Dodaj do ulubionych

Blok i pies czy to ma sens?

24.09.23, 18:42
Mieszkam w bloku na ostatnim 4 piętrze bez windy. Mam 2 kilkuletnie kotki. Jak idę do pracy to nie ma mnie od 7:30 do 16:30. Marzę o małym piesku 😍 w razie wyjazdu np.służbowego (raz na rok ) piesio poszedłby na kilka dni do mojej rodziny. Czy wzięcie psiaka ma sens? Myślałam o jakimś małym kundelku żeby go znosić i wnosić na rękach bo szkoda mi psich stawów. Mam 40lat, mieszkanie ma 60m. Mam też męża, który do wzięcia psa jest nastawiony neutralnie. Ma to sens, tzn wzięcie psa? Pytam pod kątem braku windy. Opiekę weterynaryjną oczywiście zapewnie.
Obserwuj wątek
    • anorektycznazdzira Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 18:49
      Nie wiem jak to się robi, ale chodzi o to, żeby ten pies nie ujadał, nie wył, i ogólnie się nie męczył jak Ciebie nie będzie. Małe miki które piętro, nie ma Cię wiele godzin. Z obserwacji sąsiadów i znajomych - jedni mają psy, które są cicho i sobie spokojnie mieszkają, inni mają takie, które ze skóry wyłażą, drą się jak ktoś wchodzi do bloku, drą się jak im się coś uwidzi (ja rozumiem, że z tęsknoty czy z nudów?), więc i zatargi z sąsiadami są o takie psy.
      Nie wiem jak to się robi, żeby mieć takie jak te pierwsze a nie takiego jak te drugie.
    • yenna_m Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 18:50
      Ma smile
    • sloneczna_paraolka1 Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 18:52
      Nie ma sensu o ile będzie siedział cały dzień sam.
      Choć może lepszy dom niż zimny kojec w schronisku.
      Ale wydaje mi się za długo was nie ma w domu dla psa.
      Szczeniak nie wytrzyma tyle bez sikania. Pies może biegać i szczekać na koty .(sąsiedzi)No i kotom może się za bardzo nie podobać taki pomysł. A stres dla kotów to choroby.
      • sloneczna_paraolka1 Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 18:54
        Wczoraj pies sąsiadów ma ponad ,rok ujadał pół dnia francuziki k…wa jak kocham psy miałam mu ochotę kark skręcić.
        • kropkaa Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 19:28
          Koło mnie kiedyś mieszkanie wydajmowała bezmózgowa panna, której nie było po 12 h. Nie wiem, czy pies miał porozkładane maty, bo chyba nie był w stanie tyle nie sikać. Rano potrafił szczekać 2 godziny non stop, a kumulacja mojego wq* nastąpiła, gdy bezmózgowie wyszło na jakąś imprezę i pies szczekał od 0:45 do 2.15 (albo 23:45 do 1:15, nie pamiętam)non stop. Jak wchodziła do domu, a ja zdążyłam dobiec do drzwi, miałam ochotę ją rozszarpać. O psie szkoda pisać, był agresywny i jakiś na wpół zdziczały.
      • babcia47 Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 22:20
        Hmmm... ma koty i psy od 40 lat. Szczekania kolejnych psów na swoje koty nie odnotowałam. Niestety aktuqlny nieduży kundelek po przejściach ma bardzo silny lęk separacyjny przed którym nie chroni go towarzystwo kotow, zostawiany grający telewixor, światło, i niestety wyje i popiskuje a nawet potrafi natrudzić gdy wychodzę tylko na 1-2 godziny a ma juz 8 lat i powinien się nauczyć ze wracam dość szybko i jeszcze przynoszę cos dobrego. O ile koty mogą cale zycue spędzić w domu a nawet nieduzym mieszkaniu to jednak z psami jest gorzej. Ja mieszkam w dużym domu ale do mieszkania psa bym nie wzięla.
      • nangaparbat3 Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:22
        Przecież ma siedzieć z dwoma kotami.
        • babcia47 Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:39
          Moj siedzi z trzema kotami
    • asia-loi Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 18:57
      Pies w bloku, który jest wiele godzin sam, to krzywda dla psa i sąsiadów. 🤨
      • login.na.raz Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 09:14
        Jeśli pies ze schroniska, to mniejsza krzywdę wyrządzi mu codzienne samotne 9 godzin w mieszkaniu, niż codzienne samotne 24 godziny w boksie w schronisku
        • turbinkamalinka Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 09:42
          Miałam ze schroniska kakaza na 40m2 i myslę że było mu lepiej jak siedział te 8 godzin na balkonie (tam sobie znalazł ciszę, spokój i swoje miejsce. Wcześniej był dwa lata w schronie i sama właścicielka mówiła że pies prawie nigdy na spacer nie wychodził. No ale nie miałam dzieci, był partner któreś na te 2-3 godziny mogło z nim wyjść wieczorem. Ale prawda jest taka że życie nam się kręciło koło pracy i spacerów z psem.
          Co do spacerów wielkość psa nie ma znaczenia. Większość ras potrzebuje chociaż tych 3-4 godzin dziennie na wybieganie się. Chyba wszystkie moje psy większość doby przesypiały i tylko zmieniały miejsce drzemki.
          • login.na.raz Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 10:40
            Mój pies (znajda) też większość czasu spala jak była sama. Mieszkałam wtedy w kawalerce, z mężem,dzieckiem i kotem, bez balkonu. A i tak jestem pewna, że lepiej mojemu psu było w tym ciasnym mieszkaniu niż na dworze, gdzie błąkała się kilka miesięcy. Do tego zbliżala się zima, więc perspektywy pies miał dość nieciekawe
            • turbinkamalinka Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 11:11
              Bo to chyba tak jest u większości psów. Z moją wychodzę na 3-4 godziny dziennie, jak jest ciepło ma cały czas drzwi do ogrodu otwarte a i tak przekima większość dnia i całą noc. A jest to pies pseudo mysliwski, bardzo żywy, na spacerach ciągle szuka, kopie, gania za czymś, ma rzucany patyk czy piłkę. no ale te kilka godzin poświęcić trzeba. Wydaje mi się że tutaj większym problemem niż samotny czas spędzony w domu byłoby to że przy rodzinie (jeśli autorka miałaby sama zajmować się psem) jest ten zupełnie bezproduktywny czas na spacerach. Bo nie oszukujmy się powrót z pracy po 9 godzinach, od razu spacer bo po takim czasie psu chce się siku (niech ten spacer to będzie tylko 20 minut), trochę czasu z dziećmi zjeść jakiś obiad i już się robi 20.00. A tu trzeba wyjść jeszcze z psem na dłuższy spacer. Rano wstajesz (2 godziny wcześniej) wypijasz kawę i trzeba zaiwaniać na godzinę - dwie aby pies się wysikał i faktycznie przespał te kilka godzin smile
              • kira_03 Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 17:15
                Omg, brzmi jak mój osobisty koszmar. Dlatego niestety nie mam zwierząt.
              • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 23:44
                Ja tylko dodam, że to zależy od wielkości, temperamentu i wieku psa. Mam seniora, jemu wystarczają 2h spaceru dziennie (max), szybko się męczy i woli pospać. Więc jak ktoś wie, że nie da rady na spacerach te 3-4 h dzienne to polecam schroniskowych seniorów i seniorki. Minus: zwiększone koszty opieki weterynaryjnej i brak możliwości ubezpieczenia zdrowotnego psa (w Polsce Generali ubezpiecza tylko do 8 r.ż). Ale i tak uważam, że warto przygarnąć starsze futro, odwdzięczają się ogromną miłością na swoje stare lata.
              • ardzuna Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:06
                turbinkamalinka napisała:

                > a godzin poświęcić trzeba. Wydaje mi się że tutaj większym problemem niż samotn
                > y czas spędzony w domu byłoby to że przy rodzinie (jeśli autorka miałaby sama z
                > ajmować się psem) jest ten zupełnie bezproduktywny czas na spacerach.

                Nie jest kompletnie bezproduktywny, bo właściciele psów są w lepszej kondycji zdrowotnej niż inni. Właściciele spacerujący, a nie wyrzucający psa na całe dnie do ogródka zamiast spaceru.
    • dni_minione Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 18:58
      Niedawno przeczytałam, że im mniejszy pies, tym mniejszy pęcherz i częstsza potrzeba siku. 4 piętro to nie problem, zwłaszcza jeśli miałabyś go nosić, ale 9 godzin samotności może być dla psa nie do przejścia. No chyba że pójdziesz w kuwetowanie, jak niektórzy właściciele mikro psów.
      No i pytanie, czy myślisz o maluchu ze schroniska (wtedy zawsze warto, nawet z tą kuwetą), czy o hodowlanym (wtedy nawet hodowca ci pewnie odradzi, jeśli zależy mu na losie miotu).
      • ardzuna Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 23:55
        dni_minione napisała:

        > rzeba siku. 4 piętro to nie problem, zwłaszcza jeśli miałabyś go nosić, ale 9 g
        > odzin samotności może być dla psa nie do przejścia.

        9 godzin psy są w stanie wytrzymać w domu. Polecam bardzo dobry artykuł Mikropsów, żeby na przyszłość nie szerzyć mitów.
        mikropsy.org/lepsze-10-godzin-samemu-w-domu-niz-24-w-schronisku/
    • kocynder Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 19:21
      Jeśli jedynym problemem jest brak windy - to spokojnie dacie radę. Oczywiście jeśli masz zamiar (i ochotę) x (co najmniej trzy) razy dziennie zasuwać po schodach "dół - góra" na spacery z psem. Istotne jest, by wybrać pieska niewielkiego, takiego, którego w razie czego dasz rade znieść i wnieść do mieszkania.
      Piszę, z doświadczenia - zaprzyjaźniona sąsiadka, mocno już starsza pani, z trzeciego piętra miała owczarka niemieckiego. Ja wówczas miałam lat około 30. Pies z racji wieku nie był w stanie samodzielnie pokonać schodów - więc trzy razy dziennie z pomocą dużej torby IKEA targałam go na dwór i nazad do mieszkania. Nie, nie wypominam, ale, uwierz mi, potężnie mi to dało w kręgosłup!
    • net.sandra Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 19:22
      Problemem nie jest brak windy, nie zostawia się psa tak długo samego
      • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 23:46
        net.sandra napisała:

        > Problemem nie jest brak windy, nie zostawia się psa tak długo samego

        Psy w zależności od wieku, kondycji i wielkości przesypiają nawet 19h na dobę.
    • alpepe Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 19:27
      Małe dziecko też byś zostawiała tak długo same?
      • arkanna Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 22:07
        Dziecko to nie pies, porównanie z dudy
    • alina460 Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 19:42
      Zdecydowanie nie ma sensu.
    • kaki11 Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 20:02
      Czyli w sumie nie ma cię 9h ale nie piszesz ile czasu nie ma męża. Jak dla mnie, piętro ma mniejsze znaczenie, pytanie które powinniście sobie zadać, to czy jesteście wstanie zapewnić psu 3 spacery dziennie, tak, żeby był nie tylko odsikany mentalnie i fizycznie zmęczony (wedle własnych potrzeb) i czy rano jesteście wstanie ogarnąć go tak, żeby nie kończyło się to wyciem i szczekaniem nad głowami sąsiadów przez resztę dnia. Mnóstwo ludzi tak działa i tworzy super domy dla swoich psiaków, ja wiem, że bym nie mogła i psa do bloku bym nie brała, a czy wy możecie, to już wy sobie odpowiedzcie.
      • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 01:29
        Miałam w 4 piętrowym bloku kundelka pudlopodobnego. Nie pamiętam problemów jakichkolwiek i 3 piętro nie stanowiło najmniejszego zmartwienia. Ze stawami pod koniec życia nie miał problemów. Był średniej wielkości. Niezbyt duży, w sumie może i najmniejszy z moich dotychczasowych (6) psów. Dostałam go mając 14 lat czyli bez żadnej wiedzy ani doświadczenia w wychowywaniu/ szkoleniu psów. Był wtedy szczeniaczkiem.
        Chodziłam codziennie do szkoły, a rodzina moja nie uczestniczyła w żaden sposób w opiece nad psem.
        Tamten pies był psem idealnym. Mądrym grzecznym bezproblemowym posłusznym. Inteligentnym bardzo. Łagodnym.
        Raczej nie była to moja zasługa, po prostu taki się trafił.
        Na miejscu autorki zdecydowałabym się chyba jednak na szczeniaka. Lub psa dokładnie poznanego przez jego dotychczasowych opiekunów. I dużo czasu poświęciła jego szkoleniu. Z dzisiejszego doświadczenia wiem, że adopcja psa musi być porządnie przemyślana i poparta info od wolontariuszy zajmujących się konkretnym pieskiem w schronisku. A i tak pewne ryzyko zawsze jest.
        Mniejsze, jeśli człowiek zdecyduje się na konkretną rasę i dobrą hodowlę. Aczkolwiek my, z oczywistych względów, mamy dwa psy ze schronu, znajomi też.
        • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 01:33
          Dodam, że starszy pies nie mający problemów z chodzeniem też mógłby być ok. Podziwiam znajomą adoptując wytrwale staruszki. Dziewczyna pracuje, ma dzieci, z psimi staruszkami prócz kosztów większych i regularnych częstych weta wiąże się też częstsza konieczność sprzątania po nabrudzeniu. Zasikana czy zakupciana podłoga.
          • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 01:35
            Adoptującą
            Ona bierze najstarsze, które nie mają raczej szans na adopcję.
    • majenkirr Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 20:03
      Ja, stara psiara, psa w bloku bym nie chciała mieć.
      • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 01:40
        Cóż, inna znajoma ma wręcz małą domową hodowlę psów małej rasy w bloku. W kawalerce zdaje się, nigdy w domu u niej nie byłam.
        Jej psy są wychuchane, zadbane, rezerwowane z dużym wyprzedzeniem, płaci im też za salę zabaw, grają w filmach, jeździ na wystawy za granicę, kocha najbardziej na świecie i w mądry sposób. Trenuje z nimi agility. To jej pasja.
        Oprócz tego kobieta ma normalny zawód i pracę zawodową. Rodzinę. Męża.
        • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 01:42
          Nie w bloku ale w dużym wolno stojącym, na dużej posesji i w lesie domu też można psa zaniedbywać. Znam takie przypadki. Nie są rzadkie.
      • ardzuna Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:02
        majenkirr napisała:

        > Ja, stara psiara, psa w bloku bym nie chciała mieć.

        Na szczęście są starzy psiarze, którzy w bloku mają psy. Blok jest świetnym miejscem, o ile wychodzisz z psem na spacer.
        • mizantropka_20 Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 07:06
          Tak, przy okazji można psa wy...ć na okołoblokowym chodniku/ trawniku, albo puścić na żywioł z górnego piętra, żeby taranował wszystko po drodze. U mnie jest właśnie takie miejsce, raj dla starych psiarzy.
      • nangaparbat3 Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:24
        Lepiej mu będzie w bloku niż w schronie. Przysięgam.
    • ursgmo Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 20:16
      W ferie wynajmowaliśmy mieszkanie w Zakopanem, drugie piętro bez windy. Powiem Ci, że nigdy nie zdecydowałabym się na psa gdybym mieszkała w bloku. Miałam serdecznie dosyć dmuchania w te i nazad na górę kilka razy dziennie. A to było tylko drugie piętro. Na czwarte sobie nie wyobrażam. Bywa, że jak coś zaszkodzi to trzeba i 5-6 razy i w nocy czasem wyjść.
      • berdebul Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 20:19
        Mieszkałam na 4 bez windy, dom wybudowalam bez jednego schodka big_grin
      • leosia-wspaniala Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 09:18
        >A to było tylko drugie piętro. Na czwarte sobie nie wyobrażam.

        Może czas popracować nad kondycją, jeśli wchodzenie na drugie piętro tak dawało ci w kość?
      • ardzuna Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:01
        ursgmo napisała:

        > W ferie wynajmowaliśmy mieszkanie w Zakopanem, drugie piętro bez windy. Powiem
        > Ci, że nigdy nie zdecydowałabym się na psa gdybym mieszkała w bloku. Miałam ser
        > decznie dosyć dmuchania w te i nazad na górę kilka razy dziennie.

        Wyrabia kondycję, więc dla właścicieli psa jest korzystne.
    • berdebul Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 20:18
      Przy braku windy tylko pies którego dasz radę podnieść. Rozważyłabym kuwetę, bo trzymanie tyle czasu (9h) jest zwyczajnie niezdrowe. Plus spacery i szkolenie, masz siłę i czas? Pies ma tyle z życia ile mu zapewnisz.
      • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 01:44
        Pies wymaga czasu i troski, to oczywiste.
        • berdebul Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 09:10
          Jak się okazuje dla wielu to nie jest oczywiste i poświęcają psu 3x10 minut, na krótki spacer na najbliższy trawnik i tyle. W mojej okolicy nawet tego nie, bo pies siedzi w ogródku, wiec ma super.
        • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:05
          Jak z dzieckiemwink. Co włożysz - to wyjmiesz.

          Satysfakcja nieziemska jak po 2 latach Twój trudny psior wręcz zatrzymuje się na wyścigi przed każdymi drzwiami, wpatruje Ci w oczy i czeka na Twoją komendę. Kochają jak człowiek jest niespodziankowym wymyślaczem nagród.
          Mam chyba tendencję do utrudniania sobie życiawink i przyzwyczajona jestem do pokonywania przeszkód i frajdy z sukcesów. Dlatego to win win sytuacja, że mamy zwierzęta i sto okazji do zgadywania, o co im chodzi i obserwowania ich interakcji z nami i między sobą. Może dzięki temu dzieci mam wybitnie myślące. Trening czyni mistrzawink.
          Pies i to jeden tylko - to czysta frajda. Kilka to wysiłek.
          Pies to styl życia.
    • default Re: Blok i pies czy to ma sens? 24.09.23, 21:03
      To że w bloku, to w sumie do przejścia, wielkość mieszkania niemal nie ma znaczenia, najgorzej że tak długo Cię nie ma, no i to 4 piętro też przerąbane. Będziesz musiała pokonywać te schody co najmniej 6 razy dziennie więcej niż teraz (3 spacery - w dół, na górę). A może być częściej, np. jak weźmiesz szczeniaka. A i dorosły może mieć różne problemy, np dostać sraczki w nocy.
      Miałam psy mieszkając w bloku, ale mieszkaliśmy na parterze, poza tym córka wtedy jeszcze chodziła do podstawówki, była w domu ok. 14, 15, a z kolei mąż wychodził do pracy różnie, czasem późno, czasem w ogóle - tak że mimo że ja miałam podobne godziny pracy jak Ty, to jednak kto inny był w domu, tak że na ogół psy nie były same dłużej niż 5-6 godzin. Często krócej. I jeszcze kwestia otoczenia - czy masz obok jakieś tereny spacerowe, czy blok stoi w środku miasta, gdzie tylko beton, chodniki i najwyżej jakiś mały trawniczek. Na którym od biedy pies się załatwi, ale żeby się wybiegał, pospacerował dla przyjemności, to już trzeba się wybrać gdzieś dalej - co zajmie odpowiednio więcej czasu.
      W sumie to nie chcę Cię zniechęcać, ale rozważ wszystko - pies to masa radości i miłości, ale wymaga podporządkowania trybu życia, sposobu spędzania wolnego czasu jego potrzebom.
      • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 01:52
        O, przypomnieli mi się jeszcze inni znajomi. Dłuuugo myśleli o psie. Głównie z myślą, że będzie dla dziecka. Dużego już ale ze specjalnymi potrzebami.
        Od kilku lat wreszcie mają, z początku mówili, że gdyby wiedzieli ile pracy z wychowaniem szczeniaka - nie zdecydowaliby się jednak. To spory pies. Golden flat czy jakoś tak. Żywiołowy. Dużo ruchu potrzebuję. Mieszkają w ścisłym centrum w kamienicy. Na spacery odpada, żeby młodziak z psem chodził. Za duży ruch, ulice, auta, tramwaje itd. Nie ma zieleni nigdzie blisko. Spacery są wspólne, całorodzinne, dalekie, głównie ojciec tego dużego już dziecka się zaangażował. Mają generalnie dzięki psu jeszcze zdrowszy styl życia, dużo ruchu codziennie. Uprawiają zresztą sporty.
        Wyjazdy są z psem raczej. Wybierają miejsca przyjazne zwierzętom. Pies oczywiście słodziak i przepiękny. W kamienicy co prawda jest winda.
        • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 01:53
          I oczywiście kochają mega stworka.
        • berdebul Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 09:12
          Jak wzięli aportera, to teraz zasuwają wink nigdy nie zrozumiem dobrowolnego pakowania się w rasę pracującą, jeżeli ktoś szuka spokojnego psa do towarzystwa, czy wręcz psa-terapeuty (i tu bierze szczeniaka, a nie już ułożonego pod potrzeby OzN).
          • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:09
            Ale im to generalnie na zdrowie wyszło i zmieniło jeszcze na lepsze życie. Na zdecydowanie jeszcze bardziej aktywne.
        • ardzuna Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:00
          igge napisał:

          > O, przypomnieli mi się jeszcze inni znajomi. Dłuuugo myśleli o psie. Głównie z
          > myślą, że będzie dla dziecka. Dużego już ale ze specjalnymi potrzebami.
          > Od kilku lat wreszcie mają, z początku mówili, że gdyby wiedzieli ile pracy z w
          > ychowaniem szczeniaka - nie zdecydowaliby się jednak.

          Dlatego nigdy się nie zdecyduję na szczeniaka. Jeśli będę mieć warunki na psa, przygarnę już wychowanego dorosłego psa.
          • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:23
            Przyjaciele niedawno takiego dorosłego adoptowali. Dosłownie ustrzelili szóstkę w totka. Pies pod niemal każdym względem idealny i mało wymagający w sumie. A trafił mu się najlepszy z możliwych domów i świetne warunki plus ogromna psia wiedza behawiorystyczna głównego opiekuna.
            W dodatku, wisienka na torcie, ich pies od razu zaprzyjaźnił się z naszymi. A myślałam, że dłuuugi mozolny proces integracji przed nami z uwagi na cechy moich psów. Różnice wagowo wzrostowe i charakterologiczne są duże. No i super, mają psiego kumpla, do tej pory jestem zaskoczona.
    • mebloscianka_dziadka_franka Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 09:21
      Nie.
    • black.imak Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 10:02
      Jak marzysz, to ma sens. Coś małego, 2-3 kilo psa w stylu cziłałki lub jorczka. U mnie w bloku mają takie psiaki, w mieszkaniu lub na balkonie zainstalowali tym pieskom kuwety jak dla kota, więc odpada nawet problem kto wyprowadzi psa jak właściciele poza domem.
      • ardzuna Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 23:58
        black.imak napisał(a):

        > Jak marzysz, to ma sens. Coś małego, 2-3 kilo psa w stylu cziłałki lub jorczka

        Przecież to właściwie szczur, nie pies. Mniejsze od kota.
    • aqua48 Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 10:59
      Jeśli nie ma nikogo w domu między 7.30, a 16.30 to dla psa będzie bardzo trudne. Młody będzie niewybawiony i na bank będzie z nudów niszczył albo wył, a starszy nie wytrzyma tyle czasu bez spaceru.
      • berdebul Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 11:29
        Wystarczy wstać wcześniej, wybiegać psa, po bieganiu więcej wypije wiec przed samym wyjściem do pracy jeszcze krótkie siku na zewnątrz. Tysiące ludzi ma psy i pracuje.
        Nigdy mój pies nie wył, nie niszczył, a na starosc po prostu zostawała sama krócej. Obecny ma kuwetę, wiec w ogóle nie ma problemu.
        Jeżeli ktoś jest gotowy nagiąć się do potrzeb psa, to blok nie jest przeszkodą.
        • turbinkamalinka Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 12:05
          Bo nie jest. Każdy mój pies którego miałam w bloku a zawsze były to duże psy, traktowały dom jak hotel. Zjeść i spać smile
        • aqua48 Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 18:26
          berdebul napisała:

          > Nigdy mój pies nie wył, nie niszczył,

          Zależy od egzemplarza. Miałam kilka psów. I jeden z moich i wył i niszczył mimo że nie zostawał dłużej niż 4 godziny sam. Na dodatek miał chorobę lokomocyjną i nie znosił podróży - wył, ryczał i wymiotował. Mnóstwo pracy i cierpliwości włożyliśmy w naukę pozostawiania w domu, nauczyć podróżować nie dało się .Nie pomagały żadne leki. To znaczy owszem, działały jak już umęczeni i zarzygani dojechaliśmy na miejsce, to pies wówczas padał i spał. Nie wspominając o podawaniu leku. Nawet weterynarz sobie z nim nie radził.
          • berdebul Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 21:47
            Oczywiście, dlatego rozmnażać należy psy o pożądanych cechach - stabilne emocjonalnie, a następnie tego potencjału nie zmarnować - duży wkład hodowcy, czy opiekuna szczeniaków jeżeli są nierasowe.
            Nad pierwszym psem musiałam pracować, dłuuuuuugo. Ten jest praktycznie bezobsługowy - nauczony kojca i kuwety przez hodowlę, podobnie jazdy samochodem (pies kładzie się i spi, półroczny szczeniak zrobił na luzie 13h podróż do Chorwacji).
            Praca z lękowym psem jest bardzo trudna.
            • igge Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:31
              Nie każdy w ogóle ma osobowość odpowiednią dla lękowego psa.
              Zachowania, jak to nazwać, bezwiedne opiekuna mogą wzmacniać lękowość albo zwyczajnie nie pomagać.
        • nika_1985 Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 23:00
          Otóż to. Blok to nie jest żadna przeszkoda. Mało tego..są psy na wielkich posesjach, a właściciel ma je gdzieś..więc nie ma reguły.
      • nangaparbat3 Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 00:26
        Jak to "nie ma nikogo"? Są dwie kotki.
      • kaktusowepole Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 07:54
        Psy mają też osoby pracujące -wytrzymuja taki tryb dnia.
    • n-ell Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 11:54
      Jest sens, ale ze schroniska/fundacji, tak żeby już coś o nim wiedzieć (np. jaki ma stosunek do kotów). Jak weźmiesz kundelka w średnim wieku to mu w zasadzie życie ratujesz. Takiego do 10kg spokojnie da się znieść ze schodów w razie potrzeby. A większość tego czasu, gdy Cię nie będzie to pies prześpi. Warto poszukać takiego o umiarkowanym temperamencie. Zrobisz choć jeden porządny spacer dziennie to i tak będzie miał o niebo lepiej niż w schronisku.
      • nika_1985 Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 22:59
        Nic dodać nic ująć. A pies będzie szczęśliwy,że ma dom,.miskę, ciepły kąt i kogoś kto dba o niego.
    • semihora Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 18:12
      Nie.
    • mizantropka_20 Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 18:31
      Sąsiedzi cię pokochają. Szczególnie ci pracujący w domu i na drugą zmianę,a zapomniałabym, najbardziej ci, którzy odsypiają pracę w nocy. Nie wahaj się!
      • nika_1985 Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 22:58
        Zawsze jest dobry czas na adopcje. Mam kundelka 9 kilo ze schroniska. Na początku był strachliwy, musiał się nauczyć że zostaje na trochę w domu. Włączam mu radio albo zostawiam tv. Początki trochę były ciężkie, nie wyl..ale chwilę zawsze drapał w drzwi. Zajęło to może 3 tyg i teraz jest spokoj..bo wie,że zawsze ktoś wróci do niego, a on pod nieobecnosc śpi sobie spokojnie. 4 piętro to nie jest jakiś wielki problem, może tylko nie bierz takiego z mega krótkimi.lapkami bo moze
        mieć problem z wejściem po schodach.
        Chociaz jak będziesz brać na recr jak sąsiadka.moja to będzie ok.
        Myślę,że pies się przyzwyczai..ważne żebyś chwilę czasu mu poświęcila..a nie tak od razu zostawiała go na full dzień. Pamiętaj,że takiemu psu zawsze lepiej będzie w domu, niż w zimnym schronisku. Wkrótce jesień zima więc przygarnij jakiegos, najlepiej takiego rocznego lub dwulatka..
      • ardzuna Re: Blok i pies czy to ma sens? 25.09.23, 23:56
        mizantropka_20 napisała:

        > Sąsiedzi cię pokochają.

        Bo?
      • pursuedbyabear Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 07:18
        A czemu tak?
      • kaktusowepole Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 07:52
        😂😂😂
    • kaktusowepole Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 07:52
      Ma to sens.
      Brak windy nie jest problemem jak i tak chcesz nosić.
      Osoby piszace że to wiele godzin samemu w domu niech nie piszą głupot. Nikt nie miałby psa.
      Ja mam pekińczyki , długie spacery ich nie cieszą tylko męczą. Da się dopasowac rasę psa pod tryb życia opiekunów.
    • aagnes Re: Blok i pies czy to ma sens? 26.09.23, 08:03
      Od kiedy pracuje w domu to dobrze wiem, jak psy lubia same zostawac w domu, wyją, szczekają, no po prostu bajka. Poza tym dwa koty to za mało?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka