Dodaj do ulubionych

Kociary, bo Wy się znacie.

25.09.23, 07:55
Sąsiedzi mają kota, wychodzący, łowny, choć odkąd wprowadził się do sąsiadów nieco się rozleniwił.
Ja mam myszy w garażu, spiżarni.
I taki pomysł, jakbym pożyczyła kota od sąsiadów to by te myszy wyłapał? Czy się zestresuje i oleje moje myszy?
Trochę się podłamałam, bo to dopiero wrzesień a myszy już się do domu (na razie do garażu ale wszystko przed nimi) pchają.
Obrończynie myszek niech chwilowo zamilkną, proszę.
Obserwuj wątek
    • szarmszejk123 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 07:59
      Na początek możesz poprosić o zasikany żwirek z kuwety, jest szansa że myszy się wyprowadza bez udziału kota.
    • ichi51e Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 08:02
      Myśle ze by łapał bo to instynkt - nie musi złapać wystarczy ze będzie to myszy powinny zwiać - ale ja osobiscie bym ci chyba swojego nie dała. Te myszy pewnie brudne chore z pasożytami…
      • ichi51e Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 08:17
        Daj dziecku szklankę i powiedz ze za każda mysie dajesz 10 zeta. Moje potrzebuje ok 10 min żeby złapać mysz w małym pomieszczeniu.
        • ga-ti Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 08:23
          Ichi, sorry, niedobrze mi na samą myśl.
          Dzieci me też raczej nieskore do łapania.

          Dla kota myszy be, bo zarobaczone, ale dziecko niech łapie 😅
          • ichi51e Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 08:25
            No dziecko ich nie zjada big_grin nawet nie dotyka - łapie szklanka kartka zamyka i 10 zeta.
          • kira_03 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 21:24
            Padłam 🙈
    • nick_z_desperacji Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 08:13
      Jak nie ma podejścia, to nie złapie, się zestresuje, jak go tam zamkniesz, a myszy i tak będziesz mieć, mam 2 koty i myszy za ścianami. No i nie dałabym nikomu kota do polowania, myszy są strasznie zarobaczone.
    • kaki11 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 08:26
      Jak kto łowny to zamknięty w takiej spiżarni powinien polować, nawet rozleniwionemu jest szansa, że obudzi się instykt - pamiętam nawet takiego wybitnie niepolującego kluchowatego leniwca którego mieliśmy w dzieciństwie, i parę razy został do takiego celu wypożyczony i zadziałał smile Pytanie tylko czy wyłapie wszystkie czy wyłapie wszystkie, czy może jeśli masz ich tam więcej to złapie kilka a później sobie odpuści. No ale jakaś opcja, żeby spróbować jeśli sąsiedzi by na to poszli jest.
    • mava1 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 11:09
      >I taki pomysł, jakbym pożyczyła kota od sąsiadów to by te myszy wyłapał?

      ale że co? nie będziesz go karmiła żeby sam sobie żarcie załatwiał tzn. te myszy łowił?
      I kot na tyle głupi, że nie wróci do wygodnej chałupy swoich właścicieli, a twoich sąsiadów? czyli, rozumiem, mieszkających obok, jak to "sąsiad". czy będziesz go zamykać w garażu?
      Jakoś nie bardzo to widzę w praktyce.
      Może sama sobie swojego własnego kota spraw? skoro masz dom (a nie mieszkanie) to raczej obecność kota nie będzie zbyt uciążliwa.
    • evee1 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 11:20
      Ja zawsze myslalm, ze kot lapie myszy nie zeby je jesc, tylko raczej, zeby sie nimi bawic i przynosic je wlascicielowi (tfu, sludze!) w ramach prezentu.
      Poza tym, Ty bys chciala tego kota zamknac i glodzic, zeby te myszy zaczal lowic? W zyciu bym Ci swojego kotka nie dala. Ale moj to kanapowiec-ogrodowiec i poza mucha w zyciu nic mu sie nie udalo zlapac.
      • ga-ti Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 11:29
        Tak, będę tydzień trzymała głodnego kota zamkniętego w garażu. Ludzie!
        Kot jest chodzący i łapiący myszy, zanim trafił do sąsiadów żywił się prawie wyłącznie tym, co upolował, sama go widziałam kilka razy w akcji. Teraz ma dobrze, jest rozpieszczany jedzonkiem więc nie wiem, czy nadal ma chęć na polowanie, raczej dla zabawy pewnie.

        Na początek poproszę sąsiadów o zużyty żwirek. I kupię łapki.
        • ichi51e Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 12:44
          Koty łowią nawet nazarte
    • alicia033 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 11:26
      Koty są nieprzewidywalne.
      A na myszy kup żywołapkę i ją regularnie sprawdzaj.
    • mamtrzykotyidwato5 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 12:13
      Jak wychodzący to i na twoje myszy poluje. Jednorazowo nie da się myszy wyłapać. Myszy się przemieszczają.

      Jak nie chcesz, aby myszy do domu wchodziły, to musisz mieć w domu zapach kota. Spraw sobie swojego niewychodzącego kota, to myszy nie będą się wprowadzać.

      Możesz też od sąsiadów zasikany żwirek wziąć i porozsypywać wokół domu, szczególnie przy wszystkich otworach, którymi mogą wejść i w garażu, wtedy myszy się wyniosą, bo nie lubią mieszkać tam, gdzie jest kot.
    • babcia47 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 21:35
      Wątpię czy kot da się pożyczyć a ze stresu myszy mu nie będą w głowie. Proby przekupienia smakołykami mogą się minąć z celem bo moce będzie wolal po nich spac zamiast myszy łowić. Lepsza opcja będzie zafundowania sobie własnego rezydenta do odstraszanie gryzoni. Na pocieszenie Ci napiszę, że z takich powodów u mnie pojawił się pierwszy mały kociak. Co prawdajeszcze nie wiedział co to myszy bo mial 6 tygodni ale momentalnie (!!!) wszystkie myszy się wyniosły a mualam juz taka plagę ze w biały dzień latały po mieszkaniu, na 2 piętrze w starej kamienicy
      • ga-ti Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 22:20
        Z tym kotem to nie będzie tak różowo, bo mam psa, a pies obcych kotów nie lubi. Ma powody, bo go drażnią, chodząc po płocie wink
        Ale jak tak dalej pójdzie z nalotem mysz to chyba spróbuję z kotem własnym.

        Dzięki za odpowiedzi!
        • babcia47 Re: Kociary, bo Wy się znacie. 25.09.23, 22:26
          Byl tu niedawno wątek o tym jak dziewczyna się dokocila bo jej nielubiacy kotow pies adoptował kociaka- znajdę. Ja mam na stanie cały czas koty i psy. Ten pierwszy kociak gdy dorosł wychował sobie wilczycę z ktora zyl w przykładnej przyjaźni jak i kolejni przedstawiciele obu gatunków. Z psami csesto bywa tak ze nie znoszą... tylko cudzych kotow a swoje sie broni bo są członkami stada

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka