować 120 l, 240 l i z grubsza metr sześcienny (z grubsza, bo pojemniki na segregację i big-bagi mają 1,1 m3. Cztery metry szecienne to cztery pojemniki.
      Z większymi długościami ciężko, tak do 30 m to jeszcze, przeliczam na piętra, 1 piętro to 2,5 metra, 30 metrów to 11-piętrowy wieżowiec. Nie mam pojęcia, czy do sklepu jest 100 m, czy 300. Ile to w ogóle jest, 100 m?
      • chatgris01 Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 21:15
        mika_p napisała:


        > Ile to w ogóle jest, 100 m?
        >

        Długość boiska piłkarskiego.
        • mika_p Re: Wasze nietypowe nieumiejętności 23.09.23, 21:22