turbinkamalinka
26.09.23, 10:43
No więc mój kot okazał się wsiową łajzą

Jak jedna z sąsiadek go u mnie zobaczyła to okazało się że on przychodzi również do niej i do jeszcze jednej rodziny

. Popytałam najbliższych sąsiadów okazało się że ten diabełek jest już znany w okolicy. Na szczęście nikt do mnie nie ma pretensji o szwendającego się kota i cieszą się że ma dom. Jednocześnie zauważyli że kot im raczej w rabatki i inne kąty nie robi więc jest "całkiem fajny" A jak ma robić jak robi u mnie zaraz za bramą

Poprosiłam tylko zbytnie nie dokarmianie ale wiele osób wystawia jedzenie dla innych kotów.
No i co teraz zrobić z takim "obywatelem wsi"? Domu nie zamknę z kilku powodów. Aha u sąsiadki która miała go wziąć też już się pojawia